Straszny Wątek ;) - Strona 125 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2011-02-04, 19:13   #3721
Miss Dramatique
Zakorzenienie
 
Avatar Miss Dramatique
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 644
GG do Miss Dramatique
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
ja sie kiedys swojego cienia przestraszylam
nie jesteś sama . mój cień kiedyś mnie prawie o atak serca przyprawił nie ufam mu już
__________________
bo Siatkówka to nie jest zwykły sport.
to jest uzależnienie!
Miss Dramatique jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 12:32   #3722
soulone
Wtajemniczenie
 
Avatar soulone
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 506
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez witchwq Pokaż wiadomość
a ja mam pytanie (moze soulone zna odpowiedz, albo ktos inny) czy paraliz senny moze wywolac zludzenie, ze sie czlowiek sam uszczypnal? chodzi o to, ze widzialam kiedys zjawe, myslalam, ze to sen, wiec sie uszczypnelam, ale ona nadal tam byla....
generealnie od zawsze lubilam zjawiska paranoramlne i nawet w tamtej chwili, gdy ta zjawe widzialam, wyrzucalam sobie w myslach, ze jestem zbyt strachliwa, zeby jej cos powiedziec, zapytac o cokolwiek... wolalam sie wlasnie uszczypnac, (po czym zjawa nie zniknela), a potem zarzucic sobie koldre na glowe (czego nigdy nie robie, bo pod kolda sie po prostu dusze, wiec w sumie wytrzymalam kilka sekund)... zjawa nadal tam byla.
i to na bank byla zjawa. zreszta pisalam juz o tym wczesniej w tym watku - akurat o tym przypadku. po prostu zastanawiam sie na ile mogly to byc "zabawy" mojego umyslu w czasie "polsnu" a na ile mogla to jednak byc prawda - znaczy na prawde widzialam, na prawde sie uczszypnelam, na prawde narzucialm koldre na glowe...

to dotyczy rowniez wypadkow z ostatniego roku... czy naprawde obudzilo mnie pukanie do drzwi sypialni i kogo wtedy zaprosilam, skoro nie byly to moje dzieci? czy naprawde slyszalam "szpitalny krok" - szuranie kapciami, wleczenie za soba kropowki (takie bylo moje pierwsze skojarzenie - ze moja babcia jest w szpitalu, chociaz z moich wiadomosci wynikalo, ze ma sie dobrze i jest w domu). dzien pozniej okazalo sie, ze nasz dobry znajomy chcial popelnic samobojstwo i tylko dlatego ze akurat ktos wrocil do domu wczesniej - przerzyl. czy to jego noc wczesniej slyszalam, czy po prostu teraz tak sobie tlumacze?
a jesli jego wtedy slyszalam, to dlaczego nic nie u mnie w domu nie stalo, gdy zmarla moja ostatnia babcia, z ktora bylam dosc mocno zwiazana emocjonalnie? czy to nie bylo zbyt mocno, czy zbyt dlugo sie z nia nie widzialam, nie rozmawialam.... czy wiez sie rozwiala...

jak to wyjasnic? ponoc takie sprawy zdarzaja sie czlowiekowi przynajmniej raz w zyciu... ale mnie sie zdarzaja dosc czesto i chcialabym znalesc wyjasnienie... nie lubie byc "kassandra" - a jestem... nawet w tym miesiacu... wiele przykrosci nas spotkalo, a ja mialam zle sny i mowie TZ, ze to jeszcze nie koniec przykrosci... nie uwierzyl... doslownie 2 dni pozniej auto nam zdechlo na amen... na serio chce zeby ta zla passa sie skonczyla, bo juz dluzej nie wytrzymamy... ile zlego moze spotkac czlowieka w jeden miesiac? i co przyniesie caly rok, skoro styczen jest tak tragiczny?
Mogę Ci odpowiedzieć tylko na pytanie dotyczące uszczypnięć. Tak - mogłaś poczuć coś takiego, bo podczas paraliżu sennego wydaje nam się, że fizycznie odczuwamy. Ja miałam wrażenie, że ktoś się na mnie kładzie (jakiś zboczony inkub) .
soulone jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 15:55   #3723
Denise
Raczkowanie
 
