Jasny podkład - zbiorczy

[Jelonek]

Babulenko dziękuję Ci serdecznie dobra duszo
Takie porównanie rozjaśniło mi znacznie sytuację. Porcelain jest naprawdę jaśniuteńki, aż chyba za bardzo jak dla mnie ostatnimi czasy, szokujące

Sisley, próbowałaś już go? Bo widziałam, że się przymierzałaś w postach, a chętnie kolejną opinię bym przeczytała

[babulenka]

Napisane przez Jelonek

Babulenko dziękuję Ci serdecznie dobra duszo
Takie porównanie rozjaśniło mi znacznie sytuację. Porcelain jest naprawdę jaśniuteńki, aż chyba za bardzo jak dla mnie ostatnimi czasy, szokujące

Sisley, próbowałaś już go? Bo widziałam, że się przymierzałaś w postach, a chętnie kolejną opinię bym przeczytała

Alez bardzo proszę

[TLU]

Napisane przez arrachnee

KUSZĘ PODPISEM :

arrachnee chetnie bym sie z Toba wymienila, bo mam 115, ktorym mazgnelam sie ze 2 razy i jest raczej nietkniety, ale przesylka do pl to 10 ojro czyli d*pa zbita . Duzo jasniejszy jest odcien rose czy tylko ma rozowy ton? powiem Ci, ze 115 jest taki se. W ogole te musy jak dla mnie sa raczej lipne, nie nakladam duzo a w kazdy por sie tego napcha i wysusza skore na wior.

[rousse]

Napisane przez Klariss

A tutaj są wręcz białe kosmetyki<również coś i dla mnie> http://www.restyle.pl/KOSMETYKI-k56-0-3-default.html

nie polecam, ten podkład jest baaardzo gęsty, i wysycha zanim go się zdąży rozprowadzić. Nadaje się tylko do rozjaśniania innych podkładów, lub mieszania z bazą, lub innym podkładem, żeby go rozcieńczyc ... ewentualnie bez rozjaśniania do efektu białej skóry, ale to np do jakiś występów, kiedy nie będzie ogladany z bliska bo z bliska skóra z nim nie wygląda idealnie. Puder też wypróbowałam, ale nie rozprowadza się równo, poza tym zawiera w składzie zwykłą kredę (!), wiec każdy chyba ze szkoły wie jak kreda wysusza Oba produktu brudzą ubranie .

[annamariar]

dołączę sobie do was (jakim cudem ja wcześniej ominęłam ten wątek?)

możecie mi powiedzieć które z podkładów EDM są jaśniejsze niż olive fair? i nie za pomarańczowe..

i czy może widziałyście gdzieś w polskie clinique perfectly real makeup nr1? nie jest idealnie jasny, ale na wakacje w porządku

[woda sodowa]

Napisane przez annamariar

możecie mi powiedzieć które z podkładów EDM są jaśniejsze niż olive fair? i nie za pomarańczowe..

Olive fair jest najjasniejszy z oliwek, ale jesli jestes zoltkiem, to sprobuj jeszcze golden fair, na mnie wygladal za blado, a oliwka jest idealna.

[annamariar]

Napisane przez woda sodowa

Olive fair jest najjasniejszy z oliwek, ale jesli jestes zoltkiem, to sprobuj jeszcze golden fair, na mnie wygladal za blado, a oliwka jest idealna.

Dzięki za podpowiedź, zamówię na spróbowanie a oliwka będzie na jesień, bo z filtrem 30 fajnie mi działa, na 50 jakoś ciemnieje

[fiasco]

ktoś kiedyś pisał, nie wiem, czy na tym wątku, że Miss Sporty ma rzeczywiście jaśniutkie podkłady... a może pudry? Potrzebuję na szybko taniego, lekkiego, łatwo dostępnego podkładu, gdyż mój kochany Pixie wylądował przypadkowo w kosmetyczce koleżanki i odzyskam go dopiero za parę dni Dlatego chciałabym wiedzieć, czy te miss sporty rzeczywiście są jaśniutkie

