Złe doświadczenia z portalami randkowymi, czy spróbować ponownie?

[Piwozlop]

Napisane przez _Matilde_

Nie ma obowiązku odpisywania na wszystkie otrzymane wiadomości, widocznie mimo wysiłków nie zainteresowałeś niczym

Fakt, nie ma obowiązku, choć jest to grzeczne. Rozumiem, że nie odpisała, ale nie rozumiem czemu nawet nie zajrzała w profil. Żeby to raz, a takich sytuacji miałem całkiem sporo i kilka razy od dziewczyn, które kojarzyłem z poprzedniego pobytu na portalu. Tak więc siedzi dziewczę, na wiadomości nie odpisuje, nie patrzy nawet kto do niej pisze i pewnie żali się na Wizażu, że żadnego fajnego faceta znaleźć nie może

[kennedy]

Moze to byla wizazanka ktory sledzila na portalu czy jej chlop nie ma konta czyli po prostu niezainteresowana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Matilde_]

Napisane przez Piwozlop

Fakt, nie ma obowiązku, choć jest to grzeczne. Rozumiem, że nie odpisała, ale nie rozumiem czemu nawet nie zajrzała w profil. Żeby to raz, a takich sytuacji miałem całkiem sporo i kilka razy od dziewczyn, które kojarzyłem z poprzedniego pobytu na portalu. Tak więc siedzi dziewczę, na wiadomości nie odpisuje, nie patrzy nawet kto do niej pisze i pewnie żali się na Wizażu, że żadnego fajnego faceta znaleźć nie może

No bo może nie byłeś dla niej fajny? Ale jeśli tak się zdarzało często a nie pojedynczo (z tym byś nie miał chyba problemu) to raczej "wina" jest po Twojej stronie. Może właśnie za dużo władowujesz w tą jedną wiadomość, czuć desperację albo coś. Nie wiem, trudno mi powiedzieć ale jak brak reakcji jest częsty to raczej bym się zastanowiła nad sobą a nie nad tymi wszystkimi "księżniczkami" co odpisać nie raczą

[Fortuna1]

Dość wiele razy spotkałam się przez internet, dwa razy zrobił się z tego nieudany związek. W końcu kiedy odpuscilam i z nudów założyłam konto na Tinderze żeby z kimś popisać, to pojawił się on. Mój obecny mąż i ojciec mojego dziecka
Uważam, że po paru nieudanych spotkaniach nie warto się poddawać. Tylko wyklarowac swoje oczekiwania i jak ktoś ich nie spełnia to zakanczac spotkanie bądź znajomość. Mi poznanie męża zajęło jakieś 5 lat od kiedy w ogóle zapisałam się pierwszy raz na portal randkowy. I jak zawsze - przyszło to w najmniej spodziewanym momencie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:14 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;72886746]Tam zdjęcia odgrywają kluczową rolę? Bo takie opinie słyszałam
To jest aplikacja do zapoznawania się jedynie, czy służy też do "popisania" jak czaty?[/QUOTE]
Oczywiście są też czaty.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;72894656] A numer telefonu jest widoczny, czy jest to anonimowe?[/QUOTE]
Anonimowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez Piwozlop

Ja dwukrotnie korzystałem z Sympatii. Raz bez efektu, po czym po jakimś roku powróciłem i znów bez efektu.
Zauważyłem jednak pewną rzecz. Za każdym razem umieszczałem swoje zdjęcie, pisałem dość konkretnie o sobie i wysyłałem totalnie spersonalizowane wiadomości. Żadne kopiuj-wklej. Dostawałem odpowiedź może na 1 na 20. Nie uważam się za głupiego, nie jestem szpetny, pisałem do dziewczyn, które miały w opisie coś, co wskazywało, że chyba się dogadamy (szerokim łukiem omijałem puste profile i opisy "jestem, jaka jestem") No i nic. Co ciekawe często widziałem, że wiadomość odczytana, ale dziewczyna nawet nie zerknęła w mój profil. Po prostu totalne olanie.
Jeszcze ciekawsze - za drugim razem rozpoznałem kilka profili, które były za czasów mojej poprzedniej wizyty. Znów wiadomość, znów cisza. Mimo, że w wiadomości podawałem maila (jakby ktoś nie miał premium). No i tak mnie to zastanawia - skoro nie spojrzała dziewczyna w mój profil, to skąd wie, że nie chce ze mną nawiązać kontaktu? No i siedzi potem na tym portalu rok czy więcej i czeka na kogo? Na księcia? A skąd wie, że to nie książę, skoro nawet w profil piszącego nie zerknie?

