Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":) - Strona 31 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-01-03, 13:29   #901
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

I ja zycze 100 lat naszym małym solenizantom

Lucygaj..jakiem fajne masz saneczki... córcia przesładka..a i mamusia też fajniutka tekst 'mamusiua kocham cie ..jestem szczesliwa" mnie rozbroił

stokrotko..no wiesz co?? i ty narzekałas na siebie...masz bardzo zgrabniutki brzuszek

Ja tez czasem biore Domika do kościoła..ale ona zachowuje sie tam okropnie...biega po nawie głównej i śmieje do ludzi..ok kazania musze juz z nim wychodzic bo zaczyna coraz bardziej sie osmielać i uciekac coraz dalej...
A wiecie co on wczoraj zrobił??? w sumie to nie jego wina bo to tylko dziecko a był pod opieką męża...wzioł krem do pupci z j&J cos z stylu sudocremu i wysmarował całą tube na meblech i swoich nowych dresikach...no w szoku byłam jak weszłąm do pokoju...a tz jesczez mnie obwiniał bo ze niby za nisko krem położyłam...jakos 3 miesiace tam lezał i przy mnie Domik go nie brał..


Ciekawe ile mamus z naszego watku doczeka sie dzieciaczka w tym roku..
wiecie co..ja tak lubie byc w ciąży bo jedynie przez te 9 misiecy mój mąż jest moim mężem..pyta sie jak sie czuje..przytula..niestety z chwila przyjscia na swiat dziecka zmienia sie o 360 stopni...szkoda...

Edytowane przez aaneczka1984
Czas edycji: 2011-01-03 o 13:38
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 13:40   #902
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Mam troszkę czasu teraz jestem po badaniach a Martyśka śpi
U nas Sylwestrowy nie wypał szczerze to chyba lepiej byśmy się bawili sami w domu. Znajomi mają dziwną schizę uciszania wszystkich bo ich dziecko śpi. Najlepsze że młoda spała w osobnym pokoju, drzwi miała zamknięte a oni zamknęli jeszcze drzwi z pokoju w którym my siedzieliśmy i kazali nam szeptać przez 15 min bo mała śpi a telewizor ściszyli. Więc przez cały wieczór Tv był ściszony a my jako tako rozmawialiśmy. Straszne jak tak można. To u nas Martyna jak chce spać to śpi bez żadnego skakania w ogół niej i szeptania. No ale jak se wychowali tak mają, wiec nawet nie potańczyliśmy no w sumie nawet nie posłuchaliśmy muzyki. Oby rok był żywszy od tego jednego wieczoru.

Dzieciaki śliczne a Natusia daje czadu widać

My dziś do klubu malucha po świątecznej przerwie Martyśka się doczekać już nie umie. Spytałam się czy dziś do przedszkola idziemy a ona śmig do przedpokoju i już papapa robi. A jak się pytam co będziemy tam robić to odpowiada "malum, malum i tany" czyt malować i tańczyć.
Poza tym u nas hit wymowy Tantin czyli....Franklin długo się zastanawiałam co autorka ma na myśli aż mnie TŻ objawił że przecież dziecko chce abym Franklina poczytała.
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 16:47   #903
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

hej babeczki

i znowu pusto....
ale mi się dzisiaj nie chciało do pracy wracać gdy rano zadzwonił budzik, nie mogłam uwierzyć, że noc się skończyła , ale pierwsze koty za płoty! jakoś przeżyłam te siedem lekcji. Byle do środy, bo w czwartek znowu wolne

wczoraj byliśmy u znajomych, którzy mają córeczkę o 3 miesiące starszą od Kuby. Maluchy tak ślicznie bawiły się razem, że aż miło było popatrzeć Najlepsze było, jak zaczęli śpiewać!!! Myślałam, że pęknę ze śmiechu
a co u Was???
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 19:58   #904
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

u nas.?? hmm.. poza tym że od dzis niezawidze swego męza to nic ciekawego
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 20:43   #905
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
stokrotko..no wiesz co?? i ty narzekałas na siebie...masz bardzo zgrabniutki brzuszek
dzieki brzuszek może i zgrabniutki, ale cala reszta już nie

a ja mam dziś dołka pod tytułem ze coś jest nie tak, ze może dzidziuś jest chory i tak koluje mi to ciagle po łbie, aż łeb mi trzaska

kamil podlapal nowe słownictwo i teraz chodzi i powtarza: kude mać

i zawsze powie to oczywiscie w bardzo " dobrym" znaczeniu, nie od tak

skad te dzieci wiedza co gdzie powiedziec

Aniu a twoj Tż co znowu zrobil??

i oczywiście STO LAT dla Pawełka
__________________

Edytowane przez Stokrotka81
Czas edycji: 2011-01-03 o 20:45
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 20:47   #906
passionfruit
Zakorzenienie
 
Avatar passionfruit
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 4 471
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

aneczka kobieto! Co znowu?

