wiara w Boga? - Strona 22 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-04-08, 20:11   #631
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: wiara w Boga?

Nie piszę w edycji.
Wiem, wiem, StigmatA, rozumiem...

Dziwię się (jak rzadko) zwyczajnie, że ten wątek tak się ciągnie - to niekoniecznie do Ciebie, StigmatA.
To wyjątkowo jałowa dyskusja - jedna z najbardziej, jakie moga się toczyć między ludźmi. Nie wtrącam się już dalej..
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-08, 20:27   #632
StigmatA
Raczkowanie
 
Avatar StigmatA
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 333
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez Aeterna
StigmatA, ale sprowadzasz Boga do słów Starego Testamentu .

Przecież nie wiadomo - jak było. Jaki Bóg jest.

Ta książka została spisana w jakimś, wiadomym celu - niekoniecznie przez Boga..

Wiem o tym - sam nie raz o tym pisałem.

Ale musze o tym zapomnieć i załozyć ze Bóg szeptał na ucho tym którzy napisali ST - musze to zrobic bym mogł sobie pogawędzic z Panem mądrzejszym

Cytat:
Napisane przez Aeterna
Dziwię się (jak rzadko) zwyczajnie, że ten wątek tak się ciągnie - to niekoniecznie do Ciebie, StigmatA.
To wyjątkowo jałowa dyskusja - jedna z najbardziej, jakie moga się toczyć między ludźmi.
Wiekszość dyskusji nalezy uznac za jałowe - jesli załozyc ze ich celem miałoby byc przekonanie do swoich racji oponenta - to rzadko sie udaje. Ale dyskusja na ten temat jest czesto ciekawa i oderwana od rzeczywistośći - a przez to inna

Oczywiscie komuś( to niekoniecznie do ciebie ) moze sie wydawac nieziemsko...nudna, ja to rozumiem bo i jakie mam wyjście
__________________
W tym chorobliwie zdrowym świecie - żyć jak najwiekszą schizą...

Łona
StigmatA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-08, 20:42   #633
Aeterna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 10 112
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez StigmatA
Wiem o tym - sam nie raz o tym pisałem.

Ale musze o tym zapomnieć i załozyć ze Bóg szeptał na ucho tym którzy napisali ST - musze to zrobic bym mogł sobie pogawędzic z Panem mądrzejszym



Wiekszość dyskusji nalezy uznac za jałowe - jesli załozyc ze ich celem miałoby byc przekonanie do swoich racji oponenta - to rzadko sie udaje. Ale dyskusja na ten temat jest czesto ciekawa i oderwana od rzeczywistośći - a przez to inna

Oczywiscie komuś( to niekoniecznie do ciebie ) moze sie wydawac nieziemsko...nudna, ja to rozumiem bo i jakie mam wyjście
1) Wiem wiem - to miałam na mysli właśnie.

2) Za tą parafrazkę to Cię ubiję
3) To prawda - w rzeczywistości - ja takie dyskusje uwielbiam Ale - po bezcelowych kłótniach, kiedy ktoś na siłę chciał mnie przekonac ''do swojego'' i mnie umoralniał, a ja wbrew pozorom w drugą stronę tego nie robiłam - nie chce mi się już tak strzępić klawiszy. I tak chyba mam dłonie - jak pianistka
4) ...ja to rozumiem bo i jakie mam wyjście.
Mówiłam Ci już kiedyś, że uważam, że jesteś fajny ..?
__________________
Laska maga ma na czubku gałkę..!
[sigpic][/sigpic]
Nikomu nie przeszkadzam, nikogo nie ruszam, reperuję prymus...
Aeterna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-08, 21:16   #634
Justin Timberlake
Zakorzenienie
 
Avatar Justin Timberlake
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez StigmatA
Popatrz - Bóg wie ze za 2 lata bedziesz miala wypadek w którym zginiesz.Czy ma jakiekolwiek znaczenie czy bedziesz sie modlila lub nie - o zdrowie dla siebie i swoich bliskich ? Nie , bo juz wiadome ze zostaly ci dwa lata zycia, co bys nie zrobila to nie ma znaczenia, bo i tak zmierzasz ku czemuś, co juz sie wydarzylo ( w wiedzy Boga) - tego sie juz nie da zmienic, zawrócić ani zatrzymać - nie masz na to wplywu, bo nie masz zdolności do dokonywania naprawde wolnych wyborow...

