Próbki,mini zamówienia,promocje,kody - gdzie co można tanio dostać+OT cz.69

[Angel_007]

Napisane przez cebulki

Ja jeszcze nie wypisałam wniosku urlopowego, mój szef powiedział że jak mi braknie to wezmę dni za 2019 rok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to wszystko zależy jakie masz relacje w pracy i czy zamierzasz tam zostać. W sumie jak nie podpiszesz to raczej nie mogą Cię zmusić, ale wiadomo, że mogą się później zacząć nieprzjemności...
Pamiętam, że w pierwszej pracy po 2 tygodniach kazali mi wziąć dzień urlopu bezpłatnego (zwykły mi się wtedy jeszcze nie zdążył naliczyć), bo cały zespół nie pracował, więc nie miałabym co robić, ale że to było tuż przed Wielkanocą to i tak mi ten dzień odpowiadał. Natomiast po kilku miesiącach, kiedy chcieli nam narzucać dni świąt szwajcarskich jako wolne to często się udawało z tego wykręcić. Tylko wyhcodziłam z założenia, że jak nie ta praca to inna.
Teraz na szczęście większego problemu z urlopami nie mam, mogę brać kiedy chcę i oby się to nie zmieniło.


Tak sobie ostatnio myślałam nad minionym rokiem, wiecie podsumowania, postanowienia, te sprawy... Wyszło mi, że pierwszy raz mi aż tak zależy na pracy, byciu dobrą w tym co robię i tym jak mnie postrzegają inni pracowicy

[AnoIi]

Napisane przez cansada

Tez sie zastanawialam gszie sie podziewasz.
Mam nadzieje ze ze zdrowiem juz lepiej, nastolatek wkrotce wyrosnie.

trochę lepiej, dziękuję

Napisane przez Angel_007

No to wszystko zależy jakie masz relacje w pracy i czy zamierzasz tam zostać. W sumie jak nie podpiszesz to raczej nie mogą Cię zmusić, ale wiadomo, że mogą się później zacząć nieprzjemności...
Pamiętam, że w pierwszej pracy po 2 tygodniach kazali mi wziąć dzień urlopu bezpłatnego (zwykły mi się wtedy jeszcze nie zdążył naliczyć), bo cały zespół nie pracował, więc nie miałabym co robić, ale że to było tuż przed Wielkanocą to i tak mi ten dzień odpowiadał. Natomiast po kilku miesiącach, kiedy chcieli nam narzucać dni świąt szwajcarskich jako wolne to często się udawało z tego wykręcić. Tylko wyhcodziłam z założenia, że jak nie ta praca to inna.
Teraz na szczęście większego problemu z urlopami nie mam, mogę brać kiedy chcę i oby się to nie zmieniło.


Tak sobie ostatnio myślałam nad minionym rokiem, wiecie podsumowania, postanowienia, te sprawy... Wyszło mi, że pierwszy raz mi aż tak zależy na pracy, byciu dobrą w tym co robię i tym jak mnie postrzegają inni pracowicy

Chyba dobrze to świadczy o tej pracy. Może znalazłaś swoje miejsce. Super

[AnoIi]

Moze uda mi się dodać moje łupy z lookfantastic.
Pierwsze zdjęcie to zakupy, pozostałe dwa to gratisy

[AnoIi]

Spróbuję jeszcze raz, bo tapatalk coś mieszaIMG_3161.jpgIMG_3162.jpgIMG_3163.jpg

[cansada]

Napisane przez AnoIi

Moze uda mi się dodać moje łupy z lookfantastic.
Dwa pierwsze zdjęcia to gratisy, ostatnie to zakupy.


Załącznik 7656574Załącznik 7656575

Ile gratisow

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------

Napisane przez Angel_007

No to wszystko zależy jakie masz relacje w pracy i czy zamierzasz tam zostać. W sumie jak nie podpiszesz to raczej nie mogą Cię zmusić, ale wiadomo, że mogą się później zacząć nieprzjemności...
Pamiętam, że w pierwszej pracy po 2 tygodniach kazali mi wziąć dzień urlopu bezpłatnego (zwykły mi się wtedy jeszcze nie zdążył naliczyć), bo cały zespół nie pracował, więc nie miałabym co robić, ale że to było tuż przed Wielkanocą to i tak mi ten dzień odpowiadał. Natomiast po kilku miesiącach, kiedy chcieli nam narzucać dni świąt szwajcarskich jako wolne to często się udawało z tego wykręcić. Tylko wyhcodziłam z założenia, że jak nie ta praca to inna.
Teraz na szczęście większego problemu z urlopami nie mam, mogę brać kiedy chcę i oby się to nie zmieniło.


