Ile czasu poswiecacie na ulozenie fryzury!!!

[ewelinkka20]

Witam!!!

Jak dlugo rano ukladacie swoje wlosy??Co najpierw robicie?Jakich kosmetykow urzywacie??? Pozdrawiam i czekam na odpowiedzi !!!

[ojalika]

Hmm..no ja duzo czasu nei potrzebuje, zawsze wstaje za pozno wiec musze się szybko uwijać wiec, tylko prostuje włosy, a zjumuje mi to do 10 minut

[kuki9]

Ostatnio znowu nie wytrzymałam i skróciłam włosy tak więc rano nie zajmuje mi to dużo czasu.Myje, nakładam pianke.Jak wyschna to modeluje woskiem i troche lakieruje.Tyle.Myśle, że razem to wychodzi ok 5-10 min

[Kalex]

ewelina już byl taki watek na forum lepiej podpiąc sie pod stary watek niz po raz kolejny zakładac nowy Ten wątek znajduje się tu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...o%B6wi%EAcacie
Pozdrawiam!

[iza91]

Ja wstaję, rozczesuję włosy, lekko je moczę i nakładam na włosy gumę. I tyle. Zajmuje mi to maksymalnie 10 minut.

[moorph]

Teraz facet:

Myje zawsze na wieczor,sa sianowate.
Wiec myc i- 5 minutek,5 odzywka, kilka chwil plukanka i troche popsikam lotonem

Tera spie..... spie....wlosy sie "odsianowuja"...

Wstaje rano:

Prostuje, baaaaardzo dokladnie- 40 minut
Podkreslam poszczegolne pasma grzywki,dogladzam,utrwala m- 10 minut

Wychodze!!!

Wychodzi rowno godzinka (nie liczac nocy, a od nocy wiele zalezy, bo wlosow suszarka nie susze bo sie cuda wianki z nimi robia)

A jak myje+susze+prostoje+uklad am to jakos ze dwie godziny zejda

Teraz jakos wilgoc opanowala moja miescine wiec roboty mam mniej bo chodze w czapeczce

buziaki

[sweet_mystery]

ja nosze wloski w kucyku, wiec fryzurka rano zajmuje mi kilka min no chyba ze mialy 'ciezka noc' <wlosy myje wieczorem i z mokrymi ide spac...:P> to czasem postoje dluzej przed lustrem pozdrawiam

[Gizmiatko]

wieczorem myje wlosy plukam i daje odzywke sunslik ten fioletowy rano wsatje i fryzura gotowa

[Gosiutka]

róznie zależy czy robie kucyk czy też nie ale tak około 10-15 min

[besciara]

Zacznę może od tego, że mam krótkie włoski (za ucho, ale nie opadają na ramiona). Przyznam się szczerze, że myję głowę po południu, układam włosy po myciu grzebieniem lub szczotką. Jeśli włosy myję odżywką (wygładzającą) to rano nie robię nic z włosami. Czasami je ewentualnie prostuje lub "stroszę" żelem . Jeśli natomiast nie użyję odżywki to następnego dnia jedynie rozczesuje włosy. Jest ich dość dużo i fajnie wyglądają. Z natury mam proste włosy, dlatego kiedyś bawiłam się w fale takie na bok . Niestety zrezygnowałam bo to bardzo pracochłonne zajęcie i nie wyglądało zbyt fajnie (włosy powracały do swej postaci).
Hmm mogę śmiało napisać, że na codzień nie bawię się fryzurką . Jak randka to wiadomo co innego lub jakieś party . Wtedy bardzo często w ruch idzie Lotion, żel lub lakier.

[Hisoka]

Termin "układanie włosów" jest mi raczej obcy. Rano tylko je czesze[ na więcej nie miałabymnawet czas7u, bo zawsze za późno wstaję],a po myciu suszę i ewentualnie trochę podkręcam na zewnątrz lub do środka, bo moje włosy mają wkurzającą skłonność do podkręcania się w różne strony-te z prawej strony twarzy na zewnątrz,z lewej do środka.
Kosmetyków do stylizacji praktycznie nie używam. Czasami troche lakieru,ale po nim włosy "ulizują" mi się. Żelu chyba nie umiem używać, bo moje włosy mimo nałożenia go i tak układają się jak chcą.

