Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":) - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-09-10, 10:21   #61
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

witam

Kuba spał dziś do 7.30. zwykle śpi dłużej, ale mamusia ma dziś dzień wolny, więc szkoda tracić czasu

ja od rana zaliczyłam kolejne pobieranie krwi. Okazało się kilka dni temu , że mam baaardzo wysoką nadczynność tarczycy. Na nfz mogę iść do lekarza w styczniu, więc muszę się leczyć prywatnie co baaaaardzo dużo kosztuje, bo wyniki tez muszę robić za własną kasę. Ja się zastanawiam, dlaczego muszę płacić miesięcznie kupę kasy na służbę zdrowia, skoro muszę leczyć się i tak prywatnie. Endokrynolog prywatnie, ginekolog prywatnie, stomatolog prywatnie.... Chciałabym mieć wybór, gdzie chće ulokować te pieniądze!!! Grrrr....
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-10, 12:24   #62
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Melduję się i ja...

KELLYS - podziwiam cię, dobrze że masz to za sobą i cieszę się, że tak się dobrze czujesz

Bratku - nie ma to jak kochana służba zdrowia i ZUS największy złodziej.

od rana walczę z bilansami i wynikami zysków i strat i za nic w świecie mi nie wychodzi Nie wiem kto wymyślał te formularze do biznes planów... Niby ma być uproszczone, a utrudnili jeszcze bardziej...

Kubuś zaś skutecznie mi przeszkadza w liczeniu... bo mama nie chce się z nim bawić... wasze dzieci też tak mają że jak coś robicie, to przychodzą do was i ciągną za rękę, prowadzą gdzie chcą i każą usiąść na dywanie i PATRZEĆ jak się bawią??!! Bo Kubuś tak robi, ciągnie mnie, a potem sam się czymś zajmuje a ja po prostu mam z nim siedzieć...

Oho nie rozpiszę się bo czuję kolejną kupkę... kurcze nie wiem co z tymi kupkami, Kubuś robi nawet 3 dziennie, różnej konsystencji... temperatury nie ma, apetyt dopisuje (oprócz śniadań), odstawiłam nawet pomidory, bo myślałam, że to od nich... ale nic się nie poprawiło. To trwa już 2 tygodnie i się zastanawiam, czy od zębów może coś takiego być i tak długo??

Dobra lecę przebrać śmierdziucha..
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-10, 13:38   #63
siobhan1
Zadomowienie
 
Avatar siobhan1
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Śląskie
Wiadomości: 1 103
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

melduje sie na nowym wątku.

Kellysss przytulam Was mocno.
siobhan1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-10, 14:21   #64
mumi24
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hej babeczki znowu mam zepsuty laptop szkoda slow ,pisze teraz z telefonu, odezwe sie za kilka dni mam nadzieje jak naprawia ten złom Ewelinko Tobie kochanie duuzo siły i zdrowia psychicznego też caluje
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009

http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414
mumi24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-10, 14:24   #65
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Dzieki kochane za wszystkie przytulaki i bycie ze mna

Cytat:
Napisane przez Nenah Pokaż wiadomość
Melduję się i ja...

KELLYS - podziwiam cię, dobrze że masz to za sobą i cieszę się, że tak się dobrze czujesz

Bratku - nie ma to jak kochana służba zdrowia i ZUS największy złodziej.

od rana walczę z bilansami i wynikami zysków i strat i za nic w świecie mi nie wychodzi Nie wiem kto wymyślał te formularze do biznes planów... Niby ma być uproszczone, a utrudnili jeszcze bardziej...

Kubuś zaś skutecznie mi przeszkadza w liczeniu... bo mama nie chce się z nim bawić... wasze dzieci też tak mają że jak coś robicie, to przychodzą do was i ciągną za rękę, prowadzą gdzie chcą i każą usiąść na dywanie i PATRZEĆ jak się bawią??!! Bo Kubuś tak robi, ciągnie mnie, a potem sam się czymś zajmuje a ja po prostu mam z nim siedzieć...

Oho nie rozpiszę się bo czuję kolejną kupkę... kurcze nie wiem co z tymi kupkami, Kubuś robi nawet 3 dziennie, różnej konsystencji... temperatury nie ma, apetyt dopisuje (oprócz śniadań), odstawiłam nawet pomidory, bo myślałam, że to od nich... ale nic się nie poprawiło. To trwa już 2 tygodnie i się zastanawiam, czy od zębów może coś takiego być i tak długo??

Dobra lecę przebrać śmierdziucha..
Moj tez ciagle mnie bierze za reke i musze sie z nim bawic...
Ostatnio juz nie wystarczy siedzenie...
Sadza mnie na dywanie i wklada mi klocki do reki lub autka
i musze sie bawic..................
Wczoraj kupilam mu mr.Potato Head......
To taka ziemniaczana głowa do której przyczepia sie
oczy, uszy, czapki, buty itd....
Fajne to... Alan jeszcze nie umie przyczepiac bo troche ciezko wchodza te czesci..
(No ale napisane na opakowaniu ze to zabawka od 2 lat takze ma czas na nauke....)
Jak narazie wybiera które oczy , usta i reszte czesci mam przyczepiac....
Ja przy tym tez sie dobrze bawie....

Dziewczyny zjadłam cala czekolade...
No ale co.... jeszcze mam w sobie hormony ciazowe i chce mi sie jesc....

Tak sobie mysle ze bede znowu musiala sie wziasc za siebie...
tzn.... zaczne zdrowo jesc i bez kolacji lub jakas lekka (warzywko , owoc itd.)
No bo Dukan mi sie znudzil... Owszem skuteczna ta dieta ale monotonna...
Nawet z milionem fajnych przepisów mi sie po prostu znudzila i przejadły te proteiny
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-10, 20:14   #66
Kryszynka9008
Raczkowanie
 
Avatar Kryszynka9008
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 420
GG do Kryszynka9008
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Witam z zasmarkanego świata .. Cała 3 się rozchorowała,tż umiera w łóżku ja umierałam wczoraj,chcieliśmy oddać Łukasza do babci na kilka dni żeby go nie zarazić ale bakteria była szybsza,u niego w miarę spokojnie katar z kaszlem bez gorączki na szczęście...

KEllySss
-Bozia w dzieciach wynagrodzi Ci stratę tej fasolki zobaczysz Trzymaj się mocno i też jestem zdania,że lepiej tak niż miało by być chore ..


A teraz podpowiedzcie co jest lepsze zamiana mieszkania na mieszkanie czy mieszkania na dom???

Ogólnie rzecz w tym,że chcemy większe mieszkanie albo dom wiadomo że w domu nie ma czynszu nie ma sąsiadów (wrednych )
Z drugiej strony w domu jak cieknie dach to trzeba bulić z własnej kieszeni w bloku zajmie się tym spółdzielnia..
Dom z dala od miasta,blok w mieście..
Dojazd do pracy w domu
Imprezy i wolność dla dziecka w domu(brak sąsiadów-zamknięty teren)

Po prostu sama nie wiem

Cena nie bardzo gra rolę w tej debacie bo tak czy siak musimy dopłacić a już widzieliśmy domy w cenie mieszkań

Napiszcie swój pogląd na ten temat..
__________________
NIUNIEK
24.o1.2oo9 r
21.o8.2o1o r. Oficjalnie powiedziałam "Tak"
I Serca mam znów Dwa 18.o3.2oo14

Edytowane przez Kryszynka9008
Czas edycji: 2010-09-10 o 20:15
Kryszynka9008 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-10, 22:04   #67
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Jeśli bym miała wybór to DOM. Mimo wszystkich plusów bycia "w mieście".
Teraz, kiedy już nieiwiele jest bloków spółdzielczych na dawnych zasadach, ponoszenie kosztów już nie wygląda tak jak piszesz. Ja mieszkam we wspólnocie mieszkaniowej, w bloku, w małym mieszkaniu, na parterze. Jak remontowaliśmy dach to przyszła firma, wystawiła fakturę i koszty podzielono na 25 mieszkań i tyle... jedyny plus, że spłacaliśmy to w ratach, bo wykonawca poszedł na rękę. Teraz w planach jest remont balkonów ze względu na ich zły stan techniczny - i sytuacja podobna - ja balkonu nie posiadam, ale za remont będę płacić, bo to remont budynku - 125tys. / 25 mieszkań to chyba 5 tys. na rodzinę, które spłacić trzeba - w długim czasie, bo to kredyt, ale trzeba... Więc nie wiem, ale ja wolałabym dom, wiem, że nakłady trzeba ponosić, ale masz spokój, dziecko ma gdzie biegać, nikt pod tobą nie robi 2 lata remontu i nie masz czynszu, więc jak raz na jakiś czas trzeba będzie coś wyremontować to nie powinien być to duży problem.
a tak poza tym, to fajnie macie, że u Was można tak tanio dom kupić. U mnie w mieście koszt zakupu 3 pokojowego mieszkania zależnie od metrażu i stanu to ok180-250 tys. (co jak na zarobki w okolicy jest strasznym pieniądzem), a domy są w granicach 400-700 tys... Więc różnica baaaardzo duża.

Jeszcze chciałam się Wam "pochwalić", że chyba na głowę upadam... Wróciłam niedawno do domu, a wyszłam o 20 z psem na spacer. No i przyplątała mi się znajda, której mało nie rozjechał autobus. Szła psina za nami cały spacer i został pod drzwiami klatki... Nie miałam serca go zostawić, a że akurat się natknęłam na moją koleżankę sąsiadkę (też psiarę z miękkim sercem) to ponad 2h szukałyśmy domu dla tego szczeniaka... nakarmiłyśmy go, dałyśmy wodę. Stałyśmy na deszczu i obdzwaniałyśmy wszelkie służby "zwierzakowe" - wszyscy nas olali - włącznie ze strażą miejską, gdzie pan powiedział, że jest 21,50 i on za chwilę kończy pracę, więc już nie przyjedzie... i kazał zadzwonić za ok. 5 min, bo miał nam sprawdzić schronisko.... chyba poszedł do domu, bo tel milczał.... Na szczęście uruchomiłyśmy znajomych i psina na noc ma dom, potem się okaże - cicho liczymy na to, że Ci dobrzy ludzie zostawią go u siebie... Nie byłoby w mojej przygodzie nic dziwnego, gdyby nie to, że jak świr łaziłam po tym deszczu tyle czasu, a w domu czeka pakowanie, prasowanie, a o 5 wstaję do pracy
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-09-11, 06:36   #68
kami1227
Rozeznanie
 
Avatar kami1227
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez Kryszynka9008 Pokaż wiadomość
A teraz podpowiedzcie co jest lepsze zamiana mieszkania na mieszkanie czy mieszkania na dom???

Ogólnie rzecz w tym,że chcemy większe mieszkanie albo dom wiadomo że w domu nie ma czynszu nie ma sąsiadów (wrednych )
Z drugiej strony w domu jak cieknie dach to trzeba bulić z własnej kieszeni w bloku zajmie się tym spółdzielnia..
Dom z dala od miasta,blok w mieście..
Dojazd do pracy w domu
Imprezy i wolność dla dziecka w domu(brak sąsiadów-zamknięty teren)

Po prostu sama nie wiem

Cena nie bardzo gra rolę w tej debacie bo tak czy siak musimy dopłacić a już widzieliśmy domy w cenie mieszkań

Napiszcie swój pogląd na ten temat..
Zdrówka kochana po pierwsze dla was
Po drugie oczywiście DOM!!! Zawsze i wszędzie. Wiadomo że dom na przedmieściach, ale dziecko ci od razu spod drzwi pod auto nie wpadnie A jak Dom wyremontujesz (ewentualnie wybudujesz) na początku, to przecież na dach masz 20 lat gwarancji na blachę Tak szybko nie zacznie cieknąć No i wielki plus jeszcze jest taki, ze jak coś chcesz wyremontować/unowocześnić/przerobić to sama decydujesz czy i kiedy to zrobić, a nie musisz płacić za remont balkonu, którego nie masz jak Roxi A do pracy czasem krócej z przedmieścia niż z zakorkowanego centrum Poza tym podwórko jest ogromnym plusem, bo nie musisz siedzieć na placu zabaw i pilnować żeby Łukaszkowi dzieciaki nie pokradły zabawek, bo ma sobie piaskownicę i nawet nie musisz sprzątać codziennie tyk wszystkich łopat i koparek Szczerze powiedziawszy do mieszkania w bloku nie widzę żadnych "za"
Roxi no hoho Podziwiam. niewiele takich zostało Pochylić się nad losem zwierza w nocy w tym pędzie obecnym to na prawdę coś A ceny u was to faktycznie kosmos. Wolę wioseczki Najlepiej tak 10-15 km od większego miasta. Choć czasem wiele bym oddała za bliskość jakiegoś Tesco Chyba ty pisałaś o pampersach 162 szt? Czy któraś Wysłałam ciocię i nabyła mi 2 paki a tak trzeba kupić po 50 zł za jumbopack i cieszyć się, że niedrogo...
Kellys Spacerować dużo dużo
Nenah trzymaj się. Skończy ci się w końcu to liczenie i zaczniesz robić to co lubisz
Bratku zdrówka Też bym wolała sama wybrać, gdzie odprowadzą moje składki i który ubezpieczyciel ma zapłacić za moje leczenie Można tylko zazdrościć Pass opieki zdrowotnej, a jej tżtowi pogratulować dbającego pracodawcy
Mój tż poszedł z Mikiem na grzyby, tak, ze uwaga!!! Ja tam nie lubię grzybów, ani zbierać, ani jeść Zaniosą teściowej, przetestuje czy wszystkie były jadalne
Uciekam, koniec luzu.
__________________
Mam kompletną rodzinkę od 26.02.2009r.
Od urodzenia Tosi
kami1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-11, 10:05   #69
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Roxi - szacunek!! Mało kogo byłoby stać na taki gest. Ja sądzę że sama bym psinę przygarnęła a dopiero na drugi dzień zaczęła ewentualnie coś działać w tym kierunku. Tym bardziej że ja już wczoraj krótko po 20.00 spałam. Kumpela u mnie podobno była przed 21.00 to nawet nie wiem o tym dopiero Tż mi dziś o tym powiedział hihihh...

Kryszynka9008 - zdrówka życzę i podpisuję się wielkimi literami pod DOMEM!!

Bratku - Tobie też zdrówka wiem co to znaczy mieć problemy z tarczycą też chodziłam kiedyś prywatnie a odkąd jestem po operacji chodzę już normalnie bo mam wizyty zapowiedziane co pół roku więc od razu po wyjściu z gabinetu się zapisuję. Ale faktycznie szkoda słów na NFZ i ZUS. Człowiek płaci gruba kasę a co do czego przychodzi to i tak musi się prywatnie leczyć Ja ostatnio byłam u dentysty to na już mam trzy zęby do zrobienia jednego chyba z zatruciem więc się boję pomyśleć ile u samego dentysty zostawię. Szkoda gadać...

Kami mój Tż też jutro na grzyby jedzie ale z pracy z kumplami. Zapowiedziałam mu że ja tych grzybów nie jem a wątroby mu nie oddam. Bo z niego taki grzybiarz że hoho...

Ja dziś za to zabieram młodą do sali zabaw. http://www.ciuciubabka.com.pl/sala/galeria_gl.html

Niech się laska wybawi troszkę pogoda do bani więc niech coś ma w zamian. Mieliśmy dziś iść na rock noc graja Strachy na lachy ale chyba sobie odpuścimy bo pada. Tak to szłoby się cieplej ubrać i można iść ale w takim wypadku zostaniemy w domu wieczorem chyba że się przejaśni w co wątpię

O której chodzą spać wasze dzieciaki bo jak czytam że wstajecie o 7.30 niektóre jeszcze później to zastanawiam się o której się kładą. Bo nasza idzie spać po 20.00 a wstaje już po 6.00 i tak codziennie nie zależnie od pogody.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-11, 13:34   #70
roxi1980
Zakorzenienie
 
Avatar roxi1980
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 832
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ja sobie za pomoc zwierzowi nie przypisuję zasług - ja po prostu mięczak jestem i serce mnie boli jak widzę takiego biedaka w potrzebie... Nika, do domu go wziąć nie mogłam, bo mam bardzo nieprzewidywalnego psa marki pies i obawiam się, że drugi (właściwie 3) samiec w domu mógłby się skończyć awanturą i rozlewem krwi
__________________

roxi1980 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-11, 13:36   #71
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

moj chodzi spac o 21 a wstaje 5 z groszem jak wstaje o 6 to sie ciesze
rzadko kiedy pospi dluzej w dzien spi ok 2 godz

a dzis na sniadanie nie zjadl nic... mleko be, kanapka be, twarozek be, o 10 laskawie zjadl danio a kiedys tak ladnie wszystko jadl... jeszcze troche i dziecko mi zniknie
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-11, 15:13   #72
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Kryszynka ja tez radze - DoM...
Mieszkalam w mieszkaniu a teraz wynajmujemy domek i bez porównania...
Spokój i wolnosc Tomku w swoim domku

Co do spania to Alan idzie spac o 21-22 a wstaje 8-9 , chociaz od dwóch dni cos
mu nie po nosie i wstaje o 7 ........ po południu spi 2-3 godz...

Stokrotko....moj tez dzis na mleczko strajk zrobil...
wczoraj zreszta tez tylko poł butli zjadł...
(A u nas to jedyne mleczko na dzien )
I tez cos ostatnio wybredny................. .....
Ale od jutra znowu zaczynam byc twarda i jak nie bedzie jadł tego co mu dam
to nic nie dostanie...No i zadnego przegryzania miedzy posilkami.... Ostatnio to poskutkowalo jak mial okres niejedzenia... i zaczał wszystko ładnie szamac.......
__________________
ALAN
KIARA

______________

Edytowane przez kellysss
Czas edycji: 2010-09-11 o 15:19
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-11, 15:42   #73
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hej,

Roxi - brawo!

Kryszynko - ja też obstawiam DOM. Sami z TŻtem cora częściej myślimy o domu...

Co do spania to Kubuś zasypia tak między 21 a 22 (widzę że najpóźniej), a budzi się o 8 rano, w ciągu dnia śpi 2-3 h.

A z jedzonkiem to też różnie, raz zje, a czasem kręci nosem. Najgorzej ze śniadaniami, jak wypije mleko o 8 to do 11-12 nic nie chce jeść. I nie wiem czy wtedy podawać mu śniadanie czy obiad już wtedy

A ja całe do południa z teściową za kiecką dla niej latałam bo dostała zaproszenie z teściem na otwarcie hotelu. Znalazłyśmy jedną jedyną sukienkę w całej Pile, która odpowiednio leżała (biorąc pod uwagę figurę) i oczywiście była najdroższa bo 500 zł kosztowała... masakra... nie wspomnę o obsłudze w sklepach, która poleca byle co byleby sprzedać i wogóle nie słucha co się do nich mówi. Ciekawe doświadczenie

Miłego weekendu życzę...
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-11, 18:09   #74
Kasia_L
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
Post Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Nika Jagoda śpi od ok. 20.30 do 6.00 ostatnio

kellyss
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo
Kasia_L jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-12, 17:48   #75
Kryszynka9008
Raczkowanie
 
Avatar Kryszynka9008
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 420
GG do Kryszynka9008
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Dzięki dziewczyny za podpowiedz.

Roxi- współczuje mieszkania w wspólnocie my mamy mieszkanie w spółdzielni, dobrze mi tutaj bardzo poza sąsiadami i wielkością mieszkania 2m(38m2)
Mianowicie mieszkam w 15letnim bloku odnowionym ocieplonym mamy 2 stronne słoneczne mieszkanie na samym końcu miasta więc cisza i spokój jest moje osiedle jest specyficzne bo wygląda jak małe miasto wokół kilkunastu bloków jest wszystko od żłobka po liceum,od banku po fryzjera,biedronka E.LEclerc,Real oddalone o 300m,500m dużo innych marketów i instytucji i co najważniejsze Centrum Handlowe Za czynsz płacimy niecałe 400zł z tym,że w to wliczony jest fundusz remontowy 70zł ,gaz na ryczałt ,centralne ogrzewanie i ciepła woda w kranie (Czego boje się najbardziej w domu-pieca)

Co do przybłędy to podziwiam ja raczej zabrałabym do domu

W tamte wakacje mieszkałam 4 miesiące u teściowej w domu i wiem że własny to co innego ale tęskno mi było za tym wszystkim o czym wyżej napisałam

No i z domu do pracy mam 3 min drogi.

Domy w Słupsku kosztują podobnie jak Ty piszesz 250-600 tyś zaś my rozglądaliśmy się za domami oddalonymi o 10,15 km od słupska i ceny są od 170-300 tyś niektóre naprawdę ładne a mieszkanie 3-pokojowe w nowym budownictwie to koszt około 300 tyś

Nika- spał zawsze od 19,20 do 7,30-8,30


Stokrotka
- u nas też są dni że rano mlekiem gardzi to daje na noc butle a rano chowam w budyniu,płatkach..


Nenah-
U nas przez to mleko też wszystko z opóźnienie, leci,ja o 12 daje 2 śniadanie zazwyczaj kanapki a obiad 15,16

Co do dzieci to mój mały od tygodnia odstawia cyrk ze spaniem w łóżeczku..Nie mam już siły. Wyciszam go w dzień wybawię pilnuje żeby za dużo nie spał stały rytuał kąpiel mleczko i spać i nie da się go włożyć do łóżeczka bo ryczy aż się zanosi ze względu że u Łukasza w pokoju zepsuło się dvd to wymyślił,że przymuli go u nas w pokoju. Sadza go w wózku i ogląda bajke dwie i szło go wsadzić do łóżeczka,a od jakiegoś czasu siedziałby tak do północy i do łóżeczka ani do nas do łóżka nie ma mowy żeby wszedł tatuś w wózeczku bujał i szedł spać(mnie krew zalewała) a ja dzisiaj wózek do piwnicy i klucze schowałam! Wczoraj to się tak z tż-tem pożarłam że mało nie wyszłam z siebie,on swoje ja swoje a dziecko ryczy jazda taka się zrobiła,że zastanawiałam się czy małemu melisy nie dać żeby się uspokoił .

Jakiś tajny sposób??

Spokojnej nocy
__________________
NIUNIEK
24.o1.2oo9 r
21.o8.2o1o r. Oficjalnie powiedziałam "Tak"
I Serca mam znów Dwa 18.o3.2oo14
Kryszynka9008 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-12, 19:05   #76
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Melduje się po grzybowym weekendzie. Jaś wyszalał się po lesie, a my mamy masę grzybów!
Co do miejsca zamieszkania to DOM. Wychowałam się w domu, ateraz mieszkam w mieszkaniu i się tu duszę. Nie wspominając o pier***** wiertarkach, tłuczeniu kotletów schabowych w każdą niedzielę od rana etc.
Coraz częściej myślimy z tż o domu, ale nie chcielibyśmy sprzedawać mieszkania (będzie dla Jasia jak znalazł), a na razie nie chcemy mega kredytu na 100 lat.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 06:47   #77
maggie74
Raczkowanie
 
Avatar maggie74
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 176
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Nasza Paulinka zazwyczaj idzie spać ok.21.
Wstaje, a raczej jest budzona przez nas po 6, bo zawozimy ją do babci. W wekendy zazwyczaj budzi się ok.7 choć zdarza się, że później, np. w ten wekend i w sobotę i w niedzielę wstała o 8.
maggie74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 08:14   #78
Ficca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 231
GG do Ficca
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

witam z rana
Julcia chodzila spać przed 21 a obecnie usypia w okolicach godziny 22, najpierw musi sie wygadac a nadaje na maxa. rano tak jak maggie74 budzimy ja o 6 rano mlaczko i do babci.
w eekend wstaje 7-8.

wkurzyla mnie wczoraj moja tesciowa i to na maxa, myslala ze nie ma nas w domu i wprowadzila sobie do nas swoich znajomych zeby zobaczyli jakie panele sobie połozylismy, najgorsze jest to ze ona sadzi ze nic zlego nie zrobila ......... dzisiaj zapowiem jej ze moze do nas przychodzic tylko wteydy gdy Tż bedzie w domu
Chore babsko
musialam sie komus wyzalic bo niechce juz denerwowac mojej mamy ktora tak jak i ja ma alergie na nia


dziewczyny napiszcie mi gdzie zmienia sie ustawienia tak zeby gdy wchodze na watek wyskakiwal mi ostatni napisany post a nie piewrwszy post

