|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2011-07-21, 22:08 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 3
|
Przez niego popadne w depresje
acznę od tego, ze z moim związkiem jest coraz gorzeje..na początku myślałam ze to z mojej winy bo niestety tak to określał mój Tz. Teraz wiem ze jednak nie miał racji i robił to specjalnie aby wzbudzić we mnie poczucie winy ze nasze problemy to moja wina..tak przynajmniej mi się wydaje, wiec dlatego pisze to tutaj bo chce drogie wizażystki aby ktoś kto jest obiektywny powiedział, albo doradził o co tu chodzi.
Nie będę rozpisywała się o wszystkich naszych kłótniach napisze tylko o najważniejszych. 1. Miała miejsce kiedy ja leżałam w szpitalu....bylam troche smutna z tego powodu..zle się czułam byłam podłamana kiedy lekarz oznajmił mi ze jeszcze musze zostać kilka dni w spzitalu(sobota niedziela) bo muszę brać jakies leki..wiec troche często dzwoniłam do Tz, chciałam pogadac...on nie odbierał..kiedy zadzwonił był dziwny powiedział mi ze nie mogł gadac bo był zajęty..dziwne bo akurat wiedziałam ze to ściema, z daleka słyszałam odgłosy dziewczyn śmiejących się..zapytałam gdzie ejst powiedział ze w domu..byłam wściekła wiec nie chciałam się wypytywać(bo i tak by mi nie powiedział)..potem napisałam smsa do kolezanki jaka jest sytuacja.ze Tz cos kreci..jescze dostałam smsa od niego ze mnie nie odwiedzi bo zmókł i ze jutro wpadnie...wiec pisze do koleżanki SMS ze jescze ze mnie okłamuje to ze nie przyjedzie..zamiast do koleżanki SMS poszedł do niego...po kilku minutach dzwoni Tz i się pyta ''do kogo piszesz SMS'' ja nie wiedziałam o co chodzi bo byłam pewna ze SMS poszedł do dobrego adresata i mowie ze do nikogo nie pisze SMS on na to ze go okłamuje i się wkurzył poza tym ja byłam taka zrozpaczona ze jeszcze się pokłócimy wiec go poprosiłam aby przyjechał do mnie. Wiec przyjechała le był strasznie chamski i niemiły mówił ze jestem oszutska ja nie byłam w stanie się bronic ni nic tylko płakałam wiec sobie poszedł...potem koło godziny 18 jeszcze przez telefon gadaliśmy wydawało się byc w porządku.. w sobote zadzwonił powiedział ze wpadnie czekałam cały dzień( nie miałam funduszy na kacie wiec nie dzwoniłam) czekałam aż przyjedzie chodziła wyglądałam była 21 zaczęłam się martwic nie odzywa się nie pisze... nie ma go wiec postawiłam porzyczyc telefon od pani z sali i napisałam sms nic dzwoniłam nic w końcu zadzwoniłam do jego kolegi i co usłyszałam''Tz był razem z kolega u siebie w domy i pił piwo, kolega Tz oznajmił mi ze się go pytał czego nie odbiera telefonu ode mnie to powiedział ze nie chce mi się ''załamałam się lekarz dał mi środki na uspokojenie taka była roztrzęsiona.Zasnełam w poniedziałek wyszłam ze szpitala poszła do niego..chciałam wyjasnien on powiedział mi ze akt nie był w tedy w domu był na wspinaczce linowej nad jeziorem, szew go zabrał ale nie chciał mi nic mówić aby mi przykro nie było..a to ze w sobotę się nie odzywał i mnie wystawił to chciała ie odegrać..za to kłamstwo...:mad :I teraz nie wiem czy powinnam być zła na jego zachowanie, wsunie nie chciał mi przykrości robić..ale zrobił i to podwójna.....Pogodzilsimy sie ale nie w tym rzecz..za pare dni znowu jest jakas kłutnia potem 2 dni dobrze i tak w kołko. 2. On cały czas sobie ze mnie głupkowato żartuje przy koledze ja się zdenerwuje coś mu powiem a on zaraz coś mi i się obraza...mogłabym wymieniac w nieskończoność...gdy ja nie chce aby mi cos robił np podczas spraw intymnych.. do niego mówić jak grochem o ścianę mowie nie a on i tak poczekaj zaraz coś zrobię lepszego tak nasilę chce mi dogodzić..choć ja mowie NIE SPRAWIA MI TO PRZYJEMNOŚCI to on ale to inaczej coś ci probe..a jak się zdenerwuje to on się obraza i z tekstem ''głupia jesteś'' i tyle tak się to kończy kłótnia..i obrażaniem z jego strony...podczas kłótni ja płacze on mną to totalnie gdzieś.. Czasem mi się wydaje... z koro mu tak jest ze mną zle to czego nie zerwie???No i własnie moze mu ze mna nie jest zle ..bo on moze mi wsyztsko powidziec..kazda wine zwalic na mnie i wie ze ja bede sie martwił zmieniala się a on moze robić wszystko... zaczęłam się stawiać i jest coraz gorzej... wiec nie wiem nie chce zerwać..tylko chce zmienić nasze relacje pokazać mu ze jestem wartościowa bo czasami mi się wydaje ze on zapomniał o tym.Jak to zrobić i co robić :conf used: :conf used: ??? |
