ciało jak czekoladka :)))

[emilio]

Chcialabym w te wakacje sie opalic na piekny, ciemny brazik. Nigdy jeszcze sie taknie opalilam, bo nie wytrzymywalam dlugiego lezenia plackiem

Pierwsze, co mi sie nasuwa na mysl - jakich preparatow (jakie faktory?) musialabym uzywac, jak dlugo i jak czesto sie opalac?

I drugie pytanko: czy samoopalacz da efekt ciemnej opalenizny? Zdaje sobie sprawe, ze jednokrotna aplikacja pewnie nie da rady, ale po kilku...? No i czy to bedzie rowny braz, bez plam, a nie ciemny pomarancz?

Jesli ktos wie, to prosze niech podzieli sie ze mna swoja wiedza o opalaniu, bo ja jestem w tym zielona.... (no, moze czerwona )

[Mysz_ka]

to wszystko zalezy gdzie bedziesz spedzac wakacje i gdzie bedziesz sie opalac ja zawsze opalam sie na zwykla oliwke Bambino (oczywiscie poza twarza - tu duzy filtr). Mam ciemna karnacje i po oliwce B. kolor jest doslownie czekoladowy. Jednak tydzien temu wrocilam z Turcji i tam stosowalam filtr 8. Opalilam sie cudnie a dzieki filtrom nie poparzylam.

[perelka-20]

Ja jednak stawiala bym na bezpieczne opalanie tj. samoopalaczem. Sama wlasnie zaczelam. Tez jestem ciekawa czy uda mi sie osiagnac efekt ciemnej opalenizny. Zdecydowalam jednak,ze w tym roku na sloncu sie nie opalam. Mam sucha i cienka skore i nie chce w wieku 30 lat wygladac jak wlasna babcia Mysz_ko uwazaj z ta oliwka, bo ona wogole nie chroni Twojej skory przed szkodliwym dzialaniem promieni slonecznych! To tak jak bys lezala na patelni wysmarowana olejem.

[emilio]

wlasnie, juz od kilku osob slyszalam o oliwce (tez Bambino ) i rzeczywisice wygladaly jak czekoladki, ale sama bym chyba nie zaryzykowala..przecie to wcale nie chroni skory !

[monic]

Ja po samoopalaczu nigdy nie osiągnęłam efektu brązowej skóry, co najwyżej lekko przyzłoconej. Nie polecam częstego nakładania warstwy na warstwę, bo prędzej czy później wyjdą plamy. Opalenizna dobrze wygląda, jeśli wcześniej zrobi się peeling. Pozdrawiam.

[konfitura]

Zdecydowanie nie polecam zwykłej oliwki do opalania, szkoda skóry. Wyczytałam w jakimś artykule, że filtry zdaje się do 12-stki nie stanowią praktycznie żadnej ochrony. Może wyższy filtr + przyspieszacz? Albo po prostu cierpliwie stopniowo wychodź na słoneczko, nie łaknij mocnej opalenizny szybko, bo na zdrowie to nie wychodzi. To jak szybko i jak intensywnie sie opalisz oraz kolor oplenizny zależy od Twojej karnacji, ale najważniejsze to opalać się jak najbezpieczniej.
Co do samoopalacza to również zależy od Twojej naturalnej karnacji i indywidualnej reakcji na dany kosmetyk. Obecnie na rynku jest duży wybór całkiem porządnych specyfików. Poeksperymentuj, sprawdź opinie na KWC. Pewnie wiesz, że sporo firm oferuje samoopalacze do jasnej i ciemnej karnacji.
Życzę bezpiecznego opalania, stopniowego. Pamiętaj aby nie opalać się z perfumami, nie pić dziurawca itd. Plamy to nie jest fajna sprawa. Jeśli bierzesz tabletki antykoncepcyjne to bardzo ostrożnie ze słoneczkiem.

[konfitura]

Aha, i lepiej nie opalaj buzi albo wysoki faktorek - taki od 30-tki. Możesz przyciemniać cerę samoopalaczem, puderkiem brązującym. Do opalenizny dobrze przygotowują tabletki z karotenem - pytaj w aptekach.

