2010-03-24, 08:16 | #4891 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
ale mnie wyczules hadziku
A bo ja tu ostatnio za stróża prawie robię . Zaglądam codziennie po kilka razy to i Cię wyczaiłem . Dobrnąłem dzielnie do czwartej fotki i się już poddaję. Przez tego pi...go szpiega internet ledwo łazi więc w domu pooglądam wszystko na spokojnie. Powiem tylko że torcik wygląda przepysznie a Autko jest Biutyful. Kuźwa nawet emotki nie chcą się załączać do textu, Fuck!
__________________
Michałek , nasz Promyczek Edytowane przez Hadżi Czas edycji: 2010-03-24 o 08:47 |
2010-03-24, 20:08 | #4892 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
hadzi - te wagoniki na torcie byly z plastiku, i wit bawi sie nimi do dzis dosyc czesto, tort byl z cukierni , ale bardzo pyszny, co dziwne bo u nas w cukierni ciezko trafic na dobry tort
ewa - pytalas mnie jak wit zareagowal na autko, otoz zalapal od razu o co chodzi, lubi nim jezdzic i sprawnie mu to idzie co tu tak pusto ????????????????????????? ? mam do was pytanie:::: w maju mamy komunie, irek jest chrzestnym, trzeba sie w cos przyodziac no i mam ladna sukienke (wg. mnie ladna ) 100%len, zapinana na guziczki, rekawki krotkie bufki, wiazana w pasie szerokim pasem materialu z ktorego jest wykonana, dwie male kieszonki na piersiach, no i powiedzcie jakie buty do tego i dodatki, co na szyje, a moze jakas bransoletka? moze inny pasek? jakie buty ? sandalki w maju? co pasuje do lnu??? sukienka jest czarna dziekuje
__________________
|
2010-03-24, 20:45 | #4893 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
co tu tak pusto ????????????????????????? ?
No Kaplica totalna Co się dzieje Czy wszystkie Ciotki deprechę złapały czy cooo ? co dziwne bo u nas w cukierni ciezko trafic na dobry tort A widzisz, jednak udało się . Wieść się po gminie rozeszła że Witto ma urodzinki i się postarali zrobić cóś Pysznego Wisienko , no ja Ci w ciuchach nie pomogę choćbym bardzo chciał . Do lnu to mnie pasują takie jak to się nazywa, takie sandałki na wysokim obcasie złączonym z resztą podeszwy zrobione ze sznurka w naturalnym kolorze. Cała podeszwa jest oblepiona tym szurkiem a z niego są zrobione te... noooo.... te paski co stopę trzymają. Poczekamy może Ciotki się obudzą ze snu zimowego i coś doradzą Branoc
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
2010-03-25, 17:34 | #4894 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
czesc wszystkim ..... jakim wszystkim
oj wezme sie za was hadzi - tez myslalam o takich butach, ale ja chyba "za duza" dziewczynka do takich butow jestem to raczej dla szczuplych nozek takie buty ciotki wiosnaaaaaaaa!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! wake up!!!!!!!!!!!! pozdrawiamy
__________________
|
2010-03-25, 20:09 | #4895 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
No wiosna, wiosna, ale co z tego, jak w pracy trzeba siedziec, a potem na kompa brak i ochoty, i sily, i czasu przede wszystkim.
Ale pozdrawiam wszystkich! Jutro juz piatek! |
2010-03-25, 21:33 | #4896 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
hej!