to nie o to chodzi z ta wolna wola. to nie jej wybor czy zginie czy nie, ani tez Bog specjalnie nie spowoduje tego wypadku, zeby zginela. Bog wie z gory co sie wydarzy, ale nie narzuca tego. wie, ze jak sie rodzi pan x, to za 20 lat zabije brutalnie pania y, lub sie nawroci, ale nie narzuca nam tego-"Ty za 20 lat zabijesz ja i tyle" albo "Ty sie nawrocisz i nie ma gadki" tylko, ze to jest wtedy bezsensu i sama tego nie rozumiem po co w takim wypadku przychodzimy na ziemie, skoro i tak wiadomo jak bedzie.

Cytat:
Napisane przez StigmatA
Bóg musiałby istnieć poza czasem - Ty to przyjmujesz jako oczywistość i dla Ciebie jest to obowiązujący fakt. Ja niemoge zgodzic sie na takie założnie.Czemu? To proste, aby przjąć ze coś istnieje poza czasem - musimy założyć ze wczoraj, dzisiaj i jutro - współistnieją. A dla mnie jest to wbrew logice, istnieje tylko tu i teraz, cos co juz bylo - jest za nami - a założenie tego ze mozna wyjść poza czas - oznacza techniczną mozliwosc w ingerowanie w przeszłość.A to nonsens.
wlasciwie ten nieszczesny czas to jest niebezpieczna sprawa. zakladajac, ze bys polecial w kosmos z predkoscia swiatla na 5 nim i wrocil, na ziemi mineloby powiedzmy 20 lat. no i co to jest? Twoja terazniejszosc, ale teoretycznie zrobilobys wycieczke w przyszlosc...czyli teoretycznie bylbys w przyszlosci i terazniejszosci jednoczesnie...hehe dobra, nie to konkretnie chcialam powiedziec, wlasciwie tego tez do konca nie rozumiem.

dobra ja tez juz sie nie wypowiadam wiecej, bo to dyskusja bez konca...
Justin Timberlake jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-08, 21:43   #635
StigmatA
Raczkowanie
 
Avatar StigmatA
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 333
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez Aeterna
Mówiłam Ci już kiedyś, że uważam, że jesteś fajny ..?
To chore ale przypomina mi sie pewnien dialog z jakiegos filmu z boskim Banderasem :

-"Mówiłam Ci już kiedyś, że uważam, że jesteś fajny ?"

-"Nie..."

-"Hmm...ale kiedyś Ci to powiem.."


Cytat:
Napisane przez Justin Timberlake
wlasciwie ten nieszczesny czas to jest niebezpieczna sprawa. zakladajac, ze bys polecial w kosmos z predkoscia swiatla na 5 nim i wrocil, na ziemi mineloby powiedzmy 20 lat. no i co to jest? Twoja terazniejszosc, ale teoretycznie zrobilobys wycieczke w przyszlosc...czyli teoretycznie bylbys w przyszlosci i terazniejszosci jednoczesnie...hehe dobra, nie to konkretnie chcialam powiedziec, wlasciwie tego tez do konca nie rozumiem..
Tak w to czasowe zagadnienie nie ma co dalej brnąc, ale problem który poruszylaś, moge ci troszku wytłumaczyć - jestem po tylu kursach fizyki ze niech wreście sie to do czegoś przyda :

Otóz poruszajac sie z predkoscia światła - co jest niemozliwe bo musiałabyś miec nieskończoną mase, a to koszmar kazdej dziewczyny - nie udajesz sie w przyszłość, ale uginasz czas. Dla ciebie biegnie on wolniej niz dla innych, ale tylko z Twojego punktu widzenia - dla tych na ziemi Twój czas tez biegnie normalnie. Jest to możliwe przy zachowaniu inercyjcyności ukladu - czyli czegos co stoi w miejscu lub porusza sie ruchem jednostajnym - a takim ukladem ziemia niestety nie jest. Wiec zadnej wycieczki poza czas odbyc nie mozna
__________________
W tym chorobliwie zdrowym świecie - żyć jak najwiekszą schizą...