[anka^^]

Moje włosy są dość podatne ale nie mam z nimi problemu. Czasami są lekko pofalowane (a nawet troszke lokowe), czasami proste. Wklepuje w nie tylko żel i czasami prostuje (trwa to ok 5 min.) ale już mniej bo niedawno były od tego bardzo przesuszone

[Rena]

Zazwyczaj zaczynam dzien od umycia. Potem zajmuje sie innymi porannymi rzeczami a one schna. Dosuszam suszarka, nakladam pianke do wlosow, oraz modeluje - ok 10 min.

[Kasiek1987]

Wszystko robię rano Myję, suszę, prostuję, wcieram gumę i gotowe. Razem jakieś 15 minut.

[Malutka466]

Nie myje ich rano, bo się trochę puszą.
Szczerze to rano je tylko rozczesuje i już jestem gotowa, nie musze używać żadnych preparatów.

[zuzek9]

to zależy :P jak myje wieczorem włosy a ide w rozpuszczonych to rano musze troszeczke zmoczyc żeby mi nie stały na wszystkie strony,wysuszyć, wyprostowac, lakier i troche żelu... to zajmuje ok. 10 min
jeżeli myje wieczorem i wiąże, to zmoczyć torszkę, wysuszyć, i uczesac... to ok. 5 min
jak myje rano to dodatkowe 25-30 min
hihi ale jak prostuje to zanim dojde do sql to już wyglądają...jakby nie byly prostowane

[moorph]

Napisane przez anka^^

Czasami są lekko pofalowane (a nawet troszke lokowe), czasami proste. Wklepuje w nie tylko żel i czasami prostuje (trwa to ok 5 min.)

to musisz chyba na hiper sprzecie pracowac, ze w 5 minut robisz z "lekko pofalowanych a nawet troszke lokowych" proste

[Nierika]

Zawsze myje wlosy wieczorem. Tak wiec rano jesli ide w rozpuszczonych to czesze je i robie drobniusienkie poprawki prostownica, a jesli ide w kucyku to czesze, spinam i wypuszczam grzywke. Tak wiec rano zajmuje mi to od 2 do 10 minut.

[KENZO]

Oj dziewczynki widze ze facet z tego watku poswieca wiecej czasu na wloski niz my ja napewno nie moglabym miec takiego faceta ktory stal by przy lustrze ze mna i prostowal sobie wlosy prostownica - nie nigdy w zyciu ukladanie na zel krotkich wloskow u faceta to jednak co innego bez obrazy Moorph
A wiec ja zawsze myje w dzien ( ale raczej nie rano) nakladam profesjonalna maske i robie kompresik - tak chodze sobie z godzinke,dwie,potem plucze i rozczesuje - nastepenie nakladam serum lub jedwab i najczesciej zostawiam zeby same wyschly - ukladam tylko grzywke,a mam i tak proste jak drut,potem tylko jakis nablyszczacz lub serum,a jak zalezy mi szczegolnie na idealnym wygladzie prostych wlosow to robie tak jak wyzej tylko dodatkowo jakis preparacik termoochronny i susze na szczotke lub prostuje.Ogolnie poswiecam bardzo duzo uwagii moim wlosom,sa dlugie i delikatne jak u dziecka wiec musze o nie bardzo dbac zeby wygladaly slicznie ,mam szafe pelna kosmetkow profesjonalnych i uwazam ze nigdy nie mam ich za duzo Myje co dwa,trzy dni

[netiaa]

ja myję, nakładam odżywkę rozczesuję czekam aż trochę podeschną pochylam głowę na dół "ugniatam" je "do głowy" i wgniatam w nie troche pianki poźniej przy robieniu i jedzeniu śniadania schną do końca, spryskuje je lakierem i gotowe. Jak się spieszę uzywam suszarki (rzadko) wtedy zajmuje mi to ok pol godziny

[anka^^]

Napisane przez moorph

to musisz chyba na hiper sprzecie pracowac, ze w 5 minut robisz z "lekko pofalowanych a nawet troszke lokowych" proste

Bo ich nie prostuję tak dokladnie jak kiedys. Pisalam ze są przesuszone A ostatnio zaczełam uzywać prostownicy do podkręcania włosów

[Rena]

Napisane przez moorph

Teraz facet:

Myje zawsze na wieczor,sa sianowate.
Wiec myc i- 5 minutek,5 odzywka, kilka chwil plukanka i troche popsikam lotonem

Tera spie..... spie....wlosy sie "odsianowuja"...

