Nie chcę schudnąć, ale...

[uwielbienie]

Drogie Wizażanki,

Jestem szczupła, ale zupełnie nie mam ciała. Chciałabym zacząć ćwiczyć, ale tak żeby nie schudnąć a wyrzeźbić sylwetkę. Chodzi o to, że mam obwisłe uda, brak tyłka, brzuch lekko wypchnięty do przodu. Jak ćwiczyć, co ćwiczyć żeby ta sylwetka nabrała jakiegoś kształtu? Dodam, że mam malutki biust i obawiam się żeby w ogóle nie zniknął... Wcześniej nigdy jakoś specjalnie nie ćwiczyłam, więc z kondycją u mnie pewnie słabo, ale mam motywację. Wszystkie dziewczyny ode mnie z pracy są szczupłe, ale mają piękne ciała! Wiem, że jest Chodakowska, Lewandowska, Mel B, ale nie wiem jakie ćwiczenia powinnam wybierać. Czy któraś z Was może mi pomóc? Może tez macie taką sytuację jak ja?

Pozdrawiam!

[donia876]

Ja miałam podobnie Polecam ćwiczenia siłowe ze sporym obciążeniem Do tego trochę więcej jeść i mięśnie zaczną rosnąć Nie bój się siłowni i dużego obciążenia na pośladki Myślę, że nawet nie powinnaś ćwiczyć chodakowskiej i innych dywanówek, bo może to poskutkować utratą ciałka. U mnie w profilu jest link do bloga i fejsa, tam powinnaś znaleźć wiele dla siebie, bo ciężko jest opisać wszystko na forum

[maalinkaa90]

Zdecydowanie, ćwiczenia silowe to najlepszy pomysl na wyrzeźbienie ciala

[MariannaOko]

Przychylam się do zdania pozostałych Ćwiczenia siłowe Większe obciążenie, mniej powtórzeń, ale coś powinno się kształtować. Jak nie ćwiczysz nic i chcesz delikatnie zacząć to też pilates jest ok Ale tu efekty będzie wolniej widać.

[LORD4SPORT_Warszawa]

Jeśli poziom tkanki tłuszczowej jest dla Ciebie zadowalająco niski, zdecydowanie powinnaś rozpocząć trening siłowy. Hantle, sztangi, ćwiczenia na atlasie.

[201604111348]

Osobiście w ogóle nie bawiłabym się w Chodakowską, Mel B i temu podobne rzeczy - nie widzę ich jako rozwiązania dla osób szczupłych, a mówię to z perspektywy właśnie jednej z nich. Trochę już w tym zakresie przeszłam, więc tak, jak dziewczyny wyżej, postawiłabym na dobrą dietę i trening siłowy - ale, oczywiście, jeśli nigdy wcześniej nie ćwiczyłaś na poważnie, możesz spróbować czegoś lżejszego, co przygotuje Cię do prawdziwego "pakowania". Wydaje mi się, że powinnaś zacząć stopniowo, a nie rzucać się od razu na głęboką wodę.

[uwielbienie]

Ale skoro nie mam hantli ani sztangi bo będę ćwiczyć w domu? Na siłownię nie pójdę bo nie mam kasy A jeśli chodzi o uda? Pisałam że mam trochę obwisłe, więc tu tez pasowałoby kilka cm w obwodzie mniej. A jeśli chodzi o tyłek to kiedyś robiłam przysiady ale nie zauważyłam efektów :/

[Agatha86]

Czyli jesteś tak zwaną skinny fat Niby chuda, ale wygląda jakbyś była grubaskiem! Na pewno nie ma znaczenia jakie ćwiczenia wybierzesz, ważne, żebyś to ty czuła się z nimi dobrze i żeby ci prowadząca pasowała.
Zamiast hantli mogą być butelki 1,5 lub 1 litrów wypełnione wodą, albo kupić małe hantelki w sklepie Są naprawdę niedrogie.