Łona
StigmatA jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-08, 22:08   #636
Justin Timberlake
Zakorzenienie
 
Avatar Justin Timberlake
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 307
Dot.: wiara w Boga?

wlasciwie moja mama-fizyczka probowala mi to wytlumaczc,ale dalej nie rozumiem. jak to jest mozliwe, ze ten czas tu plynie wolniej tu szybciej. wlasciwie to sie sprowadza tylko do tego, ze Einstein wpisal se "t" do wzoru a nie cos innego. kazala mi poczytac ksiazki, ale z nich tym bardziej nic nie wiem.w koncu stwierdzila, ze czas to pojecie wzgledne i koniec dyskusji hehe czulam sie tak samo jakbym wlasnie zadreczla ksiedza roznymi pytania na temat Boga
Justin Timberlake jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-09, 00:49   #637
margolci@
Zadomowienie
 
Avatar margolci@
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez StigmatA
Tak, przy tak przyjetej argumentacji masz racje.Rzeczywiście - przy takich założeniach - mogłaby istnieć wolna wola - nawet w moim jej rozumieniu - i można by ją pogodzić z wszechwiedzą Boga. Lecz aby Twoje załoznia moglyby byc spełnione musimy przyjąć cos o czymś juz wspomnialaś.

Bóg musiałby istnieć poza czasem - Ty to przyjmujesz jako oczywistość i dla Ciebie jest to obowiązujący fakt. Ja niemoge zgodzic sie na takie założnie.Czemu? To proste, aby przjąć ze coś istnieje poza czasem - musimy założyć ze wczoraj, dzisiaj i jutro - współistnieją. A dla mnie jest to wbrew logice, istnieje tylko tu i teraz, cos co juz bylo - jest za nami - a założenie tego ze mozna wyjść poza czas - oznacza techniczną mozliwosc w ingerowanie w przeszłość.A to nonsens.

Ale to juz sa bardzo abstrakcyjne rozwazania, wdałem sie w nie tylko dlatego ze chciałem Ci - w miare możliwości - nakreślić jak ja to widze.

Pozdrawiam ( tak, Misia też )
Ja sobie bardzo dobrze z konsekwencji [lub założeń, jak kto woli ] zdaję sprawę - i od początku ich nie ukrywałam. W pierwszym poście na temat wolnej woli już o nim jest. Nie widzę możliwości istnienia wolnej woli z równoczesną wszechmocnością Boga bez takiej czasowej machlojki. Co oczywiście nie oznacza, że jej nie ma.

Tylko to nie my jesteśmy poza czasem, a Bóg. Generalnie - poza czasoprzestrzenią. Istnienie Boga poza nią nie implikuje jej nieistnienia. Jak również Jego ingerencji w nią.

- Pozdrowienia dostaliśmy! Pozdrowienia! Może powiedz mu o ŚFiNi?

- A powiem. Może Cię zainteresuje: http://www.sfinia.fora.pl/index.php
Zapraszam Jest naukowo-filozoficznie. I światopoglądowo oczywiście.

Również pozdrawiamy


__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem...
margolci@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-04-09, 01:01   #638
margolci@
Zadomowienie
 
Avatar margolci@
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez StigmatA
Tak w to czasowe zagadnienie nie ma co dalej brnąc, ale problem który poruszylaś, moge ci troszku wytłumaczyć - jestem po tylu kursach fizyki ze niech wreście sie to do czegoś przyda :

Otóz poruszajac sie z predkoscia światła - co jest niemozliwe bo musiałabyś miec nieskończoną mase, a to koszmar kazdej dziewczyny - nie udajesz sie w przyszłość, ale uginasz czas. Dla ciebie biegnie on wolniej niz dla innych, ale tylko z Twojego punktu widzenia - dla tych na ziemi Twój czas tez biegnie normalnie. Jest to możliwe przy zachowaniu inercyjcyności ukladu - czyli czegos co stoi w miejscu lub porusza sie ruchem jednostajnym - a takim ukladem ziemia niestety nie jest. Wiec zadnej wycieczki poza czas odbyc nie mozna
O właśnie.

Justin, przede wszystkim musisz wyjść poza układ kartezjański i geometrię euklidesową. Czyli nie wszystko jest już proste, równoległe, prostopadłe itd. To trochę tak jak z globusem - zauważ, że w jego przypadku suma kątów w trójkącie [zbudowanym z południków i równoleżnika] wcale nie wynosi 180 stopni. I analogicznie jest z naszą czasoprzestrzenią - ugina się wokół masy.

