Czy ktoraś z Was kupowała gotowe produkty na Biochemii Urody? Jak wrażenia? Cz.III

[Aimee_J]

Ja się boję tych wszystkich produktów z kwasami, chociaż uważam, ze by mi się przydały
Ale moja cera nie najlepiej reaguje na eksperymenty. Poza tym musiałabym się chyba zamknąć w domu i z niego nie wychodzić

[Iwonalodz]

Napisane przez pseudofeministka

Dziewczyny nie spierac sie o spirytus Szkoda energii na bezcelowe dyskusje.

A ja chcialam sie podzielic cudowna nowina, a mianowice od jakiegos czasu uzywam toniku mlecznego AHA. Po raz pierwszy mialam widczne luszczenie i naprawde gdy ono jest to cera staje sie duzo ladniejsza, co mnie zaskoczylo to fajne wyrownanie kolorytu i praktycznie znikniecie wszelkich wypryskow. Toniku lepiej nie uzywac codziennie, gdy tak zrobilam to mialam zaraz czerwona cere ,co bylo widoczne rowniez w dzien. Ale ogolnie prdukt bardzo fajny i mysle,ze jeszcze nieodkryty na tym forum, bo wiekszosc celuje w inne produkty:P

Możesz przypomnieć jaką masz cerę i co Ci służyło do tej pory, tak naj?

[pseudofeministka]

Napisane przez Iwonalodz

Możesz przypomnieć jaką masz cerę i co Ci służyło do tej pory, tak naj?

Ciezko okreslic mi profil mojej cery niby sie swieci ale glownie wtedy gdy posmaruje sie czyms mocno nawilzajacym albo tlusciejszym. Gdy nie mam zadnego kremu to jest mieszana w kierunku normalnej z takim "satynowym" wykonczeniem. Ogolnie moja cera ma ogromna sklonnosc do zapychania, czesto wokol zuchwy wyskakuja mi rozowe krostki.

Jezeli chodzi o ulubione produkty to na pewno jest to serum migdalowe. Nigdy mnie nie zapchalo, a bardzo szybko dziala, cera po jego uzyciu nie jest przeciazona. Jednakze gdy stosuje sie go zbyt dlugo to wtedy traci swoje wlasciwosci wiec w jego przypadku trzeba szukac zlotego srodka.

Kiedys uzywalam toniku BHA. Tez mil go wspominam.Ale tez pamietam,ze moja cera musiala z nim przejsc pewien okres przejsciowy, dopiero jak sie przyzwyczaila to byly widoczne efety.

I do tego serum 3xrose ale z uwagi na to,ze moja cera nie lubi zbyt duzej ilosci odzwyczych produktow to uzywam go dosc rzadko,zalewie 3 razy w tygodniu.

[Lorri]

Napisane przez prettysimple

Kurczę, ale Wam zazdroszczę używania tego flavo-C... Niestety mnie już po 1-krotnym użyciu strasznie zapycha.

A masz na myśli krostki czy zaskórniki? Ja również obserwuję u siebie niecodzienną reakcję po jednokrotnym zastosowaniu kwasu askorbinowego (bez "zapychających" dodatków). Następnego dnia mam dużo małych ciemnych zaskórników tkwiących głęboko w porach, tak jakby kwas powodował błyskawiczne "dojrzewanie" mikrozaskórników. Podobną reakcję opisuje też jedna dziewczyna w komentarzu na stronie Mazideł. Żadna inna substancja kosmetyczna ani kosmetyk nie daje u mnie takich efektów. Oczywiście skutecznie mnie to zniechęca do stosowania kwasu (spróbuję jeszcze w formie upochodnionej - askorbinianu niacynamidu).

[Iwonalodz]

Napisane przez pseudofeministka

Ciezko okreslic mi profil mojej cery niby sie swieci ale glownie wtedy gdy posmaruje sie czyms mocno nawilzajacym albo tlusciejszym. Gdy nie mam zadnego kremu to jest mieszana w kierunku normalnej z takim "satynowym" wykonczeniem. Ogolnie moja cera ma ogromna sklonnosc do zapychania, czesto wokol zuchwy wyskakuja mi rozowe krostki.

Jezeli chodzi o ulubione produkty to na pewno jest to serum migdalowe. Nigdy mnie nie zapchalo, a bardzo szybko dziala, cera po jego uzyciu nie jest przeciazona. Jednakze gdy stosuje sie go zbyt dlugo to wtedy traci swoje wlasciwosci wiec w jego przypadku trzeba szukac zlotego srodka.

