2006-03-21, 19:51 | #181 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 3 132
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
a ja ze swoim TŻ poznalam sie w szkole niezbyt to fajnie ale nie narzekam na poczatku przyjaznilismy sie okolo 2 lata a potem jakos tak samo wyszło
|
2006-03-21, 22:24 | #182 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 550
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
__________________
Requiem for MM Nic się przecież w Nas nie zmieni przez te dni... Edytowane przez monka111 Czas edycji: 2006-05-24 o 22:43 |
2006-03-22, 11:23 | #183 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 6 678
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
liceum, po prostu koledzy...po maturze...po prostu koledzy, po pierwszym roku studiów (różnych) na wspólnym wyjeździe ze znajomymi...jak się przytuliliśmy tak juz zostało, bo uwielbiam się do niego tulić. No i wyszło z tego narzeczeństwo.
|
2006-03-22, 11:37 | #184 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Deurne
Wiadomości: 127
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Na kursie jezyka angielskiego chodziliśmy razem od października, i na niego nie zwróciłam uwagi przez cały rok, dopiero w maju mnie coś ruszyło, jego zresztą też no i tak od tamtej pory jesteśmy razem już 4 lata będą w tym maju no i ślub się szykuje w niedalekiej przyszłości
|
2006-03-22, 12:22 | #185 |
Rozeznanie
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
aa ja poznałam swojego Tż na necie nic special ale
juz nastepnego dnia sie poznałismy w realu odwiózł mnie do domciu po pracy to było takie urocze że niemogłismy sie nagadac i zawsze wracałam do domiciu nad ranem i taak trwa i trwaa już ponad dwa lata owe zakochanie
__________________
...KtÓż Z NaS kOcHa NiE gŁuPiEjĄc PrZy TyM... |
2006-03-22, 21:11 | #186 |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Ja poznałam Jego 4 lata temu przed wejściem do akademika - siłował się z drzwiami, a ja je z gracją otworzyłam
|
2006-03-22, 21:16 | #187 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 3 574
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
ja z moim chodziłam 3 lata do tej samej klasy w liceum i nic nigdy miedzy nami nie było(tylko jako kumpel) aż tu nagle pod koniec LO na 18stce kumpeli jak sie do mnie przyssał podczas jednego tańca tak mam go już do dziś przy sobie
|
2006-03-22, 21:26 | #188 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: okolice Wrocka
Wiadomości: 3 867
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
w domu u narzeczonego mojej siostry - są braćmi
|
2006-03-22, 22:10 | #189 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
mnie z moim ukochanym chłopakiem poznała nasza wspólna koleżanka, która zabawiła się w swatkę. Miałam wtedy 19 lat . Wybraliśmy się razem (moja koleżanka, jej facet, ja i mój obecny chłopak) na letnią przechadzkę. Oboje byliśmy przeciwni radkom w ciemno także wyglądaliśmy jak dwa zbite psy, które zakare muszą wyjść w deszczowy dzień na spacer. Każde z nas patrzyło wszędzie tylko nie na siebie i żałowało że wogóle dało się na coś takiego namówić. Ja myślałam co za naburmuszony typ nawet nie zagada, on myślal podobnie idzie taka niezadowolona z życia i nawet się nie odezwie . I tak sobie szliśmy i rozmyślaliśmy, gdy nagle moja koleżanka z chłopakiem odeszli od nas szybkim krokiem twierdząc że muszą coś bardzo ważnego załatwić. Myślałam, że ich wtedy zabije, chiałam iść natychmiast do domu, ale zostałam..... i było super. Bo ten naburmuszony chłopak okazał się bardzo fajnym facetem, najkochańszym na świecie, z którym swietnie się rozumiałam i rozumiem do dziś.
