Stosowanie Diacnealu - refleksje

[elisek]

Witajcie
Oj, chyba zupełnie przeniosę się na biochemię, ile tu człowiek czasu przesiaduje Ten wątek przeczytany na razie w 1/3, za bardzo korciło zdać relację ze swojego "pierwszego razu"
Kobitki, dzięki Waszej wiedzy czuję się bardziej oświecona w tematach kwasowo-retinoidowych. Do tej pory ciemnica prawie jak tabaka w rogu
Wczoraj odważnie pierwszy raz nałożyłam Diacneal (cała twarz łącznie z okolicami oczu) i od razu zareagował na skórze (!?). Tzn. od chwili aplikacji do teraz (minie niedługo doba) czuję gdzieniegdzie lekkie mrowienie, jakby ktoś nakłuwał skórę mnóstwem szpileczek. A rano na nosie pojawiły się małe zadziorki-odstające skórki. Efekt mnie zaskoczył, bo mam raczej skórę nosorożca, nigdy żaden kosmetyk jej nie uczulił, toleruje wszystko. Wcześniej jedynie raz i to 100 lat temu robiłam w gabinecie kosm. kurację kwasem glikolowym (Dermika). Przed rozpoczeciem stosowania zrobiłam 2-tygodniową tzw. hucznie mikrodermabrazję Eris, potem przerwa 3 tygodnie i wczoraj Diacneal. Trzeba będzie tak jak napisałyście na początku postępować ostrożnie i następną dawkę "zapodać" może za 2 dni dopiero? Takie plany A mazidło nie jest takie straszne jeśli chodzi o zapach i kolor, całkiem znośne.

[Mallutka]

oj dawno mnie tu nie bylo- co nie znaczy, ze sie nie Diacnealuje
Chcialam sie pochwalic (choc to nieladnie sie przechwalac) ze od listopada nie wiem jak pryszcz wyglada
ale tak sobie mysle, ze moze warto by bylo cos zmodyfikowac moja pielegnacje.
Od pazdziernika uzywam tzw trojpolowki nawilzacz, Effaclar K, Diacneal. No i wlasnie mi sie Effaclar konczy i tak sie zastanawiam czy by go nie zastapic Acne Dermem?? Stosowal ktos polaczenie Diacnealu i Acne Dermu??
Moj glowny problem to niestety przebarwienia na policzkach, ktore schodza ale wolniej niz najwolniejszy z zolwi
Dodam tez, ze po Diacnealu ma skora zrobila sie nadreaktywna lekko- choc mi to nie przeszkadza, bo ma do tego odcien zarozowiony, zdrowy, a nie jak przez ostatnie 23 lata ziemisty

[Momo]

Po 2-ch miesiącach stosowania Diacnealu (nakładany co 2-3 dni),mogę stwierdzić,że mi nie zaszkodził.
Nie mam żadnych "wysypów",nie obłażę ze skóry i nie doznałam efektu "staruszki".
Jednak nadal po posmarowaniu jestem oplamiona na czerwono - jednak efekt ten na szczęście utrzymuje się jedynie kilkanaście minut

[justyce]

Ja mam tak samo, po zastosowaniu czasem pojawia się lekkie zaczerwienienie, ale szybko znika.
Poza tym teraz zaczęłam sobie dowalać mocniejszą warstwę na brodę i nos, bo te szczególnie potrzebują jeszcze oczyszczenia. Poza tym reszta cud-miód, nawet jak powstają wypryski, to bardzo szybko znikają. No i w dotyku buzia gładka jak pupcia niemowlaka.