U nas Jaś zaczyna gadać jak najęty. Powtarza każde słowo. Dziś hitami są sesło (krzesło) i bemby (zęby).
A my mamy ubaw po pachy!
__________________
Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???
passionfruit jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-03, 21:44   #907
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Aaneczko- dla Ciebie a dla Tż-ta

Stokrotko- Natalka jest zdrowa jak ryba!!! Już za parę tygodni ją przytulisz i będziesz spokojna

Kuba nadal gada niestety tylko w suahili
aaaa.... dzisiaj jak go kładłam spać, to zauważyłam na dole piękną, dorodną piąteczkę
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-01-04, 06:14   #908
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Tż wczoraj wieczorem poszedł się kompać i wzoł Domika ze soba do łazienki...wlazł pod prysznic a Domik hulaj dusza....wzioł maszynke do golenia (niestety moja ) i postanowił sie ogolic...No i sobie przecioł warge tek że przez pół godziny tamowaliśmy krwotok
Ja sie zezłosciłam na tza ze dziecka nie pilnuje,,to ten na mnie że to MOJA wina bo to MOJA maszynka..i tak sie przekrzykiwaliśmy cały wieczór...nakoniec mi powiedział "że mam szczescie że to sie nie stało jak Dominik był pod moja opieka bo by mi nie darował tego..' no tak a ze to sie stało pod JEGO opieko to i tak moja wina bo moja maszynka była...Myslałam że męża udusze ze złości....
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 06:41   #909
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez aaneczka1984 Pokaż wiadomość
Tż wczoraj wieczorem poszedł się kompać i wzoł Domika ze soba do łazienki...wlazł pod prysznic a Domik hulaj dusza....wzioł maszynke do golenia (niestety moja ) i postanowił sie ogolic...No i sobie przecioł warge tek że przez pół godziny tamowaliśmy krwotok
Ja sie zezłosciłam na tza ze dziecka nie pilnuje,,to ten na mnie że to MOJA wina bo to MOJA maszynka..i tak sie przekrzykiwaliśmy cały wieczór...nakoniec mi powiedział "że mam szczescie że to sie nie stało jak Dominik był pod moja opieka bo by mi nie darował tego..' no tak a ze to sie stało pod JEGO opieko to i tak moja wina bo moja maszynka była...Myslałam że męża udusze ze złości....


Ja już nie wiem co pisać na temat Twojego TŻ to jest nie do przyjęcia wszystko co mi do głowy nachodzi!! Więc nic nie piszę tylko milczę bo słów brak. Aneczko dlaczego z nim jesteś?? Możesz sobie odpowiedzieć na to pytanie?? Co Cie trzyma prócz dzieciaków przy nim??

A ja mam wieści od Kasi - Roxi. Otóż Norbercik nadal w szpitalu, najpierw miał rumień który już zszedł tylko na jego miejsce przyszło zapalenie oskrzeli. Więc Kasia nie ma czasu na nic praca-szpital-dom i tak ciągle. Jak coś będę wiedzieć to dam znać chyba że w końcu powrócą do domku
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 07:16   #910
kami1227
Rozeznanie
 
Avatar kami1227
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Spóźnione życzenia dla Paulinki
Biedny Norbercik Nieciekawie mu się rok zaczął Zdróweczka dużo dla ciebie chłopczyku
Lucynko Natalia przecudna Imprezowiczka maksymalna A teściowej pożycz na przyszły sylwester
Stokrotko jeszcze tylko kilka dni i już zobaczysz swoją zdrową panieneczkę Nie dopuszczaj do siebie takich "marudów" tylko się ciesz ostatkiem spokoju (w miarę spokojnego spokoju ) A Tośka też sobie nieraz pod nosem to "kude mać" mruknie... I też w adekwatnej sytuacji
Nika ciiiiiii! Za rok przyjedźcie do mnie, bo u mnie też dzieci śpią jak mają spać, a nie na czuwaniu i ciiiii! masakra jakaś. To po jakiego grzyba was zapraszali? Przecież wiedzieli co mają w domu
Aneczka hmmm.... Wiem, że to niełatwo, ale powinnaś - myślę - podjąć jakąś decyzję. Przecież Dominik już jest dużym chłopcem i widzi te ciągłe wasze awantury. My się też kłócimy, ale bez przesady i nie o wszystko i nie ciągle A ty tylko ciąza i ciąża! Ani mi się waż!!!!!!! Zrozumiano?! Ten twój dziad to ci już córeczki zrobić nie umie i se DUPY nie zawracaj! Bo jest miły wtedy?! No k...wa fest motywacja - No pokrzyczałam cię i mam nadzieję, że trochę do pionu postawiłam Jasne że z dwójką dzieciaków to już raczej trudno decydować o rozstaniach, ale masz rodziców obok siebie, może tak dla zasady powiedz mu, że masz dość i wolisz spokój i uśmiechnięte dzieci - sama w swoim domu... Łatwo się mówi i radzi no nie? Trzymaj się dziewczynko i anielskiej cierpliwości zyczę póki co
A Tośka coś kaszle... Tak dziwacznie, szczekająco nie wiem czy ją wlec do lekarza, bo nic więcej tylko kaszel, a syrop to jej sama dam, bez lekarskich przepisów. Zobaczę... W nocy ją trochę słyszałam z kaszlem, ale chyba raz. Poza tym to ona jest straszna bałaganiara. Wszystko roznosi po mieszkaniu. Oczywiście jak jej każę sprzątać, to nawet zbiera, ale na prawdę bajzel potrafi nieludzki zrobić A to moja dama
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg PC200008.jpg (90,2 KB, 36 załadowań)
__________________
Mam kompletną rodzinkę od 26.02.2009r.
Od urodzenia Tosi
kami1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 08:35   #911
jukol
Zakorzenienie
 
