Drugi kwartał naszych beks -kiedy w końcu czas na SEX?! III-IV 2010r

[Gmyrelka]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi Ale Wy zasuwacie ... ale już niebawem bez wątpienia będę na bieżąco bo do pracy wrócę

Izumi lateksowy materac na all też sporo kosztuje ... więc może ten jest właśnie lateksowy?? http://www.meble.vox.pl/meble/matera...szonkowy,1275/
Potrzebuję 90/200cm ... H E L P

I drugi jakiś gorszy, bo do spania dorywczego 85/195cm ... w zestawie jest taki http://www.meble.vox.pl/meble/matera...-dolnego,1273/

Jakie cudne te Wasze dzieciaki - zakochać się można

izaizula zdjęcie rewelacja!! Ale jak Ty do nas piszesz?? Stopami ?

[ASIULEK_23]

młoda- foty poszły z góry dzięki

[koglus]

Napisane przez aneczkkaa

Libra bardzo sie ciesze ze u Was wszystko dobrze

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ----------



drcron kurde musisz isc do pediatry z tym mlekiem przeciez tak sie nie da moze to mleko jej nie smakuje moze spróbuj sojowe któras z dziewczyn podaje

czekam na fotki smoka

ja podawalam sojoowe bo mi sie pepti skonczylo, w smaku super, ale dziecko tez moze miec alergie na soje

[izaizula]

Napisane przez Gmyrelka

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi Ale Wy zasuwacie ... ale już niebawem bez wątpienia będę na bieżąco bo do pracy wrócę

Izumi lateksowy materac na all też sporo kosztuje ... więc może ten jest właśnie lateksowy?? http://www.meble.vox.pl/meble/matera...szonkowy,1275/
Potrzebuję 90/200cm ... H E L P

I drugi jakiś gorszy, bo do spania dorywczego 85/195cm ... w zestawie jest taki http://www.meble.vox.pl/meble/matera...-dolnego,1273/

Jakie cudne te Wasze dzieciaki - zakochać się można

izaizula zdjęcie rewelacja!! Ale jak Ty do nas piszesz?? Stopami ?

hehe wiesz co nie pomyslałam o tym bede musiala spróbowac. Nie tak naserio to opieram je o siebie i jedną rę ką podtrzymuje a dugą próbuje stukac na klawiaturze. Same widzicie co mi czesto za słowka wychodza i polskich liter nie moge wcisnać no chyba ze sa takie ze siegam dwa klawisze palcami u jednej reki.

[koglus]

Darusiaaaa ->bedzie dobrze , a ty nie bedziesz miala czasu zatesknic bo bedziesz dzieckiem sie zajmowac. Ja poniewaz rodzilam w Polsce a mieszkam tymczasowo w Uk tez czesto bylam bez meza, odwiedzal mnie i mial dlugie wakacje , po 2 tygodnie, ale teraz na miesiac znowu przyjechalam sama bo on nie mogl, i powiem Ci ze dasz rade.Czas leci bardzo szybko, ani sie obejrzysz a wroci

[libra777]

Napisane przez Ferrou

Pl Madzia, Libra - pewnie będzie tak jak mówicie że będę siedziała i ryczała mimo że będę sobie zdawała sprawę że wazne aby dziecko nie bało się szkoły itp itd

to niestety silniejsze od nas

Napisane przez catro

No właśnie też tego nie łapię - jeden z lekarzy tak ostatnio rzucił, że sztuczne mleko by małej obciążało nerki (a moja Olcia ma jedną torbielowatą, a drugą z refluksem) ale ogólnie nie wzbudził mojego zaufania więc mu nie wierzę
W ogóle nie mogę załapać powiązania między jednym a drugim

no a co z dziećmi które są na butli od początku dziwne

Napisane przez ASIULEK_23

Dziewczyny- czym zwalczyć odparzenie pupy. Juz wymiękam. mała od jakiegos czasu miala lekko zaczerwienioną pupkę. Wiec zaczęłam ją częściej zostawiac bez pieluchy, zmieniam jej pieluchy co najmniej co godzinę, dwie, jak zrobi kupkę to momentalnie przewijam a pupa jest co raz to gorsza... doslowanie żywa rana... takie kropki z torych leci jakby woda... Próbuję sudocrem, bepanthen, nivea... i nic... co polecacie?? Bo zal mi niuni, na pewno ją to boli...

tylko mycie wodą z mydłem i zostawiaj bez pieluchy najdłużej jak się da a później zasypuj mąką ziemniaczaną wydaje mi się ,że jak będzies czymś smarowac to ta ranka nie będzie miała szans się wysuszyć i zagoić , tez mały miał rankę u nas tylko to zadziałało a tez nakupowałam wszystkiego co się dało tormentiol dobry ale nie wiem czy na ranki można

Napisane przez ASIULEK_23

I trochę mojego smieszka Znów się chwalę- wybaczcie ale nie mogę się oprzeć...