[vretka]

Stosuję Diacneal na przemian z Effaclar K od kilki miesięcy. Szczerze mówiąc nie bardzo wiem, czy w ogóle są jakieś efekty. Nastawiłam się na to, że będę się łuszczyć, że będzie piekło, mrowiło albo spotka mnie coś równie ekscytującego. Tymczasem NIC

Zaskórniki na nosie jak były tak są. Rozszerzone pory również się nie zmniejszyły. Przebarwień nie miałam, więc nie było co likwidować. Mogę się jedynie domyślać, że dzięki takiemu zestawowi nie wypryszczyło mnie po odstawieniu tabletek antykoncepcyjnych. Wysypało mi całe plecy i dekolt, natomiast na twarzy obyło się bez większych niespodzianek

Tak się zastanawiam, czy może warto byłoby coś zmienić w mojej kuracji, ale nie bardzo mam pomysł

[justa79]

Napisane przez vretka

Tak się zastanawiam, czy może warto byłoby coś zmienić w mojej kuracji, ale nie bardzo mam pomysł

może Lysanel? albo peeling migdałowy? retinoidy? masz jeszcze trochę opcji

[vretka]

Napisane przez justa79

może Lysanel? albo peeling migdałowy? retinoidy? masz jeszcze trochę opcji

Lysanel już stosowałam i był to chyba jedyny specyfik z kwasami, po którym coś poczułam Wprawdzie nie złuszczyłam się ani trochę, ale przynajmniej piekł Kiedyś jeszcze stosowałam Acne Derm, ale również nie widziałam żadnych rezultatów. Chyba będę musiała poczytać o tych retinoidach, ale na to trzeba sobie kilka godzin wygospodarować, bo biochemiczne forum koszmarnie uzależnia

[Gosia Straszewska]

przelecialam watek (choc wiadomo ze caaaalych 34 tron nie da rady w pelni ogarnac) i mam pewnie pytanie zwiazane jak najbardziej z Diacnealem;D

wiec... zdecydowalam sie zafundowac sobie cus z kwasami na moja buzie, ktorej problemem nie jest tradzik, ale slady po krostkach czerwone, blizenki ktorych baaardzo chce sie pozbyc, mam cere mieszana (miejscami sie przetluszcza)
kiedys stosowalam skinoren (gdy mialam tradzik) ale wspominam to jako prawdziwy koszmar (zdaje sie jest z kwasem...)

wiec po lekturze wielu watkow wizazowych waham sie powaznie pomiedzy Diacnealem a Acne dermem
podejrzewam ze sa tu osoby ktore stosowaly oba preparaty
chcialabym sie dowiedziec, jaka jest roznica w dzialaniu (w praktyce) acne dermu i diacnealu, ktory dziala 'mocniej',etc?
postanowilam polaczyc go z fluidem blokerem Biodermy i z hydraphase LRP

myslalam nad effeclarem ale przypuszczam ze bedzie dla mnie zbyt slaby
z gory dzieki za info

[Smok]

Napisane przez Gosia Straszewska

przelecialam watek (choc wiadomo ze caaaalych 34 tron nie da rady w pelni ogarnac) i mam pewnie pytanie zwiazane jak najbardziej z Diacnealem;D

wiec... zdecydowalam sie zafundowac sobie cus z kwasami na moja buzie, ktorej problemem nie jest tradzik, ale slady po krostkach czerwone, blizenki ktorych baaardzo chce sie pozbyc, mam cere mieszana (miejscami sie przetluszcza)
kiedys stosowalam skinoren (gdy mialam tradzik) ale wspominam to jako prawdziwy koszmar (zdaje sie jest z kwasem...)

wiec po lekturze wielu watkow wizazowych waham sie powaznie pomiedzy Diacnealem a Acne dermem
podejrzewam ze sa tu osoby ktore stosowaly oba preparaty
chcialabym sie dowiedziec, jaka jest roznica w dzialaniu (w praktyce) acne dermu i diacnealu, ktory dziala 'mocniej',etc?
postanowilam polaczyc go z fluidem blokerem Biodermy i z hydraphase LRP

myslalam nad effeclarem ale przypuszczam ze bedzie dla mnie zbyt slaby
z gory dzieki za info

Skoro Skinoren był dla Ciebie koszmarem, to dlaczego chcesz Acne-derm? Przeciez oba zawierają kwas azelainowy.
Diacneal na pierwszy ogień to niezbyt dobry pomysł, bo jest drażniący.
Może zostań przy Effaclarze,a potem stopniowo wprowadzaj Diacneal.

