2020-12-08, 13:08 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 3
|
Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Cześć,
Głupio mi z tą sytuacją, więc potrzebuję Waszej porady. Ja mam lat 30, mój facet - lat 33. Jesteśmy razem rok i 3 miesiące, przy czym chłopak wprowadził się do mnie (mam własne mieszkanie) po 3-4 miesiącach znajomości. Przechodząc do sedna problemu: Poznałam mamę chłopaka po pół roku znajomości (chłopak nie ma kontaktów z ojcem). Naciskałam na jej poznanie - bo uwaga, uwaga - on z nią mieszkał przed przeprowadzką do mnie i nigdy nie byłam u nich w domu (jego mama ma niewyremontowane to mieszkanie i nie życzy sobie gości - powiedziała mi to osobiście, to jej słowa). Tak, słabo to brzmi, ale facet poza tą kwestią jest ogarnięty, ma dobry zawód i to mieszkanie u matki miało charakter tymczasowy. Także - chciałam chociaż poznać jego mamę, skoro nie mogłam liczyć na odwiedziny w jego domu. On moich rodziców do tej pory nie poznał - przez większość roku byli w swoim domu / działce pod moim miastem (teraz na zimę wrócili do mojego miasta) + kwestia pandemii itd. Nadchodzą Święta, więc dobra okazja, żeby teraz poznać moich rodziców i babcię. Chłopak naciska na ich poznanie. Wizyta miałaby się odbyć u mnie. No, ale... Wcześniej, byłam wiele lat w długim związku. Ex spędzał każde święta z moją rodziną, bo nie miał rodziców ani rodzeństwa (tylko dalekich wujków), był dla nas zasadzie członkiem rodziny. Później miałam chłopaka, z którym byłam dość krótko, ale który dostał zaproszenie do moich rodziców na Święta i też był. Ale tym razem mam opory. Po tamtych związkach uznałam, że nie chcę się już tak szybko i bardzo angażować jak wcześniej, dopóki nie będzie to coś naprawdę poważnego. Zresztą mówiłam sobie, ze następnym razem zamieszkam z facetem dopiero po zaręczynach / ślubie (nie mam nic przeciwko mieszkaniu razem przed, zresztą z poprzednimi facetami mieszkałam, ale bardzo źle psychicznie przeżyłam ich wyprowadzkę ode mnie, za każdym razem i nie chciałam jeszcze raz tego przechodzić), mojemu aktualnemu chłopakowi pozwoliłam jednak ze względu na jego sytuację mieszkaniową. No i dochodzi kwestia mojego ojca - jest alkoholikiem, teraz już rzadziej pije, ale różne rzeczy się zdarzały w przeszłości i nie raz najadłam się wstydu. Poza tym znam go - jest osobą konserwatywną, już próbował naciskać na zaręczyny z moim obecnym chłopakiem (w rozmowie ze mną) i będzie mi wstyd jak zacznie go "atakować" kiedy ślub i dzieci - znam go i wiem, że jest do tego zdolny. Mama naciska, że to już najwyższy czas, a Święta to dobra okazja do poznania mojego chłopaka i lepszej nie będzie. Najchętniej po prostu zaprosiłabym mamę i babcię do siebie na kawę i ciasto, jakiegoś neutralnego dnia - nie w Święta i poznała z chłopakiem, ale moja mama nie dopuszcza takiej możliwości (pojawienia się bez ojca), poza tym czuję się jak wyrodna córka przez to wszystko. A ojciec mimo że zrobił wiele złego, to też wiele razy w życiu mimo wszystko mi pomógł i wiem, że pomimo swojej choroby mnie kocha. Co zrobiłybyście na moim miejscu? ---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ---------- I przepraszam za literówkę w tytule |
2020-12-08, 13:33 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Mysle ze jestes smieszna
Sama wymusiłas poznanie jego matki zaledwie po kilku miesiacach znajomosci a jemu odmawiasz poznania swoich ponad rok później ? Co do ojca alkoholika powiedziałas swojemu facetowi w czym problem? Edytowane przez 7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014 Czas edycji: 2020-12-08 o 13:37 |
2020-12-08, 13:42 | #3 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88344926]Mysle ze jestes smieszna
Sama wymusiłas poznanie jego matki zaledwie po kilku miesiacach znajomosci a jemu odmawiasz poznania swoich ponad rok później ? Co do ojca alkoholika powiedziałas swojemu facetowi w czym problem?[/QUOTE] Wymusiłam, bo wprowadził się do mnie w momencie, kiedy ja nawet wcześniej nie byłam u niego w domu. "Otworzyłam" mu swój dom, więc chciałam coś o nim wiedzieć wiecej - co jest rzeczywistą przyczyną tego, że nigdy mnie do siebie nie zaprosił. Rozne rzeczy sie zdarzają, mogl miec rownie dobrze zone i dzieci w tym mieszkaniu, a nie mamę :P i chcialam zweryfikowac o co chodzi. Tak, o ojcu wie. |
2020-12-08, 14:15 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 66
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
A ja Ci sie wcale nie dziwie.
