Zostawanie na noc. Co o tym myślicie? - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-28, 18:33   #391
Precious things
Rozeznanie
 
Avatar Precious things
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: praskie klimaty
Wiadomości: 758
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
Jakby chłopak w taki sposób zakończył znajomość (przestałby odpowiadać na smsy i sam by się nie kontaktował) to zostałby nazwany burakiem, egoistą i świnią. Ale jak dziewczyna tak robi to już w porządku?
Dla mnie nie jest.
Jaki by ten facet nie był - a jak z opisu wiemy - taktem i elegancją nie błysnął, delikatnie mówiąc - to jednak spotykaliście się jakiś czas, więc wypadałoby dać mu do zrozumienia, że znajomość ma się ku końcowi i że dalej nic z tego nie będzie. Tym bardziej, że koleś - jak widać - nie odpuszcza, więc dobrze by było żebyś go jak najszybciej poinformowała o swoich zamiarach niespotykania się z nim.
__________________




Precious things jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 19:12   #392
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez vita9 Pokaż wiadomość
Jakieś pół godziny temu dobijał się do moich drzwi bez zapowiedzi.. szarpał sobie za klamkę tzn próbował je otwierać... dobrze że zamykam się w mieszkaniu. kiedyś podałam mu kod do klatki, dlatego dostał się do środka. Oczywiście drzwi mu nie otworzyłam, bo skoro się tak naprawdę nie umawialiśmy i niczego ze mną nie ustalał tylko zapytał czy widzimy się u mnie w srodę, to nie musiało mnie być w domu..... Potem przez okno widziałam, że to on . :[
I co zamierzasz z tym zrobić? Powiesz mu, że to koniec znajomości czy nadal będziesz milczała i nie otwierała mu drzwi?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 19:25   #393
Flashdance
Zadomowienie
 
Avatar Flashdance
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 772
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Zgadzam się, że chłopak nie zachowywał się kulturalnie (palenie, wypicie piwa), ale zachowanie autorki wątku jest dla mnie dziwne i dziecinne.
Nie pasowały jej różne zachowania chłopaka, ale nic z tym nie zrobiła. Jeśli chciała się z nim dalej spotykać to mogła porozmawiać i powiedzieć co jej nie pasuje. Jeśli nie chciała się dalej z nim spotykać to mogła mu to powiedzieć. Autorka wolała jednak odpowiadać wymijająco a później przestać w ogóle odpowiadać, co w jej przekonaniu załatwiło całą sprawę. Jej wymówką jest to że chłopak nie pisał "co słychać?" ale "wpadnę do Ciebie." Można było napisać "Nie możemy się spotkać u mnie, ale umówmy się tu i tu bo chcę z Tobą pogadać". Na spotkaniu wyjaśnić co i jak i z klasą skończyć całą sprawę. Autorka woli jednak bawić się w kotka i myszkę, udawać że jej nie ma w domu i nie odpisywać. Tak zachowuje się dziecko a nie dorosła kobieta.
Flashdance jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 20:08   #394
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
Zgadzam się, że chłopak nie zachowywał się kulturalnie (palenie, wypicie piwa), ale zachowanie autorki wątku jest dla mnie dziwne i dziecinne.
Nie pasowały jej różne zachowania chłopaka, ale nic z tym nie zrobiła. Jeśli chciała się z nim dalej spotykać to mogła porozmawiać i powiedzieć co jej nie pasuje. Jeśli nie chciała się dalej z nim spotykać to mogła mu to powiedzieć. Autorka wolała jednak odpowiadać wymijająco a później przestać w ogóle odpowiadać, co w jej przekonaniu załatwiło całą sprawę. Jej wymówką jest to że chłopak nie pisał "co słychać?" ale "wpadnę do Ciebie." Można było napisać "Nie możemy się spotkać u mnie, ale umówmy się tu i tu bo chcę z Tobą pogadać". Na spotkaniu wyjaśnić co i jak i z klasą skończyć całą sprawę. Autorka woli jednak bawić się w kotka i myszkę, udawać że jej nie ma w domu i nie odpisywać. Tak zachowuje się dziecko a nie dorosła kobieta.
Masz rację, zgadzam się z Tobą w 100%.