Tak sobie ostatnio myślałam nad minionym rokiem, wiecie podsumowania, postanowienia, te sprawy... Wyszło mi, że pierwszy raz mi aż tak zależy na pracy, byciu dobrą w tym co robię i tym jak mnie postrzegają inni pracowicy

Pozazdroscic.... mnie sie wydaje ze ja sie wypalilam tak strasznie i nigdy juz nie bedzie mi zalezec na dobrze wykonanej pracy jak przez ostatnich 15 lat poprzedzajacych koncowke. Moze zdrowsza bede....

[AnoIi]

Napisane przez cansada

Ile gratisow

Jakoś tak mi się udało

[lena40]

Napisane przez AnoIi

Mieliśmy niedawno taką syt w pracy, że koleżance skończyła się umowa i pracowała bez. Nie było osoby decyzyjnej, żeby umowę z nią podpisać Kadrowa ją poinformowała, że skoro została dopuszczona do pracy, to zgodnie z prawem ma gwarancję zatrudnienia. Nie wiem, na ile to prawda, musiałabyś poczytać

Tak jest. Co więcej, zgodnie z orzecznictwem (wprawdzie dość starym, ale interpretacja się chyba nie zmieniła) w sposób dorozumiany następuje w ten sposób zawarcie umowy na czas nieokreślony.

U mnie podsumowanie ubiegłego roku wypada dramatycznie. Miałam nadzieję na poprawę, a nowy rok rozpoczęłam pogrzebem. I aby atrakcji mi nie zabrakło to okazało się, że znowu zaczął się kabaret skeczów męczących związanych z moją poprzednią pracą. Palant, z którym miałam ostatnio spokój (zagrożenie policją nie poskutkowało, ale zagrożenie zgłoszeniem sytuacji pracodawcy już tak) obiecał dyrektorowi, że tam wrócę (bo zespół mu się posypał). Dyrektor uważa, że coś jest ze mną nie tak - nie mam pracy, proponują mi lepsze warunki, a ja nie chcę. No nic, w poniedziałek muszę pójść dokończyć to, czego nie zrobiłam wcześniej.

Najchętniej zapadłabym w sen zimowy i obudziła się w jakiejś lepszej rzeczywistości.

[cebulki]

Napisane przez Angel_007

No to wszystko zależy jakie masz relacje w pracy i czy zamierzasz tam zostać. W sumie jak nie podpiszesz to raczej nie mogą Cię zmusić, ale wiadomo, że mogą się później zacząć nieprzjemności...
Pamiętam, że w pierwszej pracy po 2 tygodniach kazali mi wziąć dzień urlopu bezpłatnego (zwykły mi się wtedy jeszcze nie zdążył naliczyć), bo cały zespół nie pracował, więc nie miałabym co robić, ale że to było tuż przed Wielkanocą to i tak mi ten dzień odpowiadał. Natomiast po kilku miesiącach, kiedy chcieli nam narzucać dni świąt szwajcarskich jako wolne to często się udawało z tego wykręcić. Tylko wyhcodziłam z założenia, że jak nie ta praca to inna.
Teraz na szczęście większego problemu z urlopami nie mam, mogę brać kiedy chcę i oby się to nie zmieniło.


Tak sobie ostatnio myślałam nad minionym rokiem, wiecie podsumowania, postanowienia, te sprawy... Wyszło mi, że pierwszy raz mi aż tak zależy na pracy, byciu dobrą w tym co robię i tym jak mnie postrzegają inni pracowicy

No zamierzam tam zostać. Boję się że jak się zbuntuje to szef będzie mi robił problemy z podpisaniem urlopu wtedy kiedy faktycznie będę potrzebowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Karola 87]

Napisane przez amyz

dzięki


za powodzenie z ćwiczeniami i inną aktywnością

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Ania przykro mi z powodu błyszczyka







ano widzisz teoretycznie tak to niby jest. Ale polskie, mniejsze firmy rządzą się swoimi prawami. Można się oczywiście zbuntować, zaprotestować itp ale co to da? po takim buncie masz tylko dwie opcje do wyboru - albo sam/sama odchodzisz albo ci w tym firma pomoże. W wielkim korpo to działa nieco inaczej niż w polskiej firmie. Rozumiem Oktawię bo pracowałam w takiej firmie jak jej. Mój tż pracuje w zagranicznej firmie i niebo a ziemia jeżeli chodzi o prawa pracownika

tak im większa firma tym bardziej się pilnują wszystko zgodnie z prawem ale jak się uwezma to i tak sie pozbeda

Napisane przez lena40

Tak jest. Co więcej, zgodnie z orzecznictwem (wprawdzie dość starym, ale interpretacja się chyba nie zmieniła) w sposób dorozumiany następuje w ten sposób zawarcie umowy na czas nieokreślony.