Avatar Denise
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Manchesteru
Wiadomości: 448
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez kucyk ponny Pokaż wiadomość
Ja przedwczoraj, może się nie wystraszyłam ale dziwnie się poczułam. Zaścielałam właśnie łóżko i postanowiłam że nie będę go przykrywać kocem. Odwracam się do krzesła gdzie położyłam poduszki, podnosze je i znow odwracam się do łóżka żeby je tam położyć patrze a na łóżku jest piach. Skąd się wziął nie mam pojęcia, bo byłam w skarpetach zreszta nie wchodziłam na łóżko.
Ogólnie mieszkam w UK w dziwnym domu. Mój chłopak lubi miksować, ma takie dwa adaptery. Raz coś robił na nich, dwa działały, nagle patrzy a przycisk stop sam się wcisnął na jednym z nich zaraz patrzy na drugi adapter a tam długi czarny włos leży gdzie wcześniej go nie było. Dodam że mnie wtedy w ogóle w UK nie było i nie mam czarnych włosów.
U nas dużo sie jeszcze działo, ale Tż odmówił jakąś specjalną modlitwe i wszystko ustało.
Wiesz co.... Odkąd mieszkam w Anglii to właśnie odnoszę wrażenie , że tutaj jest sporo takich nawiedzonych domów , szczególnie tych starych zbudowanych w stylu wiktoriańskim... Sama w takim mieszkam , na szczęście u mnie nic nie straszy (odpukać) , ale wiele osób zamieszkujących właśnie w tego typu domach o tym mówi... Z kolei u mnie w ogrodzie stoi stara kamienna fontanna w kształcie anioła i zawsze jak ją mijam , jakaś siła każe mi przystanąć
Denise jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-05, 19:52   #3724
Baby14
Zakorzenienie
 
Avatar Baby14
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 12 206
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez talkshit Pokaż wiadomość
dokladnie , to paraliz senny
Cytat:
Napisane przez wyszukiwarka Pokaż wiadomość
też myślę,że to paraliż senny

to dobrze
Baby14 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-06, 12:50   #3725
efcia90
Zadomowienie
 
Avatar efcia90
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 1 253
Dot.: Straszny Wątek ;)

To może ja opowiem, co usłyszałam kiedyś od taty. 21 lat temu, jak był kierowcą ciężarówki jechał w długą trasę. Mama wtedy była ze mną w ciąży. Było już późno i przysnął za kierownicą. Nagle, jakby na pograniczu jawy ze snem zobaczył wielką postać z laską i długą, białą brodą, która powiedziała coś w stylu "uważaj ! Masz dziecko w drodze, żonę, uważaj !". W tym momencie przestraszony ojciec się przebudził, był akurat przed ostrym zakrętem i w ostatniej chwili zdążył skręcić. Kto to mógł być ? Anioł Stróż ?
__________________
Bo tak.
efcia90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-06, 15:00   #3726
asiulkaa
Zakorzenienie
 
Avatar asiulkaa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 849
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez efcia90 Pokaż wiadomość
Kto to mógł być ? Anioł Stróż ?
Jego własny mózg.
__________________
asia
asiulkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-06, 15:52   #3727
boinnenazwybylyzajete
Zakorzenienie
 
Avatar boinnenazwybylyzajete
 
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 4 588
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez asiulkaa Pokaż wiadomość
Jego własny mózg.
Przepraszam za spam, ale :
__________________


Mother
Tell your children not to walk my way
Tell your children not to hear my words
boinnenazwybylyzajete jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-02-06, 16:39   #3728
kycia1
Wtajemniczenie
 
Avatar kycia1
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Z łóżeczka ;)
Wiadomości: 2 845
Dot.: Straszny Wątek ;)

Pamiętam jak swego czasu (szkoła podstawowa) z paczką znajomych "bawiliśmy" się w wywoływanie duchów podświadomosci - tak to się nazywało. Polegało to na tym, że wybierało się osobę ŻYWĄ , o której by sie chciało coś dowiedzieć, i wywoływało się jej ducha (podświadomosci) . Była tablica i pokrywka od słoika. Nie pamietam dokładnie co sie tam wymawiało, ale opisze Wam 2 sytuacje:

1. Moi znajomi wywołali mojego ducha (ja oczywiscie o tym nie wiedziałam) . Siedze sobie w domu (sobota), i nagle poczułam, ze temperatura mi wzrasta, a chora to ja nie byłam. Ogólnie poczułam się gorzej i swietrdziłam , ze zostane w tym dniu w domu. Nagle ktos puka do drzwi- moj przyjaciel i sie pyta jak sie czuje . Mówie mu, ze mam gorączke itd, ale czemu pyta ?? On mi odpowiada, ze wywołali mojego ducha i ten duch nie chce odejsc !! I ze jego pies podszedł do kąta - powąchał go i dostał speeda, schował się pod fotel i nie chciał wyjsc, trząsł się i oni wszyscy mysleli, ze pies widzi mego ducha . Z tego co wtedy słyszałam, wywowałanie ducha kogos zywego moze byc tragiczne w skutkach. Nie wie ile w tym prawdy, ale po 2 godzinach, przybiegł ów przyjaciel, mowiac - odeszłas hahahah.


2. Z moją siostrą swietrdziłysmy, ze wywołamy ducha podswiadomosci jej sympatii . Nie wierzyła za bardzo w takie bajki, do momentu aż... zapytała tego oto ducha " Jaki kolor skarpetek miałes na sylwestra" ? A tam odp (wieczko ze strzałka najezdzało na litery po kolei tworząc wyraz/y) : "Ciemne zielone" . To była prawda (ja na tym sylwestrze nie byłam, wiec skad miałam wiedziec, jakbtm chciała się pobawić to bym strzelala najbardziej : białe, czarne ew. szare. Moja siostra zamarła i zaczeła w to wierzyć

nadal nie wiem czy to podświadomosc nasza czy co, ale było kilka takich wlasnie sytuacji
__________________
Wybrałam pielęgnację ciała z marką Braun
kycia1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-06, 22:47   #3729
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez efcia90 Pokaż wiadomość
To może ja opowiem, co usłyszałam kiedyś od taty. 21 lat temu, jak był kierowcą ciężarówki jechał w długą trasę. Mama wtedy była ze mną w ciąży. Było już późno i przysnął za kierownicą. Nagle, jakby na pograniczu jawy ze snem zobaczył wielką postać z laską i długą, białą brodą, która powiedziała coś w stylu "uważaj ! Masz dziecko w drodze, żonę, uważaj !". W tym momencie przestraszony ojciec się przebudził, był akurat przed ostrym zakrętem i w ostatniej chwili zdążył skręcić. Kto to mógł być ? Anioł Stróż ?
To twój tata musi mieć szczęście, że ma anioła stróża, nie każdy kto ginie w wypadkach miał takiego farta

...
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."

Edytowane przez veronicas15
Czas edycji: 2011-02-06 o 22:49
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 12:28   #3730
oczarowana
Zadomowienie
 
Avatar oczarowana
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Keczupowo
Wiadomości: 1 512
Dot.: Straszny Wątek ;)

No to może i ja się przyłączę

Byłam chyba w 2 klasie podstawówki,środek lat 80tych.Był letni,czerwcowy ciepły wieczór,coś przed 22:00.Zmierzchało już ale był na tyle jasno i bezpiecznie bym mogła isć wywalić śmieci.Osiedle spokojne,do śmietnika miałam jakieś 150m.Wychodzac z klatki schodowej szłam w prawo,musiałąm obejść kino,które było dobudowane do mojego bloku i na jego tyłach był śmietnik.
Lubiłam po drodze wejść na taką rampę ze schodkami po obu stronach,po której ludzie wychodzili z kinowej sali wprost na ulice.Kino było wtedy już zamknięte.Dodam,że kierownikiem kina była moja mama.
Zawsze po ostatnim seansie,po sprzątaniu wielkiej sali kinowej(kino-teatr) pracownicy sprawdzali czy nikt się nigdzie nie zaszył,za kotarami i za ekranem-dla bezpieczenstwa.
Szłam sobie i coś nuciłam pod nosem,wymachiwałam wiadrem i w momencie gdy weszłam schodkami na rampę usłyszałam charakterystyczne 'trach' oznaczajace,że ktoś od wewnątrz sali otworzył drzwi,które były na taka wajhę zamykane/otwierane jedynie od środka(z zewnatrz nie było klamki).Zdziwiłam sie bardzo,stanełam jak wryta i dzwi otworzyły sie na oścież,zobaczyłam ciemnosc i w 1 chwili pomyślałam:"ktoś okrada kino mojej mamy".Po chwili z ciemnosci wyłoniła się sylwetka mężczyzny z brodą i długimi,siwymi włosami.Twarzy nie było widac-była tam pustka.Wyglądał dziwnie-jak jakiś jeniec wojenny z okresu I Wojny Światowej-miał mundur z tamtego okresu.Nie stał na ziemi ale wisiał w tej ciemnosci.Zaczełam sie wydzierać,wywaliłam wiadro ze smieciami i jak torpeda pognałam do domu.Wrzeszczałam tak głosno ze na klatke powychodzili sasiedzi.Powiedzialam mamie.Z sasiadami natychmiast poszliśmy w to miejsce.Przyjechała milicja.Dzrwi były zamkniete do sali.Kino zostało sprawdzone-każde pomieszczenie,kąt itp.Nikogo nie było.Nie mogłą byc to projekcja mojej wyobraźni.Opisałam dokładnie wyglad tej zjawy.Nie mogłam wczesniej widzieć kogoś takiego bo ani nie ogladałam filmów historycznych ani nikt mi nie opowiadał o wojnie itp.
Dorośli milczeli.Dopiero po latach będąc nastolatką wrócono do tego zdarzenia.Dowiedziałam się ze w czasie 1 WŚ na terenie mojego osiedla był obóz jeniecki dla żołnierzy z Europy Zach.(głownie przebywali w nim Francuzi,Anglicy),byli oni tam też rozstrzeliwani.Pomodliłam sie za ta duszę.Od tamtego zdarzenia nic podobnego mnie nie spotkało.
oczarowana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-07, 13:50   #3731
zanna111
Raczkowanie
 
