Polecamy:

**stewardesa** · 2017-01-12, 04:33

Cytat:

Napisane przez Hiiroko

Z drugiej strony znając siebie podejrzewam, że sama bym nie pozwalała biustowi, który "spływa po pachy" latać w tę i wewtę bez stanika, i sama zaczęłabym temat. Przecież nie trzeba od razu pakować się w nie wiadomo jak inwazyjne operacje, można usunąć nadmiar skóry i wprowadzić delikatne implanty. A nawet jeśli operacja nie wchodziłaby w grę, to po takiej sugestii nie będzie się obrażać o stanik...

Ale jakie ma znaczenie, że Ty byś nie pozwalała? Dlaczego wypowiadasz się za jego żonę i skąd wiesz, że się nie będzie obrażać? Bo gdyby TOBIE, to TY byś...? Skąd założenie, że ona też nie ma do siebie krzty szacunku?

LOL, jakim cudem powiększanie piersi nie jest inwazyjną operacją? Co to są "delikatne" implanty?

I czym jest w takim razie nie wiadomo jak inwazyjna operacja biustu, jeśli nie powiększeniem + podniesieniem? Umieram z ciekawości. Tak samo jak koniecznie muszę poznać nieinwazyjne metody powiększania piersi Meagary i Tinker. Oczywiście ze zdjęciami przed i po. Od Skazanej na Bluesa się nie doczekałam.

Cytat:

Napisane przez macka

Odnośnie tego metabolizmu lecącego z wiekiem - niestety, ale "leci". Tzn że osoba ważąca x kg w wieku 20 lat musi spożywać więcej kcal niż z tą samą wagą w wieku np 40 lat dla samego utrzymania wagi.

Niby teoretycznie leci, a jednak narzekają na to tylko osoby którym nie chce się systematycznie uprawiać sportu ani trzymać diety. Ale wiadomo, jest kolejna wymówka - zazwyczaj brak czasu.

Cytat:

Napisane przez White_Dove

Z wiekiem ulega zmniejszeniu siła miesni. Mozna cwiczyc ale juz bedzie nieco roznicy. Masa miesni zmniejsza sie o kilka procent.

I jakie to ma znaczenie dla niezawodowego sportowcy, a tym bardziej dla nieaktywnych osób? Bo aktywne jakoś tego nie zauważają.

**201701121406** · 2017-01-12, 05:02

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Ale jakie ma znaczenie, że Ty byś nie pozwalała? Dlaczego wypowiadasz się za jego żonę i skąd wiesz, że się nie będzie obrażać? Bo gdyby TOBIE, to TY byś...? Skąd założenie, że ona też nie ma do siebie krzty szacunku?

LOL, jakim cudem powiększanie piersi nie jest inwazyjną operacją? Co to są "delikatne" implanty?

I czym jest w takim razie nie wiadomo jak inwazyjna operacja biustu, jeśli nie powiększeniem + podniesieniem? Umieram z ciekawości. Tak samo jak koniecznie muszę poznać nieinwazyjne metody powiększania piersi Meagary i Tinker. Oczywiście ze zdjęciami przed i po. Od Skazanej na Bluesa się nie doczekałam.
Niby teoretycznie leci, a jednak narzekają na to tylko osoby którym nie chce się systematycznie uprawiać sportu ani trzymać diety. Ale wiadomo, jest kolejna wymówka - zazwyczaj brak czasu. I jakie to ma znaczenie dla niezawodowego sportowcy, a tym bardziej dla nieaktywnych osób? Bo aktywne jakoś tego nie zauważają.

Gdzie napisałam o nieinwazyjnym powiększaniu piersi? Facet napisał, ze piersi obwisły bo takie geny najwidoczniej, a ja uważam, że można takim rzeczom w jakiś sposób zapobiegać. Ale zapobiegać, bo teraz jak już obwisły to nic się z tym nie zrobi.

O, nawet znalazłam ten post, do którego się odnosiłam.

Cytat:

Napisane przez Obeliks

To kwestia genów.

Pisząc że o siebie nie dba miałem na mysli, że nie dbała o swoje piersi, tj. nie robiła nigdy nic z nimi żeby lepiej wyglądały itp. No ale podejrzewam, że i tak niewiele by mogła zrobić i te wszystkie kremy i tak by nic nie dały.

Ja zrozumiałam to tak, że o to juz wcześniej nie dbała, zanim obwisły. Mogę się mylić.

