Studia - mieszkanie vs. akademik? - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-06-27, 14:38   #1
HolaChica
Raczkowanie
 
Avatar HolaChica
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 126

Studia - mieszkanie vs. akademik?


Cześć dziewczyny
W tym roku wybieram się na studia i mam mały problem... Nie wiem co lepsze, mieszkanie w akademiku czy wynajmowanie mieszkania?
Przyznam, że wolałabym iść do akademika, bo jest taniej, nie chcę obciążać rodziców tak dużymi kosztami... Ale trochę boję się tam mieszkać, słyszałam wiele nieprzychylnych opinii.
Czy jest tutaj na forum ktoś, kto ma doświadczenie w mieszkaniu w akademiku? Może nawet w Poznaniu, bo tam się wybieram, dokładnie na UAM?
Z góry bardzo serdecznie dziękuję za wszystkie opinie!
HolaChica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 14:52   #2
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Obstawiam, że byl juz taki temat i dylemat.
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 15:10   #3
CremaCatalana
Rozeznanie
 
Avatar CremaCatalana
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 857
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Zależy od charakteru. Ja się do akademika nigdy nie nadawałam i nigdy nie chciałam tam mieszkać. Spotkałam ludzi zarówno szczęśliwych z mieszkania tam, jak i przytłoczonych. Dlatego nie ma jednoznacznej odpowiedzi. A akademiku możesz zapomnieć o jakiejkolwiek prywatności, ale za to dużo ludzi poznajesz, bierzesz udział w tzw. życiu studenckim, chociaż w moim przypadku i tak brałam udział, jak się dobrze potrafisz zintegrować to nie trzeba mieszkać w akademcu żeby imprezować Chyba że masz większe potrzeby życia stadnego, jak mówiłam, zależy od charakteru. Może spróbuj pierwszy semestr i potem najwyżej zmienisz na mieszkanie?
__________________
"Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem
Może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie"
CremaCatalana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 15:25   #4
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez CremaCatalana Pokaż wiadomość
A akademiku możesz zapomnieć o jakiejkolwiek prywatności ale za to dużo ludzi poznajesz, bierzesz udział w tzw. życiu studenckim, chociaż w moim przypadku i tak brałam udział, jak się dobrze potrafisz zintegrować to nie trzeba mieszkać w akademcu żeby imprezować Chyba że masz większe potrzeby życia stadnego, jak mówiłam, zależy od charakteru. Może spróbuj pierwszy semestr i potem najwyżej zmienisz na mieszkanie?

Że co Nie wiem jakie masz doświadczenia, ale może nie warto dziewczyny straszyć. Fakt, kuchnia czy łazienka przypada na więcej osób niż w mieszkaniu (choć to zależy czy akademik jest podzielony na segmenty czy nie), ale przecież nikt się nie kąpie jakoś zbiorowo

Edytowane przez biala17a
Czas edycji: 2012-06-27 o 15:26
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 15:42   #5
HolaChica
Raczkowanie
 
Avatar HolaChica
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 126
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez biala17a Pokaż wiadomość
Że co Nie wiem jakie masz doświadczenia, ale może nie warto dziewczyny straszyć. Fakt, kuchnia czy łazienka przypada na więcej osób niż w mieszkaniu (choć to zależy czy akademik jest podzielony na segmenty czy nie), ale przecież nikt się nie kąpie jakoś zbiorowo
Znalazłam taki akademik, gdzie są tylko 1 lub 2osobowe pokoje i w każdym jest łazienka A kuchnia wiadomo wspólna. Mam nadzieję ,że nie jest tak źle....
__________________
Motylem jestem,
na na na na, motylem jestem.
Pofrunę, gdzie nie byłam jeszcze.
Zatrzymaj, bo nie wrócę więcej..
HolaChica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 15:44   #6
_Talitha
Raczkowanie
 
Avatar _Talitha
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 61
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Mieszkanie w akademiku jest korzystne we względu na bliskość studentów ze starszych lat i różnych materiałów no i jeśli ktoś lubi częste imprezy i duzo zanjomych w pobliżu to fajnie się tam wybrać.
Ale dla mnie byłoby to męczące, dobrze jednak mieć spokój kiedy się chce, a imprezę kiedy się chce - w akademiku czasami nie ma wyboru Po drugie jak dla mnie warunki w mieszkaniu są o niebo lepsze, nawet w takim o przeciętnym standardzie. Więc w zasadzie wszystko ma plusy i minusy, tu jest raczej kwestia tego na czym Ci zależy, a co nie sprawia problemu.
_Talitha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 15:46   #7
FikcjaJestModna
Wtajemniczenie
 