Zajrzyj może do wątku o usuwaniu blizn potrądzikowych.

[Gosia Straszewska]

ooo, nie wiedzialam ze skinoren zawiera ten sam kwas co acne derm...moze zatem poki co sie wstrzymam (mozliwe ze moja skora zle reaguje na ten rodzaj kwasu?)

przejrzalam watek o bliznach, ale mnie ten problem sensu stricto nie dotyczy, poniewaz powierzchnie skory mam gladka (pomijajac okres gdy mi niespodzianki wyskakuja), mam po prostu plamki (takie pozostalosci) i proponowane preparaty jawia mi sie jako agresywne

ale wracajac do diacnealu...zauwazylam ze wiele osob chwali go za stopniowe rozjasnienie, wyrownanie kolorytu
podobne dzialanie ma zdaje sie wspomniany acne derm, tyle ze roznia sie rodzajem kwasu jaki zawieraja

z drugiej strony jest to preparat mocniejszy niz effeclar ale lagodniejszy niz np lysanel czy glico A (ktorych uzywac sie boje)

nie uzywalam jeszcze effeclaru szczerze mowiac, jedyne preparaty zluszczajace jakie ostatnio stosowalam to lotion Clarinsa z preretinolem (tylko wygladza, przebarwien ani troche nie usunal) i tonik clinique

moze faktycznie powinnam zrobic tak, ze najpierw zaczne effeclar a pozniej diacneal

[Smok]

Napisane przez Gosia Straszewska

ooo, nie wiedzialam ze skinoren zawiera ten sam kwas co acne derm...moze zatem poki co sie wstrzymam (mozliwe ze moja skora zle reaguje na ten rodzaj kwasu?)

przejrzalam watek o bliznach, ale mnie ten problem sensu stricto nie dotyczy, poniewaz powierzchnie skory mam gladka (pomijajac okres gdy mi niespodzianki wyskakuja), mam po prostu plamki (takie pozostalosci) i proponowane preparaty jawia mi sie jako agresywne

ale wracajac do diacnealu...zauwazylam ze wiele osob chwali go za stopniowe rozjasnienie, wyrownanie kolorytu
podobne dzialanie ma zdaje sie wspomniany acne derm, tyle ze roznia sie rodzajem kwasu jaki zawieraja

z drugiej strony jest to preparat mocniejszy niz effeclar ale lagodniejszy niz np lysanel czy glico A (ktorych uzywac sie boje)

nie uzywalam jeszcze effeclaru szczerze mowiac, jedyne preparaty zluszczajace jakie ostatnio stosowalam to lotion Clarinsa z preretinolem (tylko wygladza, przebarwien ani troche nie usunal) i tonik clinique

moze faktycznie powinnam zrobic tak, ze najpierw zaczne effeclar a pozniej diacneal

Rzeczywiście Diacneal rozjaśnia plamy po wypryskach.
To nie jest do końca tak, że Diacneal jest słabszy niż Glyco-A czy Lysanel, bo pod uwagę nie tylko nalezy brać stężenie kwasu, ale też retinal zawarty w Diacneal, taka mieszanka bardzo drażni. Lysanel czy nawet Glyco chyba nawet niespecjalnie by pomógł, mi nie pomagał na takie ślady po wypryskach.

Zasugerowałam się tym Effaclarem, ale może rzeczywiście w Twoim wypadku on nie jest aż tak potrzebny.

Może rzeczywiście kup ten Diacneal, spróbuj go używać 1-2 razy w tygodniu na początek, na noc, na przemian z jakimś kremem nawilżającym i łagodzącym. Kładź Diacneal na absolutnie suchą skórę, 10-15 min po umyciu, to będzie mniej podrażnień. Jak go będziesz dobrze tolerować, to zwiększysz częstotliwość.

