Słowa które działają na nerwy :D

[anya_krk]

Napisane przez Suvia

To jak Ty tu wytrzymujesz?

na początku było ciężko

nazywanie grzybicy "grzybkiem"

[Paulinka18]

hosteSa
nie cierpie jak ktos tak mowi

[wiefiulecka]

Napisane przez whoa

Straszne są "łoniaki " W ogóle masa słów które ludzie używają w codziennej mowie jak gdyby nigdy nic, nie przeszłaby mi przez gardło (a nie należę do jakiś Ą,Ę ludzi, wręcz przeciwnie). Gówiarz, gówniara, gówno to też rodzina wyrazów których nie cierpię

Też tak sądzę . Jak słyszę " łoniaki " to aż mnie ciarki przechodzą

Napisane przez torba

"chyba masz dzisiaj okres"
Jeszcze raz mi to ktoś powie, to chyba zabiję

też nie lubię jak ktoś tak mówi, mi by coś takiego przez gardło nie przeszło.

Denerwuje mnie nadużywanie słowa - " ogarniać "
np. " ja dzisiaj nie ogarniam ", " widzę, że nie ogarniasz dzisiaj ", " ogarnę jeszcze to zadanie.."


Nie lubię też słowa " biba "

[Ewciaaaaa]

Napisane przez acidka

"Jest si" to jak dla mnie "jest ok/w porządku/fajnie".
Czyta się s i, wzięło się chyba od hiszpańskiego "tak".
Koszmarna forma.

dokładnie tak ale to jest nie logiczne wg mnie to brzmi "jest tak" i jak ktos nadużywa tego w zdaniu , jeden wielki koszmar!

[ladylajla]

Nie lubię jak ktoś nagminnie mówi ruski zamiast rosyjski.

[muszynianka]

"AAAAAAAAAAAAaaaaaaaaaaaA AAAaaAaAaAaAaAaAaAaAaAaAa AaA" w wykonaniu dzieci, o 6 nad ranem

[Casini]

To ja jeszcze dorzucę "TAAAAATOOOOOOO!!!!!! !", "MAAAAMOOOOOOOO!!!!!! " pod balkonem, jakby nie można było skorzystać z domofonu.

[muszynianka]

nie
MAAAAAAAAAAMOOOOOOOOO



a


MAAAAAAAAAA-MOOOOOOOOOOO
z wyraźną przerwą między sylabami

[Suvia]

Napisane przez Casini

To ja jeszcze dorzucę "TAAAAATOOOOOOO!!!!!! !", "MAAAAMOOOOOOOO!!!!!! " pod balkonem, jakby nie można było skorzystać z domofonu.

Jakie równouprawnienie tam u Ciebie u mnie dzieciaki tylko matki molestują tymi wrzaskami. A nieumiejętność korzystania z domofonu też mnie niezwykle dziwi... Przecież jak ta matka z 5 piętra ma usłyszeć co bachor z podwórka chce, i w drugą stronę- przecież bachor też się raczej nie może z nią dogadać z tej odległości

[muszynianka]

I skad wiadomo o którą matkę chodzi - wszystkie wrzaski brzmią tak samo.
Jeszcze najlepiej jak mama nie reaguje, to drze się jak rozdzierane prześcieradło. Coś między piaaaaoeoooooo aaaaaaa a oooeeepiiiiiadiiiiiii iiii wszyscy ludzie do okna bo myślą że się krzywda dzieje.

[f _ c k yea]

Może to się wyda śmieszne, ale nic mnie tak nie wkurza jak MUŚLI (zamiast musli)
Całe szczęście, że słyszałam to tylko od osób starszych i bardzo rzadko. Jakby któryś z moich znajomych używał tego słowa, to chyba szybko przestałby nim być

Swoją drogą to ciekawe, że zwykłe słowa są w stanie wyprowadzać nas z równowagi, bo nie wiem jak Wy, ale ja jak słyszę to "muśli" to dostaję ataku szału

[Casini]

Napisane przez muszynianka

MAAAAAAAAAA-MOOOOOOOOOOO
z wyraźną przerwą między sylabami

To już w ostateczności
(głęboki wdech) MAAAAAAAAAAAAA!!! -(głęboki wdech)- MOOOOOOOOOOOO!!!!!!!!!!!! !!!!

Może każde dziecko nadaje na innej częstotliwości i matki po tym poznają swoje dzieciaki?:cool :

Teren mojego osiedla oddziela od terenu Domu kultury pas zieleni, który nie należy do żadnego z nas. Ludzie wyprowadzają tam psy. Nic tam nie ma, trawa, krzaki i dwa niskie drzewka. Dzieciaki z sąsiedniego osiedla (8-10lat) przytargały jakieś materace, szczątki kanap i stolik, zrobiony z desek przez bezdomnych i bawią się tam. Wśród odchodów. I sypią przekleństwami. Ja nie wiem, czy rodziców nie interesuje, gdzie bawią się ich dzieci? Nie interesuje ich, że mogą mieć styczność z odchodami, jakichś chorych zwierząt?

Na terenie domu kultury jest oooogrooooomny plac zabaw - huśtawki, zjeżdżalnie, itp, zakaz wyprowadzania psów. Miejsce przystosowane dla dzieci. Chociaż domyślam się, że dla tych dzieciaków to żadna atrakcja, wolą się gdzieś zaszyć i sypać wulgaryzmami w ukryciu...

Trochę nie podpada pod ten wątek, już nie będę robić bałaganu.