Avatar FikcjaJestModna
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 758
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez biala17a Pokaż wiadomość
Że co Nie wiem jakie masz doświadczenia, ale może nie warto dziewczyny straszyć. Fakt, kuchnia czy łazienka przypada na więcej osób niż w mieszkaniu (choć to zależy czy akademik jest podzielony na segmenty czy nie), ale przecież nikt się nie kąpie jakoś zbiorowo
Przecież nie chodzi tu o prysznic :/, a o codzienne sprawy. W akademikach ciągle jest hałas, szum, krzyk. Zero prywatności - tym więcej, że pokoje jednoosobowe to ciężko dostać. Zazwyczaj dostają je w pierwszej kolejności osoby "uprzywilejowane", a i takich niemało, więc pokoje rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Więc nie ma się nawet swojego kąta by czasem się poryczeć, jak nerwy puszczają, czy się coś nie układa.
Ja bym nie zniosła - dlatego wybrałam mieszkanie, pokój jednoosobowy. I jestem zadowolona. Aczkolwiek i tak czaję się na trzecim roku studiów wziąć kawalerkę albo z TŻ wynająć dwa pokoje, zobaczymy
__________________
Jeżeli nie rozumiesz bez tłumaczenia, to znaczy, że nie zrozumiesz, choćbym ci nie wiem ile tłumaczył.

Edytowane przez FikcjaJestModna
Czas edycji: 2012-06-27 o 15:47
FikcjaJestModna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-27, 15:48   #8
wredziulek
Zadomowienie
 
Avatar wredziulek
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 035
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Jeśli dostaniesz pokój w akademiku, to spróbuj. W wynajętym mieszkaniu też będziesz miała współlokatorów, tak samo możesz trafić na imprezowiczy.
__________________
kosmetyki
książki

Edytowane przez wredziulek
Czas edycji: 2012-06-27 o 15:50
wredziulek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 15:53   #9
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

hej,mieszkałam i tu i tu więc Ci opiszę jak to jest.
akademik
plusy :
- niższa cena niż mieszkania (czasem tylko 50 czy 100 zł ale dla niektórych i to się liczy)
-nie martwisz się opłatami,rachunkami - płacisz co miesiąc i nie przejmujesz się niczym,żadnymi prognozami,lejesz wodę ile chcesz,prądu zużywasz ile chcesz,dodatkowo masz szybki internet
-życie towarzyskie kwitnie i to takie prawdziwe,studenckie- imprezy w kuchni,na korytarzu, ze współlokatorami,sąsiadami etc .takich imprez jak w akademiku nie ma nigdzie
- jeśli mieszkasz z osobami ze studiów to ułatwiony dostęp do notatek,podręczników
- często akademiki są zlokalizowane w pobliżu uczelni więc odpadają koszty biletów mpk
- dostajesz od nich pościel,koc,pani sprzątająca codziennie sprząta łazienkę i kuchnię więc spore ułatwienie (odpadają kłótnie o sprzątanie i zrzutki na środki czystości)

a minusy,cóż...
-mało miejsca.mój największy zarzut to to, że na małej powierzchni w pokoju masz kuchnię,łazienkę,garderob ę,sypialnię etc (bo garnki etc trzymasz w pokoju),chcesz zrobić obiad to cały majdan zabierasz do kuchni albo siekasz marchewkę pomiędzy wacikami do demakijażu a notatkami ;/. wszystkie kosmetyki "kąpielowe" też w pokoju bo zostawisz w łazience to albo Ci zużyją albo ukradną.
- kwestia prywatności w łazience - u mnie łazienka jest na 4 pokoje (10 osób) więc zdarza się, że Ty jesteś pod prysznicem,ktoś inny myje zęby,ktoś inny naczynia a jeszcze ktoś siedzi na tronie.
chociaż do tego można się przyzwyczaić,kilka razy zdarzało się, że byłam pod prysznicem a w łazience zrobiła się spontaniczna impreza sąsiadów
- odwiedziny. z tym zazwyczaj jest problem.goście mogą być do godziny 23,potem trzeba się użerać z portierkami, żeby pozwoliły zostać dłużej komuś spoza akademika.czasem się nie udaje ;/

a jeśli chodzi o mieszkanie :
-oczywiście odpada kwestia miejsca,kuchnia jest w kuchni,łazienka jest w łazience etc.
-możesz sobie wybrać standard jaki chcesz i takiego mieszkania szukać,jakie Ci pasuje "wizualnie"
-w mieszkaniu jest tak bardziej domowo i kameralnie

ale
- jest mimo wszystko drożej
-nie wiadomo na jakiego właściciela trafisz, a różni się zdarzają...
-oczywiste zawracanie głowy z rachunkami,pilnowanie żeby opłacać w terminie,możliwe kłótnie ze współlokatorami "a bo ty siedzisz godzinę pod prysznicem i płacimy więcej"
-potencjalne kłótnie o sprzątanie "wspólnych części"
- i generalnie więcej rzeczy na głowie

to chyba tyle,jak mi się coś przypomni to dopiszę.

aha,ja pisałam na podstawie mojego akademika a są różne. w jednych ktoś Ci sprząta,w innych trzeba samemu o to dbać. koleżanka mieszka też w akademiku gdzie nie ma żadnej portierni,normalnie jak w bloku.ale za to na totalnym wygwizdowie.
no,generalnie to różnie bywa.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------

