Zauroczone dziecko.... - Strona 15 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-12-29, 19:29   #421
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Zauroczone dziecko....

I co takiego się dzieje?
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-29, 19:31   #422
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
i nie ma zadnego racjonalnego powodu?
Mój Synek ma prawie 9 miesięcy. Dokładnie od września jest nie do zniesienia !! jakaś istna masakra jeździliśmy po lekarzach i najpierw było, że ząbki ok ząbki wyszły, później że zachowuje się tak bo się podnieca różne tego typu odpowiedzi. Robiliśmy badania i nic nie wykazało mocz, krew ok.
Mimo to dalej było tak samo czyli codziennie wielki płacz, ryk, marudzenie w nocy mam codziennie minimum 3 pobudki a zazwyczaj ok 5-6 czasem nawet więcej.
Myślałam też, że może mleko nie takie i 2 dni nie podawałam było ciut lepiej, zmieniłam mu na inne przez kilka dni była minimalna różnica w zachowaniu, a potem dalej to samo...
Nadszedł dzień, że nie wyrobiliśmy pojechaliśmy jeszcze do innego lekarza prywatnie okazało się, że to może skaza białkowa i teraz jesteśmy na mleku sojowym Isomil 2 i znowu przez kilka pierwszych dni było lepiej, ale do czasu teraz znowu jest to samo jakiś koszmar szczerze nigdy nie widziałam takiego zachowania u dziecka a przebywałam nie z jednym
W poniedziałek znowu jedziemy do lekarza i znając życie znowu usłyszymy, że nic mu nie jest...
Nie wiem już co robić. Może i ktoś go zauroczył choć ja się z tego śmieje, a mąż w to wierzy... dodając, że całe to zachowanie jest od razu po chrzcie świętym.
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-29, 19:38   #423
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Zauroczone dziecko....

skok rozowjowy,jakies zmiany w zyciu? groszy etap?dzieci mają takie gorsze momenty ,jakoś chyba w tym wieku z tego co pamiętam... Problemy z integracją sensoryczną? lęki separacyjne?

racjonalnych wytłumaczeń moze być mnóstwo i to wcale nie związanych z chorobą
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684

Edytowane przez stokrotka_to_ja
Czas edycji: 2012-12-29 o 19:40
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-29, 19:40   #424
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Zauroczone dziecko....

ale skok rozwojowy nie trwa 4 miesiące
to już za długo wszystko się ciągnie...
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-29, 19:42   #425
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: Zauroczone dziecko....

Moja sie drze na widok dwoch osob. Zawsze to samo. Wiec wierze w negatywny wplyw pewnych osob na dzieci. I nikt mi nie wmowi, ze to wina zebow, skoku rozwojowego czy czegos innego. Dziwny zbieg okolicznosci, ze reaguje momentalnie jedynie na te osoby. Tylko ze ja zaczelam tych osob unikac i mam spokoj.
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-29, 19:44   #426
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Zauroczone dziecko....

z tym akurat problemu nie mamy bo Michaś na wszystkich reaguje tak samo (cieszy się)
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-12-30, 11:08   #427
lucyAS
Zadomowienie
 
Avatar lucyAS
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 124
Dot.: Zauroczone dziecko....

nie wierze ze juz mu wszystkie 20 zebów wyszło...
ja zeby bym obstawiała na pierwszym miejscu, z doswiadczenia z własnym dzieckiem wiem ze trójki i piatki daja popalic miesiacami, jak wyszły wszystkie nie to dziecko.... , jesć zaczął, spać zaczął, wsciekac sie przestał, a ze boi sie kilku osóbto tez chyba nic niezwykłego? z dziecinstwa pamietam jak panicznie balam sie jednego wujka i koledników , duza juz byłam a pod łózko sie chowałam jak przychodzili
__________________
GABRYŚ - nasz mały skarb
29. 01. 2009