Wercia bombowa jest

Napisane przez blistex

a jeszcze wpadlam na taki pomysl jak bym jej to mleko zageszczala jakas kaszka albo kleikiem i dawala na gesto ? moze by tak zjadla ?? co myslicie ??

a

zawsze warto spróbowac może akurat zje

Napisane przez madziwnia

W końcu mam chwilke zrzuciłam fotki na kompa z remontu i ostatniego wyjazdu nad jezioro wujka T. michasia bawiłą sie z pieskiem i łowiła ryby i wąchała kwiaty sama natura.

I OBIECANY MÓJ REMONT...

oj to dużo pracy przed wami , wytrwałości życzę
A Michasia śliczna

Napisane przez madziwnia

i bedziemy z T. robic sobie pokoje na pietrze a sypialnia bedzie na poddaszu- MOJE MARZENIE... i okna w dachu nad łózkiem

to od razu rolety montuj , ja też mam nad łóżkiem latem słońce daje a jak pełnia to księżyc i jeszcze się w lustrze od szafy odbija

Napisane przez ASIULEK_23

Dokladnie. U mnie też są żywe rany :/ i to dosłownie w jedną noc się zrobilo... masakra...




jak szybko zleciał ten tydzień... Tobie to pewnie się dłużył...
A mnie dzis starsza babka zaczepila jak szlam do lekarza i pyta "przepraszam... jaki dzis dzień"? a ja na to "3.09- CZWARTEK". Na co ona "ojej, to ja już nic nie wiem... jak szlam rano to jeszcze malowali ten kiosk a teraz juz nie..." Na co ja "nadal maluja" a ona... <zamyslona> "mmm...". Babka pewnie miala jakiegoś alzheimera i nie wiedziala co, gdzie i jak, a ja ją jeszcze bardziej zakręciłam. Bylam pewna że dziś czwartek!! Dopiero jak spojrzałam w telefon to mnie olśniło

i dziwić się babce

Napisane przez izaizula

To ja tez sie pochwale moimi brzdacami z dzisiejszego spacerku. Pisałyscie kiedys na kom z dwójka dzieci na kolanach hm ja własnie to robie masakraaaaaaa

jakie słodziuchne daj mi na trochę tego kurczaczka swojego będę miała dwa ale Ci zazdroszczę tej dwójeczki (po cichu też liczyłam na 2 bo w rodzinie są bliźniaki ale mam jednego rojbra-nadrabia za 2 )

Napisane przez izaizula

a TAK SIE WYGLADA Z DWÓJKA DZIECI PRZY KOMP

zakochałam się w nich normalnie

[koglus]

Napisane przez ASIULEK_23

Dziewczyny- czym zwalczyć odparzenie pupy. Juz wymiękam. mała od jakiegos czasu miala lekko zaczerwienioną pupkę. Wiec zaczęłam ją częściej zostawiac bez pieluchy, zmieniam jej pieluchy co najmniej co godzinę, dwie, jak zrobi kupkę to momentalnie przewijam a pupa jest co raz to gorsza... doslowanie żywa rana... takie kropki z torych leci jakby woda... Próbuję sudocrem, bepanthen, nivea... i nic... co polecacie?? Bo zal mi niuni, na pewno ją to boli...

moja ma zadadko zaczerwienienia male , ale jak ma to tylko aksoderm za 4 zł z tego co pamietam, nastepnego dnia znikaja jej

[Darusiaaaa]

Napisane przez koglus

Darusiaaaa ->bedzie dobrze , a ty nie bedziesz miala czasu zatesknic bo bedziesz dzieckiem sie zajmowac. Ja poniewaz rodzilam w Polsce a mieszkam tymczasowo w Uk tez czesto bylam bez meza, odwiedzal mnie i mial dlugie wakacje , po 2 tygodnie, ale teraz na miesiac znowu przyjechalam sama bo on nie mogl, i powiem Ci ze dasz rade.Czas leci bardzo szybko, ani sie obejrzysz a wroci

Oby nie musial wracac my w lipcu jedziemy do niego

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

Oby nie musial wracac my w lipcu jedziemy do niego

mam nadzieje ze masz racje!
dzieki dziewczyny

[madziwnia]

Napisane przez izaizula

Madziwnia ten remont to wyglada jakby tajfun przeszedł przez Twój dom. Michasia cudeńko tylko Mama jak robisz zdjecie to zakrywaj KINO BAMBINO hehe

a co to KINO BAMBINO ???
Chodzi ci o pieluszkę? bo ja ciemna i nie słyszałam tego okreslenia

[ania p]

Napisane przez Darusiaaaa

Kupilam malej rzeczy za 300 zl ale mase ich wieksze rozmiarki i takie jak na teraz jestem mega zadowolona a jednoczesnie smutna....
dzwonili z Niemiec od tezeta zalezy keidy pojedzie praca, mieszkanie- wszystko czeka. Podjal decyzje ze jedzie jak najszybciej zanim sie rozmysli wiec od pazdziernika nie wiem czy poczatku czy polowy juz bedziemy same....smutno mi sie zrobilo, pierwsze zabki, raczkowanie, swita( nie wiadomo czy bedzie mogl przyjechac) pierwszy roczek i slowa mama i tata go ominą, dzisiaj podjal decyzje i jednoczesnie plakal jak patrzyl na Oliwke ehhhh......

