zerwany kontakt przez dziewczynę - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-07-21, 21:21   #31
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Kasiatoya
czy jego ponioslo to nie wiadomo, ludzie często są w stosunku do siebie krytyczni gdy coś spieprzą . to mogli tak, to siak, to śmiak.

pocałowanie w rękę, niby przypadkowy dotyk opisywany w klasyku tanca godowego (przypadkowe strzępnięcie nieistniejącego paproszka, podtrzymanie za ramię, poprawienie szaliczka) to jeszcze nie jest psycholizm i prześladowanie.
na razie wiesz tyle, że się zaangażował, to akurat nie jest wielki grzech.

nie wyszlo to niech mu to powie, że to koniec, bo jej nie pasuje bo póki co nieźle niektórzy tu histeryzują i robią z faceta świra. niezłe ego, ktoś się w kimś zadurzył i od razu psychoza, no na pewno, chciałoby się być taką boginią albo bogiem seksu.

jeszcze lepszy jest kabaret gdy komus (szczególnie gdy wiele sobą nie reprezentuje) się zdaje, że ktoś się zadurzył.


Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-07-21 o 21:39
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-21, 23:33   #32
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Ale przecież ona mu bardzo jasno i wyraźnie wszystko powiedziała.
Na jej miejscu też bym urwała kontakt.
Po co tłumaczyć komuś po raz kolejny bardzo wyraźne komunikaty skoro do niego to i tak nie dociera.

Cytat:
Napisane przez TroskliwyPluszak Pokaż wiadomość
Pozniej napisala, ze czula sie naciskana, wystraszona itd calym tempem..
spytalem o jej odczucia, czy poczula jakas chemie.. mowila, ze nic nie czuje bo to za szybko..
troche poniosly mnie emocje i zaczalem ja naciskac..
zle sie z tym czula..
dzwonilem kilka dni, pisalem i zero odzewu..
Rozkminy czy go poniosło czy tylko mu się wydaje są dziwaczne w obliczu tego co ona wyraźnie powiedziała a co pogrubiłam.

Dla mnie ten facet, na podstawie tego co opisał, jest świrem. Postąpiłabym dokładnie jak opisywana dziewczyna.
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-21, 23:44   #33
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Jezeli dziewczyna nie odzywa sie 2 tyg i powedziala ze nic nie czuje to komunikat jest bardzo jasny a to jego problem ze do niego nie dotarlo. Mysle ze jakby powiedziala sluchaj to koniec to facet nadal by nie zakumal.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 08:55   #34
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez kasiatoya Pokaż wiadomość
Ale przecież ona mu bardzo jasno i wyraźnie wszystko powiedziała.
Na jej miejscu też bym urwała kontakt.
Po co tłumaczyć komuś po raz kolejny bardzo wyraźne komunikaty skoro do niego to i tak nie dociera.



Rozkminy czy go poniosło czy tylko mu się wydaje są dziwaczne w obliczu tego co ona wyraźnie powiedziała a co pogrubiłam.

Dla mnie ten facet, na podstawie tego co opisał, jest świrem. Postąpiłabym dokładnie jak opisywana dziewczyna.
Bardzo wyraźnie mu powiedziała, że nie czuje chemii i czuła się naciskana, tempo było za szybkie. Takie same frazesy jak te z gatunku ''nie zasługuję na ciebie'', itd - woda na młyn gdy ktoś ma nadzieję.
Przecież jeśli zakochany człowiek słyszy, że tempo jest za szybkie to proponuje jego zwolnienie, a nie zerwanie, prawda? A na hasło o braku chemii zakochana osoba też od razu nie wychodzi trzaskając drzwiami tylko większość ludzi chyba wie, że miłość może rozwinąć się w różnych okolicznościach, czasem zakochujesz się po czasie w kimś niepozornym, bo cię czymś ujął, jak to się mówi. To, że nie było fanfarów i jednorożców to jeszcze nie musi być od razu przekreślenie wszystkiego.
Komunikatu ''nie zakochałam się w tobie, nie czuję chemii, nie chcę więcej z tobą się spotykać ani pisać, bo po prostu nie'', tutaj nie było.



Dziewczyno, wyluzuj.
Poczucie dyskomfortu, pomijając oczywiste sytuacje, gdy ktoś cię krzywdzi i celowo źle wpływa na ciebie, jest subiektywne. Czasem wystarczy, że kogoś nie lubisz, ktoś cię denerwuje, i już w towarzystwie takiej osoby źle się czujesz, ale nie musi to być wina tej osoby. Albo można poczuć się nieszczęśliwym przeglądając cudowne życie kolegi na fejsbuku, ale o ile ta osoba nie przychodzi zaśmiecać twojego profilu, a udostępnia zdjęcia na własnym, to jak można mieć do kogoś pretensje że na własnej stronie przedstawia radosne treści które ciebie wprawiają w przygnębiający zadrosny nastrój. To tak dla przykładu.

To były po wielu miesiącach intensywnego kontaktu 2 randki.
Nie wyszło, nie zaklikało, nie zakochała się, oczekiwała czegoś więcej, może dzwonków z nieba, bywa.
On się akurat zadurzył bo jemu pasowała. Może i trochę niefortunnie postapił usiłując przełożyć uczucia na język rozumu, ale przynajmniej po swojemu nieudolnie coś tam próbował. Teraz sobie wyrzuca że mógł tego czy tamtego nie robić, ale to już się wydarzyło.

Ale nie rób od razu z gościa psychola, bo za tobą biegał ktoś nawiedzony (albo dlatego, że to fajnie mieć ego level master - kawę mi robi, kanapeczkę, ojej, kocha mnie. )
Śmiem wierzyć, że większość ludzi w przypadku źle ulokowanego uczucia naprawdę niekoniecznie wariuje, nie umie się pozbierać i wywołuje 3 wojnę.
Także trochę pokory bo od naciskania kogoś na randce, od złej randki po prostu, do stalkera droga niekoniecznie musi być taka krótka.