A który numer toniku Clinique miałaś? Jesli nr 2, to on jest bez kwasu.
Ja mam ten tonik Mild Clarifying Lotion, on jest bez alkoholu, a zawiera 0,5% kwasu salicylowego, jest bardzo łagodny, a działa. Może zastąpić Effaclar. Ja mam skórę przyzwyczajoną do wszelkich eksperymentów i najpierw kładę ten tonik Clinique, potem Diacneal. Kwasy zwiększają penetrację retinalu w głąb skóry.

Wiem, jakim utrapieniem są te plamki czerwone po wypryskach, bo często nękają mnie takie gule na brodzie i choruję na opryszczkę,a ślady po niej goją mi się miesiącami, a właśnie mam całą brodę w opryszczce.

Na dzień obowiązkowo filtry - a jak u Ciebie to wygląda?

[Gosia Straszewska]

Napisane przez Smok

Rzeczywiście Diacneal rozjaśnia plamy po wypryskach.
To nie jest do końca tak, że Diacneal jest słabszy niż Glyco-A czy Lysanel, bo pod uwagę nie tylko nalezy brać stężenie kwasu, ale też retinal zawarty w Diacneal, taka mieszanka bardzo drażni. Lysanel czy nawet Glyco chyba nawet niespecjalnie by pomógł, mi nie pomagał na takie ślady po wypryskach.

Zasugerowałam się tym Effaclarem, ale może rzeczywiście w Twoim wypadku on nie jest aż tak potrzebny.

Może rzeczywiście kup ten Diacneal, spróbuj go używać 1-2 razy w tygodniu na początek, na noc, na przemian z jakimś kremem nawilżającym i łagodzącym. Kładź Diacneal na absolutnie suchą skórę, 10-15 min po umyciu, to będzie mniej podrażnień. Jak go będziesz dobrze tolerować, to zwiększysz częstotliwość.

A który numer toniku Clinique miałaś? Jesli nr 2, to on jest bez kwasu.
Ja mam ten tonik Mild Clarifying Lotion, on jest bez alkoholu, a zawiera 0,5% kwasu salicylowego, jest bardzo łagodny, a działa. Może zastąpić Effaclar. Ja mam skórę przyzwyczajoną do wszelkich eksperymentów i najpierw kładę ten tonik Clinique, potem Diacneal. Kwasy zwiększają penetrację retinalu w głąb skóry.

Wiem, jakim utrapieniem są te plamki czerwone po wypryskach, bo często nękają mnie takie gule na brodzie i choruję na opryszczkę,a ślady po niej goją mi się miesiącami, a właśnie mam całą brodę w opryszczce.

Na dzień obowiązkowo filtry - a jak u Ciebie to wygląda?

oo, czyli 2ka jest bez kwasu (myslalam ze tylko jedynka..) - dwojki uzywam wlasnie...
twarz myje najczesciej Physiogelem,albo zelem do mycia ananasowym(indyjskim z kosmetykow naturalnych firmy biotique), do pielegnacji uzywam co jakis czas olejku Hauschki, kremu Hydraphase (mieszam z baza ochronna z drzewem sandalowym, indyjska) - tzn robie tak na zmiane, jeden dzien hauschka plus krem drugi dzien mix bazy i kremu, z filtrow uzywalam Avene 40 (ale teraz od jakiegos 1,5 bez filtra jade), na noc lotion Clarins z preretinolem i Multi Active Nuit clarins (ktory mi sie konczy i zastapie go hydraphase), na wypryski Effeclar punktowy ... stosuje tez maseczki oczyszczajace i rozjasniajace (z glinka ELauder, indyjskie: ziolowa, z galka muszkatalowa, pistacja i taka z kwasami owocowymi(AHA zdaje sie) plus nawilzajaca avene, a takze peeling Nuxe (czasami)