A skąd od razu takie wnioski?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:16 ----------

Napisane przez Piwozlop

No właśnie - z jakiegoś powodu... Dziewczyna pisze, że czyta książki X ilubi aktywność Y, ja też je czytam, więc kulturalnie się w wiadomości witam, piszę że fajnie znaleźć kogoś, kto czyta X i lubi Y, bo ja też. Pytam, czy czytała ostatnią powieść X. Potem kilka słów o sobie, że zapraszam do zerknięcia w mój profil, że podaję maila, gdyby nie miała premium... 3 razy sprawdzam, czy błędu ortograficznego nie ma. Dziewczyna rok młodsza ode mnie (więc żadne podrywanie małolat), w profilu nawet nie ma zdjęcia.
Efekt? Zero reakcji. Wiadomość przeczytana, profil mój nie został odwiedzony i cisza. Jak to zrozumieć?

Może piszesz zbyt długie wiadomości, może komuś nie podoba się twój styl pisania, może jesteś zbyt nachalny.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez Piwozlop

Fakt, nie ma obowiązku, choć jest to grzeczne. Rozumiem, że nie odpisała, ale nie rozumiem czemu nawet nie zajrzała w profil. Żeby to raz, a takich sytuacji miałem całkiem sporo i kilka razy od dziewczyn, które kojarzyłem z poprzedniego pobytu na portalu. Tak więc siedzi dziewczę, na wiadomości nie odpisuje, nie patrzy nawet kto do niej pisze i pewnie żali się na Wizażu, że żadnego fajnego faceta znaleźć nie może

Może twoje zdjęcie profilowe jej nie zainteresowało i nie chciała wejść na profil.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[69love69]

Ja osobiście nie lubię jak ktoś w pierwszej wiadomości wypisuje jakieś elaboraty o sobie, swoich zainteresowaniach i bóg wie czym. Od razu mnie to odrzuca.

Moim zdaniem najlepszy jest Tinder, na Sympati i Badoo nigdy nie trafiłam na kogoś rozgarniętego z kim chciałabym się spotkać. Na tinderze poznałam pare fajnych osób

[kasia5266]

Badoo i tak jest lepsze od portali: buziak, flirtak i randki. org. Tam trafić na osobę rozgarniętą i normalną to jak wygrać los na loterii .

[d61abbce58b52fe45ffe444afc51ca0ea3c11859_65540a44484ab]

Napisane przez Fortuna1

Dość wiele razy spotkałam się przez internet, dwa razy zrobił się z tego nieudany związek. W końcu kiedy odpuscilam i z nudów założyłam konto na Tinderze żeby z kimś popisać, to pojawił się on. Mój obecny mąż i ojciec mojego dziecka
Uważam, że po paru nieudanych spotkaniach nie warto się poddawać. Tylko wyklarowac swoje oczekiwania i jak ktoś ich nie spełnia to zakanczac spotkanie bądź znajomość. Mi poznanie męża zajęło jakieś 5 lat od kiedy w ogóle zapisałam się pierwszy raz na portal randkowy. I jak zawsze - przyszło to w najmniej spodziewanym momencie.