U mnie podsumowanie ubiegłego roku wypada dramatycznie. Miałam nadzieję na poprawę, a nowy rok rozpoczęłam pogrzebem. I aby atrakcji mi nie zabrakło to okazało się, że znowu zaczął się kabaret skeczów męczących związanych z moją poprzednią pracą. Palant, z którym miałam ostatnio spokój (zagrożenie policją nie poskutkowało, ale zagrożenie zgłoszeniem sytuacji pracodawcy już tak) obiecał dyrektorowi, że tam wrócę (bo zespół mu się posypał). Dyrektor uważa, że coś jest ze mną nie tak - nie mam pracy, proponują mi lepsze warunki, a ja nie chcę. No nic, w poniedziałek muszę pójść dokończyć to, czego nie zrobiłam wcześniej.

Najchętniej zapadłabym w sen zimowy i obudziła się w jakiejś lepszej rzeczywistości.

LEna

Napisane przez cebulki

No zamierzam tam zostać. Boję się że jak się zbuntuje to szef będzie mi robił problemy z podpisaniem urlopu wtedy kiedy faktycznie będę potrzebowała.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

niestety jest taka mozliwosc a tworzycie plany urlopowe na cały rok z góry ? bo jesli tak to jest to wiazace

Anoli -

[sand]

Napisane przez Angel_007

No to wszystko zależy jakie masz relacje w pracy i czy zamierzasz tam zostać. W sumie jak nie podpiszesz to raczej nie mogą Cię zmusić, ale wiadomo, że mogą się później zacząć nieprzjemności...
Pamiętam, że w pierwszej pracy po 2 tygodniach kazali mi wziąć dzień urlopu bezpłatnego (zwykły mi się wtedy jeszcze nie zdążył naliczyć), bo cały zespół nie pracował, więc nie miałabym co robić, ale że to było tuż przed Wielkanocą to i tak mi ten dzień odpowiadał. Natomiast po kilku miesiącach, kiedy chcieli nam narzucać dni świąt szwajcarskich jako wolne to często się udawało z tego wykręcić. Tylko wyhcodziłam z założenia, że jak nie ta praca to inna.
Teraz na szczęście większego problemu z urlopami nie mam, mogę brać kiedy chcę i oby się to nie zmieniło.


Tak sobie ostatnio myślałam nad minionym rokiem, wiecie podsumowania, postanowienia, te sprawy... Wyszło mi, że pierwszy raz mi aż tak zależy na pracy, byciu dobrą w tym co robię i tym jak mnie postrzegają inni pracowicy

Super, że jesteś w takim miejscu

Napisane przez AnoIi

Spróbuję jeszcze raz, bo tapatalk coś mieszaZałącznik 7656576Załącznik 7656577Załącznik 7656578

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

Napisane przez lena40

Tak jest. Co więcej, zgodnie z orzecznictwem (wprawdzie dość starym, ale interpretacja się chyba nie zmieniła) w sposób dorozumiany następuje w ten sposób zawarcie umowy na czas nieokreślony.

U mnie podsumowanie ubiegłego roku wypada dramatycznie. Miałam nadzieję na poprawę, a nowy rok rozpoczęłam pogrzebem. I aby atrakcji mi nie zabrakło to okazało się, że znowu zaczął się kabaret skeczów męczących związanych z moją poprzednią pracą. Palant, z którym miałam ostatnio spokój (zagrożenie policją nie poskutkowało, ale zagrożenie zgłoszeniem sytuacji pracodawcy już tak) obiecał dyrektorowi, że tam wrócę (bo zespół mu się posypał). Dyrektor uważa, że coś jest ze mną nie tak - nie mam pracy, proponują mi lepsze warunki, a ja nie chcę. No nic, w poniedziałek muszę pójść dokończyć to, czego nie zrobiłam wcześniej.

Najchętniej zapadłabym w sen zimowy i obudziła się w jakiejś lepszej rzeczywistości.

trzymam kciuki, żeby dobrze się wszystko poukładało

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cebulki]

Napisane przez Karola 87

tak im większa firma tym bardziej się pilnują wszystko zgodnie z prawem ale jak się uwezma to i tak sie pozbeda




LEna



niestety jest taka mozliwosc a tworzycie plany urlopowe na cały rok z góry ? bo jesli tak to jest to wiazace

Anoli -

Nie tworzymy planów urlopowych, bierzemy kiedy chcemy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cebulki]

Robię porządki w kosmetykach i pisze tu bo wiem że wiele osób lubi Sesderme, a nam na zbyciu krem Aglicolic Forte Classic. Mi kompletnie nie podszedł. Może ktoś będzie chętny to proszę pisać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[korinka3]