Wróciłam na trzy dni domu. Posprzątać trza Elektrykom zostawiłam "finalny" projekcik, więc do poniedziałku ich nie będę szczycić swoją obecnością Zrobili kuchnię, przedpokój i kończą salon. Pracują od 15 do 20, więc sobie tak codziennie wracam do domku po 20.00 (w zasadzie do teściowej) . A w ogóle to chyba Wam nie pisałam, że teściówka samochód rozbiła. A taki był ładny... amerykański... Teściowej nic się na szczęście nie stało, ale samochód ma zmiażdżoną maskę. Nie piszę szczegółów bo szkoda słów... Najsmutniejsze jest to, że niektórych ludzi najgorsze tragedie pokory nie nauczą... Ech... serio, szkoda słów... Tydzień po świętach przychodzi tynkarz, zdecydowaliśmy się na tynki cem-wap. Musimy na gwałt znaleźć hydraulika, bo o tym, którego mamy zamówionego zaczynamy słyszeć mało pochlebne opinie, w jednym domu wręcz" "spier****ł" hydraulikę. Nie jest to jednostkowa opinia, więc trzeba wziąć to pod uwagę. Poza tym ok., działeczka wysprzątana, drzewo poukaładane, pustaczki też, teraz rozgarnuje gruz, żeby poprzebierać kawałki, piach i śmieci. Palę na działce jak smok, paczka na dwa dni (juz dawno tyle nie paliłam), ale chyba czas z tym skończyć Ja znów tylko o sobie, ale sami wiecie czym żyję... Czytam co u Was i cieszę się, że jestem na bieżąco i wiem co się u Was dzieje Ale skupiam się na pisaniu o tym, co u mnie, bo nie jestem w stanie odnieść się dziś do Waszych postów. Ale jestem cały czas z Wami... chyba nie muszę tego pisać |
2010-03-26, 06:55 | #4897 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Wisienko
oj wezme sie za was Mnie to nie dotyczy prawda Aguś ale co z tego, jak w pracy trzeba siedziec A ja to niby skąd piszę . Nie wymigiwać sie tu proszę Kasia333 My też mamy tynk cem-wap. Mimo iż piasek zwany "mułkiem" był naprawdę drobny to jednak widać że ściany i sufit są chropowate. Przed malowaniem powinnaś wszystkie połacie przetrzeć białą cegłą lub jakimś grubym papierem ściernym (cegła lepsza bo się nie ściera mocno) aby wykruszyć luźny piasek i trochę wyrównać powierzchnię Aha, daj się namówić i w narożniki powstawiaj te kątowniki aluminiowe. U nas tego nie ma i przy listwach ściany są mocno obtłuczone ( odkurzacz, zabawki). Wczoraj na gwałt jechaliśmy na zakupy ciuszkowe bo Misiek na dwór wychodził w kapciach. Na bootki zinowe za gorąco a stare za małe. Kurteczkę tez miał już ciut przykusą więc i to było do wymiany. Udało się wszystko kupić w jednym miejscu. Bootki w CCC a kurteczki w auchanie. Chwilowo Miś może się już pokazać na dworze Miłego Dnia
__________________
Michałek , nasz Promyczek Edytowane przez Hadżi Czas edycji: 2010-03-26 o 06:58 |
2010-03-26, 07:29 | #4898 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Hadzi prawda jest taka, ze dopiero dzis mam luzniejszy dzien, bo nic nade mna nie wisi, a tak non stop cos, w dodatku bylam sama i musialam robic za dwie osoby, a nie wspomne, ze mimo iz to juz 4 miesiac, to wciaz mam niezlego stresa jak to robie. No i szefostwo nie spi, jak juz pisalam pracuje w open space i wszyscy widza, co robie, wiec sam wiesz...no ale juz sie nie usprawiedliwiam
My na szczescie nie musimy kupowac butow wiosennych, Wiki ma dobre z zeszlego roku, a Zuzia po Wiki, kurtki tez sa ok, ale za to czeka nas kupno letnich rzeczy, bo termin wakacji sie zbliza, a tam na bank pogoda bedzie ladna. Kasia super, ze sprawy ida do przodu!Alez Ty teraz tryskasz energia, pozazdroscic. Bylam z Zuzka u alergologa, poki co ma ustawione leczenie w kierunku astmy wczesnodzieciecej, ma wziewy z Flixotide, Zyrtec i Singulair, ktory kosztuje bagatela 120 zl. Oczywiscie zalecenie zabrania malej ze zlobka. Wczoraj pani w zlobku zasugerowala, ze moze ona uczulona na bialko mleka krowiego, bo ze mieli kiedys dziewczynke, ktora tez non stop miala zapalenie oskrzeli i jak wyeliminowali bialko, to juz te infekcje nie wracaly. No nic, zapytam co o tym sadzi lekarka na nastepnej wizycie. Milego, cieplego dnia! |
