Ludzie i zachowania, które nas dziwią, część 53.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Zdziwko na dzisiaj: dziwi mnie, ze ktos poleca jedzenie warzyw i przekonywanie, ze to idealny zamiennik leczenia hpv i taka (temat o hpv)

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8310123 1]Zdziwko na dzisiaj: dziwi mnie, ze ktos poleca jedzenie warzyw i przekonywanie, ze to idealny zamiennik leczenia hpv i taka (temat o hpv)[/QUOTE]

Za długo siedzę w altmedach, żeby mnie to zdziwiło

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Boże, co za beka. Dziwi mnie, że można dostać kartkę za grzeczny post w którym osoba zaatakowana odnosi się do wylanych na nią pomyj, a agresor z kilkoma postami atakującymi innych siedzi sobie z czystym kontem i pewnie zaśmiewa się w kułak.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8312121 6]Boże, co za beka. Dziwi mnie, że można dostać kartkę za grzeczny post w którym osoba zaatakowana odnosi się do wylanych na nią pomyj, a agresor z kilkoma postami atakującymi innych siedzi sobie z czystym kontem i pewnie zaśmiewa się w kułak.[/QUOTE]
Gdzie?!

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Od ostatniego posta na tej stronie https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1230706&page=9

dopiero poniedziałek, a tu już absurd siegający Himalajów

[kalor]

Już strach tutaj komukolwiek odpisać

O jeżu, i jeszcze tekst o psychiatrze. Moim zdaniem kartki powinny być za te „żartobliwe” odniesienia do chorób psychicznych. No takie zabawne!

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Ze wam sie chce xd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalor]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;83121836]Ze wam sie chce xd.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Komentować w wątku o zachowaniach, które dziwią? No chce siedzę w galerii, nogi mnie bolą, to czytam wizaż i komentuję

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez kalor

Komentować w wątku o zachowaniach, które dziwią? No chce siedzę w galerii, nogi mnie bolą, to czytam wizaż i komentuję

Nope . wdawac w pyskowki na watku czy wasi rodzice

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...3a&oe=5B983D4C

W zasadzie to nawet nie wiem, co powiedzieć. Altmedy jeszcze czasami są w stanie zaskoczyć i mnie!

[kalor]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;83121991]Nope . wdawac w pyskowki na watku czy wasi rodzice

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Cóż, nie wdawałam się.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;83122831]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...3a&oe=5B983D4C

W zasadzie to nawet nie wiem, co powiedzieć. Altmedy jeszcze czasami są w stanie zaskoczyć i mnie![/QUOTE]
Jeżu. Co?

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

[1=0235a76bf37a0c9e786a33d 682e03cfb1aa33c8b_653ef22 455ebf;83123366]Jeżu. Co?[/QUOTE]

ja chyba nie rozumiem.

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8312343 6]ja chyba nie rozumiem.[/QUOTE]
Ja wlasnie tez nie bardzo ogarniam.

[kalor]

Typowa totalna biologia, to nawet bardziej absurdalne niż ziębici wierzą, że wszystkie choroby wynikają z konfliktów, konkretne osoby odpowiadają za różne narządy

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez kalor

Typowa totalna biologia, to nawet bardziej absurdalne niż ziębici wierzą, że wszystkie choroby wynikają z konfliktów, konkretne osoby odpowiadają za różne narządy

Kto za mózg?

[cavvythecat]

Na moją logikę ona myśli, że jej syn dostał kaszlu jako reakcję na konflikt. Żeby uleczyć kaszel teraz pionierka medycyny będzie mu coś opowiadać w trakcje jego snu (nie znam tej techniki leczenia kaszlu, więc nie wiem o co chodzi). Nie wie za bardzo jak to ugryźć, bo to jego wewnętrzny konflikt, więc nie może tego przejąć (jakkolwiek by to miało wyglądać). Nie mam pojęcia o co chodzi z tym opowiadaniem przez snem, a jak to googlam wyskakują mi artykuły o mokrych snach i świadomym śnieniu xd

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez kalor

Typowa totalna biologia, to nawet bardziej absurdalne niż ziębici wierzą, że wszystkie choroby wynikają z konfliktów, konkretne osoby odpowiadają za różne narządy

Ten konflikt zrozumiałam, bo już to kiedyś słyszałam (chociaż nie w wersji z osobami odpowiadającymi za narządy), ale nie wiem o co chodzi z tym opowiadaniem przez snem