Mialam podobna sytuacje, mieszkalam z chlopkiem, on mial bardzo dobry kontakt z moimi rodzicami a pozniej przy rozstaniu zachowal sie okropnie. Wiec rowniez mam opory przed przedstawianiem rodzicom moich nastepnych partnerow, wolalabym przedstawic Tego Jedynego. Osobna kwestia ze moze nie myslisz o nim powaznie? |
2020-12-08, 14:40 | #5 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
30 lat a rozkminy jak u podlotka.
Nie chcesz go poznawać z rodzicami, to mu to powiedz. To naprawdę nic skomplikowanego. Czekasz aż się zrobi poważnie, ale kroku w kierunku tej "poważności" wykonać nie chcesz. Chciałaś faceta, ale nie chciałaś z nim mieszkać zanim się nie oświadczy. Jednak zamieszkałaś. Bałaś się rozstania, ale się związałaś. Absurd goni absurd. Przydałoby Ci się przepracować swoje lęki i oczekiwania ze specjalistą, zamiast szukać rad na wizażu. |
2020-12-08, 14:44 | #6 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 16 089
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Cytat:
Jak dla mnie twoje zachowanie jest dziwne ,moim zdaniem wskazuje na to ze twoj partner nie jest ci osoba szczególnie bliską |
|
2020-12-08, 14:49 | #7 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2020-12
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Cytat:
|
|
2020-12-08, 14:50 | #8 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2015-06
Wiadomości: 1 844
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
|
2020-12-08, 15:44 | #9 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Odnoszę wrażenie, że nie masz za grosz asertywności. Masz 30 lat, mieszkasz osobno, a ciągle trzęsiesz portkami jak nie przed mamą i babcią, to przed wyskokami ojca alkusa. Przyszło ci kiedyś do głowy zakomunikować mu wprost po pytaniach o zaręczyczy i rozmnażanie, że np. ma się łaskawie odwalić od nie swoich spraw? |
|||
2020-12-08, 16:01 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 131
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Słabo to wygląda, że chłopak tak wymusił wprowadzenie się do ciebie po zaledwie 3 miesiącach :/ Nie wygląda na partnera tylko na jakiegoś utrzymanka. A jak pod innymi względami. Spotykacie się już długo, a on coś mówił o ślubie ? Co on na to, że twój ojciec jest alkoholikiem i że jest bardzo konserwatywny, wykazuje się zrozumieniem, wsparciem ?
