jestem kretynką - Strona 2 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-16, 09:24   #31
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Przestaje się zauważać wygląd partnera po kilku latach? A to Ci teoria. Naprawdę tak masz? Jasne, że się zauważa wygląd - mnie mój TŻ po kilku latach związku kręci fizycznie i to bardzo, gdyby mnie nie kręcił również pod tym względem (a ja jego) to by tego związku nie było. Autorce zapewne o to właśnie chodzi (chociaż opisała to trochę niefortunnie) - jej partner jest dla niej fajny pod względem intelektualnym, lubi go, szanuje jako kolegę, ale nie kręci jej fizycznie, nie jest taki, jaki dla niej facet powinien być. Niby tylko tyle, ale tak naprawdę AŻ TYLE, szczególnie w perspektywie poważnego, długoletniego związku. Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby facet który nie działał na mnie pod tym względem, zaczął nagle mi się szalenie podobać, bo jest fajny z charakteru. Nie zawsze facet był dokładnie w moim typie z wyglądu, ale zawsze mnie czymś jednak przyciągał i był to nie tylko charakter, ale również coś elektryzującego w tym wyglądzie - oczy, usta, tyłek, cokolwiek. Powiem Ci, że byłoby mi mega przykro, gdybym usłyszała, że mój TŻ to się do mnie musiał pod względem wyglądu "przekonać" i zaczęłam mu się jakoś tam podobać dopiero, jak mnie poznał bliżej.

Wg mnie dziewczyna ma prawo podążać za marzeniem, swoim ideałem, lepsze to, niż po 10 latach związku zacząć zdradzać "bo mój facet nigdy pod tym względem mnie tak do końca nie kręcił, ale mamy dzieci, więc go nie zostawię".

---------- Dopisano o 09:43 ---------- Poprzedni post napisano o 09:42 ----------



Dokładnie.
Tak naprawde mam

Jesli po jakims czasie zadsz sobie sprawe ze mozesz facetowi zaufac, ze dba o Ciebie bardzo i Cie kocha i nie da Cie nikomu skrzywdzic to automatycznie ten facet zaczyna Ci odpowiadac fizycznie ( w moim wypadku tak wlasnie bylo).
Ale do tego trzeba cierpliwosci na poczatku. Jesli nie dasz takiej osobie szansy to nigdy sama sie nie przekonasz.
Ja wierze ze wyglad sie liczy tak naprawde jedynie na poczatku (zeby dac szanse czy ja dostac do momentu poznania tej osoby blizej).

Edytowane przez KarolinaK
Czas edycji: 2011-08-16 o 09:26
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 09:29   #32
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Tak naprawde mam

Jesli po jakims czasie zadsz sobie sprawe ze mozesz facetowi zaufac, ze dba o Ciebie bardzo i Cie kocha i nie da Cie nikomu skrzywdzic to automatycznie ten facet zaczyna Ci odpowiadac fizycznie ( w moim wypadku tak wlasnie bylo).
Ale do tego trzeba cierpliwosci na poczatku. Jesli nie dasz takiej osobie szansy to nigdy sama sie nie przekonasz.
Ja wierze ze wyglad sie liczy tak naprawde jedynie na poczatku (zeby dac szanse czy ja dostac do momentu poznania tej osoby blizej).
I dokładnie tak masz z obecnym partnerem - że nie zwracasz uwagi na jego wygląd, nie interesuje Cię jak wygląda i polubiłaś go tylko za charakter, chociaż fizycznie, wizualnie Ci nie odpowiadał, nie podobał się? Tylko i wyłącznie jego charakter, zachowanie? Jak długo jesteście razem?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 09:30   #33
bubus900
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: dom
Wiadomości: 3 687
Dot.: jestem kretynką

Do zbudowania normalnego związku potrzebna jest chemia. Nie ma opcji, żeby być z kimś, kto nie pociąga fizycznie. W takim przypadku można zbudować tylko ewentualnie kumplestwo. Autorko, jeżeli naprawdę Ci się nie podoba, to odejdź i nie rań chłopaka. W związku musisz czuć poządanie i nie daj sobie wmówić, że jest inaczej.
__________________
Jest git

Edytowane przez bubus900
Czas edycji: 2011-08-16 o 09:32 Powód: literowka
bubus900 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 09:31   #34
martusia205
Zakorzenienie
 