Jesteśmy już ze sobą 84 miesiące....kawał czasu, nie wyobrażam sobie życia bez niego . I chocaż jesteśmy już razem tyle lat to nasza miłość nie wygasła, oczywiście to zakochanie zmieniło się, ale nadal jesteśmy dla siebie najważniejsi na swiecie. Acha największą satysfakcją jest dla mnie to, że po tylu latch on nadal poza mną świata nie widzi!!!! Sama nie wiem jak ja to robię |
2006-03-22, 22:56 | #190 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Ja z moim TŻ poznałam się w pracy, tzn. ja pracowałam on był klientem. I co jest smieszne znaliśmy się juz ok. 10 lat, no własnie z mojej pracy.
I jakoś nagle on się we mnie zakochał, mówił mi, że był pewien, że u mnie nie ma szans, poniewaz jest za stary . Ale w końcu jakoś swoimi podchodami rozkochał mnie . No i tak jesteśmy ze sobą. |
2006-03-23, 10:06 | #191 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 199
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Przez internecik...pamiętam jak dziś, ciągle na gg prosił o spotkanie, marudził, marudził, aż w końcu kiedyś mówie laska w szkole: dziewczyny jakiś zboczeniec sie do mnie przyczepił...hihi, i jestem z tym zboczeńcem 2 lata
|
2006-03-23, 10:12 | #192 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 116
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
zobaczylam go pierwszego dnia studiow w dziekanacie.
pomyslalam "bedzie moj". i jest. |
2006-03-23, 10:16 | #193 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Na forum
Ale na innym - oboje jesteśmy tam moderatorami i tak jakoś wyszło. Przeprowadził się z drugiego końca Polski w tydzień dosłownie... - A ja, a ja? - Ciebie, Miś, też kocham
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem... |
2006-03-23, 10:23 | #194 |
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś... |
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
mojego ostatniego faceta czyli męża poznałam w klubie. ,Początek lutego, prawie czwarta rano... byłam zmęczona strasznie , tańczyłam z koleżankami a on podszedł do mnie i jak gdyby nigdy nic zaczął tuż przy mnie tańczyć chciałam go szybko spławić, pomyślałam sobie:""Boże, czego ten fagas chce''. By mieć go z głowy pozwoliłam odwieźć się do domu, nr telefonu dałam z wdzięczności za taksówkę i tak to się zaczęło
|
2006-03-23, 14:32 | #195 |
Raczkowanie
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Ja swojego TŻ poznałam przez internet - przez IRCa duza grupa ludzi miala swoj kanal i on tez tam byl.. bardzo czesto rozmawialismy, ale nie znalismy sie na zywo, poznalismy sie dopiero jak sie przeprowadzil spowrotem do Krosna. mozna powiedziec ze to milosc od pierwszego wejrzenia. jestesmy nadal ze soba juz prawie 5 latek
__________________
Nasz najpiękniejszy dzień - 14.08.2010 |
2006-03-23, 14:56 | #196 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
No to ja bede oryginalna - wszystkich swoich dotychczasowych facetow poznalam w kosciele
|
2006-03-23, 15:02 | #197 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 581
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Ja swojego TŻ poznałam na imprezie Sylwestrowej Nie jest to jakies orginalne, ani romantyczne, ale to nic A potem to już samo wyszło... On zadzwonił, zaproponował spotkanie, a ja się zgodziłam...
|
2006-03-23, 15:03 | #198 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 581
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Cytat:
|
|
2006-03-23, 15:40 | #199 | |
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Cytat:
|
|
2006-03-23, 19:24 | #200 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 116
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Cytat:
|
|
2006-03-23, 19:52 | #201 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 199
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Cytat:
|
|
2006-03-23, 21:09 | #202 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Z domu
Wiadomości: 1 877
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Swojego TŻ poznalam w pubie, gdzie zaciagnela mnie znajoma. Potem okazalo sie, ze pracowal w kawiarence internetowej do ktorej czasem przychodzilam no i czasami jezdzilam z nim i jeszcze jednym znajomym do kina. Ktoregos dnia ten znajomy nie mogl i pojechalismy sami i tak to sie zaczelo. Trzy lata nam zajelo zauwazenie siebie, ale nie zaluje, ze tak dlugo, bo teraz juz ponad rok jestesmy razem i chce tylko wiecej
|
2006-03-23, 21:31 | #203 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
na imprezie
|
2006-03-24, 08:50 | #205 |
Użytkownik ma kliknąć w link aktywujący (mail)
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Środa Wlkp.
