Dzieciaczki MAJOWO-CZERWCOWE 2006! :) II

[millaa]

[oczywiscie zapomnialm ze chcialam Wam pokazac nasz prezent na dzien babci kompletnie nie wiedzilam co wymyslec i w końcu zrobiłam kartke

[ivi77]

Millaa ale się wstrzeliłyśmy w ten sam czas

[millaa]

Ivi no ja nawet dwa razy to samo

[ivi77]

Fajna ta kartka. Świetny pomysł.

[Anchela]

Millaa fajny pomysł, na pewno spodoba się babciom i dziadkom

[agusia26]

Millaa- swietny pomysł z ta kartka. Wyszło cudnie

Jupi- Janek jest uczulony na białko jaja kurzego (tak wyszło w testach, ktore robilismy mu przed wakacjami. Do tej pory nie jadl nic co zawiera jaja kurze (ciastek, makaronu itp). Dajemy mu jajka przepiorcze, ale w zwiazku z tym, ze nie zauwazylam nic niepokojacego po tym nalesniku chyba zaczne mu po mału dawac produkty zawierajace jajka a przepiorcze nadal bedzie jadl w formie jajecznicy. Dzis na przyklad wrąbał sernik- bede patrzec czy nic sie nie dzieje. Apetyt mu juz prawie wrocil do normy. Pieknie dzis zjadl rosół a po spaniu na prawde duzo ziemniaczków z sosem, miesko i marchewke

Aniuafen- ciesze sie, ze praca pozwala Ci sie spełnic. Ja szczerze mowiac chyba nie wysiedzialabym w domu. Ja tez smarowałam Janka przez dłuzszy czas diprobazą jak miał faktycznie bardzo szorstkie policzki (zanim dowiedzielismy sie o jego alergii) i na prawde skutkowała. Teraz jest juz duzo lepiej i czesto zapominam o niej. Moim zdaniem lepsza jest maść niz krem (jest dostepna w dwóch postaciach).

[aniuafen]

Agusia powiedz mi czy takie testy na uczuclenie sa drogie? Bo wolałabym wiedziec czy Ala jest na cos uczulona czy nie czy to wysuszenie to od czegos innego... Troche si eostatnio gubie w twym.Czy takie testy sa trudne?
To prawda praca jest suoper. Gdyby jeszcze ta cera mi sie poprawiła w tym tygodniu ide do dermatologa - juz było tak pieknie juz prawie zero wypryskow a w tym tygodniu po prostu zmasowany atak.. Moze to stres ( zgubienie dokumentow mnie trtoche rozstroiło) a moze co innego ale jak patrze na ta twarz to mi sie słabo robi...
Po moim własnym wynalazku w postaci Acne Dermu ( i całkowitej zmianie pielegnacji zgodnie w wytycznymi jakie znalazłam w tej kopalni informacji jaka jest WIZAZ) była bardzo duza zmiana a t taka niespodzianka... ALe juz nie mam pomysłu sama wiec musze sie poradzic dermatologa.... NIE ZNOSZE TEGO!!!! Uff tak sie wyzyłam..

[agusia26]

Aniuafen- z tego co pamietam mielismy mozliwosc zrobienia tych testow prywatnie- chyba 30 zł od jednego alergenu. Nam zleciła to gastrolog, wiec postanowilismy jednak zrobic na kase chorych (było tych alergenów chyba 6 czy 8). Na wyniki czekalismy niecałe 3 m-ce. Wyniki z prywatnych badan sa niemalze od reki, ale my termin wizyty mielismy własnie za 3 m-ce, wiec zrobilismy na kase. Z tego co wiem sa różne rodzaje badan, ale Jankowi pobierali krew.
W zasadzie dziwie sie teraz, ze nie poszlismy do alergologa zamiast do gastrologa. Do gastr. dostalismy skierowanie od naszej pediatry w zwiazku z tym, ze Janek nie przybierał na wadze i juz tak zostalo. A najdziwniejsze z tego wszystkiego jest to, ze ona nie zlecila nam badan na mleko. Przyjeła za pewnik to, ze mowilismy o szorstkich policzkach jako o skazie bialkowej.

