Suche i popękane usta. Help

[LightStone]

Witam, jestem nowy na forum. Mam nadzieję, że mi pomożecie.
Więc zacznę może od początku
Mam teraz 16 lat . Od małego, odkąd pamiętam miałem jakieś problemy ze skórą wokół ust albo bezpośrednio z nimi. Zaczęło się od zajadów, później było tylko gorzej - usta były popękane i bardzo bolały. Jakieś pół roku temu wyszły mi czerwone plamy wokół ust, więc udałem się do alergologa. On podejrzewał AZS więc przepisał protopic na smarowanie tych czerwonych miejsc i wszystko było ok. Od tamtego czasu nie mam problemy z tym. Wciąż jest jednak problem z ustami. Albo mi pękaja, albo mam zajady, ogólnie klapa :/. Są dni kiedy wszystko jest ok i trwa to ok. tygodnia. Potem jednak wszystko się wali. Ostatnimi czasy największe problemy sprawiają mi popękane kąciki ust. Brałem witamine B ale też nie pomogło. Smarowałem usta wazeliną zimą i było w miarę ok. Jednak jeśli chodzi o lato to jest problem, wazelina już nie pomagała - tylko wysuszała usta. W dzień smaruje usta kilkanaście razy dziennie kremem Nivea ale jak bd w szkole to raczej bd nie możliwe. Masakra też jest rano jak się obudzę. Usta mam pokryte zaschniętą krwią z ran i są spierzchnięte i bolą jak coś mówie. Dopiero jak je dobrze umyje wodą i nałożę warstwę kremu to jest dobrze.
Reasumując xd ( trochę się rozpisałem )
Czym smarować usta by poczuć jakąś ulgę szczególnie jak bd w szkole.
W zimę mam smarować białą wazelina czy lepiej będzie tą wazelina biała kosmetyczną od Ziaji ?
Czy miód może pomóc. Jak tak, to jak często go stosować i jak ?
Słyszałem też o masażach ust szczoteczką czy to może być pomocne ?
Proszę o wypowiedzi

[niczka87]

Masaże szczoteczką dają efekt peelingu, ale na popękane usta z ranami lepiej nie stosować z wiadomych wzgledów [tylko na "zdrowe" usta]. Maski z miodu jak najbardziej, po prostu nakładasz miód i śmigasz z nim na ustach ile chcesz, później wystarczy oblizać najzwyczajniej w świecie. Ponadto od siebie polecam maść z wit A [nie ma różnicy jaka firma], do kupienia w aptece, koszt 2-4zł. Nakładaj grubą warstwę na noc. Poza tym możesz kupić bezbarwną "pomadkę" w słoiczku Carmex, do kupienia w naturze czy rossmanie, kosztuje ok 10zł i smarować w dzień jak i na noc. Wazelina raczej nie odżywi i nie zregeneruje spierzchniętych ust, a zabezpieczy przed wpływem czynników zewnętrznych, dlatego warto wybierać coś ze składnikami, które zregenerują i odżywią usta typu właśnie witaminy, kwas salicylowy [w Carmexie].

[Agacior_91]

Napisane przez niczka87

. Maski z miodu jak najbardziej, po prostu nakładasz miód i śmigasz z nim na ustach ile chcesz, później wystarczy oblizać najzwyczajniej w świecie. P

ajjj gdyby to było takie proste.. nie oblizać miodu z ust.. również kiedyś próbowałam bo pamiętam że wyczytałam w jakims pisemku że miód ma właściwości poprawiające kondycję ust, chyba powinno się powstrzymać z oblizaniem do 5 min

[czarna_maciejka]

Polecam ci balsam do ust Tisane.



Nie ma szans zeby nie zregenerowal twoich ust.
Jest wlasnie na bazie miodu i ladnie pachnie.
Gwarantuje, ze niedlugo problem zniknie.
Kupisz w aptece.

[ladyan]

Carmex pomoże.