Avatar zanna111
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 128
Dot.: Straszny Wątek ;)

hej dziewczyny
szukam i szukam ale nie moge znaleźć wątku o aniołach stróżach
mozecie mi pomóc
zanna111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-07, 22:39   #3732
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez zanna111 Pokaż wiadomość
hej dziewczyny
szukam i szukam ale nie moge znaleźć wątku o aniołach stróżach
mozecie mi pomóc
może go nie ma
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 05:48   #3733
zanna111
Raczkowanie
 
Avatar zanna111
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 128
Dot.: Straszny Wątek ;)

bardzo możliwe ale byla mowa o tym na tym wątku...
zanna111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 15:32   #3734
wyszukiwarka
Zadomowienie
 
Avatar wyszukiwarka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 644
Dot.: Straszny Wątek ;)

Korzystając z tego,że tu jestem,chciałabym wyjaśnij "mój przypadek",który miał miejsce jakieś 2 lata temu..
Nie sugeruję,że to co napisze nadaje się do Archiwum X,ale nie wiem do tej pory,co o tym myśleć i co to było...

Po śmierci mojej prababci byłam bardzo strachliwa.Działo się dużo dziwnych rzeczy (to nie jest moja wyobraźnia)... Ale najbardziej utkwiła mi w głowie pewna sytuacja:
Pewnej nocy leżałam w łóżku i przewracałam się z boku na bok,bo od kilku miesięcy prawie wcale nie sypiałam.Jak już wspomniałam strach spowodowany był tymi dziwnymi rzeczami, po których po pewnym czasie moją psychikę zbierałam z podłogi
Leżałam odwrócona do ściany,więc nie miałam widoku na przestrzeń w pokoju. Momentalnie poczułam zimny chłód między włosami i na twarzy.Ten chłód był nie do pisania I w dodatku czułam się tak,jakbym nie była sama w pokoju. Po chwili wyraźnie usłyszałam koło kaloryfera (obok klatki chomika) stukanie palcami/paznokciami w podłogę... Mówię od razu-to nie był chomik na 10000000%.Chomik wtedy siedział cichutko w klatce. To stukanie brzmiało tak,jakby ktoś się nudził albo na coś czekał i tak sobie stukał.. W ułamku sekundy oblał mnie zimny pot,dreszcze,paraliż i milion myśli... Nie mogłam się ruszyć ze strachu,ani uciec z pokoju Zamknęłam oczy i myślę:"Boże,uciekać czy nie?A jak z tyłu kogoś zobaczę?".I nagle paraliż minął,a ja zasłoniłam uszy ręcami i tak wyleciałam z tego łóżka,zapalając po drodze wszystkie swiatła,że przy drzwiach wyjściowych się znalazłam. Miałam szczęście,bo mój tata akurat z pracy z nocki wracał,więc czekałam na niego,bo sama na pewno bym tam nie wróciła... Po powrocie do pokoju spojrzałam na chomika-ten siedział taki wystraszony,jakby go coś zjeść chciało... patrzył w jeden punkt,nie ruszał się-wryty w klatkę Do tej pory nie wiem,co to było Dodam,że na drugi dzień coś podobnego działo się w pokoju mojego brata i później było to też kilka razy i u mnie... No dosłownie ktoś perfidnie jakby stukał w podłogę.Mam szwedzką,więc wyraźnie to było słychać..
A, kiedy opowiedziałam o tym moim rodzicom-spojrzeli się na siebie.Dodam,że kilka tygodni temu słyszałam jak rodzice opowiadali mojej babci jak słyszeli kiedyś w nocy w pokoju stukanie o podłogę i chłód
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ...
wyszukiwarka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 15:59   #3735
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 183
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Miss Dramatique Pokaż wiadomość
nie jesteś sama . mój cień kiedyś mnie prawie o atak serca przyprawił nie ufam mu już
Ja to zawału dostałam, bo sobie rękę tak "zarzuciłam" nad głowę i się własnej dłoni przestraszyłam. Porażka.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-08, 22:37   #3736
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Straszny Wątek ;)