Co do inercyjności - tak naprawdę do wytłumaczenia tego niby-paradoksu nie trzeba odwoływać się do nieinercyjności układu związanego z Ziemią. Układ związany ze statkiem, w którym jesteś, również nie jest inercjalny [zupełnie niezależnie od Ziemi] - aby osiągnąć tę zawrotną prędkość, musisz mu nadać przyspieszenie. To załatwia sprawę. I właściwie odsyła od STW do OTW...
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem...
margolci@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-10, 08:42   #639
krioni
Przyczajenie
 
Avatar krioni
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 2
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez StigmatA
Skoro chcesz sie bawić w przykłady z tego całego Starego Testamentu to prosze bardzo.Skoro kochac to oznacza dac wolność - nie narzucac komus swojej woli - to czemu Bóg kazał sie zachowywac miekszkańcom Niniwy tak, a nie inaczej? Dlaczego narzuciał im swoja wole? Dlaczego na sile chcial im zrobic dobrze ? A moze oni nie cchieli stać sie zbawieni, dlaczego pod grożbą morderstwa musieli zachowywac sie tak jak chce On , a nie oni?
Widzisz, Bóg każdemu człowiekowi dał życie w dzierżawę. Każdy człowiek ma daną wolność, więc może z tym życiem robić co chce. Jeśli jednak chce być zbawiony, czyli mieć życie wieczne w obecności Boga, musi stosować się do pewnych zasad określonych przez Boga. Tymi zasadami jest np. 10 przykazań, które można złożyć w jedno: kochaj Boga i bliźniego. Dopuszczanie się czynów sprzecznych z tymi zasadami to poprostu grzech.
Karą za grzech jest zaś śmierć (jak można przeczytać w Biblii w niejednym miejscu). Czasami ludzie tak grzeszą, i nie mają wcale zamiaru zmieniać swojego złego postepowania, że Bóg cofa im tą dzierżawę na życie.

Cytat:
Napisane przez StigmatA
Widzisz w tym - przytoczonym przez Ciebie - Starym Testamencie bylo opisane takie miasto jak Sodoma. Otóz ono tez dostało ultimatum od tego nie ingerujacego i dajacego nam pełną wolność Boga - oni mieli mniej farta niż ci z Niniwy - i Bog spusicł im niezłe manto
Karą za grzech jest śmierć! Mieszkańcy Niniwy okazali skruchę, odwrócili się od złego postępowania, udowodnili Bogu że zasługują na życie doczesne i potencjalnie na życie wieczne. Mieszkańcy Sodomy i Gomory nie okazywali takiej skruchy. Byli bardzo zatwardziali w swoim postępowaniu. Biblia podaje przykład: każdego nowo-przybyłego do miasta wyciągali od razu na orgie, również homoseksualne. Ze względu na wielką nieprawość, zatwardziałość serca i brak jakiejkolwiek woli poprawy (mieszkańcy Sodomy również byli upominani tak jak mieszkańcy Niniwy, ale olali te napomnienia), Bóg cofnął im dzierżawę na życie. Zniszczył te dwa miasta. Wyprowadził tylko rodzinę Lota - jedynych sprawiedliwych w mieście.

Cytat:
Napisane przez StigmatA
- właściwie to chyba wymordowal calutkie miasto + jedynym sprawiedliwych , ktorzy mieli sie nie oglądac za siebie kiedy je opuszaczali ( jeśli poplątały mi sie miasta to I am sorry, ale chyba jest ok ) - Bóg w swojej miłości do nich - nie wybaczyl im tego obrócenia i zamienił ich w słup tak nadużywanej przez nas przyprawy...
Tak, tym których Bóg wyprowadził z Sodomy, zabronił oglądać się do tyłu.
Patrzeie w tył symbolizuje pragnienie powrot do tego co było. Bóg chciał ich ocalić, bo byli sprawiedliwi i nie zasługiwali na karę. Warunkiem było całkowite porzucenie pragnień związanych z nieprawością tamtego miasta. Żona Lota nie skorzystała z tej opcji, obejrzała się z tęsknotą na niszczone miasto, pokazała że jej serce odrzuca miłość Boga i życie. Jako podaje Biblia, została zamieniona w słup soli.