[tarakatatula]

jak sie posmarujesz oliwka i wyjdziesz na wieksze slonce w czasie przekraczajcym pol godziny to bedziesz przypominala raczej buraka ja te z polecam wieksze faktory (ponad 6) moze opalac sie bedziesz dluzej ale bezpieczniej i trwalej

[Gonia1]

Ja mam brązową skórę po Sopocie Ziai. Ale tylko wtedy jeśli kilka dni pod rząd smaruję się dwiema warstwami na noc.

[Wisnia]

poczytalam watek i zgadzam sie z dziewczynami co do tego ze zalezy to od rodzaju skory jaka masz, od tego jak sie opalasz (latwo czy opornie). ja bym nie odwazyla sie wyjsc na slonce bez jakiegos filtra. bylam rok temu w grecji i mimo ze ja ciezko sie opalam i raczej na czerwono wrocilam z piekna opalenizna.
uzywalysmy z kolezanka olejkow do opalania (np ambre solair, nivea czy innych firm jakie mozna dostac na rynku). to pewnie tak podobnie pomaga jak olejek bambino ale ma filtr pozatym na buzke jakis krem z filtrem ale jak mialam taki z spf 20 to po 2 dniach cala bylam ladnie oplona a buzka biala...
wiec zmiejszylam filtr i sie wyrownalo.
niestety takie opalenizny maja to do siebie ze ja wracasz do domu, do miasta to szybko schodza, ja nie mialam litosci meczyc skory w solarce jeszcze, wiec uzywalam spotu ziaji do podtrzymania opalenizny. udalo mi sie ladnie wygladac przez cale wakacje.

Ale nie jestem zwolennikiem corocznego opalania na czekoladke, zwlaszcza przy problemach z oplalaniem, suchej skorze itd.

[Mysz_ka]

Fakt, że ja też oliwki nie polecam osobom, które mają jasną karnację. Ja mam ciemną i nigdy jeszcze się nie poparzyłam. Oczywiście nigdy nie opalam się za granicą (gdzie słońce to killer) na tą moją oliwkę wtedy stosuję filtry.
Zgadzam sie co do Sopotu Ziaji. Ja tez uzywam. Jest po tym super kolorek i nie wyglada jak po samoopalaczu.
Koniecznie pamietajcie o duzych filtrach na twarz

[*misia*]

Ja mam jasna karnację ale wychodząc na słoneczko twarz brzuszek i wszystko inne po za dekoldem (na który nakładam dużo kremu z filtrem) smaruję oliwką johnson & johnson i po dwudwniowej sesji opalania mam ładnie opaloną twarz i brzuszek. A co do sopotu to rzeczywiście również popieram stosuje go od dawna ale na skórę lekko opaloną daje niesamowity efekt np. oliwka (opalanie) + sopot (po opalaniu) = czarny brzuszek dla mnie bomba pozdrawiam

[emilio]

no tak, czytalam gdzies, ze w naszym klimacie nawet nie ma sensu kupowac nizszego faktora niz 11, czy cos kolo tego, bo i tak nas nie ochroni.

Nie wiem, czy olejki maja wysokie faktory? bo nie widzialam... W zeszlym roku siostra kupowala i faktory byla baaardzo niskie, kupila w koncu Ambre Solaire f. 2 - na nia swietnie dziala, bo jest brunetka i szybciutko sie opala na ciemny braz.

Ja jestem szatynka (?) i najpierw opalam sie na czerwono, pozniej na brzoskwinke, pozniej na cieply braz, ale na ciemny braz jeszcze sie nigdy nie opalilam - z powodu mojej niecierpliwosci :P wkurza mnie lezenie plackiem a i na dworze, gdy jest 38st. C to jest mi czasem slabo... No, ale w te wakacje zamierzam aktywnie spedzac czas - na dworze.


Jak myslicie?... moge posmarowac twarz 15, a ciało przyspieszaczem i tez 15?
nie biore tabletek anty, ani nie mam nigdy op opalaniu przebarwien, pieprzykow, itp. Kupie sobie jeszcze Beta-karoten, moze pomoze...
Aha, bede sie opalac najpierw u siebie w ogrodzie potem tydzien nad jeziorem, a pozniej zobaczymy

[emilio]

jescze jedno - czy to nie przeszkadza, ze smaruje twarz i cialo tym samym kremem do opalania?