start - 94 17.12.2011
cel 1 - 90 - osiągnięty
cel 2 - 85 - osiągnięty 24.03.2012
cel 3 - 80 - ........
cel 4 - 75 - .........
cel 5 - 70 - ........
lucyAS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-01, 21:00   #428
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
Mój Synek ma prawie 9 miesięcy. Dokładnie od września jest nie do zniesienia !! jakaś istna masakra jeździliśmy po lekarzach i najpierw było, że ząbki ok ząbki wyszły, później że zachowuje się tak bo się podnieca różne tego typu odpowiedzi. Robiliśmy badania i nic nie wykazało mocz, krew ok.
Mimo to dalej było tak samo czyli codziennie wielki płacz, ryk, marudzenie w nocy mam codziennie minimum 3 pobudki a zazwyczaj ok 5-6 czasem nawet więcej.
Myślałam też, że może mleko nie takie i 2 dni nie podawałam było ciut lepiej, zmieniłam mu na inne przez kilka dni była minimalna różnica w zachowaniu, a potem dalej to samo...
Nadszedł dzień, że nie wyrobiliśmy pojechaliśmy jeszcze do innego lekarza prywatnie okazało się, że to może skaza białkowa i teraz jesteśmy na mleku sojowym Isomil 2 i znowu przez kilka pierwszych dni było lepiej, ale do czasu teraz znowu jest to samo jakiś koszmar szczerze nigdy nie widziałam takiego zachowania u dziecka a przebywałam nie z jednym
W poniedziałek znowu jedziemy do lekarza i znając życie znowu usłyszymy, że nic mu nie jest...
Nie wiem już co robić. Może i ktoś go zauroczył choć ja się z tego śmieje, a mąż w to wierzy... dodając, że całe to zachowanie jest od razu po chrzcie świętym.
może sprawdź czy nie ma gdzieś znamienia w postaci trzech "6"
(sorry ale nie mogłam się powstrzymać )


A teraz tak całkiem serio - soja bardzo często uczula

Ja na twoim miejscu odstawiłabym mleko CAŁKOWICIE na minimum tydzień (wbrew pozorom nie jest niezbędna do życia) i obserwowała malucha
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 09:07   #429
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
Mój Synek ma prawie 9 miesięcy. Dokładnie od września jest nie do zniesienia !! jakaś istna masakra jeździliśmy po lekarzach i najpierw było, że ząbki ok ząbki wyszły, później że zachowuje się tak bo się podnieca różne tego typu odpowiedzi. Robiliśmy badania i nic nie wykazało mocz, krew ok.
Mimo to dalej było tak samo czyli codziennie wielki płacz, ryk, marudzenie w nocy mam codziennie minimum 3 pobudki a zazwyczaj ok 5-6 czasem nawet więcej.
Myślałam też, że może mleko nie takie i 2 dni nie podawałam było ciut lepiej, zmieniłam mu na inne przez kilka dni była minimalna różnica w zachowaniu, a potem dalej to samo...
Nadszedł dzień, że nie wyrobiliśmy pojechaliśmy jeszcze do innego lekarza prywatnie okazało się, że to może skaza białkowa i teraz jesteśmy na mleku sojowym Isomil 2 i znowu przez kilka pierwszych dni było lepiej, ale do czasu teraz znowu jest to samo jakiś koszmar szczerze nigdy nie widziałam takiego zachowania u dziecka a przebywałam nie z jednym
W poniedziałek znowu jedziemy do lekarza i znając życie znowu usłyszymy, że nic mu nie jest...
Nie wiem już co robić. Może i ktoś go zauroczył choć ja się z tego śmieje, a mąż w to wierzy... dodając, że całe to zachowanie jest od razu po chrzcie świętym.
Niektóre dzieci takie po prostu są.

http://www.bangla.babyonline.pl/arty...o-brzmi-dumnie

A mleko alergikowi potencjalnemu radziłabym dać nie sojowe, a preparat mlekozastępczy, typu Nutramigen.
Bo to tak z deszczu pod rynnę trochę.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 11:18   #430
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez kotek81 Pokaż wiadomość
może sprawdź czy nie ma gdzieś znamienia w postaci trzech "6"
(sorry ale nie mogłam się powstrzymać )


A teraz tak całkiem serio - soja bardzo często uczula

Ja na twoim miejscu odstawiłabym mleko CAŁKOWICIE na minimum tydzień (wbrew pozorom nie jest niezbędna do życia) i obserwowała malucha
tak tylko co ma wtedy maluch jeść przecież obiadek, deserek, kaszka to chyba mało...

