2006-04-08, 20:11 | #631 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: wiara w Boga?
Nie piszę w edycji.
Wiem, wiem, StigmatA, rozumiem... Dziwię się (jak rzadko) zwyczajnie, że ten wątek tak się ciągnie - to niekoniecznie do Ciebie, StigmatA. To wyjątkowo jałowa dyskusja - jedna z najbardziej, jakie moga się toczyć między ludźmi. Nie wtrącam się już dalej..
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
2006-04-08, 20:27 | #632 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 333
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
Wiem o tym - sam nie raz o tym pisałem. Ale musze o tym zapomnieć i załozyć ze Bóg szeptał na ucho tym którzy napisali ST - musze to zrobic bym mogł sobie pogawędzic z Panem mądrzejszym Cytat:
Oczywiscie komuś( to niekoniecznie do ciebie ) moze sie wydawac nieziemsko...nudna, ja to rozumiem bo i jakie mam wyjście
__________________
W tym chorobliwie zdrowym świecie - żyć jak najwiekszą schizą... Łona |
||
2006-04-08, 20:42 | #633 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
2) Za tą parafrazkę to Cię ubiję 3) To prawda - w rzeczywistości - ja takie dyskusje uwielbiam Ale - po bezcelowych kłótniach, kiedy ktoś na siłę chciał mnie przekonac ''do swojego'' i mnie umoralniał, a ja wbrew pozorom w drugą stronę tego nie robiłam - nie chce mi się już tak strzępić klawiszy. I tak chyba mam dłonie - jak pianistka 4) ...ja to rozumiem bo i jakie mam wyjście. Mówiłam Ci już kiedyś, że uważam, że jesteś fajny ..?
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
|
|
2006-04-08, 21:16 | #634 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
to nie o to chodzi z ta wolna wola. to nie jej wybor czy zginie czy nie, ani tez Bog specjalnie nie spowoduje tego wypadku, zeby zginela. Bog wie z gory co sie wydarzy, ale nie narzuca tego. wie, ze jak sie rodzi pan x, to za 20 lat zabije brutalnie pania y, lub sie nawroci, ale nie narzuca nam tego-"Ty za 20 lat zabijesz ja i tyle" albo "Ty sie nawrocisz i nie ma gadki" tylko, ze to jest wtedy bezsensu i sama tego nie rozumiem po co w takim wypadku przychodzimy na ziemie, skoro i tak wiadomo jak bedzie. Cytat:
dobra ja tez juz sie nie wypowiadam wiecej, bo to dyskusja bez konca... |
||
2006-04-08, 21:43 | #635 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 333
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
-"Mówiłam Ci już kiedyś, że uważam, że jesteś fajny ?" -"Nie..." -"Hmm...ale kiedyś Ci to powiem.." Cytat:
Otóz poruszajac sie z predkoscia światła - co jest niemozliwe bo musiałabyś miec nieskończoną mase, a to koszmar kazdej dziewczyny - nie udajesz sie w przyszłość, ale uginasz czas. Dla ciebie biegnie on wolniej niz dla innych, ale tylko z Twojego punktu widzenia - dla tych na ziemi Twój czas tez biegnie normalnie. Jest to możliwe przy zachowaniu inercyjcyności ukladu - czyli czegos co stoi w miejscu lub porusza sie ruchem jednostajnym - a takim ukladem ziemia niestety nie jest. Wiec zadnej wycieczki poza czas odbyc nie mozna
__________________
W tym chorobliwie zdrowym świecie - żyć jak najwiekszą schizą... Łona |
||
2006-04-08, 22:08 | #636 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
|
Dot.: wiara w Boga?