Ale facet znowu pokazał jakim jest niewychowanym burakiem.
Jak można przyjść i dobijać się do domu dziewczyny, szarpać za klamkę? wtf?
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 20:27   #395
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Ja się zastanawiam czy to co tutaj autorka opisuje to w ogóle prawda... Bo mam pewne wątpliwości. Ewentualnie po części prawda, ale mocno podkoloryzowana.
af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 20:41   #396
Narrhien
Zakorzenienie
 
Avatar Narrhien
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 6 757
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

A ja bym się tego gościa na miejscu Autorki przestraszyła... wydaje mi się być zbyt nachalny, natrętny, to takie... niepokojące.

Uważam, że nie powinna znikać bez słowa tylko dać mu znać (niekoniecznie osobiście, ja chyba miałabym pewne obawy, tak jak mówię - całokształt faceta budzi we mnie jakiś niepokój) że to już koniec znajomości. Trzeba być w porządku.
__________________
"Nikt prawie nie wie, dokąd go zaprowadzi droga, póki nie stanie u celu."


Narrhien jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 21:01   #397
vita9
Raczkowanie
 
Avatar vita9
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 274
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez Dysia1990 Pokaż wiadomość
Masz rację, zgadzam się z Tobą w 100%.

Ale facet znowu pokazał jakim jest niewychowanym burakiem.
Jak można przyjść i dobijać się do domu dziewczyny, szarpać za klamkę? wtf?
No koleś najpierw dzwonił dzwonkiem, potem pukał do drzwi, a na końcu sobie za klamkę szarpał To trwało jakieś 10 minut. Jak tylko wszedł do windy, to podleciałam do okna żeby sprawdzić kto to i zobaczyłąm, że to on.

Nie podkoloryzowałam niczego, bo nie miałabym powodu, żeby to robić. Założyłam wątek, żeby dowiedzieć się co myślicie o takim zachowaniu, po prostu
__________________
Nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.


vita9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-03-28, 21:06   #398
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez Flashdance Pokaż wiadomość
Zgadzam się, że chłopak nie zachowywał się kulturalnie (palenie, wypicie piwa), ale zachowanie autorki wątku jest dla mnie dziwne i dziecinne.
Nie pasowały jej różne zachowania chłopaka, ale nic z tym nie zrobiła. Jeśli chciała się z nim dalej spotykać to mogła porozmawiać i powiedzieć co jej nie pasuje. Jeśli nie chciała się dalej z nim spotykać to mogła mu to powiedzieć. Autorka wolała jednak odpowiadać wymijająco a później przestać w ogóle odpowiadać, co w jej przekonaniu załatwiło całą sprawę. Jej wymówką jest to że chłopak nie pisał "co słychać?" ale "wpadnę do Ciebie." Można było napisać "Nie możemy się spotkać u mnie, ale umówmy się tu i tu bo chcę z Tobą pogadać". Na spotkaniu wyjaśnić co i jak i z klasą skończyć całą sprawę. Autorka woli jednak bawić się w kotka i myszkę, udawać że jej nie ma w domu i nie odpisywać. Tak zachowuje się dziecko a nie dorosła kobieta.

No tak, tutaj się zgadzam z Tobą. Miała prawo być wkurzona, ale powinna powiedzieć, że nie ma ochoty na dalsze spotkania. Ja bym tak zrobiła i zawsze tak robiłam, bo nie było nigdy w moim stylu olewanie i wiem, że olewanie może zaboleć, mimo wszystko.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 21:08   #399
vita9
Raczkowanie
 
Avatar vita9
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 274
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Teraz sytuacja wygląda tak, że napisał mi smsa, że jest na mnie zły bo pocałował klamkę, a przeciez ustalilismy ze dzisiaj się widzimy (pogrubione - heheheh, dobre.)
Napisałam mu, że sorry, ale niczego nie ustalaliśmy i mam prawo wyjść z domu i mieć inne plany, których on nie uwzględnia. Pominęłam już te kwestie dotyczące jego noclegu u mnie, jedynie dodałam że w takiej sytuacji nie widzę sensu utrzymywać tej znajomości, jeśli on tego nie rozumie.
__________________
Nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.