Cytat:
Napisane przez StigmatA
Bóg kocha nas bardziej niz my sami? Pozwala nam robic to co chcemy? Nie ingeruje w świat?
Tak, bóg kocha nas bardziej niż my sami. Pozwala nam robić to co chcemy, ale ma nadzieje że będziemy okazywali mu wierność i otrzymamy życie wieczne. Możemy jednak zrezygnować z tego co On nam oferuje.
Bóg ingeruje w nasz świat, w nasze życie. Robił to cały czas, bądź to przez proroków i pisma, bądż też za pomocą innych ludzi, znajomych lub nie, albo bezpośrednio, poprzez dobre pragnienia serca. Bóg cały czas chce nas prowadzić do szczęścia, ale my nie musimy go słuchać jeśli nie chcemy.
Czasami dopuszcza różne sytuacje, również te które określamy jako nieszczęście, po to, aby pokazać nam, że w życiu są rzeczy ważne i ważniejsze . A najważniejsze wcale nie są kariera i pieniądze, tylko miłość.
krioni jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-10, 12:59   #640
rkalinow
Raczkowanie
 
Avatar rkalinow
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 41
GG do rkalinow
Dot.: wiara w Boga?

zgadzam sie w 100%
__________________
Rafał
rkalinow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-15, 14:55   #641
karolciaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MAłopolska
Wiadomości: 104
GG do karolciaa
Dot.: wiara w Boga?

przed chwilka zauwazylam ten wątek..i tak sie zastanawiam..czy ja wierze??nie wiem..chodze do kosciola..ale nie czuje ze gdzies tam moze byc ktos taki jak Bóg..mojha mama jest wierząca i to bardzo..i gdybym nagle powiedziala jej ze cos mi tu w tej wierze nie pasuje..nie wiem co by bylo..wczoraj bylam w kosciele i zastanawiałam sie dlaczego przy krzyżu jest taca na pieniądze..chyba Kościół nie zabardzo powinien zbierać pieniądze..za to ze nie wiem chodzi się do kosciola??wiem ze Kościól nie ma [pieniędzy na jakieś potrzeby itp..ale czy powinno się zbierać pieniądze przy okazji TAkiego święta..??
musialalm sie wygadać na ten temat..bo z rodzicami nie da rady..dziekuje
pozdrawiam
karolciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-16, 11:07   #642
rkalinow
Raczkowanie
 
Avatar rkalinow
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 41
GG do rkalinow
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez karolciaa
przed chwilka zauwazylam ten wątek..i tak sie zastanawiam..czy ja wierze??nie wiem..chodze do kosciola..ale nie czuje ze gdzies tam moze byc ktos taki jak Bóg.
ja tez nie czuje ze Bog jest w kosciele czy gdziekolwiek. natomiast sadze ze jest. trzeba przeczytac pare ksiazek, pogadac z ludzmi.
wiara to nie jest wg. mnie sprawa serca tylko rozumu, przekonania.


Cytat:
mojha mama jest wierząca i to bardzo..i gdybym nagle powiedziala jej ze cos mi tu w tej wierze nie pasuje..nie wiem co by bylo..
wg. mnie to trzeba rozmawiac z ludzmi na temat swoich watpliwosci. moze ci ktos cos powie, akurat "dla ciebie", ze ci zaskoczy, i zaczniesz wierzyc Watpliwosci sa normalne wsrod ludzi wierzacych nawet

Cytat:
wczoraj bylam w kosciele i zastanawiałam sie dlaczego przy krzyżu jest taca na pieniądze..chyba Kościół nie zabardzo powinien zbierać pieniądze..za to ze nie wiem chodzi się do kosciola??wiem ze Kościól nie ma [pieniędzy na jakieś potrzeby itp..ale czy powinno się zbierać pieniądze przy okazji TAkiego święta..??
hmm. a dlaczego nie. przeciez to nie jest obowiazek. nie musisz dawac jak nie chcesz. dawanie pieniedzy na np. kosciol uczy wyrzeczenia/pokuty, mozesz polozyc 20 zl na tace, albo kupic sobie pizze.
TY wybierasz swoja sciezke rozwoju. Ja ze swojego doswiadczenia wiem (oraz oczywiscie z teorii), ze wyzeczenia rozwiaja.

pozdrawiam
__________________
Rafał
rkalinow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 12:19   #643
ana_gabi
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Espana
Wiadomości: 1 072
Wyślij wiadomość przez MSN do ana_gabi
Dot.: wiara w Boga?