2010-03-26, 08:05 | #4899 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Aguś
"" no ale juz sie nie usprawiedliwiam "" No chyba się usprawiedliwiłaś O to mleko to zapytaj koniecznie bo może tu jest pies pogrzebany ! Miśkowi tak stopa urosła przez zimę że od jesieni przeskoczyliśmy dwa numery. Nie ma szans aby się zmieścił w "stare" . Teraz kupiliśmy numer 26 a kapcie ma 25. Kasia333 Dużo robisz zdjęć na budowie ?? Jeśli tak to pokaż stan obecny. Jeśli nie robisz systematycznie to zacznij bo takie fotoarchiwum jest bardzo pomocne przy późniejszych jakiś pracach remontowych. Nie musisz się zastanawiać czy tu są jakieś kable i rury albo puszki itp. Oglądając po kilku latach takie fotki fajnie się wspomina
__________________
Michałek , nasz Promyczek Edytowane przez Hadżi Czas edycji: 2010-03-26 o 08:08 |
2010-03-26, 10:55 | #4900 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Hadżi robię dużo zdjęć, robię sobie z nich taki album krok po kroku, zamierzam wydrukować i zrobić taki "żywy" album. Teraz robię zdjęcia głównie dla Marcina, ale jak skończą elektrycy to porobię, naturalnie zdjęcia, coby hydraulik, np., nie wkuł się w kable i każdy inny fachowiec.. i my też (np. przy wieszaniu jakichś obrazków) Wrzucę parę fotek wieczorem bo teraz wzięłam sie za sprzątanko, przerwa na 2 śniadanko to piszę
|
2010-03-26, 12:35 | #4901 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Kasia333
robię dużo zdjęć, robię sobie z nich taki album krok po kroku Prawidłowo . Nie ma lepszej "dokumentacji technicznej" o wspomnieniach już nie mówiąc A my w urzędzie mieliśmy próby alarm ppożarowy. Już się czujemy spaleni ale uratowani . Kurcze pogoda taka że tylko na dworze siedzieć a tu do 16 jeszcze tyle czasu i nic do roboty nie ma. Dobrze że to piątek już
__________________
Michałek , nasz Promyczek Edytowane przez Hadżi Czas edycji: 2010-03-26 o 12:37 |
2010-03-26, 13:01 | #4902 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 062
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Hejka sorki że nie czytam ale ostatnio taka zalatana jestem że nie mam kiedy jesteśmy całe dnie na dworku od 10-17 nawet obiad jemy w ogródku ja chcę wiosnę na stałe
|
2010-03-26, 13:18 | #4903 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
"" jesteśmy całe dnie na dworku od 10-17""
Znaczy wszyscy zdrowi i dotlenieni ""nawet obiad jemy w ogródku"" ""ja chcę wiosnę na stałe"" My też. Misiek sezon piaskownicy już zaczął. Lada chwila zacznie znów wiercić , piłować, wkręcać i rozwlekać narzędzia To ostatnie akurat mnie też całkiem nieźle wychodzi pzdr
__________________
Michałek , nasz Promyczek Edytowane przez Hadżi Czas edycji: 2010-03-26 o 13:19 |
2010-03-26, 20:11 | #4904 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Hej fantastyczni rodzice
