2005-05-15, 09:22 | #1 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Na wizycie w poradni otrzymałam piękną tabelkę do wypełnienia Ponieważ nie mam zamiaru się w to bawić, szukam gotowców, ale takich gdzie jest też obserwacja śluzu ( nie mam ochoty zaglądać sobie w majtki i zastanawiać się nad konsystencją ) Może macie jakieś namiary na stronki z wykresami.
|
2005-05-17, 08:55 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
moze po prostu powiedz ze nie bedziesz tego robic?
w poradni? cywilnej? w koscielnej to rozumiem. |
2005-05-20, 00:32 | #4 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: toronto,can.
Wiadomości: 129
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
http://www.epacjent.pl/artykul.php?i...ial=Kalkulator
tej stronki czasami ja uzywam |
2005-05-20, 10:50 | #5 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 67
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Cytat:
|
|
2005-05-20, 12:55 | #6 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Wykres to nie problem, wiem że jest tego dużo w necie, ale mnie bardziej o ten śluz chodzi. Mam do uzupełnienia jego wygląd i odczucie Jego obserwacja powinna być zgodna z temperaturą. Takich wykresów nie znalazłam
|
2005-05-20, 13:51 | #7 |
Raczkowanie
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
A komu to potrzebne? Do jakiejs statystyki? Bzdura ... kompletna bzdura. Wszystko zalezy jak to gzies zaslyszalam: od srodowiska, od stanu zdrowia, ...itp.
|
2005-05-20, 18:43 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
A ja bym chciała wiedzieć, z ciekawości, po co ta tabelka?
|
2005-05-20, 21:54 | #9 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Pani katechetka!! prowadząca poradnię uświadamia każdą przyszłą żonę, że kościół dopuszcza tylko taką metodę regulacji poczęć. Więc jeśli co miesiąc wypełniasz dokładnie tabelkę mierząc temp. (najlepiej) w pochwie , a do tego zaglądasz sobie w majtki i wszystko zapisujesz, to dzieci będziesz mieć tylko wtedy, kiedy sama o tym zadecydujesz. Metoda jest niezawodna! Ona ma 4 zapewne wszystkie planowane No i stąd ta tabelka, masz jej pokazać, że sobie z tym radzisz i wypełnianie tego przez najbliższe 20 lat będzie dla ciebie wielką radością
|
2005-05-20, 22:17 | #10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Karków
Wiadomości: 1 605
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
No, ale nie rozumiem, po co tak chodzisz, skoro nie podoba Ci się ta zabawa i nie zamierzasz sie w nią bawić?
To chyba nie jest obowiązkowe? (bo zacznę się bać ) |
2005-05-23, 16:42 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: Weston-super-Mare
Wiadomości: 6 832
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
pierwszy raz wchodze na ta część forum poświęconej ślubom i od razu czytam o zaglądaniu w majtkichyba będę tu częstszym gościem
pozdrawiam
__________________
A prayer for the wild at heart, kept in cages... |
2005-05-25, 23:12 | #14 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Niestety to nie jest do końca takie nieobowiązkowe- trzeba odbyć trzy spotkania w poradni rodzinnej katolickiej na których to właśnie pani katechetka zleca takie zadania. Ja też szukam pomocy gdzie to znaleźć
Moja pani katechetka stwierdziła na pierwszym spotkaniu że posiadanie jednego lub dwójki dzieci to okrucieństwo- trzeba posiadać conajmniej trójkę! Jeszcze dwa spotkania przede mną... |
2005-05-26, 09:34 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Trójka to okrucieństwo! Trzeba miec conajmniej ósemkę :P
|
2005-05-26, 09:57 | #16 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 544
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Ale się uchachałam z tego watku, normalnie mam lepszy humor od rana))))Szczerze to pierwsze słyszę, żeby ktoś musiał to robić - jakieś tabele wypełniac... Przecież jesteś dorosłym człowiekiem i możesz otwarcie powiedzieć NIE - że jesteś katoliczką, ale nie masz zamiaru stosować tej metody i nikt nie zmusi cię do jej stosowania...Ale w końcu na same nauki chodzisz, wiec o to chodzi, nie o praktykę