Avatar martusia205
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Ale Twój facet Ci się podoba, kręci Cię, uważasz, że jest mniam (pomimo drobnych niedoskonałości - to nieważne)? Czy nie?
tak,podoba mi się ! jest bardzo mądry,ma piekne oczy,i twarz..
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia 



http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html
martusia205 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 09:36   #35
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez martusia205 Pokaż wiadomość
tak,podoba mi się ! jest bardzo mądry,ma piekne oczy,i twarz..
I to jest ważne, a autorka wątku chyba niestety tego nie czuje, co my czujemy do swoich facetów (bo ja mogę z czystym sumieniem zakrzyknąć "tak, mój TŻ mi się podoba!" ).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 09:46   #36
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
I dokładnie tak masz z obecnym partnerem - że nie zwracasz uwagi na jego wygląd, nie interesuje Cię jak wygląda i polubiłaś go tylko za charakter, chociaż fizycznie, wizualnie Ci nie odpowiadał, nie podobał się? Tylko i wyłącznie jego charakter, zachowanie? Jak długo jesteście razem?
Wystarczajaco dlugo zeby tak twierdzic
I swoje lata tez juz mam.
Swojego wieku i stazu zdradzac nie bede bo nie o mnie tutaj mowa.
Chce powiedziec ze warto dac szanse i sobie i tej drugiej osobie nawet jesli jest niski i z brzuszkiem i nie odpowiada Ci fizycznie. Czasem z tego moze wyjsc cos glebszego i wtedy wyglad calkowicie przestaje sie liczyc . Ale zeby sie przekonac trzeba cierpliwosci.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 09:46   #37
martusia205
Zakorzenienie
 
Avatar martusia205
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: z krzesła :)
Wiadomości: 11 764
Dot.: jestem kretynką

moim zdaniem najbardziej liczy się pierwsze wrażenie..jesli autorce spodobał się ten chłopak w pierwsze minucie,to dlaczego teraz go skreśla??
__________________
Wiesz co?... Nawet gdyby został Ci tylko uśmiech i mały palec,to i tak byłbyś mężczyzną mojego życia 



http://suwaczki.slub-wesele.pl/201007032438.html
martusia205 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-16, 09:47   #38
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Tak naprawde mam

Jesli po jakims czasie zadsz sobie sprawe ze mozesz facetowi zaufac, ze dba o Ciebie bardzo i Cie kocha i nie da Cie nikomu skrzywdzic to automatycznie ten facet zaczyna Ci odpowiadac fizycznie ( w moim wypadku tak wlasnie bylo).
Ale do tego trzeba cierpliwosci na poczatku. Jesli nie dasz takiej osobie szansy to nigdy sama sie nie przekonasz.
Ja wierze ze wyglad sie liczy tak naprawde jedynie na poczatku (zeby dac szanse czy ja dostac do momentu poznania tej osoby blizej).

I naprawdę obecny partner Cię maksymalnie podnieca? Ciężko mi w to uwierzyc...

Mam kolegę, jest dla mnie totalnie aseksualny, poznałam go lepiej charakter ma za✂✂✂isty, no facet ideał, nawet kiedyś ostro się o mnie starał... Mimo poznania, mimo widzenia jego mnóstwa zalet dalej był dla mnie aseksualny.

Jak Cię własny facet bierze w ramiona, to się pod Tobą autentycznie kolana powinny uginac. A nie... z czasem to on mi się nawet podoba, nie jest źle.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 09:52   #39
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
I naprawdę obecny partner Cię maksymalnie podnieca? Ciężko mi w to uwierzyc...

Mam kolegę, jest dla mnie totalnie aseksualny, poznałam go lepiej charakter ma za✂✂✂isty, no facet ideał, nawet kiedyś ostro się o mnie starał... Mimo poznania, mimo widzenia jego mnóstwa zalet dalej był dla mnie aseksualny.

Jak Cię własny facet bierze w ramiona, to się pod Tobą autentycznie kolana powinny uginac. A nie... z czasem to on mi się nawet podoba, nie jest źle.
Tak Ci sie kolana uginaja po 10 latach zwiazku to faktycznie musi byc ogromne zauroczenie. Szczesciara z Ciebie .
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 09:54   #40
andzia1989r
Zakorzenienie
 
Avatar andzia1989r
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 308
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Tak Ci sie kolana uginaja po 10 latach zwiazku to faktycznie musi byc ogromne zauroczenie. Szczesciara z Ciebie .
Po 10 nie, ale po przeszło 3 i owszem. Mojej siostrze po 8 także. Doris, z tego co wiem też szmat czasu z mężem jest, więc jest to możliwe.