[rousse]

Napisane przez fiasco

ktoś kiedyś pisał, nie wiem, czy na tym wątku, że Miss Sporty ma rzeczywiście jaśniutkie podkłady... a może pudry? Potrzebuję na szybko taniego, lekkiego, łatwo dostępnego podkładu, gdyż mój kochany Pixie wylądował przypadkowo w kosmetyczce koleżanki i odzyskam go dopiero za parę dni Dlatego chciałabym wiedzieć, czy te miss sporty rzeczywiście są jaśniutkie

jak dla mnie one nie są jaśniutkie...
a jasnego podkładu nie da się znaleźć szybko i łatwo, i dlatego jest ten temat

[fiasco]

Napisane przez rousse

jak dla mnie one nie są jaśniutkie...
a jasnego podkładu nie da się znaleźć szybko i łatwo, i dlatego jest ten temat

dlatego subskrybuję ten wątek
obczajałam je dzisiaj, i na upartego można go podpasować pod moją szyję, która jest obecnie dobre dwa tony ciemniejsza niż twarz; jednak szyję mam raczej oliwkowożółtą, te Miss Sporty są zbyt beżowe Stwierdziłam, że przez parę dni będę się bawić w mieszanie Dermacola z filtrem coby nie był tak kryjący i ciężki

[quench]

Dla mnie też podkłady z Miss Sporty nie są specjalnie jasne (chociaż pamiętam że w swoim czasie najjasniejszy Light Energy <czy jakoś tak> wydawał mi sie jasny). No i są bardzo przeciętne jakościowo nawet jak na swoją cenę.
Aaaa, ktoś tu kiedyś pytał o najjasniejszy Sensique. A więc kiedyś z ciekawości kupiłam ten podkład. No i wcale nie jest taki jasny - dla mnie był sporo za ciemny (skąd te zachwyty na niektórych forach, że jest porcelanowy?!), miał dziwny kolor (jakby jasny, szarawy beż) i ... okropny zapach. No i skład - parafina bardzo wysoko, co w moim wypadku oznacza masakryczne zapychanie. Użyłam raz i wylądował w koszu.

Aha, potwierdzam donosy, że nawilżający podkład z the body shop (numer 01) jest jasny. Mam nawet wrażenie że jest jaśniejszy niż 51 helathy mix bourjois'a. Wada - dość gęsty i ciężki.

[rousse]

Napisane przez quench

Aha, potwierdzam donosy, że nawilżający podkład z the body shop (numer 01) jest jasny. Mam nawet wrażenie że jest jaśniejszy niż 51 helathy mix bourjois'a. Wada - dość gęsty i ciężki.

...sprawdziłam dzis ten podkład z the body shop 01 (ten spf15) i wydawał mi się za bardzo żółty jak dla mnie, jasny, ale nie najjaśniejszy. I dość płynny.. W dodatku dziwnie zniknął mi z dłoni...

[truskawkowawiosna]

dla mnie kolorystyczny ideal to Veena Velvet Lumiere odcien Fair Golden ale ostatnio coraz gorzej wygladaja na mnie mineraly i zapragnelam powrotu do plynnych podkladow

ostatnio zainteresowalam sie podkladami Clarinsa, po ich recenzjach na KWC http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-trwalosci.htm , bo niby maja jasne odcienie. dzis sie upaćkalam najjasniejszymi 105 i 103 i niestety, dla mnie sa za ciemne, w dodatku ciemnieja strasznie chociaz mysle, ze dla osoby po prostu jasnej, z zoltym/brzoskwiniowym pigmentem 105 powinno byc ok

[quench]

Napisane przez truskawkowawiosna

ostatnio zainteresowalam sie podkladami Clarinsa, po ich recenzjach na KWC http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produk...-trwalosci.htm , bo niby maja jasne odcienie. dzis sie upaćkalam najjasniejszymi 105 i 103 i niestety, dla mnie sa za ciemne, w dodatku ciemnieja strasznie chociaz mysle, ze dla osoby po prostu jasnej, z zoltym/brzoskwiniowym pigmentem 105 powinno byc ok