_Supernova_ · 2017-01-12, 05:24

Autor chyba uwaza, ze czas na siego nie podziałał i sam wyglada jak Adonis.

**201803080934** · 2017-01-12, 06:12

Od zera do trzystu postow w jeden dzien, obeliksie, winszuje

+ bonus za rozwscieczenie niektorych pieknych i mlodych

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**stewardesa** · 2017-01-12, 06:32

Cytat:

Napisane przez Meagara

Gdzie napisałam o nieinwazyjnym powiększaniu piersi? Facet napisał, ze piersi obwisły bo takie geny najwidoczniej, a ja uważam, że można takim rzeczom w jakiś sposób zapobiegać. Ale zapobiegać, bo teraz jak już obwisły to nic się z tym nie zrobi.

Jeżeli obwisły po ciąży, karmieniu lub schudnięciu to nic by temu nie zapobiegło. Jednak rzeczywiście nosząc odpowiednie staniki pewnie można w jakimś stopniu zapobiec obwiśnięciu od grawitacji z czasem. Ale masaże? Że niby ujędrniają? Wiem, że tak się mówi i zarabia na tym, ale nigdy żadnych efektów nie widziałam.

cava · 2017-01-12, 07:18

Cytat:

Napisane przez MissChievousTess

Bo autor się nie zająknął na temat tego, że żonie to choć trochę przeszkadza? A skoro tak to mamy prawo sądzić, że żyje w błogiej nieświadomości tego, że jej obwisły biust powinien być na liście jej najważniejszych problemów małżeńskich?

Tak, gdyby ona chciała to ma pełne prawo ingerować w swoje ciało.
Ale tu nie chodzi o to, że ona czegoś dla siebie chce. Tylko o to, że ona ma chcieć tego, czego żąda mąż tylko i wyłącznie dlatego wygląd jej ciała jest dla męża nie do przeskoczenia.

No ze 2 razy na początku wątku, wyrażałam zdziwienie jak to możliwe, że można nie wiedzieć w długim związku, jakie ma sie nawzajem zdanie o medycynie estetycznej, czy stosunku partnerki do tak niby ważnych erotycznie dla autora części ciała partnerki jak jej piersi.
Przecież ludzie to sobie mówią spontanicznie, nawet nie trzeba jakichś wielkich mi rozmów prowadzić zaczynanych od wizażowego: "kochanie".

odpowiedzi brak, więc aż tak serio tego tematu jednak nie traktuję, bo trochę ściemą jedzie.
Ale jest to temat ciekawy ogólnie.
Opcje mogą być różne, skoro autor teoretycznie nic nie wie o własnej zonie, to nie można wykluczyć ze ta zona by sobie piersi poprawić nie chciała.
Nie jest tak, ze wszystkie kobiety z zasady wykluczają takie rozwiązanie.

Metabolizm zwalnia z wiekiem także u osób regularnie uprawiających sport.
Najszybciej idzie to obejrzeć sobie na podstawie kalkulatorów zapotrzebowania kalorycznego, mających opcję określania wieku i wykonywanego wysiłku fizycznego.
Nieruchawy nastolat choć już nie rosnący, nadal ma wyższe zapotrzebowanie niż całkiem ruchliwa osoba tej samej masy i wzrostu, ale starsza o te 20-40 lat.
Zwiazane jest to np. ze zdolnością organizmu do regeneracji, ta hula do około 25 roku zycia, potem zaczyna spadać i zaczynają przeważać procesy rozpadu (starzenia się)
Ale to nie sa procesy spektakularne, to sa powolne , drobne zmiany nie do wyłąpania w króltkim okresie czasu i mogą minąc dziesięciolecia, zanim sie dostrzeże znaczącą rónicę.