[konfitura]

Nie, ten sam krem do opalania stosowany na całe ciało nie przeszkadza. Aczkolwiek namawiałabym Cię na wyższy faktor na twarz. 15-stka na ciało będzie ok.
Nie widziałam olejków z wyższymi filtrami - tylko bodajże do 8. Ale może coś się zmieniło?

[emilio]

cos wyzszego na twarz? pisalas o 30, ale czy ja sie opale? boje sie, ze na ciele bede opalona, a twarz blada... wiem, mozna wyrowna samoopalaczem, ale chcialabym miec "swoja" opalenizne
aha, jakbys mogla to polec cos fajnego i taniego - wlasnie na twarz.

dzieki za wszystkie odpowiedzi

[konfitura]

No cóż, każdy filtr przepuszcza promienie słoneczne, ale faktycznie z 30-stką będzie trudno. Skoro zależy Ci na mocniej opaleniźnie to w końcu wkurzysz się, przeklniesz mnie i wybierzesz niższy filtr. Zatem sama decyduj. Na pewno dobrze jest zacząć od wyższego faktora, a później przejść na niższy.
A może do buźki 18-stka? Przynajmniej na początek? Polecam kosmetyki Ambre Soler Garniera - nie zawiodły mnie ani we Francji ani we Włoszech. Opalałam się 18-stką właśnie i miałam stosunkowo delikatną, ale zdrową opaleniznę.

[maja_s]

Czesc! TO mowicie zeby nie kupowac oliwki bambino hmm a ja chcialam juz to zrobic! Kupilam jednak olejek z dax'a z faktorem 3 wiem ze mnie pobijecie za tak maly filtr hihiih :P ale chhe sie ladnie opalic. Mam skore bardzo jasna niestety ale bardzo bardzo szybko sie opalam niestety na czerwono. Poradzcie mi jakiego olejku badz balsamu uzywac nawet z filtrem ktory sprawi ze moja opalenizna bedzie sie miala w kierunku brazowawym??? Pozdrawiam papa

[konfitura]

Maja! No jak mogłaś kupic taki faktor?
Na czerwoną skórę to ja nie wiem... Może po opalaniu balsamy brązujące? Bardzo nawilżaj skórę po opalaniu zwłaszcza z trójeczką i pij duuuużo wody mineralnej (małymi łyczkami).

[maja_s]

hiihihhi wiedzialam ze bedziecie bily hmmm nom to moze jeszcze dopkupie jakis balsamik z wiekszym faktorem i na niego ten olejek. Zawsze mam wrazenie ze jak mam na sobie olejek to skorka mi ladnie zbrazowieje? Dobrze mysle?? ihihih Pozdrawiam papa

[konfitura]

No dobrze, jesteś rozgrzeszona skoro zabezpieczysz się wyższymi filtrami
Niestety, ale olejek do opalania nie gwarantuje brązowej opalenizny. Skoro opalasz sie na czerwono to olejek tego nie zmieni. Będziesz musiała przejść przez ten etap.

[maja_s]

hihih dziekuje ale i tak mnie wszsytko boli od tego bacika hihihi :P Hmm ok to polece po wieksze filtry, a jakie pozniej balsamy zeby to wszstko ladnie zbrazowialo?? Pozdrawiam papa

[konfitura]

Napisane przez maja_s

hihih dziekuje ale i tak mnie wszsytko boli od tego bacika hihihi :P Hmm ok to polece po wieksze filtry, a jakie pozniej balsamy zeby to wszstko ladnie zbrazowialo?? Pozdrawiam papa

Koniecznie, koniecznie moja droga. Sama widzisz jak bacik Cie zmobilizował.
Mi bardzo pasuje balsam utwalający opaleniznę Ziaji z serii Sopot Sun. On ma składnik brązującego Sopotu, więc jeśli owego nie lubisz to nie zachęcam. Nawet smrodek ten sam, ale w łagodniejszym wydaniu. Ale naprawde dba o opalenizne i znacznie przedłuza jej zycie.