Tinder jest w Polsce od 2014 roku, a ty z poznanym facetem masz już ślub i dziecko? Wow

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;72911066]Tinder jest w Polsce od 2014 roku, a ty z poznanym facetem masz już ślub i dziecko? Wow [/QUOTE]

Łooooł :O

[201712140912]

Napisane przez Piwozlop

No właśnie - z jakiegoś powodu... Dziewczyna pisze, że czyta książki X ilubi aktywność Y, ja też je czytam, więc kulturalnie się w wiadomości witam, piszę że fajnie znaleźć kogoś, kto czyta X i lubi Y, bo ja też. Pytam, czy czytała ostatnią powieść X. Potem kilka słów o sobie, że zapraszam do zerknięcia w mój profil, że podaję maila, gdyby nie miała premium... 3 razy sprawdzam, czy błędu ortograficznego nie ma. Dziewczyna rok młodsza ode mnie (więc żadne podrywanie małolat), w profilu nawet nie ma zdjęcia.



Efekt? Zero reakcji. Wiadomość przeczytana, profil mój nie został odwiedzony i cisza. Jak to zrozumieć?

Mógł jej nie odpowiadać twój styl, cokolwiek. Sama nie odpowiadam na wiele wiadomości i nawet nie zaglądam na profil - po prostu po tym jak ktoś pisze już wiem czy się dogadamy, czy nie. Powodów dla ktorego im sie nie spodobales moze być multum.



Zbyt dużo kalkulujesz. To nie jest tak, ze jak przeczytasz książkę ktora ona lubi to się jej automatycznie spodobasz.

To tak nie działa.



Swoja droga, ciekawe jak ludzie roznie postrzegają odwiedzanie profilu. Ja kiedys nawet jeśli wiadomość mi nie odpowiadala i wiedziałam, ze nie odpiszę to i tak z ciekawości zaglądałam na profil autora - a później dostawałam kolejne wiadomości, ze skoro zajrzałam to moze jednak jestem zainteresowana.



Wysłane za pomocą mTalk

[578537b29e2e39e1d6e3dc9dfc9821e485b809af_62f97e73ceb2a]

Napisane przez mekare95

Swoja droga, ciekawe jak ludzie roznie postrzegają odwiedzanie profilu. Ja kiedys nawet jeśli wiadomość mi nie odpowiadala i wiedziałam, ze nie odpiszę to i tak z ciekawości zaglądałam na profil autora - a później dostawałam kolejne wiadomości, ze skoro zajrzałam to moze jednak jestem zainteresowana.

Dokładnie! Jak w ogóle można obwiniać innych o to, że nie są nami zainteresowani i nie odpisują?
Tym bardziej, jeśli ma się zamieszczony swój opis i zdjęcie... Kiedy byłam zapisana na portalu randkowym, od razu wiedziałam, że z daną osobą w życiu się nie dogadam. To widać po zdjęciu w 0,00001 sekundy. Po opisie też łatwo określić, czy ktoś jest z naszej bajki, czy nie.

Tak samo wielu mężczyzn odrzuciło mnie w przedbiegach, bo miałam opis, który do nich nie trafiał. I fajnie. Przecież nie ma obowiązku pisać do każdej jednej dziewczyny na danym portalu

Ja polecam więcej luzu i dystansu chłopakowi, który wypowiadał się wyżej. Do dziewczyn warto podejść jak do człowieka, z uśmiechem i sympatią.

Ja nawet, jak mnie ktoś obrzucił wyzwiskami lub wprost proponował seks, wolałam nie odpisywać lub odpowiedzieć, że nie jestem zainteresowana.

W życiu warto szukać ludzi, z którymi naprawdę do siebie pasujemy. O podobnym podejściu do życia, energii. I nie obrażać się, jeśli nas z góry przekreślą. Przecież nie chodzi o to, żeby związać się już-teraz-na siłę-z kimkolwiek.