vita9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 21:15   #400
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 017
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez vita9 Pokaż wiadomość
Teraz sytuacja wygląda tak, że napisał mi smsa, że jest na mnie zły bo pocałował klamkę, a przeciez ustalilismy ze dzisiaj się widzimy (pogrubione - heheheh, dobre.)
Napisałam mu, że sorry, ale niczego nie ustalaliśmy i mam prawo wyjść z domu i mieć inne plany, których on nie uwzględnia. Pominęłam już te kwestie dotyczące jego noclegu u mnie, jedynie dodałam że w takiej sytuacji nie widzę sensu utrzymywać tej znajomości, jeśli on tego nie rozumie.
Dlatego, spotkaj się z nim, nawet na mieście i powiedz mu wprost, że nie masz ochoty na dalsze spotkania. Nie ma lepszego wyjścia.
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 21:22   #401
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez vita9 Pokaż wiadomość
Teraz sytuacja wygląda tak, że napisał mi smsa, że jest na mnie zły bo pocałował klamkę, a przeciez ustalilismy ze dzisiaj się widzimy (pogrubione - heheheh, dobre.)
Napisałam mu, że sorry, ale niczego nie ustalaliśmy i mam prawo wyjść z domu i mieć inne plany, których on nie uwzględnia. Pominęłam już te kwestie dotyczące jego noclegu u mnie, jedynie dodałam że w takiej sytuacji nie widzę sensu utrzymywać tej znajomości, jeśli on tego nie rozumie.

No koleś jes niezły Obraził się za to, że się wprosił i że Ty nie uwzględniłaś jego woli i nie dostosowałaś się do jego żądań.
Bardzo dobrze mu napisałaś. Odpowiedział coś na to?
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-28, 21:25   #402
dzustam
Zakorzenienie
 
Avatar dzustam
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Jeżeli już wiesz, że nie chcesz dalej utrzymywać tej relacji (a przynajmniej w takim układzie, jaki on sobie wymarzył) - to powiedz mu to prosto w twarz.

Nie kryj się po kątach, nie rób uników, nie ignoruj smsów i telefonów, bo tylko zamiatasz problem pod dywan. Po prostu, na neutralnym gruncie, w miejscu publicznym przekaż mu wiadomość. Tak jak to robią dorośli, pewni siebie ludzie
__________________

dzustam jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-28, 21:34   #403
vita9
Raczkowanie
 
Avatar vita9
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 274
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez Dysia1990 Pokaż wiadomość
No koleś jes niezły Obraził się za to, że się wprosił i że Ty nie uwzględniłaś jego woli i nie dostosowałaś się do jego żądań.
Bardzo dobrze mu napisałaś. Odpowiedział coś na to?
Odpowiedział że przeprasza i żeby się ze mną dzisiaj spotkać musiał pracować wczoraj do 22
Macie rację , spotkam się z nim na neutralnym gruncie i mu powiem, bo takiego nachodzenia i szarpania za klamkę nie zniosę
__________________
Nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.


vita9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 01:23   #404
dawidowskasia
Zakorzenienie
 
Avatar dawidowskasia
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez Narrhien Pokaż wiadomość
A ja bym się tego gościa na miejscu Autorki przestraszyła... wydaje mi się być zbyt nachalny, natrętny, to takie... niepokojące.

Uważam, że nie powinna znikać bez słowa tylko dać mu znać (niekoniecznie osobiście, ja chyba miałabym pewne obawy, tak jak mówię - całokształt faceta budzi we mnie jakiś niepokój) że to już koniec znajomości. Trzeba być w porządku.
no ja bym się autentycznie bala przecież to jakiś czubek...
__________________
Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
a dla mnie liczą się intencje. facet, który nie zdradzi tylko dlatego, że nie ma z kim jest dla mnie taką samą szmatą jak facet zdradzający
dawidowskasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 06:33   #405
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;3319981 3]Ja się zastanawiam czy to co tutaj autorka opisuje to w ogóle prawda... Bo mam pewne wątpliwości. Ewentualnie po części prawda, ale mocno podkoloryzowana.[/QUOTE]

Ja również zaczynam mieć. Autorka te wydarzenia, szczególnie ostatnie (ja bym się cholernie przestraszyła, gdyby mi ktoś za klamkę szarpał) opisuje tak beznamiętnie, że sama nie wiem co tu jest grane.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 08:06   #406
ever-dream
Wtajemniczenie
 
