Grupa wsparcia - wracamy do naturalnych włosów Cz. VIII

[AAAnka]

Napisane przez rurq

Hej, dziękuję za takie miłe przyjęcie Tak szczerze to mam nadzieję, że jednak faktycznie będą ciemniejsze, bo w zimowym wydaniu naturalki zdecydowanie bardziej mi się podobają Muszę doczytać Wasze historie, bo póki co przeglądałam tylko wcześniejsze wątki o zapuszczaniu. Mam nadzieję, że znajdą się i takie, które wracają z ciemnych do jasnych, ten efekt " łysienia" przez odrosty mnie dobija i zdecydowanie potrzebuję wsparcia

A nie wolałabyś zrobić dekoloryzacji? Ja kiedyś , kiedyś jak miałam krótkie to farbowałam się na ciemny brąz(prawie czarny wychodził), włosy rosły i jak doszłam z długością do ramion, to nie miałam pojęcia co z nimi robić. Chciałam pozostawić długość, ale jak zaczęłam zapuszczać to pamiętam że mnie szlag trafiał z tymi "prześwitami" jasnych włosów...Wtedy jakoś do głowy nie przyszła mi dekoloryzacja. Męczyłam się aż mi odrosły i ścinałam je regularnie. Pamiętam to jako mękę. Teraz na pewno bym je "zdekoloryzowała" Teraz zapuszczam naturalne po rozjaśnianiu i tak jest zdecydowanie łatwiej niż z ciemnych.

[60d64c77414195c3f1000bfc6e843f4303cd6908_5f3f0074680ed]

Napisane przez rurq

Cześć dziewczyny Mam nadzieję, że mogę się jeszcze dołączyć?

hej
Ale Ci ładnie w tych ciemnych włosach

[vindicta]

Napisane przez rurq

Hej, dziękuję za takie miłe przyjęcie Tak szczerze to mam nadzieję, że jednak faktycznie będą ciemniejsze, bo w zimowym wydaniu naturalki zdecydowanie bardziej mi się podobają Muszę doczytać Wasze historie, bo póki co przeglądałam tylko wcześniejsze wątki o zapuszczaniu. Mam nadzieję, że znajdą się i takie, które wracają z ciemnych do jasnych, ten efekt " łysienia" przez odrosty mnie dobija i zdecydowanie potrzebuję wsparcia

Ja kiedyś farbowałam co 3-6 tyg na rudo, później przefarbowałam się na brąz z zamiarem farbowania co 2-3 mies, jednak po trafieniu na tę grupę zrezygnowałam z dalszej chęci farbowania Dobra grupa wsparcia, to podstawa.

Napisane przez agatanaturalnie

Ja miałam przez kilka dni kryzys. Na szczęście szybko minął jak tylko wyszłam od fryzjera. Nareszcie się pozbyłam do końca wszystkich farbowanych włosów. Mimo iż mam krótkie to jeszcze do niedawna miałam gdzieniegdzie delikatnie na końcach pozostałości po hennie. Zmieniłam kształt fryzurki, zaczęłam ubierać się w żywsze kolory i jest git! Jednak przy naturalnym kolorze włosów, (mam średni mysi blond) noszenie ciągle szarości i czerni sprawia, że nie wyglądałam zbyt dobrze i niestety kusiło mnie by sięgnąć po farbę. I jeszcze ta brzydka pogoda za oknem

Ja ostatnio czasem miewam kryzys, kolory farbowane czasem wydają mi się żywsze.
Masz zdjecie fryzurki ?

[rurq]

Aanka właśnie planuję poczekać do końca lata i wtedy zrobić, bo póki co farbowańce całkiem ładnie się wypłukują i po cichu liczę, że kontrast pomiędzy nimi a naturalkami we wrześniu będzie mniejszy. No i zawsze to łatwiej dopasować farbę po dekoloryzacji do dłuższego odrostu

Annulka21 haha, nawet tak nie mów Teraz muszę dzielnie wierzyć, że będzie mi ładnie też w blondzie! Jednak nie ma to jak zdrowe włosy, z moich aktualnych już chyba połowę wyrwałam tak się plączą przez farbę i olewanie pielęgnacji...

A tak w ogóle to wesołych świąt dla obchodzących i udanego odpoczynku dla całej reszty

PS. Porobiłam dzisiaj fotki odrostów, całkiem zadowolona jestem jak na fakt iż ostatnie farbowanie było końcem stycznia Nie wiem czy tak szybko rosną czy ładnie się kolor wypłukuje z górnych farbowańców ale jak cały proces pójdzie tym tempem to będe zadowolona!