[Jacqueline27]

Napisane przez Piwozlop

Fakt, nie ma obowiązku, choć jest to grzeczne. Rozumiem, że nie odpisała, ale nie rozumiem czemu nawet nie zajrzała w profil. Żeby to raz, a takich sytuacji miałem całkiem sporo i kilka razy od dziewczyn, które kojarzyłem z poprzedniego pobytu na portalu. Tak więc siedzi dziewczę, na wiadomości nie odpisuje, nie patrzy nawet kto do niej pisze i pewnie żali się na Wizażu, że żadnego fajnego faceta znaleźć nie może

Brzmisz jak typowy natręt z sympatii
I co z tego że dziewczyna jest już od roku na portalu? Skoro jej się wizualnie nie spodobałeś, to nawet kolejne lata i wiaodmości tego nie zmienią.
Dla mnie najgorsze badoo. Najlepszy Tinder i Sympatia

[Fortuna1]

[1=d61abbce58b52fe45ffe444 afc51ca0ea3c11859_65540a4 4484ab;72911066]Tinder jest w Polsce od 2014 roku, a ty z poznanym facetem masz już ślub i dziecko? Wow [/QUOTE]
Poznaliśmy się w 2015

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201712140912]

[1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;72923031]Dokładnie! Jak w ogóle można obwiniać innych o to, że nie są nami zainteresowani i nie odpisują?

Tym bardziej, jeśli ma się zamieszczony swój opis i zdjęcie... Kiedy byłam zapisana na portalu randkowym, od razu wiedziałam, że z daną osobą w życiu się nie dogadam. To widać po zdjęciu w 0,00001 sekundy. Po opisie też łatwo określić, czy ktoś jest z naszej bajki, czy nie.



Tak samo wielu mężczyzn odrzuciło mnie w przedbiegach, bo miałam opis, który do nich nie trafiał. I fajnie. Przecież nie ma obowiązku pisać do każdej jednej dziewczyny na danym portalu



Ja polecam więcej luzu i dystansu chłopakowi, który wypowiadał się wyżej. Do dziewczyn warto podejść jak do człowieka, z uśmiechem i sympatią.



Ja nawet, jak mnie ktoś obrzucił wyzwiskami lub wprost proponował seks, wolałam nie odpisywać lub odpowiedzieć, że nie jestem zainteresowana.



W życiu warto szukać ludzi, z którymi naprawdę do siebie pasujemy. O podobnym podejściu do życia, energii. I nie obrażać się, jeśli nas z góry przekreślą. Przecież nie chodzi o to, żeby związać się już-teraz-na siłę-z kimkolwiek.



[/QUOTE]

Ja w pewnym momencie przestalam odpisywać i tłumaczyć bo później i tak dostawałam kolejne wiadomości w stylu: a dlaczego, a moze jednak. Czasem leciały wyzwiska. Ludzie na ogol nie rozumieli odmowy, a jakikolwiek kontakt sprawial ze stawali sie jeszcze bardziej natrętni.

Wysłane za pomocą mTalk

[kasia5266]

Napisane przez Jacqueline27

Brzmisz jak typowy natręt z sympatii
I co z tego że dziewczyna jest już od roku na portalu? Skoro jej się wizualnie nie spodobałeś, to nawet kolejne lata i wiaodmości tego nie zmienią.
Dla mnie najgorsze badoo. Najlepszy Tinder i Sympatia

Jak byłam na badoo w 2012-2013 r. wiele propozycji miało charakter erotyczny . Nie wiem jak jest teraz.

[doriiska]

Ja miałam sympatię i badoo, to drugie o wiele lepsze jak dla mnie.

I naprawdę nie ma się co zrażać po jednej randce, ja chodziłam na wiele spotkań i w sumie tak jak pisali ci panowie to i tak się zachowywali. Więcej luzu, baw się poznawaniem nowych ludzi i tyle

[Piwozlop]

Odpowiadając zbiorczo na posty powyżej:
1. Kwestia zdjęcia odpada. Mam takie, że na miniaturce widać tylko sylwetkę. Trzeba wejść w profil i zobaczyć je w większym rozmiarze, żeby ocenić czy się podobam czy nie. Na miniaturce można tylko zauważyć postać człowieka bez nadwagi.