I to jest kwestia połączenia miłości i chemii. Jak jednego, albo drugiego elementu nie ma to... lipa.
__________________
Wiek: 23 lata
Wzrost: 165 cm
Waga:
Było: 83 kg
Jest: 75,5 kg
Będzie: 58 kg
andzia1989r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 10:04   #41
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez andzia1989r Pokaż wiadomość
Po 10 nie, ale po przeszło 3 i owszem. Mojej siostrze po 8 także. Doris, z tego co wiem też szmat czasu z mężem jest, więc jest to możliwe.

I to jest kwestia połączenia miłości i chemii. Jak jednego, albo drugiego elementu nie ma to... lipa.
Ale ja tuta wcale nie podwazam czyjego zaangazowania w zwiazek z przystojnym partnerem
Ja wiem ze wyglad to kwestia wzgledna. I jesli partner nie odpowiada Ci fizycznie to moze zaczac jesli mu dasz szanse sie wykazac. A jesli nie dasz to sama sie nie przekonasz.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-16, 10:49   #42
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Tak Ci sie kolana uginaja po 10 latach zwiazku to faktycznie musi byc ogromne zauroczenie. Szczesciara z Ciebie .
Tu niekoniecznie chodzi o uginające się kolana, ale o to, że nasz partner się nam podoba. Mój mnie mega kręci po ponad 7 latach, a ja jego - nie wyobrażam sobie, że miałoby być inaczej. I po związkach znajomych widzę to samo (tych udanych). Twój facet Ci się z ręką na sercu nie podoba fizycznie, nie kręci Cię, nie czujesz chemii na tym polu? Sorry, nie wierzę w to. Może Ty po prostu te same rzeczy określasz w inny sposób i stąd niedogadanie się, ale nie wierzę, że jesteś z kimś tylko, bo jest miły i dobry dla Ciebie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 11:12   #43
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Tu niekoniecznie chodzi o uginające się kolana, ale o to, że nasz partner się nam podoba. Mój mnie mega kręci po ponad 7 latach, a ja jego - nie wyobrażam sobie, że miałoby być inaczej. I po związkach znajomych widzę to samo (tych udanych). Twój facet Ci się z ręką na sercu nie podoba fizycznie, nie kręci Cię, nie czujesz chemii na tym polu? Sorry, nie wierzę w to. Może Ty po prostu te same rzeczy określasz w inny sposób i stąd niedogadanie się, ale nie wierzę, że jesteś z kimś tylko, bo jest miły i dobry dla Ciebie.
No Andzia napisala wyraznie autentycznie uginajace sie kolana . Dlatego tez tak doslownie to zacytowalam.

Ale Ty nie czytasz ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisalam ze teraz mi sie nie podoba. Teraz zupelnie inaczej na niego patrze.
Napisalam wyraznie ze trzeba dac sobie czas zeby sie przekonac.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 11:18   #44
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
No Andzia napisala wyraznie autentycznie uginajace sie kolana . Dlatego tez tak doslownie to zacytowalam.

Ale Ty nie czytasz ze zrozumieniem. Nigdzie nie napisalam ze teraz mi sie nie podoba. Teraz zupelnie inaczej na niego patrze.
Napisalam wyraznie ze trzeba dac sobie czas zeby sie przekonac.
Jak dla mnie to unikasz odpowiedzi wprost i migasz się (może to tylko moje subiektywne odczucie).

Pogrubione, że "trzeba dać szansę" - to Twoje zdanie i Twoje doświadczenie. Inni mają inne. Zresztą, dziewczyna już jest w związku, co innego gdyby nie dała szansy po 1. randce. Czas rzadko kiedy sprawia, że ktoś kompletnie nas nie kręcący zaczyna być "och ach, ale on cudowny", a to chyba czuje autorka wątku - że facet jest super kolegą... i tylko tyle. Mnie TŻ od początku kręcił intelektualnie, super poczucie humory, zaimponował mi wiedzą, ale przy okazji spodobał mi się fizycznie, chociaż pewnie przez jego wadę wrodzoną (którą widać) wiele dziewcząt powiedziało by "blech". Nie musiałam się jednak do niego "przekonywać", czy "dawać mu szansy" jeżeli chodzi o wygląd, dla mnie to zupełnie bez sensu.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 11:36   #45
KarolinaK
Zakorzenienie
 
Avatar KarolinaK
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: CairnLand
Wiadomości: 16 938
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Jak dla mnie to unikasz odpowiedzi wprost i migasz się (może to tylko moje subiektywne odczucie).