2011-07-22, 10:21 | #2 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
Przykro mi, ale nie zależy mu na Tobie. W ogóle!
p.s. chama cięzko zmienic, wiem co mówie. |
2011-07-22, 10:44 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
Cytat:
|
|
2011-07-22, 11:00 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 56
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
Wydaje mi się, że najlepszym wyjściem jest stanowcze powiedzenie, że jeśli nie zmieni się jego zachowanie, to odejdziesz. Tylko może tego nie potraktować poważnie, skoro do tej pory wolno mu było wszystko, bo tak niestety bywało. Nie rozmiem też, dlaczego gdy wyszłaś ze szpitala, a on Cię tam nie odwiedził, sama poszłaś do niego. To on powinien Cię przeprosić! Jeśli tego by nie zrobił, to znaczy, że mu nie zależy. Wtedy nie ma co się zamartwiać, tylko cieszyć się, że to się teraz wydało, a nie później i zrobić coś dla siebie, np. nową fryzurę i znaleźć sobie innego, a na pewno byś kogoś znalazła, bo wydajesz się wartościową dziewczyną, tylko ten beznadziejny chłopak wpędził Cię w kompleksy. Może dlatego, że sam boi się, że zostanie sam?
|
2011-07-22, 11:06 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 924
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
Dla mnie byc z kims takim lub ratowac to NIE ma sensu - zupełnie! Szkoda zycia na siedzenie w relacji z tego typu ludzmi.. Ty tylko placzesz, klocicie sie.. on Cie nie szanuje. Ja nie wiem, ale czy kobiety nie potrafia zrozumiec, ze siedzenie z takim 'gniotem', to nigdy nic dobrego i, ze moga miec duzo lepiej i, ze wszystko zalezy od nich ale nieeeeeeee, siedza, placza, lamentuja, daja sie ponizac i upokarzac - ale to tez jakas lekcja, bezcenna z której madra dziewczyna wyciagnie odpowiednie wnioski.
Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 Czas edycji: 2011-07-22 o 11:07 |
2011-07-22, 11:21 | #6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 234
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
wydaje mi sie ze on jest z Tobą dla wygody także dla seksu wiesz dostaje kiedy chce i nie musi sie starac taka jak dziewczyny mówią chama nie zmienisz i zrób cos dla siebie zacznij patrzec na siebie nie na niego
|
2011-07-22, 11:36 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 3 573
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
Po co z nim w ogole jestes
__________________
Ktoś nie śpi, aby spać mógł ktoś. |
2011-07-22, 11:48 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 343
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
po 1- ledwo zrozumiałam co piszesz;
po 2- jesteś z burakiem i chamem i jeszcze się łasisz do niego i prosisz o rozmowy i wyjaśnienia A jak Ci nasra na głowę to też będziesz się uśmiechać? Jezu szanuj się dziewczę. To nie jest związek. |
2011-07-22, 14:09 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 2
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
Byłam z podobnym typem prawie rok. ZERWIJ Z NIM CZYM PRĘDZEJ ! Olej chama i prostaka, tylko Ci zostawi rany w psychice, których pozbycie się zajmie sporo czasu (teraz chodzę na terapię więc sama sobie tego nie wymyśliłam, pani psycholog mi o tym powiedziała). U mnie było to samo, wykręcanie się, zawsze moja wina...
