W świetnej formie przez cały rok, bo z Mel B wylewamy pot! Część V

[zielonooka19]

trening zaliczony . jestem coraz bardziej zdemotywowana nie mam pojecia dlaczego

[DoDoo]

Napisane przez zielonooka19

trening zaliczony . jestem coraz bardziej zdemotywowana nie mam pojecia dlaczego

Nie jestes sama tez mam chwile zwatpienia, na szczescie mijaja. Cholera jestem w tym samym miejscu co rok temu

[iixi]

ja już też po treningu dziś. Insanity + pośladki z mel + brzuch

[DoDoo]

Pocwiczone

[zielonooka19]

kurde dziewczyny wy juz rok cwiczycie to powinnyscie miec mega miesnie juz wycwiczone..

[magda*M]

Napisane przez zielonooka19

kurde dziewczyny wy juz rok cwiczycie to powinnyscie miec mega miesnie juz wycwiczone..

Mięśnie to niestety na takich ćwiczeniach się nie zbudują. Owszem ciało wygląda inaczej, jest bardziej napięte, ujędrnione ale nic poza tym.
Ja ćwiczyć cokolwiek zaczęłam jakieś 3 lata temu i mój organizm akurat najbardziej zareagował zmianą jak głównie skupiłam się na odpowiednim, zdrowym i w miarę możliwości ograniczonym węglowodanowo żywieniu. Ale tyle ile nas tu jest to tyle jest różnych reakcji organizmu na ćwiczenia i jedzenie. U mnie to mogę spokojnie stwierdzić, że 80% jedzenie a 20% ćwiczenia.

Melduję wykonane planowo zestawy ćwiczeń.

[Celestia]

Napisane przez zielonooka19

kurde dziewczyny wy juz rok cwiczycie to powinnyscie miec mega miesnie juz wycwiczone..

To się tylko tak wydaje... wbrew pozorom kobiecie jest o wiele ciężej zbudować tkankę miesiową niż facetowi.

[DoDoo]

Dokladnie tak jak pisza Celestia i Magda. Najwazniejsze to czysta micha, cwiczenia to tylko dodatek. Ja cwicze juz jakos 2,5 czy trzeci rok i nadal mam brzuchol, boczki i szeroka doope a to wszystko przez zle zarcie w weekendy.

[iixi]

Napisane przez zielonooka19

kurde dziewczyny wy juz rok cwiczycie to powinnyscie miec mega miesnie juz wycwiczone..

zależy co się ćwiczy ;p
bo jak od zeszłego maja do listopada ćwiczyłam tiffani i mel to różnice były malutkie. później się dopiero wzięłam na poważnie, choć Focus T25 mi nie dał za wiele, od marca Insanity i po 3 miesiącach tego widzę już znaczną różnicę.

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:08 ----------

Napisane przez DoDoo

Dokladnie tak jak pisza Celestia i Magda. Najwazniejsze to czysta micha, cwiczenia to tylko dodatek. Ja cwicze juz jakos 2,5 czy trzeci rok i nadal mam brzuchol, boczki i szeroka doope a to wszystko przez zle zarcie w weekendy.

zależy co się chce też bo jak się chce ładnie mięśnie wyrobić to samo jedzenie nic nie da ;p

[Karen15]

u mnie dzisiaj 20 km na rolkach i 40 minut rozciągania

[Celestia]

U mnie dzisiaj cardio challenge z instanity.

[iixi]

u mnie dziś mel - abs, pośladki i brzuch. i na koniec dla rozluźnienia puls z insanity a jutro odpoczynek

[NusiaLusia]

Jestem 7 miesięcy po porodzie.


Chciałabym aby z brzucha znikła oponka, która najgorzej tworzy się podczas siadania (no bo skóra rozciągnięta została)


W załączniku przesyłam zdjęcia.


Zaczęłam ćwiczyć z MEL B (10 minut brzuch, 10 minut pośladki, 10 minut nogi i 10 min ABS)


Czy muszę zachować dietę razem z ćwiczeniami? Chodzi o to, że ważę 49 kg, przy wzroście 155...więc myślę, że waga jest ok, a też nie chciałabym abym schudła od pasa w góre...bardziej zależy mi od pasa w dół.


