Białko

[italiaanka]

W wątkach podwieszonych znajdziesz odpowiedź (dietetyczne FAQ) + tablice z podziałem na B T i W będą pomocne - linki do niektórych także w wątkach podwieszonych.

[Gumisio88]

mięso - przede wszystkim drobiowe (najlepsze piersi z kurczaka bo najchudsze) i w roślinach strączkowych (groch, fasola) i soja

[Nikaa1990]

A może ktoś by mi wytłumaczył jedną rzecz...właśnie na biologii przerabiamy cykle mataboliczne organizmów...No i dzisiaj np się dowiedziałam, że:
- tłuszcz odkłada się w postaci tkanki tłuszczowej
- cukry w postaci glikogenu z ktorego czerpana jest energia
- białka - NIE ODKŁADAJĄ SIĘ WCALE gdyż organizm nie ma zdolności magazynowania aminokwasów. Zostają wykorzystane przed organizm, a reszta jest wydalana.
A moje pytanie dotyczy tego, jak w takim razie tkanka mięśniowa może wzrastać, jeżeli się je dużo białka...bo zupełnie się już w tym pogubiłam

[Ather]

Napisane przez Nikaa1990

- białka - NIE ODKŁADAJĄ SIĘ WCALE gdyż organizm nie ma zdolności magazynowania aminokwasów. Zostają wykorzystane przed organizm, a reszta jest wydalana.
A moje pytanie dotyczy tego, jak w takim razie tkanka mięśniowa może wzrastać, jeżeli się je dużo białka...bo zupełnie się już w tym pogubiłam

właśnie dlatego że organizm nie ma możliwości magazynowania białka, nalezy je dostarczać w każdym posiłku. To budulec. Podczas gdy tłuszcze i węglowodany stanowią źródło energii.

Poza tym od samego jedzenia białka nie wzrośnie tkanka mięśniowa. Niezbędne są inne elementy tego procesu.

[201801220933]

Napisane przez Nikaa1990

- białka - NIE ODKŁADAJĄ SIĘ WCALE gdyż organizm nie ma zdolności magazynowania aminokwasów. Zostają wykorzystane przed organizm, a reszta jest wydalana.
A moje pytanie dotyczy tego, jak w takim razie tkanka mięśniowa może wzrastać, jeżeli się je dużo białka...bo zupełnie się już w tym pogubiłam

wiec jak wytłumaczysz to, ze ja mam w organiźmie za duże stężenie białka całkowitego?

[Nikaa1990]

Napisane przez "niusia"

wiec jak wytłumaczysz to, ze ja mam w organiźmie za duże stężenie białka całkowitego?

Sama bym to chciała wiedzieć, ja nie pisałam książki od biologii

[margolci@]

Ha, dawno mnie na Wizażu nie było. Ale przyszłam, poczytałam i zmądrzałam - tyle że nie do końca...

Może to głupie pytanie, ale je zadam. Co z tym białkiem? Skoro powinno go być 120g na 60kg, to mam pić 4 litry mleka dziennie? Gdzie indziej jest zaproponowany filet z kurczaka do każdego z sześciu posiłków na dzień. Ja naprawdę chciałabym być miła dla tego białka, ale czegoś takiego sobie nie wyobrażam. A białego sera ile to będzie?

Proszę, napiszcie, że wystarczy na przykład litr mleka - to jeszcze w miarę ludzka ilość...

A Miś się ze mnie śmieje i mówi, że pod futerkiem mniej widać tłuszczyk

[Superchic(k)]

W mleku nie ma przecież dużo białka. Jest ono w piersi z kurczaka, indyka, w chudym twarogu, w serku wiejskim, w rybach (np. tuńczyk w sosie własnym). Nie musisz przecież jeść filetu przez cały dzień. Wybieraj różne białkowe produkty do różnych posiłków.

[margolci@]

No dobra, wczoraj było późno w nocy

Z mleka się wycofuję, ale 6 filetów [nawet zamienionych na coś innego] brzmi dla mnie dalej tragikomicznie Coś mi się zdaje, że skończę to odchudzanie szybciej niż zaczęłam [no, może to średnie porównanie, bo brałam się za nie i brałam] - po dwóch dniach będę miała równo dość kurczka z serem białym na przemian

- Otworzę Ci puszkę z tuńczykiem, chcesz?