Widzę, że wątek ma się dobrze i ciągle się rozwija

Na szybkiego wklejam serię dziwacznych zbiegów okoliczności na linii Abraham Lincoln - JFK Nie wiem, czy wszystko jest na 100% zweryfikowane, ale można poczytać ku zrelaksowaniu.



Nazwiska obu polityków składały się z siedmiu liter.

1846 rok – Abraham Lincoln został wybrany do Kongresu.
1946 rok – John F. Kennedy został wybrany do Kongresu.

1860 rok – Abraham Lincoln został prezydentem Stanów Zjednoczonych.
1960 rok – John F. Kennedy został prezydentem Stanów Zjednoczonych.

Obaj prezydenci zaangażowali się w obronę praw człowieka oraz uwikłali się w wojnę.

Żony obu prezydentów straciły dzieci podczas zamieszkiwania w Białym Domu.

Sekretarka Lincolna nazywała się Kennedy.
Sekretarka Kennedy’ego nazywała się Lincoln.

Obaj prezydenci zginęli od strzału w głowę.
W obu przypadkach zamach miał miejsce w piątek.
Abraham Lincoln zmarł w teatrze, w którego nazwie było nazwisko Kennedy.
John F. Kennedy zmarł w limuzynie marki lincoln.

Obaj mordercy pochodzili z Południa.
Zabójca Lincolna, John Wilkes Booth, urodził się w 1839 roku.
Zabójca Kennedy’ego, Lee Harvey Oswald, urodził się 1939 roku.
Obaj używali dwojga imion;
suma ich liter, wraz nazwiskami, wynosiła w obu przypadkach 15.

Booth uciekł z teatru, w którym dokonał zamachu – złapany został w budynku obok.
Oswald uciekł z budynku, z którego strzelał – złapany został w teatrze obok.
Obaj zostali zabici przed procesem.

Następcy obu zamordowanych prezydentów pochodzili z Południa.
Następca Lincolna, Andrew Johnson, urodził się w 1808 roku.
Następca Kennedy’ego, Lyndon Johnson, urodził się w 1908 roku.
Nie tylko obaj nosili to samo nazwisko, ale ich imiona składały się z sześciu liter.

Tydzień przed śmiercią Lincoln był na urlopie w mieście Monroe (stan Maryland).
Tydzień przed śmiercią Kennedy był na urlopie z Marylin Monroe.


__________________


Edytowane przez piroksena
Czas edycji: 2011-02-08 o 22:48
piroksena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 07:59   #3737
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
Dot.: Straszny Wątek ;)

Dziewczyny, parę miesięcy temu pisałam o przypadku mojej Babci.

Zrobiłam dokładnie tak jak mi napisałyście i tak naprawdę od listopada nie słyszę stukania
Jestem bardzo wam wdzięczna bo Babcia odnalazła spokój, a ja mam tą pewność, że i gdy na mnie przyjdzie pora to spotkam Ją TAM.

Dziękuję wszystkim
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 13:24   #3738
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Diablica z Tasmanii Pokaż wiadomość
Dziewczyny, parę miesięcy temu pisałam o przypadku mojej Babci.

Zrobiłam dokładnie tak jak mi napisałyście i tak naprawdę od listopada nie słyszę stukania
Jestem bardzo wam wdzięczna bo Babcia odnalazła spokój, a ja mam tą pewność, że i gdy na mnie przyjdzie pora to spotkam Ją TAM.

