Mam wielki problem!!!!!

[keeendy]

Napisane przez patrysiowa_

ale dupcia <3

dzięki lala

Napisane przez Missi_16

A co to za seksowna pucia się pojawiła ?

to moja pupcia

[479]

nie wysyłaj do niego koleżanek bo to tylko pogorszy sprawę i w żadnym wypadku nie narzucaj mu się , jeśli chłopakowi się podobasz sam będzie się o ciebie starać chlopacy wolą sami zdobywać a takie latanie za nim w niczym nie pomoże a tylko chłopaka spławi . Ewentualnie jeśli ci się bardzo podoba możesz mu zaproponować jakieś spotkanie ze znajomymi w grupce nie bedziecie sami i bedzie okazja żeby się lepiej poznać , zachowuj się normalnie i nie podkreślaj za każdym razem swoich uczuć bądź obojętna . Co do tego że unika cie na nk to myslę ,że nie robi tego specjalnie przecież nikt nie siedzi na takich stronach 24h a nawet jeśli robi to specjalnie to może jest jakiś inny powód niekoniecznie cię nie lubi mi np kolega dopiero po 5 latach powiedział że mu się podobałam po prostu chłopcy tacy są w tym wieku ,że nie do końca wiedzą jak wyrazić swoje uczucia ,jedni się będą śmiać drudzy powiedzą że mają dziewczynę niekoniecznie ją mając a inni normalnie powiedzą że im się ktoś podoba

a co do tematu to też myślałam że to coś poważnego będzie ale cóż chyba każda z nas miała takie problemy w tym wieku

[justaa]

Napisane przez Toogether93

Żeby było jasne- nie wyśmiewam się z nk tylko z wyznawania sobie miłości przez nk czy mieszania tego portalu do jakichkolwiek wyznań, uczuć ;> Nie kolekcjonuję znajomych, mam link w podpisie, żeby nie być anonimowa np w takich sytuacjach A znajomych mam wielu, fakt, 4 przeprowadzki + moje kochane dziewczęta z wizaż'u , przeszkadza coś, cokolwiek? A, no i mam jeszcze fbl'a Też to skomentujesz? No, dawaj

Jesteś "chłopcem do bicia"?, że mam Cię jechać? nie muszę się dowartościowywać jadąć kogoś Ty to może lubisz ja nie po co mi się tłumaczysz? nie interesuje mnie to po prostu nie toleruję chamstwa i głupoty bo dziewczyna co prawda ma błahy problem ale to nie znaczy, że jej "miłość" trzeba wyśmiać

[Toogether93]

Napisane przez justaa

Jesteś "chłopcem do bicia"?, że mam Cię jechać? nie muszę się dowartościowywać jadąć kogoś Ty to może lubisz ja nie po co mi się tłumaczysz? nie interesuje mnie to po prostu nie toleruję chamstwa i głupoty bo dziewczyna co prawda ma błahy problem ale to nie znaczy, że jej "miłość" trzeba wyśmiać

peace.

[absorbeed]

olał Cię na nk, nie macie przyszłości
booże. czy ktoś 50 - 60 lat temu myślał że będzie nk?
a jakby nie było co być zrobiła?
ja rozumiem. dorastanie, hormony, zakochanie.
ale bez przesady.
nk opanowuje świat

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

Napisane przez justaa

Jesteś "chłopcem do bicia"?, że mam Cię jechać? nie muszę się dowartościowywać jadąć kogoś Ty to może lubisz ja nie po co mi się tłumaczysz? nie interesuje mnie to po prostu nie toleruję chamstwa i głupoty bo dziewczyna co prawda ma błahy problem ale to nie znaczy, że jej "miłość" trzeba wyśmiać

a kto to jest chłopiec do bicia? wiesz że teraz obie robimy off'a? wypowiadasz się na temat? nie? to po co poruszasz inny temat? masz coś do Oleńki [ masz coś do mnie ] ale jest PW. potocznie mówiąc, wiadomość prywatna. Wow, nie?

[anyolek]

Napisane przez Missi_16

Może faktycznie za bardzo naskoczyłyśmy na autorkę wątku ( przyznaję się bez bicia )
Z naszej perspektywy jest to śmieszne ale ona przeżywa swoją pierwszą ,, miłość'' ,, zauroczenie'' nie wiem jak to nazwać. Okażmy jej trochę zrozumienia. Na pierwszy rzut oka faktycznie wydaje się to śmieszne , ale która z nas nie tego nie przechodziła? No przyznajcie się. Każdej w tym wieku zaczynały buzować hormony , przychodziły pierwsze ,, miłości '' rozczarowania. W tym wieku zmieniają się pewne rzeczy , zaczyna się dorastać , zmienia się światopogląd. Pamiętajcie , że kobiety szybciej zaczynają dojrzewać i niektóre dziewczyny ( np ja ) mimo młodego wieku dużo przeszły i oczekują wyrozumiałości. Za parę lat czytając to pewnie będzie się z tego śmiała ale dzisiaj jest to dla niej problem , który chciała rozwiązać przy naszej pomocy. To nic złego , może po prostu źle dobrała słowa , nie wiedziała jak opisać swoją sytuację i wyszło jak wyszło... eh dajmy temu spokój i okażmy serce
tyle z mojej strony