Cytat:
Napisane przez FikcjaJestModna Pokaż wiadomość
Przecież nie chodzi tu o prysznic :/, a o codzienne sprawy. W akademikach ciągle jest hałas, szum, krzyk.
nie zgodzę się. akurat jeśli chodzi o hałasy i krzyki.
zanim się wprowadziłam do akademika to też sądziłam, że tutaj się tylko pije i wrzeszczy.
wcale tak nie jest.
chyba, że się trafi na imprezowych sąsiadów ale w mieszkaniu też różnie może być (chyba, że wynajmujesz ze znajomymi
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 16:03   #10
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez _Talitha Pokaż wiadomość
Ale dla mnie byłoby to męczące, dobrze jednak mieć spokój kiedy się chce, a imprezę kiedy się chce - w akademiku czasami nie ma wyboru Po drugie jak dla mnie warunki w mieszkaniu są o niebo lepsze, nawet w takim o przeciętnym standardzie. Więc w zasadzie wszystko ma plusy i minusy, tu jest raczej kwestia tego na czym Ci zależy, a co nie sprawia problemu.
Tak samo uważam. Mieszkam w mieszkaniu, za to na imprezy chodzę do akademika U siebie chcę mieć spokój, generalnie nie nadaję się za bardzo do akademika, więc nie pchałam się tam. A to wszystko zależy od upodobańi charakteru człowieka
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 17:04   #11
anoska
Zakorzenienie
 
Avatar anoska
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez FikcjaJestModna Pokaż wiadomość
Przecież nie chodzi tu o prysznic :/, a o codzienne sprawy. W akademikach ciągle jest hałas, szum, krzyk. Zero prywatności - tym więcej, że pokoje jednoosobowe to ciężko dostać. Zazwyczaj dostają je w pierwszej kolejności osoby "uprzywilejowane", a i takich niemało, więc pokoje rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Więc nie ma się nawet swojego kąta by czasem się poryczeć, jak nerwy puszczają, czy się coś nie układa.
Ja bym nie zniosła - dlatego wybrałam mieszkanie, pokój jednoosobowy. I jestem zadowolona. Aczkolwiek i tak czaję się na trzecim roku studiów wziąć kawalerkę albo z TŻ wynająć dwa pokoje, zobaczymy
bez przesady, to nie jest przedszkole z rozwydrzonymi dzieciakami większy szum daje ulica niż akademik
w moim było słychać przelatującą muchę, cisza i ogólny spokój
__________________
anoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-27, 17:07   #12
deszczowypies
Zakorzenienie
 
Avatar deszczowypies
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 7 190
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Jak masz możliwości finansowe, to bierz mieszkanie. Spokój i prywatność, poza tym (co dla mnie jest sprawą kluczową) - własna łazienka, a nie wspólna na korytarzu a do akademika chodź do znajomych na imprezy.
__________________

deszczowypies jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 17:08   #13
FikcjaJestModna
Wtajemniczenie
 
Avatar FikcjaJestModna
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 758
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
hej,mieszkałam i tu i tu więc Ci opiszę jak to jest.
akademik
plusy :
- niższa cena niż mieszkania (czasem tylko 50 czy 100 zł ale dla niektórych i to się liczy)
-nie martwisz się opłatami,rachunkami - płacisz co miesiąc i nie przejmujesz się niczym,żadnymi prognozami,lejesz wodę ile chcesz,prądu zużywasz ile chcesz,dodatkowo masz szybki internet
-życie towarzyskie kwitnie i to takie prawdziwe,studenckie- imprezy w kuchni,na korytarzu, ze współlokatorami,sąsiadami etc .takich imprez jak w akademiku nie ma nigdzie
- jeśli mieszkasz z osobami ze studiów to ułatwiony dostęp do notatek,podręczników
- często akademiki są zlokalizowane w pobliżu uczelni więc odpadają koszty biletów mpk
- dostajesz od nich pościel,koc,pani sprzątająca codziennie sprząta łazienkę i kuchnię więc spore ułatwienie (odpadają kłótnie o sprzątanie i zrzutki na środki czystości)

a minusy,cóż...
-mało miejsca.mój największy zarzut to to, że na małej powierzchni w pokoju masz kuchnię,łazienkę,garderob ę,sypialnię etc (bo garnki etc trzymasz w pokoju),chcesz zrobić obiad to cały majdan zabierasz do kuchni albo siekasz marchewkę pomiędzy wacikami do demakijażu a notatkami ;/. wszystkie kosmetyki "kąpielowe" też w pokoju bo zostawisz w łazience to albo Ci zużyją albo ukradną.
- kwestia prywatności w łazience - u mnie łazienka jest na 4 pokoje (10 osób) więc zdarza się, że Ty jesteś pod prysznicem,ktoś inny myje zęby,ktoś inny naczynia a jeszcze ktoś siedzi na tronie.
chociaż do tego można się przyzwyczaić,kilka razy zdarzało się, że byłam pod prysznicem a w łazience zrobiła się spontaniczna impreza sąsiadów
- odwiedziny. z tym zazwyczaj jest problem.goście mogą być do godziny 23,potem trzeba się użerać z portierkami, żeby pozwoliły zostać dłużej komuś spoza akademika.czasem się nie udaje ;/