Edytowane przez Ficca
Czas edycji: 2010-09-13 o 09:02
Ficca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-13, 13:18   #79
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Dzięki dziewczyny za rozkład wstawania Waszych pociech. Jednak nie ma tak źle
Weekend dość ciekawie spędziłyśmy. W sobotę byłyśmy w tej sali zabaw dla dzieci ogólnie polecam wiem że są różne lepsze i gorsze ale ogólnie nam się podobało. Od listopada ma być tam otwarty klub malucha i chcę tam młodą wysyłać. Zawsze lepiej z dziećmi a że teraz zima nadchodzi to na placu zabaw nie posiedzi. W niedziele byliśmy od rana na spacerze a potem spotkaliśmy się ze znajomymi w parku. Więc cały dzień prawie na dworze. No a dziś mamy skutki i idziemy do lekarza bo mamy kaszel, katar ogólne przeziębienie ale wolę aby ją przesłuchała czy tam w płucach jej nie świszczy. Na 16.30 mamy wizytę to zobaczymy co nam lekarka powie.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-09-13, 16:01   #80
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

witam, witam

Nika- Kubuś chodzi spać przed 21 a budzi się bardzo różnie od 7.00 do 9.00. ja zdecydowanie wolę tę drugą godzinę, choć w tygodniu to i tak wstaję o 6.00 do pracy, więc mi to obojętne

W sobotę byłam na akademii zdrowego rozwoju zorganizowanej przez pampers i mogłam zobaczyć świat widziany oczami małego dziecka, wspinałam się na wielkie łóżko, wysoki fotel, próbowałam malować ogromnymi kredkami. Krótko mówiąc nie mają łatwego życia te nasze pociechy . Naprawdę świetne doświadczenie.

a jutro idę po pracy na szkolenie, więc będę w domu po 20.00. Kubuś za to będzie zachwycony, bo będzie z babcią, która mu na WSZYSTKO pozwala
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 06:17   #81
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Witam!

No i mamy porządne przeziębienie. Syropki i siedzenie w domu.
Co do akademii z pampers też chciałam się wybrać no ale u nas jest w Gliwicach miał być Chorzów ale nie wygrał głosowania. A do Gliwic nie chce mi się jechać. A tam w ogóle płaci się jakiś wstęp czy za darmo to jest??

Miłego dnia!!
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 08:32   #82
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hej
dołaczamy do grona zasmarkanych. TŻ od tygodnia smarka i aż dziw, że Kuba tak długo wytrzymał. No a dziś mieliśmy zacząć naukę pływania na basenie, no i masz, w nocy Kubuś dostał katar Ma dziecko wyczucie

Na razie mamy zatkany nosek i żadnych innych objawów, ale nauka pływania musi poczekać.

Poza tym nudy, też w domu siedzimy... może macie jakieś pomysły w co się bawić z maluchem bo ja już nie mam pomysłów...
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 08:41   #83
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

U nas też katar i kaszel. Nie grzeją jeszcze więc w mieszkaniu zimno jak nie wiem.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 08:54   #84
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

No to wszsytim zasmarkanym pozostaje życzyć zdrówka...

Ja nie znoszę tego okresu między latem a jesienią, kiedy jest już zimno a nie grzeją, to samo między wiosną a latem, kiedy przestają grzać... nawet prania nie ma gdzie wysuszyć, nie wspominając o tym że zimno jak diabli... a Kuba w nocy się odkrywa i buzi wyziębiony i to była kwesstia czasu... No cóż aptekom trzeba dać zarobić zanim zaczną grzać...
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 09:07   #85
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

U nas to samo, Jaś odkryty w nocy. Już i tak śpi w rajtkach, to przynajmniej stópki ma przykryte.
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 10:07   #86
Ficca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 231
GG do Ficca
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

My juz sobie palimy w piecu ale nie za dużo, a Julia spi w pajacu bo tez odkrywa sie w nocy.
Ficca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 10:17   #87
mumi24
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 060
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hej,
Moje malutkie też ciąga mnie za rękę do zabawy, a w domu jak zwykle zmywanie pranie kurze.... i chodzi moja sierotka i broi.....właśnie usadził mi się na kolanach z ksiażeczką i czyta

