Mamusie październikowe 2015 :D - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-11-16, 22:54   #1
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228

Mamusie październikowe 2015 :D


DZIDZIOŁKI JUŻ MAMY TO SOBIE O NICH POGADAMY


Libra2 (Ewelina, 26 lat) Tymon ur. 13.09.2015 (2300 g, 48cm SN) TP 03.10.2015
Oliath (37 lat) Kubuś ur. 15.09.2015 (2880 g ,51 cm SN) TP 04.10.2015
Mariolaw_132 Cezary ur. 24.09.2015 (3430 g ,56cm)
sweet_pina (Paulina, 30 lat) Łucja ur. 27.09.2015 (3740g, 54cm CC) TP 02.10.2015
Kuapouszka Anika Isabell ur.29.09.2015 (2999g, 47cm CC) TP 13.10.2015
ktosiula Nina ur. 29.09.2015 (2990g, 54cm SN) TP 6.10.2015
EMI2014 (28l) Liliana ur. 29.09.2015 (2930g, 50cm SN) TP 14.10.2015
elvegirl (33 lata) Ewa ur. 30.09.2015 (3320g, 53cm SN) TP 27.09.2015
natalia_b (27 lat) Izabela ur. 30.09.2015 (3850g, 52cm SN) TP 13.10.2015
vikicullen (Kasia, 33 lata) Paulinka ur. 1.10.2015 (3960g, 56cm CC) TP 6.10.2015
sabonka123 (Sabina, 24 lata) Amanda ur.3.10.2015 (SN) TP 10.10.2015
Malpka (Ewelina, 32lata) Wojtuś ur.4.10.2015 (3100g, 51cm CC) TP 18.10.2015
relate (Agnieszka, 21 lat) Adaś ur.5.10.2015 (3050g, 54cm SN) TP 25.10.2015
lotuus Ida ur.5.10.2015 (3770g, 55cm SN)
malinowa4 (Alicja, 21lat) Brian ur.5.10.2015 (3310g, 52cm CC) TP 30.09.2015
Diablica 80 (Beata, 33 lata)Grześ ur. 05.10.2015 (3030g, 55cm CC) TP 04.10.2015
kasiapruszkow (Kasia, 34lata) Diana ur.6.10.2015 (3560g, 56cm CC) TP 16.10.2015
gosiek0388 (Gosia, 27lat) Lenka ur.7.10.2015 (2620g, 50cm CC) TP 12.10.2015
Doorisska (Dorota, 22lata) Kacper ur.8.10.2015 (4100g, 63cm CC) TP 1.10.2015 opis porodu
Emylka (Emilia, 29lat) Borys ur.9.10.2015 (3610g, 58cm SN) TP 18.10.2015
mala29lll (Lucyna, 30lat) Gabrysia ur.9.10.2015 (3510g, 53cm CC) TP 6.10.2015
Daisy85 (29lat) córeczka ur.09.10.2015 (2950g, 50 cm CC) TP 13.10.2015
rita_k (30lat) synek ur.10.10.2015 (4265g SN) TP 5.10.2015
blindness_94 (Dominika, 21lat) Kinga ur.12.10.2015 (3460g, 56cm CC) TP 2.10.2015
niud (33lata) Wiktor ur.12.10.2015 (4050g, 59cm SN) TP 1.10.2015
Ewlina (Ewelina, 27lat) Lena ur.12.10.2015 (3250g, 55cm CC) TP 22.10.2015
izabela596 Aleks ur.12.10.2015 (3600g, 57cm SN) TP 10.10.2015
mijode (Michalina, 27lat) Hania ur.13.10.2015 (4110g, 57cm SN) TP 6.10.2015
toskaKrk (Marzena, 30lat) Emilka ur.13.10.2015 (3740g, 58cm SN) TP 6.10.2015
AgatkaSz Nel ur.14.10.2015 (3950g, 60cm CC) TP 12.10.2015
Amelia177 Amelka ur.16.10.2015 (3860g, 60cm CC) TP 8.10.2015
Szwedka007 (Anka 31lat)Basia ur 17.10.2015 2750g SN, TP 8. 11.2015
natalitka1988 Pola ur.19.10.2015 (3320g, 53 cm CC) TP 21.10.2015
Amelie04 (Kinga, 22lata) Tomek ur.20.10.2015 (3500g, 54cm CC) TP 17.10.2015
krolewna1986 (29lat) Julian ur.27.10.2015 (3240g, 52cm CC) TP 7.11.2015
Pasztetnik (Mirela, 26lat) Maksymilian ur.30.10.2015 (3450g, 53cm CC) TP 18.10.2015
kasia_aa (31lat) Madzia ur.31.10.2015 (SN) TP 29.10.2015
88maggie88 (26lat) Paweł ur.2.11.2015 (4700g, 62cm CC) TP 18.10.2015
olibar (Ola, 30lat) Hadrian ur.3.11.2015 (3600g, 54cm SN) TP 22.10.2015



Przy naszym wątku działa również klub. Wszelkie informacje dotyczące zapisania się do klubu znajdziecie niżej w regulaminie

Opiekunem klubu jest mala29lll






REGULAMIN KLUBU!!!


1. Do klubu zapraszane są osoby, które są z nami od minimum 1 miesiąca i regularnie się udzielają.
2. Do klubu nie zapraszamy osób po kilku dniach aktywności na forum bądź osób, które pojawiają się na nim rzadko.
3. Każda kandydatura musi być zaakceptowana przez członkinie klubu w większości.
4. Osoba będąca już w klubie powinna się ujawnić i również tam aktywnie się udzielać (wklejać zdjęcia)
5. Poza klub nie może wypłynąć żadna informacja w nim zawarta.
6. Jeśli jakiś warunek zostanie nie spełniony to osoba taka nie otrzyma dostępu do klubu lub w przypadku złamania regulaminu - zostanie z niego usunięta.
7. Osoba która nie daje znaku życia w klubie przez 1-2 miesiące i nie odpowiada na PW zostaje usunięta z klubu dla bezpieczeństwa i prywatności innych członkiń.
8. Jeżeli któraś z członkiń z jakichkolwiek przyczyn ma zamiar zniknąć na dłuższy czas prosimy o wcześniejsze poinformowanie.[COLOR="Silver"]
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.