---------- Dopisano o 23:27 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ----------

aneczkaaaa miala po kolkach troszke przepuklinke ale nawet pediatra plastrem nie kazala zaklejac i faktycznie sie wchlonelo. A co do glowy nie wiem co mam juz robic przekrecam ja nawet na spiocha na bok ale za chwile jest na pleckach

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

libra extra!
madziwnia witaj wsrod zywych!


kurde nooo myslalam ze chociaz os stycznie czy grudnia tz pojedzie a to juz tak szybko

---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Najgorsze jest to ze przytulilabym sie do niego i powiedziala mu nie jedz na cholere nam to ale wiem ze nie ma innego wyjscia takze dla jego dobra - dla jego zdrowia!
Wystarczyloby jedno moje slowo nie jedz, ale przy nim musze byc silna mowic ze damy rade itd. a serce jednoczesnie peka nie ze wzgledu na mnie a na Oliwke, choc wiem ze ona nie bedzie pamietala tego ze akurat wtedy nie byl przy niej to wiem ze on nigdy tego nie zapomni.

Daci3e rade jak trzeba to co zrobić . musicie być dzielni mojej kuzynki mąz tak robi sześć tyg go nie ma potem jest 1.5 - 2 tyg w domu jest cieżko ale jakoś dają rade , musza żeby jakoś żyć normalnie bo u niej nie ma za bardzo pracy i jak on tak nie pracował to na pampki dla dzieciaka nie było p.. państwo .

Napisane przez dusiaka

Takie przygody zdarzają się chyba każdemu. A mój mąż twierdzi, żetylko ja taka fajtłapa.
niedawno, 13 sierpnia w piątek - wpadły mi klucze od mieszkania mojej mamy - do studzienki ściekowej...nie do odzyskania, studzienka głęboka, dużo wody, liści, a klucze ciężkie więc spadły na samo dno...Mama po operacji i jak jej to powiedzieć? Nie mogę do jej mieszkania podjechać kwiatków podlać, itp...Czas się przyznać
Kilka lat temu telefon wpadł mi do wiadra z wodą, zmywałam podłogę. Na szczęście szybko go rozebrałam na części, wysuszyłam na podgrzewanej półeczce od ekspresu i działa, do dziś, niezawodna, nie dozdarcia, w sam raz dla fajtłapy - nokia
A moja babcia, mieszka na wsi. Pewnej zimy napaliła w piecu nie tylko drzewem, ale też kopertą ze swoimi oszczędnościami. Całe 1000 zł :-(

Notorycznie coś wypada mi z rąk, ale dzięki Wam pocieszam się, że nie tylko ja mam ten feler, dziękuję

dziękujemy wizażowym ciociom za życzenia z okazji 5mcy Oli

Darusia - czyli decyzja podjęta. TŻ wyjeżdża, ale jestem pewna, że dacie z Oliwką radę. Potwierdzam bo widziałam, na 100 km widać, że tatuś Oliwkę kocha nad życie.

AniaP - pielęgniarka powiedziała,że szczpienie w rączkę mniej boli, ale poprzednich dawek w rączkę nie robiła bo to zależy od ilości ciałka na rączkach. Ola jest pulchniutka, ma sporą rączkę, więc teraz już tak mogła.

Z okazji 5mcy mojemu dzieciu wyłażą dwa, jednocześnie małe zębolki, na dole...Katastrofa, są już na ostatniej prostej i nic nie działa na złagodzenie bólu.
Starszy syn też miał ząbki wcześnie, zrobił mi "prezent" i przygryzł mnie swymi siekaczami w cyca, gdy miał 4,5 m-ca.

U mnie w takim razie bez różnicy bo Ola i tak nawet nie płacze na szczepieniach chwilkę się skrzywi i jest cisza . dzielna ta moja laska

Napisane przez ASIULEK_23

Wiem co czujesz. Ja właśnie noszę po domu jedne jeansy które kupiłam przed ciążą. W tym momencie jestem w stanie zdjąć je bez odpinania...
Do tego bladość... i jeszcze włosy lecą... masakra. Czuję się tak niekobieco

Dziewczyny- czym zwalczyć odparzenie pupy. Juz wymiękam. mała od jakiegos czasu miala lekko zaczerwienioną pupkę. Wiec zaczęłam ją częściej zostawiac bez pieluchy, zmieniam jej pieluchy co najmniej co godzinę, dwie, jak zrobi kupkę to momentalnie przewijam a pupa jest co raz to gorsza... doslowanie żywa rana... takie kropki z torych leci jakby woda... Próbuję sudocrem, bepanthen, nivea... i nic... co polecacie?? Bo zal mi niuni, na pewno ją to boli...