ostry tradzik zaleczylam jakies 2-3 lata temu (bardzo ostra, wielokierunkowa terapia pod okiem dermatologa ale wyjatkowo skuteczna - m.in meczylam sie ze skinorenem ale musialam go odstawic, uzywalam tez isotrexinu i differinu), cere mam mieszana, z tendencja do blyszczenia sie, lekko rozszerzone pory, jest srednio wrazliwa, oczywiscie co jakis czas wyskakuja niespodzianki ktore bardzo wolno sie goja i zostawiaja czerwone plamki
obecnie kondycja skory nie jest najgorsza (jest elastyczna i raczej gladka, nie przesuszona) ale baaardzo przeszkadzaja mi te nieszczesne plamki i to jak dlugo goja sie slady po syfkach
aa no i nie toleruje ciezkich konsystencji kosmetykow (nie wchlaniaja sie zupelnie)

pod oczy uzywam m.in Active C LRP, czytalam ze witC z kwasami mieszac nie wolno, ale w ogole nie zamierzam stosowac preparatu z kwasem na okolice oczu

stad tez wydedukowalam, ze moze moglabym sprobowac diacnealu w polaczeniu z filtrem biodermy (albo ten spray albo fluid do cery mieszanej/tlustej), bo avene nie dostane poki co ?

mam tez rozszezone naczynka przy skrzydelkach nosa (przypuszczam ze kwasy nie sa wskazane na to miejsce?)

i jeszcze mam pytanko, bo podejrzewam ze wlasnie zrobilabym tak jak radzisz, ze najpierw 2 razy w tygodniu (nocka oczywiscie) a pozniej stopniowo zwiekszac czestotliwosc,
czy przez reszte dni moge spokojnie stosowac lotion renew plus Clarinsa (preretinol w malym stezeniu)?

hmm swoja droga, wydaje mi sie ze rozne kwasy roznie dzialaja na skore, mi najbardziej zalezy na ujednoliceniu kolorytu skory (priorytet)

uff, ale sie rozpisalam
no ale chce sie dobrze przygotowac do kuracji i zasiegnac wszelkiego info

[Smok]

Moja rada: kup ten Diacneal, obowiązkowo filtry na dzień i obserwuj skórę. Olejek Hauschka i Hydraphase mogą być, ten lotion plus Clarinsa nie powinien szkodzić, bo on ma tylko proretinol, więc nie działa spektakularnie, ale nie jest konieczny, a lepiej zastąpić go czymś łagodzącym i nawilżającym.

Maseczki z glinkami i pilingi na razie ogranicz, bo mogą podrażnić.

Witamny C nie można łączyć z kwasem salicylowym, z innymi można, ale nie radzę kłaść Diacneal pod oczy, bo się robi od razu skorupa.

Uważaj na Biodermowe filtry, bo są mocno alkoholizowane i drażnią, miałam kiedyś taki spray do tłustej cery i on zawierał kwas glikolowy, był tragiczny.

Jeśli masz rozszerzone naczynka - to uważaj na Diacneal, bo zawarty w nim kwas glikolowy pogarsza stan naczynkowej cery.

Jęsli zalezy Ci na szybkim gojeniu skóry, może kup sobie jakiś krem do skóry podraznionej, przyspieszający gojenie, np. Dermalibour, Epithetiale A-Dermy, Cicaplast LRP, Cicalfate Avene, Atoderm Po Zinc Biodermy itd. Poszukaj sobie, wiele na ten temat już było.

Gojenie przyspiesza też kwas hialuronowy, można stosować razem z olejem. Filtry też pomagają rozjaśnić i wygoić plamki po wypryskach.