a jeśli chodzi o mieszkanie :
-oczywiście odpada kwestia miejsca,kuchnia jest w kuchni,łazienka jest w łazience etc.
-możesz sobie wybrać standard jaki chcesz i takiego mieszkania szukać,jakie Ci pasuje "wizualnie"
-w mieszkaniu jest tak bardziej domowo i kameralnie

ale
- jest mimo wszystko drożej
-nie wiadomo na jakiego właściciela trafisz, a różni się zdarzają...
-oczywiste zawracanie głowy z rachunkami,pilnowanie żeby opłacać w terminie,możliwe kłótnie ze współlokatorami "a bo ty siedzisz godzinę pod prysznicem i płacimy więcej"
-potencjalne kłótnie o sprzątanie "wspólnych części"
- i generalnie więcej rzeczy na głowie

to chyba tyle,jak mi się coś przypomni to dopiszę.

aha,ja pisałam na podstawie mojego akademika a są różne. w jednych ktoś Ci sprząta,w innych trzeba samemu o to dbać. koleżanka mieszka też w akademiku gdzie nie ma żadnej portierni,normalnie jak w bloku.ale za to na totalnym wygwizdowie.
no,generalnie to różnie bywa.

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:50 ----------



nie zgodzę się. akurat jeśli chodzi o hałasy i krzyki.
zanim się wprowadziłam do akademika to też sądziłam, że tutaj się tylko pije i wrzeszczy.
wcale tak nie jest.
chyba, że się trafi na imprezowych sąsiadów ale w mieszkaniu też różnie może być (chyba, że wynajmujesz ze znajomymi
Ja po prostu wybrałam mieszkanie, gdzie mieszkają ludzie studiująco-pracujący, starsi ode mnie. Wyrośli już z imprezowania co weekend, mają w porządku towarzystwo. Wiadomo, czasami się zdarza hałas i mała posiadówa, ale i mnie się to zdarza. Albo nam razem, polubiliśmy się (z dwójką współlokatorów, kolejna dwójka jest out, ciągle się kłócą, ale za swoimi drzwiami, to nas nie interesuje ;], dla nas są obojętni), więć jak przyjeżdża do mnie TŻ to i razem piwko wypijemy.
Przy oglądaniu mieszkania warto zapoznać pobierznie osoby z mieszkania. Pierwsze wrażenie już dużo mówi Tak to wg mnie wygląda.
A najlepiej to samemu mieszkać , ale kogo na to stać?
__________________
Jeżeli nie rozumiesz bez tłumaczenia, to znaczy, że nie zrozumiesz, choćbym ci nie wiem ile tłumaczył.
FikcjaJestModna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 17:56   #14
CremaCatalana
Rozeznanie
 
Avatar CremaCatalana
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 857
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
-nie martwisz się opłatami,rachunkami - płacisz co miesiąc i nie przejmujesz się niczym,żadnymi prognozami,lejesz wodę ile chcesz,prądu zużywasz ile chcesz,dodatkowo masz szybki internet
To bym akurat zaliczyła do minusów, nie do plusów...

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Cytat:
Napisane przez deszczowypies Pokaż wiadomość
a do akademika chodź do znajomych na imprezy.
popieram
__________________
"Ten wie, tamten wie tylko ja nie wiem
Może coś przeoczyłem, a może nie znam sam siebie"
CremaCatalana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 17:59   #15
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 18:04   #16
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez CremaCatalana Pokaż wiadomość
To bym akurat zaliczyła do minusów, nie do plusów...
ee,przecież wiadomo, że nikt nie leje wody bez końca bo wolno.
raczej chodzi o to, że nie ma niespodzianek jak przyjdzie rachunek bo któremuś współlokatorowi zachciało się codziennych godzinnych kąpieli.
po prostu płacisz raz i już nic więcej cię nie obchodzi.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 18:06   #17
Eroll
Wtajemniczenie
 
Avatar Eroll
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 272
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Akademik. Jeżeli wybierasz się do obcego miasta, nie znasz nikogo ze swojej uczelni, to akademik jest najlepszym rozwiązaniem. Poznasz dużo ludzi ze swojej uczelni, będziesz miała dostęp do notatek, egzaminów, co jest baaardzo przydatne. Co do opinii na temat tego miejsca, czasami się zastanawiam kto wymyśla te wszystkie historie. Tu naprawdę da się żyć Co prawda, są osoby, które imprezują, ale nie codziennie i nie cały czas. Po roku mieszkania w akademiku nigdy nie narzekałam na to, że nie mogłam się uczyć. Nawet starsze obijające się roczniki przychodziły ze swoimi notatkami, jedzeniem "nauczcie się tego, to jest zawsze. na pusty żołądek się nie uczy" i rozumieli, że uczyć do egzaminu się trzeba. Mi jest nawet smutno, że muszę się stamtąd wykwaterować i nie mogę się doczekać października
Eroll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 18:09   #18
optymissstka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 79
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
hej,mieszkałam i tu i tu więc Ci opiszę jak to jest.
akademik
plusy :
- niższa cena niż mieszkania (czasem tylko 50 czy 100 zł ale dla niektórych i to się liczy)
-nie martwisz się opłatami,rachunkami - płacisz co miesiąc i nie przejmujesz się niczym,żadnymi prognozami,lejesz wodę ile chcesz,prądu zużywasz ile chcesz,dodatkowo masz szybki internet
-życie towarzyskie kwitnie i to takie prawdziwe,studenckie- imprezy w kuchni,na korytarzu, ze współlokatorami,sąsiadami etc .takich imprez jak w akademiku nie ma nigdzie
- jeśli mieszkasz z osobami ze studiów to ułatwiony dostęp do notatek,podręczników
- często akademiki są zlokalizowane w pobliżu uczelni więc odpadają koszty biletów mpk
- dostajesz od nich pościel,koc,pani sprzątająca codziennie sprząta łazienkę i kuchnię więc spore ułatwienie (odpadają kłótnie o sprzątanie i zrzutki na środki czystości)