Misiu, Ty mnie nie denerwuj, bo wystarczjąco dobija mnie studiowanie opakowań. Jak ja tego nie cierpię!

[KOKAINA]

margolci@
A białka jajek? Serki homogenizowane naturalne też mają sporo białka, serki wiejskie, które można przyrządzić na 1000 różnych sposobów (słodko, słono,pikantnie). Ja osobiście uwielbiam zwykły twaróg, najlepiej jak najtwardszy,podjadać po plastrze.
Jak ktoś wcześniej powiedział, nie tylko w kurczaku jest białko

[agatka-a]

Napisane przez margolci@

No dobra, wczoraj było późno w nocy

Z mleka się wycofuję, ale 6 filetów [nawet zamienionych na coś innego] brzmi dla mnie dalej tragikomicznie

najważniejsze to też to, żeby źródło białka było zróznicowane!
, na sniadanie twaróg, II śniadanie: jajecznica, obiad: filet z ryby, podwieczorek sałatka z kurczakiem, kolacja serek wiejski... i co trudno?
na drugi dzień na obiad mozesz zjeść zamiast ryby, warzywa na patelnie z kurczakiem, jajka gotowane w sałatce, serek homo zamiast twarogu...

[margolci@]

No i albo nic więcej nie jem, albo nie chudnę

Ja wiem, że to może się Wam wydawać dziwne, ale dieta, która się staje filozofią życiową, to nie dla mnie. Owszem, pamiętam czasy, kiedy każdego dnia cierpliwie planowałam posiłki [i z tego planowania i liczenia zawsze jadłam coś nadmiarowego ] i liczyłam godziny aerobiku, roweru i tym podobnych. Tyle że wyrosłam I jak oprócz kalorii mam jeszcze liczyć białko, to czuję, że mnie to zdecydowanie przerasta. Jednego mam unikać, a drugie w siebie wmuszać - to już naprawdę za wiele

Chyba pozostanie mi pocieszać się, że Miś nie dość, że grubszy, to jeszcze kudłaty.

- A Ty jesteś ruda

Tylko na obrazku, tylko na obrazku!

[KOKAINA]

margolci@
Przecież tu nie chodzi o ciągłe liczenie. Wprowadzasz do diety pare stałych, białkowych produktów(powiedzmy 5) przy każdym masz wyliczoną ilość białka i wszystko. To nie jest mozolne dodawanie i odejmowanie jak to czasami bywa z kaloriami, do tego po prostu trzeba troche ochoty, nic więcej.

[Nikaa1990]

Odświeżam wątek. Przeglądałam bowiem przed chwilą piramidy zdrowego odżywiania...Niby to wiedziałam, jak się wszystko rozkłada, ale nie wiedziałam jak to jest w przeliczeniu na posiłki. I tak właśnie z piramid wynika, ze białko powinno się spożywać maximum 1-2 razy dziennie Był to dla mnie szok, bo zgodnie z tym, co pisały doświadczone wizażanki np w "Ile dziś zjadłam", starałam się jeść białko w każdym posiłku, a już na pewno duża porcja białka 3 razy dziennie...

Czy mógłby ktoś mi to wyjaśnić?
btw: troche mnie w tych piramidach przeraża ich dolna część czyli kasze, ciemne pieczywo, ryz itp... Bo ja w każdym razie na pewno nie jem tego najwiecej, tak jak się zaleca...

[agness51]

Napisane przez Ather

właśnie dlatego że organizm nie ma możliwości magazynowania białka, nalezy je dostarczać w każdym posiłku. To budulec. Podczas gdy tłuszcze i węglowodany stanowią źródło energii.

Poza tym od samego jedzenia białka nie wzrośnie tkanka mięśniowa. Niezbędne są inne elementy tego procesu.

Czyli ... białko nigdy nie odłoży się w postaci tłuszczu ?