[pyszna17]

Ja wlasnie zafarbowalam wlosy do koloru zblizonego do mojego.Piersze zdjecie przed farbowaniem a drugie po. Widac jakas roznice? 1492424331935.jpg1492424339134.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

Napisane przez pyszna17

Ja wlasnie zafarbowalam wlosy do koloru zblizonego do mojego.Piersze zdjecie przed farbowaniem a drugie po. Widac jakas roznice? Załącznik 7023391Załącznik 7023396

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Prawdę mówiąc, ja nie widzę różnicy

[someonelikeyou2]

Też nie widzę różnicy. Za mało przyciemniłaś może? Może farba nie złapała?

[I ona]

Również nie widzę różnicy.

[AAAnka]

Napisane przez pyszna17

Ja wlasnie zafarbowalam wlosy do koloru zblizonego do mojego.Piersze zdjecie przed farbowaniem a drugie po. Widac jakas roznice? Załącznik 7023391Załącznik 7023396

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jest róznica ale nie jakaś ogromna, pewnie aparat tez przekłamał kolor. Mi w sumie na takim efekcie zależałoby -po prostu przygasić ten blond...Robiłaś pigmentację czy nie?Jakiej farby użyłaś?

[pyszna17]

Napisane przez AAAnka

Jest róznica ale nie jakaś ogromna, pewnie aparat tez przekłamał kolor. Mi w sumie na takim efekcie zależałoby -po prostu przygasić ten blond...Robiłaś pigmentację czy nie?Jakiej farby użyłaś?

Uzylam farby nice'n easy kolor natura dark cold blond . Nie bardzo pamietam chyba kolor mial numer 7c

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[martaakow]

Napisane przez pyszna17

Uzylam farby nice'n easy kolor natura dark cold blond . Nie bardzo pamietam chyba kolor mial numer 7c

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Określ, w jakim stanie są Twoje włosy. Ale tak bez odżywek i maskowania zniszczeń.
To dość ciemny kolor, więc wydaje mi się niemal niemożliwe, żeby w ogóle nie złapał.
Jedyne, co mi przychodzi do glowy to:
- masz przepalone włosy (bardzo)
- farbowałaś na grubą warstwę oleju
- trzymałaś o wiele za krótko

[someonelikeyou2]

Dokładnie, coś nie tak... Ja też przyciemniałam siódemką i po farbowaniu były one dość ciemne.

[martaakow]

No ja przyciemniałam mieszanką 7 i 8 pół na pół i efekt wrzucałam ostatnio (chyba na poprzedniej stronie). Włosy były dużo ciemniejsze po farbowaniu. Dopiero po kilku miesiącach wypłukały się do blondu podobnego do tego, co ma pyszna17




Przyszła mi do głowy jeszcze jedna opcja, ale moim zdaniem najmniej prawdopodobna - że farba w pudelku była inna niż powinna być.
Ale mówię - to mało prawdopodobne, bo przez prawie 10 lat farbowania co miesiąc nigdy mi się taka sytuacja nie przytrafiła.

[someonelikeyou2]

Mam znajomą, która ma od x lat rozjaśniane włosy z ciemnego koloru na bardzo jasny blond najtańszym rozjasniaczem.. i ona do mnie kiedyś przychodzi i mi się pyta, czy widzę jakąś różnicę? W ogóle nie wiedziałam o co chodzi, nic nie widziałam. Okazało się, że nałożyła sobie w domu szamponetkę czy farbę (nie pamiętam) - jakiś odcień brązu. Nic nie było widać. Wcale farba nie chwyciła.
Ale to mówię, podejrzewam, że włosy ma w kiepskim stanie, gdyż nawet skarży się, że ich w ogóle nie obcina, a one nie rosną.