Nie mówiąc o tym, że niektórzy przeceniają wlasną wartość i afektu do siebie. Tu akurat chlopak jasno napisał co czuje i wiemy, co nie znaczy że szybko nie odpuści i nie uzna że dziewczyna owszem, fajniutka, ale przesadza;

ale ogólnie to, że ktoś się komuś podoba, w końcu jesteśmy istotami biologicznymi, więc nawet i nierzadko uważamy kogoś za przystojnego czy fajnego, to jeszcze nie oznacza, że tak prędko rzucilibyśmy się mu w ramiona, zakochaliśmy się, swiata się nie widzi, chce się związku itd.
Naprawdę, mniej poczucia bycia pępkiem świata nie zaszkodzi.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 10:07   #35
the cherry blossom girl
Rozeznanie
 
Avatar the cherry blossom girl
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 617
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Facet po prostu uznał, że skoro kilka miesięcy (ale właściwie nie wiemy ile) rozmawiał z nią przez telefon czy pisał smsy, to ma prawo zachowywać się prawie jak jej chłopak. Pierwsze spotkanie na żywo, a on całusy, dotykanie itp
Też spotkałam się kiedyś z chłopakiem z Internetu bo paru miesiącach znajomości wirtualnej i pierwsze spotkanie było mocno "oficjalne"
Także uważam, że facet nie miał prawa się do niej przymilać, zwłaszcza jak ona sama nie inicjowała tego kontaktu. Skoro ją to jednak zniechęciło to chyba było coś nie tak. Znamy wersje autora, a nie wiemy jak to wyglądało ze strony dziewczyny. Jest różnica być adorowaną przez faceta który nam się podoba, znamy go, niż przez faceta którego pierwszy raz na oczy widzimy Ludzie przesadzają z tym Internetem czy telefonami i uważam, że nigdy to nie zastąpi kontaktu żywego z człowiekiem.
the cherry blossom girl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 10:54   #36
_Selina_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez TroskliwyPluszak Pokaż wiadomość
Nie jestem zdesperowany.. Po prostu mnie zauroczyła i poniosło mnie.. Nie jest tak, ze sie przyklejam do dziewczyn, bez przesady.. Wiem, ze przesadzilem z moimi tekstami.. Uważacie, że warto abym sprobował do niej zadzwonić?
Daj dziewczynie spokój, a nastepnym razem, aż tak się nie rzucaj na kobietę, jeśli widzisz, że chemia nie działa w dwie strony. Może gdybyś się inaczej zachowywał coś by z tego po czasie fajnego wyszło, a tak wyszła lipa.

___wysłane z telefonu, staram się sprawdzać co napisałam, ale czasami słownik "wie lepiej" ___
_Selina_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 10:59   #37
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Hultaj
Nic nie zrozumiałam...
Znaczy, że ja jestem pępkiem świata czy kto?

Chyba nie ma sensu dłużej tłumaczyć bo mam nieodparte wrażenie, że zarówno Ty jak i autor nie rozumiecie sytuacji z punktu widzenia dziewczyny.

Byłam w takiej sytuacji i w pewnym momencie czułam się realnie, fizycznie zagrożona przez takiego natarczywego absztyfikanta.
Nie wydawało mi się, tak się czułam, taka była sytuacja.
Nie będę wchodzić w szczegóły ale to przykre, że tak to sobie bagatelizujesz.
Teraz jestem szczególnie wyczulona na takie egzemplarze.

Choćbym nie wiem ile przegadała via sieć z kimkolwiek to zwyczajnie nie podoba mi się obmacywanie i całusy z osobą którą pierwszy raz widzę na oczy (tak mam, inni mogą mieć inaczej).
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-07-22, 11:01   #38
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Niedawno sie z nia spotkalem bylo milo i sympatycznie. kilka razy ja dotknalem, dalem calusy w reke itp.. Pozniej napisala, ze czula sie naciskana, wystraszona itd calym tempem.. troche mnie to rozzloscilo,
jasna sprawa z tym, że znamy tylko wersję chłopaka.

tylko z opisu wynika że on wyszedł ze spotkania raczej z miłymi wrażeniami, a potem się dowiedział, że jednak nie było miło.

dziewczyna nie mogła od razu powiedzieć, co jej się nie podoba? i w sumie dziwić się że ktoś sie wkurza jak na randce niby jest ok, a po randce przeciwieństwo?
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 13:08   #39
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
jasna sprawa z tym, że znamy tylko wersję chłopaka.

tylko z opisu wynika że on wyszedł ze spotkania raczej z miłymi wrażeniami, a potem się dowiedział, że jednak nie było miło.

dziewczyna nie mogła od razu powiedzieć, co jej się nie podoba? i w sumie dziwić się że ktoś sie wkurza jak na randce niby jest ok, a po randce przeciwieństwo?
No właśnie on wyszedł z milymi wrażeniami, ona nie. Autor napisał , że mu to później oznajmiła, że źle się czuła i z jakiego powodu, a autor co na to (?), zaczął ją "cisnąć" na kolejnym spotkaniu nic dziwnego, że się nie odzywa, pewnie się przestraszyla.
A jakieś buziaki, dotykania na pierwszym spotkaniu nie każdy chce żeby mu na dzień dobry pakować się z butami w strefę komfortu i to ile razem "spędzili czasu" w necie nie ma żadnego znaczenia. Sądzę też, że po dziewczynie mogło być widać, że jej to nie pasuje, a autor to sobie wolał odczytać jako nieśmiałość.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 13:12   #40
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

No dokladnie hultaj nie wzielas pod uwage ze dziewczyna zwyczajnie mogla sie bac jego reakcji ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 13:30   #41
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

no to jak się go bała to mogla nie iść na drugą randkę to po pierwsze

po drugie nie każdy z dotyku, pocałowania w rękę czy policzek robi od razu wielką sprawę, są ludzie z wbudowanym ogromnym dystansem, i są bardziej wylewni którzy się np. uściskają na powitanie i nie traktują tego jak gry wstępnej do seksu


krótko mówiąc
1. zapomnijcie księżniczki i książęta że jesteście takimi cudami nad cudami że świat musi was koniecznie stalkować a każde dłuższe spojrzenie wam w oczy rowna się temu że na pewno ktoś na was namiętnie zezuje, bo równie dobrze może się gapić na was i was nie widzieć, zajęty swoimi myślami
2. i nie róbcie świra z kogoś po 2 randce tylko dlatego, że wam nie pasuje i uważacie go za frajera. to tyle.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Cytat:
w necie nie ma żadnego znaczenia
nie wiem co ma znaczenie, ale jednak uważam, że jeśli z kimś buduje się jakąś więź, relację, przez parogodzinne rozmowy dziennie, to przynajmniej jedna ze stron ma prawo czuć się względem drugiej swobodnie.

nie wyobrażam sobie że miałabym gadać z kimś w takich ilościach a potem na spotkaniu musieć zachowywać się sztywno. no sorry.
gadasz z kimś, zwierzasz się, a potem foch, bo ktoś jest ''mniej zdystansowany''. to może nauczka dla osób z kilometrową strefą komfortu do której nie wolno wejść by spotykać się szybciej, a wielomiesięczne pogawędki i udawanie obcych najwyraźniej im nie słuzą bo niekoniecznie muszą trafić na czlowieka z taką samą kilometrową strefą.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-07-22 o 13:31
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-22, 13:44   #42
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no to jak się go bała to mogla nie iść na drugą randkę to po pierwsze

po drugie nie każdy z dotyku, pocałowania w rękę czy policzek robi od razu wielką sprawę, są ludzie z wbudowanym ogromnym dystansem, i są bardziej wylewni którzy się np. uściskają na powitanie i nie traktują tego jak gry wstępnej do seksu


krótko mówiąc
1. zapomnijcie księżniczki i książęta że jesteście takimi cudami nad cudami że świat musi was koniecznie stalkować a każde dłuższe spojrzenie wam w oczy rowna się temu że na pewno ktoś na was namiętnie zezuje, bo równie dobrze może się gapić na was i was nie widzieć, zajęty swoimi myślami
2. i nie róbcie świra z kogoś po 2 randce tylko dlatego, że wam nie pasuje i uważacie go za frajera. to tyle.
Może miała nadzieję, że jednak złe pierwsze wrażenie jakie na niej zrobił było mylne.
Po drugie, ona widocznie jest z tych, którzy nie lubią być dotykani przez obcych.