Edytowane przez elvegirl
Czas edycji: 2016-04-15 o 18:03
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-16, 23:08   #2
emylka86
Zakorzenienie
 
Avatar emylka86
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Świebodzin
Wiadomości: 3 799
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Pierwsza po raz pierwsi w zyciu chyba ��
__________________
Michałek 16.12.2012

Borysek 09.10.2015

zapraszam do klików w banerek
emylka86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 00:46   #3
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

heloooooooooooooooł
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 01:35   #4
gosiek0388
Zadomowienie
 
Avatar gosiek0388
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 868
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

No w pierwszej trójce sie załapałam 😃
__________________
Lenka 07.10.2015
nasze 2620 gram szczęścia
gosiek0388 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 04:34   #5
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Karmionko robimy a mnie cos macica boli. Dalej sie obkurcza? Hmm
W ogole spac mi sie chce, ale Gabi ladnie pospala i podejrzewam ze budzik meza Ja obudzil
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 05:04   #6
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 638
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Jezu co za noc..marny ciagle spał na brzuchu, nic nie spałam
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 05:29   #7
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
Jezu co za noc..marny ciagle spał na brzuchu, nic nie spałam
O kurde. Wspolczucia:/ ja teraz nakarmilam i mala by zasnela ale cos tam cisnie w pieluche w lozeczku. Moze usnie. W ogole to czesto jak marudzi to podchodzimy i kladziemy dlon na Jej klate. Uspokaja sie i zasypia
Moze Go tak przyzwyczailas? Gabi nawet nie barfzo chce spac w lozku u nas. Chce do lozeczka

---------- Dopisano o 06:29 ---------- Poprzedni post napisano o 06:08 ----------

W ogole musi mi ktos wytlumaczyc jak zrobic hmm jak to sie nazywa odsylacze? Do opisu porodu. Tzn jak to zrobic zeby nie bylo widac linka tylko napis OPIS PORODU i jak klikne to przenosi bo ja nie wiem a nie chce mi sie kombinowac;P
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-11-17, 06:31   #8
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Ależ mega hiper słooooooodki bobas


Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
heheh bo Ona cudne ma te kocyki A jaki zamówiłaś??
No cudne, niestety Ale musiałam w sumie zamówić, bo motylków używam jako pseudo ochraniacza do łóżeczka - młoda nie akceptuje ochraniacza, a gołe czoło łóżeczka mi brzydko wygląda.
Zamówiłam różowo-szare kwiatki, https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...9d&oe=56B89618 tylko wzięłam do nich bladoróżowe minky. I zamówiłam jeszcze mufkę do kompletu
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 07:42   #9
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 638
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
O kurde. Wspolczucia:/ ja teraz nakarmilam i mala by zasnela ale cos tam cisnie w pieluche w lozeczku. Moze usnie. W ogole to czesto jak marudzi to podchodzimy i kladziemy dlon na Jej klate. Uspokaja sie i zasypia
Moze Go tak przyzwyczailas? Gabi nawet nie barfzo chce spac w lozku u nas. Chce do lozeczka

---------- Dopisano o 06:29 ---------- Poprzedni post napisano o 06:08 ----------

W ogole musi mi ktos wytlumaczyc jak zrobic hmm jak to sie nazywa odsylacze? Do opisu porodu. Tzn jak to zrobic zeby nie bylo widac linka tylko napis OPIS PORODU i jak klikne to przenosi bo ja nie wiem a nie chce mi sie kombinowac;P

On nagle przestał lubić łóżeczko, wczesniej go wkładaliśmy i spał..teraz oczy jak 5zloty i płacz, wystarczy ze wezmę na ręce i juz nie płacze ktoś mi dziecko podmienił cholera
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 07:55   #10
niud
Wtajemniczenie
 
Avatar niud
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 2 135
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

No mała spisalaś się ja medal, w końcu jesteśmy tam gdzie powinnyśmy :klaski:

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
Karmionko robimy a mnie cos macica boli. Dalej sie obkurcza? Hmm
W ogole spac mi sie chce, ale Gabi ladnie pospala i podejrzewam ze budzik meza Ja obudzil
Mnie macica też pobolewa w sumie prawie codzinnie. Brzuch mi się nadal kurczy więc myślę że to normlane. Do końca połogu mam jeszcze tydzień a organizm przecież nie ma kalendarza i może to trwać chwilę dłużej i chwilę krócej.
niud jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 08:07   #11
ninagg
Zakorzenienie
 
Avatar ninagg
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 129
GG do ninagg
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
On nagle przestał lubić łóżeczko, wczesniej go wkładaliśmy i spał..teraz oczy jak 5zloty i płacz, wystarczy ze wezmę na ręce i juz nie płacze ktoś mi dziecko podmienił cholera
Potrzebuje bliskości.
__________________
Pierwszy kontakt: 04.02.09
Poznaliśmy się: 14.02.09
Jesteśmy razem: 22.03.09
Zaręczyny: 16.10.10
Data zaślubin: 02.06.2012


Ola 11.12.2012

Wojtek 14.10.2015
ninagg jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-17, 08:13   #12
niud
Wtajemniczenie
 
Avatar niud
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 2 135
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Oliath doczytałam stary wątek - mam nadzieję że uda Wam się wyjaśnić sprawę i wydaję mi się że faktycznie nie mogą Was odciąć zimą jeżeli to Wasze jedyne źródło ogrzewania.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Pasztetnik dzięki za tipa z nakładaniem odżywki - tak będę robić.

Tak w ogóle jak ja kocham patrzeć jak mój malec cyca sobie cycuszka Szczególnie tak jak teraz jak cyca przez sen
niud jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 09:19   #13
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 638
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez ninagg Pokaż wiadomość
Potrzebuje bliskości.

Wlasnie chyba ma ten etap ciagłego przytulania..
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 09:31   #14
Kuapouszka
Zadomowienie
 
Avatar Kuapouszka
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 238
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Witam sie po nieobecności -akurat trafiłam na odchowalnie

U nas średnio... Albo gorzej niz średnio. Kurka, nie chce narzekać ale mam dola bo: mleko w piersiach sie prawie skończyło, jednocześnie mała załapała skądś plesniawki ( dopiero kardiolog mnie oświecił ze niemowlaki maja plesniawki jesli sie przystawia do cyca a cyc czasem wilgotnieje przy wkladkach i stad to badziewie -a ja już po 3 razy wszystko wyparzalam z poczucia winy ze gdzieś musiała brudny smoczek czy cos a tu jednak nie...) a ja jeszcze grypę dostałam i skończyło sie wzięciem aspiryny po 3 dniach zdychania z gorączka jak na wizycie u pediatry (o dzięki Ci Panie, ze mamy przywilej pediatrę widywać a nie tylko GP) kazał mi odstawić zupełnie mleko z piersi bo mała i tak go niewiele dostawała za to ulewala tak wsciekle po nim ze okazało sie ze nie przybiera wystarczająco. Oczywiscie jeszcze ponad tydzien (po tej przerwie przez aspirynę rzecz jasna) podawałam te minimalne ilości co zostały aż wyschło samo i żyje sobie z poczuciem winy a Anika, dalej zwana Nini (Lily tak na nią wola ) jest na mm, zaczęła trochę lepiej przybierać ale nadal ulewa a cały myk w tym ze nie mozna jej podać mleka AR ani żadnego zagęszczonego bo mogłaby sie udlawic jakby zaczęło cofać gęste (przez ta wadę ). Wiec Nini zje, uleje malowniczo kilka razy wszystko co zjadła i po godzinie trzeba dokarmiać, czasem sie zdąży ze utrzyma mleko i śpi czasem nawet 9h w nocy ale to rzadko. Problem w tym ze od lekko ponad tygodnia jest na tym mm i pojawiły sie bóle brzuszka wzdęcia, zaparcia (aczkolwiek jak już pójdzie to idzie rzadkie )i co gorsze egzema i pręży sie i płacze często po jedzeniu. Boje sie ze cos nie tak z mlekiem tak jak lila jakoś nie trawila normalnego mm tylko pepti -tak wiec mimo teorii health visitor ze trzeba poczekać z miesiąc dwa po zmianie z piersi na mm zeby sie ustabilizowała ( co jest bzdura wg mnie bo ona była dokarmiania czasem mm od 3 tygodnia mniej więcej wiec nie jest dla niej obce zupełnie ) jak sie nie zmieni nic w ciagu tygodnia to idę wymusić od gp mleko na receptę pepti bo jak sie okazuje jak nie maja pewności ze nie jest to jakiegoś rodzaju nietolerancja mleka krowiego to musza w celach diagnostycznych zapisać mleko specjalne na 4 tyg zeby zobaczyć czy jest różnica.
A no i 22 grudnia spędzimy 2 dni w szpitalu bo Nini będzie miała CT serca z kontrastem i pod narkoza już sie trzęsę na sama myśl
Także żyje sobie w poczuciu winy, w ciągłym stresie i z histerycznym prawie 2latkiem u boku...mam nadzieje ze u was jest ok
__________________
Lily-13.02.2014 <3
Anika <3- 29.09.2015..
Kuapouszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 09:58   #15
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 638
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez Kuapouszka Pokaż wiadomość
Witam sie po nieobecności -akurat trafiłam na odchowalnie

U nas średnio... Albo gorzej niz średnio. Kurka, nie chce narzekać ale mam dola bo: mleko w piersiach sie prawie skończyło, jednocześnie mała załapała skądś plesniawki ( dopiero kardiolog mnie oświecił ze niemowlaki maja plesniawki jesli sie przystawia do cyca a cyc czasem wilgotnieje przy wkladkach i stad to badziewie -a ja już po 3 razy wszystko wyparzalam z poczucia winy ze gdzieś musiała brudny smoczek czy cos a tu jednak nie...) a ja jeszcze grypę dostałam i skończyło sie wzięciem aspiryny po 3 dniach zdychania z gorączka jak na wizycie u pediatry (o dzięki Ci Panie, ze mamy przywilej pediatrę widywać a nie tylko GP) kazał mi odstawić zupełnie mleko z piersi bo mała i tak go niewiele dostawała za to ulewala tak wsciekle po nim ze okazało sie ze nie przybiera wystarczająco. Oczywiscie jeszcze ponad tydzien (po tej przerwie przez aspirynę rzecz jasna) podawałam te minimalne ilości co zostały aż wyschło samo i żyje sobie z poczuciem winy a Anika, dalej zwana Nini (Lily tak na nią wola ) jest na mm, zaczęła trochę lepiej przybierać ale nadal ulewa a cały myk w tym ze nie mozna jej podać mleka AR ani żadnego zagęszczonego bo mogłaby sie udlawic jakby zaczęło cofać gęste (przez ta wadę ). Wiec Nini zje, uleje malowniczo kilka razy wszystko co zjadła i po godzinie trzeba dokarmiać, czasem sie zdąży ze utrzyma mleko i śpi czasem nawet 9h w nocy ale to rzadko. Problem w tym ze od lekko ponad tygodnia jest na tym mm i pojawiły sie bóle brzuszka wzdęcia, zaparcia (aczkolwiek jak już pójdzie to idzie rzadkie )i co gorsze egzema i pręży sie i płacze często po jedzeniu. Boje sie ze cos nie tak z mlekiem tak jak lila jakoś nie trawila normalnego mm tylko pepti -tak wiec mimo teorii health visitor ze trzeba poczekać z miesiąc dwa po zmianie z piersi na mm zeby sie ustabilizowała ( co jest bzdura wg mnie bo ona była dokarmiania czasem mm od 3 tygodnia mniej więcej wiec nie jest dla niej obce zupełnie ) jak sie nie zmieni nic w ciagu tygodnia to idę wymusić od gp mleko na receptę pepti bo jak sie okazuje jak nie maja pewności ze nie jest to jakiegoś rodzaju nietolerancja mleka krowiego to musza w celach diagnostycznych zapisać mleko specjalne na 4 tyg zeby zobaczyć czy jest różnica.
A no i 22 grudnia spędzimy 2 dni w szpitalu bo Nini będzie miała CT serca z kontrastem i pod narkoza już sie trzęsę na sama myśl
Także żyje sobie w poczuciu winy, w ciągłym stresie i z histerycznym prawie 2latkiem u boku...mam nadzieje ze u was jest ok

Trzymaj się Kochana! Wszystko bedzie dobrze, musimy przetrwać te trudne chwile
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 10:02   #16
rita_k
Zadomowienie
 
Avatar rita_k
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 448
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez niud Pokaż wiadomość
Tak w ogóle jak ja kocham patrzeć jak mój malec cyca sobie cycuszka Szczególnie tak jak teraz jak cyca przez sen
Tez kocham, szczególnie jak już jedzenie sie konczy i zaczyna ciumkanie i wtedy jest mmmm, mmmm

Kuapouszka przykro mi
rita_k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 10:08   #17
malinowa4
Zakorzenienie
 
Avatar malinowa4
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 030
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez niud Pokaż wiadomość
Oliath doczytałam stary wątek - mam nadzieję że uda Wam się wyjaśnić sprawę i wydaję mi się że faktycznie nie mogą Was odciąć zimą jeżeli to Wasze jedyne źródło ogrzewania.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:10 ----------

Pasztetnik dzięki za tipa z nakładaniem odżywki - tak będę robić.

Tak w ogóle jak ja kocham patrzeć jak mój malec cyca sobie cycuszka Szczególnie tak jak teraz jak cyca przez sen
Hehe ja tak samo uwielbiam patrzec jak je cycusia 😍


Witam sie na odchowalni mam nadzieje ze juz uda mi sie byc na biezaco choc przy moim malym to nie takie proste

Wczoraj przespal prawie caly dzien jedynie go przed kapiela troche pomeczylam ale to na nic bo po pol h snu jak sie obudzil po 20 tak usnal dopiero kolo 1... I 3,5h placzu.. Nie wiem czy brak zmeczenia czy brzuszek kolka czy co ... Tragedia. Dopiero jak maz wrocil to sie uspokoil i nawet sie smial do niego... A ja pobudka dzis 6:30 bo wizyta u gin ale pozwolenie na sex i recepta na tabletki jest
malinowa4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 10:16   #18
niud
Wtajemniczenie
 
Avatar niud
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 2 135
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez Kuapouszka Pokaż wiadomość
Witam sie po nieobecności -akurat trafiłam na odchowalnie