[Gosia Straszewska]

dziekuje bardzo
jakos w tym tygodniu zakupie Diacneal

mam jakas mala probke effeclaru k ale nie wiem czy jest sens ja zuzywac..choc niby moze moglabym choc minimalnie oswoic skore kilkoma aplikacjami przed wlasciwym atakiem?

dobrze sie sklada ze mam na stanie cicafalte (prawdziwe lekarstewko)

a wlasnie zrobilam porzadki w lazience i odkrylam ze posiadam AquaLait Anthelios LRP 50tke, tylko tutaj mam watpliwosci, bo specyfik ow otworzylam i uzylam pare razy 4 miesiace temu, na opakowaniu jest znaczek 12 miesiecy od otwarcia, ale cos czytalam ze filtry sie dosc szybko 'ulatniaja', takze tylko sie dopytam, czy powinnam to wyrzucic czy moge jeszcze pouzywac?

z gory dzieki za odpowiedz (jeszcze ta jedna, bo juz mi sie sytuacja klaruje)

[Smok]

Jak chcesz, to sobie wypróbuj ten effaclar, nic się nie stanie.

Dobrze, że masz cicalfate.

Filtr jak najbardziej nadaje się do użytku, przechowywane w temperaturze pokojowej są zdatne do użytku przez rok od otwarcia, a nawet dłużej.

[Gosia Straszewska]

a wiec wreszcie dotarl moj diacneal
dzis wieczorem moj wielki debiut!
postanowilam uzywac narazie 2 razy na tydzien, pozniej zobczymy
chociaz na opakowaniu pisze ze codziennie... no ale ja tradziku jako takiego nie mam
w kazdym razie mam pytanie - czy jak naloze diacneal, odczekam chwile moge polozyc na to krem nawilzajacy??
zastanawiam sie tez, czy kuracje ciagnac dotad az bede usatysfakcjonowana efektami?

[L_V]

Napisane przez Gosia Straszewska

a wiec wreszcie dotarl moj diacneal
dzis wieczorem moj wielki debiut!
postanowilam uzywac narazie 2 razy na tydzien, pozniej zobczymy
chociaz na opakowaniu pisze ze codziennie... no ale ja tradziku jako takiego nie mam
w kazdym razie mam pytanie - czy jak naloze diacneal, odczekam chwile moge polozyc na to krem nawilzajacy??
zastanawiam sie tez, czy kuracje ciagnac dotad az bede usatysfakcjonowana efektami?

Krem nawilzajacy mozesz nalozyc dopiero po 1-1,5h. Dopilnuj, aby miał prosty skład.

[neysa]

To jeden z moich ulubionych kosmetyków do pielęgnacji cery. Obecnie używam już 3 tubkę. Niezawodny. Cera po nim jest odświeżona, oczyszczona i gładka.

[L_V]

Napisane przez neysa

To jeden z moich ulubionych kosmetyków do pielęgnacji cery. Obecnie używam już 3 tubkę. Niezawodny. Cera po nim jest odświeżona, oczyszczona i gładka.

Zgadzam się - mój must have. Zawsze od iego zaczynam,a by potem przerzucic sie na Retin

[naila]

Skończyłam tubkę. Kupię następną, bo ładnie wygładza cerę

[Gosia Straszewska]

ojej za pozno
nie dzialal mi net
no i sie lekko posmarowalam jakos 15min po nalozeniu nawilzaczem((
mam nadzieje ze nie bedzie problemu...
nastepnym razem juz tak nie zrobie

[L_V]

Napisane przez Gosia Straszewska

ojej za pozno
nie dzialal mi net
no i sie lekko posmarowalam jakos 15min po nalozeniu nawilzaczem((
mam nadzieje ze nie bedzie problemu...
nastepnym razem juz tak nie zrobie

Nic strasznego sie nie stało. Po prostujesli posmarujesz sie za wczesnie, to wtedy krem bazowy -tutaj Diacneal - jeszcze zupełnie sie nie wchłonął. A ze to produkt z kwasem, zmiana jego ph na wyzsze [= bardziej zasadowe] poprzez nałożenie inengo kremu sprawi, ze po prostu nie bedzie działał.