byliśmy ponownie u lekarza jutro idziemy znowu na badania może coś wyjdzie z tego wszystkiego a jak nie to po prostu taki jest.
Choć ostatnio zauważyliśmy, że boi się jednej osoby a raczej zaczął się jej bać nie wiadomo czemu na sam widok po chwili zaczyna ryczeć.
poza tym musi czegoś się bać bo jak zaczyna płakać i bierzemy go na rączki to strasznie się wtula.
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 11:22   #431
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
poza tym musi czegoś się bać bo jak zaczyna płakać i bierzemy go na rączki to strasznie się wtula.
Dzieci się tulą.
Nawet małpy się tulą.
To normalne.
Szukają poczucia bezpieczeństwa.
Daj mu je.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-02, 12:33   #432
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Zauroczone dziecko....

Btw, 8-9 miesiąc to pierwszy lęk separacyjny, mam wrażenie?

Jolka, weź ty poczytaj o rozwoju niemowlaka trochę = ale nie od pani Tracy Hogg czy innych nowomodnych książkach. Poczytaj o uczuleniach, o tym jak alergen (białko krowie, białko sojowe i wiele innych) może wpływać na zachowanie dziecka. Mojej córce gdy zaczęłam marchewkę wprowadzać wystarczyła zwykła nadwrażliwość na nią - zachowanie takie, że nie wiedziałam że maluch w ogóle może się tak wściekać.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-02, 13:31   #433
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
tak tylko co ma wtedy maluch jeść przecież obiadek, deserek, kaszka to chyba mało...
a niby czemu mało? przecież zupkę czy kaszkę maluch może jeść częściej niż raz dziennie (moja mniej więcej w tym wieku miała taki kaprys, że żywiła się praktycznie samymi zupami więc gotowałam 3 różne co by jej non-stop tym samym nie karmić )

nie wiem jak u was z gryzieniem - jeśli dobrze sobie radzi można podać kanapeczkę, ziemniaki z mięskiem - wybór jest naprawdę spory
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-03, 22:09   #434
Klarissa
Zakorzenienie
 
Avatar Klarissa
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
tak tylko co ma wtedy maluch jeść przecież obiadek, deserek, kaszka to chyba mało...
Np. bebilon pepti 2 może jeść

Cytat:
byliśmy ponownie u lekarza jutro idziemy znowu na badania może coś wyjdzie z tego wszystkiego a jak nie to po prostu taki jest.
Choć ostatnio zauważyliśmy, że boi się jednej osoby a raczej zaczął się jej bać nie wiadomo czemu na sam widok po chwili zaczyna ryczeć.
poza tym musi czegoś się bać bo jak zaczyna płakać i bierzemy go na rączki to strasznie się wtula.
Ale to jest normalne, moja dwulatka boi się listonosza, którego się nie bała jak była mniejsza, to o niczym nie świadczy. Dzieci nie będą się zachowywać tak samo od urodzenia aż do śmierci. Tak samo z przytulaniem, normalne, że płaczące dziecko chce się przytulać, być może nawet po to płacze - żeby być przytulonym.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki
Klarissa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 10:50   #435
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Zauroczone dziecko....