[pyszna17]

Napisane przez martaakow

Określ, w jakim stanie są Twoje włosy. Ale tak bez odżywek i maskowania zniszczeń.
To dość ciemny kolor, więc wydaje mi się niemal niemożliwe, żeby w ogóle nie złapał.
Jedyne, co mi przychodzi do glowy to:
- masz przepalone włosy (bardzo)
- farbowałaś na grubą warstwę oleju
- trzymałaś o wiele za krótko

Rok temu mialm robiona dekolryzacje I farbe nakladalam na suche wlosy. Nie mam pojecie jak sie farbuje wlosy z olejem. Jestem na poczatku mojej wlosowej mani wiec wybaczcie jesli czegos nie kumam. Staralam sie znalesc jakies watki o pielegnacji wlosow na wizaz ale wyszukiwrka nie chce ze mna wspolpracowc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AAAnka]

Napisane przez pyszna17

Rok temu mialm robiona dekolryzacje I farbe nakladalam na suche wlosy. Nie mam pojecie jak sie farbuje wlosy z olejem. Jestem na poczatku mojej wlosowej mani wiec wybaczcie jesli czegos nie kumam. Staralam sie znalesc jakies watki o pielegnacji wlosow na wizaz ale wyszukiwrka nie chce ze mna wspolpracowc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Po prostu dziewczyny dywagują czemu Twoje włosy prawie w ogóle nie załapały koloru. Teoretycznie powinny być dość ciemne jak na ten poziom farbowania A może tak wyszło na zdjęciu?Ja tez chciałabym lekko przyciemnić moje farbowane końce, ale boję się o mój własny odrośnięty już (na około 10cm) włos...

[martaakow]

Napisane przez pyszna17

Rok temu mialm robiona dekolryzacje I farbe nakladalam na suche wlosy. Nie mam pojecie jak sie farbuje wlosy z olejem. Jestem na poczatku mojej wlosowej mani wiec wybaczcie jesli czegos nie kumam. Staralam sie znalesc jakies watki o pielegnacji wlosow na wizaz ale wyszukiwrka nie chce ze mna wspolpracowc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak na suche włosy, to powinno dobrze złapać.
Naprawdę dziwna sytuacja...
Nie znam co prawda tej farby, której użyłaś, ale żadna farba dostępna w sklepach nie jest na tyle kiepska, żeby nic nie złapać
Możesz spróbowac z farbą profesjonalną. Chociażby Joanna z serii professional (czy jakoś tak) - kosztuje ok. 8 zł za tubkę. Na Twoje włosy użyłabym 3 tubek. Są dlugie I wyglądają na gęste. Ja farbowałam właśnie Joanną i byłam zadowolona.

Napisane przez AAAnka

Po prostu dziewczyny dywagują czemu Twoje włosy prawie w ogóle nie załapały koloru. Teoretycznie powinny być dość ciemne jak na ten poziom farbowania A może tak wyszło na zdjęciu?Ja tez chciałabym lekko przyciemnić moje farbowane końce, ale boję się o mój własny odrośnięty już (na około 10cm) włos...

Z takim odrostem tylko u fryzjera bym farbowała. Sama na pewno wjedziesz dużo na odrosy.

[mirabelka3690]

Nie farbuje od dwóch miesięcy ale odrosty mocno widać. Zaczęłam chodzić z miodem i Kallosem na włosach po 10 godzin co 2-3 dni i robię się ruda

[martaakow]

Napisane przez mirabelka3690

Nie farbuje od dwóch miesięcy ale odrosty mocno widać. Zaczęłam chodzić z miodem i Kallosem na włosach po 10 godzin co 2-3 dni i robię się ruda

Ale że rozjaśnia Ci to włosy?
Bo rudość można calkiem nieźle przygasić srebrną płukanką albo szamponem.

[someonelikeyou2]

AAAnka, sama sobie to niestety możesz wjechać na odrosty. Myślę, że jeśli poprosisz kogoś zaufanego o pomoc w nałożeniu farby, to będzie ok

[AAAnka]

Napisane przez martaakow

Z takim odrostem tylko u fryzjera bym farbowała. Sama na pewno wjedziesz dużo na odrosy.

No właśnie nawet fryzjera się boję
A jak myślicie, wyczytałam o przyciemnianiu blondu metodą 3% utleniacza. Czy przyciemniając taką mieszanką jasne pasma na poziom 7-8 mój naturalny kolor(mysi) tez by cos ruszyło? Tzn rozjaśniło? Tak sobie myślałam, ze może z takim utleniaczem przyciemnię blond, ale może uda mi się uniknąć rozjaśnienia moich naturalnych?

[martaakow]

Napisane przez AAAnka

No właśnie nawet fryzjera się boję
A jak myślicie, wyczytałam o przyciemnianiu blondu metodą 3% utleniacza. Czy przyciemniając taką mieszanką jasne pasma na poziom 7-8 mój naturalny kolor(mysi) tez by cos ruszyło? Tzn rozjaśniło? Tak sobie myślałam, ze może z takim utleniaczem przyciemnię blond, ale może uda mi się uniknąć rozjaśnienia moich naturalnych?