a minusy,cóż...
-mało miejsca.mój największy zarzut to to, że na małej powierzchni w pokoju masz kuchnię,łazienkę,garderob ę,sypialnię etc (bo garnki etc trzymasz w pokoju),chcesz zrobić obiad to cały majdan zabierasz do kuchni albo siekasz marchewkę pomiędzy wacikami do demakijażu a notatkami ;/. wszystkie kosmetyki "kąpielowe" też w pokoju bo zostawisz w łazience to albo Ci zużyją albo ukradną.
- kwestia prywatności w łazience - u mnie łazienka jest na 4 pokoje (10 osób) więc zdarza się, że Ty jesteś pod prysznicem,ktoś inny myje zęby,ktoś inny naczynia a jeszcze ktoś siedzi na tronie.
chociaż do tego można się przyzwyczaić,kilka razy zdarzało się, że byłam pod prysznicem a w łazience zrobiła się spontaniczna impreza sąsiadów
- odwiedziny. z tym zazwyczaj jest problem.goście mogą być do godziny 23,potem trzeba się użerać z portierkami, żeby pozwoliły zostać dłużej komuś spoza akademika.czasem się nie udaje ;/

a jeśli chodzi o mieszkanie :
-oczywiście odpada kwestia miejsca,kuchnia jest w kuchni,łazienka jest w łazience etc.
-możesz sobie wybrać standard jaki chcesz i takiego mieszkania szukać,jakie Ci pasuje "wizualnie"
-w mieszkaniu jest tak bardziej domowo i kameralnie

ale
- jest mimo wszystko drożej
-nie wiadomo na jakiego właściciela trafisz, a różni się zdarzają...
-oczywiste zawracanie głowy z rachunkami,pilnowanie żeby opłacać w terminie,możliwe kłótnie ze współlokatorami "a bo ty siedzisz godzinę pod prysznicem i płacimy więcej"
-potencjalne kłótnie o sprzątanie "wspólnych części"
- i generalnie więcej rzeczy na głowie
Ja też mieszkałam w akademiku i w mieszkaniu i mogę się obiema rękami podpisać pod tym, co tu cytuję!

Jeśli miałabym od nowa wybierać, to zrobiłabym dokładnie tak samo: pierwsze 4 lata w akademiku (no może skróciłabym do 3), a potem mieszkanie. Akademik jest super na początek, po kilku latach może trochę męczyć

Aha! I to nieprawda, że w akademiku jest cały czas jedna wielka impreza. Ja czasami trafiałam w nim na takich kujonów, że szok
__________________
BĘDĘ MIEĆ GĘSTE WŁOSY!
optymissstka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 18:10   #19
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

uzyj wyszukiwarki to sie dowiesz.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-27, 18:14   #20
Damayanti
DAMAYANTI TROLLING INC.
 
Avatar Damayanti
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez Eroll Pokaż wiadomość
Akademik. Jeżeli wybierasz się do obcego miasta, nie znasz nikogo ze swojej uczelni, to akademik jest najlepszym rozwiązaniem. Poznasz dużo ludzi ze swojej uczelni, będziesz miała dostęp do notatek, egzaminów, co jest baaardzo przydatne. Co do opinii na temat tego miejsca, czasami się zastanawiam kto wymyśla te wszystkie historie. Tu naprawdę da się żyć Co prawda, są osoby, które imprezują, ale nie codziennie i nie cały czas. Po roku mieszkania w akademiku nigdy nie narzekałam na to, że nie mogłam się uczyć. Nawet starsze obijające się roczniki przychodziły ze swoimi notatkami, jedzeniem "nauczcie się tego, to jest zawsze. na pusty żołądek się nie uczy" i rozumieli, że uczyć do egzaminu się trzeba. Mi jest nawet smutno, że muszę się stamtąd wykwaterować i nie mogę się doczekać października
słusznie.
opinie o tym jak w akademikach jest głośno, że nie da się uczyć i w ogóle żeby przeżyć to trzeba chlać z innymi.wcale tak nie jest, a takie słowa powielają tylko osoby, które albo nigdy w akademiku nie były albo przychodzą tylko na imprezy.
jeżeli ktoś zakłóca ci notorycznie spokój to się zgłasza do kierowniczki a oni tam już wiedzą jak sobie z takimi osobnikami radzić.
dla mnie minusem jest brak miejsca (o czym pisałam wyżej) i taka trochę hm "nieprzytulność" pokoju.u mnie przynajmniej - białe (dawniej) odrapane ściany,linoleum na podłodze.
ale można to jakoś ocieplić,jak się chce.
Damayanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 18:30   #21
FikcjaJestModna
Wtajemniczenie
 