Avatar ever-dream
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 491
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez dawidowskasia Pokaż wiadomość
no ja bym się autentycznie bala przecież to jakiś czubek...
No zgadzam się w zupełności.
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki".
ever-dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 08:39   #407
lalinka23
Raczkowanie
 
Avatar lalinka23
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: silesia
Wiadomości: 484
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

chce tylko pogratulowac autorce watku wysokiej kultury osobistej i tego, ze nie dala sie sprowokowac glupim dywagacjom i docinkom nadgorliwych wizazanek (doris, wybacz za prywate, ale nie za bardzo przezywasz ten caly watek?....)
__________________
~you can't break a girl who is already broken
lalinka23 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 08:42   #408
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Miałam kiedyś podobną sytuację. Natrętny koleś mnie nachodził po zakończeniu przeze mnie znajomości. Nie otwierałam, bo nie miałam ochoty się powtarzać, ale autorka nie postawiła sprawy jasno i nie zakończyła tej znajomości, tylko bawi się w kotka i myszkę. A Facet z tego wątku albo rzeczywiście nie łapie subtelnych sygnałów braku zainteresowania a nawet niechęci ze strony autorki , albo rżnie głupa i ma taki natrętny sposób bycia. Chyba tylko bardziej zdecydowana odmowa może na niego podziałać, chociaż z takimi natrętami różnie bywa.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 08:45   #409
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez lalinka23 Pokaż wiadomość
chce tylko pogratulowac autorce watku wysokiej kultury osobistej i tego, ze nie dala sie sprowokowac glupim dywagacjom i docinkom nadgorliwych wizazanek (doris, wybacz za prywate, ale nie za bardzo przezywasz ten caly watek?....)
Nie odzywałam się przez kilka stron, więc nie wiem, czemu akurat mnie się wywołuje do tablicy (?). Zadałam autorce wątku kilka pytań i nie odsądzałam jej od czci i wiary jak niektórzy. Myślę, że są tu osoby, które "przeżywały" bardziej. Upatrzyłaś sobie mój nick, czy jak?

Edytowane przez 201803290936
Czas edycji: 2012-03-29 o 08:47
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-03-29, 10:37   #410
tobiaszowa
Zadomowienie
 
Avatar tobiaszowa
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 798
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Ja poniekąd rozumiem autorkę. Owszem,powinna z nim porozmawiać ale z drugiej strony już na początku znajomości komuś wpajać co mu wolno,a czego nie,uczyć kogoś kultury i innych zasad,ustalać coś...kurde na początku znajomość powinna płynąć sama,człowiek powinien być uśmiechnięty i szczęśliwy a nie już na wstępie rozkminiać czyjeś zachowania i próbować je zmieniać...
tobiaszowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 10:49   #411
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez tobiaszowa Pokaż wiadomość
Ja poniekąd rozumiem autorkę. Owszem,powinna z nim porozmawiać ale z drugiej strony już na początku znajomości komuś wpajać co mu wolno,a czego nie,uczyć kogoś kultury i innych zasad,ustalać coś...kurde na początku znajomość powinna płynąć sama,człowiek powinien być uśmiechnięty i szczęśliwy a nie już na wstępie rozkminiać czyjeś zachowania i próbować je zmieniać...

A ja autorki nie rozumiem. Nie wiem, po co to ciągnie, skoro nawet nie lubi tego gościa i wszystko ją w nim wkurza. Masochistka jakaś czy co?
I masz rację, że na początku obiecującej znajomości człowiek jest cały w skowronkach, nie może doczekać się spotkania z drugą osobą a nie wypisuje na forach litanii jej wad. Ta znajomość od początku obiecująca nie jest, ale autorka z jakis dziwnych powodów nie chce otwarcie tego zakomunikować, tylko chowa głowę w piasek.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 10:49   #412
Biedroneczk4
Wtajemniczenie
 
Avatar Biedroneczk4
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Z-dów
Wiadomości: 2 277
GG do Biedroneczk4
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

mój TŻ-et po 1,5 roku razem jak jest u mnie nie zrobi sobie sam herbaty jeśli nie usłyszy "masz sprawne dwie rączki i wiesz gdzie co stoi"

i nie żebym była nie grzeczna... zawsze jak przyjeżdża to pytam czy chce coś do picia, jedzenie. jeśli odpowie, że chce to owszem podam o co poprosi. później też co jakiś czas pytam czy czegoś nie potrzebuje, ale nie jestem kobietką, która będzie kapcie w ząbkach przynosić dla waćpana na zawołanie.

zresztą ja u niego też bez zgody/jego prośby nic nie zrobię.