Wierze W Boga , a nie w Kosciol ...
Ale to mi nie przeszkadza uczeszczac do Kosciola ...
Mysle ze do wiary trzeba dojrzec , tak naprawde zrozumiec ... tak jak jest to ze mna

Tak to jest jak szuka sie filozofii w Harrym Poterze a nie dostrzega jej sie w Biblii .

Pozdr.
__________________

ana gabi show fan

ana_gabi jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 19:33   #644
karolciaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MAłopolska
Wiadomości: 104
GG do karolciaa
Dot.: wiara w Boga?

masz racje.. moze uda mi sie z kims jakos normalnie pogadac o wiezrze..jezeli znajde kogos takiego pozdrawiam
karolciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 19:49   #645
margolci@
Zadomowienie
 
Avatar margolci@
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
Dot.: wiara w Boga?

- Dla karolci też coś mamy, nie?

- A jasne, Misiu, że mamy. StigmatA dostał link do śfini, a karolcia dostanie gdzie indziej...
www.forum.wiara.pl

PS. Mamy jeszcze kilka w zanadrzu, ale te dwa są nasze ulubione. Zapraszamy w każdym razie - choć ani Misia, ani Margolci tam nie spotkacie
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem...
margolci@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 20:03   #646
karolciaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MAłopolska
Wiadomości: 104
GG do karolciaa
Dot.: wiara w Boga?

dziekuje hihi
karolciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-17, 21:18   #647
odszczepieniec
Raczkowanie
 
Avatar odszczepieniec
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: warszafsko
Wiadomości: 347
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez karolciaa
dlaczego przy krzyżu jest taca na pieniądze..chyba Kościół nie zabardzo powinien zbierać pieniądze..za to ze nie wiem chodzi się do kosciola??wiem ze Kościól nie ma [pieniędzy na jakieś potrzeby itp..ale czy powinno się zbierać pieniądze przy okazji TAkiego święta..??
karolciu u mnie tez postawili tace przy krzyzu, z tym ze ksiadz wyraznie okreslil, ze to na utrzymanie Grobu Panskiego (cokolwiek to znaczy/nie wiem, jakies nowe kwiatki czy cos)- moze i u was tez mial byc podobny cel...
__________________
Uroda kobiety to rodzaj władzy.
odszczepieniec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 06:48   #648
karolciaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: MAłopolska
Wiadomości: 104
GG do karolciaa
Dot.: wiara w Boga?

no byc moze..nie wiem jak siedzialam w koscile to tak myslalam i mi tak to wpadlo do glowy o tej tacy pozdr
karolciaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 15:21   #649
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez ana_gabi
Mysle ze do wiary trzeba dojrzec , tak naprawde zrozumiec ... tak jak jest to ze mna (...)
Tak to jest jak szuka sie filozofii w Harrym Poterze a nie dostrzega jej sie w Biblii
Moim zdaniem gdy zaczyna się rozumieć, to przestaje się wierzyć. Margolci@ częstuje linkami, to ja też sobie pozwolę --> www.racjonalista.pl - coś z drugiej strony barykady, do poczytania
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-04-18, 21:04   #650
odszczepieniec
Raczkowanie
 
Avatar odszczepieniec
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: warszafsko
Wiadomości: 347
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez Jula
Moim zdaniem gdy zaczyna się rozumieć, to przestaje się wierzyć. Margolci@ częstuje linkami, to ja też sobie pozwolę --> www.racjonalista.pl - coś z drugiej strony barykady, do poczytania
o ile wiem z racjonalista mierzyla sie juz śfinia polecona przez Margolcie wlasnie... (ps.dziekuje margolciu za super link!!)
__________________
Uroda kobiety to rodzaj władzy.
odszczepieniec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-18, 22:20   #651
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez odszczepieniec
o ile wiem z racjonalista mierzyla sie juz śfinia polecona przez Margolcie wlasnie... (ps.dziekuje margolciu za super link!!)
No i? Kto wygrał?
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-19, 01:27   #652
margolci@
Zadomowienie
 
Avatar margolci@
 
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 1 010
Dot.: wiara w Boga?