2. Całkiem możliwe, że mój sposób pisania się komuś nie podoba. Tak samo możliwe, że 4 czy 5 zdaniowa wypowiedź dla jednej osoby będzie za długa a dla drugiej za krótka.

3. Nie mam żadnych pretensji, że ktoś mi nie odpisze, albo nie zajrzy na mój profil. Po prostu dziwi mnie podejście "skreślam Cię od razu". Dla mnie to coś w stylu takim, że słysząc za plecami słowa "dzień dobry" odpowiada się (bez odwracania głowy i sprawdzania, kto to) "a won zboczeńcu". I tu jeszcze uściślę - nie dziwi mnie, jeżeli ktoś przeczyta moją wiadomość, obejrzy mój profil, pomyśli sobie "ale dno" i nie odpisze. Dziwi mnie, że ktoś odrzuca moją osobę bez choćby rzucenia okiem na to, kto napisał.

4. Ja zawsze odpisuję na wiadomości nawet, jeżeli nie jestem zainteresowany. Uważam, że skoro ktoś poświęcił swój czas i do mnie zagadał, to uczciwym będzie odpisanie mu nawet na zasadzie "Dziękuję za zainteresowanie moją osobą, jednak szukam kogoś innego. Życzę Ci powodzenia w dalszych poszukiwaniach."

[kasiatoya]

Twierdzisz, że nie masz pretensji ale tak jak i inne dziewczyny jednak mam nieodparte wrażenie, że jednak masz.
Też bym nie zajrzała na Twój profil z prostej przyczyny, nie lubię jeśli na miniaturce nie widać z kim mam do czynienia a jak widać to też nie wszędzie włażę (np. skreślam panów chowających się za przeciwsłonecznymi okularami, bardzo mnie to irytuje i równie dobrze mogliby sobie też dokleić sztuczne wąsy skoro tak bardzo chcą się ukryć).
Często po nicku też już wiem, że się nie chcę z danym panem poznawać.

Co do odpisywania, na sympatii można wysłać jedną wiadomość dziennie jeśli ma się nieopłacone konto. Być może panie do których piszesz nie chcą tracić tej jednej wiadomości akurat na ciebie.
Nie ma co się fochać tylko szukać szczęścia dalej bez takiego ciśnienia i żalu o brak kultury.

[Piwozlop]

Napisane przez kasiatoya

Twierdzisz, że nie masz pretensji ale tak jak i inne dziewczyny jednak mam nieodparte wrażenie, że jednak masz.

Nie, nie mam. Nie dopowiadaj nic, bo potem wychodzi jakieś zupełnie kosmiczne "coś", które nie ma nic wspólnego z tym, co powiedziałem i co uważam.

Też bym nie zajrzała na Twój profil z prostej przyczyny, nie lubię jeśli na miniaturce nie widać z kim mam do czynienia a jak widać to też nie wszędzie włażę (np. skreślam panów chowających się za przeciwsłonecznymi okularami, bardzo mnie to irytuje i równie dobrze mogliby sobie też dokleić sztuczne wąsy skoro tak bardzo chcą się ukryć).

Twoja wola. Specjalnie dałem takie zdjęcie, żeby było widać całego mnie. Twarz, sylwetkę itp. Wiele osób pokazuje tylko zdjęcie twarzy a potem jest rozczarowanie, że opis "sylwetka normalna" oznacza w rzeczywistości "mam 20 kg nadwagi". U mnie jest jasno i bez kręcenia. Masz opis, masz pokazujące mnie zdjęcie - bez ciemnych okularów, bez czapki, kominiarki etc. zrobione z takiej odległości, że dokładnie widać rysy twarzy. Niestety efektem ubocznym tego jest to, że na miniaturce wszystkiego nie zobaczysz.

Często po nicku też już wiem, że się nie chcę z danym panem poznawać.