Oboje mieszkamy z rodzicami i jak to bywa po ludziach, każdy ma swoje maniery i przywary... Ja zawsze dopytuję co jak zrobić, żeby potem mnie jego mama nie wyrzuciła z kuchni po pierwszym kroku i on też dopytuje co, gdzie, jak, żeby nie przeskrobać u mojej mamy. Przykładem jest chociażby zlew. u mnie wszystko jest zmywane na bieżąco i każdy po sobie (gości to nie dotyczy, z tym, ze Tż-et jest już traktowany jak domownik rzadko mieszkający)... u Tż-eta wszystko się wstawia do zlewu (albo i obok) i zmywa się za jednym razem. ja musiałam się przestawić na zastawianie zlewu (ciężko było), a on na zmywanie od razu...
__________________

Wybierz rodzinę, której podarujesz na święta paczkę z najpotrzebniejszymi rzeczami. Wykorzystaj szansę jaką daje Ci los. Może dzięki Tobie te święta będą dla kogoś lepsze od poprzednich?
www.szlachetnapaczka.pl


Preferencje

Moje próby tworzenia -wątek wizażowy
Biedroneczk4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 10:59   #413
tacyta
Wtajemniczenie
 
Avatar tacyta
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 2 581
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez Biedroneczk4 Pokaż wiadomość
mój TŻ-et po 1,5 roku razem jak jest u mnie nie zrobi sobie sam herbaty jeśli nie usłyszy "masz sprawne dwie rączki i wiesz gdzie co stoi"

i nie żebym była nie grzeczna... zawsze jak przyjeżdża to pytam czy chce coś do picia, jedzenie. jeśli odpowie, że chce to owszem podam o co poprosi. później też co jakiś czas pytam czy czegoś nie potrzebuje, ale nie jestem kobietką, która będzie kapcie w ząbkach przynosić dla waćpana na zawołanie.

zresztą ja u niego też bez zgody/jego prośby nic nie zrobię.

Oboje mieszkamy z rodzicami i jak to bywa po ludziach, każdy ma swoje maniery i przywary... Ja zawsze dopytuję co jak zrobić, żeby potem mnie jego mama nie wyrzuciła z kuchni po pierwszym kroku i on też dopytuje co, gdzie, jak, żeby nie przeskrobać u mojej mamy. Przykładem jest chociażby zlew. u mnie wszystko jest zmywane na bieżąco i każdy po sobie (gości to nie dotyczy, z tym, ze Tż-et jest już traktowany jak domownik rzadko mieszkający)... u Tż-eta wszystko się wstawia do zlewu (albo i obok) i zmywa się za jednym razem. ja musiałam się przestawić na zastawianie zlewu (ciężko było), a on na zmywanie od razu...
Oczywiście jak mieszkacie z rodzicami, to sytuacja wygląda inaczej. Rodzice mogą nie życzyć sobie, żeby obca osoba krzątała im się po kuchni. Ale jak się mieszka na swoim i zaprasza kogoś do siebie noc, to naturalne przynajmniej dla mnie jest, że gość ma do dyspozycji kuchnię i łazienkę. Poza tym taka opcja jest wygodniejsza dla mnie. Przynajmniej nie muszę zwlekać się z łóżka w środku nocy czy o bladym świcie, żeby zrobić gościom herbatę czy śniadanie.
__________________
Życie jest za krótkie, żeby pić marne wino. Życie jest za krótkie, by miłości dać zginąć. Życie jest za krótkie, żeby się nie spieszyć. Życie, jest za krótkie, by się nim nie cieszyć.
tacyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 16:55   #414
aneczka_1984
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka_1984
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Czytam i oczom nie wierzę

Chłopię zachowało się jak frajer, ok. Co za problem napisać, że nie chcesz się już z nim spotykać?