Kiedys uzywalam toniku BHA. Tez mil go wspominam.Ale tez pamietam,ze moja cera musiala z nim przejsc pewien okres przejsciowy, dopiero jak sie przyzwyczaila to byly widoczne efety.

I do tego serum 3xrose ale z uwagi na to,ze moja cera nie lubi zbyt duzej ilosci odzwyczych produktow to uzywam go dosc rzadko,zalewie 3 razy w tygodniu.

Dziękuję za wyczerpującą odpowiedź! zapisałam sobie produkty Muszę doczytać, czy naczynkowa cera je zniesie

[prettysimple]

Napisane przez Lorri

A masz na myśli krostki czy zaskórniki? Ja również obserwuję u siebie niecodzienną reakcję po jednokrotnym zastosowaniu kwasu askorbinowego (bez "zapychających" dodatków). Następnego dnia mam dużo małych ciemnych zaskórników tkwiących głęboko w porach, tak jakby kwas powodował błyskawiczne "dojrzewanie" mikrozaskórników. Podobną reakcję opisuje też jedna dziewczyna w komentarzu na stronie Mazideł. Żadna inna substancja kosmetyczna ani kosmetyk nie daje u mnie takich efektów. Oczywiście skutecznie mnie to zniechęca do stosowania kwasu (spróbuję jeszcze w formie upochodnionej - askorbinianu niacynamidu).

Tak, pamiętam, że miałam taką sytuację z samorobionym, czystym serum z wit. C (bez dodatku wit. E). Wtedy również miałam podobne wrażenia: ciemne i lekko zapchane pory, a niektóre pory (wybacz opis) czarne zaskórniki aż rozpychały. Do dzisiaj pamiętam moje zdziwienie: jak tooo przecież wit. C miała tak wspaniale podziałać

Ale po flavo-C dodatkowo porobiły mi się 2-3 podskórne gule, których ciężko potem było się pozbyć. W sumie to głównie z ich powodu odstawiłam flavo-C.

Dlatego może jeszcze zrobię podejście do samorobionego serum, ale po flavo-C już nigdy nie sięgnę...

[pussynka]

Napisane przez gwaran

Co do długotrwałych efektów nie wypowiem się, bowiem mam je od tygodnia

Serum rozjaśniającego nie mam, ale jest na moim celowniku

Ja jestem zadowolona, ponieważ rozjaśniło mi zdecydowanie takie większe przebarwienie na skórze
A kupiłam w końcu znów Flavo, żeby nie ryzykowac za dużych zmian, ale też to drugie mam na celowniku

Napisane przez prettysimple

Kurczę, ale Wam zazdroszczę używania tego flavo-C... Niestety mnie już po 1-krotnym użyciu strasznie zapycha.

Ja mam mega suchą skórę - nie wiem czy sama gliceryna dałaby radę zapchać :P

Duet pt. FlavoC + tonik PHA uważam za bardzo udany
Peeling enzymatyczny czeka na premierę na dniach a krem z retinolem czeka na ukręcenie A ponieważ zachciało mi się poopalać, to raczej jeszcze trochę poczeka

[ktsw]

mnie flavo C zapchało, za to serum olejek z wit C nie i jego uzwam bez problemów, polecam

[Aimee_J]

W jakich proporcjach mieszacie żel HA 2% z olejami? Tak pi razy oko?

Btw. zakochałam się w hydrolacie porzeczkowym. Jeszcze nie w działaniu bo użyłam kilka razy dopiero, ale w zapachu Za to olej tamanu mnie rozłożył na łopatki...

[Wampierz]

Napisane przez Aimee_J

W jakich proporcjach mieszacie żel HA 2% z olejami? Tak pi razy oko?

Tak - w sumie zależy to tylko od tego jaką chcesz konsystencję. Na zimę warto walnąć nieco więcej oleju.

[Aimee_J]

Póki co daję pół na pół, ale mam wrażenie, ze to mało. Z kolei jak daję więcej oleju, to mnie trafia poprzez tę tłustą konsystencję Martwi mnie tak naprawdę, czy tego HA nie daję po prostu za dużo. Jak stosowałam sam, gdy po raz pierwszy zamówiłam to się to źle skończyło. Potem nauczyłam się, ze jego trzeba mieszać.Nie wiem tylko, czy mogę go dać za dużo.

[durka]

Od jakiegoś czasu stosuję serum z retinolem 1% oraz tonik z kwasem AHA 15% i podejrzewam ciążę. Wyczytałam, że w okresie ciąży nie można stosować kosmetyków z retinolem oraz kwasów aha. Nie rozumie do końca dlaczego, skoro stężenie nie jest wysokie i stosuję wyłącznie na twarzy. Czytałam trochę na ten temat..
czy możecie mnie oświecić?