swiete slowa
Przyznam bez bicia, ze poczatkowo rozsmieszyl mnie ten watek, ale 10 sekund po jego przeczytaniu, zdalam sobie sprawe z tego, ze ja mialam podobne ''problemy'' w wieku autorki.
Powinnysmy podejsc do niej z odrobine wiekszym zrozumieniem, doskonale rozumiem, ze targaja nia emocje i jak silne potrafi byc takie ''uczucie'', jakim autorka darzy owego chlopaka...
Rada ode mnie? Nie zawstydzaj go przy kolegach, bo to jest najgorsze dla faceta w jego wieku, a chyba nie chcesz, aby sie z Ciebie smial? Wiesz, on moze Ciebie nawet lubic, ale jesli bedziesz napuszczac na niego swoje kolezanki (a juz najgorsze, jesli zrobia to przy kumplach), to szybko uzna Cie za 'wariatke'...
Usmiechnij sie od niego OD CZASU DO CZASU, nie zerkaj w njego strone maslanymi oczami, zachowuj sie normalnie- jesli Cie lubi- sam zrobi pierwszy krok
I glowa do gory- jesli nic ztego nie bedzie, za kilka lat zdasz sobie sprawe z tego, ze ten facet nie byl kims wartm Twoich lez

[justaa]

Napisane przez absorbeed

olał Cię na nk, nie macie przyszłości
booże. czy ktoś 50 - 60 lat temu myślał że będzie nk?
a jakby nie było co być zrobiła?
ja rozumiem. dorastanie, hormony, zakochanie.
ale bez przesady.
nk opanowuje świat

---------- Dopisano o 07:58 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------




a kto to jest chłopiec do bicia? wiesz że teraz obie robimy off'a? wypowiadasz się na temat? nie? to po co poruszasz inny temat? masz coś do Oleńki [ masz coś do mnie ] ale jest PW. potocznie mówiąc, wiadomość prywatna. Wow, nie?

Nie wiem po co się wtrącasz. Nie wiem kto to "Oleńka". Jakaś groźba? Chciałam ją upomnieć, że nie powinna tak kogoś obrażać ale widać, że ona tego nie rozumie.

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez anyolek

swiete slowa
Przyznam bez bicia, ze poczatkowo rozsmieszyl mnie ten watek, ale 10 sekund po jego przeczytaniu, zdalam sobie sprawe z tego, ze ja mialam podobne ''problemy'' w wieku autorki.
Powinnysmy podejsc do niej z odrobine wiekszym zrozumieniem, doskonale rozumiem, ze targaja nia emocje i jak silne potrafi byc takie ''uczucie'', jakim autorka darzy owego chlopaka...
Rada ode mnie? Nie zawstydzaj go przy kolegach, bo to jest najgorsze dla faceta w jego wieku, a chyba nie chcesz, aby sie z Ciebie smial? Wiesz, on moze Ciebie nawet lubic, ale jesli bedziesz napuszczac na niego swoje kolezanki (a juz najgorsze, jesli zrobia to przy kumplach), to szybko uzna Cie za 'wariatke'...
Usmiechnij sie od niego OD CZASU DO CZASU, nie zerkaj w njego strone maslanymi oczami, zachowuj sie normalnie- jesli Cie lubi- sam zrobi pierwszy krok
I glowa do gory- jesli nic ztego nie bedzie, za kilka lat zdasz sobie sprawe z tego, ze ten facet nie byl kims wartm Twoich lez

Pośród 16 latek nie grzeszących mądrością znalazł się ktoś normalny

Autorko w każdym razie musisz wziąć na luz bo w tym wieku będziesz miała sporo rozterek miłosnych Lepiej porozmawiaj z przyjaciółką niż pisać na forum bo tu pełno trolli jest i będą się wyśmiewać a wcale nie są lepsze Teraz będziesz miała wakacje więc odpocznij sobie od niego na troche i potem już na luzie możesz zagadać jak spędza wakacje a może spotkasz go gdzieś na basenie?