Co proponujecie? Proszę o pomoc

[iixi]

NusiaLusia moim zdaniem, żeby się tego pozbyć to jako podstawę musiałabyś ćwiczyć Cardio i do tego jakieś inne ćwiczenia potem no a dieta.. po prostu zdrowe odżywianie i będzie ok

[Celestia]

Napisane przez NusiaLusia

Chciałabym aby z brzucha znikła oponka, która najgorzej tworzy się podczas siadania (no bo skóra rozciągnięta została)

Czy muszę zachować dietę razem z ćwiczeniami?

Tak, musisz zachować dietę jeśli chcesz zgubić brzuch. Nic samo z niczego się nie zrobi. Nie musi być nie wiadomo jak drastyczna zwłaszcza, że ważysz mało, bardziej nastaw się na włączenie do jadłospisu więcej spalaczy tłuszczu a mniej węglowodanów. Dużo wody, zdrowych tłuszczy, warzyw, umiarkowana ilość owoców, więcej białka, zdrowe węglowodany powinny pomóc. Poczytaj w necie o poszczególnych kategoriach.

Co do ćwiczeń - w Twoim przypadku zdecydowanie najwięcej pożytku da ruch we wszelkiej postaci. Teraz jest idealna pora roku żeby zacząć coś ze sobą robić - ogarnij rower, rolki, bieganie, pływanie, szybkie spacery, ćwiczenia areobowe i cardio będą również skuteczne. Włącz pomiędzy ćwiczenia modelujące z trenerkami, ktore przypadną Ci do gustu, sporo linków jest na naszej pierwszej stronie wątku. Jak nie zawalisz jedzenia i będziesz systematycznie ćwiczyć, to efekty przyjdą.

[xKlaudja]

Pocwiczone:

60 squatów
I want those abs Tamilee Webb lvl1
Pupa z Mel B
4min abs workout for women

Chciałam jeszcze jakieś cardio machnąć ale nie zdążyłam przed praca

[NusiaLusia]

niestety mogę tylko ćwiczyć z rana w domu, bo tylko tyle mogę to znaczy tyle daje mi mój synek co do biegania to mogłabym ale tylko wieczorami... chciałabym poćwiczyć brzuch, uda, nogi i pośladki, więc w tym przypadku mam ćwiczyć cardio czy mogę 10 min.brzuch, pośladki, nogi i abs? a i czy to dobrze,że ćwiczę od poniedziałku do piątku a sobota i niedziela to wolne na regeneracje mięśni,,,?

[magda*M]

Napisane przez NusiaLusia

niestety mogę tylko ćwiczyć z rana w domu, bo tylko tyle mogę to znaczy tyle daje mi mój synek co do biegania to mogłabym ale tylko wieczorami... chciałabym poćwiczyć brzuch, uda, nogi i pośladki, więc w tym przypadku mam ćwiczyć cardio czy mogę 10 min.brzuch, pośladki, nogi i abs? a i czy to dobrze,że ćwiczę od poniedziałku do piątku a sobota i niedziela to wolne na regeneracje mięśni,,,?

Jednak mimo wszystko powinnaś w pierwszej kolejności skupić się na aerobach/cardio, a te ćwiczenia, o których piszesz traktować jako dodatek. One same w sobie nie pomogą Ci się pozbyć boczków i brzucha. Ale PODSTAWA to jest to o czym bardzo ładnie napisała Celestia. Nie traktuj tego jako diety, tylko po prostu musisz zmienić nawyki żywieniowe na dobre. Niestety u kobiet bardzo widoczne są błędy żywieniowe w boczkach i dolnej części brzucha. Jeśli tego nie zmienisz to możesz się zajechać ćwiczeniami, a efektów i tak nie będzie... A co do tego, że ćwiczysz od poniedziałku do piątku, to akurat bardzo dobrze. W weekend organizm się regeneruje (ja akurat przyjęłam inny system- ćwiczę wtorki, czwartki i niedziele, ale każdy jak wyczuje swój organizm to lepiej dostosuje rytm do siebie).