[Wampierz]

Napisane przez durka

Od jakiegoś czasu stosuję serum z retinolem 1% oraz tonik z kwasem AHA 15% i podejrzewam ciążę. Wyczytałam, że w okresie ciąży nie można stosować kosmetyków z retinolem oraz kwasów aha. Nie rozumie do końca dlaczego, skoro stężenie nie jest wysokie i stosuję wyłącznie na twarzy. Czytałam trochę na ten temat..
czy możecie mnie oświecić?

Witamina A chyba może być szkodliwa dla płodu. Ale też AHA czy retinol są fotouczulające, tymczasem hormony w ciąży i tak zwiększają wrażliwość na światło i ryzyko przebarwień, więc chyba o to chodzi.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ----------

Napisane przez Aimee_J

Póki co daję pół na pół, ale mam wrażenie, ze to mało. Z kolei jak daję więcej oleju, to mnie trafia poprzez tę tłustą konsystencję Martwi mnie tak naprawdę, czy tego HA nie daję po prostu za dużo. Jak stosowałam sam, gdy po raz pierwszy zamówiłam to się to źle skończyło. Potem nauczyłam się, ze jego trzeba mieszać.Nie wiem tylko, czy mogę go dać za dużo.

Zależy jaki dajesz olej. A poza tym, stosujesz na mokrą twarz? Ja daję na mokrą, ew. dodaję odrobinę hydrolatu do żelu, mieszam a potem dodaję olej.

Używam oleju z pestek malin i muszę powiedzieć że jest świetny i nie zapycha wcale, a mam bardzo podatną na zapychanie skórę.

[Aimee_J]

Póki co robię testy. Aktualnie mam małe opakowania tamanu i z malin. W tej chwili mieszam z HA tamanu. Mieszankę kładę na twarz zwilżoną hydrolatem też z HA [trochę HA wlałam do butelki z hydrolatem ] - ale nie zawsze robię to od razu, czasem jak wyschnie.

[Wampierz]

A właśnie, ja się już tak czaję, że odkręcam sobie żel i olejek, potem zwilżam twarz hydrolatem i od razu żel z olejem

[gwaran]

Napisane przez pussynka

Duet pt. FlavoC + tonik PHA uważam za bardzo udany
Peeling enzymatyczny czeka na premierę na dniach a krem z retinolem czeka na ukręcenie A ponieważ zachciało mi się poopalać, to raczej jeszcze trochę poczeka

Ja ma duet: flavo C + tonik AHA i również polecam
zaskórniki mają się o wiele, wiele lepiej ( a właściwie gorzej ) niż przed kuracją.
Na tonik z kwasami AHA zdecydowałam się trochę zamiast pilingu (jakiegokolwiek, tych z BU nie próbowałam), po którym mam na buzi delikatną masakrę...

[Indicolite]

a ja mam pytanko do dziewczyn które stosują produkty z retinolem z BU
kupiłam sobie właśnie krem, i teraz jedyne nad czym się zastanawiam to ochrona przeciwsłoneczna
wiadomo teraz mamy mało słoneczny czas, wychodzę z domu jak ciemno jak wracam to to samo, czy wystarczy mi krem 15 SPF (akurat mam z iwostinu)? krem z BU zamierzam początkowo stosować 1-2 razy w tygodniu i potem w razie możliwości rozszerzać ... tylko jak będę stosowała 1 w tygodniu czy to znaczy ze cały okres między zastosowaniem 1 i 2 mam stosować te filtry?? nigdy nie byłam jakąś maniaczką filtrów ... stąd moja może głupie pytania ale to moja pierwsza przygoda z retinolem i już jestem ciekawa efektów ... zwłaszcza że mam już sporo zmarszczek jak na 34 lata

[sunsister]

Napisane przez Indicolite

a ja mam pytanko do dziewczyn które stosują produkty z retinolem z BU
kupiłam sobie właśnie krem, i teraz jedyne nad czym się zastanawiam to ochrona przeciwsłoneczna
wiadomo teraz mamy mało słoneczny czas, wychodzę z domu jak ciemno jak wracam to to samo, czy wystarczy mi krem 15 SPF (akurat mam z iwostinu)? krem z BU zamierzam początkowo stosować 1-2 razy w tygodniu i potem w razie możliwości rozszerzać ... tylko jak będę stosowała 1 w tygodniu czy to znaczy ze cały okres między zastosowaniem 1 i 2 mam stosować te filtry?? nigdy nie byłam jakąś maniaczką filtrów ... stąd moja może głupie pytania ale to moja pierwsza przygoda z retinolem i już jestem ciekawa efektów ... zwłaszcza że mam już sporo zmarszczek jak na 34 lata