Avatar jukol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Koniec świata ...
Wiadomości: 3 403
GG do jukol Send a message via Skype™ to jukol
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Witam Kochane w Nowym Roku.
Norberciku wracaj Myszko do zdrowia
Kami Olo tez tak kaszlał szczekajaco,prawie sie dusił,okazalo sie zapalenie krtani i znow zaczyna kaszlec,choc mało co wychodzi na dwor.
Najlepiej na noc miec 19 st i wilgotno wtedy kaszel powinien troszko ustapi
Olo dalej mowi skrotmi np bajka-ba,ciastko-cia,picie-pi.Czasmi nie mam pojecia o co mu chodzi.
Aneczko-brak słow-wspolczuje,Kami dobrze prawi.Jestes sliczna ,madra i szkoda czasu i zycia na Dupka
__________________
JAKO MĄŻ I ŻONA


Olinek

Paulinka
jukol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-04, 10:55   #912
Glizda87
Rozeznanie
 
Avatar Glizda87
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 791
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Hej kochane moje...
Napiszę krótko i konkretnie bo na więcej mnie nie stać narazie... Kruszynki już nie ma.
__________________
JULIANKA 28.01.2009
Glizda87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 12:00   #913
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez Glizda87 Pokaż wiadomość
Hej kochane moje...
Napiszę krótko i konkretnie bo na więcej mnie nie stać narazie... Kruszynki już nie ma.
przykro mi Kochanie tule mocno
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 12:07   #914
jukol
Zakorzenienie
 
Avatar jukol
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Koniec świata ...
Wiadomości: 3 403
GG do jukol Send a message via Skype™ to jukol
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Glizdeczko sloneczko tak mi przykro
__________________
JAKO MĄŻ I ŻONA


Olinek

Paulinka
jukol jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 13:03   #915
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Glizdeczko strasznie mi przykro Tulimy Cię mocno Czasami nie mamy wpływu na to co się dzieje...