wlasciwie moja mama-fizyczka probowala mi to wytlumaczc,ale dalej nie rozumiem. jak to jest mozliwe, ze ten czas tu plynie wolniej tu szybciej. wlasciwie to sie sprowadza tylko do tego, ze Einstein wpisal se "t" do wzoru a nie cos innego. kazala mi poczytac ksiazki, ale z nich tym bardziej nic nie wiem.w koncu stwierdzila, ze czas to pojecie wzgledne i koniec dyskusji hehe czulam sie tak samo jakbym wlasnie zadreczla ksiedza roznymi pytania na temat Boga
|
2006-04-09, 00:49 | #637 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
Tylko to nie my jesteśmy poza czasem, a Bóg. Generalnie - poza czasoprzestrzenią. Istnienie Boga poza nią nie implikuje jej nieistnienia. Jak również Jego ingerencji w nią. - Pozdrowienia dostaliśmy! Pozdrowienia! Może powiedz mu o ŚFiNi? - A powiem. Może Cię zainteresuje: http://www.sfinia.fora.pl/index.php Zapraszam Jest naukowo-filozoficznie. I światopoglądowo oczywiście. Również pozdrawiamy
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem... |
|
2006-04-09, 01:01 | #638 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
Justin, przede wszystkim musisz wyjść poza układ kartezjański i geometrię euklidesową. Czyli nie wszystko jest już proste, równoległe, prostopadłe itd. To trochę tak jak z globusem - zauważ, że w jego przypadku suma kątów w trójkącie [zbudowanym z południków i równoleżnika] wcale nie wynosi 180 stopni. I analogicznie jest z naszą czasoprzestrzenią - ugina się wokół masy. Co do inercyjności - tak naprawdę do wytłumaczenia tego niby-paradoksu nie trzeba odwoływać się do nieinercyjności układu związanego z Ziemią. Układ związany ze statkiem, w którym jesteś, również nie jest inercjalny [zupełnie niezależnie od Ziemi] - aby osiągnąć tę zawrotną prędkość, musisz mu nadać przyspieszenie. To załatwia sprawę. I właściwie odsyła od STW do OTW...
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem... |
|
2006-04-10, 08:42 | #639 | ||||
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
Karą za grzech jest zaś śmierć (jak można przeczytać w Biblii w niejednym miejscu). Czasami ludzie tak grzeszą, i nie mają wcale zamiaru zmieniać swojego złego postepowania, że Bóg cofa im tą dzierżawę na życie. Cytat:
Cytat:
Patrzeie w tył symbolizuje pragnienie powrot do tego co było. Bóg chciał ich ocalić, bo byli sprawiedliwi i nie zasługiwali na karę. Warunkiem było całkowite porzucenie pragnień związanych z nieprawością tamtego miasta. Żona Lota nie skorzystała z tej opcji, obejrzała się z tęsknotą na niszczone miasto, pokazała że jej serce odrzuca miłość Boga i życie. Jako podaje Biblia, została zamieniona w słup soli. Cytat:
Bóg ingeruje w nasz świat, w nasze życie. Robił to cały czas, bądź to przez proroków i pisma, bądż też za pomocą innych ludzi, znajomych lub nie, albo bezpośrednio, poprzez dobre pragnienia serca. Bóg cały czas chce nas prowadzić do szczęścia, ale my nie musimy go słuchać jeśli nie chcemy. Czasami dopuszcza różne sytuacje, również te które określamy jako nieszczęście, po to, aby pokazać nam, że w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze . A najważniejsze wcale nie są kariera i pieniądze, tylko miłość. |
||||
2006-04-10, 12:59 | #640 |
Raczkowanie
|
Dot.: wiara w Boga?
zgadzam sie w 100%
__________________
Rafał |
2006-04-15, 14:55 | #641 |
Raczkowanie
|
Dot.: wiara w Boga?
przed chwilka zauwazylam ten wątek..i tak sie zastanawiam..czy ja wierze??nie wiem..chodze do kosciola..ale nie czuje ze gdzies tam moze byc ktos taki jak Bóg..mojha mama jest wierząca i to bardzo..i gdybym nagle powiedziala jej ze cos mi tu w tej wierze nie pasuje..nie wiem co by bylo..wczoraj bylam w kosciele i zastanawiałam sie dlaczego przy krzyżu jest taca na pieniądze..chyba Kościół nie zabardzo powinien zbierać pieniądze..za to ze nie wiem chodzi się do kosciola??wiem ze Kościól nie ma [pieniędzy na jakieś potrzeby itp..ale czy powinno się zbierać pieniądze przy okazji TAkiego święta..??
musialalm sie wygadać na ten temat..bo z rodzicami nie da rady..dziekuje pozdrawiam |
2006-04-16, 11:07 | #642 | |||
Raczkowanie
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
wiara to nie jest wg. mnie sprawa serca tylko rozumu, przekonania. Cytat:
Cytat:
TY wybierasz swoja sciezke rozwoju. Ja ze swojego doswiadczenia wiem (oraz oczywiscie z teorii), ze wyzeczenia rozwiaja. pozdrawiam
__________________
Rafał |
|||
2006-04-17, 12:19 | #643 |
Zadomowienie
|
Dot.: wiara w Boga?
Wierze W Boga , a nie w Kosciol ...
Ale to mi nie przeszkadza uczeszczac do Kosciola ... Mysle ze do wiary trzeba dojrzec , tak naprawde zrozumiec ... tak jak jest to ze mna Tak to jest jak szuka sie filozofii w Harrym Poterze a nie dostrzega jej sie w Biblii . Pozdr.