Przede wszystkim ja na Twoim miejscu stosowałabym krem codziennie - w kremie jest najniższe stężenie retinolu z produktów BU i jeśli tylko sprawdzisz, czy nic Cię nie uczula, to nie ma sensu robić tak dużych przerw. Ja sama zaczynałam od tego kremu 3 lata temu (jestem w Twoim wieku), stosowałam go prawie codziennie przez 6 m-cy, potem przerwa na lato i znowu, a teraz stosuję serum z 0,5% retinolu. Zmarszczek stałych nie mam wcale - jedynie mimiczne pojawiające się, gdy się uśmiecham, oraz na czole po zarwanej nocy. Efekty są moim zdaniem naprawdę super!

Co do filtrów, jeśli faktycznie nie przebywasz na zewnątrz w ciągu dnia, to spokojnie Ci ta 15 wystarczy. Jednak dobrze byłoby kupić jakiś krem z wyższym filtrem na wypadek, gdy np. w święta będziesz miała ochotę na zimowy spacer . Aha, a co do pytania, czy między zastosowaniami masz stosować filtry - jeśli wychodzisz na dwór, to jak najbardziej! Retinol początkowo stopniowo osłabia naskórek i jego działanie się utrzymuje nie tylko przez parę godzin po zastosowaniu! Nie ma znaczenia, czy krem stosowałaś poprzedniego dnia, czy tydzień wcześniej - jeśli wychodzisz na zewnątrz w ciągu dnia, to filtr powinnaś nałożyć.

[Indicolite]

sunister dziękuję za odpowiedź właśnie tak przypuszczałam z tym filtrem, a możesz jakiś polecić, nie lubię takich ciężkich filtrów które ciężko się rozsmarowują i są praktycznie niewchłanialne, może masz już jakieś doświadczenie?

[sunsister]

Napisane przez Indicolite

sunister dziękuję za odpowiedź właśnie tak przypuszczałam z tym filtrem, a możesz jakiś polecić, nie lubię takich ciężkich filtrów które ciężko się rozsmarowują i są praktycznie niewchłanialne, może masz już jakieś doświadczenie?

Ja stosuję ten filtr:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...a-ochrona.html
w okresie jesienno-wiosennym, w lato mocniejsze.
Nie sugeruj się tym, ze jest to filtr do ciała - jest świetny do twarzy, nie zapycha i naprawdę ładnie się wchłania (mam cerę mieszaną) - teraz na zimę u mnie wręcz do matu. Jedyny problem pewnie będzie z dostaniem go teraz zimą, bo sklepy u nas wciąż uznają że filtry to tylko w lato .

[TWEETE]

usz wiem zlikwidowałam ta ścianę tekstu żeby nie przeszkadzało ...

Pozdrawiam

[Indicolite]

Napisane przez sunsister

Ja stosuję ten filtr:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...a-ochrona.html
w okresie jesienno-wiosennym, w lato mocniejsze.
Nie sugeruj się tym, ze jest to filtr do ciała - jest świetny do twarzy, nie zapycha i naprawdę ładnie się wchłania (mam cerę mieszaną) - teraz na zimę u mnie wręcz do matu. Jedyny problem pewnie będzie z dostaniem go teraz zimą, bo sklepy u nas wciąż uznają że filtry to tylko w lato .

poszukam na allegro może akurat utrafię, zależy mi właśnie na czymś co dobrze się wchłonie
wczoraj kręciłam 1 krem z retinolem i zajęło mi to ponad 40 minut ale wszystko wyszło ładnie dziś testuję pierwszy raz i zobaczymy
dzisiaj ukręcałam krem z lukrecją i już poszło mi szybciej ... a to były moje pierwsze kremy z BU do tej pory miałam tylko sera

a jeszcze jedno pytanie ... czy latem też stosujesz te produkty z retinolem? czy na lato może lepiej odstawiać? i kiedy by to trzeba zacząć robić żeby w miarę normalnie funkcjonować w wakacje tzn bez ton filtrów

dzięki z góry za odpowiedź

pozdrawiam

[Aimee_J]

Postanowiłam przejść na dalszy etap wtajemniczenia w olejach czyli mieszać

Wszystkie oleje można ze sobą mieszać?
Czy mieszacie za każdym razem czy robicie mieszankę na długi czas?
I czy gdyby można było robić taka mieszankę to czy można do niej dodać HA czy to raczej nie jest dobry pomysł jeśli nie zużywa się jej od razu?