Wstaje rano:

Prostuje, baaaaardzo dokladnie- 40 minut
Podkreslam poszczegolne pasma grzywki,dogladzam,utrwala m- 10 minut

Wychodze!!!

Wychodzi rowno godzinka (nie liczac nocy, a od nocy wiele zalezy, bo wlosow suszarka nie susze bo sie cuda wianki z nimi robia)

A jak myje+susze+prostoje+uklad am to jakos ze dwie godziny zejda

Teraz jakos wilgoc opanowala moja miescine wiec roboty mam mniej bo chodze w czapeczce

buziaki

No dobra facet zaspokoj nasza ciekawosc i jakie masz te wlosy?? jakiej dlugosci?? jaki kolor?? masz naturalne loki a chcesz miec idealnie proste?? Farbujesz??

[rumiana]

tralalaaaa

[1111c4b9c157e15532fa9e27a07e9b9b22376b0b_65935273b71bb]

Im wiecej czasu im poswiecam tym fryzura bardziej odbiega od idealu, zazwyczaj nie myje wlosow rano wiec jak wstane najwygodniej mi je po prostu spiac, no chyba ze nie wierciłam sie bardzo w nocy i nadaja sie do wyjscia "uwolnionego"

[Ag_nes]

Po myciu to czasami posiecam kilka minut na suszenie , pare sekund na rozgrzanie prsotownicy i przejechanie po niektorych niesfornych pasmach. Normalnie zadko keidy mam czas sie wypicowac, wiec zwiazuje wlosy. Staram sie jak musze

[mysiamysia]

ja podobnie jak Cykada wyzej ,tyle ze nie spinam wlosow bo mam jeszcze za krotkie i krotsze kosmyki i wystaja,bo sa mocno wystopniowane Kiedys wiercilam sie w nocy i wszystkie sterczaly mi na inna strone Teraz mam dobre ulozenie i wlosy nie wygladaja tak tragicznie albo przewaznie susze przed pojsciem spac bo potem masakra :/
Rano czesze je,prostuje i potem pryskam troche lakierem (ale tylko do polowy glowy mniej wiecej) Potem koncowki sie troche rozprostowuja ,ale nie chce zbytnio przeciaz wlosow b i tak mam rozjasniane... Czasem juz naprawde denerwuja mnie moje wywijajace sie koncowki!!! Chce miec dluzsze wlosy a te mi sie jeszcze podkrecaja co sprawia wrazenie ze sa krotsze Guma do wlosow?Lotion? obce mi slowa hehe ale niedlugo bede musiala zafundowac sobie,poniewaz dawno nie bylam u fryzjera (jakies 3 miechy temu) i nieladnie zaczyna sie robic na glowie
Wszystko razem rano zajmuje mi jakies 10 minut

Dziewczyny a jak myslicie,czy proste wlosy pasuja do okraglych policzkow?

[Sathi]

myję włoski wieczorem
noszę je spiięte więc rano tylko układam grzywkę, podkręcam na szczotce i wszystko zajmuje mi do max. 5 minut

[rumiana]

traalallaa

[taszkin]

Napisane przez Kasiek1987

Wszystko robię rano Myję, suszę, prostuję, wcieram gumę i gotowe. Razem jakieś 15 minut.

Nie chciałabym wyjść na ignorantkę, ale co to jest ta 'guma'?

[soniacz]

mi z włosami schodzi bardzo długo. może dlatego, że mam na ich punkicie obsesję. Włosy myję wieczorem (jeśli rano musze wsześnie wstać), nakładam odżywkę do spłukiwania, potem jeszcze spryskuję odżywnką bez spłukiwania i pozwalam im samym wyschnąć (70 min). Rano tylko prostuję (10 min). Kiedy zaś mam troszkę więcej czasu rano to myję włoski tuż po obudzeniu się, nakładam odżywkę, pozwalam im troszkę przeschnąć a następnie suszę. Potem prostownica. Razem wychodzi około 40 min. A kiedy już naprawdę nie mam siły na układanie włosów i jestem bardzo zmęczona to po prostu myję je wieczorem i kładę się spać z mokrymi. rano budzę sie z loczkami, których nawet nie czeszę i tez nienajgorzej to wygląda.