Jego milczenie po seksie

[Juliaaaa_]

Hej,

to od stycznia z przerwami mam kontakt z pewnym chłopakiem. Jest bardzo uczuciową i emocjonalną osobą, jego poprzedni związek nie był fajny i po nim ma obawy, co do nowej relacji, że po raz kolejny ktoś go zrani. Raz zerwał naszą znajomość, ale postanowiłam z nim pogadać i dowiedzieć się czemu powiedziałam mu o paru rzeczach z mojego życia, na co on mi odpowiedział, że nie wie czy angażować się w naszą znajomość i ma mętlik w głowie, chce sobie wszystko ogarnąć. Widzi, że jestem inną osobą niż jego poprzednia dziewczyna, mam inne podejście do życia, ale ma do mnie zbyt duży szacunek i nie chce mnie skrzywdzić, ale boi się tego zranienia i, że coś się zepsuje/nie wyjdzie między nami. Dałam mu czas i powiedziałam, że jeśli coś przemyśli to niech da znać, odezwał się po 2 tygodniach milczenia i spotkaliśmy się. O dziwo zaskoczył mnie, bo bardziej widziałam jego otwartość na spotkaniu i nie było dystansu między nami, a zaproponował jeszcze 2 spotkania w międzyczasie. I wyszłoby tak, że 3 dni pod rząd byśmy się widzieli, koniec końców wyszły tylko 2 spotkania i na tym ostatnim przespaliśmy się ze sobą. On nie ukrywam przez poprzedni związek myślał, że od razu do tego między nami dojdzie, a musiał troszkę poczekać. Na spotkaniu właśnie powiedział mi, że chce myśleć pozytywnie, widzi, ze jego poprzedni związek nie miał prawa istnieć i nie chce przyspieszać/niech wszystko się toczy swoim rytmem, bo nie chce powtórzyć błędów.

Ok rozumiem to i powiedziałam, że to dla mnie nie problem i naprawdę nie widzę nic złego w po spotykaniu się i potem zdecydowaniu co dalej. Tylko tak ostatni raz widzieliśmy się w week, doszło między nami do seksu, było naprawdę dobrze i został zaspokojony, ale rano jak się obudziliśmy to znowu był taki zdystansowany. Wcześniej to on coś inicjował bardziej, do pewnych rzeczy między nami dochodziło, ale zawsze mówiłam, że to nie ten moment na seks. Widzę, że mu się podobam, raz dwa w sumie był podniecony. Gadaliśmy coś tam, ale wyczułam jakąś zmianę w nim i w sumie się nie odezwał do mnie. Wczoraj ja do niego napisałam, chwilkę pogadaliśmy i potem już mi nic nie odpisał... Nie rozumiem tego, że jednego tygodnia chce się spotykać 3 dni, a następnego totalnie olewa...bo dla mnie to nie problem napisanie "mam armagedon w pracy, jak będę miał wolny czas to się odezwę", czy "muszę coś uporządkować/przemyśleć jeszcze, daj mi parę dni na ogarnięcie tego".

Jak to interpretować? Zdarza się Wam tak zachowywać po seksie?

[Adrianna_8]

Napisane przez Juliaaaa_

Hej,

to od stycznia z przerwami mam kontakt z pewnym chłopakiem. Jest bardzo uczuciową i emocjonalną osobą, jego poprzedni związek nie był fajny i po nim ma obawy, co do nowej relacji, że po raz kolejny ktoś go zrani. Raz zerwał naszą znajomość, ale postanowiłam z nim pogadać i dowiedzieć się czemu powiedziałam mu o paru rzeczach z mojego życia, na co on mi odpowiedział, że nie wie czy angażować się w naszą znajomość i ma mętlik w głowie, chce sobie wszystko ogarnąć. Widzi, że jestem inną osobą niż jego poprzednia dziewczyna, mam inne podejście do życia, ale ma do mnie zbyt duży szacunek i nie chce mnie skrzywdzić, ale boi się tego zranienia i, że coś się zepsuje/nie wyjdzie między nami. Dałam mu czas i powiedziałam, że jeśli coś przemyśli to niech da znać, odezwał się po 2 tygodniach milczenia i spotkaliśmy się. O dziwo zaskoczył mnie, bo bardziej widziałam jego otwartość na spotkaniu i nie było dystansu między nami, a zaproponował jeszcze 2 spotkania w międzyczasie. I wyszłoby tak, że 3 dni pod rząd byśmy się widzieli, koniec końców wyszły tylko 2 spotkania i na tym ostatnim przespaliśmy się ze sobą. On nie ukrywam przez poprzedni związek myślał, że od razu do tego między nami dojdzie, a musiał troszkę poczekać. Na spotkaniu właśnie powiedział mi, że chce myśleć pozytywnie, widzi, ze jego poprzedni związek nie miał prawa istnieć i nie chce przyspieszać/niech wszystko się toczy swoim rytmem, bo nie chce powtórzyć błędów.

Ok rozumiem to i powiedziałam, że to dla mnie nie problem i naprawdę nie widzę nic złego w po spotykaniu się i potem zdecydowaniu co dalej. Tylko tak ostatni raz widzieliśmy się w week, doszło między nami do seksu, było naprawdę dobrze i został zaspokojony, ale rano jak się obudziliśmy to znowu był taki zdystansowany. Wcześniej to on coś inicjował bardziej, do pewnych rzeczy między nami dochodziło, ale zawsze mówiłam, że to nie ten moment na seks. Widzę, że mu się podobam, raz dwa w sumie był podniecony. Gadaliśmy coś tam, ale wyczułam jakąś zmianę w nim i w sumie się nie odezwał do mnie. Wczoraj ja do niego napisałam, chwilkę pogadaliśmy i potem już mi nic nie odpisał... Nie rozumiem tego, że jednego tygodnia chce się spotykać 3 dni, a następnego totalnie olewa...bo dla mnie to nie problem napisanie "mam armagedon w pracy, jak będę miał wolny czas to się odezwę", czy "muszę coś uporządkować/przemyśleć jeszcze, daj mi parę dni na ogarnięcie tego".