A ja też się nasłuchałam o tych urokach Mój brzdąc był spokojny przez pierwszy miesiąc. Był problem z jego spaniem, bo przed południem o spaniu nie było mowy, ale generalnie nie było źle. Kiedy skończył miesiąc mniej więcej sytuacja się pogorszyła. Wtedy też mieliśmy wizytę w domu - teście i ich znajoma (dalsza rodzina) - maluch był tego dnia rozdrażniony. Moja wersja jest taka, że miał po prostu za dużo wrażeń, nie był wyspany, marudził, płakał, teściowa wciąż wyrywała mi go z rąk, uniemożliwiając nawet nakarmienie go w spokoju. Niestety wizyty z dzieckiem u nich przebiegały podobnie, był niespokojny, płakał i tu się zrodził pomysł teściowej, że ktoś go zauroczył... Ja szczerze mówiąc słuchałam tego z pobłażaniem, ale dla jej świętego spokoju pozwoliłam jej odczynić urok Poprawy nie zauważyłam, ale żeby było śmiesznie wtedy też była u nich ta znajoma, więc potem żartowałam, że to pewnie dlatego, bo urok zdjęty, więc musiała rzucić znowu :P Teściowa już nie odczyniała więcej, ale przebąkiwała, żebym w domu powtórzyła to odczynianie Mówili też, że chrzest święty wszystko zmienia, ale w dniu chrztu, już po wszystkim też był niespokojny i płakał - ja uważam, że to było spowodowane dużą ilością osób w domu i znowu natłokiem wrażeń... Jak mały skończył 3 m-ce sytuacja się unormowała sama (może nawet troszkę wcześniej). Dalej jest nerwus, ale już nie miewa takich "ataków", jakoś się dogadujemy. Moim zdaniem to kwestia poznania, zrozumienia własnego dziecka i nauczenia się jak z nim postępować. Nam się to chyba udało Chociaż teściowa uważa, że ja go tylko kryję, a w rzeczywistości dalej jest jak było :P Moja kuzynka (mama trójki dzieci) mówiła, że najgorsze są pierwsze 3 m-ce i chyba miała rację, teraz tylko ząbki są naszą zmorą, ale generalnie póki co dajemy radę

Ale muszę dodać, że i moja mama wierzy w takie rzeczy, choć ona na szczęście nie sądzi, żeby mały był/jest zauroczony Jak miała kilkanaście lat wróciła do domu bardzo słaba, podobno leciała przez ręce. Ktoś wpadł na pomysł, że to urok i odczynił. Podobno natychmiast pomogło...

A czerwone wstążeczki... Niby się nie wierzy, ale każdy przypina. Moja mama też małemu przywiązała do wózka, drugą przypięła do poduszki w łóżeczku... To już chyba bardziej taki element tradycji się zrobił, że się małemu dziecku taką wstążeczkę wiąże
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 11:29   #436
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Zauroczone dziecko....

Mój Michaś ma obecnie 9 miesięcy i z ręką na sercu pierwsze 3 miesiące nie były aż tak kolorowe ale w porównaniu do tego co dzieje się teraz tamte 3-4 miesiące były bajką !!
Teraz jest totalna tragedia my już nie dajemy sobie z tym wszystkim rady.
Nasz maluch jest nerwusem strasznym ciągle trzeba przy nim być, nie pobawi się nawet 5 min sam ale to mniejsza z tym najgorszym problemem jest spanie on chodzi spać ok 1 w nocy i za Chiny nie możemy go oduczyć tego chce mu się spać, a nie może zasnąć...
co najlepsze kiedyś po kąpieli i jedzonku odrazu zasypiał i spał do rana czasem do 6 czasem do 7 a nawet zdarzyło się, że do 8 a teraz nie ma szans. Zazwyczaj zaśnie po kąpieli i jedzonku albo na odwrót jedzenie i kąpiel ale po ok 30-40 min wstaje i siedzi do 1 wczoraj nawet do 2
do tego doszły problemy z jedzeniem jak jadł wszystko pięknie tak teraz nic praktycznie nie chce...
może to nie miejsce na takie tematy, ale już nie wiem co robić bo po chrzcie dziecka nie poznaje...
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 11:39   #437
ilonkaczapela
Zakorzenienie
 
Avatar ilonkaczapela
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 910
Dot.: Zauroczone dziecko....