Najlepiej wietrzyć jak najwięcej możesz jeszcze iśc do lekarza i poprosić o robioną maść pośladkowa tez podobno dobra kosztuje 5 zł w aptece na recepte to na bazie parafiny z jakimiś tam dodatkami . No i moze zmień pieluchy i zobacz . ew możesz tetre załozyć żeby oddychała skóra tylko pilnować jak tylko zrobi siku żeby przewijac szybko . powietrze dochodzi i się szybciej powinno unormowac .

Pop - i jak dpjechałaś ?

Gmyrekla - ja mam spręzynowy z ikea w dużym wyrku małego kilka razy spałam z nim u niego jak był np chory i bardzo wygodny był ten materac nawet dla mnie a waże wiecej niż dziecko . dałam za niego w ikea 249zł oni mają w miare rosądne ceny na materace i można polezeć na nich w sklepie i zobaczyć a nie kupowac w ciemno .

U mnie ok ale jutro jade na wesele świadkować więc już od rana mam zajęcia także zaraz lece kimać .
Dziś też byłam w wawie bo musieliśmy wrócic dwoma autami do domu bo oczywiście wieziem ich do kościoła do tego ja robie za kierowce a żeby tak było śmieszniej he he.
To spadam laseczki i poczytam was w niedziele .
Buziaki

[Gmyrelka]

Ania p dziękuję

http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/ca...e&pageNumber=0 to może polecicie któryś?? bo w zasadzie po co przepłacać ... przecież nie muszę brać materaca "z zestawu". Izumi help

[koglus]

Asiulek tu jest opis mojej masci Aksoderm
Wskazania
Nadmierne rogowacenie naskórka, wyprysk, źle gojące się rany, oparzenia i odmrożenia.Łagodzi stany zapalne skóry oraz działa wspomagająco w leczeniu zmian skórnych i trudno gojących się ran. Wygładza skórę, usuwa przebarwienia i zwiększa odporność na zakażenia chorobowo zmienionego naskórka.
.

[aneczkkaa]

Napisane przez ASIULEK_23

Lecę do apteki po ten alatan, zobaczymy- mam nadzieję, że pomoże. Rezygnuje na razie z chusteczek i tylko woda będe przemywać. Tylko ona ostatnio sporo kupki robi 3-4-5 dziennie :/ więc trochę to uciążliwe będzie ale cóż- czego się nie robi dla dziecka

Asia mycie wacikami i wodą nie jest wcale uciążliwe jak tak robie od bardzo dawna i wsio jest ok dupka piękna nie mieliśmy żadnych problemów a jak uzywałam chusteczek to wiecznie coś a nie wierze że chusteczki nawilzające są bez żadnej chemi to tylko "wygoda" dla rodzica

trzymam kciukasy zeby się szybko polepszyło

[mloda1989]

polecam materac z ikea - my mamy HAMNVIKa super sie spi wygodniejszego materaca nie mielismy a przez nasze lozko przewinelo sie ich az 5...jak wyczaisz jeszcze na przecnach np z ekzpozycji to za 300zl mozna go kupic

Asiulek nic nie dostalam??

[P0P70]

Jestem już w domu. W sumie to wyszłam z pracy o 15:30 i tutaj w domu byłam o 20:30 czyli 5 godzin. Nie było tak źle. Pociąg to ekspresIC wygodny i czysty. Małą wykąpałam, uśpiłam i nakarmiłam.
Wydaje mi się jakaś większa. Ale jakiejś wielkiej radości u niej nie widziałam. Co prawda była zaspana. Zobaczymy jutro.
Vasco się tylko jak szalony cieszył i szukał Igora a Igor został w Wawie.

IzaiZula - widziałam zdjęcie. Dwójka naraz wymiata.

[aneczkkaa]

Byliśmy już u okulisty badał Maćkowi dno oka i wsia ok bardzo sie ciesze teraz musimy często kontrolowac tą głowę jak przyjedziemy z wczasów to od razu zrobimy ponowne usg

Jedziemy jutro w nocy do Mielna a ja nie mam nic naszykowane nie miałam na to głowy wiec jutro czeka mnie masa roboty w sumie nawet nie cieszy mnie ten wyjazd jeszcze dziś sie pokłuciłam z tż mam go znowu dość powiedzcie mi jak to jest jak ja całymi dniami siedze z małym to nikt mi nie pomaga i jakoś sobie radze a jak on się ma nim zając to ciągle musze koło nich latać czy to jest normalne jestem strasznie wkurzona nie mam nawet chwili dla siebie nie moge się nawet w spokoju wykapać ...