[innuendo]

nie wiem, czy robię coś źle, ale diacneal w ogóle nie działa. Jednego wieczoru używam d., następnego effaclar K, trzeciego natomiast cicaflate avene i potem znów d. nadal mam blizny, krostki, nierówny koloryt, a na dodatek zrobiły mi się małe pajączki na nosie . masakra, jestem zrozpaczona . czemu innym zawsze wszystko pomaga, a mi nic? :/
pozdrawiam.

[Mallutka]

Napisane przez innuendo

nie wiem, czy robię coś źle, ale diacneal w ogóle nie działa. Jednego wieczoru używam d., następnego effaclar K, trzeciego natomiast cicaflate avene i potem znów d. nadal mam blizny, krostki, nierówny koloryt, a na dodatek zrobiły mi się małe pajączki na nosie . masakra, jestem zrozpaczona . czemu innym zawsze wszystko pomaga, a mi nic? :/
pozdrawiam.

innuendo
a ile czasu go uzywasz?? moje przebarwienia ruszyly sie dopiero po 10 miesiacach stosowania Acne-dermu i 5 miesiacach z Diacnealem. Moze twoja cera tez potrzebuje czasu???

[anah]

Napisane przez innuendo

nie wiem, czy robię coś źle, ale diacneal w ogóle nie działa. Jednego wieczoru używam d., następnego effaclar K, trzeciego natomiast cicaflate avene i potem znów d. nadal mam blizny, krostki, nierówny koloryt, a na dodatek zrobiły mi się małe pajączki na nosie . masakra, jestem zrozpaczona . czemu innym zawsze wszystko pomaga, a mi nic? :/
pozdrawiam.

Będziesz chyba musiała zrezygnowac z Diacnealu, bo masz skłonność do naczynek. Ja uwielbiałam Diacneal, ale tez z niego zrezygnowałam z tego właśnie powodu
jeszcze do niedawna stosowałam go omijając miejca naczynkowe albo potencjanie naczynkowe.
Mallutka dobrze prawi na to trzeba duuużo czasu. Przebarwienia znikają bardzo powoli, zwłaszcza te stare, blizny czy inne nierówności spłycaja się, ale nie do końca (to oczywiście zależy od głębokości, wielkości). Też polecam Acne Derm. Kilka lat temu zrobiłam kurację 8 czy 9 miesięczną. Moim zdaniem to minimum. Sam AD może sobie nie poradzić, więc warto włączyć np. jakieś toniki kwasowe.
Teraz niestety nie jest dobra pora na używanie kwasów czy retinoidów. Słońce coraz mocniej przygrzewa. Jeżeli będziesz się jednak chronic porządnie filtrami, to możesz spróbować AD czy kwasów

[Gosia Straszewska]

Napisane przez L_V

Nic strasznego sie nie stało. Po prostujesli posmarujesz sie za wczesnie, to wtedy krem bazowy -tutaj Diacneal - jeszcze zupełnie sie nie wchłonął. A ze to produkt z kwasem, zmiana jego ph na wyzsze [= bardziej zasadowe] poprzez nałożenie inengo kremu sprawi, ze po prostu nie bedzie działał.

uff
w kazdym razie juz za drugim razem nalozylam hydraphase po uplywie 1,5h

poki co uzylam diacnealu dwa razy (co drugi dzien) i nic sie nie dzieje - w sensie nie podraznia mnie ani troche ani nie piecze,etc zobaczymy jak bedzie dalej

o ironio akurat jak zaczelam stosowac diacneal wyszlo slonce i to ostre

rano smaruje sie aqualait anthelios 50tka

[Mallutka]