Ooo, właśnie czaiłam się na niego od jakiegoś czasu. Póki co, próbek nie macałam, bo nie chciałam by mnie skusiły do kupna (jesli chodzi o podkłady to chyba mam jakieś skrzywienie - kupuje je bez opamiętania!). Czyli podkład nie jest jakiś tam wybitnie jasny? Możesz porównać te odcienie do odcieni jakiegoś innego podkładu? Byłabym wdzięczna. Teraz jestem lekko opalona, więc mój Face Fabric 8 white jest dla mnie za jasny i szukam godnego zastępcy.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez quench

Ooo, właśnie czaiłam się na niego od jakiegoś czasu. Póki co, próbek nie macałam, bo nie chciałam by mnie skusiły do kupna (jesli chodzi o podkłady to chyba mam jakieś skrzywienie - kupuje je bez opamiętania!). Czyli podkład nie jest jakiś tam wybitnie jasny? Możesz porównać te odcienie do odcieni jakiegoś innego podkładu? Byłabym wdzięczna. Teraz jestem lekko opalona, więc mój Face Fabric 8 white jest dla mnie za jasny i szukam godnego zastępcy.

ja sie w sumie ciesze w koncu, ze kolory dla mnie za ciemne, kieszen bogatsza o 200zł nie znam Twojego podkladu, ale tamte Clarinsy moim zdaniem sa jasnoscia poziomem porywnywalnym do najjasniejszego Revlonu, MF, Gosha i True Matcha C1 (tego europejskiego z pompką). 103 wpada lekko w roz, jest kapke jasniejszy od 105, ktory jest naprawde ładny, zoltawy, niestety pozniej przechodzi bardziej w pomarancz niestety na mojej skorze podklady plynne zawsze znacząco ciemnialy (no chyba poza W1 loreala amerykanskim)

[quench]

Napisane przez truskawkowawiosna

ja sie w sumie ciesze w koncu, ze kolory dla mnie za ciemne, kieszen bogatsza o 200zł nie znam Twojego podkladu, ale tamte Clarinsy moim zdaniem sa jasnoscia poziomem porywnywalnym do najjasniejszego Revlonu, MF, Gosha i True Matcha C1 (tego europejskiego z pompką). 103 wpada lekko w roz, jest kapke jasniejszy od 105, ktory jest naprawde ładny, zoltawy, niestety pozniej przechodzi bardziej w pomarancz niestety na mojej skorze podklady plynne zawsze znacząco ciemnialy (no chyba poza W1 loreala amerykanskim)

Dzięki za info Chyba wybiorę się do Douglasa po próbki, bo zainteresował mnie ten numer 105. Szkoda tylko, że ciemnieje , bo zmiana koloru podkładu na twarzy jest także i moją zmorą - nie dość że podklady mi na buzi ciemnieją to jeszcze jakoś tak ...szarzeją

[truskawkowawiosna]

Napisane przez quench

Dzięki za info Chyba wybiorę się do Douglasa po próbki, bo zainteresował mnie ten numer 105. Szkoda tylko, że ciemnieje , bo zmiana koloru podkładu na twarzy jest także i moją zmorą - nie dość że podklady mi na buzi ciemnieją to jeszcze jakoś tak ...szarzeją

koniecznie popros o probki, moze Twoja skora lepiej go przyjmie, zaraz po aplikacji ma sliczny kolor, fajnie kryje nie dajac efektu tynku, tylko gdyby nie ciemnial

[babulenka]

Napisane przez truskawkowawiosna

koniecznie popros o probki, moze Twoja skora lepiej go przyjmie, zaraz po aplikacji ma sliczny kolor, fajnie kryje nie dajac efektu tynku, tylko gdyby nie ciemnial

Truskawka zwróć może uwage na co kładziesz podkład - bo mi niektóre ciemniały po kremach z dodatkiem filtrów, a gdy zmieniłam na nawilżające tylko to było ok.

