2010-05-26, 19:57 | #31 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
lepiej jest mówienie prawy i 10 awantur niż jedno kłamstwo.. pochwałą nic nie osiągniesz .. a mama nie jest przyzwyczajona do tego że mówisz o niej źle .. ja nie wiem co jest z twoją mamą .. będzie na starość chorować z otyłości a wtedy już odchładzać się bardzo trudno .. weś ją do dietetyka oni wiedzą jak zastąpić słodycze zdrowymi słodkimi przekąskami
wstaw nam jakąś fotkę tuszy swojej mamy ( możesz wyciąć głowę ) bo nie wiem o jakiej skali problemu mówimy.. jak sobie ją momentami wyobrażam to taki wieloryb ze słoikiem nutelli .. nie rozumiem tego jak ona może nie rozumieć że to jest złe .. albo jej nie zależy albo nie wie jaka otyłość jest groźna dla zdrowia .. jak będziesz gdzieś z nią to komentuj ciocie i jej siotry, koleżanki itp ale patrz mamo one młodo i szczupło wyglądają może z zazdrości pomyśli nad sobą .. no naprawdę nie wiem co do takiej osoby by mogło trafić powiedz jej że każda kaloria która nie zostaje spalona odkłada się na jej brzuszku i żeby to zniknęło trzeba ten tłuszcz podczas wysiłku zamienić w energie ... już do mojej babci się łatwiej trafia wiek ? pokaż jej ile ludzi w internecie dobrze wygląda w tym wieku że dbają o siebie ćwiczą .. wytłumacz jej że czuje pustkę w żołądku bo jest rozepchany i potrzeba by sporo czasu żeby się skurczył .. nie ma innej rady .. Od dziś nie kłam na temat jej wyglądu nie ważne że to ją boli musisz jej pomóc bo nie wiadomo do jakiej choroby może to doprowadzić Edytowane przez Ilena Czas edycji: 2010-05-26 o 20:01 |
2010-05-26, 19:57 | #32 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 584
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
Hmm możesz jeszcze zajrzeć na wątek przepisowy dziewczyn z diety Dukana - o ile samej diety nie pochwalam, o tyle mają ciekawe pomysły na słodkie desery, składające się z samych białek. Ja np piekłam sernik (twaróg, jaja, słodzik, proszek do pieczenia) i był nawet nawet tego typu "słodycze" może mogłyby Twojej mamie zastąpić te normalne, kaloryczne. Taki sernik można zjeść nawet godzinę przed snem (o ile uznajesz słodziki, bo wiele osób podchodzi do nich z rezerwą) bo to czyste białko ;-)
Czasem też sobie robię czekoladowy jogurt lub czekoladowy serek homogenizowany (mieszam jogurt naturalny/serek homo naturalny z kakao i słodzikiem) - dużo osób chwali, że smaczne |
2010-05-26, 20:05 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
http://www.youtube.com/watch?v=ViKv3UAeLDs pokaż jej ten filmik i pokaż że jest młoda i może osiągać piękne ciało jeżeli tylko zechce ...na pewno jakby poszukać wiele takich filmików by się znalazło
moja mama ma 45 lat i jak bym jej powiedziała że jest stara to by się chyba obraziła .. moja mama schudła dzięki mnie i zrozumiała w końcu że trzeba o siebie dbać .. mam nadzieję że i tobie się uda Edytowane przez Ilena Czas edycji: 2010-05-26 o 20:08 |
2010-05-26, 20:50 | #34 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
Cytat:
Cytat:
Cytat:
dzieki dziewczyny, biore sie do pracy nad mamuchą
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|||
2010-05-26, 22:13 | #35 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
Każdy kocha swoich rodziców najbardziej jak może i dlatego musisz ją jakoś olśnić