A jak go usypiacie? Mój syn też często nie chce zasypiać, mimo, że bardzo widać jest śpiący. Wierzga wszystkimi kończynami i głową na boki (mąż podobno to samo robił) a jak go wezmę na ręce i dam smoka to się wtula twarzą i smoczkiem we mnie i wygina w łuk (jednocześnie przytula i odpycha) i zawodzi. Tak już jest, bo może zbyt zmęczony,może coś przeżywa, coś nowego zrozumiał lub czegoś się nauczył. Ja go przytulam, bardzo leciutko się bujam na boki, poklepuję na pupce rytmicznie i szumię mu do ucha (nie ciii, bo to zbyt wysoki dźwięk dla części dzieci) i po jakimś czasie się uspokaja i wtedy sobie serka na mnie i usypia. Czasami trzeba pieluszkę zarzucić na twarz, czasami owinąć szczelnie kocykiem, żeby własne kończyny nie przeszkadzały i to pomaga. Trzeba tylko wiedzieć, że każda rzecz ma przyczynę a dziecko nie robi niczego wbrew rodzicom i specjalnie - jego zachowanie nie jest skierowane przeciwko wam - spróbujcie może lepiej go poznać?
ilonkaczapela jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 11:46   #438
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez ilonkaczapela Pokaż wiadomość
A jak go usypiacie? Mój syn też często nie chce zasypiać, mimo, że bardzo widać jest śpiący. Wierzga wszystkimi kończynami i głową na boki (mąż podobno to samo robił) a jak go wezmę na ręce i dam smoka to się wtula twarzą i smoczkiem we mnie i wygina w łuk (jednocześnie przytula i odpycha) i zawodzi. Tak już jest, bo może zbyt zmęczony,może coś przeżywa, coś nowego zrozumiał lub czegoś się nauczył. Ja go przytulam, bardzo leciutko się bujam na boki, poklepuję na pupce rytmicznie i szumię mu do ucha (nie ciii, bo to zbyt wysoki dźwięk dla części dzieci) i po jakimś czasie się uspokaja i wtedy sobie serka na mnie i usypia. Czasami trzeba pieluszkę zarzucić na twarz, czasami owinąć szczelnie kocykiem, żeby własne kończyny nie przeszkadzały i to pomaga. Trzeba tylko wiedzieć, że każda rzecz ma przyczynę a dziecko nie robi niczego wbrew rodzicom i specjalnie - jego zachowanie nie jest skierowane przeciwko wam - spróbujcie może lepiej go poznać?
U Nas jest podobnie dokładnie wierzga się jak nie wiem co.
Usypiamy podobnie, ale kołysanie na niego nie bardzo działa on woli małe trzęsawki nie wiem czemu nasze zasypianie trwa bardzo długo czasem z 2h i nic...do tego często budzi się kilka razy w nocy po tym jak zaśnie, ale wtedy już nie ma takiego problemu aby znowu zasnął ale tak czy siak muszę go wyciągnąć, dać pić i pokołysać choć to trwa chwile.
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 11:49   #439
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
po chrzcie dziecka nie poznaje...
I to jest przyczyna?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-10, 11:54   #440
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
I to jest przyczyna?


No ba, diabel nie dal sie wygnac, tylko go ta woda swiecona podraznila
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 12:31   #441
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Zauroczone dziecko....

bez komentarza
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 12:33   #442
boska latynoska
Zadomowienie
 
Avatar boska latynoska
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
Mój Michaś ma obecnie 9 miesięcy i z ręką na sercu pierwsze 3 miesiące nie były aż tak kolorowe ale w porównaniu do tego co dzieje się teraztamte 3-4 miesiące były bajką !!
Teraz jest totalna tragedia my już nie dajemy sobie z tym wszystkim rady.
Nasz maluch jest nerwusem strasznym ciągle trzeba przy nim być, nie pobawi się nawet 5 min sam ale to mniejsza z tym najgorszym problemem jest spanie on chodzi spać ok 1 w nocy i za Chiny nie możemy go oduczyć tego chce mu się spać, a nie może zasnąć...
co najlepsze kiedyś po kąpieli i jedzonku odrazu zasypiał i spał do rana czasem do 6 czasem do 7 a nawet zdarzyło się, że do 8 a teraz nie ma szans. Zazwyczaj zaśnie po kąpieli i jedzonku albo na odwrót jedzenie i kąpiel ale po ok 30-40 min wstaje i siedzi do 1 wczoraj nawet do 2
do tego doszły problemy z jedzeniem jak jadł wszystko pięknie tak teraz nic praktycznie nie chce...
może to nie miejsce na takie tematy, ale już nie wiem co robić bo po chrzcie dziecka nie poznaje...
A może po prostu za dużo wymagasz od tak małego dziecka? Chciałabyś żeby sam się bawił? Moja ma też 9 misięcy i nie pobawi się sama 5 minut, drepcze za mną wszedzie, do kuchni łazienki itd. Myślałam, że to normalne

A to, że wybudza się w nocy kilka razy to chyb a też normalne. Chciałabyś żeby 9 miesięczniak przesypia ci całe noce? Moja tez sie budzi, na jedzenie, albo tak siada po prostu w łóżeczku...