U nas średnio... Albo gorzej niz średnio. Kurka, nie chce narzekać ale mam dola bo: mleko w piersiach sie prawie skończyło, jednocześnie mała załapała skądś plesniawki ( dopiero kardiolog mnie oświecił ze niemowlaki maja plesniawki jesli sie przystawia do cyca a cyc czasem wilgotnieje przy wkladkach i stad to badziewie -a ja już po 3 razy wszystko wyparzalam z poczucia winy ze gdzieś musiała brudny smoczek czy cos a tu jednak nie...) a ja jeszcze grypę dostałam i skończyło sie wzięciem aspiryny po 3 dniach zdychania z gorączka jak na wizycie u pediatry (o dzięki Ci Panie, ze mamy przywilej pediatrę widywać a nie tylko GP) kazał mi odstawić zupełnie mleko z piersi bo mała i tak go niewiele dostawała za to ulewala tak wsciekle po nim ze okazało sie ze nie przybiera wystarczająco. Oczywiscie jeszcze ponad tydzien (po tej przerwie przez aspirynę rzecz jasna) podawałam te minimalne ilości co zostały aż wyschło samo i żyje sobie z poczuciem winy a Anika, dalej zwana Nini (Lily tak na nią wola ) jest na mm, zaczęła trochę lepiej przybierać ale nadal ulewa a cały myk w tym ze nie mozna jej podać mleka AR ani żadnego zagęszczonego bo mogłaby sie udlawic jakby zaczęło cofać gęste (przez ta wadę ). Wiec Nini zje, uleje malowniczo kilka razy wszystko co zjadła i po godzinie trzeba dokarmiać, czasem sie zdąży ze utrzyma mleko i śpi czasem nawet 9h w nocy ale to rzadko. Problem w tym ze od lekko ponad tygodnia jest na tym mm i pojawiły sie bóle brzuszka wzdęcia, zaparcia (aczkolwiek jak już pójdzie to idzie rzadkie )i co gorsze egzema i pręży sie i płacze często po jedzeniu. Boje sie ze cos nie tak z mlekiem tak jak lila jakoś nie trawila normalnego mm tylko pepti -tak wiec mimo teorii health visitor ze trzeba poczekać z miesiąc dwa po zmianie z piersi na mm zeby sie ustabilizowała ( co jest bzdura wg mnie bo ona była dokarmiania czasem mm od 3 tygodnia mniej więcej wiec nie jest dla niej obce zupełnie ) jak sie nie zmieni nic w ciagu tygodnia to idę wymusić od gp mleko na receptę pepti bo jak sie okazuje jak nie maja pewności ze nie jest to jakiegoś rodzaju nietolerancja mleka krowiego to musza w celach diagnostycznych zapisać mleko specjalne na 4 tyg zeby zobaczyć czy jest różnica.
A no i 22 grudnia spędzimy 2 dni w szpitalu bo Nini będzie miała CT serca z kontrastem i pod narkoza już sie trzęsę na sama myśl
Także żyje sobie w poczuciu winy, w ciągłym stresie i z histerycznym prawie 2latkiem u boku...mam nadzieje ze u was jest ok
Kochana jesteś bardzo dzielna - nie rozumiem skąd wyrzuty sumienia - przecież to nie Twoja wina że się mleko skończyło i że zachorowałaś. Dzielnie walczyłaś o mleczko dla małej - wątpię żebym znalazła w sobie tyle samozaparcia co Ty. Na prawdę Cię podziwiam. Trzmam mocno kciuki za operację - na pewno wszystko będzie dobrze. Zaglądaj do nas częściej w miarę możliwości

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

Cytat:
Napisane przez malinowa4 Pokaż wiadomość
Hehe ja tak samo uwielbiam patrzec jak je cycusia 😍


Witam sie na odchowalni mam nadzieje ze juz uda mi sie byc na biezaco choc przy moim malym to nie takie proste

Wczoraj przespal prawie caly dzien jedynie go przed kapiela troche pomeczylam ale to na nic bo po pol h snu jak sie obudzil po 20 tak usnal dopiero kolo 1... I 3,5h placzu.. Nie wiem czy brak zmeczenia czy brzuszek kolka czy co ... Tragedia. Dopiero jak maz wrocil to sie uspokoil i nawet sie smial do niego... A ja pobudka dzis 6:30 bo wizyta u gin ale pozwolenie na sex i recepta na tabletki jest
No mogłabyś się ogarnąć a nie na fb ciągle siedzisz ;P My tu mamy grupę bojkotu fb !
niud jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 10:32   #19
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Kuapouszka bidulko niepotrzebnie masz wyrzuty sumienia, przecież to wszystko to tak zwana siła wyższa, nie masz na to wpływu
Mnie też się mleko kończy, miałam nadzieję że dociągnę do końca trzeciego miesiąca, ale nie wiem czy do końca drugiego dam radę :/ Ale to nie zmienia faktu, że kochamy te nasze dzidziole i zrobimy wszystko, żeby czuły się szczęśliwe i bezpieczne




Ewa dzisiaj na mój widok zaserwowała mega uśmiech i wyciągnęła do mnie łapki żebym ją wzięła na ręce, no po prostu...się rozpłynęłam
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-11-17, 10:52   #20
Pasztetnik
Zadomowienie
 
Avatar Pasztetnik
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 465
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Wykonczy mnie to dziecko, troche pospal w nocy (odejmujac wiszenie na cycu i dopychanie butla miedzy 2-5:00 ) i od 7:00 do teraz ten sam co wczoraj wieczorem cyrk z żarciem, doi mnie jak nie wiem co, mleko lecialo az sie krztusil a on pochlonal wszystko i tylko co chwila kupy slysze jak idą (mąz przewija i lamentuje skad to sie bierze) wypija tez wszysto co odciągne do butelki i qrde nie nadążam z produkcja Tzn. wiem, ze mleko sie tworzy caly czas ale tak jedem wydojona przez tyle godzin ze to juz tak wolno leci ze zanim odciagne to on drze sie i wpycha paluszki do buzi z glodu, a jak przystawie do cycka, to chwile possie i krzywi sie bo za cieżko leci, no armageddon, jeszcze ze dwa cycki by sie przydały
Dopiero jem szybko sniadanie piszac druga reka bo od rana w jednej ręce dziecko, w drugiej laktator, a jutro mąż wraca do pracy i nie wiem jak dam rade bo on mi robi sniadanie, przewija go i bierze do odbicia bo ja juz ledwo na oczy widze i nie mam sily go trzymac. tak. mi ręce drżą z wykonczenia...
A nie nie chce dac mu MM, bo mam swoje mleko, ale jego potrzeby są takie, ze niedlugo ze mnie tylko cycki zostaną i ręka do dojenia...
__________________
Maks 30.10.2015, 21:30

42 ->...->56,2->57,5->...70cm
Pasztetnik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 11:07   #21
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Pasztetnik o rany Ciekawe jaki jest stosunek kaloryczności Twojego pokarmu do mm, bo to aż niemożliwe żeby on aż tyle jadł...Sprawdzałaś w ogóle jak on reaguje na mm? Czy tak samo po momencie jest głodny, czy jednak się najada na dłużej?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 11:22   #22
malinowa4
Zakorzenienie
 
Avatar malinowa4
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 030
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez Pasztetnik Pokaż wiadomość
Wykonczy mnie to dziecko, troche pospal w nocy (odejmujac wiszenie na cycu i dopychanie butla miedzy 2-5:00 ) i od 7:00 do teraz ten sam co wczoraj wieczorem cyrk z żarciem, doi mnie jak nie wiem co, mleko lecialo az sie krztusil a on pochlonal wszystko i tylko co chwila kupy slysze jak idą (mąz przewija i lamentuje skad to sie bierze) wypija tez wszysto co odciągne do butelki i qrde nie nadążam z produkcja Tzn. wiem, ze mleko sie tworzy caly czas ale tak jedem wydojona przez tyle godzin ze to juz tak wolno leci ze zanim odciagne to on drze sie i wpycha paluszki do buzi z glodu, a jak przystawie do cycka, to chwile possie i krzywi sie bo za cieżko leci, no armageddon, jeszcze ze dwa cycki by sie przydały
Dopiero jem szybko sniadanie piszac druga reka bo od rana w jednej ręce dziecko, w drugiej laktator, a jutro mąż wraca do pracy i nie wiem jak dam rade bo on mi robi sniadanie, przewija go i bierze do odbicia bo ja juz ledwo na oczy widze i nie mam sily go trzymac. tak. mi ręce drżą z wykonczenia...
A nie nie chce dac mu MM, bo mam swoje mleko, ale jego potrzeby są takie, ze niedlugo ze mnie tylko cycki zostaną i ręka do dojenia...
Ja tez coraz mniej mleka ale karmie ile moge.. Nie chce calkowicie przejsc na mm bo kocham to uczucie przyssania mojego ssaczka

U mnie jak juz cyc sie konczy i coraz mniej leci to tez sie denerwuje i krzywi i histeria.. I niestety trzeba mm . zazwyczaj zje 20-30 ml rzadko 60 ale mimo wszystko wolalabym nie dokarmiac zeby sie najadal piersia..