Tapnięte z mojego HTC ONE V

[sunsister]

Napisane przez Indicolite

a jeszcze jedno pytanie ... czy latem też stosujesz te produkty z retinolem? czy na lato może lepiej odstawiać? i kiedy by to trzeba zacząć robić żeby w miarę normalnie funkcjonować w wakacje tzn bez ton filtrów

dzięki z góry za odpowiedź

pozdrawiam

Na lato lepiej jednak odstawić, chyba, że miałabyś całe lato chować się przed słońcem Potrzeba 4 tygodni, żeby skóra się zregenerowała.

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez Aimee_J

Postanowiłam przejść na dalszy etap wtajemniczenia w olejach czyli mieszać

Wszystkie oleje można ze sobą mieszać?
Czy mieszacie za każdym razem czy robicie mieszankę na długi czas?
I czy gdyby można było robić taka mieszankę to czy można do niej dodać HA czy to raczej nie jest dobry pomysł jeśli nie zużywa się jej od razu?

Tapnięte z mojego HTC ONE V

Można mieszać raczej dowolnie - oleje różne. Lepiej mniejsze ilości, bo nigdy nie wiesz, co przypasuje Twojej skórze . Natomiast jeśli chodzi o HA to zdecydowanie nie jest dobrym pomysłem zmieszanie większej ilości z olejem, bo bez emulgatora (a to już wyższa szkoła jazdy ), to Ci się będzie rozdzielać. Najlepiej HA mieszać z olejem w jednorazowej mieszance - tu idealnie się przydają te pojemniczki air-less do HA, bardzo są poręczne. Trzeba się trochę namęczyć z ich otworzeniem, ale przy umiejętnym stosowaniu służą naprawdę długo.

[Aimee_J]

Pojemniczek mam. Kijowo się go otwiera. Nie rozumiem czemu nie może być po prostu zakręcany.

O mieszaniu większej ilości olejów myślałam nie od razu, ale wtedy kiedy będę wiedzieć czy mieszanka jest dla mnie ok

Tapnięte z mojego HTC ONE V

[Kretka666]

Dziewczyny, czy mogę zrobić krem łagodzący z lukrecją na wodzie, a nie na hydrolacie?

[Indicolite]

Napisane przez sunsister

tu idealnie się przydają te pojemniczki air-less do HA, bardzo są poręczne. Trzeba się trochę namęczyć z ich otworzeniem, ale przy umiejętnym stosowaniu służą naprawdę długo.

no właśnie jak to otworzyć? ja mam i się zastanawiałam czy to jest możliwe buteleczkę airless ponownie otworzyć, bo ja nie mogę, macie jakiś sposób?

---------- Dopisano o 08:16 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------

Napisane przez Kretka666

Dziewczyny, czy mogę zrobić krem łagodzący z lukrecją na wodzie, a nie na hydrolacie?

ja nie wiem czy można a co nie masz hydrolatu?

[Kretka666]

Napisane przez Indicolite

ja nie wiem czy można a co nie masz hydrolatu?

Nie chcę z hydrolatem, bo większość mi nie pasuje / uczula Tylko migdałowy jest w miarę ok, ale jego nigdzie znaleźć nie mogę. A woda jest bezpieczna.

[sunsister]

Napisane przez Kretka666

Nie chcę z hydrolatem, bo większość mi nie pasuje / uczula Tylko migdałowy jest w miarę ok, ale jego nigdzie znaleźć nie mogę. A woda jest bezpieczna.

Tak, możesz z woda jak najbardziej, tylko musi być taka specjalna, z apteki, do iniekcji to się nazywa chyba, albo nawet sama destylowana, a nie żadna mineralna z butelki.

A buteleczkę air-less już kiedyś pisałam jak się otwiera - trzeba złapać ją w ten sposób, żeby przednią część dzióbka mieć pod opuszką kciuka (kto ma silne dłonie, to samym kciukiem da radę ) i odgiąć mocno do tyłu. Ja robiłam to już kilkanaście razy i zawsze wychodzi, choć czasem musze się namęczyć. Aha, ja dodatkowo biorę przez chusteczkę, żeby się nie ślizgało.

[Kretka666]

Napisane przez sunsister

Tak, możesz z woda jak najbardziej, tylko musi być taka specjalna, z apteki, do iniekcji to się nazywa chyba, albo nawet sama destylowana, a nie żadna mineralna z butelki.

Dziękuję