[absorbeed]

Napisane przez justaa

Pośród 16 latek nie grzeszących mądrością znalazł się ktoś normalny

Autorko w każdym razie musisz wziąć na luz bo w tym wieku będziesz miała sporo rozterek miłosnych Lepiej porozmawiaj z przyjaciółką niż pisać na forum bo tu pełno trolli jest i będą się wyśmiewać a wcale nie są lepsze Teraz będziesz miała wakacje więc odpocznij sobie od niego na troche i potem już na luzie możesz zagadać jak spędza wakacje a może spotkasz go gdzieś na basenie?

uwagi także można zwracać na PW. a nie robić ' szoł ' . a poza tym.. nie będę zniżać się do Twojego poziomu.

[Meadow]

Jej, chciałam się udzielić, ale tak tu wszystko pomieszane że nie wiem o co chodzi, także wybaczcie że przeszkodziłam

[justaa]

Napisane przez absorbeed

uwagi także można zwracać na PW. a nie robić ' szoł ' . a poza tym.. nie będę zniżać się do Twojego poziomu.

Ty się mnie uczepiłaś gdybyś nie zauważyła ja do Ciebie się nie zwracałam. Jeśli masz do mnie uwagę to pisz na PW mi szkoda czasu na Ciebie. Nie zniżysz się do mojego poziomu jeśli jesteś już na dnie możesz sie odbić i długo długo za mną być

Wybaczcie za zaśmiecanie wątku ale ktoś tu lubi się kłucić więc życzę miłego dnia

[vicky_]

a może by tak wprowadzić pokój? bo strasznie tu się atmosfera podniosła, nieprawdaż?

do autorki:
miałam kiedyś taki sam problem, podobał mi sie chłopak którego znałam tylko z widzenia. uśmiechaliśmy sie do siebie, machaliśmy itp,. ale nigdy nie zamieniliśmy ze sobą ani jednego słowa. w końcu okazało sie ze ma dziewczyne w każdym razie nie chce cie tu dołowac czy coś, ale nie zakochasz sie w kimś jeśli naprawde dobrze go nie poznasz. wrzuć na luz, małymi kroczkami do przodu... tylko za bardzo sie nie narzucaj, faceci w tym wieku tego nie lubią.

[xandra23]

Spokojnie dziewczyny. Czy żadna z Was nie miała nastu lat i pierwszych miłosci... teraz jakos to sie szybciej zaczyna, wiec moze nie wysmiewajcie w ten sposob dziewczyny, mnie tylko ciekawi gdzie sa matki i czy dzieci teraz nie rozmawiaja z rodzicami, ja swoja pierwsza milosc godzinami obgadywalam z wlasna matka, to ona mi mowila, ze mam sie nie narzucac itd. No tak, wtedy nie byl tak dostepny internet jak teraz, ale sadze, ze gdyby byl to i tak bym porozmawiala z matka, siostra czy kims realnym.

i jeszcze jedno- usuń konto na nk, nie będzie problemu. Czy tylko ja mam wrazenie, ze ludzie na nk opieraja całe swoje realne zycie...

[libri]

omg ! bo padnę :p a ja popieram to, co napisała missi16, justaa i anyolek i inne dziewczyny, o tym że nie należy się z kogoś wyśmiewać < w dzieciństwie, tzn w wieku 13, 14 lat nie myśli się jeszcze racjonalnie >

do autorki: na pewno spotkasz jeszcze swoją prawdziwą miłość, nie chcę Cię urazić ale to, co piszesz wydaje mi się być tylko zakochaniem bądź fascynacją
masz jeszcze dużo czasu, przed Tobą całe życie, ktoś mi kiedyś powiedział, że to chłopak powinien starać się o dziewczynę, nigdy inaczej i miał rację, uwierz pozdrawiam

[kasia199890]

Nie mówcie mi nic o nauce, ,bo mam średnią 5,60....cieszę sie, że wiele wizażystek mnie rozumie i prosiłabym aby te chamskie sobie odpuściły!!!!!!!!!!!Słowa naprawdę mogą sprawić bol

[kadoza]

To i ja coś skrobnę.

Kasiu, przede wszystkim nie szafuj takimi sformułowaniami jak: chamskie, na pewno nie wprowadzą wątku na wyższy poziom, a mogą wręcz kilka osób (czy niesłusznie?) obrazić.

Dostałaś kilka dobrych rad, przede wszystkim nie narzucaj się, jeśli macie chodzić do jednej szkoły, to prawdopodobnie prędzej, czy później się bliżej poznacie. Tylko nie opowiadaj wszystkim na lewo i prawo o swoim wielkim uczuciu i nie załatwiaj tej kwestii przez koleżanki, bo staniesz się tylko obiektem kpin i najesz się wstydu ( masz już tu mały przedsmak).

Życzę powodzenia, chociaż podejrzewam, że prawdopodobnie za pół roku cała sprawa będzie mglistym wspomnieniem