Krótko mowiac:
1. Potrzeba dystansu to nie jest ksiezniczkowanie. A patrzenia się na kogoś nie można porównać do "ciśnienie" prawie obcej osoby o to czy czuję chemię
2. I nikt z autora świra nie robi, tylko on sam przedstawia się jako osoba nachalna, przynajmniej wobec tej dziewczyny.


Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no to jak się go bała to mogla nie iść na drugą randkę to po pierwsze

po drugie nie każdy z dotyku, pocałowania w rękę czy policzek robi od razu wielką sprawę, są ludzie z wbudowanym ogromnym dystansem, i są bardziej wylewni którzy się np. uściskają na powitanie i nie traktują tego jak gry wstępnej do seksu


krótko mówiąc
1. zapomnijcie księżniczki i książęta że jesteście takimi cudami nad cudami że świat musi was koniecznie stalkować a każde dłuższe spojrzenie wam w oczy rowna się temu że na pewno ktoś na was namiętnie zezuje, bo równie dobrze może się gapić na was i was nie widzieć, zajęty swoimi myślami
2. i nie róbcie świra z kogoś po 2 randce tylko dlatego, że wam nie pasuje i uważacie go za frajera. to tyle.

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

nie wiem co ma znaczenie, ale jednak uważam, że jeśli z kimś buduje się jakąś więź, relację, przez parogodzinne rozmowy dziennie, to przynajmniej jedna ze stron ma prawo czuć się względem drugiej swobodnie.

nie wyobrażam sobie że miałabym gadać z kimś w takich ilościach a potem na spotkaniu musieć zachowywać się sztywno. no sorry.
gadasz z kimś, zwierzasz się, a potem foch, bo ktoś jest ''mniej zdystansowany''. to może nauczka dla osób z kilometrową strefą komfortu do której nie wolno wejść by spotykać się szybciej, a wielomiesięczne pogawędki i udawanie obcych najwyraźniej im nie słuzą bo niekoniecznie muszą trafić na czlowieka z taką samą kilometrową strefą.
Dziewczyna nie musiała chcieć zachowywać się sztywno, mogła właśnie chcieć swobodnie, ale rozmawiać
To nie jest foch, gdy nie chcesz by ktoś Cie całował lub dotykał.
Nie wiem dla kogo by to miała być "nauczka " Sama też nie uważam, żebym miała kilometrowa strefę komfortu, chociaż nie przeszło by u mnie jakiekolwiek całowanie na pierwszej randce, trzymanie za rękę itp
Na szczęście do tej pory trafialam na osoby, które szanowały moje granice i ich nie ponosiło z tego powodu



Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 14:05   #43
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Dziewczyna nie musiała chcieć zachowywać się sztywno, mogła właśnie chcieć swobodnie, ale rozmawiać
To nie jest foch, gdy nie chcesz by ktoś Cie całował lub dotykał.
Nie wiem dla kogo by to miała być "nauczka " Sama też nie uważam, żebym miała kilometrowa strefę komfortu, chociaż nie przeszło by u mnie jakiekolwiek całowanie na pierwszej randce, trzymanie za rękę itp
Na szczęście do tej pory trafialam na osoby, które szanowały moje granice i ich nie ponosiło z tego powodu
a ja bym być może pocałowała w policzek na przywitanie i być może pare razy swobodnie dotknęła. Na pewno nie po to by kogoś wymacać. Uważam dotyk za naturalny. Facetow po rękach jeszcze nie całowałam, ale gdy jakiś rwie się do udawania dżentelmena nie robię z tego afery, nie przeżywam, i nie uważam go od razu psychola.
Ale ja na pewno za to nie bawiłabym się miesiącami w telefoniczne konferencje bez normalnych spotkań pomiędzy nimi, właśnie po to by nie tracić czasu na kontakt z osobą która ostatecznie być moze mi nie podpasuje. Ale gdyby juz wydarzył się taki cud, przegadałabym z kimś dziesiątki czy setki godzin (nie wiem czy zwracacie uwagę ale przegadanie z kimś wielu godzin świadczy o tym, że te osoby mają o czym ze sobą rozmawiać i nie nudzą się ze sobą i to nie jest takie cholernie łatwe umieć z kimś tyle rozmawiać), a potem taka osoba jedyne co by mi miała do powiedzenia po spotkaniu, że jestem natrętem bo jej dotknęłam, to no coż, ja bym się przeraziła że mam do czynienia z zimną rybą, panią foszki ^^ i żegnam.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-07-22 o 14:07
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 14:18   #44
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

[QUOTE=Hultaj;75688996]a ja bym być może pocałowała w policzek na przywitanie i być może pare razy swobodnie dotknęła. Na pewno nie po to by kogoś wymacać. Uważam dotyk za naturalny. Facetow po rękach jeszcze nie całowałam, ale gdy jakiś rwie się do udawania dżentelmena nie robię z tego afery, nie przeżywam, i nie uważam go od razu psychola.
Ale ja na pewno za to nie bawiłabym się miesiącami w telefoniczne konferencje bez normalnych spotkań pomiędzy nimi, właśnie po to by nie tracić czasu na kontakt z osobą która ostatecznie być moze mi nie podpasuje. Ale gdyby juz wydarzył się taki cud, przegadałabym z kimś dziesiątki czy setki godzin (nie wiem czy zwracacie uwagę ale przegadanie z kimś wielu godzin świadczy o tym, że te osoby mają o czym ze sobą rozmawiać i nie nudzą się ze sobą i to nie jest takie cholernie łatwe umieć z kimś tyle czasu rozmawiać), a potem taka osoba jedyne co mi miała do powiedzenia po spotkaniu, że jestem natrętem bo jej dotknęłam, to no coż, ja bym się przeraziła że mam do czynienia z zimną rybą, panią foszki ^^ i żegnam. [/QUOTE