[muszynianka]

e tam wulgaryzmy ale jako dziecko od placu zabaw też wolałam koc i dwa krzesla albo szałasy robione z patyków

[Suvia]

Napisane przez muszynianka

I skad wiadomo o którą matkę chodzi - wszystkie wrzaski brzmią tak samo.
Jeszcze najlepiej jak mama nie reaguje, to drze się jak rozdzierane prześcieradło. Coś między piaaaaoeoooooo aaaaaaa a oooeeepiiiiiadiiiiiii iiii wszyscy ludzie do okna bo myślą że się krzywda dzieje.

Napisane przez Casini

Może każde dziecko nadaje na innej częstotliwości i matki po tym poznają swoje dzieciaki?:cool :

W sumie wymyśliłam teraz, że może nie rozpoznają (albo - mają to gdzieś) i dlatego właśnie dzieciak woła przez dluuższy czas to maaaamoooo (bo przyznacie, że na jednym okrzyku bojowym się niestety nie kończy).
A potem dopiero zrezygnowany idzie do domu albo wraca do zabawy (i powtarza akcje po jakimś czasie, dalej w 99% - bez sukcesu).

[Ewciaaaaa]

Napisane przez Casini

To ja jeszcze dorzucę "TAAAAATOOOOOOO!!!!!! !", "MAAAAMOOOOOOOO!!!!!! " pod balkonem, jakby nie można było skorzystać z domofonu.

sama tak krzyczałam jak byłam dzieckiem ale nie mielismy domofonu hehe

Napisane przez muszynianka

ale jako dziecko od placu zabaw też wolałam koc i dwa krzesla

oooo tak

[Casini]

Napisane przez muszynianka

e tam wulgaryzmy ale jako dziecko od placu zabaw też wolałam koc i dwa krzesla albo szałasy robione z patyków

Ja też lubiłam, ale nie w wychodku dla psów
No, ale, jak chcą, to niech się bawią, nie mój interes.

Denerwują mnie portki. Nawet nie wiem, dlaczego.

[Ieka]

Napisane przez Casini

Ja też lubiłam, ale nie w wychodku dla psów
No, ale, jak chcą, to niech się bawią, nie mój interes.

Denerwują mnie portki. Nawet nie wiem, dlaczego.

mój tata zawsze mówi portki i portki

[Angry]

Napisane przez f _ c k yea

Może to się wyda śmieszne, ale nic mnie tak nie wkurza jak MUŚLI (zamiast musli)
Całe szczęście, że słyszałam to tylko od osób starszych i bardzo rzadko. Jakby któryś z moich znajomych używał tego słowa, to chyba szybko przestałby nim być

Swoją drogą to ciekawe, że zwykłe słowa są w stanie wyprowadzać nas z równowagi, bo nie wiem jak Wy, ale ja jak słyszę to "muśli" to dostaję ataku szału

O rany, to ja tak mam z "cipsami" zamiast "czipsów"

[meflina]

mnie denerwuje , jak ktoś ciągle mówi "żal"
żal tego , żal tamtego , a na jakąś wypowiedź również "żal"

[Suvia]

Napisane przez meflina

mnie denerwuje , jak ktoś ciągle mówi "żal"
żal tego , żal tamtego , a na jakąś wypowiedź również "żal"

I do tego jeszcze ciagle obecne : "żal.pl", "żal.ru" itd, wypowiadane przez dorosłych ludzi. Brr

[meflina]

Napisane przez Suvia

I do tego jeszcze ciagle obecne : "żal.pl", "żal.ru" itd, wypowiadane przez dorosłych ludzi. Brr

"żal.ru" ? a co to ?

[Ankhi]

wiater, tatowi, piesowi, skakają, lol, żal, xD (niektórzy tak mówią-xd ), szacun, nara, pozdro, zara, Murzyn o każdym ciemnoskórym i Chińczyk o każdym Azjacie, se, luzik, sklepik, słonko, ustęp, chata o własnym domu, malec, omyłka, kiełbasa zamiast szynka, maupa, uszko zamiast łóżko. A najbardziej słowa, które posiadają swoje tradycyjne znaczenie, a są używane do budzenia skojarzeń erotycznych. Człowiek po prostu nie wie czasami jak się wyrażać, żeby ludzie to normalnie zrozumieli.

[Asienka187]

Napisane przez Ankhi

kiełbasa zamiast szynka

serio ktoś tak mówi?

[muszynianka]

o tak Chińczyk o każdym Azjacie :sciana:

[lilkaa009]

ja nienawidzę jak ktoś mówi na czipsy "chrupki" ;/ albo kiedyś za młodu dzieci mówiły "daj chrupka". I ogólnie wkurza mnie jak ktoś w swoich wypowiedziach wtrąca angielskie zwroty typu "no comment", "why not?", "yes of course" ochyda poza tym chyba jeszcze to co wkurza wszystkich z wyjątkiem słitaśnych nastek: boshe, jush i tego typu słowa.. ;/ i osobiście nie wiem czemu nie znoszę słowa "papcie" zamiast kapcie ;P

[Angry]

Napisane przez muszynianka

o tak Chińczyk o każdym Azjacie :sciana:

A "kitajec"? To słowo też mnie jakoś wytrąca z równowagi. Kojarzy mi się bardziej z zającem

[anya_krk]

Napisane przez lilkaa009

i osobiście nie wiem czemu nie znoszę słowa "papcie" zamiast kapcie ;P

dodam jeszcze do tego "papucie"

[lilkaa009]

jeszcze mi się przypomniało "plajstry" - "poproszę 5 plajstrów tej szynki"

[Suvia]

Napisane przez meflina

"żal.ru" ? a co to ?

No zaczeło się od tego żal.pl, więc teraz jak ktoś chce być bardziej oryginalny () to dodaje zamiast "pl" inne skróty

[Skibka91]

Ja nie trawię słowa mojej mamy "antyspirant" i słowa mojego taty "szpageti" No i oczywiście wszystkie typu jush, słitaśnie itp.