Napisane przez cebulki

Robię porządki w kosmetykach i pisze tu bo wiem że wiele osób lubi Sesderme, a nam na zbyciu krem Aglicolic Forte Classic. Mi kompletnie nie podszedł. Może ktoś będzie chętny to proszę pisać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Na co chciałabyś się wymienić? chętnie wypróbuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Oktawiaaa]

Napisane przez amyz

dzięki


za powodzenie z ćwiczeniami i inną aktywnością

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Ania przykro mi z powodu błyszczyka







ano widzisz teoretycznie tak to niby jest. Ale polskie, mniejsze firmy rządzą się swoimi prawami. Można się oczywiście zbuntować, zaprotestować itp ale co to da? po takim buncie masz tylko dwie opcje do wyboru - albo sam/sama odchodzisz albo ci w tym firma pomoże. W wielkim korpo to działa nieco inaczej niż w polskiej firmie. Rozumiem Oktawię bo pracowałam w takiej firmie jak jej. Mój tż pracuje w zagranicznej firmie i niebo a ziemia jeżeli chodzi o prawa pracownika

W pierwszym roku pracy trochę mi to przeszkadzało, bo wtedy urlop miałam za każdy przepracowany miesiąc. Jak poszłam do pracy w kwietniu, to musiałam urlop już brać w maju, bo jakoś tak ten weekend wypadał, a że nie miałam tyle urlopu, to już pociągnęli mi z kolejnego miesiąca.
Teraz nawet mi to nie przeszkadza, no cóż, przyzwyczaiłam się, że nie mogę szastać urlopem na prawo i lewo

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:47 ----------

Napisane przez AnoIi

ja ostatnio strasznie nagrzeszyłam. Chociaż wszystko w ramach smart shoppingu Albo ze zniżkami, albo z gratisami

Mieliśmy niedawno taką syt w pracy, że koleżance skończyła się umowa i pracowała bez. Nie było osoby decyzyjnej, żeby umowę z nią podpisać Kadrowa ją poinformowała, że skoro została dopuszczona do pracy, to zgodnie z prawem ma gwarancję zatrudnienia. Nie wiem, na ile to prawda, musiałabyś poczytać

przykro mi. Nie martw się. Czas leczy rany Ja tak zgubiłam liner kat von d po pierwszym użyciu. Tez byłam nim zachwycona. Zrobiłam ten sam numer. Wypadł mi gdzieś z torebki.

Cwaniak

powiedz mu, że masz lepszy pomysł i możesz popracować z domu


Oglądałam wczoraj na ig fotki plaż z Ameland. Widziałam właśnie, że buty z ccc się tam walają. Przerażająco wyglądają te plaże. Strasznie je zaśmiecili

Wiesz co, jakoś tak strasznie się nie boję o pracę. Nie przedłużą, trudno, będę robić coś innego.

[cebulki]

Robię porządki w kosmetykach i pisze tu bo wiem że wiele osób lubi Sesderme, a nam na zbyciu krem Aglicolic Forte Classic. Mi kompletnie nie podszedł. Może ktoś będzie chętny to proszę pisać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Napisane przez korinka3

Na co chciałabyś się wymienić? chętnie wypróbuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mogą to być perfumy, podkłady, pudry, kremy. Może napisz na priw co masz na zbyciu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[korinka3]

Napisane przez cebulki

Robię porządki w kosmetykach i pisze tu bo wiem że wiele osób lubi Sesderme, a nam na zbyciu krem Aglicolic Forte Classic. Mi kompletnie nie podszedł. Może ktoś będzie chętny to proszę pisać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Mogą to być perfumy, podkłady, pudry, kremy. Może napisz na priw co masz na zbyciu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odezwę sie jutro ok? Dzisiaj mamy gości i ogarniam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cebulki]

Napisane przez korinka3

Odezwę sie jutro ok? Dzisiaj mamy gości i ogarniam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ok, nie ma sprawy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cansada]

Sportissimo ma calkiem sensowna wyprzedaz....

[Angel_007]

Napisane przez cansada

Ile gratisow

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:27 ----------



Pozazdroscic.... mnie sie wydaje ze ja sie wypalilam tak strasznie i nigdy juz nie bedzie mi zalezec na dobrze wykonanej pracy jak przez ostatnich 15 lat poprzedzajacych koncowke. Moze zdrowsza bede....