[millaa]

halo co tu takie puchy

u nas dzis pobijamy rekordy Dominika nie spała od 9rano do 20 i jeszcze byla awantura o pojscie spac po 20godzinie bo ona chciala sie jeszcze bawic no ale po 15 min malego konceru zasnela

no i po imprezach u nas, prezent sie bardzo podobal babciom

a co do policzków to narazie jeden caly czas jest jakiś podejrzany ale na szczescie oko zaczyna byc normalne

[blondie-b1]

Cześć dziewczyny!
U nas nie ma na szczęście problemu z szorstkimi policzkami, ale za to często Rozalka ma sucha skórę na nóżkach... Ale wystarczy posmarować emulsją Emolium i jest lepiej
millaa-świetny pomysł na prezent Rozalka dała babciom łasuchom słodycze

Ostatnio niedomagam na korzonki, normalnie porażka, całymi dniami stękam, że bolą mnie plecy... Normalnie ja już nawet mam siebie dość
A od jutra znowu remont - tym razem sypialnia

A gdzie Wy się wszystkie podziałyście????

[ivi77]

Millaa to na prawdę rekord! Nam się to raczej nie uda, bo Wiktoria bardzo lubi spać. Nie ma mowy żeby ja nie położyć na drzemkę. Jak w porę się jej nie położy, to ona położy się na podłodze, albo na jakimś fotelu i po prostu zaśnie. Zwykle południową drzemkę ma między godziną 13 a 16.30, a o godzinie 20.30 już pada ze zmęczenia.

Blondie korzonki powiadasz. Ja też coraz częściej narzekam na ból pleców. Wiktoria jest już taka ciężka, a ja często ją noszę na rękach. Potem wieczorem ledwo żyję (zwłaszcza teraz jak jestem z nią cały dzień). Pewnie Twoje plecy też odmawiają noszenia takiego klocuszka jak Marcelek

Ostatnio ulubioną zabawą Wiktorii jest gotowanie. Dostała zestaw plastikowych garczków, talerzyków, miseczek i sztućców, i potrafi godzinami siedzieć przy tym i gotować. Wygląda to bardzo pociesznie, bo ona miesza w tych garnkach, przekłada coś z talerza na talerz, a potem normalnie zajada, głaszcze się po brzuszku i mówi "mniam mniam". Kupa śmiechu z nią jest, zwłaszcza jak przynosi każdemu po kolei i mówi "am am".

[magdawikp]

Co do suchych i szorstkich policzków to Iza także je ma ale cały czas tłuste kremy, my to już w tamtym roku przerabialiśmy, wypróbowałam wtedy różne kremy z mniejszym lub większym skutkiem, wówczas myślałam, ze to alergiczne ale to samo jest teraz i to chyba tylko powietrze, a nózki to także ma suche" ale oliwka daje radę.
witaj Ivi ponownie
gotowanie to ciekawe Iza także potrafi sie bawic w to godzinami no i sprzątanie, jak ja odkurzam to ona bierze swój i tez odkurza i myje mopem itd.My Babci tylko daliśmy słodycze bo kalendarz jeszcze nie doszedł

[Anchela]

No nasze dziewczynki wczuwają się w typowe kobiece role Moja Alunia też bardzo lubi gotować - ma kuchnię z wyposażeniem i np rano kiedy ledwo co się obudzi to już pędzi i przynosi mi kawę a misiowi uwielbia smażyć jajo na patelni

Ivi Blondie współczuję kłopotów z plecami - ja tego doświadczam "tylko" w te dni kiedy mam okres i mam dosyć Ja w ogóle czuje się jak jakaś stara babka - skostniała z zerową kondycją. Z tego względu postanowiłam zacząć być aktywna fizycznie - wczoraj pierwszy dzień biegania.... zobaczymy na jak długo wystarczy mi zapału

[ivi77]

Anchela życzę powodzenia w bieganiu. Podziwiam, że Ci się chce. Moja aktywność fizyczna ogranicza się do "biegania" po schodach kilkadziesiąt razy dziennie.