Napisane przez Gosia Straszewska

uff
w kazdym razie juz za drugim razem nalozylam hydraphase po uplywie 1,5h

poki co uzylam diacnealu dwa razy (co drugi dzien) i nic sie nie dzieje - w sensie nie podraznia mnie ani troche ani nie piecze,etc zobaczymy jak bedzie dalej

o ironio akurat jak zaczelam stosowac diacneal wyszlo slonce i to ostre

rano smaruje sie aqualait anthelios 50tka

jak dla mnie Diacneal to taka bomba z opoznionym zaplonem- mnie skora najczesciej oblazi jak akurat mam dzien w ktorym na noc uzywam nawilzacza

no i przez pierwsze kilka tygodni tez nic oprocz delikatnego oczyszczeia porow sie nie dzialo- dopiero po prawie 6 miesiacach stosowanai widze, ze przebarwienia blakna, a skora stala sie wrazliwa i mega spragnina wody

[ethaath]

hej,
wlasnie czekam na diacneal i diroseal. Chcę stosowac diacneal na czoło i policzki( na czole przebarwienia, na policzkach drobne dziurki po ospie), diroseal na nos bo mam tendencje do naczynek- nie jest to jakis dramatyczny problem, 2 naczynka pekniete 100 lat temu ale chce je zamknac laserem wiec najpierw dobrze byloby je uszczelnic -dobrze myslę?
Cere generalnie mam mieszana, tradziku nie mam jednak od czasu do czasu zdarzaja sie jakies pryszcze- glownie przed okresem...


Na poczatek walki z przebarwieniami miesiac temu zrobilam peeling azjatycki, pozniej w domu 2x migdalowy. Jest lepiej ale to dopiero poczatek walki.
Chce jeszcze zrobic 2x peeling migdalowy. zastanawiam sie czy w miedzyczasie stosowac juz diacneal czy jeszcze nie? nie uzywam zadnych pudrow, ani podkladow- narazie moge bo siedze na zwolnieniu lekarskim w domu glownie;(
rano stosuje serum z wit c,filtry, wieczorem Hydraphase LRP, tonik normaderm- zdaje sie ze tam jest mieszanka salicylowego i glikolowego- mnie akurat sluzy- ladnie zamyka pory. Gdy skoncze butelke normadermu zamierzam przejsc na tonik migdalowy 5% z kw hialuronowym na stale.

Robie wszystko dobrze czy moze cos nalezy zmodyfikowac? moge wlaczyc diacneal czy najpierw zakonczyc kwasowanie migdalem? Cos zmodyfikowac moze powinnam? Cere mam przyzwyczajona do kwasow - cala zime Glyco A.

Zgory dziekuje wizazankom za wszelkie sugestie...

Chyba trochę zasmiecam watek

[cava]

Uzywam Diacnealu + tonik migdałowegoy na codzień i peelingu migdałowego co jakieś 2 tygodnie. Na poczatku odstawiałam wszystko co ma retinol, kwasy itp na 2 doby przed peelingiem (tylko tonik migdałowy i nawilżanie) i 3 po, ale teraz jedynie jak nakładam peeling to juz nic nie kładę tego samego dnia na twarz oprócz najprostszych nawilżaczy/natłuszczaczy a potem zalezy jak skóra reaguje - 2 doby i znów Diacneal i tonik migdałowy 5% idą w ruch.

[ethaath]

Cava, dzieki za opis Twojej pielegnacji kombinuje sobie podobny plan...chce jednak dolaczyc maseczke aspirynowa jeszcze
Troche jednak zwatpilam bo przeczytalam na watku o retinoidach ze Diacneal otwiera pory i juz znow zwatpilam czy aby napewno dobrze mysle... Diacneal otwiera, kwasy zamykaja czy to przypadkiem sensowne tak wszystko naraz/? Chociaz wszedzie czytam ze dziewczyny stosuja kuracje i retinoidami i kwasami jednoczesnie...Wytlumaczc ie mi prosze jak to ma dzialac... B o niby wiem ze generalnie idzie o to aby zluszczyc stara i chora skore, a wyhodowac nowa i zdrowa...tylko gubie sie jak zaczynam zglebiac zasade dzialania poszczegolnych specyfikow....ech...