Mnie ponad rok zajęło żeby się ogarnąć psychicznie, pierwsze trzy miesiące po rzuceniu pracy ciągle miałam sny, że coś zawaliłam, że dostałam opieprz itd. Tutaj jak poszłam do pracy to od razu przenosiłam w głowie doświadczenia z poprzedniej firmy, ale teraz po kilku miesiącach mi lepiej

[cansada]

Napisane przez Angel_007

Mnie ponad rok zajęło żeby się ogarnąć psychicznie, pierwsze trzy miesiące po rzuceniu pracy ciągle miałam sny, że coś zawaliłam, że dostałam opieprz itd. Tutaj jak poszłam do pracy to od razu przenosiłam w głowie doświadczenia z poprzedniej firmy, ale teraz po kilku miesiącach mi lepiej

Super. Praca marzen jak sie przychodzi z przyjemnoscia.
U nas wielkie święto. 3 Kroli. Dla Hiszpanów to jak u nas 1szy dzien swiat.... A ja od rana na biegu... Do wieczora...

[korinka3]

Douglas Screenshot_20190106-112455_Poczta.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ranka]

w sephorze -25% na zapachy w aplikacji

[kjd3]

Napisane przez AnoIi

Coś tam chorowałam. Poza tym przygniotła mnie trochę sytuacja w pracy. Plus dorastający nastolatek w domu

O

i tylko tyle.
Albo i aż tyle

Mam nadzieję, że już wyszłaś na prostą !


W Tchibo -20 %: NOWYROK19.
Działa na przeceny , kupiłam koszulę dżinsową https://www.tchibo.pl/bluzka-damska-...400116395.html, TŻ- towi trochę ciuchów sportowych i ulubioną kawę https://www.tchibo.pl/barista-caffe-...400089776.html. Wyszły całkiem przyjazne ceny .

[korinka3]

Napisane przez kjd3

Mam nadzieję, że już wyszłaś na prostą !


W Tchibo -20 %: NOWYROK19.
Działa na przeceny , kupiłam koszulę dżinsową https://www.tchibo.pl/bluzka-damska-...400116395.html, TŻ- towi trochę ciuchów sportowych i ulubioną kawę https://www.tchibo.pl/barista-caffe-...400089776.html. Wyszły całkiem przyjazne ceny .

Też zamówiłam kawę Dzięki za przypomnienie o promocji wzięłam jeszcz pojemniczki do kuchni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sand]

Napisane przez kjd3

Mam nadzieję, że już wyszłaś na prostą !


W Tchibo -20 %: NOWYROK19.
Działa na przeceny , kupiłam koszulę dżinsową https://www.tchibo.pl/bluzka-damska-...400116395.html, TŻ- towi trochę ciuchów sportowych i ulubioną kawę https://www.tchibo.pl/barista-caffe-...400089776.html. Wyszły całkiem przyjazne ceny .

Napisane przez korinka3

Też zamówiłam kawę Dzięki za przypomnienie o promocji wzięłam jeszcz pojemniczki do kuchni.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[korinka3]

Dziewczyny czy któraś z Was morsuje?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Xandrine_Marie]

Nadrobiłam i ożyłam dopiero po nowym roku

Napisane przez Oktawiaaa

Byłam wczoraj w kinie na Aquamanie

Pierwszy od DC od ostatnich kilku lat, który miło się oglądało. Efekty też spoko. Chociaż Jason widzę, że od czasu Khala Drogo/Khala Tanio nie wychodzi z tej samej roli, ale ciacho to z niego jest. To teraz trza czekać w 2019 na Jokera z Joaquinem, choć patrząc na reżysera i scenarzystę w 1 osobie to już się o ten film boję.

Napisane przez sand

wrzucam skromne denko

Jak mydełko z Ziajki się sprawdziło?

Napisane przez liv87

Saipan gratuluje rocznicy

Korinko, wszystkiego najlepszego

I ode mnie spóźnione życzonka samych dobroci

Napisane przez NeverGoodEnough18

Cieszę się, że i Tobie pomógł .
Hm, on taki zaleczający bardziej jest może odstaw i obserwuj dłonie, jak znowu będzie pękać skóra to zacznij go znowu stosować ew. żeby problem nie wracał to codziennie właśnie w takich okresach zimowych bo właśnie zawsze o tej porze roku też miałam problemy z dłońmi.

Mogę prosić o nazwę tego cuda specyfiku?

Napisane przez amyz

za to w kremie Omorovicza się zakochałam

który to dokładnie kremik?

Napisane przez aniyam

Ja po raz pierwszy od kilku lat nie skorzystałam z tych poświątecznych rabatów w D i S ale za to nadrobiłam w czeskim DMie, zapas Balei uzupełniony i zamówiłam zestaw Tatcha (zobaczymy czy ten krem taki super extra jak o nim mówią )

Też olałam wyprze. Balea z kolei mocno mnie rozczarowała. Z DM będę się chyba bardziej ku Alverde skłaniać.