Dyskusje trwają Trwa także tworzenie nowego serwisu światopoglądowego - pewnego równoważnika dla racjonalisty - ale ostanio jestem mniej w temacie. Wydaje mi się, że odłożone do wakacji. Też nie macie czasu?

Może to nie dziwne, ale racjonalisty zdecydowanie nie lubię. Szczególnie, że pamiętam czasy, kiedy przez Mariusza przemawiał wyłącznie antyklerykalizm, a nie racjonalizm. Ale muszę przyznać, że trochę spoważniał i mu się odmieniło. Co nie oznacza, żeby racjonalista był obiektywny. O ile o czyms takim jak obiektywizm w ogóle można w przypadku takich stron mówić W każdym razie w moim rankingu ŚFiNiA zdecydowanie wygrywa. A na nieco innej płaszczyźnie - Wiara.

A, no i Apologetyką, oczywiście, nie gardzę. Gdzie Janek Lewandowski, tam klasa Z wartych polecenia jest jeszcze Tezeusz. Znam tam kilka osób, ale sama odpuściłam - bo i ile można...
__________________
Wiem, że i tak każdy woli Misia, wiem...
margolci@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-19, 10:16   #653
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: wiara w Boga?

Cytat:
Napisane przez margolci@
O ile o czyms takim jak obiektywizm w ogóle można w przypadku takich stron mówić W każdym razie w moim rankingu ŚFiNiA zdecydowanie wygrywa. A na nieco innej płaszczyźnie - Wiara.
Rzeczywiście, trudno mówić o obiektywiźmie jeśli chodzi o religię i wiarę (jakąkolwiek).
A co do "mierzenia" się, to nie bardzo wiem, jak fikcję literacką, pełną sprzeczności, wieloznaczności i błędów w chronologii można porównywać do czegokolwiek. Chyba, że do innego dzieła literackiego o podobnej tematyce.

Racjonalistę dobrze mi się czyta, natomiast Śfinię sobie odpuściłam po wątku - dlaczego Jezus po zmartchwychwstaniu pokazał się akurat kobiecie? Ech...
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-04-19, 15:03   #654
odszczepieniec
Raczkowanie
 
Avatar odszczepieniec
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: warszafsko
Wiadomości: 347
Dot.: wiara w Boga?

dyskusje pomiedzy typowymi "racjonalistami" a typowymi "śfinczykami" beda chyba trwaly do konca swiata i o jeden dzien dluzej...
__________________
Uroda kobiety to rodzaj władzy.
odszczepieniec jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-15, 18:20   #655
okasiaa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2
Dot.: wiara w Boga?