Avatar FikcjaJestModna
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 758
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez Eroll Pokaż wiadomość
Akademik. Jeżeli wybierasz się do obcego miasta, nie znasz nikogo ze swojej uczelni, to akademik jest najlepszym rozwiązaniem. Poznasz dużo ludzi ze swojej uczelni, będziesz miała dostęp do notatek, egzaminów, co jest baaardzo przydatne. Co do opinii na temat tego miejsca, czasami się zastanawiam kto wymyśla te wszystkie historie. Tu naprawdę da się żyć Co prawda, są osoby, które imprezują, ale nie codziennie i nie cały czas. Po roku mieszkania w akademiku nigdy nie narzekałam na to, że nie mogłam się uczyć. Nawet starsze obijające się roczniki przychodziły ze swoimi notatkami, jedzeniem "nauczcie się tego, to jest zawsze. na pusty żołądek się nie uczy" i rozumieli, że uczyć do egzaminu się trzeba. Mi jest nawet smutno, że muszę się stamtąd wykwaterować i nie mogę się doczekać października
Dostęp do notatek i egzaminów? To różnie bywa. Bo ja np. na swoim roku i na naszym kierunku rok wyżej w akademiku mam może 2 osoby? Z czego jedna mieszka w akademiku innej uczelni, bo mieszka z siostrą. Także nie zawsze jest tak jak piszecie. My najwięcej się dowiadujemy pomiędzy zajęciami.

A co do imprez, znajoma poszła na architekturę i mieszka w akademiku. Jak widzę jej zmianę zachowania (na gorsze), a do tego słyszę o warunkach w akademcu, to w głowie od myślenia mi się przewraca. To chyba dla silnych psychicznie. Ja bym tam wszystkich rozniosła prędzęj, aniżeli zniosłabym to, co się tam dzieje.
Te dziewczyny uczą się/rysują projekty po nocach przy mega głośnej muzyce. Olaboga. A w mieszkaniu jednak mam ten komfort, że w tygodniu ok. 21/22 mamy już właściwie ciszę. W weekendy też w sumie, poza wyjątkowymi dniami, ze dwa razy w miesiącu. Ale to sprawa normalna. Przecież mieszkania można znaleźć w rozsądnej cenie teraz. Może warto poszukać w mieszkaniach, a jeśli rzeczywiście koszty przeskoczą Twoje możliwości budżetowe to wtedy pomyśleć o akademiku?
__________________
Jeżeli nie rozumiesz bez tłumaczenia, to znaczy, że nie zrozumiesz, choćbym ci nie wiem ile tłumaczył.
FikcjaJestModna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 18:45   #22
Eroll
Wtajemniczenie
 
Avatar Eroll
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 272
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez Damayanti Pokaż wiadomość
jeżeli ktoś zakłóca ci notorycznie spokój to się zgłasza do kierowniczki a oni tam już wiedzą jak sobie z takimi osobnikami radzić.
dla mnie minusem jest brak miejsca (o czym pisałam wyżej) i taka trochę hm "nieprzytulność" pokoju.u mnie przynajmniej - białe (dawniej) odrapane ściany,linoleum na podłodze.
ale można to jakoś ocieplić,jak się chce.
Spotkałam się z osobami, które ze swoich pokojów wychodziły tylko na uczelnię i do toalety (podobno ), a zamiast spokojnie powiedzieć sąsiadom, żeby ściszyć muzykę, dzwonili do portierek, albo na straż akademicką. Takim osobom akademika nie polecam. Sobie nerwy psują, innych denerwują.

Brak miejsca, to dla mnie jedyny minus. Bo w małym pokoiku oprócz łóżek i kilku szafek nie mieści się już nic. A musi on być naszą sypialnią, kuchnią, łazienką... ale do wszystkiego da się przyzwyczaić. Nad "przytulnością" też da się popracować. Nasz pokoik jest mega przytulny Ważne jest też na jakich współlokatorów się trafi. Ja akurat w tym względzie narzekać nie mogę.

Cytat:
Napisane przez FikcjaJestModna Pokaż wiadomość
Dostęp do notatek i egzaminów? To różnie bywa. Bo ja np. na swoim roku i na naszym kierunku rok wyżej w akademiku mam może 2 osoby? Z czego jedna mieszka w akademiku innej uczelni, bo mieszka z siostrą. Także nie zawsze jest tak jak piszecie. My najwięcej się dowiadujemy pomiędzy zajęciami.