Masę mięśniowa koło 40tki łatwiej już tracić (osoby mało ruchliwe traca ja samoistne do kilku % rocznie nawet na bardzo dobrej diecie- sama dieta nie chroni przed tym) niż nabudować, samo utrzymanie bywa problematyczne.
Ale na pewno łatwiej osobom których ciała od zawsze otrzymywały impuls wysiłkowy i ich ciała sa nawykłe do tego, ze masa mięśniowa była intensywnie wykorzystywana. Łatwiej im tez sie odbudować po ewentualnej utracie wynikłej z np. długiego unieruchomienia (złamania, choroby obłożne)

**201803290936** · 2017-01-12, 07:26

Cytat:

Napisane przez cava

No ze 2 razy na początku wątku, wyrażałam zdziwienie jak to możliwe, że można nie wiedzieć w długim związku, jakie ma sie nawzajem zdanie o medycynie estetycznej, czy stosunku partnerki do tak niby ważnych erotycznie dla autora części ciała partnerki jak jej piersi.
Przecież ludzie to sobie mówią spontanicznie, nawet nie trzeba jakichś wielkich mi rozmów prowadzić zaczynanych od wizażowego: "kochanie".

odpowiedzi brak, więc aż tak serio tego tematu jednak nie traktuję, bo trochę ściemą jedzie.
Ale jest to temat ciekawy ogólnie.
Opcje mogą być różne, skoro autor teoretycznie nic nie wie o własnej zonie, to nie można wykluczyć ze ta zona by sobie piersi poprawić nie chciała.
Nie jest tak, ze wszystkie kobiety z zasady wykluczają takie rozwiązanie.
(...)

O to to.

**0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0** · 2017-01-12, 07:42

Treść usunięta

**stewardesa** · 2017-01-12, 07:58

Cytat:

Napisane przez cava

No ze 2 razy na początku wątku, wyrażałam zdziwienie jak to możliwe, że można nie wiedzieć w długim związku, jakie ma sie nawzajem zdanie o medycynie estetycznej, czy stosunku partnerki do tak niby ważnych erotycznie dla autora części ciała partnerki jak jej piersi.
Przecież ludzie to sobie mówią spontanicznie, nawet nie trzeba jakichś wielkich mi rozmów prowadzić zaczynanych od wizażowego: "kochanie".

odpowiedzi brak, więc aż tak serio tego tematu jednak nie traktuję, bo trochę ściemą jedzie.
Ale jest to temat ciekawy ogólnie.
Opcje mogą być różne, skoro autor teoretycznie nic nie wie o własnej zonie, to nie można wykluczyć ze ta zona by sobie piersi poprawić nie chciała.
Nie jest tak, ze wszystkie kobiety z zasady wykluczają takie rozwiązanie.

Czyli mamy 50 na 50, jeśli akurat jest pozytywnie nastawiona albo nawet sama myślała nad operacją, to wszystko jest w porządku, problem rozwiązany, bo żadnego innego nie ma

Cytat:

Napisane przez cava

Metabolizm zwalnia z wiekiem także u osób regularnie uprawiających sport.
Najszybciej idzie to obejrzeć sobie na podstawie kalkulatorów zapotrzebowania kalorycznego, mających opcję określania wieku i wykonywanego wysiłku fizycznego.

Kalkulatorów. Czyli teoria. I jakaż to jest różnica? 100-200?

Sprawdziłam. W porównaniu 15-latki z 30-latką nie jest to nawet 100 kcal. Trzeba zrezygnować z odpowiednika małego banana. Straszne i na pewno niezrezygnowanie doprowadzi do otyłości

To tak oczywiście odnośnie używania tego jako wymówki przytaczanej w pierwszej kolejności jako przyczynę swojego stanu, nie do Twojej wypowiedzi.

Cytat:

Napisane przez cava

Nieruchawy nastolat choć już nie rosnący, nadal ma wyższe zapotrzebowanie niż całkiem ruchliwa osoba tej samej masy i wzrostu, ale starsza o te 20-40 lat.

Ale ta starsza osoba, o ile nauczyła się jeść a nie przejadać i przekąszać, nie zacznie nagle tyć z niewyjaśnionych powodów.

Cytat:

Napisane przez cava

Zwiazane jest to np. ze zdolnością organizmu do regeneracji, ta hula do około 25 roku zycia, potem zaczyna spadać i zaczynają przeważać procesy rozpadu (starzenia się)
Ale to nie sa procesy spektakularne, to sa powolne , drobne zmiany nie do wyłąpania w króltkim okresie czasu i mogą minąc dziesięciolecia, zanim sie dostrzeże znaczącą rónicę.

Masę mięśniowa koło 40tki łatwiej już tracić (osoby mało ruchliwe traca ja samoistne do kilku % rocznie nawet na bardzo dobrej diecie- sama dieta nie chroni przed tym) niż nabudować, samo utrzymanie bywa problematyczne.