Dziękuję wszystkim
Masz na myśli mszę?
__________________

piroksena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 14:00   #3739
kucyk ponny
Zakorzenienie
 
Avatar kucyk ponny
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 10 505
Dot.: Straszny Wątek ;)

Piroksena zaciekawił mnie temat obu prezydentów, gdzie znalazłaś takie info?
Diablica zamówiłaś msze czy sama się modliłaś?
Moja mama zaraz jak babcia umarła zamówiła msze gregoriańską, a mi nadal śni się czasami mimo że upłyneło już ponad 7lat od jej śmierci.
Myślę że śni mi się dlatego że byłam bardzo związana z babcią i strasznie przeżyłam jej śmierć, a może potrzebuje modlitwy?
__________________
"Victory is Mine"



❤Jasmine❤
❤Ruby❤
kucyk ponny jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-02-09, 17:27   #3740
wyszukiwarka
Zadomowienie
 
Avatar wyszukiwarka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 644
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez Diablica z Tasmanii Pokaż wiadomość
Dziewczyny, parę miesięcy temu pisałam o przypadku mojej Babci.

Zrobiłam dokładnie tak jak mi napisałyście i tak naprawdę od listopada nie słyszę stukania
Jestem bardzo wam wdzięczna bo Babcia odnalazła spokój, a ja mam tą pewność, że i gdy na mnie przyjdzie pora to spotkam Ją TAM.

Dziękuję wszystkim
Diablica,a jakie stukania słyszałaś?
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ...
wyszukiwarka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-09, 19:49   #3741
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez kucyk ponny Pokaż wiadomość
Piroksena zaciekawił mnie temat obu prezydentów, gdzie znalazłaś takie info?
Diablica zamówiłaś msze czy sama się modliłaś?
Moja mama zaraz jak babcia umarła zamówiła msze gregoriańską, a mi nadal śni się czasami mimo że upłyneło już ponad 7lat od jej śmierci.
Myślę że śni mi się dlatego że byłam bardzo związana z babcią i strasznie przeżyłam jej śmierć, a może potrzebuje modlitwy?
Dostałam jakiś czas temu na mejla Ciekawa jestem jak dużo z tych zbieżności jest prawdą, ale nawet jeżeli nie wszystko to i tak sporo tego

Podobno msze i modlitwa zawsze niosą duszom pomoc Warto dodać też inne, nieznane i bezimienne dusze, słyszałam że bardzo na nasze wstawiennictwo czekają.
Nie zaszkodzi spróbować
__________________

piroksena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-10, 07:09   #3742
Diablica z Tasmanii
Zakorzenienie
 
Avatar Diablica z Tasmanii
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: z zielonej łąki:)
Wiadomości: 3 503
Dot.: Straszny Wątek ;)

Była to msza za dusze Babci, chodziłam modlić się za Nią do kościoła.

Dodatkowo gdy byłam na cmentarzu "prosiłam" by sobie odpoczywała w bo wszystkie Jej niedokończone sprawy ja skończę i nie musi o nic się "martwić"

Za życia, kiedy Babcia kładła się spać, prosiłam Ją, że gdy tylko będzie czegoś potrzebować to ma stukać laską w podłogę bądź też w stolik to ja natychmiast do Niej przyjdę.
Jakie było moje zdziwienie, gdy parę dni po pogrzebie usłyszałam identyczne stukanie, prawie dokładnie o tej samej godzinie o której pukała za życia.
Moja Babcia też mi się często śni, może dlatego, ze bardzo tęsknie za Nią.
Byłyśmy ze sobą bardzo związane
__________________
...gdyby tak człowieka skrzyżować z kotem,
człowiekowi wyszłoby to na dobre, ale kotu by z pewnością zaszkodziło...

Mark Twain
Diablica z Tasmanii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-10, 13:31   #3743
piroksena
Zadomowienie
 
Avatar piroksena
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Puszka Pandory
Wiadomości: 1 507
Dot.: Straszny Wątek ;)

Diablica, czyli widać msze poskutkowały


Co to, nikt już nie pisze strasznych historii?