__________________
ana gabi show fan |
2006-04-17, 19:33 | #644 |
Raczkowanie
|
Dot.: wiara w Boga?
masz racje.. moze uda mi sie z kims jakos normalnie pogadac o wiezrze..jezeli znajde kogos takiego pozdrawiam
|
2006-04-17, 19:49 | #645 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
|
Dot.: wiara w Boga?
- Dla karolci też coś mamy, nie?
- A jasne, Misiu, że mamy. StigmatA dostał link do śfini, a karolcia dostanie gdzie indziej... www.forum.wiara.pl PS. Mamy jeszcze kilka w zanadrzu, ale te dwa są nasze ulubione. Zapraszamy w każdym razie - choć ani Misia, ani Margolci tam nie spotkacie
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem... |
2006-04-17, 20:03 | #646 |
Raczkowanie
|
Dot.: wiara w Boga?
dziekuje hihi
|
2006-04-17, 21:18 | #647 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: warszafsko
Wiadomości: 347
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
__________________
Uroda kobiety to rodzaj władzy. |
|
2006-04-18, 06:48 | #648 |
Raczkowanie
|
Dot.: wiara w Boga?
no byc moze..nie wiem jak siedzialam w koscile to tak myslalam i mi tak to wpadlo do glowy o tej tacy pozdr
|
2006-04-18, 15:21 | #649 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2006-04-18, 21:04 | #650 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: warszafsko
Wiadomości: 347
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
__________________
Uroda kobiety to rodzaj władzy. |
|
2006-04-18, 22:20 | #651 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2006-04-19, 01:27 | #652 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
|
Dot.: wiara w Boga?
Dyskusje trwają Trwa także tworzenie nowego serwisu światopoglądowego - pewnego równoważnika dla racjonalisty - ale ostanio jestem mniej w temacie. Wydaje mi się, że odłożone do wakacji. Też nie macie czasu?
Może to nie dziwne, ale racjonalisty zdecydowanie nie lubię. Szczególnie, że pamiętam czasy, kiedy przez Mariusza przemawiał wyłącznie antyklerykalizm, a nie racjonalizm. Ale muszę przyznać, że trochę spoważniał i mu się odmieniło. Co nie oznacza, żeby racjonalista był obiektywny. O ile o czyms takim jak obiektywizm w ogóle można w przypadku takich stron mówić W każdym razie w moim rankingu ŚFiNiA zdecydowanie wygrywa. A na nieco innej płaszczyźnie - Wiara. A, no i Apologetyką, oczywiście, nie gardzę. Gdzie Janek Lewandowski, tam klasa Z wartych polecenia jest jeszcze Tezeusz. Znam tam kilka osób, ale sama odpuściłam - bo i ile można...
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem... |
2006-04-19, 10:16 | #653 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
|
Dot.: wiara w Boga?
Cytat:
A co do "mierzenia" się, to nie bardzo wiem, jak fikcję literacką, pełną sprzeczności, wieloznaczności i błędów w chronologii można porównywać do czegokolwiek. Chyba, że do innego dzieła literackiego o podobnej tematyce. Racjonalistę dobrze mi się czyta, natomiast Śfinię sobie odpuściłam po wątku - dlaczego Jezus po zmartchwychwstaniu pokazał się akurat kobiecie? Ech...
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
2006-04-19, 15:03 | #654 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: warszafsko
Wiadomości: 347
|
Dot.: wiara w Boga?
dyskusje pomiedzy typowymi "racjonalistami" a typowymi "śfinczykami" beda chyba trwaly do konca swiata i o jeden dzien dluzej...
__________________
Uroda kobiety to rodzaj władzy. |
2006-05-15, 18:20 | #655 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2
|
Dot.: wiara w Boga?
