Polecamy:

Pepus · 2007-01-18, 09:40

Mam nadzieję, że z Hektorkiem wszystko oki?
To co tu7 piszesz jest straszne!

Nie wiem jak można być tak bezdusznym. Zjedzenie takich kości to tak jakby człowiek połknął garść szpileczek! Starsi ludzie chyba już tak mają - żyją dłużej to wiedzą lepiej i nikt ich młodszy nie bądzie uczył! Straszne. Ja mam dziadków, któży mieli piesia (już go nie ma - odszedł z powodu chorób i starości) i karmili go od poczatku karmą dla psa. Jak był malusi to gotowali mu jakieś zupki, robili kotleciki - przepisy dla pieska. Do tego pilnowali by nie złapał czegoś co wredni sasiedzi podrzucali. Na szczęście pienio był madry i nie jadł nic od obcych.
To się rozpisałam.
Trzymam kciuki za Hektorka!

keira24 · 2007-01-19, 09:10

Witajcie

.

Wraz z tym wiatrem przypełzła do mnie jakaś infekcja i leżę sobie w łóżeczku podziwiając rozkołysane drzewa za oknem

.

Z Hektorem już wszystko dobrze. Robi już wielkie kupalki

i jest w dobrym nastroju. Planujemy też kastrację.

A co do dziadków to nadal musimy pilnować, czy coś nie dają zwierzakom. Do nich nie docierają żadne argumenty. Ale takich "dziadków" jak moi to jest naprawde niewielu.

Dziękuję Wam Wszystkim za słowa otuchy i wsparcie. Jesteście kochane

.

Pozdrawiam serdecznie.

kalimerka · 2007-01-19, 13:35

tobrze ze z Hektorkiem wszystko ok

co Ci się stało?? jesteś przeziębiona czy cuś??

keira24 · 2007-01-19, 21:50

Cytat:

Napisane przez kalimerka

tobrze ze z Hektorkiem wszystko ok

co Ci się stało?? jesteś przeziębiona czy cuś??

Kalimerko dziękuję za troskę

. Jakiś wredny katar mnie dopadł i ogólnie przeziębienie, ale czosnek, sok żurawinowy i 2 koty pomogą

. A poważnie koty jednak staram odsuwać od siebie, żeby się nie zaraziły, co jest trudne, bo futrzaki łażą za mną non stop i uwielbiają u mnie spać.

Pozdrawiam cieplo.

czarny kot · 2007-01-19, 22:33

Czytalam watek i mam takie pytanie: pies jest wasz czy rodzinny? Jesli wasz to powinniscie zabronic dawac dziadkom psu co popadnie bo to WASZ pies i wy placicie za leczenie i wyzywienie. Jesli rodzinny to pozostaje tlumaczenie :/ I wg mnie to ze dom jest dziadkow nie ma mniejszego znaczenia. Wy placicie za psa, pies jest wasz. Jesli dziadkowie uwazaja ze beda karmic psa bo tak, to pociagnijscie ich do odpowiedzialnosci, niech zaplaca za leczeinie psa. BO TAK...
Po za tym ciesze sie, ze pies czuje sie juz dobrze

carolinascotties · 2007-04-04, 10:21

Keira- jak piesek?

**201704240951** · 2007-04-04, 12:15

właśnie

Jak tam się ma ?

keira24 · 2007-04-04, 19:13

Dziekuję Wam kochane za pamięć

. Hektor miewa się doskonale

. Wyszedł z tego, ale wymęczyliśmy się wszyscy 2 tygodnie. Na szczęście jest taki jak dawniej. Bryka, jest wesoły i kochany

. Dieta uległa zmianie

. Dostaje bardziej lekkostrawne jedzonko i pilnujemy, żeby nie dostawał nieodpowiednich dla niego kości. Taka sytuacja już na pewno nie będzie miała miejsca.

Pozdrawiamy serdecznie z psiakiem

.

Wredonisia · 2007-04-04, 20:11

Przeczytałam cały temat... włos się jeży na głowie, trundo uwierzyć że masz takich dziadków. Naprawdę nie mogęw coś takiego uwierzyć, strasznie mi przykro. Czy oni nie mogą sie powstrzymać z miłości do was?

(któreś z twoich rodziców to przecież ich dziecko) To że mieszkacie w ich domu nie znaczy ze nadal oni mają tam rządzić!!
Czy nie zdają sobie sprawy ze moga zabić te zwierzęta??

Może gdy zaczną sie rozgadywać przy rodzinie jakie to śliczna i kochane zwierzaczki (przy wielkanocnym stole) napomknij...
-Czy wiecie że Hektor był baardzo poważnie chory przez 2 tygodnie? Bo babcia /dziadek dali mu kości które zatkały jelita -(tu dokładny drastyczny opis choroby, że mogło dojśćdo perforacji i śmierci..) jak oni wam, tak wy im

...