Dziewczyno zerwij z nim i zacznij żyć !! Wytrwałości życzę !!! |
2011-07-22, 14:55 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 113
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
Po 1. Nie wiem dlaczego Twojego faceta nie było w szpitalu? ( ok był raz, na dodatek z fochami) Jak mu zależy to siedzi cały dzień i pomarańcze przynosi a nie, Ty go prosić musisz, żeby przyjeżdżał.. No bez przesady
Po 2. Obraża Cię na każdym kroku ( tyle z tego zrozumiałam). Mój facet kiedyś też ciągnął szydere ze mnie i było przykro, to mu wytłumaczyłam łopatologicznie i zrozumiał. Porozmawiaj z nim, choć szans na zmiane nie widzę. Po 3. On ma ewidentnie gdzieś Twoje potrzeby, wymagania oraz uczucia... no a z tym seksem to naprawdę... brak słów. Olej gościa, bo nie ma sensu, żebyś męczyła się z kimś tak... nierozgarniętym i chamskim. |
2011-07-22, 15:48 | #11 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 383
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
Ja bym go zostawila.
Lezysz w szpitalu a on ma Cie gdzies?Mowisz,ze nie chcesz a on na sile cos erobi? halo dziewczyno obudz sie i go zostaw! Ty zerwij! to nie ma najmniejszego sensu,zebys sie meczyla i myslala o co mu chodzi bo widocznie on sam tego nie wie,jeszcze Cię okłamuje.Bo watpie zeby wszystkie kolezanki wokol sciemnialy,ze on gdzies jest a go tam nie ma. Ja bym mu powiedziala na odchodne, ze jest niewyobrażalnie chamski,za dużo by widocznie chcial ode mnie i zycia i takimi sciemami moze karmic kogos innego.I tyle. ---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ---------- Cytat:
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
2011-07-22, 17:01 | #12 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 33 559
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
On Cie olewa, Ty masz zadatki na histeryczke.
Dopoki oboje sie nie zmienicie to ten zwiazek nie ma sensu. |
2011-07-22, 17:56 | #13 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Zewsząd.
Wiadomości: 71
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
Cytat:
__________________
Nadszedł czas by wreszcie zatroszczyć się o siebie,przestać marzyć o rzeczach niemożliwych, zacząć żyć rzeczywistością, nie zaś w świecie iluzji przynoszącej tylko cierpienie. 22.07.2011 - Nowe życie. |
|
2011-07-26, 15:05 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
zachowuje się,jak idiota. nie widać, że Cię kocha.
__________________
it's a fool's game |
2011-07-26, 20:22 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
|
Dot.: Przez niego popadne w depresje
Leżysz w szpitalu,a jemu nie chce się przyjść w odwiedziny? Ja rozumiem,że to nie musiało być nic śmiertelnego,ale on jest Twoim chłopakiem,powinien Cię wspierać albo chociażby jakoś uprzyjemnić Ci pobyt w tym szpitalu,przecież dla żadnego pacjenta przebywanie w tym miejscu to nie jest rozrywka.
Ty nie masz ochoty na dany rodzaj seksu,pieszczot,a od do Ciebie mówi "głupia jesteś". Nie mieści mi się to w głowie. Wyobraź sobie waszą przyszłość za 10 lat kiedy to będziecie mieć różne problemy (nie życzę Wam tego, ale dorosłość nie jest różowa niestety) a Ty nie masz w nim ŻADNEGO wsparcia. Raczej się chłopak nie zmieni Rzadko kiedy daję dziewczynom rady żeby rzuciły chłopaków,ale jego zachowanie jest okropne. Zostaw go jak najszybciej,bo Cię totalnie nie szanuje. |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:36.