Kamilko oj te nasze gwiazdy złączyć ze sobą, to czuję że by się działo no a butki Tosiu masz wypasione Moja Natala tez ma teraz manię zapożyczania moich butów No i moja Natuśka tez na nieszczęście kaszle poszłam z nią wczoraj do lekarza, nie było mojej pediatry, tylko przyjęła nas jakaś inna, masakra a nie lekarz z niej Zbadała Natalę, nic nie stwierdziła, po czym mówi "oj w tym gabinecie nawet patyczków nie ma, nie mam jak ci zajrzeć w gardło, ale tak czy inaczej antybiotyk muszę ci zapisać" więc ja do niej "a może wystarczyłoby wziąść patyczki z innego gabinetu" a ona mi na to "nie nie będę przeszkadzać innym w pracy" zaczęło się we mnie gotować mówię więc do niej, że ja na razie nie chciałabym antybiotyku, a ona mi na to "chce pani leczyć dziecko na własną ręke?" więc ja do niej "nie, wezmę od pani receptę i w razie jak inne leki nie pomogą, dopiero wykupie antybiotyk" a ona do mnie "i tak pani go poda, bo syrop nie pomoże" na co ja, że moje dziecko jeszcze nigdy nie brało antybiotyku, nie było nigdy poważnie chore i dla mnie antybiotyk to ostateczność, na co ona pokrzywiła się i mówi do mnie "w karcie widzę że dziecko brało już antybiotyk", na co ja, że nigdy nie brała, raz byla sytuacja że pani doktor (ta nasza) przepisała asekuracyjnie antybiotyk gdyby syropynie pomogły, ale udało się wyzdrowieć i antybiotyk nie był podawany, na co ona dalej w zaparte "ale ja widzę że był" no to nie wytrzymałam i mówię "Jestem matką i wiem lepiej co podawałam swojemu dziecku i prosze mi nie wmawiać" spojrzała się na mnie, zaczęła grzebać w karcie i mówi "och rzeczywiście jest napisane ew. (ewentualnie) ale po co jakieś przepraszam, w końcu to pani doktor, która postradała wszystkie rozumy. Wypisała mi te leki - 2 syropy, po czym mówi "recepta jest ważna na antybiotyk tydzień" a ja do niej "tak długo z ewentualnym podaniem leku czekać nie będę" jak wyszłam z gabinetu, az ze mnie kipiało, zrobiłam wywiad w recepcji co to był za lekarz.koszmar, pieprzona pani doktor!!!!!!! A jeszcze zapomniałam na samym początku jaki tekst puściła jak rozebrałam Natalce koszulkę "ile dziecko ma?" mówię " w lutym 2 latka" "a to ona jeszcze w pieluchach chodzi , bo widze ze jej wystaje" poinformowałam więc że woła siku, a na dwór jak jest zimno zakładam jej pieluchę asekuracyjnie, na co ona tylko zrobiła "acha" aż sie boje pomyśleć co by było jakbym pwoiedziała że nie woła siku, a ona miałaby jakieś wąty, to wtedy już nie byłabym taka potulna. Tak wyglądała wczoraj profesjonalna wizyta w jednej z łódzkich przychodni na moim osiedlu
A Natusi organizm mam nadzieję że zwalczy to nie wiadomo co, bo oczywiście takiej informacji co jej jest nie uzyskałam, powiedziała mi tylko, że jak nie weźmie antybiotyku to pójdzie jej na oskrzela, więc pytam czy teraz oskrzela sa czyste? rzekomo jeszcze tak, chociaż antybiotyk je wyleczy, nic z tego nie rozumiem, ale w końcu nie jestem mądrą panią dr Albo na siłę chcę widzieć poprawę, albo rzeczywiście tak jest, w nocy zakaszlała tylko raz
Poobserwuję ją jeszcze z 2 dni i zobaczymy...jak nie to skonsultuję to jeszcze z lekarzem prywatnie. Ach szkoda gadać...

Aneczko prawda jest okrutna, Twój teżet to kawał chama, widać że między wami jest coraz gorzej, cierpią na tym najbardziej dzieci, piszesz że go nienawidzisz....być może warto byłoby spakować mu walizki i niech sobie chłopak pomieszka u mamusi, być może dostrzeże co stracił..wiem, że łatwo się doradza, a Ty pewnie boisz się wykonać jakikolwiek ruch, to naturalne, ale nie możesz tak bezradnie stać i patrzeć jak on cię o wszystko obwinia, jakim prawem? On się czuje w tym wszystkim taki bezkarny, pomyśl może naprawdę czas coś z tym zrobić? My wszystkie chcemy dla ciebie jak najlepiej ale wiadomo to Twoje życie i Ty wiesz jakie jest dla ciebie najlepsze rozwiązanie..
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 13:07   #916
AMILAMIJA
Zadomowienie
 
Avatar AMILAMIJA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
GG do AMILAMIJA Send a message via Skype™ to AMILAMIJA
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Jaka smutna wiadomość...przykro mi.

aneczka...jak czytam, jakie teorie wychowawcze i mentalnośc ma twoj TZ, to mi sie drobne w kieszeni nie zgadzają! Co za czlowiek?? Chyba za dobrze mu w życiu i za malo po d...ie dostał, ze nie potrafi docenic tego, co ma. Sliczna, oddana rodzinie żona, dzieci, zadbany dom...i jeszcze tyłkim wierzga?? Az przykro się czyta, to, co piszesz....

Kami, Lucy - modelki macie pierwsza klasa.
Stokrotko, wyglądasz kwitnąco, brzuszek..hmmm...pozazdro ścic. Mi tez sie juz zaczął marzyć