[truskawkowawiosna]

Napisane przez babulenka

Truskawka zwróć może uwage na co kładziesz podkład - bo mi niektóre ciemniały po kremach z dodatkiem filtrów, a gdy zmieniłam na nawilżające tylko to było ok.

to bez znaczenia, na goła skore bylo tak samo z tradycyjnymi podkladami, a cere mam mieszana Everlasting nakladalam na rekę cieniutką warstwa, ale nawet bez ciemnienia niestety nie jest dla mnie, 105 za zolty, a 103 za rozowy przed era mineralow, gdy rzucalam sie na wszystko co w miare jasne, niekoniecznie dopasowane, wszystko bym zrobila by ten podklad jednak miec jedynie W1 amerykanski nie ciemnial, ale jako podklad TRAGEDIA

plynnych kandydatów juz nie mam, z mineralow Lumiere kryje troche za slabo, a Pixie Cosmetics (kolor dobralam idealnie) masakruje cere, zapycha niemilosiernie

chyba pozostaje wybielenie przebarwien, moze wtedy Lumiere okaze sie w sam raz

[quench]

U mnie podobnie dzieje się z większością podkladów - nie ciemniał mi tylko Inglot (ale i tak kolor jest dla mnie za ciemny) i zdaje się Gosh.
Najtragiczniej wspominam Max Factora LP. Słowo daję ale po paru godzinach moja twarz stała się pomarańczowa z ciemniejszymi plamami! Ludzie w pracy pytali się co się stało z moją twarzą Podobny numer zrobił mi Revlon. Nawet wysokopółkowe podkłady (Diora czy Lancome) zmieniały barwę o mniej więcej ton. Moja kosmetyczka mówiła mi, że to może zależeć nawet od pH skóry i nie ma na to reguły. Doradziła bym unikała kosmetyków o ściśle określonej tonacji - żółte będą pomarańczowieć a różowe wpadać w świński kolorek pink.
Co do minerałów- u mnie EDM nie ciemniał, ale absolutnie nie współpracował ze skórą - powodował jakiś dziwne wydzielanie sebum i wchodził w pory. Minerałki Meow lepiej się dogadywały, ale dla mnie jest sporo zachodu z ich kupnem (trzeba czekać na paczuszkę zza granicy). Póki co, usiłuję wykończyć jakoś minerały z the body shop (te nie kryją wcale, ale jakimś sposobem ujednolicają cerę). Ehhh;/

[kaledonia]

Napisane przez fiasco

ktoś kiedyś pisał, nie wiem, czy na tym wątku, że Miss Sporty ma rzeczywiście jaśniutkie podkłady... a może pudry? Potrzebuję na szybko taniego, lekkiego, łatwo dostępnego podkładu, gdyż mój kochany Pixie wylądował przypadkowo w kosmetyczce koleżanki i odzyskam go dopiero za parę dni Dlatego chciałabym wiedzieć, czy te miss sporty rzeczywiście są jaśniutkie

Ja pisałam kiedyś o pudrze w kamieniu- ten najjaśniejszy transparentny jest jasny, ale dużo lepszy jakościowo,a w podobnej cenie jest Manhattan.

Napisane przez quench

U mnie podobnie dzieje się z większością podkladów - nie ciemniał mi tylko Inglot (ale i tak kolor jest dla mnie za ciemny) i zdaje się Gosh.
Najtragiczniej wspominam Max Factora LP. Słowo daję ale po paru godzinach moja twarz stała się pomarańczowa z ciemniejszymi plamami! Ludzie w pracy pytali się co się stało z moją twarzą Podobny numer zrobił mi Revlon. Nawet wysokopółkowe podkłady (Diora czy Lancome) zmieniały barwę o mniej więcej ton. Moja kosmetyczka mówiła mi, że to może zależeć nawet od pH skóry i nie ma na to reguły. Doradziła bym unikała kosmetyków o ściśle określonej tonacji - żółte będą pomarańczowieć a różowe wpadać w świński kolorek pink.