To nie traci się masy mięśniowej samoistnie zawsze? Młoda osoba zażywająca cały czas tyle samo ruchu nie traci tych kilku procentów?

elvegirl · 2017-01-12, 08:02

Cytat:

Napisane przez cava

No ze 2 razy na początku wątku, wyrażałam zdziwienie jak to możliwe, że można nie wiedzieć w długim związku, jakie ma sie nawzajem zdanie o medycynie estetycznej, czy stosunku partnerki do tak niby ważnych erotycznie dla autora części ciała partnerki jak jej piersi.
Przecież ludzie to sobie mówią spontanicznie, nawet nie trzeba jakichś wielkich mi rozmów prowadzić zaczynanych od wizażowego: "kochanie".

No i autor odpisał przecież, w tym poście https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=98

To, że w związku jedno nie wie, jakie kompleksy (i czy w ogóle) ma drugie średnio mnie dziwi. Wizaż pokazuje, że związków z kiepską komunikacją i "ale ja się wstydzę mu/jej o tym powiedzieć" jest mnóstwo niestety.

cava · 2017-01-12, 08:42

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Czyli mamy 50 na 50, jeśli akurat jest pozytywnie nastawiona albo nawet sama myślała nad operacją, to wszystko jest w porządku, problem rozwiązany, bo żadnego innego nie ma

Może też być taka szokująca wersja wydarzeń na Wizażu, ze _mnie_ nie obchodzi w tym przypadku, czy są inne problemy czy nie ma.

Kalkulatorów. Czyli teoria. I jakaż to jest różnica? 100-200?

Tylko !!! niecałe 100 nadmiarowych kalorii dziennie, daje około + 1 kilogram w niecałe 3 miesiące (1 kilogram to pi razy drzwi, 7000 kalorii naddatku czyli tylko 70 dni po + 100 kalorii ), co = około 4 kilo rocznie na plusie, w 10 lat to jest lekką rączką + 40 kilo kochanego ciała na plusie.

I wcale nie jest tak, że osoba nauczona w młodości jeść sensownie, nie musi się ograniczać w wieku późniejszym. Zwłaszcza osoby usportowione w młodości, są nauczone zjadać spore porcje.
Dla mnie jest to bardzo widoczne, ze zwyczajnie w pewnym momencie musiałam swoje porcje zmniejszyć, żeby trzymać się w formie.

Końcowego pytania jakoś nie rozumiem.

---------- Dopisano o 09:42 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Cytat:

Napisane przez elvegirl

No i autor odpisał przecież, w tym poście https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...6&postcount=98

To, że w związku jedno nie wie, jakie kompleksy (i czy w ogóle) ma drugie średnio mnie dziwi. Wizaż pokazuje, że związków z kiepską komunikacją i "ale ja się wstydzę mu/jej o tym powiedzieć" jest mnóstwo niestety.

Rzeczywiście, nie zauważyłam.
Co nie zmienia faktu, że nie wiem jak on może nie wiedzieć, skoro akurat piersi są dla niego tak niby ważne i wszytko przez nie.

I am Rock · 2017-01-12, 11:01

Cytat:

Napisane przez _Supernova_

Autor chyba uwaza, ze czas na siego nie podziałał i sam wyglada jak Adonis.

Znam ludzi, którym upływ czasu służy i wyglądają lepiej niż w młodości.

**adeedra** · 2017-01-12, 12:35

Cytat:

Napisane przez Meagara

Gdzie napisałam o nieinwazyjnym powiększaniu piersi? Facet napisał, ze piersi obwisły bo takie geny najwidoczniej, a ja uważam, że można takim rzeczom w jakiś sposób zapobiegać. Ale zapobiegać, bo teraz jak już obwisły to nic się z tym nie zrobi.

Interesujące, że takie poglądy i myśli o "jakichś sposobach" na naturalne/nieinwazyjne zapobieganie "takim rzeczom" są niespotykane u kobiet 35+ po karmieniu i z biustem od D w górę.

**201701121406** · 2017-01-12, 12:41

Cytat:

Napisane przez adeedra

Interesujące, że takie poglądy i myśli o "jakichś sposobach" na naturalne/nieinwazyjne zapobieganie "takim rzeczom" są niespotykane u kobiet 35+ po karmieniu i z biustem od D w górę.

Jakichś sposobach? Pisałam m.in. o noszeniu dobrego stanika, co właśnie zachwalały dziewczyny na forach związanych z brafittingiem w przypadku takiego problemu jaki porusza ten wątek.