Slonce, cieple powietrze sprawia, ze od razu czuje sie po co zyjemy... ana Ty to pewnie juz na plazy lezysz Ja wrocilam niedawno ze szkoly Toz to jakas straszna pokuta... taka piekna pogoda a ja musialam gnic na uczelni u nas od trzech dni 18 stopni ale jutro ma juz padac i dobrze bo ja jutro wroce o 22 z uczelni nie bedzie mi zal. kasia oj tak....czekamy na fotencje! esti Ty tez pochwal sie swoimi Laleczkami Kuba teraz tez calymi dniami na dworze... non stop jezdzi na rowerze az w nocy mi płacze ze go nózki bolą Nie chce sie jeszcze przekonac do samochodu na akumulator... wiec jeep czeka. AHA... moja kolezanka z roku urodzila tydzien temu i jeszcze Tzta kuzynka wczoraj o 21 wypchala 4.2 kilogramowego Sebastiana rodzina sie powieksza! Blizniaczki mojego brata juz zdrowe... Lenka co miala miec zabieg, miala go w Gdansku i juz jest wszystko w porzadku... odzyskali dziecko, juz spi i daje sie kapac. A tak po zatym ok... Czytam Was na bieżaca, ale jakos sil mi brak na odpisywanie W pracy dobrze. madziu czemu chcesz sie pozbyc swoich "szczurkow"
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
|
2010-03-26, 21:47 | #4905 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 527
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Wrzuciłam kilka zdjęć do albumu domek, na razie tylko z oknami (choć nie wszystkimi) i jedną instalacją.
U nas też cieplutko, Krystainek wybiegał się na dworku, rzuciłam robotę w kąt i wyszłam z nim na dwór, mam w doopie porządki, machnę raz, dwa jak Marcin przyjedzie, a pogodę trzeba wykorzystać i nie kisić dziecka w domu. Hadżi dziękuję za radę odnośnie kątowników. Co do przecierania to ten tynkarz bardzo ładnie tynkuje, t cem-wap. sam dociera, ale jak będzie potrzeba do dopracuję go cegłą (dzięki). Kamila, Olu... ja tak czytałam kilka dni temu Wasze posty dotyczące budowy i się zastanawiam co lepsze... W sumie każdy by powiedziała, że BYĆ RAZEM, ale jak sobie pomyślę ile lat musielibyśmy tu z rodzicami mieszkać to dochodzę do wniosku, że wolę tą rozłąkę by za pół roku wypić herbatkę na WŁASNYM tarasie we WŁASNYM domu. To mój punkt widzenia i wiem, że większość ludzi się z takim nie zgadza. Ale to chyba wynik tego, że zawsze byłam samodzielna i ze wszystkim sama sobie dawałam radę, po ślubie też wszystko było na mojej głowie, bo niestety męża teściowie nie nauczyli samodzielności, zawsze za niego decydowali, załatwiali różne sprawy... i tak jest do dziś Dlatego wiem, że M. by mi bardzo działał na nerwy będąc na miejscu (nawet gdyby dobrze tu zarabiał), bo to "tatuś" by dom budował Bez przerwy byśmy się kłócili, bo do szału by mnie doprowadzało ciągłe wpier******e się i dyrygowanie naszym życiem. A tak? Nauczyłam się olewać ich słowa i chyba to zauważają, nie robi na mnie wrażenia to co mówią (czasem robi wrażenie, ale przełykam to). Żal mi ich, że są tak sfrustrowani i znerwicowani...na własne życzenie Moim mottem w tej sytuacji jest jeden z ulubionych cytatów : Moja racja jest bardziej Mojsza niż Twojsza Ana, kierowco nasz świeżo upieczony! Jak sobie radzisz z jazdą? Ja na początku w ogóle się nie bałam, jeździło mi się świetnie, jeździłam wszędzie. Ale potem sprzedaliśmy samochód i rok nie mieliśmy... potem kupiliśmy Vectrę (jak ja jej nienawidzę!) i już nie było tak fajnie. Bałam się nowego (innego) samochodu a poza tym miałam przerwę w jeździe. Opel bez przerwy się psuł, raz mi się mało nie zagotował, z gazem wciąż problemy, masakra, zniechęciłam sie do jazdy bardzo. A teraz juz jest ok, nie zamienię mojej Ibizki na żaden inny dopóki się nie rozkraczy Spadam obejrzeć albumy, Marta chyba zrobiła Edytowane przez kaśka333 Czas edycji: 2010-03-26 o 21:49 |
2010-03-27, 21:05 | #4907 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
|
2010-03-28, 09:04 | #4908 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Nikosiu
Moc Radości i Miłości Dużo Zdrowia , Pomyślności I mnóstwo zabawek Ci życzymy
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
2010-03-28, 09:42 | #4909 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Od nas również stos buziaków!!
__________________
ALBUMY Zarobiona mama pracująca Tylko nudne kobiety mają nieskazitelnie czyste domy. Przez pierwsze dwa lata uczysz dzieci chodzić i mówić a przez następne szesnaście lat marzysz o tym żeby usiadły spokojnie i się zamknęły !!! |
2010-03-28, 12:35 | #4910 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Nikoś dziękuje za życzenia
|
2010-03-28, 22:48 | #4912 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
witajcie
strasznie krucho u mnie ostatnio z czasem, stad nieobecnosc u nas ok.w pracy duuuzo roboty jak to przezd swietami, w domu tez,wszystcy zdrowi,jest ok Ewa koszatniczki zostawiam ale same dziewczyny, zakoncze produkcje musze oddac male samce i najlepiej duzego Freda naszego.
__________________
"...Jak dzieci są malutkie to rodzice z miłości chcą je zjeść...a jak dorosną to żałują, że tego nie zrobili..." ALBUMY TATIANY https://wizaz.pl/forum/album.php?u=104100 |
2010-03-29, 06:18 | #4913 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 880
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
dołączamy się do życzeń!
Nikosiu buziaczki!!
__________________
Opinia jest jak dupa, każdy ma swoją |
2010-03-29, 07:32 | #4914 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
ale jak sobie pomyślę ile lat musielibyśmy tu z rodzicami mieszkać to dochodzę do wniosku, że wolę tą rozłąkę by za pół roku wypić herbatkę na WŁASNYM tarasie we WŁASNYM domu.
Popieram w całej rozciągłości. Jak to się mówi "Łatwiej przybić galaretkę do ściany niż wybudować dom" ale warto podjąć ten trud. Warto się pomęczyć rok czy dwa aby w efekcie końcowym mieć ten fizyczny i psychiczny luz we własnym domku. Nie czeka się na "wolną łazienkę", nie "ociera się" o rodzinę w kuchni i nikt za ścianą nie ma włączonego głośno TV . Kasia. To poranne picie kawy latem na tarasie tylko w podomce to jest coś czego się nie da opisać . Dlatego wiem, że M. by mi bardzo działał na nerwy będąc na miejscu (nawet gdyby dobrze tu zarabiał), bo to "tatuś" by dom budował Moja racja jest bardziej Mojsza niż Twojsza I tak trzymaj a my za Ciebie trzymamy kciukasy A co u nas ? Weekend pracowity. Razem z Miśkiem pracowaliśmy przed domkiem rozbierając zagrodzę psią. Niania już się psa nie boi więc nie ma potrzeby zamykania suki w czymś co i tak nie mogło jej zatrzymać na dłużej. Tydzień temu postawiłem tylko porządne ogrodzenie aby pies nie przedostawał się na tył domu a teraz zlikwidowaliśmy tą pseudo zagrodę. Miśkowi najbardziej podobała się rozbiórka starego płotka " miśliwskiego ". Dostał kombinerki i razem wyjmowaliśmy gwoździe Jula w piątek wyprała firanki a w sobotę razem z Tomkiem umyła okna na parterze. Misiek bardzo chciał grać w piłkę ale niestety deszcz zmoczył trawę i nie było warunków do takiej zabawy. Rodzice dali nam pięć Tujek więc jeszcze wieczorem jeszcze musiałem toto wkopać. Teść z Jarkiem przesadzili trzy krzewy i teraz za garażem Jula urządza na nowo grządki z warzywkami. Już w tamtym roku mieliśmy własny ogródek a teraz został on powiększony i na nowo urządzony No, to tyle
__________________
Michałek , nasz Promyczek Edytowane przez Hadżi Czas edycji: 2010-03-29 o 07:43 |