Jeśli nie byłaś tego pewna, i jednak facet Ci się podoba, to na smsy "wpraszające się" nie mogłaś po prostu odpisać, żebyście spotkali się na mieście, że nie chcesz w domu siedzieć? Zobaczyłabyś przynajmniej jak zareaguje i na czym mu zależy.

Lepiej gdybać i dramatyzować przez 14 stron na wizażu....

A co do tego, że bez zapowiedzi wpadł, ok dziwne. Ale może nacisnął na klamkę dlatego, że widział np. w oknie, że jesteś w domu i wystraszył się, czy coś Ci się nie stało, skoro nie otwierasz... no nie wiem. W ogóle po co podawać kod komuś, z kim się nie jest, i kogo się mało zna...

Weź mu napisz smsa, skoro nie chcesz się z nim już spotykać, a teraz jeszcze się przestraszyłaś, że to koniec, że nic z tego nie będzie itp. I tyle. Bo nie wiem nad czym tu debatować, ileż można gadać o tym czy wypada zrobić u kogoś kupę czy nie
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it.
aneczka_1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 18:25   #415
vita9
Raczkowanie
 
Avatar vita9
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 274
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez aneczka_1984 Pokaż wiadomość
Czytam i oczom nie wierzę

Chłopię zachowało się jak frajer, ok. Co za problem napisać, że nie chcesz się już z nim spotykać?

Jeśli nie byłaś tego pewna, i jednak facet Ci się podoba, to na smsy "wpraszające się" nie mogłaś po prostu odpisać, żebyście spotkali się na mieście, że nie chcesz w domu siedzieć? Zobaczyłabyś przynajmniej jak zareaguje i na czym mu zależy.

Lepiej gdybać i dramatyzować przez 14 stron na wizażu....

A co do tego, że bez zapowiedzi wpadł, ok dziwne. Ale może nacisnął na klamkę dlatego, że widział np. w oknie, że jesteś w domu i wystraszył się, czy coś Ci się nie stało, skoro nie otwierasz... no nie wiem. W ogóle po co podawać kod komuś, z kim się nie jest, i kogo się mało zna...

Weź mu napisz smsa, skoro nie chcesz się z nim już spotykać, a teraz jeszcze się przestraszyłaś, że to koniec, że nic z tego nie będzie itp. I tyle. Bo nie wiem nad czym tu debatować, ileż można gadać o tym czy wypada zrobić u kogoś kupę czy nie
Nie mam w mieszkaniu domofonu, a że był kiedyś pod blokiem i dzwonił żebym po niego zeszła, to mu podałam ten nieszczęsny kod, żebym nie musiała już jechać na dół po niego.
Jutro się z nim umówiłam na mieście, to z nim porozmawiam.

I nie, nie widział że jestem w domu, po prostu sobie naciskał za klamkę.
__________________
Nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.



Edytowane przez vita9
Czas edycji: 2012-03-29 o 18:26
vita9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 18:34   #416
aneczka_1984
Wtajemniczenie
 
Avatar aneczka_1984
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 2 814
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

No to faktycznie kolo trochę niezbyt fajny. Ciekawe czemu się tak dobijał, może wrócił po ten ser, co go zostawił ostatnio

Ciekawe co z rozmowy wyniknie, nie brni w coś, do czego jesteś tak negatywnie nastawiona.
__________________
You're only given a little spark of madness. You mustn't lose it.
aneczka_1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-29, 21:29   #417
itsmylife
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 128
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Najgorzej jak sobie przypomni o serze

I będzie chciał do Ciebie po niego wrócić

A tak na serio to go olej....
itsmylife jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-30, 20:58   #418
201701300922
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 9 327
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

I jak po rozmowie?
201701300922 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-30, 23:52   #419
vita9
Raczkowanie
 
Avatar vita9
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 274
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Już Wam wszystko opowiadam

Ostatecznie zaprosiłam go do siebie, bo padał deszcz. Oczywiście facet przyszedł z bagażem. Otworzył wino. Zapytałam go, czy jest samochodem? On do mnie, że tak. Więc na niego naskoczyłam, że po co pije, skoro będzie prowadził. A on do mnie pewny siebie: Przecież śpię u Ciebie
Myślę, że padne. Powiedziałam, że nie ma takiej opcji nawet, więc się nieco zdziwił.