---------- Dopisano o 12:22 ---------- Poprzedni post napisano o 12:20 ----------

Kuapouszko wspolczuje .. Mi by psycha wysiadla. Juz niekiedy wariuje... Trzymaj sie dzielnie a z mala napewno wszystko dobrze bedzie
malinowa4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 11:30   #23
niud
Wtajemniczenie
 
Avatar niud
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 2 135
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez Pasztetnik Pokaż wiadomość
Wykonczy mnie to dziecko, troche pospal w nocy (odejmujac wiszenie na cycu i dopychanie butla miedzy 2-5:00 ) i od 7:00 do teraz ten sam co wczoraj wieczorem cyrk z żarciem, doi mnie jak nie wiem co, mleko lecialo az sie krztusil a on pochlonal wszystko i tylko co chwila kupy slysze jak idą (mąz przewija i lamentuje skad to sie bierze) wypija tez wszysto co odciągne do butelki i qrde nie nadążam z produkcja Tzn. wiem, ze mleko sie tworzy caly czas ale tak jedem wydojona przez tyle godzin ze to juz tak wolno leci ze zanim odciagne to on drze sie i wpycha paluszki do buzi z glodu, a jak przystawie do cycka, to chwile possie i krzywi sie bo za cieżko leci, no armageddon, jeszcze ze dwa cycki by sie przydały
Dopiero jem szybko sniadanie piszac druga reka bo od rana w jednej ręce dziecko, w drugiej laktator, a jutro mąż wraca do pracy i nie wiem jak dam rade bo on mi robi sniadanie, przewija go i bierze do odbicia bo ja juz ledwo na oczy widze i nie mam sily go trzymac. tak. mi ręce drżą z wykonczenia...
A nie nie chce dac mu MM, bo mam swoje mleko, ale jego potrzeby są takie, ze niedlugo ze mnie tylko cycki zostaną i ręka do dojenia...
Niezły żarłoczek Ci się trafił. Myślę jednak, że to w końcu musi się ustabilizować i będzie umiał sobie wycycać tyle ile potrzebuje w jakimś normlanym czasie. Już pisałaś że było lepiej. Może przechodzisz kryzys laktacyjny ? Ponoć książkowo przechodzi się go w 3 i 6 tygodniu.

Na pocieszenie ja też dopiero zjadłam śniadanie bo wcześniej od rana karmiłam, lulałam, odbijałam i robiłam za smoczek - ale na własne życzenie - bo wpatruje się momentami w synka jak w obrazek... Ach ta oksytocyna

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Pasztetnik a jeszcze mi do głowy przyszło - w jakiej pozycji karmisz ? Bo może jakąś taką trudniejsza pozycję trzeba mu zapodać - taką pod górkę to przynajmniej nie będzie się dławił ?
niud jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 12:00   #24
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No cudne, niestety Ale musiałam w sumie zamówić, bo motylków używam jako pseudo ochraniacza do łóżeczka - młoda nie akceptuje ochraniacza, a gołe czoło łóżeczka mi brzydko wygląda.
Zamówiłam różowo-szare kwiatki, https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net...9d&oe=56B89618 tylko wzięłam do nich bladoróżowe minky. I zamówiłam jeszcze mufkę do kompletu
heheh no to znowu będziemy miały ten sam kocyk JA też mam ten w kwiatuszki tylko z amarantem i ociplany

Cytat:
Napisane przez krolewna1986 Pokaż wiadomość
On nagle przestał lubić łóżeczko, wczesniej go wkładaliśmy i spał..teraz oczy jak 5zloty i płacz, wystarczy ze wezmę na ręce i juz nie płacze ktoś mi dziecko podmienił cholera
A może ma ten skok rozwojowy. Moja dała popalić parę dni i to był koniec 4 tygodnia i początek 5. Teraz od 2 dni znowu grzeczniutka, ale tfu tfu nie zapeszam

Cytat:
Napisane przez niud Pokaż wiadomość

Tak w ogóle jak ja kocham patrzeć jak mój malec cyca sobie cycuszka Szczególnie tak jak teraz jak cyca przez sen
A moja się odłączyła rano i tak słodko się przytuliła do cycusia. Nie mogłam się napatrzeć i czekałam z przerzuceniem na ramię a tu hyc rzyg z wyrzutem wczoraj prana poszewka na fasolkę którą tak cholernie ciężko się zakłąda, ja obrzygana grrrr...

Cytat:
Napisane przez Kuapouszka Pokaż wiadomość
Witam sie po nieobecności -akurat trafiłam na odchowalnie

U nas średnio... Albo gorzej niz średnio. Kurka, nie chce narzekać ale mam dola bo: mleko w piersiach sie prawie skończyło, jednocześnie mała załapała skądś plesniawki ( dopiero kardiolog mnie oświecił ze niemowlaki maja plesniawki jesli sie przystawia do cyca a cyc czasem wilgotnieje przy wkladkach i stad to badziewie -a ja już po 3 razy wszystko wyparzalam z poczucia winy ze gdzieś musiała brudny smoczek czy cos a tu jednak nie...) a ja jeszcze grypę dostałam i skończyło sie wzięciem aspiryny po 3 dniach zdychania z gorączka jak na wizycie u pediatry (o dzięki Ci Panie, ze mamy przywilej pediatrę widywać a nie tylko GP) kazał mi odstawić zupełnie mleko z piersi bo mała i tak go niewiele dostawała za to ulewala tak wsciekle po nim ze okazało sie ze nie przybiera wystarczająco. Oczywiscie jeszcze ponad tydzien (po tej przerwie przez aspirynę rzecz jasna) podawałam te minimalne ilości co zostały aż wyschło samo i żyje sobie z poczuciem winy a Anika, dalej zwana Nini (Lily tak na nią wola ) jest na mm, zaczęła trochę lepiej przybierać ale nadal ulewa a cały myk w tym ze nie mozna jej podać mleka AR ani żadnego zagęszczonego bo mogłaby sie udlawic jakby zaczęło cofać gęste (przez ta wadę ). Wiec Nini zje, uleje malowniczo kilka razy wszystko co zjadła i po godzinie trzeba dokarmiać, czasem sie zdąży ze utrzyma mleko i śpi czasem nawet 9h w nocy ale to rzadko. Problem w tym ze od lekko ponad tygodnia jest na tym mm i pojawiły sie bóle brzuszka wzdęcia, zaparcia (aczkolwiek jak już pójdzie to idzie rzadkie )i co gorsze egzema i pręży sie i płacze często po jedzeniu. Boje sie ze cos nie tak z mlekiem tak jak lila jakoś nie trawila normalnego mm tylko pepti -tak wiec mimo teorii health visitor ze trzeba poczekać z miesiąc dwa po zmianie z piersi na mm zeby sie ustabilizowała ( co jest bzdura wg mnie bo ona była dokarmiania czasem mm od 3 tygodnia mniej więcej wiec nie jest dla niej obce zupełnie ) jak sie nie zmieni nic w ciagu tygodnia to idę wymusić od gp mleko na receptę pepti bo jak sie okazuje jak nie maja pewności ze nie jest to jakiegoś rodzaju nietolerancja mleka krowiego to musza w celach diagnostycznych zapisać mleko specjalne na 4 tyg zeby zobaczyć czy jest różnica.
A no i 22 grudnia spędzimy 2 dni w szpitalu bo Nini będzie miała CT serca z kontrastem i pod narkoza już sie trzęsę na sama myśl
Także żyje sobie w poczuciu winy, w ciągłym stresie i z histerycznym prawie 2latkiem u boku...mam nadzieje ze u was jest ok
Ojej kochana. Trzymaj się Zaglądaj częściej, żebyśmy mogły Cie zrypać za niepotrzebne wyrzuty sumienia Daj spokój. Nie jedna by odpuściła, a Ty walczyłaś. Nie masz powodu do wyrzutów sumienia. Kochasz Anikę i chcesz dla Niej jak najlepiej, a że tak wyszło to co zrobić
Kurde nie dziwię CI się, że się stresujesz grudniem ale na pewno będzie dobrze. Krzywdy Jej nie zrobią. Trzymam mocno kciuki za Was
Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość

Ewa dzisiaj na mój widok zaserwowała mega uśmiech i wyciągnęła do mnie łapki żebym ją wzięła na ręce, no po prostu...się rozpłynęłam
JA sie rozpływam jak podchodzę do łóżeczka jak słyszę, że coś tam grymasi a ta na mój wdok piękny uśmieszek albo jak gadam do Niej a Ona tak się uśmiecha z marszczeniem noska No schrupać tylko ale "gupio" tak dziecko wcząchnąć

Cytat:
Napisane przez Pasztetnik Pokaż wiadomość
Wykonczy mnie to dziecko, troche pospal w nocy (odejmujac wiszenie na cycu i dopychanie butla miedzy 2-5:00 ) i od 7:00 do teraz ten sam co wczoraj wieczorem cyrk z żarciem, doi mnie jak nie wiem co, mleko lecialo az sie krztusil a on pochlonal wszystko i tylko co chwila kupy slysze jak idą (mąz przewija i lamentuje skad to sie bierze) wypija tez wszysto co odciągne do butelki i qrde nie nadążam z produkcja Tzn. wiem, ze mleko sie tworzy caly czas ale tak jedem wydojona przez tyle godzin ze to juz tak wolno leci ze zanim odciagne to on drze sie i wpycha paluszki do buzi z glodu, a jak przystawie do cycka, to chwile possie i krzywi sie bo za cieżko leci, no armageddon, jeszcze ze dwa cycki by sie przydały
Dopiero jem szybko sniadanie piszac druga reka bo od rana w jednej ręce dziecko, w drugiej laktator, a jutro mąż wraca do pracy i nie wiem jak dam rade bo on mi robi sniadanie, przewija go i bierze do odbicia bo ja juz ledwo na oczy widze i nie mam sily go trzymac. tak. mi ręce drżą z wykonczenia...
A nie nie chce dac mu MM, bo mam swoje mleko, ale jego potrzeby są takie, ze niedlugo ze mnie tylko cycki zostaną i ręka do dojenia...
A czemu Ty odciągasz i karmisz z butli oraz z cycka przypomnij?? Nie możesz tylko z cycka?? Może On z cycusi nie dojada, bo obdojone laktatorem już??

Cytat:
Napisane przez malinowa4 Pokaż wiadomość
Ja tez coraz mniej mleka ale karmie ile moge.. Nie chce calkowicie przejsc na mm bo kocham to uczucie przyssania mojego ssaczka

U mnie jak juz cyc sie konczy i coraz mniej leci to tez sie denerwuje i krzywi i histeria.. I niestety trzeba mm . zazwyczaj zje 20-30 ml rzadko 60 ale mimo wszystko wolalabym nie dokarmiac zeby sie najadal piersia..[COLOR="Silver"]
*
MAlinka a u Ciebie to nie jest tak, że sama sobie strzelasz w kolano z tym MM bo nie pobudzasz laktacji wystarczająco, zeby mieć tyle mleczka, żeby młody się najadł??

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

acha Malinowa nie ładnie tak na gulu robić z tym sexem JA musze czekać chyba do początku grudnia na po wizycie eh
Choć w sumie wieczorem jestem tak wypompowana, że marzę tylko o podusi i tak będzie póki nie odgruzuję mieszkania, bo moja pedantyczna dusza krwawi

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

A w ogóle wczoraj dodałam już do Gabrysiowego płynu do płukania z octu i sody 2 kropelki olejku pomarańczowego i tak ślicznie pachną te ubranka delikatnie
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 12:28   #25
AgatkaSz
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaSz
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez Kuapouszka Pokaż wiadomość
Witam sie po nieobecności -akurat trafiłam na odchowalnie

U nas średnio... Albo gorzej niz średnio. Kurka, nie chce narzekać ale mam dola bo: mleko w piersiach sie prawie skończyło, jednocześnie mała załapała skądś plesniawki ( dopiero kardiolog mnie oświecił ze niemowlaki maja plesniawki jesli sie przystawia do cyca a cyc czasem wilgotnieje przy wkladkach i stad to badziewie -a ja już po 3 razy wszystko wyparzalam z poczucia winy ze gdzieś musiała brudny smoczek czy cos a tu jednak nie...) a ja jeszcze grypę dostałam i skończyło sie wzięciem aspiryny po 3 dniach zdychania z gorączka jak na wizycie u pediatry (o dzięki Ci Panie, ze mamy przywilej pediatrę widywać a nie tylko GP) kazał mi odstawić zupełnie mleko z piersi bo mała i tak go niewiele dostawała za to ulewala tak wsciekle po nim ze okazało sie ze nie przybiera wystarczająco. Oczywiscie jeszcze ponad tydzien (po tej przerwie przez aspirynę rzecz jasna) podawałam te minimalne ilości co zostały aż wyschło samo i żyje sobie z poczuciem winy a Anika, dalej zwana Nini (Lily tak na nią wola ) jest na mm, zaczęła trochę lepiej przybierać ale nadal ulewa a cały myk w tym ze nie mozna jej podać mleka AR ani żadnego zagęszczonego bo mogłaby sie udlawic jakby zaczęło cofać gęste (przez ta wadę ). Wiec Nini zje, uleje malowniczo kilka razy wszystko co zjadła i po godzinie trzeba dokarmiać, czasem sie zdąży ze utrzyma mleko i śpi czasem nawet 9h w nocy ale to rzadko. Problem w tym ze od lekko ponad tygodnia jest na tym mm i pojawiły sie bóle brzuszka wzdęcia, zaparcia (aczkolwiek jak już pójdzie to idzie rzadkie )i co gorsze egzema i pręży sie i płacze często po jedzeniu. Boje sie ze cos nie tak z mlekiem tak jak lila jakoś nie trawila normalnego mm tylko pepti -tak wiec mimo teorii health visitor ze trzeba poczekać z miesiąc dwa po zmianie z piersi na mm zeby sie ustabilizowała ( co jest bzdura wg mnie bo ona była dokarmiania czasem mm od 3 tygodnia mniej więcej wiec nie jest dla niej obce zupełnie ) jak sie nie zmieni nic w ciagu tygodnia to idę wymusić od gp mleko na receptę pepti bo jak sie okazuje jak nie maja pewności ze nie jest to jakiegoś rodzaju nietolerancja mleka krowiego to musza w celach diagnostycznych zapisać mleko specjalne na 4 tyg zeby zobaczyć czy jest różnica.
A no i 22 grudnia spędzimy 2 dni w szpitalu bo Nini będzie miała CT serca z kontrastem i pod narkoza już sie trzęsę na sama myśl
Także żyje sobie w poczuciu winy, w ciągłym stresie i z histerycznym prawie 2latkiem u boku...mam nadzieje ze u was jest ok
Moja Inga mowi na siebie Nini
Wogole jak Twoja starsza sie zachowuje ? Bo z tego co pamietam to nasze sa w podobnym wieku