Mam z nim ostatnio problem w nocy budzi się z płaczem, do tej pory wystarczyło, że wzięłam go na ręce przytuliłam i znowu spał
teraz muszę się z nim położyć już wydaje mi się że usnął odkładam go do łóżeczka a on na cztery ryk i wyciąga ręce tak może być i z pięć razy
jak tylko poczuje że go odkładam z sofy do łóżeczka to się broni
dzisiaj spędziłąm u niego w pokoiku od 3-5 nad ranem

Zastanawiam sie czy w takiej sytuacji nie zrezygnować z łóżeczka ze szczebelkami i nie kupić tego bardziej dorosłego z taką deską przymocowywaną do brzegu żeby nie spadł

Jak myślicie nie za wcześnie na takie rozwiązanie?
z drugiej strony na takim łózeczku mogę z nim usiąść uśpić i już nie odkładać nigdzie.....

Znowu mi zabiorą dzisiaj kompa a mój bedzie dopiero za 2 tyg
ale jak tylko się dorwe bedę do Was pisać
__________________
Mój największy skarb Borysek 09.01.2009

http://s2.pierwszezabki.pl/026/0261949b0.png?3414
mumi24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 12:05   #88
kellysss
Zakorzenienie
 
Avatar kellysss
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 3 781
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

mumi.............My tez mamy zamiar niedługo przeniesc Alana do dorosłego łózka......
Widzialam ze mozna kupic taka własnie 'deske ' i doczepic do normalnego pojedynczego łozka..
Zastanawiam sie czy nie lepiej własnie tak zrobic niz kupowac to małe łozko dzieciece......
Poza tym mały aneczki juz spi w takim łozku i chyba jeszcze jakis dzieciaczek takze moim zdaniem nie jest za wczesnie..........Ja jeszcze czekam bo ma przyjechac niedługo moja mama do mnie i nie chce teraz malemu zmian wprowadzac...
Jak juz mama pojedzie to przeprowadzimy ALana do swojego pokoju (chyba najpierw z łozeczkiem zeby w nocy czasem do nas nie uciekal) a potem jak juz zobacze ze ładnie spokojnie spi całe nocki u siebie w łozeczku to pozbedziemy sie łozeczka i mały wyladuje w 'dorosłym łozku'
a tutaj linki do tych zapór czy jak to sie nazywa
http://www.toys.ie/Lindam-Bedguard--...9845-prod.aspx
http://www.mothercare.ie/ContentBuil...09&UniqueID=20
http://www.mothercare.ie/ContentBuil...09&UniqueID=22




nenah
...........prosze bardzo link do fajnych domowych zabaw dla maluszkow w róznym wieku:
https://mamotoja.pl/na_skroty_katalo...ijajacych.html

zdrówka dla wszystkich chorowitkow:c mok:

My tez juz właczamy ogrzewanie ( i to od chyba miesiaca, ale nie codziennie)
Ja to zmarzluch jestem

No i własnie musze kupic Alanowi chyba pajaca do spania bo tez sie zawsze odkopuje
__________________
ALAN
KIARA

______________
kellysss jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-14, 12:30   #89
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Ale pogoda straszna, leje, szaro, buro... a moje dziecko nie chce jeść i nie chce spać

Kellys dzieki za linka
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-09-15, 06:49   #90
maggie74
Raczkowanie
 
Avatar maggie74
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 176
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

U nas też jakiś katar się od wczoraj zaczyna. Mam nadzieję, że na tym sie skończy i nie przejdzie w przeziębienie.
Nasza Paulinka też się niestety odkopuje w nocy, ma wręcz alergię na kołderkę, jak tylko poczuje, że jest przykryta w sekundzie się odkopuje, a jak nie daje rady to jest placz i wstawanie w nocy.
Od kilku dni nasza tez często sie budzi w nocy z płaczem. I w efekcie pół nocy spędza u nas w łóżku.
W nocy śpi w śpiochach i na to piżamka, u nas w mieszkaniu jest dosyć chłodno.
A za oknem dziś szaro i buro, leje deszcz i zimno.
maggie74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:03.