będzie cukrzyca, miażdyca, problemy z ciśnieniem, stawami, chodzeniem, wkońcu przestanie się ruszać bo będzie jej ciężko .. wiem to po mojej babci która kocha słodycze i nie rozumie .. moja mama nie pamięta jej zdrowej i szczupłej .. nasi rodzice żyli w innych czasach kiedyś nie było bumu na wygląd zdrowe odżywianie fitness i póki sami nie spróbują to się nie dowiedzą jakie to cudowne jest i jak zmienia życie.. człowiek czuje się młodziej ma lepsze samopoczucie .. z wiekiem bardziej trzeba się starać aby utrzymać figurę a nie na odwrót Edytowane przez Ilena Czas edycji: 2010-05-26 o 22:15 |
2010-05-26, 22:25 | #36 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2010-05-26, 22:38 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
jak twoja mama lubi spacery to może warto kupić bieżnie .. nie musi biegać wystarczy że po woli przed tv będzie sobie chodzić a może z czasem pobiegnie :P
szkoda że nie ma twoja mama jakieś koleżanki co się skutecznie odchudza poobserwuje moją mamę to powiem coś więcej może moja mama w zeszłym roku jadła 5 posiłków stałych brała therm line 2 i forte oraz piła białko bo tak zalecił mój tż kulturysta ... białko było o smaku czekoladowym więc mniam .. zapychało jej żołądek z czasem nie miała napadów głodu .. nie miała ochoty na słodycze .. i trzeba było wymienić całą garderobę .. w najgorszym okresie podchodziła pod 80 a teraz po zimie może 72 jest ale nadal trochę ma brzuch więc walczymy .. moja mama też nie lubi ćwiczyć tyle co pójdzie i na ogródku cały dzień kopie grzebie kosi .. mama piła biało o 11 i 19 .. oczywiście wszystko się przelicza ile potrzebuje go .. ale takim sposobem się udało więc może na twoją mamę też by podziałało Edytowane przez Ilena Czas edycji: 2010-05-26 o 22:39 |
2010-05-26, 23:31 | #38 |
Rozeznanie
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
Moim zdaniem Twoją mamę mogłyby przekonać tylko względy zdrowotne. Może warto wygrzebać jakieś stare badania i porównać je z obecnymi? Poziom cukru, cholesterolu pewnie wzrósł, więc może gdyby jakiś lekarz uświadomił Twojej mamie, że do cukrzycy/miażdżycy już niedaleko, skontaktował ja z dobrym dietetykiem, wzięłaby się za siebie? Rzuciła palenie, więc chyba zależy jej na zdrowiu.
Być może znacie osoby w jej wieku, którym udalo się schudnąć? To by skutecznie obaliło argument o słabnącym metabolizmie i hormonach. Skoro Twoja mama twierdzi, że te wszystkie przekąski to nie posiłek, zacznij przeliczać je na kalorie. To potrafi mocno sfrustrować. Zamiast namawiać ją do ćwiczeń na stepperze/orbitreku, wybierzcie się wieczorem na długi spacer albo rower. Ćwiczenia w domu jakoś bardziej kojarzą się z przykrym, nudnym obowiązkiem, a majowa przechadzka to sama przyjemność. Skoro tak bardzo chce się wspomagać jakimiś specyfikami, kup jej chrom. Jeśli to nie pomoże, po prostu odpuść. Wiem, że bardzo martwisz się o mamę, ale na siłę jej nie zmienisz, więc szkoda nerwów. Na pytania o jej wygląd powinnaś odpowiadać szczerze, ale moim zdaniem ciągłe namawianie jej do zmiany trybu życia, porównywanie obecnego wyglądu z tym sprzed lat tylko pogarsza sytuację. To już kwestia charakteru (pesymizmu, braku wiary w siebie, niskiej samooceny, a nie tylko lenistwa), ale pod wpływem ciągłych nacisków niektórzy myślą: "No tak, to i to jest we mnie beznadziejne, bliscy ciągle zwracają na to uwagę, więc już mnie nie akceptują--->nie mam chyba żadnych zalet, skoro wszyscy tylko mnie krytykują--->jestem beznadziejna (cała, nie tylko część mnie)--->i tak mi się nie uda nic zmienić, a nawet jeśli poprawię jedną rzecz, reszta nadal będzie do niczego, więc po co się starać?