plastry antykoncepcyjne Evra - cz.2 - zbiorczy!

[pffe]

Napisane przez irenkaaa

Nie bardzo Ci pomogę bo niemam praktycznie żadnych dolegliwości. Z tym ze to chyba normalne przez pierwsze 2 opakowania.

ja tak miałam przez pół roku a dostałam plastry bo mam wrażliwy żołądek i na tabletkach mi sie nic nie dzieje a na plastrach nie mogłam spokojnie w góry wyjść bo nie wiedziałam czy nie będzie rewolucji żołądkowej.

[irenkaaa]

O prosze a u mnie odwrotnie. Przy tabletkach strasznie bylo ( 3 inne zmieniane) . Kazdy inaczej reaguje.

[pffe]

Napisane przez irenkaaa

O prosze a u mnie odwrotnie. Przy tabletkach strasznie bylo ( 3 inne zmieniane) . Kazdy inaczej reaguje.

wiadomo

[201710041208]

@pffe Muszę spróbować z tymi kroplami. Dziękuje
@irenkaaa Wiem, że to nie jest niepokojący objaw, tyle że strasznie uciążliwy

Mam jeszcze jedno pytanie. Tak się składa, że akurat w następny czwartek mam wyjazd i muszę wysiedzieć w pksie 3,5h. Trochę mnie to przeraża i zastanawiam się czy jakiś aviomarin by pomógł na to? Czy raczej nie? (Nie mam choroby lokomocyjnej )

[loss_lauri]

Mam pytanie - czy mogę używać w listopadzie plastrów, które mają datę ważności 10.2014 ?

[Frutti]

Skoro ich data ważności jest do ostatniego dnia października (nie bez powodu) to lepiej ich nie bierz tylko zaopatrz się w nowe

[loss_lauri]

No właśnie tak się nad tym zastanawiam, bo kupiłam roczny zapas i właśnie jedno opakowanie mi zostanie na listopad... ale faktycznie bezpieczniej kupić chyba nowe
Pytam, bo słyszałam, że leki można brać jeszcze krótko po dacie ważności, ale lepiej chyba nie ryzykować.

[rabbit_jessica]

Leki doustne są jeszcze ważne 3 miesiące po utracie swojej ważności. Ale jak jest z plastrami, żelami, kroplami itp to nie mam pojęcia.

[loss_lauri]

Napisane przez rabbit_jessica

Leki doustne są jeszcze ważne 3 miesiące po utracie swojej ważności. Ale jak jest z plastrami, żelami, kroplami itp to nie mam pojęcia.

Też coś takiego mi się obiło o uszy, ale chyba nie będę ryzykować i kupię nowe opakowanie...

[czarna_90]

Używam plastrów juz od 5 lat, jednak nigdy nie naklejalam dwóch opakowań pod rzad. Teraz jednak bardzo zależy mi żeby przesunąć krwawienie. Czy jak nie robilyscie przerwy to krwawienia zupełnie nie bylo? Czy pojawiało się jakieś plamienie? Wiem, że każdy organizm reaguje inaczej, ale chciałam poznać wasze doświadczenia.

[boo tak]

aj głupota...
Mam problem, jak zwykle resztą. stosuje plastry 2 miesiąc i w pierwszym miesiącu krwawienie wystąpiło przy zmianie plastra z 2 na 3 . A terazm mam obawy bo w tym 2 miesiącu tego krwawienia nie było przy zmianie plastra . Wiem że wszystko powinno się normować i jest możliwość przesunięcia się okresu( krwawienia z odsatawienia ) na ten tydzień bez plastra ale właśnie trwa ten tydzień, poniedziałek jest moim dniem zmiany teraz jest koniec wtorku już w zasadzie i nadal nic... w zeszłym tygodniu zrobiłam test ciążowy który wyszedł negatywny teraz nadal z chłopakiem obawiamy się tego hmm "złego" Nie bardzo wiem co mam zrobić czy czekać z niecierpliwością na okres bo może się pojawić np w ostatnim dniu bez plastra czy jednak zrobić test jeszcze raz ^^ jakieś porady prosze bo już zaczynam świrować :/

[irenkaaa]

Z 2 na 3 ? Hmmm a nie w przerwie ? Choć to pierwsze miesiące może być rożnie.
Ja mam raczej jakies 4 dni po zdjęciu 3 plastra.



Wysłane z tel.

[boo tak]

no niestety tak miałam :/ rozmawiałam z panią doktor i powiedziała że mam ię na razie nie przejmować że tak się zdarza a po za tym przez całe pierwsze opakowania miałam plamienia... taki urok przeczekam jeszcze ten tydzień w obawie i bd myśleć co dalej

[irenkaaa]

Tyle ze pierwsze opakowania to może tak być ( ulotka zdaje sie tez cos wspomina)


Wysłane z tel.

[rabbit_jessica]

Ja przez całe I opakowanie miałam plamienia. Teraz, przy końcu drugiego opakowania nie zdarzyło mi się w ogóle (: Podobno okres wcale nie musi przyjść od razu po odklejeniu plastra .

[blekitnams]

Ja przez pierwszy miesiąc też miałam plamienia. Teraz jak plaster odklejam w środę, to w sobotę zawsze mam krwawienie z odstawienia. Wszystko musi mieć czas się unormować.

[Perfekcj0nistka]

Mi tez na początku plamienie/krwawienie wystąpiło podczas drugiego plastra i trwało w sumie dwa tygodnie, dopóki nie zaczęłam nowego opakowania. I tak przez 3 lub 4 pierwsze miesiące... Strasznie się wtedy namęczyłam, bo praktycznie cały czas coś ze mnie leciało.
A co do dnia zmiany plastra, to ja odklejam we wtorki a w piątki się zaczyna.

[boo tak]

Napisane przez Perfekcj0nistka

Mi tez na początku plamienie/krwawienie wystąpiło podczas drugiego plastra i trwało w sumie dwa tygodnie, dopóki nie zaczęłam nowego opakowania. I tak przez 3 lub 4 pierwsze miesiące... Strasznie się wtedy namęczyłam, bo praktycznie cały czas coś ze mnie leciało.
A co do dnia zmiany plastra, to ja odklejam we wtorki a w piątki się zaczyna.

No mówie ja się caaalutki pierwszy miesiąc męczyłam z plamieniem + krwawienie przy zmianie z 2 na 3 plaster i po ok 8 dniach jak się krwawienie skończyło znowu plamienie aż do rozpoczęcia 2 opakowania teraz się tylko obawiam ciąży choć nie ma żadnych przesłanek ku temu bo nigdy nie było jakiś ryzykownych akcji typu partner kończył we mnie ale mimo wszystko się oboje tego obawiamy :/ dlatego tak bardzo oczekuje krwawienia a mimo to chyba i tak zrobie jeszcze jeden test tak dla pewności

[komicznie]

Hej dziewczyny,

Mam problem, od 6 mscy stosuje plastry jednak od ostatniego opakowania pojawily sie ogromne wysypy trądziku na twarzy, zaczely mi bardzo wlosy wypadac, jestem slaba i senna. Od razu powiem, ze nie nastapila zadna drastyczna zmiana w moim zyciu. Mam 20 lat, od 2 lat jestem wege, odzywiam sie bardzo zdrowo, ćwiczę. Od kiedy jestem na plastrach przytylam 10kg i nie moge zrzucic tego ;( zastanawiam sie nad zmianą antykoncepcji, chcialabym wesprzec sie inna opinia zanim pojde do ginekologa, ktos pomoże?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ollga25]

[QUOTE=komicznie;47277848]Hej dziewczyny,

Mam problem, od 6 mscy stosuje plastry jednak od ostatniego opakowania pojawily sie ogromne wysypy trądziku na twarzy, zaczely mi bardzo wlosy wypadac, jestem slaba i senna. Od razu powiem, ze nie nastapila zadna drastyczna zmiana w moim zyciu. Mam 20 lat, od 2 lat jestem wege, odzywiam sie bardzo zdrowo, ćwiczę. Od kiedy jestem na plastrach przytylam 10kg i nie moge zrzucic tego ;( zastanawiam sie nad zmianą antykoncepcji, chcialabym wesprzec sie inna opinia zanim pojde do ginekologa, ktos pomoże?

wiem że mogę zabrzmieć co najmniej śmieszne, ale też miałam takie chroniczne zmęczenie, wypadały mi włosy i skóra często miała jakieś problemy. Dodatkowo borykałam się z problemami trawiennymi, wiecznie wzdęcia itp. Żaden lekarz nic mi mądrego nie wymyślił, aż pewnego dnia pomyślałam czy przypadkiem nie jestem uczulona na laktozę. Badan nie zrobiła, po prostu odstawiłam produkty nabiałowe i wszystko powoli się normuje. Nawet migreny mi nie wracają. Włosy doszły do siebie i nie pamiętam kiedy miałam takie ładne. O tej alergii powiedział mi mój prof z uczelni który znowu z powodu silnych migren i zmęczenia musiał odstawić również mięso.