Prawda. Szczęśliwie nie mam żadnego w stylu "Sexman123" albo "Prawicowy Fanatyk 88" czy "Słodki Kubuś". Zwykły nick, korespondujący z tym, co widać na zdjęciu (aczkolwiek połączenie tego wymaga pewnej wiedzy).

Co do odpisywania, na sympatii można wysłać jedną wiadomość dziennie jeśli ma się nieopłacone konto. Być może panie do których piszesz nie chcą tracić tej jednej wiadomości akurat na ciebie.
Nie ma co się fochać tylko szukać szczęścia dalej bez takiego ciśnienia i żalu o brak kultury.

Zawsze podaję maila w wiadomości

Ciśnienie i żal może miałem kiedyś. Teraz już nie Podchodzę do tego na zasadzie "może ktoś się trafi, może nie". Po prostu na forum przedstawiam, jak ja to widzę. Tak, aby zrównoważyć wpisy "na Sympatii nie ma fajnych facetów, tylko sami napaleni zboczeńcy".

[kasiatoya]

Fajnie, że podajesz maila ale chyba jestem z tych niekulturalnych bo na maila też bym nie odpisała tylko po to żeby wyjaśnić, że nic z tego nie będzie.

Z mojej strony to wygląda tak, że przeglądając miniaturki jestem 100% pewna, że nie mam ochoty mieć nic wspólnego z większością reklamujących się tam osobników. I lepiej nie zaglądać pochopnie na profile żeby później nie być nękanym pierdyliardem wiadomości.

[Leszy]

Napisane przez kasiatoya

Fajnie, że podajesz maila ale chyba jestem z tych niekulturalnych bo na maila też bym nie odpisała tylko po to żeby wyjaśnić, że nic z tego nie będzie.

Z mojej strony to wygląda tak, że przeglądając miniaturki jestem 100% pewna, że nie mam ochoty mieć nic wspólnego z większością reklamujących się tam osobników. I lepiej nie zaglądać pochopnie na profile żeby później nie być nękanym pierdyliardem wiadomości.

W jaki sposób oceniasz czyjś wygląd na podstawie zdjęcia wielkości paznokcia kciuka?

Plus można natrętnych osobników banować, z tego co pamiętam.

[kasiatoya]

Napisane przez Leszy

W jaki sposób oceniasz czyjś wygląd na podstawie zdjęcia wielkości paznokcia kciuka?

Plus można natrętnych osobników banować, z tego co pamiętam.

W taki, że według mojego widzi mi się albo mi ktoś pasuje albo nie i tyle

[Leszy]

Napisane przez kasiatoya

W taki, że według mojego widzi mi się albo mi ktoś pasuje albo nie i tyle

Nie neguję Twojego prawa do posiadania predyspozycji co do wyglądu Ot dziwi mnie, że na tak malutkim zdjęciu jesteś w stanie coś dostrzec.

[kasiatoya]

Napisane przez Leszy

Nie neguję Twojego prawa do posiadania predyspozycji co do wyglądu Ot dziwi mnie, że na tak malutkim zdjęciu jesteś w stanie coś dostrzec.

Na twoim zdjęciu widzę jelenia i o... już mi się nie podoba
(i to bez okularów!)

[Leszy]

Napisane przez kasiatoya

Na twoim zdjęciu widzę jelenia i o... już mi się nie podoba
(i to bez okularów!)

Jako wcielenie Leszego czuję się oburzony przyrównaniem do pospolitego jelenia!

A poważniej, Piwozlop niespecjalnie wygląda na jakiegoś natręta, po prostu miał (ma?) słabe doświadczenia z pisaniem do kobiet na Sympatii.

Na pocieszenie mogę powiedzieć, że miałem podobnie i też mnie zawsze to dziwiło, ale olewałem takie sytuacje od początku i co najwyżej mieliśmy ze znajomym zagwozdkę na temat kobiet pod tym względem.