To ojciec autorki, kochają się, więc co to ma być za rada, powiedz rodzinie "odwal się" ( i to jeszcze w święta ) Jeśli nie masz ochoty ich poznawać z chłopakiem to łatwo możesz się teraz od tego wykręcić, na przykład pandemią. Ale wyraźnie powinnaś otwarcie porozmawiać ze swoim chłopakiem, jak on widzi waszą przyszłość, czy chciałby brać ślub, zakładać rodzinę. |
2020-12-08, 16:07 | #11 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 549
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Cytat:
Bo ja widzę tylko, że autorka sama mu pozwoliła się wprowadzić, a o tym, że facet tam mieszka za free nic ma. Cytat:
|
||
2020-12-08, 16:08 | #12 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 821
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Niepotrzebnie naciskałaś na poznanie jego matki. Mieli złe warunki mieszkaniowe - ok, tyle powinno Ci wystarczyć. A jeśli już koniecznie chciałaś poznać jego rodzinę, to trzeba było mieć świadomość, że lada moment on może chcieć "rewanżu". Dla mnie to dziwne, że po ponad roku razem nie chcesz przedstawić chłopaka rodzicom. Ale ja to ja.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
So in America when the sun goes down and I sit on the old broken-down river pier watching the long, long skies over New Jersey (...), I think of Dean Moriarty, I even think of Old Dean Moriarty the father we never found, I think of Dean Moriarty.” |
2020-12-08, 16:14 | #13 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 906
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
[1=7623cb0b746b4d40e529fc1 23bf669aade741778_65822f0 7d8014;88345068]A moze on chce zweryfikowac cos o tobie
Jak dla mnie twoje zachowanie jest dziwne ,moim zdaniem wskazuje na to ze twoj partner nie jest ci osoba szczególnie bliską[/QUOTE] dokładnie moze tez mysli ze cos ukrywasz, zastanawia sie nad tym ze przeciez Ty jego mame poznalas, dlaczego ona nie moze poznac Twojej rodziny. Autorko, pisalas ze zaprosilabys na kawe mame i babie ale mama nie chce przyjsc bez taty. Może jak zaprosisz ich na kawe i ciastko w srodku dnia to nic sie nie stanie? Powiedz chłopakowi z czym problem zeby czasem nie przyniosl w prezencie jakiegos alko.
__________________
"I can deal with a lot but i can't deal with stupid" |
2020-12-08, 16:16 | #14 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Cytat:
|
|
2020-12-08, 16:53 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 859
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Z tej mąki chleba nie będzie, więc rzeczywiście daruj sobie to poznawanie z rodziną.
__________________
Żegnaj Wizaż Forum. Tyle lat za nami. Witaj Życie po Wizażu (Discord). Wszystko przed nami. |
2020-12-08, 18:07 | #16 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Nowhere
Wiadomości: 2 486
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
A ja bym zaprosila mame i babcie na te kawe neutralnego dnia, tak jak chcesz.
Facetowi bym obwiescila, ze z ojcem na razie poznawac go nie chce, bo robi dramy plus sie wtraca, wiec nie masz ochoty. Zakomunikowac rowniez, ze mama z babcia sa zaproszone takiego i takiego dnia (a nie tak jak one sobie wymyslily, ze wszyscy razem w swieta) - jak im zalezy na poznaniu Twojego partnera, to przyjda. Jak nie - to ich problem. Nie obchodziloby mnie, ze one sobie nie wyobrazaja przyjsc bez ojca - a ja sobie nie wyobrazam dyktowania mi przez rodzicow jak mam cos robic. Facetowi na wszelki wypadek pokazac jakiegos smsa czy cos, ze faktycznie mama z babcia zostaly zaproszone. Przyjda - to fajnie, nie przyjda - nie Twoj problem, przeciez Ty chcialas ich zapoznac, to one wybraly siedzenie w domu zamiast kawy u Ciebie. Na swieta z facetem przyjdziesz sobie wtedy, kiedy bedziesz gotowa, a nie ze rodzina Cie przymusza.
__________________
"La curiosidad mató al gato." - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - [ Nie kupuję nowych zanim nie zużyję starych ] [ Biegam ] 10 - 15 - 20 - hM - 30 - M |
2020-12-08, 18:43 | #17 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Jeżeli nie chciałaś poznawać swojego chłopaka ze swoją rodziną, to nie powinnaś go cisnąć w sprawie poznania jego matki.