Edytowane przez boska latynoska
Czas edycji: 2013-01-10 o 12:36
boska latynoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 13:01   #443
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 3 317
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez boska latynoska Pokaż wiadomość
A może po prostu za dużo wymagasz od tak małego dziecka? Chciałabyś żeby sam się bawił? Moja ma też 9 misięcy i nie pobawi się sama 5 minut, drepcze za mną wszedzie, do kuchni łazienki itd. Myślałam, że to normalne

A to, że wybudza się w nocy kilka razy to chyb a też normalne. Chciałabyś żeby 9 miesięczniak przesypia ci całe noce? Moja tez sie budzi, na jedzenie, albo tak siada po prostu w łóżeczku...
Tez zauwazylam, ze jest taka tendencja. Wymagane jest jest od noworodka, zeby przesypial noce i to sam, u siebie w lozeczku, nie daj boze z rodzicami, a juz nie ma mowy o karmieniu w nocy. W dzien to najlepiej polozyc butelke i podeprzec ta butle poduszka, zeby glowe odwrocil i juz ma butle, matka nie musi sie starac.
Roczne dziecko ma sie samo bawic conajmniej godzine bez mrukniecia, rozumiec polecenia, reagowac na nie, w ogole sluchac sie bez szemrania. Dziecko nie ma prawa nagle przestac czegos lubic, np mycia glowy, nie ma prawa znielubic jesc, nie ma prawa do niczego tak naprawde, ma siedziec i sie bawic, jesc albo spac. Tyle.
A jak sie odwazy to na pewno urok ktos rzucil, albo rozpieszczone, bo jakze tak inaczej, dziecko moze miec charakter? Nieeee
d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 13:58   #444
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Zauroczone dziecko....

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3856305 1]

No ba, diabel nie dal sie wygnac, tylko go ta woda swiecona podraznila [/QUOTE]
Jak to dobrze, że nie chrzciłam syna.

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;3856437 4]Tez zauwazylam, ze jest taka tendencja. Wymagane jest jest od noworodka, zeby przesypial noce i to sam, u siebie w lozeczku, nie daj boze z rodzicami, a juz nie ma mowy o karmieniu w nocy. W dzien to najlepiej polozyc butelke i podeprzec ta butle poduszka, zeby glowe odwrocil i juz ma butle, matka nie musi sie starac.
Roczne dziecko ma sie samo bawic conajmniej godzine bez mrukniecia, rozumiec polecenia, reagowac na nie, w ogole sluchac sie bez szemrania. Dziecko nie ma prawa nagle przestac czegos lubic, np mycia glowy, nie ma prawa znielubic jesc, nie ma prawa do niczego tak naprawde, ma siedziec i sie bawic, jesc albo spac. Tyle.
A jak sie odwazy to na pewno urok ktos rzucil, albo rozpieszczone, bo jakze tak inaczej, dziecko moze miec charakter? Nieeee[/QUOTE]
Trudno się z Tobą nie zgodzić.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 14:02   #445
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez boska latynoska Pokaż wiadomość
A może po prostu za dużo wymagasz od tak małego dziecka? Chciałabyś żeby sam się bawił? Moja ma też 9 misięcy i nie pobawi się sama 5 minut, drepcze za mną wszedzie, do kuchni łazienki itd. Myślałam, że to normalne

A to, że wybudza się w nocy kilka razy to chyb a też normalne. Chciałabyś żeby 9 miesięczniak przesypia ci całe noce? Moja tez sie budzi, na jedzenie, albo tak siada po prostu w łóżeczku...
Nie nie wymagam za dużo.
Chodziliśmy już po tylu lekarzach, że szok.
Nasz Synek jest strasznie nerwowy. Nawet przebrać już się nie chce dać, co mamy go przebrać czy ubrać to zaczyna się ryk niesamowity nie wspomne o ubraniu w kombinezon wtedy to dopiero jest afera.
Nigdy wcześniej nie mieliśmy z nim problemów.
Nasz nie je w nocy, według lekarza powinien spać minimum 6h ciągiem bez budzenia się.
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 14:07   #446
katja_22
Zadomowienie
 
Avatar katja_22
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 420
Dot.: Zauroczone dziecko....