I co do autorki: jedno nieudane spotkanie to nic. Sam miałem wiele spotkań, z których nic nie wyszło. Choć dwa były bardzo złe: na jednym rozmowa w żaden sposób się nie kleiła - dziewczę najwyraźniej oczekiwało, że tylko ja będę mówił Drugie z kolei było tragiczne: samotna matka (ale to pal licho), która na pierwszej randce powiedziała mi, że tatuś dziecka to ogólnie kawał chama był, że niedługo z więzienia wyjdzie (za rozbój siedział czy coś podobnego) i pewnie synka odwiedzi, do tego jarała się jakimiś bojówkami paramilitarnymi. Na zakończenie spotkania dostałem wyczerpującą opowieść jak to coś musiała "złapać" i krwawi co jakiś czas z odbytu.

[kasiatoya]

Oj tam oj tam , nie fochaj się
i tak wypadasz lepiej niż Piwozlop który ma odstraszający nick i nawet avatara nie ma.

Co do spotykania internetowych okazów to zdaje się, że był tu jakiś wątek dedykowany takim przypadkom, w tytule coś było o najbardziej nieudanych randkach czy jakoś tak

[201712140912]

Napisane przez Leszy

Jako wcielenie Leszego czuję się oburzony przyrównaniem do pospolitego jelenia!



A poważniej, Piwozlop niespecjalnie wygląda na jakiegoś natręta, po prostu miał (ma?) słabe doświadczenia z pisaniem do kobiet na Sympatii.



Na pocieszenie mogę powiedzieć, że miałem podobnie i też mnie zawsze to dziwiło, ale olewałem takie sytuacje od początku i co najwyżej mieliśmy ze znajomym zagwozdkę na temat kobiet pod tym względem.



I co do autorki: jedno nieudane spotkanie to nic. Sam miałem wiele spotkań, z których nic nie wyszło. Choć dwa były bardzo złe: na jednym rozmowa w żaden sposób się nie kleiła - dziewczę najwyraźniej oczekiwało, że tylko ja będę mówił Drugie z kolei było tragiczne: samotna matka (ale to pal licho), która na pierwszej randce powiedziała mi, że tatuś dziecka to ogólnie kawał chama był, że niedługo z więzienia wyjdzie (za rozbój siedział czy coś podobnego) i pewnie synka odwiedzi, do tego jarała się jakimiś bojówkami paramilitarnymi. Na zakończenie spotkania dostałem wyczerpującą opowieść jak to coś musiała "złapać" i krwawi co jakiś czas z odbytu.

Może dziewczę było zwyczajnie znudzone i czekało aż spotkanie dobiegnie końca.





Btw ja tez jestem w stanie ocenić po miniaturce czy mi czyis wygląd będzie odpowiadał.

Wysłane za pomocą mTalk

[Leszy]

Napisane przez kasiatoya

Oj tam oj tam , nie fochaj się
i tak wypadasz lepiej niż Piwozlop który ma odstraszający nick i nawet avatara nie ma.

Co do spotykania internetowych okazów to zdaje się, że był tu jakiś wątek dedykowany takim przypadkom, w tytule coś było o najbardziej nieudanych randkach czy jakoś tak

Koszmarne coś tam coś tam.

Napisane przez mekare95

Może dziewczę było zwyczajnie znudzone i czekało aż spotkanie dobiegnie końca.

To pewnie preferuje nudziarzy, bo chciała się ponownie spotkać

Napisane przez mekare95

Btw ja tez jestem w stanie ocenić po miniaturce czy mi czyis wygląd będzie odpowiadał.

Ja niestety nie potrafię powiedzieć, czy czyjaś twarz o wielkości 40x40 pikseli mi się podoba, czy nie

O, taki to rozmiar jest, jakby ktoś się zastanawiał:

[Fortuna1]

Napisane przez mekare95

Ja w pewnym momencie przestalam odpisywać i tłumaczyć bo później i tak dostawałam kolejne wiadomości w stylu: a dlaczego, a moze jednak. Czasem leciały wyzwiska. Ludzie na ogol nie rozumieli odmowy, a jakikolwiek kontakt sprawial ze stawali sie jeszcze bardziej natrętni.