Napisane przez baletnica_natasza

Dziękuję nooo to świeża sprawa jest, muszę teraz zrobić rundkę po instytucjach i wystarać się o pozwolenia. Bo jak będą problemy to pozostanie remont.
Generalnie dla mnie 2019 będzie rokiem przełomowym, intensywnym i trudnym

Szefowo, super zakupy. Można się myć, a później leżeć i pachnieć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie czeka pomoc przy zmianie całego ogrzewania w rodzinnym domu - łącznie z rurami, grzejnikami, planami - o takie będą moje wakacje A od kwietnia działamy z tż nad naszą budowlą dalej. Choć ostatnio w życiu to się tylko kłócimy i coraz bardziej mnie to dobija

-------------
To i ja wrzucam denko z grudnia (ost. fotka to rzeczy z Ali na telefon co przyszły):

- tonik Mincer to tragedia - pod koniec opakowania piekła mnie od niego twarz - tzn. te miejsca, które powinien wyciszać właśnie ma formułę lekko żelową, dla mnie takie formuły tylko zimą są akceptowalne, z 1/4 toniku wylałam do kibla, no bo nie dało rady jedyne co w nim było ok to to, że dobrze zmył resztkę zanieczyszczeń z twarzy, ale odradzam i tak, bo bubel.

- tonik z Ziajki - robił nic sądzę, że się nada taki tonik jedynie dla dziecka/nastolatki, co to nie ma tragicznych czy w ogóle problemów z cerą, tylko chce się odświeżać

- 2 wody destylowane od e-naturalne - ja nimi rozrabiam maseczki, mgiełki, itd. i z czystym sercem polecam

- ekstrakt z aloesu zatężony 10:1 od e-naturalne i żel z aloesu eko od ecospa - zdecydowanie wolę ten 1 produkt, bo po nim ładniej pachniały i lepiej się układały włosy i już wielokrotnie mi ratował skórę głowy od podrażnień i przesuszu, ten z ecospa ok, ale bez rewelacji

- do płatków z S. już nie wrócę, bo te duże z Lidla bardziej mi odpowiadają, no ale zapas trza wykorzystać

- krem do mycia rąk Balea - no zapachy firma ma fajne, ale póki co to nawet Isana jest dla mnie lepsza

- płatek do nosa Cettua to już wiecie, że mój nr 1, bo serio potrafi coś wyciągnąć

- mini kremik do rąk z YR z zeszłorocznej limitki świątecznej - robił nic, pachniał też średnio, zresztą nie lubię prócz żeli i mydeł do rąk tych limitek do pielęgnacji, bo po prostu nic u mnie nie robią, a dla samego zapachu to bez sensu brać, tego też bym nie brała, ale to był gratis

- żel Merci Handy - byłby ok, ale ten zapach (to wersja Hello Sunshine) przyprawiał mnie o torsje i to okropne, tż zużył prawie całe op., bo uprzątał garaże nasze, to chociaż tego nie czułam

- mini mydełko B.Blender - jak zawsze spoko

- ekstrakt z kawy eko z Ecospa - czułam, że skórę napinał, także przy większej pojemności i długim stosowaniu może być całkiem fajny

- i z DM moja ulubiona, mocno miętowa pasta (jak miałam jeden jedyny raz w życiu problem z kamieniem na zębach to mi ta pasta go usunęła bez ingerencji dentysty), także bardzo polecam

- Skin79 Sweet Honey Sugar - peeling do twarzy, a zużyty na stopy i łokcie Po pierwsze mocno miodowy zapach, lepka i gęsta konsystencja, po 2 i to było dla mnie nie do przejścia - chyba drobinki korundu, a przy wrażliwej cerze one mocno drapią ja bym powiedziała, że takie oczyszczenie to dla cery tłustej, no ale sama konsystencja i działanie bardziej dla cery suchej, więc w efekcie jak jest coś od wszystkiego, to znaczy, że do niczego

- żel chłodzący do stóp YR - mój nr 1 dający natychmiastową i szybką ulgę, np. po ostrym treningu, czy staniu przy garach przez cały dzień

- i mój zestaw obecnie nr 1 na przesusz i podrażnienie twarzy - czyli żel micelarny Tołpy do mycia i tonik Purite - te 2 produkty naprawdę wyciszają cerę Jak wykorzystam zachomikowane żele YR hydra w tej starszej wersji (nowa przesusza!!!) to ten żel z Tołpy będzie moim świętym graalem. A jeśli Purite mnie czyta to niech zacznie robić większe pojemności tego toniku, bo te buteleczki są mocno niewydajne, a płyn jednak drogocenny.