Tyle że gdybyś zobaczyła, że facet się usztywnił (i tu nie krocze mam na myśli) to pewnie byś tego nie powtórzyła, a nie przyjęła że on taki nieśmiały wydaje mi się, że u większości można odróżnić dyskomfort od nieśmiałość.
W tym, że lepiej się spotkać w miarę szybko, to się z Tobą absolutnie zgadzam. Bo rozmowa rozmowa, ale jakieś przyciąganie/chemia też być powinna jeśli to ma być więcej niż kolezenstwo, warto to w miarę szybko zweryfikować. W przypadku autora, albo dziewczynie się nie spodobał w ogóle, ale nie wiedziała jak mu to powiedzieć, albo jego tempo ją całkiem do niego zniecheciło. A z tego co zrozumiałam dziewczyna mu grzecznie powiedziała że tempo jej nie odpowiada, czy miała do tego prawo?jak najbardziej. Uważam, że reacja autora powinno być uszanowanie jej preferencji i albo zerwanie z nią kontaktu, jeśli mu to nie pasuje, albo dostosowanie się do jej tempa autor wybrał opcję nr 3, najgorsza z możliwych, czyli ciśniecie o chemię połączone z unoszeniem się, tym właśnie mógł sobie wystawić świadectwo nachalnego faceta i włączyć u dziewczyny opcje ewakuacji.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 14:34   #45
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
(...)
A z tego co zrozumiałam dziewczyna mu grzecznie powiedziała że tempo jej nie odpowiada, czy miała do tego prawo?jak najbardziej. Uważam, że reacja autora powinno być uszanowanie jej preferencji i albo zerwanie z nią kontaktu, jeśli mu to nie pasuje, albo dostosowanie się do jej tempa autor wybrał opcję nr 3, najgorsza z możliwych, czyli ciśniecie o chemię połączone z unoszeniem się, tym właśnie mógł sobie wystawić świadectwo nachalnego faceta i włączyć u dziewczyny opcje ewakuacji.
O to to.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 14:40   #46
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

nie wiem co było między nimi, ciężko wrózyć z 2 enigmatycznych postów pana autora i o tym mowię, za to niektórym przyszła łatwo diagnoza że koleś jest psycholem.

facet z randki wyszedł z przekonaniem, że było miło i fajnie, to nie wiem czy ona się usztywniała czy nie. nawet ludzie z depresją potrafią udawać uśmiech, a dziewczynę chłopak opisał jako szalenie nieśmiałą, więc równie dobrze mogła bać się go urazić i najwyraźniej z jakiegoś powodu mogła mu wcale nie okazać, że jej najlepiej na tej randce nie jest. Mało to osób udaje, że się dobrze bawi, wyluzowanie, i tak dalej?

nie ma co bronić dziewczyny i nie ma co oskarżać faceta, za mało danych, nie ma jednego uniwersalnego kodu który by mówił, że złapać z łokieć na randce wolno dopiero na 4 randce, nie ma co od razu czepiać się dziewczyny, że nie umie być niemiła, ale nie ma też co udawać, że to nie ona powinna umieć wyznaczać własne granice, a już szczytem uprzejmości by było gdyby umiala ładnie zerwać znajomość, a nie pójściem na łatwiznę przez urwanie kontaktu.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-07-22 o 14:42
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 14:50   #47
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Jakby ją np. na tej randce zgwałcił, bo taka ładna a jego "poniosło", to też by wyszedł z przekonaniem, że było fajnie.
Kluczowe jest to, że fajnie było tylko jemu...
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 15:02   #48
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez kasiatoya Pokaż wiadomość
Jakby ją np. na tej randce zgwałcił, bo taka ładna a jego "poniosło", to też by wyszedł z przekonaniem, że było fajnie.
Kluczowe jest to, że fajnie było tylko jemu...
Dotknięcie w neutralne miejsce to nie gwałt, trochę cię ponosi.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 15:03   #49
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
nie wiem co było między nimi, ciężko wrózyć z 2 enigmatycznych postów pana autora i o tym mowię, za to niektórym przyszła łatwo diagnoza że koleś jest psycholem.

facet z randki wyszedł z przekonaniem, że było miło i fajnie, to nie wiem czy ona się usztywniała czy nie. nawet ludzie z depresją potrafią udawać uśmiech, a dziewczynę chłopak opisał jako szalenie nieśmiałą, więc równie dobrze mogła bać się go urazić i najwyraźniej z jakiegoś powodu mogła mu wcale nie okazać, że jej najlepiej na tej randce nie jest. Mało to osób udaje, że się dobrze bawi, wyluzowanie, i tak dalej?

nie ma co bronić dziewczyny i nie ma co oskarżać faceta, za mało danych, nie ma jednego uniwersalnego kodu który by mówił, że złapać z łokieć na randce wolno dopiero na 4 randce, nie ma co od razu czepiać się dziewczyny, że nie umie być niemiła, ale nie ma też co udawać, że to nie ona powinna umieć wyznaczać własne granice, a już szczytem uprzejmości by było gdyby umiala ładnie zerwać znajomość, a nie pójściem na łatwiznę przez urwanie kontaktu.
Nie wiem czy one są aż tak enigmatyczne, bo autor wyraźnie napisał, że po pierwszej randce dziewczyna mu powiedziała, że czuła się źle na pierwszej randce przez tempo jakie narzucił, a on na drugiej postanowił przycinąć ją jeszcze bardziej jeśli nie jest psycholem, to chamem który nie potrafi uszanowac granic drugiej osoby. Ona wyznaczyła granice, powiedziała że było źle i dlaczego, on tą granice przekroczył jeszcze raz. Jej reakcja było zerwanie kontaktu, może niezbyt uprzejme, ale czy miała obowiązek być uprzejma wobec kogoś kto taki nie był wobec niej?



Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-07-22, 15:08   #50
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy one są aż tak enigmatyczne, bo autor wyraźnie napisał, że po pierwszej randce dziewczyna mu powiedziała, że czuła się źle na pierwszej randce przez tempo jakie narzucił, a on na drugiej postanowił przycinąć ją jeszcze bardziej jeśli nie jest psycholem, to chamem który nie potrafi uszanowac granic drugiej osoby. Ona wyznaczyła granice, powiedziała że było źle i dlaczego, on tą granice przekroczył jeszcze raz. Jej reakcja było zerwanie kontaktu, może niezbyt uprzejme, ale czy miała obowiązek być uprzejma wobec kogoś kto taki nie był wobec niej?



Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Zgadzam się że wyartykuowała to, ale widocznie do siebie nie pasowali.

Nie wiem, jak bardzo musiałby mi się nie podobać facet, żebym się nie dała w rękę dotknąć. A jestem osobą o wielkim wyczuleniu w aspekcie "nie tykać".