My Wigilie spędzilismy rodzinnie ze stroną TZ-a, I dzien na imprezce u malego kuzynka, ktory kończył roczek, ana w II dzien pojechalismy w moje rodzinne strony. Ja zostalam z malą na kilka dni i wrociłyśmy w Sylwestra pociągiem do Warszawy. Ale miala ubaw Matylda. wlaziła wszystkim w przedziale na kolana, zaczepiła, minki stroiła i wyjadała przekąski pasazerom Powim wam, że PKP to juz zupelnie na psy schodzi. Fakt - cieplutko i czysto, ale ile ludzi! Już na stacji początkowej zabrakło miejsc (4 wagony podstawili tylko) i na kolejnych stacjach dyskomfort rozl, jak stali luzie na bacznośc na nieogrzewanym korytarzu. My na szczęscie mialyśmy najlepsze miejsca i podróż super.
Prezenty fajne, świnka-skarbonka Fishera (hit), zestaw drewnianych instrumentów muzycznych, ksiązki, ciuchy, kręgle, mala lala i od nas wielka wywrotka Wadera (kolejny hit )
Sylwester w domciu - Matylda obudziala sie 5 min po polnocy, TZ pokazal jej sztuczne ognie, wypila mleko i poszla spac dalej.
A od wczoraj mamy apteke w domu, bo dostała jakiegoś wodnistego kataru i ma cos z oczkiem. Mysle, ze skonczy się na lekarzu bo podejrzewam zapalenie spojowek. Trze oko, lzawi jej, zaczerwienione. Przemywam solą fizjologiczną ale nie widze zbytniej poprawy.Przy zabiegach typu przemywanie oczu czy zapusczanie wody morskiej do nosa dzieją się dantejsckie sceny-wrzask, wyrywanie się i placz. I nie rozumie moje dziecko, że to dla jej dobra...
I przestalo jej sie podobac spanie w lóżeczku. W dfzien drzemka bez problemu...ale w nocy budzi się, staje i placze, zeby ją wyjąc. Chyba czas pomysleć o "doroslym" lozku.

Szczepicie dzieci na pneumokoki?

Miłego dnia
__________________
MATYLDA 03.02.2009
MATYLDOWE ZĄBKI
AMILAMIJA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 15:04   #917
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez Glizda87 Pokaż wiadomość
Hej kochane moje...
Napiszę krótko i konkretnie bo na więcej mnie nie stać narazie... Kruszynki już nie ma.
strasznie mi przykro

dużo zdrowka dla Norbercika

Tosiu butki masz zawaliste Kamil tez lubi przymierzac buty szczegolnie moje


Aneczko wczoraj ogladalam wasze zdjecia na NK taka śliczna z Was para, az nie chce sie wierzyc ze tak sie u Was dzieje, i dziewczyny maja racje decyzje o kolejnym dzieciątku podejmij tylko wtedy jak u was bedzie dobrze, bo w takiej atosferze, gdzie ciagle rodzice sie kłóca n9ie jest dobrze dla dziecka

sama ost jak sie wkurzylam na Tż i zaczelam pilowac na niego gebe Kamil tak sie rozplakal zestresowal i ssikał w majtki, a u nas takie akcje to naprawde rzadkość, wiec co musza przeżywac dzieci gdzie taka atmosfera jest na porzadku dziennym

dzis na 18 idziemy do ortopedy, i sie wypowie w kwestji naszych krzywych nóżek, choc i tak nie ma juz takiej tragedii jak rok temu

a poza tym zniknela goraczka ktora pojawila sie w tajemniczych okolicznosciach i tak tez zniknela, to w zamian dzis pojawil sie kaszel,
co dajecie na odrywajacy sie kaszel??
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 15:38   #918
bratek 06
Rozeznanie
 
Avatar bratek 06
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 543
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

ja daję wykrztuśny flavamed

Glizdko-mocno przytulam

Aaneczko- na pewno musicie poważnie porozmawiać. Niech on Ci powie, dlaczego tak się zachowuje, co nim kieruje. Czy on widzi, że Cię krzywdzi? Nie możecie tego tak zostawić, bo to nie jest normalne życie

Tośka- cudna Jesteś kobietko
__________________
10 lutego 2009 zostałam mamą Kubusia
bratek 06 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-04, 15:48   #919
aaneczka1984
Zadomowienie
 
Avatar aaneczka1984
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: podkarpackie
Wiadomości: 1 624
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

dziękuje dziewczynny za rady
Tż jets jaki jest i wiem że go nie zmienię, wiec albo sie dostosuje do jego charakteru i stanu bycia albo odejdę..tzn on odejdzie bo u mnie mieszkamy
Mój mąz mysli że pozjadał wszystkie rozumy..ze jest najmądzrejszy na swiecie ..a reszta to głupki..
To że dobrze radzi sobie w pracy, umie rozmawiać z ludzmi, wszyscy uwazają Ga za fajnego gościa i naprawde inteligentnego..
Tylko szkoda że dla obcych jest taki milusi a mnie traktuje inaczej...
Gdybycie Go poznały to pomysałybyście że to super facet, coż ta Anka chce od niego... Przy wszystkich jest super ojcem ciagle nosi dzieci na rękach, opowiada o ich postepach w rozwoju..no cód miód i orzeszki..
a jak zamykają sie drzwi naszej sypialni to odwraca sie dupą i albo idzie spac albo włącza discavety..ewentualnie wypomina mi jakies towarzyskie wpadki...