Inglot w słoiku jest prawie biały i fakt,nie ciemnieje.
Lasting Performance Max Factora był zbyt ciężki i różowiał (100) lub pomarańczowiał (101).
Revlona w słoiku nie lubiłam, dobrze, że miałam tylko próbki od koleżanki.

Zużyłam już od lutego ponad 2/3 mojego Yves Rocher niebrudzącego podkładu (Beige 100) i ten na szczęście nie ciemnieje, nie zapycha i wyrównuje nawet fajnie koloryt,ale mógłby być tańszy,bo tych 56zł w regularnej cenie wart nie jest...

[fiasco]

wydawało mi się, ze na tym wątku pytałam (ale jak widać nie) o ten podkład: http://www.makeupstore.se/plen/produ...oundation/milk z Make Up Store. ja kompletnie nie-warszawska jestem ale ciekawi mnie on (jak i ogólnie asortyment sklepu) Widziała któraś?

[rousse]

Napisane przez fiasco

wydawało mi się, ze na tym wątku pytałam (ale jak widać nie) o ten podkład: http://www.makeupstore.se/plen/produ...oundation/milk z Make Up Store. ja kompletnie nie-warszawska jestem ale ciekawi mnie on (jak i ogólnie asortyment sklepu) Widziała któraś?

o ciekawy sklep i ceny w PLN...
też ciekawa jestem opinii o tym podkładzie
Kaledonia: o którym inglocie w słoiku mówisz? ja widziałam jasne korektory, u nich ale podkłady juz były wystawione tylko ciemne

[quench]

Napisane przez fiasco

wydawało mi się, ze na tym wątku pytałam (ale jak widać nie) o ten podkład: http://www.makeupstore.se/plen/produ...oundation/milk z Make Up Store. ja kompletnie nie-warszawska jestem ale ciekawi mnie on (jak i ogólnie asortyment sklepu) Widziała któraś?

A i owszem. Nie tylko widziałam, co jestem posiadaczką tego podkładu
No więc kosmetyk jest bardzo płynny, powiedziałbym, że wręcz wodnisty. Błyskawicznie wysycha na skórze - z czymś takim się jeszcze nie spotkałam. Trzeba uważać przy nakładaniu, bo może robić smugi, podkreślać włoski i suche skórki. Mocno matowi, ale u mnie tylko na kilka godzin. Troszkę zapycha i odwadnia skórę.
No i chyba najważniejsze - kolor. Jest faktycznie jaśniutki, mleczny, u mnie idealnie wtapia się w skórę na twarzy - znaczy nie widać różnicy między moim odcieniem skóry a kolorem podkładu.
Do czego mogę go porównać? Hmnn... Do najjaśniejszego podkładu jakim dysponuję, czyli Face Fabric 8 white Armaniego troszkę mu jeszcze brakuje, ale jest jaśniejszy niż najjaśniejsze podkłady z Bourjois, Clinique, Diora czy YSL. Jak znajdę czas to wrzucę zdjęcie porównawcze z najjaśniejszym fluidem Clinique, The Body Shop, Armanim, Inglotem i YSL (bo takie teraz mam w domu).

[quench]

Obiecane przeze mnie fotki. Jedna wykonana w świetle dziennym - druga w sztucznym z lampą błyskową. Mam nadzieję że na coś się przydadzą

[Pimpinellanisum]

Przeczytałam cały wątek i mam teraz mętlik w głowie ( Miałam dość długo ufarbowane na ciemno włosy, więc to, że podkład szedł troszkę w odcienie "żółtawe" nie przeszkadzało, ale teraz wracam do blondu i po ostatnim farbowaniu już widać "zgrzyt". Używałam do tej pory Vichy Aera Teint 12 Opal... ale właśnie On idzie w odcienie żółtawe a na dodatek jest "za cieżki" w wyglądzie na mojej skórze. Czy możecie mi poradzić które z podkładów idą raczej w różowawe odcienie?? Zaintrygował mnie Armani, ale nie zaryzykuje wydania tylu pieniędzy bez przetestowania.