Autor powinien był się powstrzymać, ale wszyscy popełniamy błędy. Nie sądzę, żeby z tego związku coś wyszło, ale teksty o stalkowaniu I gwałcie to już przesada.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 15:09   #51
kasiatoya
Rozeznanie
 
Avatar kasiatoya
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: to tu to tam
Wiadomości: 905
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Dotknięcie w neutralne miejsce to nie gwałt, trochę cię ponosi.
Zgadza się, mocno przejaskrawiłam.
Upieram się tylko, że naruszanie granic drugiej osoby czy to jest niewinne dotknięcie czy coś grubszego jest mega słabe.
Dyskomfort osoby która sobie tego nie życzy nie jest księżniczkowaniem.
kasiatoya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 15:25   #52
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez kasiatoya Pokaż wiadomość
Zgadza się, mocno przejaskrawiłam.
Upieram się tylko, że naruszanie granic drugiej osoby czy to jest niewinne dotknięcie czy coś grubszego jest mega słabe.
Dyskomfort osoby która sobie tego nie życzy nie jest księżniczkowaniem.
Oczywiście. Myślę, że to księżniczkowanie to odnośnie tego, że dziewczyna szuka wymówki, zamiast od razu powiedzieć "nie chcę już się spotykać", bo według mnie tak po prostu było.

Żadna zdrowa osoba bez tragicznej przeszłości nie przestraszy się tak dotknięcia w rękę przez osobę, która jej się podoba. Tak przynajmniej myślę.

Zakładam, że chodzi o dotknięcie, a nie o jakieś dziwne akcje. Przecież to nic złego, że jej się facet nie spodobał.
Cytat:
Napisane przez kasiatoya Pokaż wiadomość
Zgadza się, mocno przejaskrawiłam.
Upieram się tylko, że naruszanie granic drugiej osoby czy to jest niewinne dotknięcie czy coś grubszego jest mega słabe.
Dyskomfort osoby która sobie tego nie życzy nie jest księżniczkowaniem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 16:07   #53
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Zgadzam się że wyartykuowała to, ale widocznie do siebie nie pasowali.

Nie wiem, jak bardzo musiałby mi się nie podobać facet, żebym się nie dała w rękę dotknąć. A jestem osobą o wielkim wyczuleniu w aspekcie "nie tykać".

Autor powinien był się powstrzymać, ale wszyscy popełniamy błędy. Nie sądzę, żeby z tego związku coś wyszło, ale teksty o stalkowaniu I gwałcie to już przesada.
Co człowiek to granica granicy 😉 Ja swojego byłego narzeczonego poznałam przez neta, spodobał mi się od razu i to bardzo, ale jak na 3 spotkaniu złapał mnie za dłoń to poczułam dyskomfort. Dla mnie to było za szybko, chociaż nie uważam żeby moja strefa komfortu była jakaś bardzo duża.
To stalkowanie to chyba było bardziej w kontekście tego, że on nadal chce do niej dzwonić, po tym jak go poniosło. Przynajmniej ja tak to zrozumiałam.



Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:07 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Oczywiście. Myślę, że to księżniczkowanie to odnośnie tego, że dziewczyna szuka wymówki, zamiast od razu powiedzieć "nie chcę już się spotykać", bo według mnie tak po prostu było.

Żadna zdrowa osoba bez tragicznej przeszłości nie przestraszy się tak dotknięcia w rękę przez osobę, która jej się podoba. Tak przynajmniej myślę.

Zakładam, że chodzi o dotknięcie, a nie o jakieś dziwne akcje. Przecież to nic złego, że jej się facet nie spodobał.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Nie mam żadnej tragicznej przeszłości, a całowanie w cokolwiek przez obcego człowieka na pierwszym spotkaniu, mogłoby spowodować u mnie lekka niechęć, bez względu na to jak mocno by mi się ktoś spodobał.
I to wcale nie musiała być wymówka, że dla niej to jest za szybkie tempo i że nie wie czy jest chemia, ja też tak mam że mnie zazwyczaj "nie bierze" od razu

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 16:54   #54
QueenOfHearts
Rozeznanie
 
Avatar QueenOfHearts
 
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 864
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Daj jej spokój.
Ona nie chce związku z tobą.

Cytat:
Napisane przez TroskliwyPluszak Pokaż wiadomość
Nie jestem zdesperowany.. Po prostu mnie zauroczyła i poniosło mnie.. Nie jest tak, ze sie przyklejam do dziewczyn, bez przesady.. Wiem, ze przesadzilem z moimi tekstami.. Uważacie, że warto abym sprobował do niej zadzwonić?
__________________
"NIE MA SPRAWIEDLIWOŚCI. JESTEM TYLKO JA." T.Pratchett
QueenOfHearts jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 16:55   #55
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 092
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez Ksiegowa85 Pokaż wiadomość
Co człowiek to granica granicy 😉 Ja swojego byłego narzeczonego poznałam przez neta, spodobał mi się od razu i to bardzo, ale jak na 3 spotkaniu złapał mnie za dłoń to poczułam dyskomfort. Dla mnie to było za szybko, chociaż nie uważam żeby moja strefa komfortu była jakaś bardzo duża.
To stalkowanie to chyba było bardziej w kontekście tego, że on nadal chce do niej dzwonić, po tym jak go poniosło. Przynajmniej ja tak to zrozumiałam.


Nie mam żadnej tragicznej przeszłości, a całowanie w cokolwiek przez obcego człowieka na pierwszym spotkaniu, mogłoby spowodować u mnie lekka niechęć, bez względu na to jak mocno by mi się ktoś spodobał.
I to wcale nie musiała być wymówka, że dla niej to jest za szybkie tempo i że nie wie czy jest chemia, ja też tak mam że mnie zazwyczaj "nie bierze" od razu
Nie no, całowanie odpada - masz rację. Nie doczytałam, jeśli tak rzeczywiście było napisane, to kajam się. Myślałam, że on ją niezobowiązująco szturchał, to o łokieć, tu o ramię (wiecie, tak romantycznie, nie że szturchał, ale nie mam słowa). Chyba zasugerowałam się postem Hultaja.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-22, 22:58   #56
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Nie wiem czy one są aż tak enigmatyczne, bo autor wyraźnie napisał, że po pierwszej randce dziewczyna mu powiedziała, że czuła się źle na pierwszej randce przez tempo jakie narzucił, a on na drugiej postanowił przycinąć ją jeszcze bardziej jeśli nie jest psycholem, to chamem który nie potrafi uszanowac granic drugiej osoby. Ona wyznaczyła granice, powiedziała że było źle i dlaczego, on tą granice przekroczył jeszcze raz. Jej reakcja było zerwanie kontaktu, może niezbyt uprzejme, ale czy miała obowiązek być uprzejma wobec kogoś kto taki nie był wobec niej?
ale ja wiem
Cytat:
Niedawno sie z nia spotkalem bylo milo i sympatycznie. kilka razy ja dotknalem, dalem calusy w reke itp.. Pozniej napisala, ze czula sie naciskana, wystraszona itd calym tempem..
gdzie tu jest napisane ze dziewczyna dała wyraźnie sygnał na randce że odczuwa dyskomfort pozostaje zagadką

dalej dyskutować mi się nie chce, o byciu psycholem, chamem i porównaniu do gwałtu;
niektórym by się przydał zimny prysznic na rozsadzające czaszkę ego i manię wielkości.