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

to ja sie chyba zatrzymałam na ociotaniu, lizaniu czoła i przekładaniu majtek. Czy cos. Ale to chyba nie totalna biologia a zwykle zabobony

[kalor]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8312377 6]Kto za mózg?[/QUOTE]

Nie wiem, ale muszą być z tą osobą bardzo pożarci

---------- Dopisano o 18:13 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez cavvythecat

Na moją logikę ona myśli, że jej syn dostał kaszlu jako reakcję na konflikt. Żeby uleczyć kaszel teraz pionierka medycyny będzie mu coś opowiadać w trakcje jego snu (nie znam tej techniki leczenia kaszlu, więc nie wiem o co chodzi). Nie wie za bardzo jak to ugryźć, bo to jego wewnętrzny konflikt, więc nie może tego przejąć (jakkolwiek by to miało wyglądać). Nie mam pojęcia o co chodzi z tym opowiadaniem przez snem, a jak to googlam wyskakują mi artykuły o mokrych snach i świadomym śnieniu xd

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------



Ten konflikt zrozumiałam, bo już to kiedyś słyszałam (chociaż nie w wersji z osobami odpowiadającymi za narządy), ale nie wiem o co chodzi z tym opowiadaniem przez snem

Może próbuje coś mu przekazać do podświadomości? Niczym w hipnozie?

[cavvythecat]

Chyba tak, ale wtedy po prostu tak sobie z nim rozmawia i uczy życia czy opowiada wydarzenie czy co? Tamten post nic nie wyjaśnia

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;83122831]https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...3a&oe=5B983D4C

W zasadzie to nawet nie wiem, co powiedzieć. Altmedy jeszcze czasami są w stanie zaskoczyć i mnie![/QUOTE]

Wspolczuje dzieciom takich rodziców

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Kurde. Ta osoba wierzy w takie bzdety i równocześnie poprawnie pisze słowo "jakichś"... To się mię wyklucza...

[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

Dziwi mnie jak kobiety nie chcą się zajmować swoim dzieckiem. Przy pierwszej okazji powrót do pracy, dziecko z dziadkami. W sobotę praca. Wieczory na fb.insta. Itp. Zamiast się zająć dzieckiem to nos w telefonie. Wiecznie dostępne w internecie ale czasu nigdy nie mają. Dziadkowie się wnukiem zajmą. Ugotuja. Ogarną. Dziecinada.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;83125566]Dziwi mnie jak kobiety nie chcą się zajmować swoim dzieckiem. Przy pierwszej okazji powrót do pracy, dziecko z dziadkami. W sobotę praca. Wieczory na fb.insta. Itp. Zamiast się zająć dzieckiem to nos w telefonie. Wiecznie dostępne w internecie ale czasu nigdy nie mają. Dziadkowie się wnukiem zajmą. Ugotuja. Ogarną. Dziecinada.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
Tylko kobiety czy faceci też?

W jaki sposób dostępność w internecie ogranicza możliwość zajmowania się dzieckiem?

[cavvythecat]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;83125666]

W jaki sposób dostępność w internecie ogranicza możliwość zajmowania się dzieckiem?[/QUOTE]

Niektórym się chyba wydaje, że to 2007 i trzeba być przykutym do komputera żeby szybko odpowiadać na wiadomości/komentarze. Wystarczyć mieć włączone powiadomienia i nagle wszystkim się wydaje, że gapisz się w fejsika 24/7.

[visionAM]

Napisane przez cavvythecat

Niektórym się chyba wydaje, że to 2007 i trzeba być przykutym do komputera żeby szybko odpowiadać na wiadomości/komentarze. Wystarczyć mieć włączone powiadomienia i nagle wszystkim się wydaje, że gapisz się w fejsika 24/7.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;83125566]Dziwi mnie jak kobiety nie chcą się zajmować swoim dzieckiem. Przy pierwszej okazji powrót do pracy, dziecko z dziadkami. W sobotę praca. Wieczory na fb.insta. Itp. Zamiast się zająć dzieckiem to nos w telefonie. Wiecznie dostępne w internecie ale czasu nigdy nie mają. Dziadkowie się wnukiem zajmą. Ugotuja. Ogarną. Dziecinada.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
A tatus nie moze sie zajac czy kobiecznie trzeba posiadac pochwe? Ciekawa jestem czy jakby to ojciec nie chcialby zajmowac sie dzieckiem to tez zal sciakalby Ci tylek?