---------- Dopisano o 22:54 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez P0P70

Jestem już w domu. W sumie to wyszłam z pracy o 15:30 i tutaj w domu byłam o 20:30 czyli 5 godzin. Nie było tak źle. Pociąg to ekspresIC wygodny i czysty. Małą wykąpałam, uśpiłam i nakarmiłam.
Wydaje mi się jakaś większa. Ale jakiejś wielkiej radości u niej nie widziałam. Co prawda była zaspana. Zobaczymy jutro.
Vasco się tylko jak szalony cieszył i szukał Igora a Igor został w Wawie.

IzaiZula - widziałam zdjęcie. Dwójka naraz wymiata.

kurcze 5 h troche długo ale jak sie jedzie do domu to czas szybko leci Nareszcie mogłas przytulić i wycałować swoje szczęście aż mi sie łezka w oku zakreciła

---------- Dopisano o 23:04 ---------- Poprzedni post napisano o 22:54 ----------

ide spać nadrobie Was już jutro Dobranoc

[mloda1989]

hehe aneczka mam tak samo...ja musze sobie sama radzic a on jak sie zajmuje to zaraz slysze pari zrob mu jesc, przynies mi pieluche, wytrzyj go po kapieli zaloz bluzke.....ehh

mojej ciotki syn mial cos ala wodoglowie...tylko u niego to wykryli jeszcze jak w brzuchu byl bo mial wieksza glowke...i zaraz po urodzeniu robili mu operacje...a ze mieszkaja w czechach to tamci lekarze sie wszystkim zajeli sciagali mu ten plyn i jakies kanaliki motowali...teraz tylko raz do roku chodzi na kontrole...ale z nim chyba bylo cos jeszcze bo ma 4 lata i nadal nie mowi...

[Darusiaaaa]

Pop super ze jestes juz z maluszkiem- Ja Cię PODZIWIAM!

Jak nieraz z laskami na jakis browarek wyskoczymy czy gdzies na pol dnia to wracam do malej steskniona jak nie wiem.

Ania musimy dac rade jak tu ma wiecznie tachac te ciezary w NIE NORMALNYCH godzinach pracy to az go zal, szybko zleci ale pewne jest to ze na swieta lece do niego z małą bo on nie bedzie na 99% mial takiej mozliwosci jeszcze wiec my spedzimy swieta przy lampce szampana moze frytkach z miesem:P plus oplatek , ale wazne ze w 3 i powiem wam ze taka perspektywa swiat nawet mnie cieszy, rozwazalismy tez opcje taka ze jak juz znajdzie w miare mieszkanie to 3 zjazdy w szkole pod rzad opuszcze to na poltora miecha z mala do niego pojedziemy, nie bedzie tak zle ale jak patrze jak sie nia zajmuje albo jak spia przytuleni do siebie to i tak mam lezke w oku za kazdym razem ...albo nawet łzisko


A teraz nie bede was zawalac problemami rozstania bo nie ja pierwsza nie ostatnia(prawda libra? ) i tyle, czasami trzeba tak zrobic i juz, teraz bede 3mala kciuki codziennie zeby wszystko tam mu sie udalo!! Niestety pech ma napisane przezroczystym markerem na czole wiec moze u Szwabow nie bedzie tego markera widac-OBY!


no to sobie popisalam, sorki ale nie mam z kim tak pogadac wiec sobie pisze do was:P

Powiedzcie mi czy robicie tak ze jak wiecie ze jakis owoc malucha nie uczula to np dajecie go rano a pozniej po poludniu jakas zupke czy cos? i juz calymi sloiczkami? bo ja nadal malej staram sie na pol dzielic w sumie sama tak robi chyba 2 razy caly sloiczek wciagnela.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

to ja tak nie mam, tz zajmuje sie mala super jak ma czas to mnie mogloby nie byc, czasami mam wrazenie ze on tu mamusia powinien byc;D

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

ja po niedzieli mam pojsc do okulistki mala na 90% bedzie miala plukanie tego oczka w Łodzi robione w Matce Polce, ciekawe ile bedziemy czekac na zabieg;/ byloby razniej gdyby tz byl i ze mna pojechał.