Ale czasem potrafi byc kochany...szkoda że tak żadko...

a stokrotko.. staramy sie nie kłócić przy dzieciach..no moze raz sie nam zdarzyło i Domik sie wtedy rozpłakał i przytulił do mnie...
aaneczka1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-01-04, 22:16   #920
wiewiorka07
Raczkowanie
 
Avatar wiewiorka07
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: sercem w Dalmacji :) a ciałkiem gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje...
Wiadomości: 368
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

witam, przyjmiecie nas do swojego grona??

mój Olek urodził się 4 lutego 2009r. a ja dopiero teraz odkryłam ten wątek....
__________________


moje Motto: jestem piękna, zgrabna, mądra, zaje***ta i mogę w życiu wszystko!!!!

czas w to uwierzyć
wiewiorka07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 06:14   #921
Nika.83
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 970
GG do Nika.83
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez wiewiorka07 Pokaż wiadomość
witam, przyjmiecie nas do swojego grona??

mój Olek urodził się 4 lutego 2009r. a ja dopiero teraz odkryłam ten wątek....
Witamy, witamy i napisz coś więcej o WAS

Glizdunio
Nika.83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 07:21   #922
kami1227
Rozeznanie
 
Avatar kami1227
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 533
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Glizdko
Razem z Tosią dziękujemy za komplementy
Wiewiórko witamy i napisz coś o was - prosimy z Niką
Tośka w nocy kaszle swoje odstawiała, więc idziemy dziś do medyka. Medyk do 10 przyjmuje, a moja Tosia śpi w najlepsze. Żal mi ją budzić kurde Ale cóż - mus to mus
__________________
Mam kompletną rodzinkę od 26.02.2009r.
Od urodzenia Tosi
kami1227 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 08:13   #923
Ficca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 231
GG do Ficca
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

witam w nowym roku i wszystkiego najlepszego na ten rok

Glizdko-

na same świeta Julia rozchorowała sie, przed swietami miala tylko kaszel (kalszlala tylko podczas snu i jak sie obudzila ) a dzien przed wigilia mega wielki kaszel caly dzien to to zabralam ja do pediatry dala zinat- ktory Julia nie chciala łykac tylko pluła, wiec w wigilie znowu wizyta u pediatry i stkonczylo sie na zastrzykach. ostatni dostala w sylwestra. narazie jest ok, dostaje kidabion

Prezenty Julici to tylko pieniażki i zestaw filizanek talezykow i sztuccow z wadera. nie chcialam zeby dostawala zabawki mai ich mnóstow i nie ma ich gdzie trzymac



sylwestra spędzilismy u znajomych, bylo spokojnie ale bardzo fajnie.


Witam nowa mamusie w naszym gronie
Ficca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 10:01   #924
maggie74
Raczkowanie
 
Avatar maggie74
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 176
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Glizdko strasznie mi przykro

Wiewiorka07 witamy nową Mamusię

Zdrówka wszystkim chorującym dzieciaczkom
maggie74 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 10:21   #925
Ficca
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Tomaszów Maz.
Wiadomości: 231
GG do Ficca
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

zapomniałam o Pauline - dużo zdrówka i słodyczy wizazowa ciocia życzy



Dziewczyny napiszcie mi co gotujecie na obiadki na co dzień, ja juz nie mam weny, gotuje w kolko to samo. W necie pełno jest przepisów ale ja chce cos sprawdzonego
Ficca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 10:44   #926
wiewiorka07
Raczkowanie
 
Avatar wiewiorka07
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: sercem w Dalmacji :) a ciałkiem gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje...
Wiadomości: 368
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie

ciężko się tak mówi o sobie może zróbmy tak- pytajcie a ja odpowiem
__________________


moje Motto: jestem piękna, zgrabna, mądra, zaje***ta i mogę w życiu wszystko!!!!

czas w to uwierzyć
wiewiorka07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 10:54   #927
Nenah
Rozeznanie
 
Avatar Nenah
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Piła
Wiadomości: 947
GG do Nenah
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Witam, witam

dziś u nas słonko świeci i tak jakoś od razu lepiej człowekowi

Poczytałam was, nadrobiłam zaległości

Dla Norbercika ode mnie i Kubusia życzenia szybkiego powrotu do zdrowia Innym kaszlącym i gorączkującym również zdrówka

Lucy - Natalka rewelacyjnie w tych okularkach wygląda.
Kami - Tutek jak zwykle uroczy Szkoda że tak daleko jesteście, bo bym już z Kubą u was była

Glizdko -

Wieworka07 - witamy w naszym mamusiowym gronie Napisz coś o swoim bąblu.

Aneczko - dziewczyny wszsytko napisały i ja się podpisuję obiema rękami pod tym. Pomyśl jeszcze nad jednym - na razie on jest taki w stosunku do ciebie - a co będzie jak chłopaki podrosną? Myślisz że będzie ich lepiej traktował?? Skoro teraz musi się czuć lepszy niż ty, to potem może dzieci dewartościować, co może się na nich poważnie odbić. Ale to są tylko rady... ja sama nie wiem jak bym postąpiła w takiej sytuacji. Choć mój też momentami ma takie zapędy, na szczęście rzadko...