Nie unikniesz. Naturalne włosy łatwo się rozjaśniają, dlatego nawet 3% je troche ruszy. Prawdopodobnie nie będzie to duża różnica, ale później przy wypłukiwaniu farby będzie na tych odrostach "naturalnych" (bo już pofarbowanych) lekko rudawy/złoty połysk - w zależności od tego, czy Twoje wlosy mają tendencję do rozjaśniania przez rudości czy żółcie (ale to rzadkie przy ciemnych kolorach)

[mirabelka3690]

Napisane przez martaakow

Ale że rozjaśnia Ci to włosy?
Bo rudość można calkiem nieźle przygasić srebrną płukanką albo szamponem.

Rozjaśnia, dużo czytałam o tym. Delikatnie ale tak, niestety trochę przesadziłam i mam obecnie przesuszone włosy więc przystopuje. Ale podobają mi się te rude pasemka

[AAAnka]

Napisane przez martaakow

Nie unikniesz. Naturalne włosy łatwo się rozjaśniają, dlatego nawet 3% je troche ruszy. Prawdopodobnie nie będzie to duża różnica, ale później przy wypłukiwaniu farby będzie na tych odrostach "naturalnych" (bo już pofarbowanych) lekko rudawy/złoty połysk - w zależności od tego, czy Twoje wlosy mają tendencję do rozjaśniania przez rudości czy żółcie (ale to rzadkie przy ciemnych kolorach)

Ok, dzięki. Zrobię chyba próbę na spodniej warstwie włosów, zobaczę co wyjdzie...

[martaakow]

Napisane przez AAAnka

Ok, dzięki. Zrobię chyba próbę na spodniej warstwie włosów, zobaczę co wyjdzie...

A nie lepiej poprosić o pomoc koleżankę/mamę/ciocię/sąsiadkę? Kogokolwiek, kto umie farbować włosy. Wtedy latwo będzie je pofarbować z pominięciem odrostu.
A Twój pomysł to zapuszczanie naturalnych od początku. Nie szkoda Ci tych miesięcy?

[I ona]

AAAnka nie kombinuj, bo przekombinujesz. Gdybym już uparła się na farbowanie to jednak zaufałabym fryzjerowi lub bliskiej osobie. Samej to na milion procent zjedziesz na naturalki.

[vindicta]

Napisane przez martaakow

Ale że rozjaśnia Ci to włosy?
Bo rudość można calkiem nieźle przygasić srebrną płukanką albo szamponem.

Również przebijający się farbowany rudy, przez farbowany brąz może trochę się przygasić srebrną płukanką ?

[martaakow]

Napisane przez vindicta

Również przebijający się farbowany rudy, przez farbowany brąz może trochę się przygasić srebrną płukanką ?

Powinno się dać, być może potrzebne będzie wyższe stężenie.
Tylko zacznij od niskiego i w przypadku braku rezultatu zwiększaj, żeby przypadkiem nie skończyć z sinym kolorem na glowie

[vindicta]

Napisane przez martaakow

Powinno się dać, być może potrzebne będzie wyższe stężenie.
Tylko zacznij od niskiego i w przypadku braku rezultatu zwiększaj, żeby przypadkiem nie skończyć z sinym kolorem na glowie

Dzięki za radę, spróbuję. W ogóle to nigdy nie używałam płukanek, coś tam właśnie kiedyś cztałam, ale nie chciałam ryzykować. Jednak teraz ten mój brąz za bardzo się spłukał po pół roku. Więc tak naprawdę nic nie wiem o tym, płukanki nie niszczą włosów ?

[martaakow]

Napisane przez vindicta

Dzięki za radę, spróbuję. W ogóle to nigdy nie używałam płukanek, coś tam właśnie kiedyś cztałam, ale nie chciałam ryzykować. Jednak teraz ten mój brąz za bardzo się spłukał po pół roku. Więc tak naprawdę nic nie wiem o tym, płukanki nie niszczą włosów ?

Nie zauważyłam. To tylko taki nietrwały "tusz" na włosy.
Zresztą ja zawsze mieszałam plukankę z odżywką, trzymałam ok. 3-4 minuty i ładnie chwytało. I wydaje mi się, że tak łatwiej ją dobrze rozprowadzić niż polewając włosy płukanką.