[Darusiaaaa]

Dusiaka przypomnialo mi sie ze mialam ci poszukac zdjecia Oliwki w foteliku, nie wiem czy bedziesz widziala chociaz mniej wiecej jak ona tak na pol lezy ale znalazlam takie

[Darusiaaaa]

uciekam spac, tz juz kima od godziny wiec i ja uciekam.Pa

[machaj]

hej

ależ wy macie tempo... ja dalej nie mam czasu czytać;/ dziś co prawda wujek nie przyszedł bo sie pochorował ale tu coś posprzątać tam coś poprasować i mi dzień zleciał... a jeszcze naszła mnie ochota na serniczek.. wiec jak tylko mała zasnęła ja się zabrałam za pieczenie... dziś niestety nie spróbujemy;/

ehh ja znowu zobaczyłam zdj i wyłapałam tylko swojego nicka
asiulek z werci to taki mały śmieszek
izaizula- już kiedyś drcron pisała o tym że przydałaby jej się 3cia ręka żeby być idealną mama - ja też ciągle powtarzam że mi 3ciej ręki brakuje... a ty sobie z twoimi brzdącami tak radzisz i jeszcze przed komputerem z nimi siedzisz.. ty chyba masz jeszcze 2 dodatkowe ręce co? przyznaj się

ferrou, młoda- różni są ludzie tym bardziej różni fotografowie... ten na koleżanki weselu to raczej taki cichociemny... hehe niby jest ale go nie ma... zdjęcia na str mają ładne tyle że mi sie wydają bardzo ustawiane...
my się po raz 3ci wybieramy do 'naszego' fotografa.. dziewczyna robiła nam zdj na ślubie, tydzień przed terminem miałam u niej sesje z brzuszkiem... i teraz na rocznice chcemy iść sobie zdj porobić a przy okazji z małą... robi naprawdę fajne zdj... tyle że ciężko swoje pomysły przemycić.. niby otwarta na propozycje ale ma swoje ulubione zdj... tu jest jej str www.fotonata.com polecam jeśli młoda nie miałaby wolnego terminu

izazula- pawłowice są za żorami... hmm nie wiem jak ci wytłumaczyć bo jeśli nie jeździsz 'wiślanką' to nie będziesz kojarzyć

anakazar- ja chyba będę jeździć w dużej spacerówce... zobaczymy z resztą jak espiro będzie sobie radzić... jest do niego dołączony pokrowiec na nóżki...
a pisały któreś dziewczyny o gondolach... moja też jeszcze w gondoli się wozi... w spacerówce za bardzo nie chce spać... więc ją wkładam do gondoli czasami a miejsca jeszcze ma sporo bo mamy roan'a... a to największe spacerówki na rynku.. mam nadzieje że mała jeszcze jakiś czas powozi sie w tej gondoli..

ehh uciekam spać.. jutro z rana ma wujek przyjechać kończyć tapetowanie... dobranoc dziewczęta

[pl_madzia]

Witam
Mi dzisiaj Erwi to spać nie dał, a już dwa dni było super od 21 jak poszedł spać to do godziny 24 do cyca wstawał 3 razy, a mleka mam tyle że bokami mu leci. Po 24 tz z fuchy wrócił i przejął nad nim kontrole, to zamiast cyca mu smoka wpychał, do 6 tylko 2 razy, a o 6 jak chciał mu smoka dać, to ten na niego z wyrzutem spojrzał, i się na niego wydarł, tak normalnie na niego krzyczał, jakby chciał powiedzieć, ej ty stary ja głodny jestem spadaj z tą gumą. A teraz śpi, a ja już nie mogę bo drugi wstał

No i jestem tu o tej godzinie bo zapomniałam Wam wczoraj napisać że w rossmannie są takie kredki za 6,99 do rysowania na ciuchach, po narysowaniu lub napisaniu czegoś na body wystarczy kartka z drukarki, i przeprasowanie tego żelazkiem, i jest utrwalone do prania. A jak coś nie wyjdzie to wyprać bez prasowania to zejdzie Ale chłopakom koszulki wyrabiamchyba więcej tych kredek zakupię.

[Darusiaaaa]

Ja tez juz mowie dzien dobry. Tz w pracy mala w lozeczku, jak zjadla wczoraj przed 17 mleko to dalam jej jabluszko jeszcze po 17 bo mi sie wydawalo ze kupy nie mogla zrobic( nie mylilam sie) no i po tym mleku po 17 jadla dopiero teraz bo sie obudzila.
Dzisiaj tez kolo 10 podam jej owoc po poludniu zupke jakąś.

[dusiaka]

Napisane przez Darusiaaaa

Dusiaka przypomnialo mi sie ze mialam ci poszukac zdjecia Oliwki w foteliku, nie wiem czy bedziesz widziala chociaz mniej wiecej jak ona tak na pol lezy ale znalazlam takie

Daria- dzięki ogromne,że pamiętałaś . Zdecydowanie Oliwka bardziej leży, niż moja w maxi cosi z bazą Już nie mogę doczekać zmiany fotelika.