--->drugą Sharon Stone i tak nie będę, więc przynajmniej sobie pojem, beznadziejnym ludziom też się coś od życia należy" .Wiem, błędne koło, ale niektórzy tak mają. Kojarzę trochę z innych wątków Twoją sytuację domową. Nie wiem, czy Twój ojciec zachowuje się w stosunku do mamy tak, jak wobec Ciebie, ale może wasze relacje mają wpływ też na nią? Być może praca ją męczy, w domu nie zaznaje spokoju, córka ją krytykuje, nie ma czasu/pieniędzy/siły na inne przyjemności niż siedzenie ze słoikiem nutelli przed monitorem i dlatego tak trudno jej z tego zrezygnować. To tylko hipoteza, ale może faktycznie problem leży w psychice. Edit: Dopiero teraz doczytałam, że wyniki Twojej mamy się polepszyły. Kiepska sprawa. Edytowane przez elsha Czas edycji: 2010-05-26 o 23:36 |
2010-05-27, 09:28 | #39 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2010-05-27, 15:17 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Bdg
Wiadomości: 14 671
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
Ja wiem, że to może głupio zabrzmieć, ale... zabierz swoją mamę do psychologa. Ona ma problem i nie umie sobie z nim poradzić. Miałam podobny. Źle się czułam (i czuję) sama ze sobą i z tej rozpaczy (paradoksalnie) nic nie robiłam. Taka głupia depresja. Rozmowa z psychologiem może pomóc. Bo tutaj problem nie leży tylko w nawykach, ale głębiej. Sama dieta czy ruch nie pomogą, jeżeli człowiek sam w sobie nie poradzi sobie ze sobą.
__________________
おはよう!
anna mun kaikki kestää! |
2010-05-27, 17:09 | #41 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
Cytat:
z psychologiem nie przejdzie.. z różnych przyczyn. moze kiedys sprobuje, na razie wiem, ze nie ma co. ale dziekuje
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2010-05-31, 19:48 | #42 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 4 646
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
siedząc z moją mamą dziś wpadłam na pomysł
Ja z mamą kupujemy dużo gazet o zdrowiu. Może ty też zacznij. Np. w Superlini jest często jakaś starsza kobieta która się skutecznie odchudziła więc może za którymś numerem zachęci to twoją mamę jest sporo takich gazet.. pójdź do jakiegoś dużego sklepu np. Empika i znajdź odpowiednie dla twojej mamy Może jak się gazet naczyta i naogląda obrazków to choć trochę się zmobilizuje |
2010-06-01, 13:57 | #43 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 5
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
Ja bym dodała co do takiego " Ja nic nie jem a jem" - zapisywanie wszystkiego co swię zjadło.
To moze być szok dla twojej matki, o ile nie będzie się usprawiedliwiać. Udało się tak przekonać moją mamę... Ale mam podobny problem... |
2010-06-06, 00:54 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 77
|
Dot.: problem z "odchudzającą się" mamą... pomóżcie
ehh to Twój problem wygląfda tak jak z moją babcią... Tylko to już jest straszne... babcia waży ponad 120kg na 165cm... nie rusza sie i właściwie stale je..a le mówi że 'puchnie' nie wiadomo od czego bo ona przeciez 'nic nie je' (zresztą faktycznie przy nas je mało...więcej w kuchni jak nikt nie widzi). To juz straszne jest naprawde i wielki problem babcia ma z każdą czynnościa.. ale do lekarza nie pojdzie...juz od 15 lat nie byla
|
Nowe wątki na forum Dietetyka |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:05.