Uprzedź go że ojciec to alkus i weź na klatę konsekwencje swojego wcześniejszego zachowania. Spotkanie zorganizowałabym u rodziców - łatwiej wyjść niż pozbyć się niechcianych gości ze swojego mieszkania. ---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ---------- Cytat:
prócz natychmiastowego ewakuowania się? |
|
2020-12-08, 19:08 | #18 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 521
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Jeżeli nie masz ochoty poznawać chłopaka z rodziną, to tego nie rób. Nie masz takiego obowiązku. Może to nie ten etap i nie jesteś jeszcze na to gotowa, a może to nie jest "ten" chłopak i nigdy nie będziesz na to gotowa? Chyba trudno to ocenić przez Internet, nie znając Ciebie i tego chłopaka, niemniej rób to, co czujesz, i w takim tempie, jak czujesz.
|
2020-12-08, 19:14 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2019-03
Wiadomości: 481
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-08, 19:16 | #20 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;88345558]Jeżeli nie chciałaś poznawać swojego chłopaka ze swoją rodziną, to nie powinnaś go cisnąć w sprawie poznania jego matki.
Uprzedź go że ojciec to alkus i weź na klatę konsekwencje swojego wcześniejszego zachowania. Spotkanie zorganizowałabym u rodziców - łatwiej wyjść niż pozbyć się niechcianych gości ze swojego mieszkania. ---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ---------- jak można coś takiego zrobić? jakiś pomysł? prócz natychmiastowego ewakuowania się?[/QUOTE]To zależy już od szczegółów danej sytuacji a autorka za mało info podała. Ale pełno osób serio słowem się nie zająknie przed rodzicielami, ciotkami tylko płonie rumieńcem/zaciska zęby/przytakuje dla "świętego spokoju" żeby "nie robić kwasu"/udaje, część potem wybucha co nadal nie rozwiązuje problemu bo ci ludzie i tak nie zrozumieją przekazu tylko odbiorą za "obrażenie się/dzieciniadę". Więc jeśli wg oceny autorki są na tyle elastyczni że po spokojnym wyłożeniu rzeczy od których mają się powstrzymać na pierwszej wizycie bo to dla niej ważne i inaczej nie będzie do nich z nim przyjeżdżać jest spora to można spróbować, a jak się nie zastosują to wyjść razem zamiast się kłócić lub nie reagować (też uważam że u nich lepiej). Autorko powinnaś wziąć na klatę że teraz to on oczekuje od ciebie tego co ty od niego. To tak jakby przed randką chcieć czyjegoś fb, nazwiska itd bo bezpieczeństwo, ale podać swój fejkowy, a po miesiącu spotykania się kręcić nosem i nadal nie podawać swojego nazwiska mimo że o to prosi. |
2020-12-08, 19:36 | #21 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 13 579
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Cytat:
Wyczytałam na tym forum, że nękana niedelikatnymi pytaniami wizażanka, zaczęła dopytywać o problemy z prostatą, częstotliwość uprawiania seksu oraz pozycje seksualne |
|
2020-12-08, 20:13 | #22 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-10
Wiadomości: 7 306
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Treść usunięta
Edytowane przez 43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065 Czas edycji: 2023-12-05 o 05:05 |
2020-12-08, 20:15 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
"Nie bałam się rozstania. Nie chciałam, zeby się wprowadzał, bo bałam się, że się zbyt mocno za zaangażuję i skończy się jak poprzednim razem.Pozwoliłam mu się wprowadzić, bo miał taką a nie inną sytuację i chciałam mu pomoc, zwlaszcza ze mieszakalam sama w duzym, trzypokojowym mieszkaniu. Co nie znaczy, że było mi to na rękę".
Czyli wynajmujesz mu pokój, czy mieszkacie razem jako para, z wizją ślubu i wspólnej przyszłości? Bo nie bardzo rozumiem twoją postawę i dylematy. A tak w ogóle, to masz 30 lat, a zachowujesz się jak podlotek. Co mają rodzice do twojego życia, twoich wyborów i decyzji? Mieszkasz oddzielnie, masz swoje życie, a wciąż zwracasz uwagę na to, co oni powiedzą i zrobią? Dorośnij i w końcu przetnij tą pępowinę, na której dyndasz, bo inaczej nigdy z nikim nie stworzysz normalnego, dojrzałego związku. |
2020-12-08, 20:38 | #24 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 2 508
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Cytat:
|
|
2020-12-08, 20:51 | #25 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Ja tylko nie rozumiem argumentu, że czekasz, aż to będzie coś poważnego by przedstawić rodziców. Z jednym chłopakiem było jak widać poważnie, kilka lat i rozstanie. Z drugim krótki związek i rozstanie. Wniosek moim zdaniem jest taki: nigdy nie ma 100% pewności, czy to jest poważne, czy na stałe czy nie.
