Czekające na oświadczyny i te, które się z nami doczekały :) część XVI

[tamtaglista]

Napisane przez lolusl

Czyżby na G . ?

Nie do niego nie trafiłam ostatecznie bo nie miał terminu ale widzę że jeden pies. Poza tym teraz mnie innym syfem straszą że niby do urodzenia dziecka będę potrzebować 7 lekarzy. Idę dzisiaj do gp zobaczymy co powie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolusl]

Napisane przez tamtaglista

Nie do niego nie trafiłam ostatecznie bo nie miał terminu ale widzę że jeden pies. Poza tym teraz mnie innym syfem straszą że niby do urodzenia dziecka będę potrzebować 7 lekarzy. Idę dzisiaj do gp zobaczymy co powie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tzn czym ?

[tamtaglista]

Napisane przez lolusl

Tzn czym ?

Jakaś zjeana autoimmunologiczna o jakiej w życiu nie słyszałam


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolusl]

A nazwa?

[karolinaaa92]

Napisane przez Dorotti666

przypomnij od kiedy z nami jesteś

Od 24 września. 😊

[tamtaglista]

Napisane przez lolusl

A nazwa?

Nie pamietam jak się dowiem ze to mam na pewno to pewnie łaskawie zapamiętam na razie jestem w fazie wyparcia i stwierdzania ze ci ludzie przesadzają i mnie straszą


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lolusl]

Napisane przez tamtaglista

Nie pamietam jak się dowiem ze to mam na pewno to pewnie łaskawie zapamiętam na razie jestem w fazie wyparcia i stwierdzania ze ci ludzie przesadzają i mnie straszą


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ale wiesz chociaż z czym związane, żeby poczytać?

[tamtaglista]

Napisane przez lolusl

No ale wiesz chociaż z czym związane, żeby poczytać?

Czytałam na świeżo pół roku temu to mi się odechciało wszystkiego podobno lekami da się to ogarnąć na tyle żeby normalnie żyć ale leków nie chcą mi dać dopóki nie będzie pełnej diagnozy. Zobaczymy co tutaj powiedzą jak zobaczą wyniki badań ogólnie to olałam ten temat ostatnio bo bym była siwa za bardzo się wszystkim przejmuje


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Animka11]

Witam nowa

Kalinko płaszcz do reklamacji

Co do chorej tarczycy ,też się leczę ,słyszałam tylko od lekarza że jak zajde w ciążę zwiększymy dawkę. A mojej znajomej lekarz powiedział że będzie miała wielki problem by zajść w ciążę ,po kilku miesiącach wpadka także nie ma się co zniechęcać i podchodzić do tematu ja to będę miała problem by zajść w ciążę. Póki się nie spróbuję nie ma co gdybać bądźmy dobrej myśli

[Moniika95]

Witam sie w nowym watku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[theali]

Cześć!
To w nowej części i ja nieśmiało dołączę. Mam 21 lat, TŻ od jutra 25 Razem jesteśmy od lipca 2015, czyli może nie bardzo długo - ale od początku raczej na poważnie. Ja studiuję (od tego roku równolegle drugi kierunek, ale nie jestem pewna, jak długo w takim systemie pociągnę ), on pracuje - co skutkuje trochę dającą się we znaki różnicą trybów życia... Ale jakoś dajemy radę. Także... Zobaczymy, czy wątek będzie magiczny

[visionAM]

Ja mam dwie znajome, którym stwierdzono bezpłodność (problemy hormonalne) i które obecnie mają dzieci (po kilku latach seksu bez zabezpieczeń, nagle "coś" się w organizmie odmieniło i zaszły w ciąże). W rodzinie TZ jest podobny przypadek, jego kuzynka także miała stwierdzoną bezpłodność, pogodzili się z tym, że nie będą mieć dzieci, aż nagle po 15 latach małżeństwa okazało się, że jednak jest ciąża Więc bardzo różnie z tym wszystkim bywa...

Witam nowe dziewczyny

[Animka11]

Witam nową nową no właśnie Vision masz rację fajnie tak po 15 latach ,że im się udało ,ale to musiało być szczęście dla nich

[visionAM]

Tak, w dodatku dowiedzieli się w Mikołajki więc niezły prezent. A córka ma już trzy latka

[tamtaglista]

Napisane przez visionAM

Tak, w dodatku dowiedzieli się w Mikołajki więc niezły prezent. A córka ma już trzy latka

I dlatego mam w gadanie lekarzy


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinaaa92]

Mojej koleżance też wyszło w badaniach, że jest bezpłodna. Po kilku latach zaszła w ciążę i mimo że była to wpadka, to dla niej było to spełnienie marzeń.