2010-03-29, 10:32 | #4915 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Hadzi wyobraziłam sobie Ciebie w tej podomce latem na tarasie :rot fl: Faktycznie.............te go się nie da opisać
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
2010-03-29, 12:36 | #4916 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Hadzi wyobraziłam sobie Ciebie w tej podomce latem na tarasie
Mimo wszystko ja na ten tarasik w podomce mogę ostatecznie wyjść a Ty w moich badejkach nie wyjdziesz 1:0 dla mnie Co wygrałem
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
2010-03-29, 13:34 | #4917 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Jakie "nie wyjdę"?????????? A przecież łaziłam już w twoich badejkach! Takich czerwonych i w takich zielonych w kratkę
I jakie 1:0 ???? Przegrywasz A w mojej podomce nie wyjdziesz bo ja w życiu żadnej "podomki" nie miałam (no chyba, że mi kupisz ........ taki raczej peniuar poproszę różowy z piórkami, prześwitujący I jak mi go już dasz, to lataj w nim po ogródku z kawą
__________________
Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Tygrysku...! - Co Prosiaczku? - NIC - odparł Prosiaczek biorąc Tygryska za łapkę - chciałem się tylko upewnić czy jesteś... |
2010-03-29, 15:07 | #4918 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
A przecież łaziłam już w twoich badejkach!
W samych ?!? A w mojej podomce nie wyjdziesz bo ja w życiu żadnej "podomki" nie miałam Ale jak byś miała to jeszcze dam radę wyjść "po damsku" na ganek a Ty "po męsku " czyli w samych gatkach nie Tak więc 1:0 dla mnie Co wy grałem ? Kurcze, dzień się kurczy a tu nadal nikogo
__________________
Michałek , nasz Promyczek |
2010-03-30, 07:36 | #4919 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Witam
Tak pusto to tu dawno nie było . Co to będzie jak nadejdzie prawdziwe lato i wszyscy będą non stop siedzieć na dworze . Forum umrze Miśkowi chyba zmiana zmiana czasu nie służy bo wczoraj nie spał w dzień. Myślałem że padnie o 20:00 ale gdzie tam. Dobre 40 minut się kokosił w łóżku. Niby ziewał, oczy maślne robił ale nie szło mu to zasypianie. Dziś też pogoda paskudna ale może choć do garażu wyprowadzę Miśka aby się dotlenił przed spaniem Od piątku po kawałku odcinam smoka bo chyba nie ma innego sposobu aby zniechęcić Małego do gumiaka. Jak na razie Misiek jest dzielny i dziura mu nie przeszkadza ale za parę dni już nie będzie co do dzioba włożyć Miłego Dnia ! Cicho teraz i słuchajcie. Jula z tatą oglądali dziś mieszkanko. To już chyba piąte albo szóste no i są zachwyceni . Czyste, zadbane i nie wymagające inwestycji. Metraż odpowiedni i cena też przyzwoita. Za wcześnie się jeszcze chwalić ale mam nadzieję że dziś wieczorem zapadnie decyzja odnośnie zakupu . Trzymajcie kciuki lub inne drobne rzeczy za powodzenie i szczęśliwe zakończenie. No , to tyle. Dziękuję za uwagę.
__________________
Michałek , nasz Promyczek Edytowane przez Hadżi Czas edycji: 2010-03-30 o 12:05 |
2010-03-30, 13:50 | #4920 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Dzieciaczki LUTOWO-MARCOWE 2007 IV
Hadzi a co tesc Ci sie juz znudzil? Nie no zartuje, trzymam kciuki za dopbre wiesci.
Oj dlugo Mis ma smoczek, oby szybko sie go pozbyl. A co u nas? Po staremu - angina x2 - bez komentarza! Pozdrawiam! |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:56.