Pozdrawiam, trzymaj sie

carolinascotties · 2007-04-04, 21:16

Cytat:

Napisane przez keira24

Dziekuję Wam kochane za pamięć

. Hektor miewa się doskonale

. Wyszedł z tego, ale wymęczyliśmy się wszyscy 2 tygodnie. Na szczęście jest taki jak dawniej. Bryka, jest wesoły i kochany

. Dieta uległa zmianie

. Dostaje bardziej lekkostrawne jedzonko i pilnujemy, żeby nie dostawał nieodpowiednich dla niego kości. Taka sytuacja już na pewno nie będzie miała miejsca.

Pozdrawiamy serdecznie z psiakiem

.

Bardzo się cieszę, ze wszystko zmierza ku lepszemu

Pozdraiwamy Cię

keira24 · 2007-04-06, 21:38

Cytat:

Napisane przez Wredonisia

Przeczytałam cały temat... włos się jeży na głowie, trundo uwierzyć że masz takich dziadków. Naprawdę nie mogęw coś takiego uwierzyć, strasznie mi przykro. Czy oni nie mogą sie powstrzymać z miłości do was?

(któreś z twoich rodziców to przecież ich dziecko) To że mieszkacie w ich domu nie znaczy ze nadal oni mają tam rządzić!!
Czy nie zdają sobie sprawy ze moga zabić te zwierzęta??

Może gdy zaczną sie rozgadywać przy rodzinie jakie to śliczna i kochane zwierzaczki (przy wielkanocnym stole) napomknij...
-Czy wiecie że Hektor był baardzo poważnie chory przez 2 tygodnie? Bo babcia /dziadek dali mu kości które zatkały jelita -(tu dokładny drastyczny opis choroby, że mogło dojśćdo perforacji i śmierci..) jak oni wam, tak wy im

...

Pozdrawiam, trzymaj sie

Wredonisiu to nic nie da... U mniew domu jest scpecyficzna atmosfera. Dziękuję za miłe słowa

.

Carolino dziękuję

.

kropka241 · 2007-04-08, 18:26

az mi sie cisnienie podnioslo.. bardzo sie ciesze ze z psiakiem wszystko dobrze o i zazdroszcze cierpliwosci do dziadkow.. ja bym dlugo z takimi upartymi zlosliwcami nie wyzyla..
ciekawe czy jak bedziesz miala malutkie dzieci to tez beda tak dokarmiac??

pozdrawiam

keira24 · 2007-04-08, 18:58

Cytat:

Napisane przez kropka241

az mi sie cisnienie podnioslo.. bardzo sie ciesze ze z psiakiem wszystko dobrze o i zazdroszcze cierpliwosci do dziadkow.. ja bym dlugo z takimi upartymi zlosliwcami nie wyzyla..
ciekawe czy jak bedziesz miala malutkie dzieci to tez beda tak dokarmiac??

pozdrawiam

Kropko jak będę miała dzieci to na pewno nie będę mieszkała w tym domu

. A cierpliwości już dawno nie mam. Po prostu mieszkamy z nimi i tyle, ale to jest tak jakbym mieszkała w sumie z kimś obcym

.

Pozdrawiam ciepło

.

kropka241 · 2007-04-08, 19:06

Cytat:

Napisane przez keira24

Kropko jak będę miała dzieci to na pewno nie będę mieszkała w tym domu

. A cierpliwości już dawno nie mam. Po prostu mieszkamy z nimi i tyle, ale to jest tak jakbym mieszkała w sumie z kimś obcym

.

Pozdrawiam ciepło

.

ja rowniez.. zycze spokojnych swiat

hmm.. spoko

ale dzieciaki podeslesz na wakacje to chociaz twoja mama sie nimi dobrze zajmie.. ona jest rozsadna kobieta wiec ochroni wnuczki przed

prababcia i

pradziadkiem

2007-01-18, 09:40	#31
Pepus Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: ♥ tam gdzie świeci Słońce ♥ Wiadomości: 2 885	Dot.: ... Nasza psinka cierpi przez głupotę i złośliwość ... Mam nadzieję, że z Hektorkiem wszystko oki? To co tu7 piszesz jest straszne! Nie wiem jak można być tak bezdusznym. Zjedzenie takich kości to tak jakby człowiek połknął garść szpileczek! Starsi ludzie chyba już tak mają - żyją dłużej to wiedzą lepiej i nikt ich młodszy nie bądzie uczył! Straszne. Ja mam dziadków, któży mieli piesia (już go nie ma - odszedł z powodu chorób i starości) i karmili go od poczatku karmą dla psa. Jak był malusi to gotowali mu jakieś zupki, robili kotleciki - przepisy dla pieska. Do tego pilnowali by nie złapał czegoś co wredni sasiedzi podrzucali. Na szczęście pienio był madry i nie jadł nic od obcych. To się rozpisałam. Trzymam kciuki za Hektorka!