[Istielig]

O nowy wątek, obyszczesliwy dla wielu oczekujacych
Kurde musialam nadrobic i przeczytac dzisiaj chyba z 30 stron bo tak zaspamilyscie a musialam się na egzamin uczyc
Tez wrócę do tematu o zwierzatkach:
Mamy z TŻ kotka od niedawna, od wrzesnia tego roku.
Planowalismy zwierzaka dopiero po remoncie mieszkania (ktory skonczylismy w listopadzie chyba), ale pojechalismy na wakacje. Ktoregos dnia poszlismy na obiad do pizzeri takiej z ogrodkiem i tak przyszedl sie i lasil malutki kotek, ok 2 miesieczny. Zaniedbany, glodny i brudny. Kelner powiedzial ze to niczyj kotek i ze jego mame pies zagryzl kilka dni temu.
No jak to uslyszalam to juz nie moglismy go tam zostawic. Kelner powiedzial, ze ma jeszcze brata albo siostre i chcielismy wziac oba, ale ten drugi nie dal się niestety zlapac i bal sie ludzi.
I tak sprowadzilismy kociaka w remonttż miał na poczatku male obiekcje, ale jak kicius zasnal mu w tej pizzeri na kolanach to się zakochał
Swoja droga mieliśmy potem problemy z robakami bo nie chcialy sie odczepic i mial dlugo biegunki, ale teraz juz jest ok.
Mieszkamy w bloku i tez nie wyobrazam sobie trzymania psawychodzenie jest najgorsze, obojetnie czy - 10 czy ulewa czy ma sie 40st goraczki to wyjsc trzeba i to kilka razy dziennie.
Z drugiej strony mialam pieska jako dziecko i chcialabym miec psiaka mieszkajac w domku jednorodzinnym z ogrodem
A tak z kotem nie ma zadnego problemu, kupka elegancko do kibelka 2 razy dziennie i zalatwione
W ogole to w internecie widzialam jakies zestawy do uczenia kota zalatwiania sie wprost do toalety xD dziwne to to

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Co za historia jakby na naszej drodze też stanęło zabiedzone kociątko bez mamy to jestem na sto procent pewna, że i mój TŻ by się dał przekonać. Bo on w gruncie rzeczy kocha wszystkie zwierzęta, tylko tak pozuje, że nie lubi kotów

[Istielig]

W kociaku tak się zakochalismy, ze w lutym po jego sterylizacji zaczniemy przegladac ogloszenia lokalnego schroniska w poszukiwaniu drugiego kociaka, ktory by do nas pasowal. Czyli drugiej przytulanki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalinolistek]

Ktos mi ukradl konto na insta
Czy ktoras z Was miala ten problem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tamtaglista]

Napisane przez kalinolistek

Ktos mi ukradl konto na insta
Czy ktoras z Was miala ten problem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja nie ale ostatnio to ponoć bardzo częste


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinaaa92]

Kalino, jak to ukradł?



Dzień dobry! 😊

[turkusowapoziomka]

Napisane przez kalinolistek

Ktos mi ukradl konto na insta
Czy ktoras z Was miala ten problem?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie, jak to możliwe?


Z tym kotkiem historia to my tez na pewno byśmy go wzięli chyba serce by mi pękło jakbysmy mieli go zostawić na pastwę losu.

Znajoma była na wakacjach w Bułgarii i tam sie przybłąkał do nich mały bezpański kotek, przygarnęli go i przywiezli do Polski


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[thalia666]

Jak mieszkałam chwilę u eks też miałam historię z kotem. Późnym wieczorem z teściami poszliśmy na jezioro. Coś za nami szło, ale się schowało. Godzinę później wracamy, czarna kulka też wróciła i za nami. Weszła aż na podwórko. Tam się zaczęła łasić. Zdecydowaliśmy, ze zostanie, ale rozwiesimy plakaty, bo nie wyglądała na dziką. Ostatecznie nikt się nie zgłosił, za to teściowa, co kotów szczerze nie znosiła, tak się zakochała, że nawet nie zdążyliśmy jej wziąć na chwilę do siebie.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[Animka11]

Nie mam instagrama ale jak to się mogło stać Kalinko?

[kalinolistek]

Nie moge sie zalogowac i w razie problemow z haslem insta wysyla mejla, no i wyswietlil mi sie zamiast mojego jakis rosyjski. :O

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mojwa]

Zgłoś to do supportu, powinni pomoc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Arsonist]

Istielig - super historia.

Jak byłam mała, też znalazłam niedaleko mojej babci, w krzakach za jakimś kioskiem straszliwie miauczące czarne kociątko. Zabrałam je do babci, u której mieszkały już różne podwórzowe, półdzikie koty. Jakoś go zaakceptowały i udało się zatrzymać tam kotka. Zawsze jak przyjeżdżałam, to wskakiwał mi na kolana i mruczał. Był niesamowicie przyjazny. Później okazało się, że to kotka i urodziła 3 kociątka. Jedno z nich rodzice zgodzili się wziąć do naszego domu. I mieszka tam już ponad 17 lat. Też wspaniała kocica z niej wyrosła, bardzo kochająca człowieka.

[Sowilo]

Napisane przez Dorotti666

[center]
[b]WITAMY



[size=4]wszystkie oczekujące oraz narzeczone w PIĘTNASTEJ części naszego wątku!

Dorotti, zmień numer wątku w pierwszym poście.

Co do tematu macierzyństwa, jeszcze z poprzedniej części. Mnie się póki co nie śpieszy, jeszcze mieszkam z rodzicami, może w okolicach wakacji, może dopiero za rok się wyprowadzę, chcę się nacieszyć samotnością z TŻ. Ślub weźmiemy, jak ja będę miała już 25 lat, to może przed 30. się zaczniemy starać (oby moje hormony nie były problemowe).


Muszę do 1 stycznia oddać do promotora inżynierkę, a jeszcze jestem w lesie.

[joanna_87]

A ja do tz po ślubie się przeprowadze wiec za jakiś czas. ....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz