Volume Shocking z grzebykiem poszukiwany w Łodzi

[damsel in distress]

Poszukuję wodoodpornej wersji tuszu Volume Shocking L'Oreal z grzebykiem w Łodzi. Podobno tusz został wycofany ze sprzedaży na rzecz nowej wersji ze szczoteczką. Bardzo proszę, dajcie znać, jeżeli widziałyście ostatnio w jakiejś drogerii starą wersję.

[Lola20]

Nie wiem czy znajdziesz gdzieś starą wersję tuszu - ja mieszkam we Wrocławiu i już od dawna nie widziałąm jej w żadnej drogerii. nawet na Allegro już raczej nie da rady "upolować" Volume Shocking z grzebyczkiem. Póki co mogę Ci co najwyżej odstąpić grzebyczek od starej wersji, bo tylko taka "pamiątka" mi po niej została - tusz niestety wyczerpałam juz jakiś czas temu

[stokroqq]

nie wiem jak to robicie dziewczyny ale ja kiedys kupilam tusz z grzebyczkiem MF albo loreal i za chiny nie moglam sie nim umalowac caly tusz wyrzucilam

[Lola20]

Napisane przez stokroqq

nie wiem jak to robicie dziewczyny ale ja kiedys kupilam tusz z grzebyczkiem MF albo loreal i za chiny nie moglam sie nim umalowac caly tusz wyrzucilam

kwestia przyzwyczajenia i wprawy mój pierwszy tusz z grzebyczkiem również nie chciał "współpracować" po dobroci i nie raz skonczyło sie na wsadzeniu sobie grzebyczka do oka czy podrapaniu się nim ale byłam uparta i postanowiłam poskromić w końcu tusz i naprawdę, za każdym razem efekt malowania rzęs był lepszy Na początku efekt był komiczny - tusz miał pogrubiać rzęsy - w moim wykonaniu pogrubił, jeszcze jak- wszystkie rzęsy tak mi się posklejały, że wyglądało jakbym miała w sumie 3 naprawde grube rzęsy Opanowanie posługiwania się grzebyczkiem wymaga trochę cierpliwości i precyzji - nq początku malowanie zajmuje nam więcej czasu, ale potem idzie coraz lepiej. W koncu tak doceniasz efekty, jakie daje grzebyczek, że ciężko "przestawić się" na wersję ze szczoteczką Dlatego nie wszystkie dziewczyny zadowolone są z wprowadzenia "ulepszonej" wersji volume shocking i wycofania ze sklepów tej starej

[damsel in distress]

Napisane przez stokroqq

nie wiem jak to robicie dziewczyny ale ja kiedys kupilam tusz z grzebyczkiem MF albo loreal i za chiny nie moglam sie nim umalowac caly tusz wyrzucilam

Moje pierwsze doświadczenia z grzebykiem też nie były najlepsze. Ale po kilku dniach żudnych ćwiczeń doszłam do wprawy. Tusz Volume Shocking z grzebykiem jest moim ideałem - jest wydajny, a umalowane nim rzęsy wyglądają idealnie cały dzień. Oczywiście malując nim rzęsy jestem bardzo ostrożna i cierpliwa- nie jest to tusz, którego użyję jak mam 5 minut do wyjścia z domu.

[stokroqq]

no to podziwiam was kobietki
bo ja nie potrafilam nim rozprowadzic tuszu mialam cale sklejone i 3 na krzyz porazka

[cattt]

wersja wodoodporna z grzebykiem jest na tej aukcji
http://allegro.pl/item558216827_tusz...aje_tanio.html