[Ather]

Napisane przez agness51

Czyli ... białko nigdy nie odłoży się w postaci tłuszczu ?

przeczytaj ten wątek: http://www.sfd.pl/NADMIAR_BIALKA_-t22856.html

z tym magazynowaniem chodziło mi o coś innego troszeczkę Nie o kwestię czy odłoży się w tłuszcz, czy nie.
Po prostu białko musi być dostarczone w każdym posiłku, organizm wtedy odrazu przystępuje do jego wchłaniania, ale nadmiar nie zostanie wykorzystany, jednocześnie nie 'zachowa się do czasu następnego posiłku' - w sensie, jeśli zjesz w jednym posiłku np 60 g. białka, to organizm wykorzysta konkretną ilość, resztą odłoży na swój sposób, ale w następnym posiłku będziesz musiała znów zjeść białko, ponieważ to które było niewykorzystane - nie nadaje się już - trochę to nieskładnie wytłumaczyłam, ale mam nadzieję że choć trochę przybliżyłam obraz, na podstawie tego co przeczytałam w różnych artykułach.

[agness51]

Strasznie tam skomplikowanie piszą,ale dziękuję

[Ludowa]

Napisane przez Nikaa1990

Odświeżam wątek. Przeglądałam bowiem przed chwilą piramidy zdrowego odżywiania...Niby to wiedziałam, jak się wszystko rozkłada, ale nie wiedziałam jak to jest w przeliczeniu na posiłki. I tak właśnie z piramid wynika, ze białko powinno się spożywać maximum 1-2 razy dziennie Był to dla mnie szok, bo zgodnie z tym, co pisały doświadczone wizażanki np w "Ile dziś zjadłam", starałam się jeść białko w każdym posiłku, a już na pewno duża porcja białka 3 razy dziennie...

Czy mógłby ktoś mi to wyjaśnić?
btw: troche mnie w tych piramidach przeraża ich dolna część czyli kasze, ciemne pieczywo, ryz itp... Bo ja w każdym razie na pewno nie jem tego najwiecej, tak jak się zaleca...

Co do pierwszej części wypowiedzi:
Wiesz, Nika, są różne szkoły. Wrzuć w google 'zapotrzebowanie na białko' - wyskoczy Ci sporo sprzecznych informacji Generalnie, trzeba wziąć pod uwagę, że dietetyka jako nauka wciąż idzie do przodu i pewne założenia się zmieniają. Nie wiem, z którego roku były Twoje piramidy, ale dla przykładu przeglądałam książki kucharskie z lat 60.,70.,80., gdzie znajdują się rozdziały nt zdrowego żywienia i przykładowe jadłospisy, powiem tak -> . Bardzo dużo tłuszczów nasyconych, niemal same ww proste, mało ryb, a głównie czerwone mięso, zero NNKT, stosunkowo niewiele warzyw/owoców - zalecany jadłospis z tamtych lat, którego dziś już żaden dietetyk by chyba nie aprobował.

Wracając do białka - jakby nie patrzeć, przesada nie jest zdrowa i na U nie jest potrzebne aż tyle białka co na R. Na Ile dzisiaj zjadłam nikt nikogo na U nie ochrzani za brak białka w posiłku. No, chyba że za brak w każdym z pięciu posiłków

Co do ww jako podstawy diety - kcal dostarczane z węglowodanów powinny wynosić ok. 55-60% całej dziennej kaloryczności. To mówi samo za siebie.
Nie należy ich się bać na U

[agatka-a]

hmmm a ja mam pytanie dotyczące twarogu... jak to z nim jest
niby jest zdrowy bo zaiwera dużo białka ale z drugiej strony przeczytałam, że wypłukuje wapń z organizmu

[Ather]

Napisane przez agatka-a

hmmm a ja mam pytanie dotyczące twarogu... jak to z nim jest
niby jest zdrowy bo zaiwera dużo białka ale z drugiej strony przeczytałam, że wypłukuje wapń z organizmu

nie twaróg wypłukuje wapń, a nadmierne spożycie białka

[agatka-a]

Napisane przez Ather

nie twaróg wypłukuje wapń, a nadmierne spożycie białka

ja czytałam, ze twaróg ("Samo zdrowie", a potem w necie)

to moze być problemem, gdyż większość z nas (na tym forum) je bardzo dużo białka (przyzwyczajenie z redukcji, bądź też chęć podkręcenia metabolizmu, bądź...), a jednak samo odchudzanie (juz nie mowie o osobach z anoreksją, gdzie do osteoporozy jeden krok) już zuboża nas w wiele minerałów i pierwiastków (wiem wiem zbilansowana dieta itd, ale sama zobacz Ather, że my jemy głównie białko- bo jest pyszne )