A co do imprez, znajoma poszła na architekturę i mieszka w akademiku. Jak widzę jej zmianę zachowania (na gorsze), a do tego słyszę o warunkach w akademcu, to w głowie od myślenia mi się przewraca. To chyba dla silnych psychicznie. Ja bym tam wszystkich rozniosła prędzęj, aniżeli zniosłabym to, co się tam dzieje.
Dlatego akademik akademikowi nierówny
Nie wszyscy są stworzeni do mieszkania w akademiku. Jednym nie przeszkadza hałas, mało miejsca, dużo ludzi i dużo zamieszania. Inni nie wytrzymują i się wynoszą. Akademik ma to do siebie, że nie podpisujesz umowy wynajmu, płacisz z miesiąca na miesiąc. Jeśli się nie spodoba, nie płacisz za kolejny miesiąc, tylko się pakujesz i wynosisz szukać czegoś innego.

Edytowane przez Eroll
Czas edycji: 2012-06-27 o 18:46
Eroll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 18:58   #23
_jasmine_
Raczkowanie
 
Avatar _jasmine_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 78
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Jeżeli miałabym iść do akademika na 1 roku, to wziełabym pokój 1-os. Chyba, że masz kogoś zaufanego do pary to możecie iść do 2-os.
Nie wiem jaką jesteś osobą i jakie masz studia, ale 1 rok to taki przeskok z mieszkania z rodzicami i liceum do dawania sobie rady samemu i studiów, gdzie całkiem inaczej się trzeba uczyć. Ważne żeby w mieszkaniu/ pokoju mieć sytuację w porządku, żeby mieć się gdzie, że tak powiem schować po ciężkim dniu na uczelni
_jasmine_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 19:03   #24
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 19:18   #25
_jasmine_
Raczkowanie
 
Avatar _jasmine_
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 78
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
No w sumie, zawsze przydzielanie pokoi "świeżakom" jest pozniej, gdy już reszta jest zajeta. No ale jedynki są drozsze, to nie wszystkim pasuje.

Edytowane przez _jasmine_
Czas edycji: 2012-09-24 o 23:07
_jasmine_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 21:10   #26
Kaaef
Zadomowienie
 
Avatar Kaaef
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 430
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Z pewnością wybrałabym mieszkanie.
Pewnie też ze względu na to, że planujemy wynająć z TŻem.
Teraz w związku z tym mam pytanie - czy jest tu ktoś z Krakowa, który mniej więcej orientuje się, czy łatwo znaleźć małe mieszkanie (kuchnia, łazienka, jeden pokój) w przystępnej cenie? Nie mówimy o centrum Krakowa, bo oboje możemy dojeżdżać. Chcemy po prostu wynająć coś wspólnego, a żeby z drugiej strony koszty nas nie zeżarły na wstępie.
__________________
Aparatka - góra 13.08.2014 + dół 25.02.2015
Kaaef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 21:13   #27
mm444
Władca Wizażu
 
Avatar mm444
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 17 366
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Treść usunięta
mm444 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 21:31   #28
Kaaef
Zadomowienie
 
Avatar Kaaef
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 430
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez mm444 Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Oczywiście, oczywiście. Tak zrobię, ale po prostu jak już mam okazję to chciałam też zapytać, jak to z doświadczenia innych jest.
Cóż, jeśli trzeba będzie, na początek wynajmiemy pokój, życie.
Jednak mam nadzieję na jakieś mieszkanie, nie musi być piękne, słoneczne, przytulne - ot, żeby po prostu było.
__________________
Aparatka - góra 13.08.2014 + dół 25.02.2015
Kaaef jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 22:00   #29
Fuzelka
Rozeznanie
 
Avatar Fuzelka
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa / Płock
Wiadomości: 982
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Też uważam, że różne osoby różnie wolą. Jak ja byłam maturzystką 2 lata temu to myslałam sobie 'lipa, wszyscy moi znajomi idą do mieszkań, tylko ja idę do akademika...'. Teraz, po dwóch latach, nie chciałabym mieszkać w mieszkaniu. Moje spostrzeżenia:

+ dużo osób poznasz
+ jak Cię nie będzie na uczelni to szybko i łatwo dostaniesz w akademiku notatki; jak będziesz się w nocy uczyć do egzaminu i czegoś nie będziesz rozumiała, to prędzej dostaniesz szybką pomoc, niż będąc w mieszkaniu
+ akademiki bardzo często są w dobrej lokalizacji - wszędzie blisko (ale są wyjątki, że są na skraju miasta), jeśli chcesz tanio w mieszkaniu to najprawdopodobniej będzie na uboczu miasta i wtedy dojazdy są dłuższe (wczesniejsze wstawanie, korki po południu)
+ masz sąsiaddów w Twoim wieku, jak Ci smutno i źle, to możesz zawsze do kogoś zapukać i poprosić o herbatę i 10 min rozmowy na poprawę humoru
+ imprezy, ale tu warto się zorientować, w którym miejscu w akademiku najlepiej mieszkać, chociaż pewnie na 1 roku nie dostaniesz zbyt wielkiego wyboru. W każdym razie u mnie jest tak, że ja mieszkam na 8 pietrze i tu jest cicho, a bardziej imprezowe osoby mieszkają na 5 - sala bilardowa obok.
+ nie wiem jak w Twoim akademiku, ale u mnie są dwie siłownie - jedna dla kobiet druga dla pań (tylko dla studentów więc obce osoby się tam nie kręcą), sala TV, pokój cichej nauki, sala bilardowa, sala bankietowa - wszystko za darmo, jest jeszcze basen i szkoła tanca - płatne, ale są zorientuj się jakie obiekty są u was dostępne, bo np. nie sądzę ze będzie Cię stac zeby sobie postawic w mieszkaniu sprzet do cwiczeń, a karnety na silownie miejskie też bywają drogie.
+ nie płacisz za wakacje (oczywiście to tez ma swoje minusy, bo w wakacje nie masz tu miejsca do zanocowania - chyba ze wynajmiesz pokoik na tyle czasu ile Ci potrzeba i musisz zabrac na wakacje swoje rzeczy... nie jest to wygodne, ale jak dla mnie jest to warte zaoszczędzenia kilku stówek albo i więcej)
+ oczywiście cena
+dla mnie bardzo ważne - cena za miesiąc niezależna od zużycia prądu, wody etc. Chcesz wziąc godzinny rozgrzewający prysznic - nie ma sprawy, nie martwisz się, że dużo już zużyłaś i rachunek będzie duży, nie musisz upominać swojego współlokatora, żeby zakręcał kran jak myje zęby i żeby wyłączał światło, jak wychodzi na dłużej

- agrhh za pranie się płaci
- czasem jest głośno, ale tak jak mówilam, zależy często od piętra
- czasem musisz korzystać z łazienek zbiorowych, zależy jak Ci to przeszkadza, można się przyzwyczaić, chyba że masz segment (często spotykane) i wtedy dzielisz łazienkę / kuchnię na 2 pokoje (wygodne, ale wtedy już nie ma pani sprzątającej, która ogarnie po szalonym weekendzie). Łazienki zbiorowe są złe dla nieuważnych - zostawisz pod prysznicem nowy szampon, to już go tam nie zobaczysz, niestety... To samo się tyczy zostawionych na dłużej naczyń w kuchni. Oczywiście nie twierdzę, że w akademiku mieszkają zlodzieje, ponieważ 95% ludzi by czegoś takiego nie zrobiło, ale niestety zawsze się trafi jedna taka osoba i wtedy jest niefajnie. Ale jeśli nie jesteś roztrzepana, to nie ma problemu z tym
- w niektórych akademikach jest problem z zaproszeniem kogoś na noc, u mnie akurat jest ok, bo załatwiasz tam jakąś zgode rady mieszkanców i mozna (5x w m-cu), ale w niektórych możesz nocować tylko rodzinę, a w innych w ogóle nie mozesz
- w akademiku ciężko o pokój 1-os, zwłaszcza dla młodszych studentów, zazwyczaj możesz się starać o taki pokój na 3-4 roku. Aczkolwiek w mieszkaniu też może się trafić, że dzielisz z kimś pokój.

To chyba z grubsza, z perspektywy tych 2 lat chwalę sobie mieszkanie w akademiku, jednak wiem, że może Ci podpasować albo i nie, aczkolwiek częściej obserwuję migracje z mieszkań do akademika niż odwrotnie i chyba bardzo, bardzo rzadko zdarzało mi się usłyszeć, że ktoś ma dość mieszkania tutaj i chce się wyprowadzić. Oczywiście różne osoby mają różne doświadczenia w tym temacie, ale ja nie zaznałam tu braku prywatności jakoś mocno i czuję się tutaj dość 'domowo'.

A współlokatora, który Ci nie odpowiada (bo np. prowadzi inny tryb życia i nie możecie się dogadać), możesz wymienić na innego, to nie jest problem, wszystko jest do ustalenia.
__________________
Dziewczyny na Politechniki!

Think positively
Exercise daily
Eat healthy
Work hard
Stay strong
Worry less
Dance more
Love often
Be happy
Fuzelka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-06-27, 22:02   #30
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 332
Dot.: Studia - mieszkanie vs. akademik?

Cytat:
Napisane przez Kaaef Pokaż wiadomość
Oczywiście, oczywiście. Tak zrobię, ale po prostu jak już mam okazję to chciałam też zapytać, jak to z doświadczenia innych jest.
Cóż, jeśli trzeba będzie, na początek wynajmiemy pokój, życie.
Jednak mam nadzieję na jakieś mieszkanie, nie musi być piękne, słoneczne, przytulne - ot, żeby po prostu było.
Ja nie z Krakowa, a z Torunia, ale wynajmujemy z TŻ-tem kawalerkę 38 m2 i tysiąc idzie na nią plus prąd przepłatowy. Tańszą znajomi mieli za 800-900 zł, ale to trzeba trafić po prostu. 400-500 zł na osobę to nie jest źle, jeśli oczywiście ma się możliwość taką.
Poszukajcie dobrze, jest pełno ogłoszeń w internecie, w gazetach. My trafiliśmy przypadkiem w gazecie z ogłoszeniami, jak myśleliśmy nad zmianą mieszkania pod koniec umowy.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:43.