[quench]

Różowe mówisz? Różowe odcienie jakie znam i miałam (umiarkowanie jasne) to Gosh Porcelain (on jest niby neutralny, ale według mnie podchodzi pod różowy), Revlon Color Stay Buff, Max Factor Lasting Performance 100 (ale ciemnieje), L'oreal True match C1 (ale wersja amerykańska) czy Clinique Anti -blemish 01 fresh alabaster. Z innych - podklady z Yves Rocher - wszystkie mają podział na kolory ciepłe (żółte) i zimne (różowe). Różowe i najjaśniejsze zaopatrzone są w numer 200 - porcelanowy róż. Ja miałam co prawda podkład adaptacyjny z tonacji żółtej i nienajgorzej go wspominam. Kolory poszczególnych rodzajów podkładów (matujący, niebrudzący, kremowy, adaptacyjny) różnią się od siebie, tzn. w jednym odcień 200 jest ciemniejszy w innym jasniejszy. Różowe podkłady ma też The Body Shop - ja miałam numer 01 z serii beztłuszczowej (typowo różowy podkład) i 01 z nawilżającej (ten jest jaśniutki i żółty, bo kolorystyka między nimi różni się diametralnie). Jest też podkład mineralny 02 - w miarę jaśniutki i różowy. Warto obejrzeć podkłady od Inglota - też mają podział na tonacje.
Bardziej nie jestem w stanie pomóc, bo używam podkładów w toncji żółtej, a wszelkie różowe kosmetyki jakie posiadałam, to raczej dzieło przypadku

[kaledonia]

Napisane przez rousse

Kaledonia: o którym inglocie w słoiku mówisz? ja widziałam jasne korektory, u nich ale podkłady juz były wystawione tylko ciemne

Inglot z serii AMC Cream Foundation-odcień LW100 jest prawie biały
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt-3...-do-twarzy.htm

[quench]

I owszem. Jest na zdjęciach jakie wrzuciłam. Jest tylko z góra ton ciemniejszy od Milk z Make Up Store.

[woda sodowa]

Napisane przez quench

Różowe mówisz? Różowe odcienie jakie znam i miałam (umiarkowanie jasne) to Gosh Porcelain (on jest niby neutralny, ale według mnie podchodzi pod różowy), Revlon Color Stay Buff, Max Factor Lasting Performance 100 (ale ciemnieje), L'oreal True match C1 (ale wersja amerykańska) czy Clinique Anti -blemish 01 fresh alabaster. Z innych - podklady z Yves Rocher - wszystkie mają podział na kolory ciepłe (żółte) i zimne (różowe). Różowe i najjaśniejsze zaopatrzone są w numer 200 - porcelanowy róż. Ja miałam co prawda podkład adaptacyjny z tonacji żółtej i nienajgorzej go wspominam. Kolory poszczególnych rodzajów podkładów (matujący, niebrudzący, kremowy, adaptacyjny) różnią się od siebie, tzn. w jednym odcień 200 jest ciemniejszy w innym jasniejszy. Różowe podkłady ma też The Body Shop - ja miałam numer 01 z serii beztłuszczowej (typowo różowy podkład) i 01 z nawilżającej (ten jest jaśniutki i żółty, bo kolorystyka między nimi różni się diametralnie). Jest też podkład mineralny 02 - w miarę jaśniutki i różowy. Warto obejrzeć podkłady od Inglota - też mają podział na tonacje.
Bardziej nie jestem w stanie pomóc, bo używam podkładów w toncji żółtej, a wszelkie różowe kosmetyki jakie posiadałam, to raczej dzieło przypadku

Buff to chyba zoltawy jest, a ivory wpada w roz