Do nas wczoraj przyplątał się jakiś katarek. Mam nadzieję, że na tym się tylko skończy, bo nie dalej jak tydzień temu skończyły się u nas anginy i chorowania mam już serdecznie dość.

[lara.b]

witam i zapraszam na nowo otwarty wątek
http://www.wizaz.pl/forum/ showthread...99#post63673 99

[blondie-b1]

ivi-rzeczywiście mały nie jest lekki jak piórko, ale często noszę go w chuście i przynajmniej ręce mi nie odpadają
Mąż codziennie wieczorem smaruje mi plecki jakimś "cudownym lekarstwem" na spirytusie i rzeczywiście rano nic mnie nie boli, ale już pod wieczór znowu mnie łamie... :/

Anchela-gratuluję motywacji do biegania Ponoć o wiele lepsze to niż rowerek stacjonarny, który ja akurat lubię, TZ właśnie stale mnie na bieżnię namawia

ivi,magda-Rozalka ma tylko taki zestaw filiżanek ze spodeczkami, sztuće i talerzyki. Misi nie częstuje, ale stale każe sobie nalewać picie do filiżaneczki, siada, chwyta za uszko i dawaj się raczyć "herbatką"

[magdawikp]

Wczoraj przyszedł kalendarz - prezent dla Babci, więc pojechaliśmy do niej, dałam małej i kazałam dac Babci ona dała, babcia oglada i komentarz - bo w grudniu umieściłam jej zdjęcie z Iza i choinką - że takie jej brzydkie zdjęcie dobrze, ze dopiero na koncu. Wyobraźcie sobie jak sie poczułam, starałm się i wydawało mi się, ze to jest dobry pomysł ale jej chyba nigdy nie dogodzę

[Anchela]

Napisane przez magdawikp

Wczoraj przyszedł kalendarz - prezent dla Babci, więc pojechaliśmy do niej, dałam małej i kazałam dac Babci ona dała, babcia oglada i komentarz - bo w grudniu umieściłam jej zdjęcie z Iza i choinką - że takie jej brzydkie zdjęcie dobrze, ze dopiero na koncu. Wyobraźcie sobie jak sie poczułam, starałm się i wydawało mi się, ze to jest dobry pomysł ale jej chyba nigdy nie dogodzę

Bez komentarza

[ivi77]

Magda no cóż, łatwo mówić - nie przejmuj się - ale wiem, że jest to bardzo przykre. Niektóre typy tak niestety mają i co najgorsze mówią tak zupełnie nieświadomie. Przekonałam się o tym niejednokrotnie bo mój TŻ taki jest ( i mojej mamie też często się zdarza).

[gosiek1500]

Oj ale nie mogę się ostatnio zmobilizować do pisania
Ale chciałam Wam napisać że wątek czytam, gorzej z pisaniem .....chyba przygotowania "myślowe" do wyjazdu zużywają mi za dużo czasu
Został mi tylko 1 miesiąc do wyjazdu, jak ten czas szybko leci

[Jupi]

czesc mamuski

Gosiek- to podziel sie z nami tymi myslami wyjazdowymi ja to potrzebuje takich zmian w zyciu co jakis czas...