Andziullka666 · 2017-01-12, 13:14

Ja bym chyba sama nie akceptowala swojego biustu jakby sie zrobil sflaczaly po karmieniu. Biust to wazny atrybut kobiecej urody i powinien jakos wygladac. O ile dobrze zrozumialam, to ta kobieta jest przed 40. Nie przesadzajcie, to nie jest niewiadomo jaka starosc ze facet musi sie z tym stanem rzeczy pogodzic. Zreszta moja prawie 80 letnia Babcia, ktora zawsze miala DD i dwojke dzieci wykarmila do dzis moze sie pochwalic naprawde jedrnym buistem jak na jej wiek, az lekarka na mamografi nie mogla wyjsc z podziwu

Takze to wcale nie musi tak wygladac zawsze. Najlepiej jest wybadac, co sama zainteresowana sadzi o swoich piersiach. Bo jezeli ma na to wywalone to bedzie problem. Wiem ze wyglad nie jest najwazniejszy, ale to tez nie swiadczy dobrze jak komus zwisa

czy sie partnerowi podoba czy nie.

golgie · 2017-01-12, 13:46

Cytat:

Napisane przez mayla

haha wlasnie..

Nie no jakby mi facet zaproponowal operacje to juz bym nigdy w zyciu bluzki przy nim nie zdjela.
Jakie to przykre

Moja babcia ma ponad 70 lat a z pewnych zrodel wiem, ze nadal wspolzyje z dziadkiem. No moze powinna sobie operacje strzelic, bo przeciez jej piersi to juz nie to samo co kiedys...

Prawda? smutny jest ten wątek i smutne są wypowiedzi wizażanek.

---------- Dopisano o 14:46 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ----------

Cytat:

Napisane przez White_Dove

Moze....zamyka oczy biedny

Mnie to zastanawia jak włąsnie wyglada taki seks ludzi po 60/70-tce. No przeciez ciało na pewno nie te. Chyba że setka operacji. N oale skad kase na to brac? Według mnie dojrzali, kochajacy ludzie akceptuja zmiany ciała i kochaja partnera za przeszłosdc wspolna i terazniejszosc.

Samo sedno.

Devon_rose · 2017-01-12, 13:50

Cytat:

Napisane przez Andziullka666

Ja bym chyba sama nie akceptowala swojego biustu jakby sie zrobil sflaczaly po karmieniu. Biust to wazny atrybut kobiecej urody i powinien jakos wygladac. O ile dobrze zrozumialam, to ta kobieta jest przed 40. Nie przesadzajcie, to nie jest niewiadomo jaka starosc ze facet musi sie z tym stanem rzeczy pogodzic. Zreszta moja prawie 80 letnia Babcia, ktora zawsze miala DD i dwojke dzieci wykarmila do dzis moze sie pochwalic naprawde jedrnym buistem jak na jej wiek, az lekarka na mamografi nie mogla wyjsc z podziwu

Takze to wcale nie musi tak wygladac zawsze. Najlepiej jest wybadac, co sama zainteresowana sadzi o swoich piersiach. Bo jezeli ma na to wywalone to bedzie problem. Wiem ze wyglad nie jest najwazniejszy, ale to tez nie swiadczy dobrze jak komus zwisa

czy sie partnerowi podoba czy nie.

Geny. Moja po 80 tce też miała niezłe a stanika nigdy nie nosiła.
Kuzynka po 2 ciążach i utracie kilku kg z biustu w rozmiarze E przeszła do B. Została skóra.
A koleżanka z pracy po 2 wykarmionych dzieciach też ma naleśniki jak to określiła.

W takim wypadku to tylko operacja lub akceptacja.

kennedy · 2017-01-12, 14:24

Nie chce mi sie czytac calego watku ale ja bym sie ucieszyla gdyby mi zaproponowal nowe cycki

W takiej sytuacji w jakiej jrst zona autora to pewnie sama widzi i czuje sie gorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Siwy_Dym · 2017-01-12, 14:48

Serio laski dla Was (tych co wyrażają aprobatę) pokroić cycki to jest takie hop siup?

(mam nadzieje, że linki są legalne)
https://www.drjaz.com/wp-content/upl...-reduction.png

Bo mnie skręca w całym ciele jak o tym pomyślę. Nawet nie chodzi mi o motywację tylko o sam fakt krojenia się "na życzenie" w takim miejscu.