Cytat:
Upieram się tylko, że naruszanie granic drugiej osoby czy to jest niewinne dotknięcie czy coś grubszego jest mega słabe.
dziewczyno, nawet w autobusie siedzisz z kimś ramię w ramię.
Cytat:
To stalkowanie to chyba było bardziej w kontekście tego, że on nadal chce do niej dzwonić, po tym jak go poniosło. Przynajmniej ja tak to zrozumiałam.
ta dziewczyna jest taka chamska, że po wcześniejszych wielu sesjach gawędziarskich nawet nie raczy odebrać telefonu czy odpisać na smsa wprost z tekstem ''nie wysilaj się już koleś bo to koniec''. Owszem, to akurat jest księżniczkowanie, taki brak szacunku do drugiej osoby.

Cytat:
Ja swojego byłego narzeczonego poznałam przez neta, spodobał mi się od razu i to bardzo, ale jak na 3 spotkaniu złapał mnie za dłoń to poczułam dyskomfort. Dla mnie to było za szybko, chociaż nie uważam żeby moja strefa komfortu była jakaś bardzo duża.
też z nim wisiałaś codziennie na telefonie po parę godzin?
wg logiki tego wątku taki kontakt nic nie znaczy, można nawet z kimś uprawiać seks wirtualnie, dopuścić kogoś do swojej prywatności bardzo blisko (no o czymś przez tych parę godzin si rozmawia, widocznie wymienia się tylko godzinami kulinarne przepisy), a na koniec liczy się tylko to, że w kawiarni nie wolno ci się zachowywać naturalnie bo przecież nie szkodzi, że ona ci już się zwierzyła ile np. ma brodawek na ciele, śmierdzą jej stopy albo zatruła się grzanką - nie spotykałes się więc udawaj że jej nie znasz bo nie widziałeś na żywo jak macha ręką.
Bo faktycznie, ludzie to są twory z kosmosu, nie wiesz czy nie spotkasz kogoś z 4 nogami, kto ma śmierdzące macki.
I druga strona medalu takiego zacnego roumowania, czyli związek na odległość nie istnieje, w końcu kontakt przez telefon czy internet to nie to samo co na żywo.
Brawo. Nie wiem naprawde po co ludzie w ogóle wymieniają między sobą smsy i wiadomości na fejsie, żony piszą do mężów i na odwrót, powinni przybiegać do siebie i przybijać sobie piąteczkę, bo bycie w kontakcie za pośrednictwem technologii nie znaczy nic.

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:48 ----------

Cytat:
Nie mam żadnej tragicznej przeszłości, a całowanie w cokolwiek przez obcego człowieka na pierwszym spotkaniu, mogłoby spowodować u mnie lekka niechęć,
moja droga, kobiety nie przepadają za całowaniem w rękę, bo to dość krępujące i glupie, ale taki był kiedyś zwyczaj i element kultury, mężczyzna szarmancki i dobrze wychowany przepuszczał kobietę w drzwiach, pomagał jej założyć płaszcz i owszem, pocałował w dłoń. Także i dzisiaj spotkasz panów niekoniecznie tylko w starszym wieku, którzy całują w rękę przy spotkaniu. Myślę, że faceci też są zadowoleni, że ten zwyczaj zanika bo może niekoniecznie każdemu facetowi chciało się całować po rękach pierwszą z brzegu dziunię tylko dlatego, że raczyla urodzić się bez penisa.
Niemniej, można tego nie lubić ale to nie jest wulgarne chamskie tylko relikt przeszłości, facet staral się być uprzejmy.
Ja za pusty zbędny gest uważam obdarowywanie kwiatami bo to nikomu niepotrzebne i za chwilę zgnije w wazonie, a jakoś mnóstwo kobiet uwielbia dostawać kwiatki i rozpacza, gdy ich za mało otrzymuje. Jedno i drugie obiektywnie patrząc jest idiotycznym zwyczajem, wytworem kultury, a jeśli kobieta tak ogromnie pragnie mieć kwiaty w wazonie to może je sobie sama kupić w kwiaciarni.
Cytat:
dalem calusy w reke itp..


---------- Dopisano o 23:58 ---------- Poprzedni post napisano o 23:56 ----------