Wczoraj kolejny trening siłowy wg planu.

[DoDoo]

Chyba zrobie tydzien resetu bo od oklo 2 tyg boli mnie strasznie w okolicach korzonkow, zle chwycilam hantel jak robilam przysiady i cos sobie narobilam
Smaruje masciami przeciwbolowymi itd, poprawa jest minimalna jak nie cwicze. Mam wyrzuty sumienia jak pomysle o tygodniowej przerwie, wiem ze w tydzien nie przytylam i tez od tego tyg pewnie nic sie nie zmieni jak bede cwiczyc oprocz pogorszenia bolu
Tak mnie korci, zeby poskakac uzaleznilam sie od Insanity

Na poprawe humoru powiem wam, ze mierzylam 2 tyg temu spodenki i do dopiecia brakowalo jakies 2-3 cm juz jak wciagalam brzuch, a dzisiaj je ubralam i jest gitas szok
Insanity czyni cuda

[Karen15]

U mnie dzisiaj 20 km na rowerze i 30 minut rozciągania

[iixi]

u mnie dziś rano Kayla, no a wieczorem standardowo Insanity będzie. chyba bardziej mi pasuje taki tryb (zamiast pojedynczych filmików po to 3x w tyg rano Kayla, nie sądziłam że mi sie to tak spodoba ).

[xKlaudja]

Ja mam dzis lenia

[DoDoo]

A ja sobie jednak walnelam cardio z ins

[Celestia]

Ja zrobiłam tabatę power. Jezu, ale przy tym insanity się nogi robią

[DoDoo]

Napisane przez Celestia

Ja zrobiłam tabatę power. Jezu, ale przy tym insanity się nogi robią

Nooooo to jest extra, ze nogi tak pracuja, ja widze kolosalna roznice w porownaniu do innych treningow
Najlepsze jest to, ze nogi pracuja, a kolana nie bola

[iixi]

Napisane przez Celestia

Ja zrobiłam tabatę power. Jezu, ale przy tym insanity się nogi robią

no ja się cieszę, że teraz przez 2 tyg tabata strenght - niezbyt power lubiłam

[xKlaudja]

Ja jestem o rok opóźniona z Waszymi ćwiczeniami odkąd przestałam rok temu w czerwcu

[Celestia]

Napisane przez DoDoo

Nooooo to jest extra, ze nogi tak pracuja, ja widze kolosalna roznice w porownaniu do innych treningow
Najlepsze jest to, ze nogi pracuja, a kolana nie bola

Fakt. Można napierdzielać ćwiczenia aż miło

[*Catherrine*]

Chciałam się przyłączyc
Już 4-ty tydzień robię wyzwanie Mel B., zaczęłam skakac na skakance, jeszcze twister planuję nabyc Powoli rozglądam się za innymi cwiczeniami, na razie zaczęłam z Chodakowską, ale mnie nudziła, dlatego odgrzebałam Mel B. Poprzeglądałam co Wy cwiczycie i coś sobie wybiorę
Mój największy ból to niestety dieta, a konkretnie słodycze... nie umiem bez nich życ

[Celestia]

Napisane przez *Catherrine*

Chciałam się przyłączyc
Już 4-ty tydzień robię wyzwanie Mel B., zaczęłam skakac na skakance, jeszcze twister planuję nabyc Powoli rozglądam się za innymi cwiczeniami, na razie zaczęłam z Chodakowską, ale mnie nudziła, dlatego odgrzebałam Mel B. Poprzeglądałam co Wy cwiczycie i coś sobie wybiorę
Mój największy ból to niestety dieta, a konkretnie słodycze... nie umiem bez nich życ

No to jeśli chcesz coś konkretnego osiągnąć musisz się jednak nauczyć żyć bez nich jeśli masz takie potrzeby, to może leży u Ciebie magnez, zastąp je sobie orzechami, na dobre Ci to wyjdzie.