**adeedra** · 2017-01-12, 14:58

Cytat:

Napisane przez Siwy_Dym

Serio laski dla Was (tych co wyrażają aprobatę) pokroić cycki to jest takie hop siup?

Przecież te, dla których to takie hop siup nie potrzebują operacji

Reszta, sądząc po opisywanych tu wizjach metod, przebiegu i ryzyka związanego z operacjami nie ma pojęcia o tym jak to wygląda. Po prostu czekają aż mąż zapro... tzn. każe coś sobie podciągnąć.

thirky · 2017-01-12, 15:21

Zaproponuj jej to delikatnie, z wyczuciem. Wtedy może masz szanse że z domu wywalony zostaniesz w równie delikatny sposób.
Gnój jakich mało a kochane wizazanki popierają. Zaślepienie misiami odcinek 74638282...

A tak serio choć wątek troll, w takiej sytuacji powinno się odejść i koniec.

**stewardesa** · 2017-01-12, 15:34

Cytat:

Napisane przez 201701121406

Jakichś sposobach? Pisałam m.in. o noszeniu dobrego stanika, co właśnie zachwalały dziewczyny na forach związanych z brafittingiem w przypadku takiego problemu jaki porusza ten wątek.

Czyli że podniosły już opadły biust? LOL. To zapewne na takiej zasadzie jak te oleje i maski. Zawsze miały grube i lśniące włosy (nawet jeśli tak nie uważają), a po ich użyciu nadal mają grube i lśniące. Magia!

Cytat:

Napisane przez Andziullka666

Ja bym chyba sama nie akceptowala swojego biustu jakby sie zrobil sflaczaly po karmieniu. Biust to wazny atrybut kobiecej urody i powinien jakos wygladac. O ile dobrze zrozumialam, to ta kobieta jest przed 40. Nie przesadzajcie, to nie jest niewiadomo jaka starosc ze facet musi sie z tym stanem rzeczy pogodzic. Zreszta moja prawie 80 letnia Babcia, ktora zawsze miala DD i dwojke dzieci wykarmila do dzis moze sie pochwalic naprawde jedrnym buistem jak na jej wiek, az lekarka na mamografi nie mogla wyjsc z podziwu

Takze to wcale nie musi tak wygladac zawsze. Najlepiej jest wybadac, co sama zainteresowana sadzi o swoich piersiach. Bo jezeli ma na to wywalone to bedzie problem. Wiem ze wyglad nie jest najwazniejszy, ale to tez nie swiadczy dobrze jak komus zwisa

czy sie partnerowi podoba czy nie.

A o czym to niby świadczy? Że nie mają genów Twojej babci?

Cytat:

Napisane przez kennedy

Nie chce mi sie czytac calego watku ale ja bym sie ucieszyla gdyby mi zaproponowal nowe cycki

W takiej sytuacji w jakiej jrst zona autora to pewnie sama widzi i czuje sie gorzej.

Tak, na pewno tak jest, na 100%, można tak przyjąć, bo Ty byś tak miała.

Cytat:

Napisane przez Siwy_Dym

Serio laski dla Was (tych co wyrażają aprobatę) pokroić cycki to jest takie hop siup?

Serio. Dla niektórych niewyrażających aprobaty też. I naprawdę da się bez problemu wyobrazić sobie, że dla mnie hop siup, czekałam tylko na dobry moment, a dla kogoś nigdy w życiu. I na odwrót też się da. Serio serio.

elvegirl · 2017-01-12, 15:42

Cytat:

Napisane przez stewardesa

Czyli że podniosły już opadły biust? LOL.

No. LOL. Przecież pisała wyżej "uważam, że można takim rzeczom w jakiś sposób zapobiegać. Ale zapobiegać, bo teraz jak już obwisły to nic się z tym nie zrobi.".

Devon_rose · 2017-01-12, 15:51

Cytat:

Napisane przez Siwy_Dym

Serio laski dla Was (tych co wyrażają aprobatę) pokroić cycki to jest takie hop siup?

(mam nadzieje, że linki są legalne)
https://www.drjaz.com/wp-content/upl...-reduction.png

Bo mnie skręca w całym ciele jak o tym pomyślę. Nawet nie chodzi mi o motywację tylko o sam fakt krojenia się "na życzenie" w takim miejscu.