- żel Feminum - obecnie tylko to mnie ratuje przed pękaniem skóry na c*** Dlatego baaaardzo go polecam

- Yodeyma (co to w ogóle za firma, bo nie znam???) - leżały próbki u mojej kosmetyczki różne to wzięłam i na tż bosko woda z tej próbki pachniała, w sumie jak i na siebie zapodałam, to też bosko. To ten zapach https://www.yodeyma.com/poland/pl/pe...zyzn/wow-scent

- próbka z Clinique to to: https://www.clinique.com.pl/product/...anti-pollution i muszę przyznać, że skuszę się na większe op., bo czuję, że to może być nr 1 pod makijaż, megaszybko się wchłania i moim zdaniem lekko matuje, czy nawilża to po próbce ciężko stwierdzić, ale polecam ze sklepu próbkę przetestować

- żel YR - nieodżałowana wycofana już kawka

- peeling Seyo z drogerii Natury - taniutki, delikatny zdzierak, ma dość spore drobinki, raz mi pachniał słodkawo, a raz samymi łupinkami jakby orzecha włoskiego, ze względu na to, że mocno nie zdziera, to się nada dla wrażliwców, przy okresie przesuszu skóry

- peeling B.Boom bananowy - 2 po miętowym peeling tej firmy, z którym się polubię. Pachnie raczej lekko niedojrzałą skórką banana, niż samym owocem

- płyn do kąpieli Alverde Chai-Latte - super zapach adekwatny do nazwy

- Batiste i Garnier Neo - bardzo lubię, Scholl deo używałam przed morderczymi treningami na siłce i potwierdzam, że po ćw nogi tak nie waniały za mocno

- płyn do ust marki Ałśłan, Oszą, Oszołom - niby delikatny, bo 0 alko, ale kto tam kilo cukru do niego wsypał to nie wiem

- szampon Barwy - całkiem spoko - zapach nienachalny, nie podrażniał, dobrze oczyszczał np. z mocnego lakieru do włosów, włosy się po nim nie plątały, także będę do niego wracać

[sand]

Napisane przez Xandrine_Marie

Nadrobiłam i ożyłam dopiero po nowym roku


Pierwszy od DC od ostatnich kilku lat, który miło się oglądało. Efekty też spoko. Chociaż Jason widzę, że od czasu Khala Drogo/Khala Tanio nie wychodzi z tej samej roli, ale ciacho to z niego jest. To teraz trza czekać w 2019 na Jokera z Joaquinem, choć patrząc na reżysera i scenarzystę w 1 osobie to już się o ten film boję.


Jak mydełko z Ziajki się sprawdziło?


I ode mnie spóźnione życzonka samych dobroci


Mogę prosić o nazwę tego cuda specyfiku?


który to dokładnie kremik?


Też olałam wyprze. Balea z kolei mocno mnie rozczarowała. Z DM będę się chyba bardziej ku Alverde skłaniać.


Mnie czeka pomoc przy zmianie całego ogrzewania w rodzinnym domu - łącznie z rurami, grzejnikami, planami - o takie będą moje wakacje A od kwietnia działamy z tż nad naszą budowlą dalej. Choć ostatnio w życiu to się tylko kłócimy i coraz bardziej mnie to dobija

-------------
To i ja wrzucam denko z grudnia (ost. fotka to rzeczy z Ali na telefon co przyszły):

- tonik Mincer to tragedia - pod koniec opakowania piekła mnie od niego twarz - tzn. te miejsca, które powinien wyciszać właśnie ma formułę lekko żelową, dla mnie takie formuły tylko zimą są akceptowalne, z 1/4 toniku wylałam do kibla, no bo nie dało rady jedyne co w nim było ok to to, że dobrze zmył resztkę zanieczyszczeń z twarzy, ale odradzam i tak, bo bubel.

- tonik z Ziajki - robił nic sądzę, że się nada taki tonik jedynie dla dziecka/nastolatki, co to nie ma tragicznych czy w ogóle problemów z cerą, tylko chce się odświeżać

- 2 wody destylowane od e-naturalne - ja nimi rozrabiam maseczki, mgiełki, itd. i z czystym sercem polecam

- ekstrakt z aloesu zatężony 10:1 od e-naturalne i żel z aloesu eko od ecospa - zdecydowanie wolę ten 1 produkt, bo po nim ładniej pachniały i lepiej się układały włosy i już wielokrotnie mi ratował skórę głowy od podrażnień i przesuszu, ten z ecospa ok, ale bez rewelacji

- do płatków z S. już nie wrócę, bo te duże z Lidla bardziej mi odpowiadają, no ale zapas trza wykorzystać

- krem do mycia rąk Balea - no zapachy firma ma fajne, ale póki co to nawet Isana jest dla mnie lepsza

- płatek do nosa Cettua to już wiecie, że mój nr 1, bo serio potrafi coś wyciągnąć

- mini kremik do rąk z YR z zeszłorocznej limitki świątecznej - robił nic, pachniał też średnio, zresztą nie lubię prócz żeli i mydeł do rąk tych limitek do pielęgnacji, bo po prostu nic u mnie nie robią, a dla samego zapachu to bez sensu brać, tego też bym nie brała, ale to był gratis