[Anchela]

No a ja już sie zaczęłam się zastanawiać czy ty Gosia już przypadkiem nie wyjechałaś

[Jupi]

musze sie troszke pozalic. od jakiegos czasu Ala nam sie budzi przynjamniej raz w nocy i chce do nas do lozka kilka razy ja wzielismy na poczatku- nasza wina. problem polega na tym, ze kaloryfer u niej w pokoju nie ma regulacji i jak jest wlaczony, to jest parowa, a jak wylaczony to jest za zimno... ale przykrywamy go teraz mokrym recznikiem calego i jest ok. tylko Ala juz sie przywyczaila do pobudek i naszego lozka
macie jakies rady? wczoraj TZ siedzial z nia godzine, az sama w koncu usnela

[millaa]

Magda nie przejmuj sieniektorym trudno dogodzic

a my juz po balu karnawalowym Dominka śpi, padła
wczoraj pol dnia przygotowan, juz wiem ze nie mam talentu artystycznego korona wyszla jak czepek pielegniarki a rożdżka jak patelnia ale bylo super, zajelysmy pierwsze miejsce z ciasteczkami, zostalam krolową ciasteczek
wrzucam kilka fotek
niestety TZ nie mogl z nami pojsc wiec zdjecia nie sa super bo musilam tanczyc z Dominka i robic zdjecia ale cos tam zrobilam

[millaa]

Jupi u nas to wyglada tak ze dominak nie ma szczebelek i ona sama w nocy (tzn roznie nieraz ok 4 a nieraz juz rano o 6) przychodzi nawet nas nie wola tylko laduje sie do lożka i juz zostaje na poczatku z tym troche walczylam a teraz juz tak zostalo wiec ja niestety nie mam zadnej dobrej rady

[Anchela]

Millaa zabawa musiała być przednia, a jaka księżniczka ho ho Korona i berło mi nie przypominają żadnych akcesorów kuchennych ani tym podobnym więc nie wiem o czym mówisz

Jupi ja też ci żadnej rady nie dam bo u nas sen pozostawia wiele do życzenia. Alicja budzi się co noc (z płaczem) i ląduje u nas w łóżku a wtedy śpi grzecznie jak aniołek do samego rana. Sama chciałabym coś z tym zrobić

[Doridee]

Millaa boska księżniczka, fantastyczna korona i berło (ja też nie wiem o czym Ty mówisz z tą patelnią ). Ciasteczka też extra - w pełni zasłużony tytuł

Dziewczyny u nas ze spaniem identycznie..

[ivi77]

Jupi no ja też wiele Ci nie poradzę, bo Wiki przesypia całą noc bez problemów. Może po prostu wróć do "uśnij wreszcie", te metody są bardzo dobre i sprawdzają się cały czas. U nas też był problem (chyba ze 4 miesiące temu) z zasypianiem, bo ja niestety ją przyzwyczaiłam do tego że siedziałam koło niej dopóki nie zaśnie i jak tylko wychodziłam z pokoju to był ogromny wrzask aż potrafiła zwymiotować, i tym samym jak się przebudziła w nocy to był płacz że jest sama. Nauczenie ją na nowo samodzielnego zasypiania (oczywiście metodą 3, 5, 7) trwało około tygodnia. Teraz jest super.

[ivi77]

Millaa Dominisia jest śliczniutka, a jaką ma piękną tą sukieneczkę

My tez już po balu, tyle że w szkole u Mateuszka, cały wczorajszy dzień spędziłam na szyciu stroju Zorro, a dzisiaj 3 godziny i już po balu.

[Jupi]

acha troche mi Tracy Hogg wjechala na ambicje, bo jestem w trakcie Jezyka dwulatka i przeczytalam, ze ten sposob z Usnij wreszcie jest zbyt "traumatyczny" i powoduje, ze dziecko nie czuje sie bezpiecznie. ale chyba czuje sie bezpiecznie, skoro ten sposob tak szybko dziala w weekend jedziemy do tesciow, wiec od poniedzialku zaczne nauki 3,5,7... nie ma mowy, zeby Ala spala z nami- ja sie nie wysypiam, poza tym w bliskiej perspektywie mam wstawanie do jej siostrzyczki

Millaa- ja tez tu zadnej patelni nie widze zabawa na calego