Przyznam się, ze nei czytalam całego watku (troche sie tego nazbieralo :P ), ale chcialabym sie wypowiezdiec na temat tego, jaka jest moja wiara. Przez wiele lat bylam niewierzaca, niepraktykujaca. Wtedy w mojej szkole zaczal uczyc mlody franciszkanin. Jesli chodzi o nauczycieli religii, to zawsze bylam do nich nastawiona bardzo sceptycznie, zawzse uczyly mnei katechetki. Ale ten czlowiek umial przyciagnac do siebie, mowil o Bogu z taka wiara, z taka ufnoscia, ze az sie chcialo sluchac. Czesto na przerwach zostawał z jakims uczniem w klasie, rozmawial z nim, spowaidal. Zainteresowalo mnie to, i kiedys sama z nim zaczelam rozmawiac. rozmawialismy o wizerunku kosciola wsrod mlodziezy, o ksiezach ktorzyodpychaja ludzi od kosciola, o wszystkim co mi lezalo na sercu i co mialam do zarzucenia koscolowi. Zlapalam z nim wiez, chyba moge nawet powiedziec ze sie zaprzyjaznilismy. Powiedzialam mu, ze nie wierze. On nie potepial mnie za to, wysluchal mnie. Potem zaproponowal mi wyjazd na Górę Św. Anny na rekolekcje. Dlugo zastanawialam sie cy pojechac czy nie. W koncu sie zdecydowalam. Byly to rekolekcje dla mlodzerzy. Pojechala ze mna moja przyjaciolka. Na samym poczatku zdziwilam sie, ze tak duzo osob tam przybylo. Było nas ok 300. Przedstawiciele wszystkich chyba subkultur. Ludzie z irokezami, z kilkoma dreadami dterczacymi z krasty, dziewczyny ubrane na rozowo i wymalowane, osoby niepelnosprawne fizycznie i umyslowo. Rozpoczęło się mszą. W takiej mszy uczestniczylam po raz pierwszy w zyciu. Nie bylo smetnych piesni, kotre odznaczaja sie zywotnoscia pieciodniowego denata, tylko wesole piosenki, ktore zawieraly w sobie straszna dawke energii. Wszyscy tanczyli, pokazywali. Nikt sie tego nie wstydzil. Potem bylo czuwanie. Wystawiono Najswietszy Sakrament, schola grala piekne, spokojne piosenki przerywane fragmentami czytanymi z "Kwaitków Franciszka" (te rekolekcje prowadzili franciszkanie). Wiele osób płakało, widzialam w nich wiare. Ja, choc czulam nastroj nie czulam Boga. Nastepnego dnia byla konferencja, na ktorej jeden z ojcow mowil o milosci. Milosci jaka obdarza nas Bóg. Nie będę się więcej rozpisywać. Uwierzyłam na drugim czuwaniu. W małej, drewnianej, ciemnej kaplicy. Poczułam obecność Boga, poczułam jego bliskość. I uwierzyłam. Od tego czasu staram się jeździć tam jak najczesciej. W domu, staram sie chodzic do kosciola, ale gdy slucham kazan, gdy slysze jaka nienawisc splywa z ust kaplanow mam dosc. Wierzę w Boga, modlę się do Niego, ale do kościoła chodzę tylko tam. Tam ksieza i zakonnicy rozumieja mlodych ludzi, przyjezdza tam wielu ateistow. Niektorzy odnajduja Boga, inni nie. Poznalam tam wielu wspanialych przyjaciol, na ktorych moge polegac. I tak wyglada moja droga.
Moze to troche przydlugawe ale chcialam to napisac |
2006-05-15, 19:15 | #656 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 102
|
Dot.: wiara w Boga?
Sory nie przeczytałam nawet tematu, ale jestem ateistką. Nie wiem, może jest coś takiego jak Bóg, ale wątpie.
|
2007-08-30, 18:50 | #657 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
|
Dot.: wiara w Boga?
mój stosunek do wszystkiego odzwierciedla powiedzonko mojego taty "Ksiądz to nie kosciół, kościół to nie wiara".
|
2007-08-31, 19:54 | #658 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: wiara w Boga?
Nie wierzę w Boga. Dla mnie to wymysł.
Nie wierzę w to co mówi kościół, nie wierzę w biblię. Dla mnie to bezsensu że jest tylu Bogów. Skąd wiadomo która religia jest prawdziwa?
__________________
"Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął: - Puchatku... - Co Prosiaczku? - Nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę - chciałem się tylko upewnić, czy jesteś." |
2007-08-31, 22:16 | #659 |
Zadomowienie
|
Dot.: wiara w Boga?
Kościól to nie instytucja, to nie Papiez, to my, ludzie którzy wierzą.... ale wierzą naprawdę a nie są tzw wierzący- niepraktykujący
__________________
Nie chcę się skarżyć na swój los, Nie proszę więcej niż dać możesz I ciągle mam nadzieję, że, Że chyba wiesz co robisz Boże? Moje butelki i inne pierdołki Moje karteczki
|
2007-08-31, 22:49 | #660 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trento
Wiadomości: 1 467
|
Dot.: wiara w Boga?
A ja się podpisze pod slowami, w moim podpisie.
Edytowane przez paulinka1128 Czas edycji: 2007-09-02 o 18:43 |
Nowe wątki na forum Kultura(lnie) |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:31.