Alergie to choroby XXI wieku, połowa naszych dolegliwości jest tym spowodowana. Ja sama codziennie łykam leki na alergię ale nie ma to nic wspólnego z alergią na żywność, po prostu mam uczulenie na trawy, pyłki, roztocza ble ble ble... dużo tego

spróbuj zaobserwować samopoczucie jak odstawisz pewne produkty, może soja Ci nie służy? Ponoć ma jakiś hormon zbliżony do kobiecego, musisz poczytać. Ja codziennie pije mleko sojowe ale góra szklankę , nadmiar wszystkiego szkodzi.

Inna sprawa, szczerze dziewczyny, mi się dopiero organizm przyzwyczaił do plastrów po roku, teraz powiem że mam spokój i nic mi nie jest. Wcześniej miałam takie same problemy jak wy wszystkie. Mi dodatkowo szwankowała skóra, naklejałam plaster i przez kolejne 4 dni męczyłam się jakby ktoś mi żelazko w ten plaster przykładał. Nawet pokątnie spojrzała na moje ramię moja lekarka i zapytała czy nie mam możliwości używać innych środków bo ta skóra naprawdę się odparzała. Teraz mam spokój, przyklejam na zmianę raz na lewą raz na prawą rękę, zawsze w to samo miejsce, wcześniej przelecę maszynką aby usunąć wszelkie włoski, spirytusem i naklejam.

tylko w jednej sytuacji mi się plastry nie sprawdzają, na wakacjach ( w Chorwacji) jak pływam to od razu się odkleja. Powód? : pewnie dlatego że skóra się strasznie poci w tym upale.

[czarna_90]

Podbijam moje pytanie o brak przerwy między opakowaniami. Mialyscie wtedy jakieś plamienie?

[pffe]

Napisane przez czarna_90

Podbijam moje pytanie o brak przerwy między opakowaniami. Mialyscie wtedy jakieś plamienie?

każdy organizm reaguje inaczej, to, że u kogoś było nie znaczy, że będzie u Ciebie.

[komicznie]

Ollga25 dzieki za odpowiedz

Dzisiaj jedna ginekolog polecila mi nuvaring jako zamiennik za evre.. nie wiem czy to rozsadne zeby zamieniac leki hormonalne tak bez żadnej przerwy ale w czwartek mam kolejna wizyte i bede miala druga opinia.

Na dzien dzisjejszy wiem, ze jestem uczulona na laktoze. Zastanawiam sie nad odstawieniem glutenu bo wiem, ze to tez czesty alergen.. Mowisz, ze dopiero po roku sie przyzwyczailas do tabletek, zastanawia mnie skad ta cierpliwosc ? Mnie objawy juz strasznie mecza a to tylko 2 miesiace..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czarna_90]

Napisane przez pffe

każdy organizm reaguje inaczej, to, że u kogoś było nie znaczy, że będzie u Ciebie.

Tak, wiem, napisałam to w pierwszym poscie. Używam plastrów od 5 lat, jednak nigdy nie łączyłam opakowań, dlatego nie jestem przekonana, czy uda mi się uniknąć krwawienie. Mimo wszystko, chciałam zapytać jakie Wy macie doswiadczenia.

[pffe]

Napisane przez czarna_90

Tak, wiem, napisałam to w pierwszym poscie. Używam plastrów od 5 lat, jednak nigdy nie łączyłam opakowań, dlatego nie jestem przekonana, czy uda mi się uniknąć krwawienie. Mimo wszystko, chciałam zapytać jakie Wy macie doswiadczenia.

ja jak połączyłam to całe drugie opakowanie plamiłam.

[loss_lauri]

Napisane przez czarna_90

Podbijam moje pytanie o brak przerwy między opakowaniami. Mialyscie wtedy jakieś plamienie?

Tak, zdarzało mi się.

[ollga25]

Napisane przez komicznie

Ollga25 dzieki za odpowiedz

Dzisiaj jedna ginekolog polecila mi nuvaring jako zamiennik za evre.. nie wiem czy to rozsadne zeby zamieniac leki hormonalne tak bez żadnej przerwy ale w czwartek mam kolejna wizyte i bede miala druga opinia.

Na dzien dzisjejszy wiem, ze jestem uczulona na laktoze. Zastanawiam sie nad odstawieniem glutenu bo wiem, ze to tez czesty alergen.. Mowisz, ze dopiero po roku sie przyzwyczailas do tabletek, zastanawia mnie skad ta cierpliwosc ? Mnie objawy juz strasznie mecza a to tylko 2 miesiace..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Po roku przyzwyczaiłam się do plastrów, ponieważ nie miałam za bardzo wyjścia. Bez brania hormonów odnawiają mi się torbiele i nie mam regularnej miesiączki. Zrezygnowałam z tabletek ponieważ hormony biorę już od 2000 roku i zaczynała boleć mnie wątroba. A z dwojga złego najmniej inwazyjne są plastry....