Opiszę więc jedną, która przydażyła się ciotce. Ciotka, starsza mieszczka miała w zwyczaju co tydzień spotykać się ze swoją grupą znajomych w kawiarni, na pogaduszki, plotki i brydżyka. Tym ustalonym dniem był od lat piątek. We poniedziałek ciotka dostaje telefon od jednego z przyjaciół.
- Wiesz co, tym razem nasze spotkanie odbędzie się na Rakowicach (dla niewtajemniczonych, w tej dzielnicy mieści się największy cmentarz w Krakowie).
- ?! Co ty opowiadasz? Na Rakowicach? Oszalałeś, tam nawet nie ma skrawka kawiarni, nie ma gdzie usiąść, kawy się napić... Jak zawsze, o 15 tam gdzie zawsze i nie spóźnij się jak ostatnio!
- O 14-ej w piątek na Rakowicach! - odpowiedział jej głos w słuchawce i zamilkł.
Ciotkę zdziwiła treść tej rozmowy. Na drugi dzień dostaje wiadomość, że kolega zmarł... Na następny dzień na klepsydrze przeczytała datę, godzinę i miejsce i zmroziło ją - wszystko się zgadzało. Rakowice, piątek, godzina 14.
I tam też się ich co piątkowe spotkanie odbyło...

Nie mogę tylko dociec, czy głos w słuchawce był głosem znajomego i ON tak przeczuł przyszłość przed swoją śmiercią, czy też był już to głos czegoś nadprzyrodzonego a on sam już w tym czasie nie żył... Ciotka zarzeka się, że w stu procentach był to głos jej przyjaciela, tylko ta treść zupełnie nie w jego stylu
__________________


Edytowane przez piroksena
Czas edycji: 2011-02-10 o 13:40
piroksena jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-10, 13:41   #3744
Ewciaaaaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 234
Dot.: Straszny Wątek ;)

z tymi prezydentami wow! to tak jakby wszystko sie powtarzało + reinkarnacja tych samych ludzi z czasów Lincolna


piroksena ciary mi przeszły
Ewciaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-11, 12:10   #3745
talkshit
Zakorzenienie
 
Avatar talkshit
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: bawimy się powietrzem.
Wiadomości: 16 564
Dot.: Straszny Wątek ;)

http://demotywatory.pl/2704206/Sukcesem-diabla-jest-to
__________________
Dopiero gdy ulegamy pasji, jesteśmy naprawdę sobą.
Ze wszystkich naszych namiętności
najbardziej określają nas te,
których nie potrafimy okiełznać.

Motocykl
- mój sposób na życie.



talkshit jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-14, 14:42   #3746
odada
Rozeznanie
 
Avatar odada
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 958
Dot.: Straszny Wątek ;)

To ja opowiem historię mojej mamy z dzisiejszej nocy. Ja już spałam, moja mama leżała w łóżku, koło mojego brata tyłem do moich drzwi. Brat też już spał tylko moja mama nie. I nagle słyszy jak moje drzwi się otwierają (normalne naciśnięcie klamki itp.) a potem ktoś wychodzi.. pomyślała że to ja idę ale słyszy coś dziwnego, zamiast do łazienki słyszy i czuje że za jej plecami ktoś podchodzi do łóżka do mojego brata. W tym momencie on zaczął się ruszać (wiecie jak dziecko się wybudza) to moja mama go troszkę ululała i cisza nic więcej nie słyszała, rozejrzała się po pokoju bo nie usłyszała zamknięcia drzwi, ale wszystko było pozamykane tak jak powinno być. Mówiła że te kroki były takie jakby ktoś się skradał, dlatego myślała że to ja wychodzę do toalety i chcę po cichutku żeby nie obudzić brata. Podobna sytuacja miała miejsce jakieś półtora roku temu tylko że wtedy mama słyszała przez drzwi jakby ktoś chodził po moim pokoju (panele skrzypią) a następnej nocy jakby ktoś wychodził z mojego pokoju i szedł do łazienki. Dopiero gdy nie było kroków powrotnych moja mama obejrzała się i zobaczyła że coś nie gra bo drzwi są zamknięte to znaczy ze nikt nie wychodził. Dziwne to wszystko..
odada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-14, 15:32   #3747
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez odada Pokaż wiadomość
To ja opowiem historię mojej mamy z dzisiejszej nocy. Ja już spałam, moja mama leżała w łóżku, koło mojego brata tyłem do moich drzwi. Brat też już spał tylko moja mama nie. I nagle słyszy jak moje drzwi się otwierają (normalne naciśnięcie klamki itp.) a potem ktoś wychodzi.. pomyślała że to ja idę ale słyszy coś dziwnego, zamiast do łazienki słyszy i czuje że za jej plecami ktoś podchodzi do łóżka do mojego brata. W tym momencie on zaczął się ruszać (wiecie jak dziecko się wybudza) to moja mama go troszkę ululała i cisza nic więcej nie słyszała, rozejrzała się po pokoju bo nie usłyszała zamknięcia drzwi, ale wszystko było pozamykane tak jak powinno być. Mówiła że te kroki były takie jakby ktoś się skradał, dlatego myślała że to ja wychodzę do toalety i chcę po cichutku żeby nie obudzić brata. Podobna sytuacja miała miejsce jakieś półtora roku temu tylko że wtedy mama słyszała przez drzwi jakby ktoś chodził po moim pokoju (panele skrzypią) a następnej nocy jakby ktoś wychodził z mojego pokoju i szedł do łazienki. Dopiero gdy nie było kroków powrotnych moja mama obejrzała się i zobaczyła że coś nie gra bo drzwi są zamknięte to znaczy ze nikt nie wychodził. Dziwne to wszystko..
A umarł wam ktos bliski? Macie jakieś przypuszczenia kto to?