Ale jeśli w danej chwili chłopaka bym kochała, to liczy się dana chwila a nie kalkulacje co to może być w przyszłości. Święta spędza się z najbliższymi, chłopak nie ma bliskiej rodziny, wkec zakładam, że spędza je z tobą. Czemu nie może poznać rodziców, którzy też chcą odwiedzić xie w święta? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-08, 23:24 | #26 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
"Ale po co ona ma się tłumaczyć teraz i bić się z myślami jakby nie było niczego pośrodku??? Czemu nie może nazwać innym po swojemu, nie wiem np. mieszkam ze swoim nowym chłopakiem kropka. A w głowie mieć zaakceptowane że nie poznaliśmy się na tyle by wiedzieć czy na pewno nam po drodze i się zaręczać już teraz. A tu jakieś stawianie sprawy na ostrzu noża albo prawie obcy typ fwb albo prawie narzeczony."
A czy mi chodzi o składanie zeznań pod przysięgą i z lampą prosto w oczy? Pytam po prostu, żeby zasugerować autorce odrobinę autorefleksji, bo od tego jaka jest odpowiedź zależy fakt, czy warto wplątywać w tą relację obie rodziny z ich butami i dziwactwami. Zresztą... gdyby nawet to było "na poważnie", to i tak nie ma musu się zapoznawać. Ale mnie ciekawi jeszcze jedna sprawa: dlaczego facet autorki mieszkając radośnie "po 30-tce" z mamusią musiał się nagle wyprowadzić i szukać innego lokum... ---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:20 ---------- "Święta spędza się z najbliższymi, chłopak nie ma bliskiej rodziny, wkec zakładam, że spędza je z tobą. Czemu nie może poznać rodziców, którzy też chcą odwiedzić xie w święta?" A matka faceta to pryszcz, a nie bliska rodzina? |
2020-12-09, 01:56 | #27 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 283
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-12-09, 05:26 | #28 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-06
Wiadomości: 921
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Em... mieszkaszz gosciem i "wciaz czekasz na cos powaznego?" Brzmi to dziwnie, dla mnie jesli mieszkam z partnerem to juz jest cos powaznego. Zwlaszcza, jeli jetescie razem rok.
Brzmisz, jakbys go nie lubila, jakbys oczekiwala i bala sie, ze zwiazek sie rozwali. Nie chcesz go na Wigilii to mu to powiedz, ale nie zdziw sie, jesli sie obrazi. |
2020-12-09, 07:05 | #29 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-01
Wiadomości: 3 487
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Trochę śmiesznie to wygląda. Sama nalegałaś na poznanie matki swojego faceta a teraz jak on chce tego samego w drugą stronę to już Twoim zdaniem zbyt poważny krok. Zalatuje hipokryzją. Rozumiem że Twój ojciec ma problemy z alkoholem ale jak widać nie przeszkadzało Ci to na tyle aby ostatnie ex z którym jak sama piszesz byłaś krótko dostał zaproszenie na święta. Chłopak przed nim również u was bywał w tym okresie więc o co tak naprawdę Ci chodzi? Bo raczej nie o sytuacje z ojcem.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-12-09, 08:21 | #30 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 830
|
Dot.: Nie mam ochoty poznwać chłopaka z rodziną
Jeśli nie masz ochoty poznawać go z ojcem w święta i masz ku temu solidne podstawy (a masz i ja je całkowicie rozumiem) to mu to powiedz i zaproponuj kawę z mamą i babcią, o której wspominałaś. Graj w otwarte karty, powiedz jak jest wszystkim zainteresowanym - partnerowi, mamcie i ojcu. Twój tata zachowuje się w sposób niestosowny i powinien wiedzieć o co Ci chodzi i co jest nie tak (już pomijając jego alkoholizm, chodzi mi o śluby i dzieci).
Nie masz obowiązku zgadzać się na sytuacje niekomfortowe dla siebie, bo wszyscy inni tego chcą |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:25.