No mój też śpiochem nie jest, ale jakoś sobie radzimy... Nie chce usnąć to jeszcze go czymś zajmuję, a kiedy widzę, że już starczy to albo wózek i wozimy, albo na rękach. Jak dawniej musiało być mocne bujanie (mąż tak robił i bywało, że inaczej nie usnął), tak nieraz wystarczy, że delikatnie pobujam, coś mu zaśpiewam, poopowiadam przyciszonym głosem albo poszumie wtula się i zasypia... Pieluchę lubi, ale nie na buzi, denerwuje się, gdy mu się zarzuca na twarz (chyba że się bawimy w "nie ma, jest"). Ostatnimi czasy źle śpi, bo ząbkuje... Więc kiedy płakał a nie mógł zasnąć najpierw starałam się mu pomóc, chodziłam z nim, opowiadałam, uspokajałam, potem przytulałam dziecko i w końcu zasypiał... Bywało, że brałam do siebie, smoczek, przytulenie i tak zasypiał Mój ma dopiero pół roku, więc być może nie znam życia i jeszcze będą większe problemy z tym spaniem, ale nie wymagam od dziecka, żeby przesypiało całą noc, nawet nie zagęszczam mu pokarmu, żeby przypadkiem nie musieć karmić w nocy... Do dziecka trzeba cierpliwości, trzeba je zrozumieć, poznać, wypracować swoje sposoby... A i czasem pomaga, gdy zapalę lampkę jak się kręci i pojękuje w nocy, mamy przy łóżku, do karmienia. Aa i mamy też postępy, czasem zaśnie sam w łóżeczku - czasem siedzę przy nim, czasem nie potrzeba pomocy Choć przy tych zębach bywa ciężko

Co do ubierania... Mój też nie lubi. Czasem to naprawdę mogłoby się wydawać, że się wielka krzywda dzieje, serio Z kombinezonem jak robisz? Weź na kolana i zakładaj pomału, opowiadaj, skutkuje...

Edytowane przez katja_22
Czas edycji: 2013-01-10 o 14:10
katja_22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 14:08   #447
boska latynoska
Zadomowienie
 
Avatar boska latynoska
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 1 311
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
Nie nie wymagam za dużo.
Chodziliśmy już po tylu lekarzach, że szok.
Nasz Synek jest strasznie nerwowy. Nawet przebrać już się nie chce dać, co mamy go przebrać czy ubrać to zaczyna się ryk niesamowity nie wspomne o ubraniu w kombinezon wtedy to dopiero jest afera.
Nigdy wcześniej nie mieliśmy z nim problemów.
Nasz nie je w nocy, według lekarza powinien spać minimum 6h ciągiem bez budzenia się.
Co to znaczy ze powinien spac 6 godzin bez budzenia? Że ma 9 miesiecy i powinien już tyle przesypiać czy co? Moja czasami tyle śpi a czasami sie budzi np. co 3 godziny, to co też mam z nią do lekarza iść??
boska latynoska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 14:19   #448
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez katja_22 Pokaż wiadomość
No mój też śpiochem nie jest, ale jakoś sobie radzimy... Nie chce usnąć to jeszcze go czymś zajmuję, a kiedy widzę, że już starczy to albo wózek i wozimy, albo na rękach. Jak dawniej musiało być mocne bujanie (mąż tak robił i bywało, że inaczej nie usnął), tak nieraz wystarczy, że delikatnie pobujam, coś mu zaśpiewam, poopowiadam przyciszonym głosem albo poszumie wtula się i zasypia... Pieluchę lubi, ale nie na buzi, denerwuje się, gdy mu się zarzuca na twarz (chyba że się bawimy w "nie ma, jest"). Ostatnimi czasy źle śpi, bo ząbkuje... Więc kiedy płakał a nie mógł zasnąć najpierw starałam się mu pomóc, chodziłam z nim, opowiadałam, uspokajałam, potem przytulałam dziecko i w końcu zasypiał... Bywało, że brałam do siebie, smoczek, przytulenie i tak zasypiał Mój ma dopiero pół roku, więc być może nie znam życia i jeszcze będą większe problemy z tym spaniem, ale nie wymagam od dziecka, żeby przesypiało całą noc, nawet nie zagęszczam mu pokarmu, żeby przypadkiem nie musieć karmić w nocy... Do dziecka trzeba cierpliwości, trzeba je zrozumieć, poznać, wypracować swoje sposoby... A i czasem pomaga, gdy zapalę lampkę jak się kręci i pojękuje w nocy, mamy przy łóżku, do karmienia. Aa i mamy też postępy, czasem zaśnie sam w łóżeczku - czasem siedzę przy nim, czasem nie potrzeba pomocy Choć przy tych zębach bywa ciężko