[Ather]

Napisane przez agatka-a

bo jest pyszne

nic dodać nic ująć
nie moja wina że wszystko co lubię ma sporo białka

[tamonita]

Po ostatnich badaniach krwi okazało się, że mam dość wysokie białko (choć utrzymuje się w normie)- 8.0 g/dl (norma: od 6.0- 8.0) niby lekarka nic na to nie powiedziała (może dlatego, że skupiła się na niedoborze żelaza), wspomniała jedynie, że mam je w normie i nie musze się nim przejmować, ale teraz tak się zastanawiam, czy taki nadmiar nie jest w jakiś sposób szkodliwy ? Nie jadam jaj, ostatnio nie jem też mięsa z kurczaka, a białko dostarczam sobie w sumie tylko w postaci serka wiejskiego, jogurtu (po jednym dziennie), w serku topionym (którego dziennie spożywam mało) i ewentualnie przez śmietanę znajdującą się w zupie (choć przecież co to jest buteleczka smietany na cały duży garnek zupy ). Nie wydaje mi się aby w tych potrawach było go dużo (choć może się myle), więc skąd taki wysoki poziom białka w organizmie ? I czy uważacie, że powinnam je ograniczyć ? (szczerze wolałabym nie, bo uwielbiam nabiał...)

[gosia1207]

Ze studiowania tego forum i netu wiem że gdy chce się racjonalnie schudnąć należy spożywać duże ilości białka. 1,5-2g/kg , ale jak to zrobić, jeśli skoro jeśli ważę np 70 kg, to potrzebuję ponad 100gram.
Kawałek kurczaka ma 17-20 gram, 100gram ryby kilkanaście gram białka, a 100gram jajka ok 10gram.
W ciągu całego dnia zdołam zjeść około 60 gram tego ciałka.
Jak to robicie żeby wyszło 1,5-2 gramy na kg?
Dużo białka ma mięso, ryby, jajka, serek wiejski, i coś jeszcze?

[italiaanka]

To to piszesz dokładnie + ja wspomagałam się odżywką.

[gosia1207]

Nie wiedziałam że był taki wątek, dziękuję za podczepienie
A jakie odżywki białkowe polecacie?

[MonikaZmyślona]

No i nie wiem gdzie się zapytać, chyba tu będzie w miarę odpowiednio

Czy ser wyprodukowany domowymi metodami zachowuje właściwości odżywcze mleka?

[eifersucht]

Czyli ile powinno się tego białka spożywać? 1,5 czy 2g na kg masy ciała?

No założymy, że chce spożywać 100g dziennie. Ale skąd ja mam tyle go wytrzasnąć? Jeden tylko serek wiejski ma 16,5g, więc nawet jakbym jadła 5 dziennie ( taka hipoteza, bo wiadomo, że to niemożliwe ) to bym tego nie osiągnęła

I skad wziąść te NNKT? to tylko orzechy? nie znalazłam o tym wątku

[Ather]

Napisane przez eifersucht

Czyli ile powinno się tego białka spożywać? 1,5 czy 2g na kg masy ciała?

No założymy, że chce spożywać 100g dziennie. Ale skąd ja mam tyle go wytrzasnąć? Jeden tylko serek wiejski ma 16,5g, więc nawet jakbym jadła 5 dziennie ( taka hipoteza, bo wiadomo, że to niemożliwe ) to bym tego nie osiągnęła

I skad wziąść te NNKT? to tylko orzechy? nie znalazłam o tym wątku

A to dziwne, bo wątki podwieszone znajdują się na pierwszej stronie.
Są tam wypisane źródła NNKT i białka.

Zresztą, odpowiedź na Twoje pierwsze pytanie również jest tam zawarta.
http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...30&postcount=3

[eifersucht]

Widać nie zbyt dobrze są tam poszczególne rzeczy wyszczególnione, bo zaglądałam tam.

EDIT: no i miałam rację, skrót NNKT w wątku, który wkleiłaś ani razy nie występuje.