Nie pamiętam gdzie, ale mogą poszukać w kazdym razie jest taki casus, w którym JAn Paweł II stwierdza, że jesli ktoś ;czytaj kobieta, nie jest w stanie sobie uswiadomić i zrozumieć szkodliwości i aspektu grzechu w antykoncepcji, to nie jest w stanie też za nia zalować, a zatem kapłan i inni powinni to zrozumieć i nie traktować jego wyboru jako permanentnego grzechu, a jedynie nieswiadomości i jako takich ani nie oceniac, ani permanentnie nie zmuszać do spowiedzi z grzechu niuswiadmionego...Musze tego poszukać, ale to sporo potrawać może, bo on pisał takim "koslawym" językiem, ze rzeczywiście lepiej mówił... A ponieważ ja jestem wrednym typem-do szescianu, to dla samej przyjemności "zrobienia sobie jaj" - opracowałabym taki wykres - temperatura jak u zawodnika z nadczynnościa tarczycy czy dzień w dzień 37, 5 bez żadnych wahań:P - Akurat tak mam A śluz Hheheh-----> jak przy grzybicy pochwy - gęsty przez 30 dni w miesiącu...Alez bym sie bawiła, matko jedyna No, ale to tylko ja mam takie jazdy, że lubię "oszołomów" wkurzac, więc oczywiście sprawiloby mi to niemal orgiastyczną przyjemność...Aha I jeszcze dodałabym tam pracę na 3 zmiany)))) |
2005-05-26, 09:57 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Też chodziłam na takie " szkolenia". Szczyt głupoty.Gdy starałam się pani wytłumaczyć,że przy moim zmianowym trybie pracy (zarwane noce),mierzenie temperatury jest bez sensu (mierzyć należy o tej samej porze ,po co najmniej 6-cio godzinnym wypoczynku) - to wogóle nie chciała mnie słuchać. Te kobiety są nawiedzone.Żadne argumenty do nich nie docierają.Może najlepiej od razu powiedzieć ,że nie będziecie stosować żadnej antykoncepcji,bo chcecie mieć dużo dzieci.Hehehe
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... Kobieta zmienną jest...moje hobby http://www.zapiskiroztrzepane.pl/ Awatar - made by Momo
|
2005-05-26, 10:05 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Karków
Wiadomości: 1 605
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Kiedyś na Wizażu ktoś zamieścił link do artykułu z "NIE" chyba... Dziennikaraka poszła tam na kurs dla osób prowadzących wychowanie do życia w rodzinie- w skozłach- straszne to była na prawdę... Nie byłam pewna, czy wierzyć tamtemu artykułowi, ale po tym co Piszecie o zajęciach dla narzeczonych to chyba uwierze
Ale jeszcze raz prosze, żeby mi ktos wyraźnie powiedział- jesli chce brać ślub w Kościele- musze odbyc taki "Kurs" ??? A może to zależy tez od parafii, i kościoła? |
2005-05-26, 10:10 | #19 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 544
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
to zalezy od kocioła i od parafii. Jedna moja kumpela miała taki kurs, że ksiądz dał jej podpis na swistu, że zaliczyła, inna natomisat miala godzinną pogawędkę i koniec. Pierwsze słysze, żeby ktoś tam tak długo chadzał, a na dodatek jakieś wykresy robił
|
2005-05-26, 10:25 | #20 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
No niestety przed ślubem dostaje się w kościele taką książeczkę do której zbierasz pieczątki i musi się odbyć najpierw 4 spotkania-nauki dla narzeczonych - spotkanie raz w tygodniu czyli przez miesiąc w grupie gdzie jest dużo par a po ukończeniu tych nauk 3 spotkania w poradni życia rodzinnego (właśnie z katechetką) a potem jeszcze jedna rozmowa z księdzem. Za to wszystko dostajesz pieczątki no i musi to być niestety zrobione, nie spotkałam się jeszcze z kościołem który pozwoliłby tego nie robić niestety. To jest taka dokumentacja która zostaje już w kościele w którym bierzesz ślub. Pozdrawiam
|
2005-05-26, 10:38 | #21 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Cytat:
|
|
2005-05-26, 10:48 | #22 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 8 314
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Cytat:
|
|
2005-05-26, 11:02 | #23 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