Skrzypiace panele to norma, tylko czego odciskają się własnie w nocy?
U mnie tak często się schody odciskają, wiem, że to normalne, ale i tak za każdym razem sobie cos wkrecam Jednak wierzę, że jest różnica, między takim skrzypieniem, a wrażeniem, że ktoś idzie...
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-14, 15:45   #3748
odada
Rozeznanie
 
Avatar odada
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 958
Dot.: Straszny Wątek ;)

Cytat:
Napisane przez lilka_vanilka Pokaż wiadomość
A umarł wam ktos bliski? Macie jakieś przypuszczenia kto to?

Skrzypiace panele to norma, tylko czego odciskają się własnie w nocy?
U mnie tak często się schody odciskają, wiem, że to normalne, ale i tak za każdym razem sobie cos wkrecam Jednak wierzę, że jest różnica, między takim skrzypieniem, a wrażeniem, że ktoś idzie...
Zmarła babcia ale to było wiele lat temu i po jej śmierci nie było takich "cyrków". Ja w swoim pokoju często słyszę jakieś trzaski ale to albo jakieś urządzenie elektryczne albo takie codzienne dzwięki ale moja mam dokładnie słyszała kroki bo mówiła że nawet pomyślała sobie że no ładnie, ja zaraz obudzę brata, była pewna że to ja idę do wc, a ja idę tak ostrożnie po cichutku, tak wiecie.. skradam się i dwa razy zdarzyło się to kiedy moja mama była odwrócona plecami do reszty pokoju.
odada jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-17, 18:50   #3749
veronicas15
Zakorzenienie
 
Avatar veronicas15
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 14 392
Dot.: Straszny Wątek ;)

Jak już kiedyś pisałam, nie rozumiem tej "idei straszenia przez duchy" Zakładając czysto teorytycznie, że po śmierci stałabym się duchem to nie sądzę żebym potrafiła wejść do domu mojej rodziny i ich straszyć chodząc, stukając, rozwalając, trzaskając i co tam jeszcze... przecież chyba da się obecność okazać w jakiś inny sposób..
__________________
"Take my mind and take my pain
Like an empty bottle takes the rain
And heal, heal, heal, heal."
veronicas15 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2011-02-18, 00:57   #3750
lilka_vanilka
Zakorzenienie
 
Avatar lilka_vanilka
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 3 905
Dot.: Straszny Wątek ;)

ja też nie, ale może to dlatego, że nie potrafią inaczej, chcą tak przykuć uwagę, aby zakomunikować, że im tam dobrze/źle/ lub że czuwają nad zywymi.

A jak juz się np. prosiło kogoś o danie sygnału z zaświatów, to chyba jest to wtedy usprawiedliwione

Ja sobie własnie przypomniałam, ze rozmawiałam o tym ze śp. prababcią (za jej zycia rzecz jasna) i miała się "odezwać" lecz nie otrzymałam żadnego sygnału. Mam nadzieję, że to dlatego, że poleciała szczęśliwa do nieba i nie chciała mnie straszyć jednak
__________________
_/\"/\_
(=^.^=)(")
(,("')("')
lilka_vanilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-05-04 17:12:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:41.