[Darusiaaaa]

Maluch spi w lozeczku tez bym mogla sie jeszcze polozyc a oczywiscie nie usne;/
Dusiaka nie za maco;P

[P0P70]

Napisane przez aneczkkaa

Byliśmy już u okulisty badał Maćkowi dno oka i wsia ok bardzo sie ciesze teraz musimy często kontrolowac tą głowę jak przyjedziemy z wczasów to od razu zrobimy ponowne usg

Jedziemy jutro w nocy do Mielna a ja nie mam nic naszykowane nie miałam na to głowy wiec jutro czeka mnie masa roboty w sumie nawet nie cieszy mnie ten wyjazd jeszcze dziś sie pokłuciłam z tż mam go znowu dość powiedzcie mi jak to jest jak ja całymi dniami siedze z małym to nikt mi nie pomaga i jakoś sobie radze a jak on się ma nim zając to ciągle musze koło nich latać czy to jest normalne jestem strasznie wkurzona nie mam nawet chwili dla siebie nie moge się nawet w spokoju wykapać ...

Świetna wiadomość. Wszystko będzie OK.

Nic dziwnego że TZ Cię denerwuje. Ty sama jesteś zdenerwowana i się zamartwiasz więc gdzieś to nagromadzoną rozpacz musisz rozładować a Tz jest pod ręką. JA jak się zamartwiam Oliwkę to TZ zawsze się obrywa i on mnie wtedy najbardziej denerwuje. Więc podsumowując wszystko z Tobą jest OK - reagujesz jak najbardziej prawidłowo.

A jeżeli chodzi o TZ to niestety ale tak jest. Moja rada to wychodzić i zostawić ich samych bo wtedy sobie radzą. JA to wręcz śmieje się że jemu asystentki potrzeba. Cięgle tylko podaj to, przynieść tamto , potrzymaj itp. itd. Ale jak mnie nie ma to sobie radzi.
A teraz to swoją mamę goni. Ta biedaczka wstaje o 5 rano szykuje mu butelkę dla małej i przynosi do sypialni aby ją nakarmił. Znalazł więc sobie następnego jelenia. No i jeszcze jest u nas (od miesiąca) jego brat (25 lat) który też biedny jest już zaangażowany w opiekę nad małą. Nosi ją, usypia, chodzi na spacery. TZ potrafi się ustawić. Tylko ja nie pozwalam sobą rządzić i tłumaczę mu że "Królowa jest tylko jedna"

To Ciebie ani Maćka nie dotyczy ale tak mi się przypomniało. Ja mam znajomą która urodził córkę z dziurą w brzuchu (wszystko było na wierzchu), wodogłowiem, za dużym językiem i wieloma innymi anomaliami. Dziewczynka teraz ma 12 lat i jest najzdolniejszym dzieckiem w szkole. Wygrywa różnego rodzaju konkursy. Będąc w przedszkolu już śpiewała po angielsku. Wszyscy mówią o niej że to mały geniusz. Do tego jest śliczna i zgrabna.

PS. Mój TZ zabrał całą teczkę dot. Oliwki (a jest na imprezie) i nie mogę Ci podać tych wyników ale jak tylko wróci to zaraz Ci je podam.

[libra777]

Dzień dobry kobitki.

Napisane przez P0P70

Jestem już w domu. W sumie to wyszłam z pracy o 15:30 i tutaj w domu byłam o 20:30 czyli 5 godzin. Nie było tak źle. Pociąg to ekspresIC wygodny i czysty. Małą wykąpałam, uśpiłam i nakarmiłam.
Wydaje mi się jakaś większa. Ale jakiejś wielkiej radości u niej nie widziałam. Co prawda była zaspana. Zobaczymy jutro.
Vasco się tylko jak szalony cieszył i szukał Igora a Igor został w Wawie.

IzaiZula - widziałam zdjęcie. Dwójka naraz wymiata.

super ,że już wycałowałaś swoją niunię

Napisane przez aneczkkaa

Byliśmy już u okulisty badał Maćkowi dno oka i wsia ok bardzo sie ciesze teraz musimy często kontrolowac tą głowę jak przyjedziemy z wczasów to od razu zrobimy ponowne usg

Jedziemy jutro w nocy do Mielna a ja nie mam nic naszykowane nie miałam na to głowy wiec jutro czeka mnie masa roboty w sumie nawet nie cieszy mnie ten wyjazd jeszcze dziś sie pokłuciłam z tż mam go znowu dość powiedzcie mi jak to jest jak ja całymi dniami siedze z małym to nikt mi nie pomaga i jakoś sobie radze a jak on się ma nim zając to ciągle musze koło nich latać czy to jest normalne jestem strasznie wkurzona nie mam nawet chwili dla siebie nie moge się nawet w spokoju wykapać ...

to super ,że u okulisty wszystko ok.
no faceci czasem tacy są niezaradni jak mój weźmie małego to tez mówi "weź go przytrzymaj bo nie mogę się kawy napić" no litości ja cały obiad uszykuję z nim na rękach , chociaż nie powiem chętnie mi pomaga tylko nie ma takiej wprawy po prostu