Przyznam się, ze nei czytalam całego watku (troche sie tego nazbieralo :P ), ale chcialabym sie wypowiezdiec na temat tego, jaka jest moja wiara. Przez wiele lat bylam niewierzaca, niepraktykujaca. Wtedy w mojej szkole zaczal uczyc mlody franciszkanin. Jesli chodzi o nauczycieli religii, to zawsze bylam do nich nastawiona bardzo sceptycznie, zawzse uczyly mnei katechetki. Ale ten czlowiek umial przyciagnac do siebie, mowil o Bogu z taka wiara, z taka ufnoscia, ze az sie chcialo sluchac. Czesto na przerwach zostawał z jakims uczniem w klasie, rozmawial z nim, spowaidal. Zainteresowalo mnie to, i kiedys sama z nim zaczelam rozmawiac. rozmawialismy o wizerunku kosciola wsrod mlodziezy, o ksiezach ktorzyodpychaja ludzi od kosciola, o wszystkim co mi lezalo na sercu i co mialam do zarzucenia koscolowi. Zlapalam z nim wiez, chyba moge nawet powiedziec ze sie zaprzyjaznilismy. Powiedzialam mu, ze nie wierze. On nie potepial mnie za to, wysluchal mnie. Potem zaproponowal mi wyjazd na Górę Św. Anny na rekolekcje. Dlugo zastanawialam sie cy pojechac czy nie. W koncu sie zdecydowalam. Byly to rekolekcje dla mlodzerzy. Pojechala ze mna moja przyjaciolka. Na samym poczatku zdziwilam sie, ze tak duzo osob tam przybylo. Było nas ok 300. Przedstawiciele wszystkich chyba subkultur. Ludzie z irokezami, z kilkoma dreadami dterczacymi z krasty, dziewczyny ubrane na rozowo i wymalowane, osoby niepelnosprawne fizycznie i umyslowo. Rozpoczęło się mszą. W takiej mszy uczestniczylam po raz pierwszy w zyciu. Nie bylo smetnych piesni, kotre odznaczaja sie zywotnoscia pieciodniowego denata, tylko wesole piosenki, ktore zawieraly w sobie straszna dawke energii. Wszyscy tanczyli, pokazywali. Nikt sie tego nie wstydzil. Potem bylo czuwanie. Wystawiono Najswietszy Sakrament, schola grala piekne, spokojne piosenki przerywane fragmentami czytanymi z "Kwaitków Franciszka" (te rekolekcje prowadzili franciszkanie). Wiele osób płakało, widzialam w nich wiare. Ja, choc czulam nastroj nie czulam Boga. Nastepnego dnia byla konferencja, na ktorej jeden z ojcow mowil o milosci. Milosci jaka obdarza nas Bóg. Nie będę się więcej rozpisywać. Uwierzyłam na drugim czuwaniu. W małej, drewnianej, ciemnej kaplicy. Poczułam obecność Boga, poczułam jego bliskość. I uwierzyłam. Od tego czasu staram się jeździć tam jak najczesciej. W domu, staram sie chodzic do kosciola, ale gdy slucham kazan, gdy slysze jaka nienawisc splywa z ust kaplanow mam dosc. Wierzę w Boga, modlę się do Niego, ale do kościoła chodzę tylko tam. Tam ksieza i zakonnicy rozumieja mlodych ludzi, przyjezdza tam wielu ateistow. Niektorzy odnajduja Boga, inni nie. Poznalam tam wielu wspanialych przyjaciol, na ktorych moge polegac. I tak wyglada moja droga.

Moze to troche przydlugawe ale chcialam to napisac
okasiaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-05-15, 19:15   #656
Ana1616
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 102
Dot.: wiara w Boga?

Sory nie przeczytałam nawet tematu, ale jestem ateistką. Nie wiem, może jest coś takiego jak Bóg, ale wątpie.
Ana1616 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-30, 18:50   #657
larva
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 434
Dot.: wiara w Boga?

mój stosunek do wszystkiego odzwierciedla powiedzonko mojego taty "Ksiądz to nie kosciół, kościół to nie wiara".
larva jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-31, 19:54   #658
Blue_Tattoo
Wtajemniczenie
 
Avatar Blue_Tattoo
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 585
GG do Blue_Tattoo
Dot.: wiara w Boga?

Nie wierzę w Boga. Dla mnie to wymysł.
Nie wierzę w to co mówi kościół, nie wierzę w biblię.
Dla mnie to bezsensu że jest tylu Bogów. Skąd wiadomo która religia jest prawdziwa?
__________________
"Prosiaczek wspiął się na paluszkach i szepnął:
- Puchatku...
- Co Prosiaczku?
- Nic - rzekł Prosiaczek, biorąc Puchatka za łapkę - chciałem się tylko
upewnić, czy jesteś."
Blue_Tattoo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-31, 22:16   #659
dioda87
Zadomowienie
 
Avatar dioda87
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Poznań / Skwierzyna
Wiadomości: 1 273
GG do dioda87
Dot.: wiara w Boga?

Kościól to nie instytucja, to nie Papiez, to my, ludzie którzy wierzą.... ale wierzą naprawdę a nie są tzw wierzący- niepraktykujący
__________________
Nie chcę się skarżyć na swój los,
Nie proszę więcej niż dać możesz
I ciągle mam nadzieję, że,
Że chyba wiesz co robisz Boże?




Moje butelki i inne pierdołki
Moje karteczki
dioda87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-31, 22:49   #660
paulinka1128
Zadomowienie
 
Avatar paulinka1128
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trento
Wiadomości: 1 467
Dot.: wiara w Boga?

A ja się podpisze pod slowami, w moim podpisie.
__________________
www.wloskiedolomity.blogspot.it
Blog fotograficzno-podrozniczy

Edytowane przez paulinka1128
Czas edycji: 2007-09-02 o 18:43
paulinka1128 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-14 12:42:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:50.