Cytat:
w cokolwiek przez obcego człowieka
a ja bym się obraziła gdybym z kimś przegadała dziesiątki czy setki godzin i ktoś by mnie nazwał obcym człowiekiem. nie wpadłabym na to że można dużo rozmawiać z obcym człowiekiem i obcemu człowiekowi poświęcać aż tyle uwagi.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-07-22 o 23:00
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 01:26   #57
TroskliwyPluszak
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 3
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cześć,
Dziekuje za odpowiedzi i wasze zdania. Rzeczywiście moze nie wszystko dobrze wyjasnilem i trudno bylo sie do wszystkiego odnieść. Rozmów bylo ponad pol roku. Dziewczyna chciała sie spotkać wczesniej ale jakoś wszystko sie przeciągało.. Bardzo czekała na to spotkanie. Bala sie również, ze ona mi sie nie spodoba. Prosiła aby spotkanie nie bylo oficjalne tylko takie przyjacielskie aby czuła sie swobodniej. Takie pocałunki w rękę oraz policzek wyszły w trakcie spacerów oraz wyglupow.. Powiedziałem wprost, ze jest bardzo piękna i chcialem dac jej takie calusy na spotkaniu.. Niestety zauroczyla mnie mocno i straciłem głowę.. Nie wiem skad wasza trochę chamska krytyka ze jestem jakimś świtem itp.. Szczerze bardzo nie milo sie to czyta.. Prosilem o rady, a nie jechanie po mnie i po moje osobie. Czy to cos złego, ze chłopakowi sie spodobała dziewczyna? Dzien po spotkaniu cos się wydarzyło co mnie zdenerwowało.. Był jakis zgrzyt. Wiem ze przesadzilem z tempem i powiedziałem kilka slow za duzo.. Gdybym wiedział zrobilbym to wszystko inaczej. Gdy milczala prawie 2 tygodnie napisalem jej w tym czasie kilka sms w których były m. in. Szczere przeprosiny i moje poczucie winy. Szanuje ludzi i jestem dobrze wychowany traktując inne osoby milo i w taki sposób aby nikogo nie urazić. Na drugim spotkaniu (dwa dni) bylo bez dotyku i bez pocałunków. Bylo Milo i radośnie. Bardzo duzo myślałem o moim zachowaniu i zapytalem przez tel następnego dnia o jej odczucia, czy poczuła cos do mnie. W rozmowach wszystko jej się podobało, podkreślała to wielokrotnie, wizualnie tez itd. Powiedziała ze nic nie czuje, pomyślałem ze to dlatego ze jest wcześnie i ja zniechecilem. Rozmowa nie wyglądała dobrze.. Znowu bylo 2 tyg ciszy w której napisalem kilka krotkich wiadomości i wykonalem kilka telefonów.. W tych odstępach bez kontaktu staralem sie nie naciskać ale dac znać ze chcialem porozmawiać. Wiem, ze zle postapilem. I chcialbym to zmienić. Zdarzają sie trudne początki i wiem, ze moze nie chcieć juz ona kontaktu, spotkań i rozmów. Moze tez sie obawiać.. Zastanawiam sie czy jeśli na kolejnych spotkaniach przywroce wcześniejsze zainteresowanie bez dotykow ani nic to czy jej moze wrócić pierwotne poczucie ze chce mnie poznawać dalej.. Nie mecze jej ani wiadomościami ani telefonami. Nigdy sie nie kleje jakoś chamsko do dziewczyn, po prostu na spotkaniach potwierdziły sie moje dobre przypuszczenia na jej temat. W rozmowach bylo super, wizualnie tez super i emocje wzięły gore.. Nie mogę sobie tego darowac ale zdaje sobie sprawę ze kontakt sie utnie. Z tego co pisał(a) hultaj, również moge czuc sie źle ze ktos nagle zaczął w pełni zlewac osobę z ktora prowadziło sie setki godzin rozmow.. Mysle o tym duzo, zastanawiam sie, wyczekuje kontaktu od osoby na której mi zaczęło zależeć a taka cisza jest bolesna. Wiem, ze jej z tym ciężko lub sie zawiodła przez moja głupotę.. Myślicie, ze tego nie żałuje? Nie wiem skąd to obrazanie.. Nie szukam przygód i nigdy w życiu nie mialem takiego myślenia..
Czy wg was facet który chce sie starac jest naprawde chamem wariatem świrem stalkerem namolnym gościem i wszystkim co najgorsze?? Moje sumienie nie daje mi spokoju ze tak sie potoczylo i sprawilem jej smutek, chcialem jeszcze jakos spróbować.. Tylko tyle
TroskliwyPluszak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 07:03   #58
Ksiegowa85
Zakorzenienie
 
Avatar Ksiegowa85
 
Zarejestrowany: 2017-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 726
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Napisane przez TroskliwyPluszak Pokaż wiadomość
Cześć,
Dziekuje za odpowiedzi i wasze zdania. Rzeczywiście moze nie wszystko dobrze wyjasnilem i trudno bylo sie do wszystkiego odnieść. Rozmów bylo ponad pol roku. Dziewczyna chciała sie spotkać wczesniej ale jakoś wszystko sie przeciągało.. Bardzo czekała na to spotkanie. Bala sie również, ze ona mi sie nie spodoba. Prosiła aby spotkanie nie bylo oficjalne tylko takie przyjacielskie aby czuła sie swobodniej. Takie pocałunki w rękę oraz policzek wyszły w trakcie spacerów oraz wyglupow.. Powiedziałem wprost, ze jest bardzo piękna i chcialem dac jej takie calusy na spotkaniu.. Niestety zauroczyla mnie mocno i straciłem głowę.. Nie wiem skad wasza trochę chamska krytyka ze jestem jakimś świtem itp.. Szczerze bardzo nie milo sie to czyta.. Prosilem o rady, a nie jechanie po mnie i po moje osobie. Czy to cos złego, ze chłopakowi sie spodobała dziewczyna? Dzien po spotkaniu cos się wydarzyło co mnie zdenerwowało.. Był jakis zgrzyt. Wiem ze przesadzilem z tempem i powiedziałem kilka slow za duzo.. Gdybym wiedział zrobilbym to wszystko inaczej. Gdy milczala prawie 2 tygodnie napisalem jej w tym czasie kilka sms w których były m. in. Szczere przeprosiny i moje poczucie winy. Szanuje ludzi i jestem dobrze wychowany traktując inne osoby milo i w taki sposób aby nikogo nie urazić. Na drugim spotkaniu (dwa dni) bylo bez dotyku i bez pocałunków. Bylo Milo i radośnie. Bardzo duzo myślałem o moim zachowaniu i zapytalem przez tel następnego dnia o jej odczucia, czy poczuła cos do mnie. W rozmowach wszystko jej się podobało, podkreślała to wielokrotnie, wizualnie tez itd. Powiedziała ze nic nie czuje, pomyślałem ze to dlatego ze jest wcześnie i ja zniechecilem. Rozmowa nie wyglądała dobrze.. Znowu bylo 2 tyg ciszy w której napisalem kilka krotkich wiadomości i wykonalem kilka telefonów.. W tych odstępach bez kontaktu staralem sie nie naciskać ale dac znać ze chcialem porozmawiać. Wiem, ze zle postapilem. I chcialbym to zmienić. Zdarzają sie trudne początki i wiem, ze moze nie chcieć juz ona kontaktu, spotkań i rozmów. Moze tez sie obawiać.. Zastanawiam sie czy jeśli na kolejnych spotkaniach przywroce wcześniejsze zainteresowanie bez dotykow ani nic to czy jej moze wrócić pierwotne poczucie ze chce mnie poznawać dalej.. Nie mecze jej ani wiadomościami ani telefonami. Nigdy sie nie kleje jakoś chamsko do dziewczyn, po prostu na spotkaniach potwierdziły sie moje dobre przypuszczenia na jej temat. W rozmowach bylo super, wizualnie tez super i emocje wzięły gore.. Nie mogę sobie tego darowac ale zdaje sobie sprawę ze kontakt sie utnie. Z tego co pisał(a) hultaj, również moge czuc sie źle ze ktos nagle zaczął w pełni zlewac osobę z ktora prowadziło sie setki godzin rozmow.. Mysle o tym duzo, zastanawiam sie, wyczekuje kontaktu od osoby na której mi zaczęło zależeć a taka cisza jest bolesna. Wiem, ze jej z tym ciężko lub sie zawiodła przez moja głupotę.. Myślicie, ze tego nie żałuje? Nie wiem skąd to obrazanie.. Nie szukam przygód i nigdy w życiu nie mialem takiego myślenia..
Czy wg was facet który chce sie starac jest naprawde chamem wariatem świrem stalkerem namolnym gościem i wszystkim co najgorsze?? Moje sumienie nie daje mi spokoju ze tak sie potoczylo i sprawilem jej smutek, chcialem jeszcze jakos spróbować.. Tylko tyle
Autorze pół roku to bardzo długo, za długo wg mnie. Zbudowales z nią coś na kształt więzi emocjonalnej, bez spotkań w "realu", dla Ciebie to widocznie było wystarczające żeby wprowadzić jakąś intymność do spotkania, dla niej widać nie.
Jeśli ktoś by mi powiedział, że spotkanie ma być przyjacielskie, to na 100% z całusami w cokolwiek bym się wstrzymała. Ewentualnie w polik na do widzenia.
2 tygodnie bez odzewu, bez względu na to czy ją przestraszyles czy zwyczajnie się jej nie spodobales kwalifikują, jak dla mnie, znajomość do skreślenia.
Ty "znales" tą dziewczynę, my nie, dlatego masz możliwość przeanalizowania czy dla niej do były starania, czy namolnosc, nacisk. Mówiła co jej nie pasowało, więc masz skąd wyciągać wnioski.
Dla mnie staranie się to swobodny kontakt, bez nacisków, bez unoszenia się z szacunkiem dla moich granic. Gdybym z kims "przegadala" tyle czasu to taka osoba dostała by informacje, gdzie moje granice przebiegają.
Może przy kolejnej wirtualnej znajomości podejmij ten temat i nie ciągnij "rozmów" przez pół roku. A jeśli naruszysz czyjeś granice, to przepros szczerze raz i nie pisz więcej, bo jeśli spodobales się tej osobie, a to naruszenie granicy nie było dla niej wyjątkowo przykre, to po przeorosinach powinna sama się odezwać, natomiast jeśli swoich zachowaniem kogoś przestraszysz to wielokrotnym dzwonienien i pisaniem smsów z przeprosinami tylko pogłębisz ten strach.