[niczka87]

Napisane przez czarna_maciejka

Nie ma szans zeby nie zregenerowal twoich ust.
Jest wlasnie na bazie miodu i ladnie pachnie.
Gwarantuje, ze niedlugo problem zniknie.
Kupisz w aptece.

Nie gwarantuj, bo nie wiesz co komu podpasuje. Dla mnie tisane np. nie zregenerował ust, a miałam solidnie popękane. Lepsza była zwykła maść z wit A lub wazelina.

Jak dla mnie np. carmex zdecydowanie lepszy niz tisane. Także co komu.

[ladyan]

Dla mnie Carmex jak dotąd najlepszy. Wieczorem smaruję, a rano usta są zagojone. Oczywiście to sprawa indywidualna. Warto wypróbować, bo nie jest drogi.
Maść z wit. A na mnie nie działa tak jak Carmex.

[Kretka666]

Faktycznie, Carmex jest dobry na suche i spierzchnięte usta - przez kwas salicylowy, który złuszcza starą skórę, po niej pojawia się nowa, zdrowa Jak mam problem, to smaruję nim usta przez 3-5 dni i już po kłopocie.
Choć na codzień wolę naturalne kosmetyki, to tylko i wyłącznie Carmex dał radę w problemowych sytuacjach. Żadne Tisane, żadna maść z wit. A, a już w ogóle nie wazelina. Więc pewnie i Tobie pomoże. Choć nie używaj go na codzień, bo przynajmniej w moim wypadku skończyło się to tym, że się uodporniły usta. Jest moim lekarstwem tylko i wyłącznie, raz na pół roku
Teraz chcę spróbować balsam Burt's Bees, może będzie naturalnym zastępcą Carmexa

[Milka8413]

Miałam ten problem i przypadkiem chyba znalazłam rozwiązanie. Właściwie usta były ładne (bez szminki nikt by nie zauważył, że coś się dzieje), ale piekły i obłaziły ze skóry. Czasem pękały albo robiły się bardzo czerwone - jakby przetarte czymś ostrym.
Wydaje mi się, że to niedobór wapnia. Piłam jedno musujące z marketu dziennie i po ok.tygodniu przeszło, a męczyłam się z problemem ponad rok (również latem!!!). Teraz piję co któryś dzień, ale chętniej sięgam po mleko i sery.

[doriana86]

Napisane przez Milka8413

Miałam ten problem i przypadkiem chyba znalazłam rozwiązanie. Właściwie usta były ładne (bez szminki nikt by nie zauważył, że coś się dzieje), ale piekły i obłaziły ze skóry. Czasem pękały albo robiły się bardzo czerwone - jakby przetarte czymś ostrym.
Wydaje mi się, że to niedobór wapnia. Piłam jedno musujące z marketu dziennie i po ok.tygodniu przeszło, a męczyłam się z problemem ponad rok (również latem!!!). Teraz piję co któryś dzień, ale chętniej sięgam po mleko i sery.

Ja staram się jeść sporo nabiału (na tyle, na ile mogę, bo nie mogę wszystkich produktów, na mleko krowie uczulona trochę jestem, żółty ser zjem, ale zupy mlecznej to już nie), wapno nieraz piję, a i tak usta mam dość suche i nieraz mi się łuszczą. Mam różnego typu alergie (gdyby nie odczulanie w dzieciństwie Alavac S w zastrzykach, to byłoby ze mną jeszcze gorzej), mam atopowe zapalenie skóry, swego czasu cierpiałam też na drożdżycę wokół ust (ponad 8 lat temu, teraz już nie mam). Proszę o polecenie dobrych balsamów i pomadek leczniczych NIE ZAWIERAJĄCYCH LANOLINY (bo jestem na nią uczulona), najlepiej też, by nie zawierały alergizujących PARABENÓW. Z góry dziękuję za wszelkie porady i serdecznie pozdrawiam.

[Agnieszka987]

Polecam pomadkę Alterra z rumiankiem z rossmana, swietnie regeneruje pdobnie jak Tisane w/w