Wiadomości: 168
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Witam! Ja swojego TŻ poznałam na jendej z dyskotek w podstawówce , byłam wtedy w 8 klasie. Była to dystkoteka organizowana dla dwóch szkół. Rozmawiałyśmy z dziewczynami na zewnątrz i podszedł do nas i się przedstawił jako Sławomir (rozmawiał z nami jego kolega Radek i on do nas dołączył). Na początku pomyślałam, że mogę o nim tylko pomarzyć. Spotykałam się z jego dobrym kolegą, ale nie mogłam przestać myśleć o NIM. Po jakimś czasie przestałam się spotykać z poprzednim chłopakiem, a coraz częściej zaczął mnie odwiedzać Sławek. I później coraz częściej i częściej az w końcu po pewnej dyskotece (byłam w 2 klasie LE) odprowadził mnie do domu i zaczęło między nami iskrzyć na dobre. I tak zostało... spotykaliśmy się już codziennie, aż po 6 latach i 10 miesiącach pobraliśmy się... Teraz tworzymy szczęśliwą rodzinkę, mamy synka i jestem najszczęśliwszą osobą na świecie .
|
2006-03-24, 11:40 | #206 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Ja mojego TŻ poznałam na ... zgrupowaniu sportowym...
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
2006-03-24, 17:28 | #207 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
6 lat temu.. czasy mIRCA... poznalismy sie piszac do siebie maile... ja z Poznania.. On pod Warszawa... i tak powoli wkraczamy we wspolne zycie, niedawno po 5 latach sie zareczylam... niestety ciagle dzieli nas ta potworna odleglosc, ktorej nie mozemy pokonac nie skonczywszy studiow..
__________________
"Gdybyśmy tylko mogli dostać to, co chcemy, gdy uważamy, że tego potrzebujemy, życie nie przedstawiałoby żadnego problemu, żadnej tajemnicy i żadnego znaczenia." Henry Miller |
2006-03-24, 19:26 | #208 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 46
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Cytat:
|
|
2006-03-24, 21:58 | #209 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 274
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Na sylwestrze
__________________
W ciągu życia człowiek zjada przeciętnie około 5 krów, 20 świń, 29 owiec, 760 kurczaków, 46 indyków, 18 kaczek,7 królików i około 1000 ryb. "I like work. It fascinates me. I can sit and look at it for hours " |
2006-03-24, 23:24 | #210 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
|
Dot.: Gdzie poznałyście swoich facetów
Mojego Misia poznałam, na pierwszym roku, pierwszego dnia studiów, oboje upatrzyliśmy sobie to samo miejsce na auli (w pierwszym rzędzie). Strasznie mi się nie spodobał, ale z wyżej wymienionego powodu mówieliśmy zacząc rozmawiać, by dojśc do jakiegoś porozumienia. Ponieważ był to chłopak dobrze wychowany, nie walczył ze mną o miejsce na śmierć i życie , to pozwoliło mi zwócić uwagę na to jak fajnym może być przyjacielem. I tak spotykaliśmy się codziennie na uczelni, a z czasem i poza nią. Poznawaliśmy coraz lepiej swoje lepsze i gorsze strony, aż tu nagle pojawiło sie coś więcej i tak po mniej więcej po półroku byliśmy już parą. Jesteśmy razem już 2 lata i nadal jest mi z nim pierwszorzędnie, co ja mówie, jest mi z nim coraz lepiej - mam nadzieję, ze jemu ze mną też . To bardzo dobry facet i zasuguje na to co najlepsze, tak więc i na mnie
|
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:30.