2007-01-19, 09:10	#32
keira24 Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 1 200	Dot.: ... Nasza psinka cierpi przez głupotę i złośliwość ... Witajcie . Wraz z tym wiatrem przypełzła do mnie jakaś infekcja i leżę sobie w łóżeczku podziwiając rozkołysane drzewa za oknem . Z Hektorem już wszystko dobrze. Robi już wielkie kupalki i jest w dobrym nastroju. Planujemy też kastrację. A co do dziadków to nadal musimy pilnować, czy coś nie dają zwierzakom. Do nich nie docierają żadne argumenty. Ale takich "dziadków" jak moi to jest naprawde niewielu. Dziękuję Wam Wszystkim za słowa otuchy i wsparcie. Jesteście kochane . Pozdrawiam serdecznie. __________________ ... Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać ... - Siewca Wiatru -

2007-01-19, 13:35	#33
kalimerka Raczkowanie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Łańcut:):):) Wiadomości: 151	Dot.: ... Nasza psinka cierpi przez głupotę i złośliwość ... tobrze ze z Hektorkiem wszystko ok co Ci się stało?? jesteś przeziębiona czy cuś??

2007-01-19, 22:33	#35
czarny kot Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-01 Lokalizacja: Piaseczno k. Wawy Wiadomości: 4 349	Dot.: ... Nasza psinka cierpi przez głupotę i złośliwość ... Czytalam watek i mam takie pytanie: pies jest wasz czy rodzinny? Jesli wasz to powinniscie zabronic dawac dziadkom psu co popadnie bo to WASZ pies i wy placicie za leczenie i wyzywienie. Jesli rodzinny to pozostaje tlumaczenie :/ I wg mnie to ze dom jest dziadkow nie ma mniejszego znaczenia. Wy placicie za psa, pies jest wasz. Jesli dziadkowie uwazaja ze beda karmic psa bo tak, to pociagnijscie ich do odpowiedzialnosci, niech zaplaca za leczeinie psa. BO TAK... Po za tym ciesze sie, ze pies czuje sie juz dobrze __________________ *Dawno temu kotom oddawano boską cześć. Koty nigdy tego nie zapomniały.* Wątek z biżuterią

2007-04-04, 10:21	#36
carolinascotties Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 8 447	Dot.: ... Nasza psinka cierpi przez głupotę i złośliwość ... Keira- jak piesek? __________________ USZKO {*} Toksyczny związek? https://youtu.be/5bw4jeTxHGA

2007-04-04, 12:15	#37
201704240951 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 9 415	Dot.: ... Nasza psinka cierpi przez głupotę i złośliwość ... właśnie Jak tam się ma ?

2007-04-04, 19:13	#38
keira24 Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: Jaworzno Wiadomości: 1 200	Dot.: ... Nasza psinka cierpi przez głupotę i złośliwość ... Dziekuję Wam kochane za pamięć . Hektor miewa się doskonale . Wyszedł z tego, ale wymęczyliśmy się wszyscy 2 tygodnie. Na szczęście jest taki jak dawniej. Bryka, jest wesoły i kochany . Dieta uległa zmianie . Dostaje bardziej lekkostrawne jedzonko i pilnujemy, żeby nie dostawał nieodpowiednich dla niego kości. Taka sytuacja już na pewno nie będzie miała miejsca. Pozdrawiamy serdecznie z psiakiem . __________________ ... Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać ... - Siewca Wiatru -

2007-04-04, 20:11	#39
Wredonisia Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-12 Lokalizacja: Warszawa - Natolin Wiadomości: 1 345	Dot.: ... Nasza psinka cierpi przez głupotę i złośliwość ... Przeczytałam cały temat... włos się jeży na głowie, trundo uwierzyć że masz takich dziadków. Naprawdę nie mogęw coś takiego uwierzyć, strasznie mi przykro. Czy oni nie mogą sie powstrzymać z miłości do was? (któreś z twoich rodziców to przecież ich dziecko) To że mieszkacie w ich domu nie znaczy ze nadal oni mają tam rządzić!! Czy nie zdają sobie sprawy ze moga zabić te zwierzęta?? Może gdy zaczną sie rozgadywać przy rodzinie jakie to śliczna i kochane zwierzaczki (przy wielkanocnym stole) napomknij... -Czy wiecie że Hektor był baardzo poważnie chory przez 2 tygodnie? Bo babcia /dziadek dali mu kości które zatkały jelita -(tu dokładny drastyczny opis choroby, że mogło dojśćdo perforacji i śmierci..) jak oni wam, tak wy im ... Pozdrawiam, trzymaj sie __________________ Who shall deliver me? >wredoniczna biżuteria< >wredoniczne rysunki i kartki ^^<

2007-04-08, 18:26	#42
kropka241 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-11 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 344	Dot.: ... Nasza psinka cierpi przez głupotę i złośliwość ... az mi sie cisnienie podnioslo.. bardzo sie ciesze ze z psiakiem wszystko dobrze o i zazdroszcze cierpliwosci do dziadkow.. ja bym dlugo z takimi upartymi zlosliwcami nie wyzyla.. ciekawe czy jak bedziesz miala malutkie dzieci to tez beda tak dokarmiac?? pozdrawiam __________________ Mężczyzna pozostaje zazwyczaj bardzo długo pod wrażeniem, jakie zrobił na kobiecie..

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)