Wzięłam go na poważną rozmowę, powiedziałam, że mi przeszkadza, że nie uwzględnia moich planów, że nie interesuje go co u mnie i że nie życzę sobie żeby tak bez uprzedzenia przychodził na noclegi.
On jakby mnie nie słyszał, bo zaczał mówić że nie powinnam włosów prostować, nie powinnam się malować - bo każdy facet chce żeby jego kobieta byla zadbana, a mi prostownica niszczy włosy
Spytałam zatem, po co się ze mną spotyka? Żeby zrobić ze mnie swój ideał? Czy dlatego że jestem ladna i akurat się nawinęłam?
On do mnie że gdyby tylko dlatego sie ze mna spotykał to by mnie jedynie ruchał. Ja powiedziałam ze skad taka pewność że dałabym sie ruchać i niech nie mysli ze kazda leci na jego hajs.
Potem nawinał temat dziecka - powiedziałam, że ja sobie nie wyobrażam siebie w tej roli przez najbliższe 10 lat, bo dziecko zmienia całkowicie tryb życia, plan dnia, i nie można wtedy np. wrócić o 3 nad ranem z imprezy... Powiedział, że myślę jak gówniara i że przecież całe życie na imprezy nie bedę chodziła. Fajnie, tylko że ja mam dopiero 20 lat.
Ostatecznie po tej kłótni facet stwierdził, że nie wie co dalej, ja podzieliłam jego zdanie i wyszedł.

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ----------

Przepraszam za chaotyczny post, ale jestem zła i piszę pod wpływem emocji .
__________________
Nie chcę patrzeć na świat, którego nie zdołam zmienić.


vita9 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-31, 00:02   #420
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Zostawanie na noc. Co o tym myślicie?

Cytat:
Napisane przez vita9 Pokaż wiadomość
Już Wam wszystko opowiadam

Ostatecznie zaprosiłam go do siebie, bo padał deszcz. Oczywiście facet przyszedł z bagażem. Otworzył wino. Zapytałam go, czy jest samochodem? On do mnie, że tak. Więc na niego naskoczyłam, że po co pije, skoro będzie prowadził. A on do mnie pewny siebie: Przecież śpię u Ciebie
Myślę, że padne. Powiedziałam, że nie ma takiej opcji nawet, więc się nieco zdziwił.

Wzięłam go na poważną rozmowę, powiedziałam, że mi przeszkadza, że nie uwzględnia moich planów, że nie interesuje go co u mnie i że nie życzę sobie żeby tak bez uprzedzenia przychodził na noclegi.
On jakby mnie nie słyszał, bo zaczał mówić że nie powinnam włosów prostować, nie powinnam się malować - bo każdy facet chce żeby jego kobieta byla zadbana, a mi prostownica niszczy włosy
Spytałam zatem, po co się ze mną spotyka? Żeby zrobić ze mnie swój ideał? Czy dlatego że jestem ladna i akurat się nawinęłam?
On do mnie że gdyby tylko dlatego sie ze mna spotykał to by mnie jedynie ruchał. Ja powiedziałam ze skad taka pewność że dałabym sie ruchać i niech nie mysli ze kazda leci na jego hajs.
Potem nawinał temat dziecka - powiedziałam, że ja sobie nie wyobrażam siebie w tej roli przez najbliższe 10 lat, bo dziecko zmienia całkowicie tryb życia, plan dnia, i nie można wtedy np. wrócić o 3 nad ranem z imprezy... Powiedział, że myślę jak gówniara i że przecież całe życie na imprezy nie bedę chodziła. Fajnie, tylko że ja mam dopiero 20 lat.
Ostatecznie po tej kłótni facet stwierdził, że nie wie co dalej, ja podzieliłam jego zdanie i wyszedł.

---------- Dopisano o 00:52 ---------- Poprzedni post napisano o 00:52 ----------

Przepraszam za chaotyczny post, ale jestem zła i piszę pod wpływem emocji .
„Ostatecznie po tej kłótni facet stwierdził, że nie wie co dalej, ja podzieliłam jego zdanie” — czyli nie powiedziałaś mu wprost, że to koniec znajomości i że nie chcesz się z takim burakiem spotykać?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:32.