[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;83125666]Tylko kobiety czy faceci też?

W jaki sposób dostępność w internecie ogranicza możliwość zajmowania się dzieckiem?[/QUOTE]Korzystasz dużo z Internetu - nie poświęcasz tego czasu dziecku. Często to widzę. Nie mówię że non stop trzeba zabawiac dziecko, nie ma nic złego w odpisaniu, oddzwonieniu, czy sprawdzeniu co jest na fb ale często widzę dzieci na placu zabaw, w poczekalni itp. Gadające do matki a tu nic. Bo zajęte.
Poza tym napisałam też coś innego. Biorąc pod uwagę że kobieta pracuje cały dzień, doliczyć drogę do domu, dziadkowie ogarną a wieczorem zamiast spędzić czas z dzieckiem to nos w telefonie. Siedzenie w tym samym pokoju co dziecko to nie wszystko.
I mówię o przypadkach gdzie naprawdę kobieta ciągle jest online. Komentuje, odpisuje, wstawia posty, relacje itp. Mało czasu dla dziecka zostaje raczej.

Napisane przez cavvythecat

Niektórym się chyba wydaje, że to 2007 i trzeba być przykutym do komputera żeby szybko odpowiadać na wiadomości/komentarze. Wystarczyć mieć włączone powiadomienia i nagle wszystkim się wydaje, że gapisz się w fejsika 24/7.

Nic takiego mi się nie wydaje [1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;8312631 1]A tatus nie moze sie zajac czy kobiecznie trzeba posiadac pochwe? Ciekawa jestem czy jakby to ojciec nie chcialby zajmowac sie dzieckiem to tez zal sciakalby Ci tylek?[/QUOTE]Też tak samo ale większe przywiązanie do portali społecznościowych widzę u kobiet.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;83127171]Korzystasz dużo z Internetu - nie poświęcasz tego czasu dziecku. Często to widzę. Nie mówię że non stop trzeba zabawiac dziecko, nie ma nic złego w odpisaniu, oddzwonieniu, czy sprawdzeniu co jest na fb ale często widzę dzieci na placu zabaw, w poczekalni itp. Gadające do matki a tu nic. Bo zajęte.
Poza tym napisałam też coś innego. Biorąc pod uwagę że kobieta pracuje cały dzień, doliczyć drogę do domu, dziadkowie ogarną a wieczorem zamiast spędzić czas z dzieckiem to nos w telefonie. Siedzenie w tym samym pokoju co dziecko to nie wszystko.
I mówię o przypadkach gdzie naprawdę kobieta ciągle jest online. Komentuje, odpisuje, wstawia posty, relacje itp. Mało czasu dla dziecka zostaje raczej. [/QUOTE]
Ponawiam pytanie: dlaczego tylko o kobiety masz pretensje, a nie interesuje cię co w tym czasie robią tatusiowie?

[cavvythecat]

[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;83127171]. Nie mówię że non stop trzeba zabawiac dziecko, nie ma nic złego w odpisaniu, oddzwonieniu, czy sprawdzeniu co jest na fb ale często widzę dzieci na placu zabaw, w poczekalni itp. Gadające do matki a tu nic. Bo zajęte. [/QUOTE]

Tak na dobrą sprawę, to nie wiesz czy poświęcają czas dziecku. Może cały dzień spędzają z dzieckiem i słuchają non stop trajkotania. Dziecku wielka krzywda się nie dzieje, bo matka przejrzy facebooka w poczekalni do lekarza, bez kitu.
Pomijam już, że nie muszą siedzieć na instagramie, ja mam na telefonie notatki, podręczniki itd. i się uczę w autobusie, poczekalniach i innych.

No i tak... praca to wysiłek umysłowy i emocjonalny, bycie z dzieckiem to znowu praca psychiczna, człowiek po prostu nie wyrabia czasem, musi się odmóżdżyć. Gdyby dzieci mieli tylko supertytani, którzy mogą zapierdzielać cały dzień i czuć się świetnie, to chyba kilkanaście osób na całą Polskę by miało dzieci.

I mówię o przypadkach gdzie naprawdę kobieta ciągle jest online. Komentuje, odpisuje, wstawia posty, relacje itp.

W moim doświadczeniu przejrzenie mediów społecznościowych to jakieś 20 minut, a ludziom się serio wydaje, że zajmuje to wręcz godziny.