Napisane przez Darusiaaaa

A teraz nie bede was zawalac problemami rozstania bo nie ja pierwsza nie ostatnia(prawda libra? ) i tyle, czasami trzeba tak zrobic i juz, teraz bede 3mala kciuki codziennie zeby wszystko tam mu sie udalo!! Niestety pech ma napisane przezroczystym markerem na czole wiec moze u Szwabow nie bedzie tego markera widac-OBY!


no to sobie popisalam, sorki ale nie mam z kim tak pogadac wiec sobie pisze do was:P

Powiedzcie mi czy robicie tak ze jak wiecie ze jakis owoc malucha nie uczula to np dajecie go rano a pozniej po poludniu jakas zupke czy cos? i juz calymi sloiczkami? bo ja nadal malej staram sie na pol dzielic w sumie sama tak robi chyba 2 razy caly sloiczek wciagnela.

ja po niedzieli mam pojsc do okulistki mala na 90% bedzie miala plukanie tego oczka w Łodzi robione w Matce Polce, ciekawe ile bedziemy czekac na zabieg;/ byloby razniej gdyby tz byl i ze mna pojechał.

Darusia pisz my tu zawsze Cię pocieszymy ile się da i wysłuchamy.
Zobaczysz wszystko się ułozy to tylko na poczatku tak strasznie wygląda.
A propo tego napisu na czole to szwaby po polsku nie umieją i przestańcie tak myśleć , bo to jest tak jakbyscie czekali aż coś się wydarzy, zawsze trzeba być dobrej myśli

Ja daję od razu cały ale też zazwyczj rano albo przed południem o ile ta moja zgaga coś zechce zjeść nowego, przeważnie nie chce , u nas raczej nie było żadnych problemów z uczuleniem oprócz wymiotów tak zareagował na dynię z żółtkiem już 2 razy więc mu nie daję.

A na zabieg pewnie będziecie kilka miesięcy czekać , ja teraz byłam u kardiologa i akurat ktoś dzwonił się umówić na wizytę to wolne terminy dopiero na styczeń szok.No trochę przykro samej tak wszędzie z dzieckiem jeździć ale co zrobisz

[Darusiaaaa]

zaangazuje dusiaczka;D

madziwnia mowila ze ten zabieg 5 minutek trwa wiec pozniej zabiore mala na zakupy i dostnie ladny prezent a dusiaczka na kawusie:P
ooo! taki mam plan:P
ale tak powaznie to chcialabym miec to z glowy miec juz i zeby z tym oczkiem bylo wszystko wporzadku bo swiruje, non stop jej przemywam jak jestesmy w domu i antybiotyk podaje ale nie pomaga masaze tez nie wiec bedzie na 90% musiala miec to plukanie.

[libra777]

Darusia czy to ten fotelik espiro?

Napisane przez P0P70

"Królowa jest tylko jedna"

Pop nie do podrobienia jesteś

Napisane przez pl_madzia

No i jestem tu o tej godzinie bo zapomniałam Wam wczoraj napisać że w rossmannie są takie kredki za 6,99 do rysowania na ciuchach, po narysowaniu lub napisaniu czegoś na body wystarczy kartka z drukarki, i przeprasowanie tego żelazkiem, i jest utrwalone do prania. A jak coś nie wyjdzie to wyprać bez prasowania to zejdzie Ale chłopakom koszulki wyrabiamchyba więcej tych kredek zakupię.

a na jakim dziale te kredki , bo niedaleko mnie rossmana otworzyli to sobie może kupię

[P0P70]

Ja wczoraj mała wykąpałam i nakarmiłam a dzisiaj już wstała o 5.30 aby nakarmić ją ale się obudziła i butelka była be. Więc od 6 do 7 karmiłam ją łyżeczką i zjadło około 120 ml mleka. Ale nawet mnie to tym razem bawiło i nie denerwowało. chyba naprawdę się stęskniłam. Oczywiście zdążyłam już nawarczeć na matkę TZ bo mi coś tam mówiła więc jej powiedziałam że jeszcze nie zapomniałam jak się mam zajmować własnym dzieckiem. I jeszcze jedno: Ona mówi do mojej Oliwki "córciu" !!! To też już wczoraj powiedziałam jej że ma tak nie mówić bo ja jestem matką a nie ona. Może mówić "wnusiu". Mówię Wam po prostu żadnej wdzięczności za opiekę nad dzieckiem - okropna jestem. A TZ jeszcze wczoraj zadzwonił do niej i powiedział żeby rano wstała i poszła do piekarni po świeży chleb dla mnie . Więc kobiecina zerwała się rano o 6-tej i poleciała na drugi koniec miasteczka po ten chleb.