Wysłane za pomocą mTalk

Gorsze jest jeśli tego natrectwa nie będziemy w stanie je wyfiltrowac przed pierwszym spotkaniem i na spotkaniu zostaniemy przegadani opowieścią np o tym jak wyglądały jego poprzednie kontakty z dziewczynami i dlaczego nie wyszło. Miałam tak raz. Radzę więc zrobić dobry przesiew

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:34 ---------- Poprzedni post napisano o 06:30 ----------

Napisane przez Piwozlop

Nie, nie mam. Nie dopowiadaj nic, bo potem wychodzi jakieś zupełnie kosmiczne "coś", które nie ma nic wspólnego z tym, co powiedziałem i co uważam.

Twoja wola. Specjalnie dałem takie zdjęcie, żeby było widać całego mnie. Twarz, sylwetkę itp. Wiele osób pokazuje tylko zdjęcie twarzy a potem jest rozczarowanie, że opis "sylwetka normalna" oznacza w rzeczywistości "mam 20 kg nadwagi". U mnie jest jasno i bez kręcenia. Masz opis, masz pokazujące mnie zdjęcie - bez ciemnych okularów, bez czapki, kominiarki etc. zrobione z takiej odległości, że dokładnie widać rysy twarzy. Niestety efektem ubocznym tego jest to, że na miniaturce wszystkiego nie zobaczysz.

Prawda. Szczęśliwie nie mam żadnego w stylu "Sexman123" albo "Prawicowy Fanatyk 88" czy "Słodki Kubuś". Zwykły nick, korespondujący z tym, co widać na zdjęciu (aczkolwiek połączenie tego wymaga pewnej wiedzy).

Zawsze podaję maila w wiadomości

Ciśnienie i żal może miałem kiedyś. Teraz już nie Podchodzę do tego na zasadzie "może ktoś się trafi, może nie". Po prostu na forum przedstawiam, jak ja to widzę. Tak, aby zrównoważyć wpisy "na Sympatii nie ma fajnych facetów, tylko sami napaleni zboczeńcy".

Z ciekawości chętnie bym zobaczyła, jak wygląda twój profil. Pokażesz?

No właśnie. Podajesz maila w wiadomości. Szczerze to jest to trochę dawanie siebie na tacy. Ja bym chciała się czuć zaintrygowana pierwsza wiadomością od potencjalnego partnera.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Matilde_]

A ja się zastanawiam nad czymś co kiedyś usłyszałam czy przeczytałam, a mianowicie że facetów jest o wiele więcej na portalach randkowych i dlatego trudno im zdobyć zainteresowanie.
Kobiety, podejrzewam dużo rzadziej mają takie problemy, ja sama się odzywałam do podobających mi się ale tylko przebierając zagadujących też bym miała co robić

[Jacqueline27]

Napisane przez Leszy

Koszmarne coś tam coś tam.



To pewnie preferuje nudziarzy, bo chciała się ponownie spotkać



Ja niestety nie potrafię powiedzieć, czy czyjaś twarz o wielkości 40x40 pikseli mi się podoba, czy nie

O, taki to rozmiar jest, jakby ktoś się zastanawiał:

Z tej miniaturki może za dużo zobaczyć nie można, ale na sympatii jest opcja szukaj i po odfiltrowywaniu odpowiedniej miejscowości i wieku widać już bardzo dokładnie panów z portalu. Wystarczy żeby stwierdzić czy jest interesujący czy nie

4. Ja zawsze odpisuję na wiadomości nawet, jeżeli nie jestem zainteresowany. Uważam, że skoro ktoś poświęcił swój czas i do mnie zagadał, to uczciwym będzie odpisanie mu nawet na zasadzie "Dziękuję za zainteresowanie moją osobą, jednak szukam kogoś innego. Życzę Ci powodzenia w dalszych poszukiwaniach."

Dostaje dziennie od 30-50 wiadomości. Wolnego czasu by mi nie starczyło na odpisywanie każdemu