Mnie się robi słabo jak myślę o operacjach a nowe cycki chciałabym mieć.

kasiatoya · 2017-01-12, 16:25

Nie dałabym się pokroić dla urody.
Prędzej poszukałabym chłopa który lubi te mniej "ładne".

**stewardesa** · 2017-01-12, 16:26

Cytat:

Napisane przez elvegirl

No. LOL. Przecież pisała wyżej "uważam, że można takim rzeczom w jakiś sposób zapobiegać. Ale zapobiegać, bo teraz jak już obwisły to nic się z tym nie zrobi.".

No LOL, bo nawet jeśli chodzi o zapobieganie to jak można stwierdzić że bez niego ich piersi nie byłyby i tak jędrne? A na domniemanym braku zapobiegania opiera się jej wcześniejsze stwierdzenie, że może rzeczywiście żona o siebie nie dbała.

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2017-01-12, 16:29

Dla mnie by to było hop siup bo nie żyję w średniowieczu. I jakbym miała hajs to sama z siebie bym poszła i poprawiła (tak samo jak łydki jakby się dało). Dla samej siebie a jakby mnie mąż poprosił, zainsynuwał to również. Oczywiście jeżeli sama bym chciała. Bo jakby mi kazał zmienić nos czy nie wiem, brzuch to bym odmówiła raczej podając mu argumenty, że nos mi się podoba a nad brzuchem mogę popracować. Z nosem takim się urodziłam i mam jaki mam... nie zniekształcił się z wiekiem, ciążą czy coś...
I serio nie widzę powodu dla którego bym nie dała się pokroić na cyckach nawet dla widzimisię TŻ-a. Ja np. bym chciała, żeby sobie nos zoperował... tzn przegrodę bo chrapie... a to też niejako wpływa na związek...
Nie wiem co to za związek, żeby nie móc pogadać z partnerem o takich rzeczach jak operacja plastyczna bo się ktoś boi zranienia drugiej osoby... no bez jaj... od gadania i wyrażania swoich pomysłów do ich realizacji jeszcze długa droga... nie wiem o co tu się obrażać...

kasiatoya · 2017-01-12, 16:37

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;69591751]Dla mnie by to było hop siup bo nie żyję w średniowieczu. [/QUOTE]

Znaczy, że jak ktoś by się zdecydowanie nie poddał takiej operacji biustu (z różnych powodów) to znaczy, że żyje w średniowieczu?????

**b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267** · 2017-01-12, 16:40

Cytat:

Napisane przez kasiatoya

Znaczy, że jak ktoś by się zdecydowanie nie poddał takiej operacji biustu (z różnych powodów) to znaczy, że żyje w średniowieczu?????

Nie. Ma inne poglądy na te sprawy. Co nie zmienia faktu, że takie obrażanie się na zwykłe PYTANIE partnera o taką opcję, że już o utracie zaufania nie wspomnę jest nieco śmieszne - nie sądzisz?

Devon_rose · 2017-01-12, 16:43

Cytat:

Napisane przez kasiatoya

Nie dałabym się pokroić dla urody.
Prędzej poszukałabym chłopa który lubi te mniej "ładne".

Jeżeli miałabym się poddać operacji to tylko dla siebie.
A jak facetowi się nie podoba to jego problem.

2017-01-12, 05:24	#303
_Supernova_ Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-01 Wiadomości: 1 473	Dot.: Nie jestem w stanie spać z żoną przez jej piersi Autor chyba uwaza, ze czas na siego nie podziałał i sam wyglada jak Adonis.

2017-01-12, 06:12	#304
201803080934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 5 779	Dot.: Nie jestem w stanie spać z żoną przez jej piersi Od zera do trzystu postow w jeden dzien, obeliksie, winszuje + bonus za rozwscieczenie niektorych pieknych i mlodych Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-01-12, 07:42	#308
0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-03 Wiadomości: 14 051	Dot.: Nie jestem w stanie spać z żoną przez jej piersi Treść usunięta