Stokrotko - ty myśl pozytywnie Brzuszek masz uroczy i mała też na pewno taka jest

A Kubuś powoli się rozgaduje mówi: Ogień, Ty Nie, Koł (koło), Ato (światło), Dzidzia - to tak z nowości

Ficca ja sie dołączę do pytania, bo już nie mam pomysłów i lenia ostatnio łapię Zwłaszcza nie mam pomysłów na śniadania i kolację, co powoduje że Kuba śniadania tylko dziobnie... i o 12 jest już głodny...

Miłego dnia wam życzę
__________________
Pomóż Martynce - przekaż 1 % podatku dochodowego w zeznaniu PIT wpisując: Fundacja Pomocy Osobom Niepełnosprawnym "Słoneczko" KRS 0000186434 z dopiskiem:
Martyna Biecka nr 117/B,

Kubusiu Skarbie w końcu jesteś z nami - 17.02.2009 g. 18:35









Nenah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 12:38   #928
Lucygaj
Raczkowanie
 
Avatar Lucygaj
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 205
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Amilamija- jakoś tak rzadko się teraz pojawiasz
My na pneumokoki Natalii nie szczepimy, a jeżeli chodzi o nocne spanko Natusi- my już od dawna mamy ten problem

Stokrotko na odrywający się kaszel ja podaję Flavamed, obecnie Natusia też ma kaszel odrywający i doktorowa przepisała jej Pulmeo, ale on jest na receptę.

Wiewiórka witamy serdecznie Twój Olek jest starszy od mojej Natalii o równe 2 tygodnie nie wiesz o czym pisać..hmm po prostu o dziecku Tak na dzień dobry- czy już mówi, czy woła siusiu, ile ma ząbków, czy ma rodzeństwo, a tak dla mnie - czy ma krzesełko i stoliczek, a jeśli to jakiej firmy i czy się sprawdza, bo ostatnio zbieram opinie no i pisz co Ci się tam nasunie na myśl

Kamilko no ciekawe cóz tam Wam medyk doradził...trzymam kciuki oby nic poważnego

Ficca witaj po długiej przerwie co do przepisów..hmm co cię interesuje? albo inaczej co się pojawia w Twoim jadłospisie, żeby się nie powielać, to może coś wspólnie wymyślimy
Ja ostatnio robiłam makaron kolorowy (w lidlu ok 4 zł kosztuje, ładnie wygląda na talerzu ), na to dałam podsmażoną pierś pokrojoną w kawałeczki, doprawioną ziołami, na to warzywa (mrożonkę z grzybkami mung) to polałam sosem serowym Knorra, posypałam startym żółtym serem i posypałam pietruszką dla dekoracji- i mi i teżetowi bardzo smakowało. Polecam
I jeszcze to co mi tak na szybko przychodzi na myśl to zupa porowa. Być może ją znasz, więc tylko napiszę skład: 2 duże pory, pół kg mięsa mielonego, 40 dkg pieczarek, 3 kostki rosołowe, 1 cebula, 2 serki śmietankowe, 2 serki ziołowe, 1,5 litra wody Jest to przepis mojej mamusi, My ją bardzo lubimy i każdy kto ją u nas jadł się zachwycał Jest ona dość kaloryczna, ale raz nie zawsze poza tym jest bardzo syta

Nenah brawa dla rozgadującego się Kubusia

A moja Natalia dzisiaj jak jadłam śniadanie mówi do mnie "mamusiu mogę pożyczyć?" pytam co chce pożyczyć, a ona mi na to "doble jedzonko" no i się dzieliłam kromką chlebka póżniej zmywałam po śniadanku, a ona przysżła do mnie z torebeczką- ma taką do zabawy, tam pakuje różne rzeczy, wyjmuje mi z niej piłeczkę i mówi :"Mamusiu plose baldzo, to dla ciebie. Kupiłam ogólka. Cieszysz się?" powiedzcie mi jak mam się nie cieszyć na taki tekst?
__________________
Mamusią Natalii Julii jestem od 18.02.2009 od godz.10.23

Edytowane przez Lucygaj
Czas edycji: 2011-01-05 o 12:47
Lucygaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 13:04   #929
wiewiorka07
Raczkowanie
 
Avatar wiewiorka07
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: sercem w Dalmacji :) a ciałkiem gdzie Hitler i Stalin zrobili co swoje...
Wiadomości: 368
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Cytat:
Napisane przez Lucygaj Pokaż wiadomość
Wiewiórka witamy serdecznie Twój Olek jest starszy od mojej Natalii o równe 2 tygodnie nie wiesz o czym pisać..hmm po prostu o dziecku Tak na dzień dobry- czy już mówi, czy woła siusiu, ile ma ząbków, czy ma rodzeństwo, a tak dla mnie - czy ma krzesełko i stoliczek, a jeśli to jakiej firmy i czy się sprawdza, bo ostatnio zbieram opinie no i pisz co Ci się tam nasunie na myśl