U mnie akurat nauki był tylko raz i trwały 3 godz., a spotkania z katechetką są tylko 2. Zdecydowałam się na taki ślub, więc staram się spełnić ich warunki. Coś za coś. I tak nie trafiłam najgorzej, bo katechetka obiecała zdradzić na następnym spotkaniu, jakie to ciekawe „zabawy” można sobie urządzać z mężem w łóżku … hummm ciekawe, czego jeszcze nie próbowaliśmy
|
2005-05-26, 11:38 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-10
Wiadomości: 544
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Ale przeciez to bzdura Jeśli chcesz spełniac ich warunki, to naprawdę obserwuj ten śluz itp bzdety, bo inaczej to już w ogóle nie ma sensu...Ja tego autentycznie nie rozumiem, bo mimo, że mam juz sporo lat na karku, to taka postawa kojarzy mi sie z zachowaniem uczniaka w szkole - wiem, że nauczyciel się myli, ale jest nauczycielem, więc nie mam prawa się wychylać... No, ale to w końcu kazdego indywidualna sprawa, więc się nie czepiam...Szczerze, naprawde pierwsze słyszę, żeby to tak długo wszystko trwało - naprawdę moje kolezanki miały te wpisy po tygodniu i bez żasnych takich *****ół , pieczatka była jedna, reszta - podpisy... może po prostu masz jakąś nawiedzoną parafię, nie wiem...
|
2005-05-26, 11:53 | #25 |
Zadomowienie
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Te wymagania i praktyki tylko mnie utwierdzają w przekonaniu, że ślub kościelny nie jest dla mnie.. Tak tylko z ciekawości - jeśli mogę - wiecie może jak oni to rozwiązują w nietypowych przypadkach? Ja np od prawie 15 lat mam średnią temperaturę 37.2 Też każą mierzyć i bazować na tych pomiarach...?
|
2005-05-26, 12:27 | #26 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
[QUOTE=Hela_Bertz]Ale przeciez to bzdura Jeśli chcesz spełniac ich warunki, to naprawdę obserwuj ten śluz itp bzdety, bo inaczej to już w ogóle nie ma sensu...
Pisząc o ich warunkach miałam na myśli formalności, a nie to, że mam zamiar czy też powinnam żyć jak prawdziwa katoliczka. Jeśli brałabym ślub cywilny to też bym musiała załatwiać formalności, składając papiery na studia też załatwiałam formalności, rezygnując z nich też się nalatałam po kilka razy w te same miejsca i zbierałam pieczątki i podpisy. We wszystkim chodzi o to samo, tylko przybiera to inną formę i tyle. Też uważam, że te wykresy i rozmowy o wspólnej drodze do zbawienia są pozbawione sensu, ale tak to sobie kościół wymyślił. |
2005-05-27, 09:05 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
dla mnie bez sensu jest brac slub koscielny a nie akceptowac ich zasad.
|
2005-05-27, 21:13 | #28 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 534
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Cytat:
a po drugie wiele rzeczy na tym świecie nie ma sensu |
|
2005-06-01, 13:00 | #29 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 14
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
No jak was tu tak czytam to aż sama siebie podziwiam.......Ja miałam 8 nauk w 8 tygodni i 3 razy poradnię. Też uważam że to niepoważne. Rozumiem, żeby odbyć np. dwa spotkania z księdzem np., ale żeby nas uczyć jak robić dzieci i karcić jak uczniaków, to już przesada...
Właśnie muszę zrobić taki wykresik...Drugi juz :/ Czy macie jakieś wykresy dot. okresu "po odstawieniu pigułki"? Będę wdzięczna. |
2005-06-02, 18:21 | #30 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 67
|
Dot.: Wykresy - kalendarzyk małżeński :/
Uff u mnie te nauki trwały miesiąc plus trzy spotkania ze śmieszną pania z poradni. Oczywiscie wykrez zerżnęłam z internetu i nie wdawałam się w dyskusje, bo jak juz ktos tu zauwazył te panie sa nawiedzone i nie warto z nimi polemizować. A metoda jest do niczego (chyba, że ktos chce mieć szybko dzieci).Moja koleżanka stosowała i ma juz córeczkę. Poza tym te panie nie maja pojęcia o farmakologii (moja pani pracowała w PKP jako dyzurny ruchu hihi), i udzielają nieprawdziwych informacji.
|
Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:18.