Co do ubierania... Mój też nie lubi. Czasem to naprawdę mogłoby się wydawać, że się wielka krzywda dzieje, serio Z kombinezonem jak robisz? Weź na kolana i zakładaj pomału, opowiadaj, skutkuje...

U Nas nie ma szans żeby zasnął po ludzku wieczorem w dzień nie ma aż takich problemów ze spaniem bo widzę, że jest śpiący pokołyszę go czasami chwile i śpi ładnie to 30min to 20min czasem dłużej zależy...
Ale zbliża się wieczór to jest tragedia...

Co do ubierania to tak krzyczy jak by nie wiadomo co się działo.
Nawet jak go ubieramy na kolanach to i tak krzyczy raz udało się bez żadnych płaczów

---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Cytat:
Napisane przez boska latynoska Pokaż wiadomość
Co to znaczy ze powinien spac 6 godzin bez budzenia? Że ma 9 miesiecy i powinien już tyle przesypiać czy co? Moja czasami tyle śpi a czasami sie budzi np. co 3 godziny, to co też mam z nią do lekarza iść??
Chodzimy do lekarza minimum raz na miesiąc tak jak kazał czasami częściej jak coś się dzieje...
Za każdym razem pyta czy przesypia 6h ciągiem jak mówimy, że nie to mówi, że musi
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 14:19   #449
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez Jolkaaa Pokaż wiadomość
Nie nie wymagam za dużo.
Chodziliśmy już po tylu lekarzach, że szok.
Nasz Synek jest strasznie nerwowy. Nawet przebrać już się nie chce dać, co mamy go przebrać czy ubrać to zaczyna się ryk niesamowity nie wspomne o ubraniu w kombinezon wtedy to dopiero jest afera.
Nigdy wcześniej nie mieliśmy z nim problemów.
Nasz nie je w nocy, według lekarza powinien spać minimum 6h ciągiem bez budzenia się.
Też bym była strasznie nerwowa, gdyby rodzice bez przerwy ze mną po lekarzach biegali

Macie w miarę stał rozkład dnia? Jak wygląda rytuał wieczorny, kąpiel kolacja, czytanie? Dziecko najlepiej wyciszyć przed pójściem spać.
Przebierać żadne dziecko się nie lubi, a już w zimie to zwykle są płącze, bo kombinezon, bo czapka, bo rękawiczki. To jest normalne

Lekarza poślij na drzewo a sama się uspokój to i dziecko się uspokoi
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-01-10, 14:21   #450
Jolkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar Jolkaaa
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: :)
Wiadomości: 11 683
GG do Jolkaaa
Dot.: Zauroczone dziecko....

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Też bym była strasznie nerwowa, gdyby rodzice bez przerwy ze mną po lekarzach biegali

Macie w miarę stał rozkład dnia? Jak wygląda rytuał wieczorny, kąpiel kolacja, czytanie? Dziecko najlepiej wyciszyć przed pójściem spać.
Przebierać żadne dziecko się nie lubi, a już w zimie to zwykle są płącze, bo kombinezon, bo czapka, bo rękawiczki. To jest normalne

Lekarza poślij na drzewo a sama się uspokój to i dziecko się uspokoi
Tak mamy i zawsze po ką pieli jest kolacja i spanie lecz śpi 30-40 min wstaje i urzęduje do 1 w nocy
__________________
01.10.2011r. - Nasz Ślub

MICHAŁEK



WYMIANA
Jolkaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:14.