Wy narzekacie na maluchy w nocy moja pieknie spi (tylko w nocy) dzien ciagle na rekach chce.
A starsza no dzisiaj to koszmar cala noc plakal co chwile
__________________
16.01.2014r. Inga
14.10.2015r. Nel <3
02.2017r. maleństwo <3
AgatkaSz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 12:38   #26
toskaKrk
Wtajemniczenie
 
Avatar toskaKrk
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 851
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Witam się na odchowalni

Za nami noc z koszmarów. Katar nie pozwalał zasnąć ani małej ani nam od 23 do ok 3 non stop karmienie, oklepywanie, odciąganie, próby zaśnięcia, oklepywanie, odciąganie, noszenie przez męża itd. Po 3 zasnęliśmy wszyscy, a o 6 młody wstał. Rano też inhalacje, odciąganie i zasnęła ale po 30min się wybudziła. W końcu ją w chustę zamotałam i śpi na mnie od 1,5h, a moja mama wzięła w tym czasie młodego na zakupy, więc tyle mojego czasu przez cały dzień Rany niech już ten katar jej minie, bo mnie stres zabije w końcu od zamartwiania się o nią. A synek z fochami, bo ciągle tylko koło małej się kręcę i o niej głównie myślę
toskaKrk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 13:23   #27
krolewna1986
Wtajemniczenie
 
Avatar krolewna1986
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 2 638
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Mała myślałam ze to skok, ale wg tych rozpisek skok jest koło 5tyg a misio dziś skończył 3
__________________
Mężuś

Juliś 

Aniołek[*]30tc
krolewna1986 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 13:44   #28
malinowa4
Zakorzenienie
 
Avatar malinowa4
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 030
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
heheh no to znowu będziemy miały ten sam kocyk JA też mam ten w kwiatuszki tylko z amarantem i ociplany:



A może ma ten skok rozwojowy. Moja dała popalić parę dni i to był koniec 4 tygodnia i początek 5. Teraz od 2 dni znowu grzeczniutka, ale tfu tfu nie zapeszam



A moja się odłączyła rano i tak słodko się przytuliła do cycusia. Nie mogłam się napatrzeć i czekałam z przerzuceniem na ramię a tu hyc rzyg z wyrzutem wczoraj prana poszewka na fasolkę którą tak cholernie ciężko się zakłąda, ja obrzygana grrrr...



Ojej kochana. Trzymaj się Zaglądaj częściej, żebyśmy mogły Cie zrypać za niepotrzebne wyrzuty sumienia Daj spokój. Nie jedna by odpuściła, a Ty walczyłaś. Nie masz powodu do wyrzutów sumienia. Kochasz Anikę i chcesz dla Niej jak najlepiej, a że tak wyszło to co zrobić
Kurde nie dziwię CI się, że się stresujesz grudniem ale na pewno będzie dobrze. Krzywdy Jej nie zrobią. Trzymam mocno kciuki za Was


JA sie rozpływam jak podchodzę do łóżeczka jak słyszę, że coś tam grymasi a ta na mój wdok piękny uśmieszek albo jak gadam do Niej a Ona tak się uśmiecha z marszczeniem noska No schrupać tylko ale "gupio" tak dziecko wcząchnąć



A czemu Ty odciągasz i karmisz z butli oraz z cycka przypomnij?? Nie możesz tylko z cycka?? Może On z cycusi nie dojada, bo obdojone laktatorem już??



MAlinka a u Ciebie to nie jest tak, że sama sobie strzelasz w kolano z tym MM bo nie pobudzasz laktacji wystarczająco, zeby mieć tyle mleczka, żeby młody się najadł??

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

acha Malinowa nie ładnie tak na gulu robić z tym sexemala: : JA musze czekać chyba do początku grudnia na po wizycie eh
Choć w sumie wieczorem jestem tak wypompowana, że marzę tylko o podusi i tak będzie póki nie odgruzuję mieszkania, bo moja pedantyczna dusza krwawi

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

A w ogóle wczoraj dodałam już do Gabrysiowego płynu do płukania z octu i sody 2 kropelki olejku pomarańczowego i tak ślicznie pachną te ubranka delikatnie
Mala caly czas walcze o kp ale to nie jest latwe bo najpierw sporo nerwow i latania po urzedach, do tego to nie takie proste jak jestem sama z malym caly dzien i do polnocy... Nieraz bylo tak ze slabo mi sie robilo z glodu a ja sama w mieszkaniu - musialam miec sile zeby zajac sie Brianem. Do tego akurat na to wszystko doszedl kryzys laktacyjny.. Gdyby nie mm to bym albo w szpitalu albo w psychiatryku wyladowala. Od pewnego czasu walcze o kp , dostawiam malego , odciagam laktatorem w miare mozliwosci ale to nie zawsze takie proste. Nir daje butli zanim nie wyciagnie wszystkiego z cyckow. Czasem mu malo i musze dac 20-30ml mm. Na szczescie w nocy jest na samym cycku. Przez dzien daje 2-3 butle wlasnie tyle ml ile napisalam. Walcze zeby calkiem przejsc na kp ale to nie takie proste. Jeszcze zlote rady o butelce tesciowej i tz - kolejne nerwy...
malinowa4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 14:06   #29
Kuapouszka
Zadomowienie
 
Avatar Kuapouszka
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 238
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez AgatkaSz Pokaż wiadomość
Moja Inga mowi na siebie Nini
Wogole jak Twoja starsza sie zachowuje ? Bo z tego co pamietam to nasze sa w podobnym wieku

Wy narzekacie na maluchy w nocy moja pieknie spi (tylko w nocy) dzien ciagle na rekach chce.
A starsza no dzisiaj to koszmar cala noc plakal co chwile
Lily teraz 21 miesięcy skończyła i ogólnie w dzień jest koszmarna wszystko jest 'noooooooo' i drze sie w nieboglosy co chwila bo cos chce a ja jej nie pozwolę, i froteruje podłogę regularnie tez w nocy śpi tak sobie, nienajgorzej ostatnio biorąc pod uwagę ze czasem mała płacze w nocy jak sie budzi na papu, gorzej z usypianiem i trzymaniem rutyny, awanturuje sie o wszystko -najważniejsze ze wogole zazdrosna o Anike nie jest chodzi i pilnuje jej, pieluszki wyrzuca, smoka wciska hehe jak mała płacze to lila zaraz 'oh dear! ' i biegnie sprawdzić

Dzięki dziewczynki za pocieszenie, trochę mi lepiej

W ogóle przetestowałam dziś na małej woombie -bo sie tak wiercila po jedzeniu ze masakra i ulewala strasznie to ja unieruchomilam i magia spała od 9.30 aż do 14 chyba ja będę zawijać tak na pol h chociaż po jedzeniu, moze jak poleży spokojnie to tak ulewac nie będzie...