[LORD4SPORT_Warszawa]

Hantle są niedrogie, można je kupić za kilkanaście PLN. Np. 1 kg = 11 zł, ewentualnie możesz popracować nad ćwiczeniami z użyciem Hantli Kettlebell. Również przynoszą zadowalające efekty. Bardzo popularne są na salach fitness'owych, a trenerzy bardzo chętnie wykorzystują je do treningów personalnych. Gdybyś miała jakieś pytania, chętnie pomożemy

[201604111348]

Tak naprawdę, nie musisz wychodzić z domu, żeby ćwiczyć. Jasne, że przechowywanie sprzętu bywa problematyczne, ale faktycznie część z nich można kupić samej sobie.

Poza tym jest mnóstwo ćwiczeń, które można wykonać bez żadnego sprzętu - pompki, deska i tak dalej. Na uda dobre są przysiady oraz wypchnięcia bioder, bieganie, pływanie (chyba, że stawiasz basen na równi z siłownią).

Obciążenie pomaga, pewnie, ale wydaje mi się, że nie musisz się napalać na kupno trzydziestu różnych przyrządów - zwłaszcza, jeśli jesteś osobą, która do tej pory nie ćwiczyła, bo wtedy, jak już mówiłam, lepiej zacząć od czegoś ogólnie poprawiającego wydolność i siłę organizmu.

[LaLaRe87]

Napisane przez uwielbienie

Drogie Wizażanki,

Jestem szczupła, ale zupełnie nie mam ciała. Chciałabym zacząć ćwiczyć, ale tak żeby nie schudnąć a wyrzeźbić sylwetkę. Chodzi o to, że mam obwisłe uda, brak tyłka, brzuch lekko wypchnięty do przodu. Jak ćwiczyć, co ćwiczyć żeby ta sylwetka nabrała jakiegoś kształtu? Dodam, że mam malutki biust i obawiam się żeby w ogóle nie zniknął... Wcześniej nigdy jakoś specjalnie nie ćwiczyłam, więc z kondycją u mnie pewnie słabo, ale mam motywację. Wszystkie dziewczyny ode mnie z pracy są szczupłe, ale mają piękne ciała! Wiem, że jest Chodakowska, Lewandowska, Mel B, ale nie wiem jakie ćwiczenia powinnam wybierać. Czy któraś z Was może mi pomóc? Może tez macie taką sytuację jak ja?

Pozdrawiam!

jakbym czytała o sobie sprzed dwóch lat.... zebrało się we mnie sporo wody, a ciało jak na (wtedy) 26 latkę było nie takie jakbym chciała. Rozpoczełam przygodę z mel b, e.chodakowską, brazil butt lift, p90x, różności... I w końcu odkryłam obciązenie... do każdego treningu zakładam obciązenie na nogi 1,5 lub 2,5 kg. Przy przysiadach używam obciążenia 12-17 kg. Oczywiście kilogramy zwiekszałam, od razu nie dałabym rady... Aktualnie nawet nie wiem ile ważę, wiem, że w pierwszych trzech miesiącach moich ćwiczeń z mojego ciała ubyło ok. 50cm - patrząc na udo, talię, łydkę, pupę, brzuch, cm pod biustem). Ważę chyba nawet trochę więcej,ale ciało mam zupełnie inne niż było.. Efekty utrzymują się cały czas Do tego zdrowe jedzenie, również w pracy, a może przede wszystkim! Aktualnie ćwiczę np. brzuch+ cardio w postaci orbitreka (kupiłam kilka miesięcy temu), uda i pośladki (obciążenie! daje kosmicznie szybkie efekty), ewa chodakowska (dowolny trening). Tej ciągłości się trzymam, trenuję mniej więcej godzinę czasu 5-6 razy w tyg. Tylko i wyłącznie w domowym zaciszu, gdzie jedynie mąż czasem poprzeszkadza i dwie małe chihuahua

efekty moich ćwiczeń możesz zobaczyć na moim insta. Zapraszam.