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka
Ksiegowa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 07:28   #59
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Zgadzam sie z Ksiegowa.Pamietaj autorze ze real dopiero weryfikuje znajomosc.Rozmawialiscie pol roku wirtualnie, ale po spotkaniach dziewczyna nie poczula chemii i miala do tego prawo. Rozumiem, ze jest Ci przykro, ale takim dzwonieniem , narzucaniem nie zmusisz nikogo do bycia z Toba. Ona nie chciala po prostu. Wyciagnij wnioski na przyszlosc i przestan sie do niej odzywac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-07-23, 08:55   #60
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
Dot.: zerwany kontakt przez dziewczynę

Cytat:
Wiem ze przesadzilem z tempem i powiedziałem kilka slow za duzo.. Gdybym wiedział zrobilbym to wszystko inaczej. Gdy milczala prawie 2 tygodnie napisalem jej w tym czasie kilka sms w których były m. in. Szczere przeprosiny i moje poczucie winy.
Cytat:
W tych odstępach bez kontaktu staralem sie nie naciskać ale dac znać ze chcialem porozmawiać. Wiem, ze zle postapilem. I chcialbym to zmienić. Zdarzają sie trudne początki i wiem,
pzestań siebie tak biczować, nie zrobiłeś nic złego. Powiedzieć komuś że jest piękny i chciałoby się z nim czegoś więcej, szczególnie po półrocznej intensywnej znajomości to nic złego. Przestań przepraszać, że żyjesz. Nie masz obowiązku kłamać ani pogrywać w gierki z gatunku udawaj, że ci nie zależy.

I naprawdę nie słuchaj tych dyrdymałów o przywiązywaniu wagi do złapania za rączkę, bo księgowa np. jest przewrażliwiona i robi aferę, a ja np. należę do osób bezpośrednich, otwartych, i po 10 minutach nie pamiętam ; ) już nawet że z kimś rozmawiałam, i będąc przy tym bardzo miła i serdeczna, nawet jeśli druga strona buduje sobie w głowie całą historię, że jak jestem taka miła to pewnie go kocham i chcę zostać jego żoną. Wyśmiałabym takie żałosne mniemanie o sobie i tyle.
Także wyluzuj, bo to, że trafiłeś w tym wątku na jedną osobę, która kompletnie zlewa takie gesty i zachowania, a 3 inne robią scenę o całusa w policzek, nie świadczy kompletnie o niczym.

Gdyby dziewczyna była zainteresowana oraz mądrzejsza to dałoby się naprawić blędy, które jak uważasz, popełniłeś. Zlała cię a ty przestępujesz z nogi na nogę.

Byliście w bardzo intensywnym kontakcie, ona bez większego problemu potrafiła powiedzieć po randkach, co jej nie pasowało, odpowiedzieć, że chemii brak, że za szybko (cokolwiek to znaczy w kontekście pocałunku w policzek czy rękę) a teraz nie odbiera telefonów od Ciebie, nie wyśle nawet jednego smsa przez ostatnie dni i tygodnie.

Dziewczyna Ci się podoba, jesteś zauroczony, jest ładna i miła, więc przypisujesz jej liczne zalety i ją tłumaczysz, a prawda jest taka, że zachowała się w stosunku do ciebie baaardzo po chamsku, bez szacunku, i nic jej nie tłumaczy.

Powinna z tobą sprawę po prostu wyjaśnić do końca, 'podziękować' za wcześniejszą relację i ją jasno zakończyć. Ale teraz jest wręcz moda na ''urywanie'' kontaktu jak gdyby nigdy nic, najpierw było zrywanie przez sms'a, teraz już nawet na smsa niektórzy się nie wysilają, ale to nie znaczy, że to jest wlaściwe.

Przykro mi, że Ci nie wyszło, ale wartościowa osoba by się tak nie zachowała jak ta Twoja koleżanka, no taka prawda.

---------- Dopisano o 09:55 ---------- Poprzedni post napisano o 09:48 ----------

Cytat:
Pamietaj autorze ze real dopiero weryfikuje znajomosc.Rozmawialiscie pol roku wirtualnie, ale
nic nie zastąpi żywego kontaktu, jasna sprawa,
ale może 15 -20 lat temu gdy internet był dużo bardziej ułomny, albo 15-25 lat temu, gdy telefony były dość drogie czy nie każdy miał nawet stacjonarny, co dopiero mówić o komorce, można było wygłaszać takie tezy. Wspolcześnie sam tylko internet dla wielu ludzi jest jak druga skóra, kolejny żywioł, ludzie nie odkleją się nosami od swoich smartfonów (badania mówią o spoglądaniu na wyswietlacz po kilkaset razy dziennie), więc sorry, chcesz czy nie ale intensywny z kimś kontakt przez pół roku coś znaczy. A technologia ciągle się rozwija. Inna sprawa, że znajomość można zakończyć zawsze. Nawet przed czy po ślubie.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2017-07-23 o 08:50
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-07-25 13:41:57


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:26.