A takie pytanie jak u was zez rzucaniem kg po ciazy ? Mi przez to siedzenie i pompowanie cały czas te 9 kg siedzi nadprogramowe i o ile nie ma różnicy w rozmiarze -noszę ten sam co przed ciąża to flak straszny jestem, szczególnie uda i tyłek:/
__________________
Lily-13.02.2014 <3
Anika <3- 29.09.2015..
Kuapouszka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-11-17, 14:26   #30
Pasztetnik
Zadomowienie
 
Avatar Pasztetnik
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 465
Dot.: Mamusie październikowe 2015 :D

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Pasztetnik o rany Ciekawe jaki jest stosunek kaloryczności Twojego pokarmu do mm, bo to aż niemożliwe żeby on aż tyle jadł...Sprawdzałaś w ogóle jak on reaguje na mm? Czy tak samo po momencie jest głodny, czy jednak się najada na dłużej?
Na IP jak dostal MM to wydoil 70ml (mial wtedy zaledwie 6 dni), wrocilismy do domu (15min drogi) i co? Znowu byl glodny :/
U niego to raczej mega szybka przemiana materii. On tyle kup robi dziennie ze o matko, doslownie jedna strona wlatuje druga wylatuje. I to takie duze, ze jeszcze w szpitalu jak strzelil. tuz przed obchodem, to sie pediatra na mnie patrzyl z podejrzeniem, ze dziecka cala dobe nie przewijalam No tragedia z tym zarciem i kupami.

Cytat:
Napisane przez niud Pokaż wiadomość
Niezły żarłoczek Ci się trafił. Myślę jednak, że to w końcu musi się ustabilizować i będzie umiał sobie wycycać tyle ile potrzebuje w jakimś normlanym czasie. Już pisałaś że było lepiej. Może przechodzisz kryzys laktacyjny ? Ponoć książkowo przechodzi się go w 3 i 6 tygodniu.

Na pocieszenie ja też dopiero zjadłam śniadanie bo wcześniej od rana karmiłam, lulałam, odbijałam i robiłam za smoczek - ale na własne życzenie - bo wpatruje się momentami w synka jak w obrazek... Ach ta oksytocyna

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Pasztetnik a jeszcze mi do głowy przyszło - w jakiej pozycji karmisz ? Bo może jakąś taką trudniejsza pozycję trzeba mu zapodać - taką pod górkę to przynajmniej nie będzie się dławił ?
U niego to sie zawsze tak dzieje, jak dostaje kolki, nie moze sie wtedy najesc bo powietrze w brzuszku mu przeszkadza (i jeszcze co zje to uleje przez cofki powietrza) i jak mu to przejdzie, to jest tak wyglodnialy ze o matko i corko, nie nadaza z cyca sie napchac.
Generalnie strasznie ciezko odbija, ile sie musimy z nim nagimnastykować to koniec świata, wszystkie mozliwe pozycje nie jak odbija to po kilkunastu minutach
Do karmienia tak samo wszystkie pozycje mozliwe testuje, w tym na leżąco i spod pachy.

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
heheh no to znowu będziemy miały ten sam kocyk JA też mam ten w kwiatuszki tylko z amarantem i ociplany



A może ma ten skok rozwojowy. Moja dała popalić parę dni i to był koniec 4 tygodnia i początek 5. Teraz od 2 dni znowu grzeczniutka, ale tfu tfu nie zapeszam



A moja się odłączyła rano i tak słodko się przytuliła do cycusia. Nie mogłam się napatrzeć i czekałam z przerzuceniem na ramię a tu hyc rzyg z wyrzutem wczoraj prana poszewka na fasolkę którą tak cholernie ciężko się zakłąda, ja obrzygana grrrr...



Ojej kochana. Trzymaj się Zaglądaj częściej, żebyśmy mogły Cie zrypać za niepotrzebne wyrzuty sumienia Daj spokój. Nie jedna by odpuściła, a Ty walczyłaś. Nie masz powodu do wyrzutów sumienia. Kochasz Anikę i chcesz dla Niej jak najlepiej, a że tak wyszło to co zrobić
Kurde nie dziwię CI się, że się stresujesz grudniem ale na pewno będzie dobrze. Krzywdy Jej nie zrobią. Trzymam mocno kciuki za Was


JA sie rozpływam jak podchodzę do łóżeczka jak słyszę, że coś tam grymasi a ta na mój wdok piękny uśmieszek albo jak gadam do Niej a Ona tak się uśmiecha z marszczeniem noska No schrupać tylko ale "gupio" tak dziecko wcząchnąć



A czemu Ty odciągasz i karmisz z butli oraz z cycka przypomnij?? Nie możesz tylko z cycka?? Może On z cycusi nie dojada, bo obdojone laktatorem już??



MAlinka a u Ciebie to nie jest tak, że sama sobie strzelasz w kolano z tym MM bo nie pobudzasz laktacji wystarczająco, zeby mieć tyle mleczka, żeby młody się najadł??

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:51 ----------

acha Malinowa nie ładnie tak na gulu robić z tym sexem JA musze czekać chyba do początku grudnia na po wizycie eh
Choć w sumie wieczorem jestem tak wypompowana, że marzę tylko o podusi i tak będzie póki nie odgruzuję mieszkania, bo moja pedantyczna dusza krwawi

---------- Dopisano o 13:00 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

A w ogóle wczoraj dodałam już do Gabrysiowego płynu do płukania z octu i sody 2 kropelki olejku pomarańczowego i tak ślicznie pachną te ubranka delikatnie
Odciągam, bo inaczej po kolkach glodomor by caly czas wisial na cycu. Na IP pediatra tak kazala, ze on ma duze potrzeby i co jakis czas trzeba go dopychac z butli bo najszybciej zaspokoi głod i wtedy na jakis czas jest spokoj i wystarcza sam cyc.
Kryzys laktacyjny, hmm moze bo konczy 3tygodnie, ale nadal budże sie w kaluzach mleka w poscieli wiec no nie wiem, nie wiem

A my wlasnie wrocilismy ze spacerku, nie wiem czemu ale Maks wsadzony do wozka po sekundzie śpi jak zabity i nawet nim jechac nie trzeba Cycki odpoczely, juz czuje full mleka, teraz jeszcze pospi chwile w łóżeczku bo po spacerze z niego taki mega zaspany flaczek, karmienie bylo o 13:00 to zjem szybko obiad
__________________
Maks 30.10.2015, 21:30

42 ->...->56,2->57,5->...70cm
Pasztetnik jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-10-19 13:41:54


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:06.