A moja Natalia dzisiaj jak jadłam śniadanie mówi do mnie "mamusiu mogę pożyczyć?" pytam co chce pożyczyć, a ona mi na to "doble jedzonko" no i się dzieliłam kromką chlebka póżniej zmywałam po śniadanku, a ona przysżła do mnie z torebeczką- ma taką do zabawy, tam pakuje różne rzeczy, wyjmuje mi z niej piłeczkę i mówi :"Mamusiu plose baldzo, to dla ciebie. Kupiłam ogólka. Cieszysz się?" powiedzcie mi jak mam się nie cieszyć na taki tekst?
o widzisz i tak jest łatwiej zacząć

Olek jest jedynakiem- jak na razie siusiu woła, ale na noc zakładam mu pieluszkę, bo wtedy się zapomina na dłuższe spacery też nosi pampersa, ale mimo to woła jak chce siusiu. Co do mówienia to w porównaniu do Twojej córci mówi mało. Hitem ostatnio jest działa, cioci i soci- czyli soczek. Oczywiście nie ma, dzięk- dziękuję itp. Dziadzia, baba, mama tata i neni mówi tak szybko, że później się zastanawia czy wszytstkich wymienił Ogólnie Olo chodzi do żłobka, ale od prawie początku grudnia nam choruje 2 tyg był kaszel, gorączka co kilka dni, katar, wyzdrowial- zostawiłam go w domu bo mnie wzięło i teraz znowu jest chory. Ale to już końcówka mam nadzieję....

ząbków ma 16 pięknie je myje rano i wieczorem i prawie niewidoczną ilością pasty do zębów musiałam mu kupić ponad miesiąc temu bo była afera, ze my mamy a on nie i chciał naszą. Pokazałam mu jak się pluje to myciu i nieźle mu idzie (pluje śliną bo wodę pije na szczęście dałam mu gotowaną :P)

Krzesełko i stoliczek ma. W domu mamy Arti ( coś takiego )- wcześniej było wysokim do karmienia, a teraz jest rozłożone i jest super!! Krzesełko stabilne, a stoliczek ma dodatkowo otwieraną klapę i może bawić się klockami- idealnie pasuje do Duplo. U rodziców kupiłam mu w Ikei mamuta. Stoliczek jest oki, a krzesełko ujdzie- raczej lepsze dla starszych dzieci, bo jak siada to trzeba przytrzymać. spaść nie spadł no ale.... odjeżdża mu...

Ogólnie Olo jest grzeczny bo się słucha, ale to mały diabeł jest i pomysłów ma milion na minutę...

A mleko je rano i wieczorkiem, chociaż ostatnio wieczorami zjada 60 max i popija wodą za to rano jest krzyk: taaataaa i maszeruje do kuchni, czeka na zrobienie a później biegiem do naszego łóżka żeby zjeść i albo idzie spać jeszcze na chwilę, albo jest tataa myj myj i ciągnie do łazienki- wtedy mama ma jeszcze 15 minut snu
__________________


moje Motto: jestem piękna, zgrabna, mądra, zaje***ta i mogę w życiu wszystko!!!!

czas w to uwierzyć

Edytowane przez wiewiorka07
Czas edycji: 2011-01-05 o 13:06
wiewiorka07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-01-05, 13:31   #930
AMILAMIJA
Zadomowienie
 
Avatar AMILAMIJA
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 156
GG do AMILAMIJA Send a message via Skype™ to AMILAMIJA
Dot.: Styczniowo-lutowe maluchy 2009 i grudniowa Rodzynka 2008":)

Witam nową mamę i synka.

Lucy, często podczytuję, ale jak nie mam weny, to co się będę produkować...

Matylda ma prawdopodobnie 2w1, czyli przeziębienie (z katarem i początkami kaszelku) i podejrzewam zapalenie spojówek. Dostanie się do pediatry graniczy z cudem. Zatrzęsienie chorych dzieci, nie dają rady przerobic tłumu, a jeszcze nasz lekarz na urlopie do końca tygodnia. Po konsultacji tel z przyjmującym lekarzem mam jej podawac krople do oczu. I tu moje pytanie - czy ktores z waszych dzieci mialo cos oczkami wymagającego kropli? Albo zapalenie spojowek? Na wszystkich ulotkach, ktore czytam jest wzmianka, że nie powinno się dzieciom podawać...poniżej 3, 6 itd roku zycia. Lekarz przez tel zapytał ile mam mala i wiedział chyba, co mówi i zaleca...muszę reagowac, bo kiepsko te oczka wyglądają i nie jestem pewna...
__________________
MATYLDA 03.02.2009
MATYLDOWE ZĄBKI
AMILAMIJA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:05.