- żel Merci Handy - byłby ok, ale ten zapach (to wersja Hello Sunshine) przyprawiał mnie o torsje i to okropne, tż zużył prawie całe op., bo uprzątał garaże nasze, to chociaż tego nie czułam

- mini mydełko B.Blender - jak zawsze spoko

- ekstrakt z kawy eko z Ecospa - czułam, że skórę napinał, także przy większej pojemności i długim stosowaniu może być całkiem fajny

- i z DM moja ulubiona, mocno miętowa pasta (jak miałam jeden jedyny raz w życiu problem z kamieniem na zębach to mi ta pasta go usunęła bez ingerencji dentysty), także bardzo polecam

- Skin79 Sweet Honey Sugar - peeling do twarzy, a zużyty na stopy i łokcie Po pierwsze mocno miodowy zapach, lepka i gęsta konsystencja, po 2 i to było dla mnie nie do przejścia - chyba drobinki korundu, a przy wrażliwej cerze one mocno drapią ja bym powiedziała, że takie oczyszczenie to dla cery tłustej, no ale sama konsystencja i działanie bardziej dla cery suchej, więc w efekcie jak jest coś od wszystkiego, to znaczy, że do niczego

- żel chłodzący do stóp YR - mój nr 1 dający natychmiastową i szybką ulgę, np. po ostrym treningu, czy staniu przy garach przez cały dzień

- i mój zestaw obecnie nr 1 na przesusz i podrażnienie twarzy - czyli żel micelarny Tołpy do mycia i tonik Purite - te 2 produkty naprawdę wyciszają cerę Jak wykorzystam zachomikowane żele YR hydra w tej starszej wersji (nowa przesusza!!!) to ten żel z Tołpy będzie moim świętym graalem. A jeśli Purite mnie czyta to niech zacznie robić większe pojemności tego toniku, bo te buteleczki są mocno niewydajne, a płyn jednak drogocenny.

- żel Feminum - obecnie tylko to mnie ratuje przed pękaniem skóry na c*** Dlatego baaaardzo go polecam

- Yodeyma (co to w ogóle za firma, bo nie znam???) - leżały próbki u mojej kosmetyczki różne to wzięłam i na tż bosko woda z tej próbki pachniała, w sumie jak i na siebie zapodałam, to też bosko. To ten zapach https://www.yodeyma.com/poland/pl/pe...zyzn/wow-scent

- próbka z Clinique to to: https://www.clinique.com.pl/product/...anti-pollution i muszę przyznać, że skuszę się na większe op., bo czuję, że to może być nr 1 pod makijaż, megaszybko się wchłania i moim zdaniem lekko matuje, czy nawilża to po próbce ciężko stwierdzić, ale polecam ze sklepu próbkę przetestować

- żel YR - nieodżałowana wycofana już kawka

- peeling Seyo z drogerii Natury - taniutki, delikatny zdzierak, ma dość spore drobinki, raz mi pachniał słodkawo, a raz samymi łupinkami jakby orzecha włoskiego, ze względu na to, że mocno nie zdziera, to się nada dla wrażliwców, przy okresie przesuszu skóry

- peeling B.Boom bananowy - 2 po miętowym peeling tej firmy, z którym się polubię. Pachnie raczej lekko niedojrzałą skórką banana, niż samym owocem

- płyn do kąpieli Alverde Chai-Latte - super zapach adekwatny do nazwy

- Batiste i Garnier Neo - bardzo lubię, Scholl deo używałam przed morderczymi treningami na siłce i potwierdzam, że po ćw nogi tak nie waniały za mocno

- płyn do ust marki Ałśłan, Oszą, Oszołom - niby delikatny, bo 0 alko, ale kto tam kilo cukru do niego wsypał to nie wiem

- szampon Barwy - całkiem spoko - zapach nienachalny, nie podrażniał, dobrze oczyszczał np. z mocnego lakieru do włosów, włosy się po nim nie plątały, także będę do niego wracać

mydło Ziaja ok, nie utkwiło mi jakoś specjalnie w głowie, miałam w tym opakowaniu później uzupełniacz z YR

:Oklaski: za denko zastanawiałam się nad ekstraktem z kawy przy ostatnich zakupach w ecospa, chyba wezmę następnym razem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[korinka3]

Xandrine

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnulaQa]

Napisane przez korinka3

Dziewczyny czy któraś z Was morsuje?

Może w przyszłym roku, jak zrzucę oponę.
Chociaż, gdybym miała bimbałki Never (to komplement, hahaha, nie jestem szowinisticzną świnią, hahah) to i nawet za godzinę mogłybyśmy się gdzieś ustawić.