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez czarna_90

Podbijam moje pytanie o brak przerwy między opakowaniami. Mialyscie wtedy jakieś plamienie?

mi nigdy nie zdarzyło się plamienie przy braku odstępu z opakowania na opakowanie, a wielokrotnie tak robiłam gdy byłam na wyjeździe itp. Więc to kwestia organizmu

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------

Napisane przez komicznie

Ollga25 dzieki za odpowiedz

Dzisiaj jedna ginekolog polecila mi nuvaring jako zamiennik za evre.. nie wiem czy to rozsadne zeby zamieniac leki hormonalne tak bez żadnej przerwy ale w czwartek mam kolejna wizyte i bede miala druga opinia.

Na dzien dzisjejszy wiem, ze jestem uczulona na laktoze. Zastanawiam sie nad odstawieniem glutenu bo wiem, ze to tez czesty alergen.. Mowisz, ze dopiero po roku sie przyzwyczailas do tabletek, zastanawia mnie skad ta cierpliwosc ? Mnie objawy juz strasznie mecza a to tylko 2 miesiace..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

A możesz coś więcej napisać o tym nuvaring? nie słyszałam o czymś takim a rozwiązało by to mój problem wakacyjny z odklejaniem się plastrów.

[pffe]

Napisane przez ollga25

Po roku przyzwyczaiłam się do plastrów, ponieważ nie miałam za bardzo wyjścia. Bez brania hormonów odnawiają mi się torbiele i nie mam regularnej miesiączki. Zrezygnowałam z tabletek ponieważ hormony biorę już od 2000 roku i zaczynała boleć mnie wątroba. A z dwojga złego najmniej inwazyjne są plastry....

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------



mi nigdy nie zdarzyło się plamienie przy braku odstępu z opakowania na opakowanie, a wielokrotnie tak robiłam gdy byłam na wyjeździe itp. Więc to kwestia organizmu

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:11 ----------



A możesz coś więcej napisać o tym nuvaring? nie słyszałam o czymś takim a rozwiązało by to mój problem wakacyjny z odklejaniem się plastrów.

wątroba nie boli
to po pierwsze a po drugie nuvaring to jedna wielka bujda, wypada i jest zawsze dyskomfort.

[ollga25]

Napisane przez pffe

wątroba nie boli
to po pierwsze a po drugie nuvaring to jedna wielka bujda, wypada i jest zawsze dyskomfort.

jaka dobra energia od Ciebie bije aż chce się rozmawiać.

jeśli potrzeba tak konkretyzować pytania to proszę bardzo więcej info.

cyt. Wątroba nie boli, bo nie jest unerwiona. Ból może się jednak pojawić, gdy narząd ten znacznie się powiększy i zacznie naciskać na otaczającą go unerwioną błonę surowiczą, zwaną torebką wątrobową. Do takiego powiększenia może dojść np. przy ostrym lub przewlekłym wirusowym zapaleniu wątroby albo też w pierwszej fazie rozwoju marskości wątroby. Wtedy boli z prawej strony nadbrzusza, bo tu znajduje się ten narząd.

U mnie wyniki krwi wykazały że to problem z wątrobą ale objawy były j/w. Więc tabsy odpadają

Co do drugiej części Twojej odpowiedzi, czytałam na forach różne zdania, Ty stosowałaś te krążki? Nie wierzę że tak wszystko jest na NIE

[sylwiaxx]

Witam Stosuję plastry ok. 3 lat.
28 czerwca (sobota) przykleiłam pierwszy plaster, 5 lipca (sobota) drugi a trzeci plaster z mojej głupoty i zapomnienia przykleiłam dopiero w poniedziałek 14 lipca zamiast 12 (sobota). Od tego momentu pojawiła się bardzo ciemna brązowa wydzielina, raz poleciało trochę krwi. Nie leci tego dużo, ale podpaskę muszę mieć. Raczej nie zdarzało mi się taka brązowa wydzielina między miesiączkami. Teraz plaster powinnam odkleić 21 lipca (poniedziałek). Nie raz przyklejałam plaster 1-2 dni później i nic się nie działo.
Zastanawiam się jak odkleję plaster w poniedziałek czy normalnie dostanę miesiączkę.
Czy to może też być związane ze stresem, małą ilością snu i zmienną tem.? Od lipca zaczęłam pracować.
Dodam jeszcze że były takie momenty że czułam ból brzucha jak podczas normalnej miesiączki.