2017-01-12, 13:14	#315
Andziullka666 Zadomowienie Zarejestrowany: 2015-11 Wiadomości: 1 272	Dot.: Nie jestem w stanie spać z żoną przez jej piersi Ja bym chyba sama nie akceptowala swojego biustu jakby sie zrobil sflaczaly po karmieniu. Biust to wazny atrybut kobiecej urody i powinien jakos wygladac. O ile dobrze zrozumialam, to ta kobieta jest przed 40. Nie przesadzajcie, to nie jest niewiadomo jaka starosc ze facet musi sie z tym stanem rzeczy pogodzic. Zreszta moja prawie 80 letnia Babcia, ktora zawsze miala DD i dwojke dzieci wykarmila do dzis moze sie pochwalic naprawde jedrnym buistem jak na jej wiek, az lekarka na mamografi nie mogla wyjsc z podziwu Takze to wcale nie musi tak wygladac zawsze. Najlepiej jest wybadac, co sama zainteresowana sadzi o swoich piersiach. Bo jezeli ma na to wywalone to bedzie problem. Wiem ze wyglad nie jest najwazniejszy, ale to tez nie swiadczy dobrze jak komus zwisa czy sie partnerowi podoba czy nie. __________________ 01.02.2016 66kg 13.08.2016

2017-01-12, 14:24	#318
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Nie jestem w stanie spać z żoną przez jej piersi Nie chce mi sie czytac calego watku ale ja bym sie ucieszyla gdyby mi zaproponowal nowe cycki W takiej sytuacji w jakiej jrst zona autora to pewnie sama widzi i czuje sie gorzej. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2017-01-12, 14:48	#319
Siwy_Dym ... Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 451	Dot.: Nie jestem w stanie spać z żoną przez jej piersi Serio laski dla Was (tych co wyrażają aprobatę) pokroić cycki to jest takie hop siup? (mam nadzieje, że linki są legalne) https://www.drjaz.com/wp-content/upl...-reduction.png Bo mnie skręca w całym ciele jak o tym pomyślę. Nawet nie chodzi mi o motywację tylko o sam fakt krojenia się "na życzenie" w takim miejscu.

2017-01-12, 15:21	#321
thirky on tired little feet Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 6 200	Dot.: Nie jestem w stanie spać z żoną przez jej piersi Zaproponuj jej to delikatnie, z wyczuciem. Wtedy może masz szanse że z domu wywalony zostaniesz w równie delikatny sposób. Gnój jakich mało a kochane wizazanki popierają. Zaślepienie misiami odcinek 74638282... A tak serio choć wątek troll, w takiej sytuacji powinno się odejść i koniec. __________________ I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet.

2017-01-12, 16:25	#325
kasiatoya Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: to tu to tam Wiadomości: 905	Dot.: Nie jestem w stanie spać z żoną przez jej piersi Nie dałabym się pokroić dla urody. Prędzej poszukałabym chłopa który lubi te mniej "ładne".

2017-01-12, 16:29	#327
b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267 Konto usunięte Zarejestrowany: 2009-09 Wiadomości: 50 575	Dot.: Nie jestem w stanie spać z żoną przez jej piersi Dla mnie by to było hop siup bo nie żyję w średniowieczu. I jakbym miała hajs to sama z siebie bym poszła i poprawiła (tak samo jak łydki jakby się dało). Dla samej siebie a jakby mnie mąż poprosił, zainsynuwał to również. Oczywiście jeżeli sama bym chciała. Bo jakby mi kazał zmienić nos czy nie wiem, brzuch to bym odmówiła raczej podając mu argumenty, że nos mi się podoba a nad brzuchem mogę popracować. Z nosem takim się urodziłam i mam jaki mam... nie zniekształcił się z wiekiem, ciążą czy coś... I serio nie widzę powodu dla którego bym nie dała się pokroić na cyckach nawet dla widzimisię TŻ-a. Ja np. bym chciała, żeby sobie nos zoperował... tzn przegrodę bo chrapie... a to też niejako wpływa na związek... Nie wiem co to za związek, żeby nie móc pogadać z partnerem o takich rzeczach jak operacja plastyczna bo się ktoś boi zranienia drugiej osoby... no bez jaj... od gadania i wyrażania swoich pomysłów do ich realizacji jeszcze długa droga... nie wiem o co tu się obrażać...

2017-01-12, 16:37	#328
kasiatoya Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-06 Lokalizacja: to tu to tam Wiadomości: 905	Dot.: Nie jestem w stanie spać z żoną przez jej piersi [1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;69591751]Dla mnie by to było hop siup bo nie żyję w średniowieczu. [/QUOTE] Znaczy, że jak ktoś by się zdecydowanie nie poddał takiej operacji biustu (z różnych powodów) to znaczy, że żyje w średniowieczu?????

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)