Jak to interpretować? Zdarza się Wam tak zachowywać po seksie?

Hej,

Scenariusz jakich wiele. Facet po prostu nie jest zainteresowany bliższą znajomością, nie podobasz mu się na tyle, by coś z Tobą zbudować. Odezwał się, bo pewnie Cię lubi, może był samotny. Według mnie on bawił się Twoimi uczuciami, zaciągnął Cię do łóżka, a teraz znowu ma wątpliwości i próbuje się odsunąć, żebyś się nie zaangażowała.
Skoro taki jest zraniony i nieufny, niech idzie na terapię, a nie Ci zatruwa życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[parallel_roads]

Napisane przez Juliaaaa_

on mi odpowiedział, że nie wie czy jego poprzedni związek nie był fajny i po nim ma obawy, co do nowej relacji, że po raz kolejny ktoś go zrani

Napisane przez Juliaaaa_

on mi odpowiedział, że nie wie czy angażować się w naszą znajomość i ma mętlik w głowie, chce sobie wszystko ogarnąć. Widzi, że jestem inną osobą niż jego poprzednia dziewczyna, mam inne podejście do życia, ale ma do mnie zbyt duży szacunek i nie chce mnie skrzywdzić, ale boi się tego zranienia i, że coś się zepsuje/nie wyjdzie między nami.

Rzygnęłabym po takim tekście, radzę uciekać

Napisane przez Juliaaaa_

On nie ukrywam przez poprzedni związek myślał, że od razu do tego między nami dojdzie, a musiał troszkę poczekać.

Napisane przez Juliaaaa_

Tylko tak ostatni raz widzieliśmy się w week, doszło między nami do seksu, było naprawdę dobrze i został zaspokojony, ale rano jak się obudziliśmy to znowu był taki zdystansowany.

Napisane przez Juliaaaa_

Nie rozumiem tego, że jednego tygodnia chce się spotykać 3 dni, a następnego totalnie olewa...

Ogólnie wszystko wskazuje na to, że jesteś dla niego plastrem po byłej. Odzywa się tak w kratkę, bo pisze jak ma ochotę i liczy na seks, od początku mówi Ci (co prawda między wierszami, żeby się wybielić), że nie chce się angażować, natomiast seks chętnie.

Jeśli liczysz na coś więcej, to nic nie zapowiada, że on ma takie same oczekiwania, raczej się ta relacja skończy jak znajdzie inną laskę. Gdybyś go jarała, to by nie podawał żenujących wymówek czemu nie chce nic poważnego, tylko by samo się toczyło w odpowiednim tempie

[Aaneczkaa86]

Z zachowania faceta i twojego opisu sytuacji raczej chodziło tylko o seks.

Facet dostał to co chciał więc stracił zainteresowanie. Z tego powodu takie nonszalanckie traktowanie twoich wiadomości i zlewając wiadomości

[linaya]

Nie zależy mu na Tobie.


Może nie otrząsnął się jeszcze po związku z byłą, może nie ma to znaczenia, ale na związku z Tobą i tak mu nie zależy. Nie zaangażował się uczuciowo w relację z Tobą, chciał seksu, może chwilowego pocieszenia, ale nie masz co liczyć na coś więcej z jego strony.

[Hotmoniczkaxx]

może porozmawiaj z nim o tym

[f8c2d375a73595a7890227cbb2d3acee309191de_62181c3c5fcdf]

Napisane przez Adrianna_8

Hej,

Scenariusz jakich wiele. Facet po prostu nie jest zainteresowany bliższą znajomością, nie podobasz mu się na tyle, by coś z Tobą zbudować. Odezwał się, bo pewnie Cię lubi, może był samotny. Według mnie on bawił się Twoimi uczuciami, zaciągnął Cię do łóżka, a teraz znowu ma wątpliwości i próbuje się odsunąć, żebyś się nie zaangażowała.
Skoro taki jest zraniony i nieufny, niech idzie na terapię, a nie Ci zatruwa życie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze napisane.

[White_Dove]

Jak dla mnie co to za tekst że po poprzednim związku spodziewał się seksu wcześniej? Po co to porównywanie. Słabe.

Jak dla mnie facet odezwie się jak go znowu "przyszpili ". Jak ktoś Ci się podoba to odzywasz się często a nie w kratkę. Nie słuchaj co facet gada patrz co robi.

---------- Dopisano o 12:49 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Nie wie czy się angażować ale seksik fajnie i skorzystał. Skoro ty się pytałaś o relacje czyli że raczej interesuje cię coś więcej.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Jak dla mnie to trochę egoista. Obchodzi go jedynie żeby jego nie zranić ale to że on może zranić ciebie ( słabe jest nie odzywanie się po seksie) to kij z tym.

[7b876ccefd4157b39b86852d237c1fcdcf44b9c3_64850071d5e54]

Też myślę, że miłości z tego nie będzie. Nie szukałabym w tym układzie uczuć wyższych - chodziło mu o cimcirimci, i tyle.

[b7c523c48d685fff13c5db5a9d3e58ccf0b35a9f_65555d08413b4]

warto jest poczekac z seksem az sie upewnisz, ze oboje chcecie tego samego - np. oboje tylko seks albo oboje zwiazek. Pomoze to uniknac bolu i rozczarownaia