Pogrubione, że "trzeba dać szansę" - to Twoje zdanie i Twoje doświadczenie. Inni mają inne. Zresztą, dziewczyna już jest w związku, co innego gdyby nie dała szansy po 1. randce. Czas rzadko kiedy sprawia, że ktoś kompletnie nas nie kręcący zaczyna być "och ach, ale on cudowny", a to chyba czuje autorka wątku - że facet jest super kolegą... i tylko tyle. Mnie TŻ od początku kręcił intelektualnie, super poczucie humory, zaimponował mi wiedzą, ale przy okazji spodobał mi się fizycznie, chociaż pewnie przez jego wadę wrodzoną (którą widać) wiele dziewcząt powiedziało by "blech". Nie musiałam się jednak do niego "przekonywać", czy "dawać mu szansy" jeżeli chodzi o wygląd, dla mnie to zupełnie bez sensu.
Jakiej odpowiedzi . Nie moge nikomu zagwarantowac ze zwiazek z kazdym nieatrakcyjnym facetem wyjdzie dziewczynie na zdrowie .
Napisalam wyraznie ze zeby zakochac sie w kims dla mnie potrzeba czegos wiecej niz pieknego usmiechu. Sama cenie sobie bardzo to ze ktos o mnie dba i pisze ze dla mnie to ma wieksze znaczenie niz ladna buzia (buzia zacznie mi sie podobac jak sie przekonam do faceta ).
Doris jesli udalo Ci sie znalezc idealnego faceta no to sie ciesze. Ale nie wszytkim tak sie udaje a czasem mozna zalowac ze nie dalo sie szansy mezczyznie ktory jest mniej atrakcyjny. Zanam kobiete 66 letnia ktora po latach zalujuje ze nie dala szansy facetowi bo mial krzywy nos.

Jestem bardzo ciekawa ile oni sa w tym zwiazku bo podejrzewam ze nie dluzej jak 2-3 miesiace.
KarolinaK jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 12:10   #46
bew21
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 2
Dot.: jestem kretynką

na początku mnie kręcił bardzo, wspaniale się dogadywaliśmy i nadal tak jest. Seks z nim sprawia mi ogromną przyjemność, ale od pewnego czasu zaczęły mi przeszkadzać jego wady. Może po prostu to kryzys z mojej strony, nie wiem... Wkurza mnie jego styl ubierania, jest typowym fanem hip-hopu za co go szanuję,ale nigdy nie pozwala mi zasugerować ciuchów, które powinien kupic( choć są w jego stylu). Ja z kolei liczę się z jego zdaniem. Jadę teraz na kilka dni do domku i zobaczę, czy będe za nim tęsknić.
Dziękuję za wszystkie komentarze,pozdrawiam serdecznie
bew21 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 12:20   #47
Rareza
Rozeznanie
 
Avatar Rareza
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 654
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez KarolinaK Pokaż wiadomość
Napisalam wyraznie ze zeby zakochac sie w kims dla mnie potrzeba czegos wiecej niz pieknego usmiechu.
(...)
Zanam kobiete 66 letnia ktora po latach zalujuje ze nie dala szansy facetowi bo mial krzywy nos.
Ale tu nie chodzi o to,że my jej radzimy żeby szukała chodzącego fizycznie ideału! Żeby znalazła sobie przystojniaka,faceta jak z katalogu o idealnych rysach,proporcjach,zniewa lającym uśmiechu. Wydaje mi się,że dość wyraźnie piszemy o co nam chodzi. Mężczyzna nie musi mieć idealnego wyglądu,musi mieć to COŚ co na nas działa. I wierz mi,są pary gdzie partnerzy dopasowali się pod względem i charakteru i pociągają się fizycznie. Jejku no jak facet Cię odrzuca to po co męczyć i siebie i jego,bawić się w jakieś durne szanse...? I nie zrozum mnie źle. Nie mówię tu też o tym,że musi to być miłość od pierwszego wejrzenia. Ja z moim TŻem jesteśmy na jednym roku i nie było tak,że od razu jak go zobaczyłam to kolana się pode mną ugięły,jak go widziałam na uczelni to czułam motylki w brzuchu i ciągle o nim myślałam. Poznałam go,pomyślałam: mmmmm niezły, ale oboje mieliśmy w tym czasie kogoś innego. Zaczęliśmy się spotykać jakoś po roku. I chemia jest. I myślę,że tak musi być. Wiesz, niekoniecznie jesteśmy pustymi laleczkami patrzącymi tylko na wygląd. Wyobraź sobie,że gdyby teraz mojemu chłopakowi urósł brzuszek to bym go nie zostawiła,dalej by mnie kręcił,bo podoba mi się jego całokształt,łobuzerski uśmiech itp.
Rareza jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 12:38   #48
arachnea
Rozeznanie
 
Avatar arachnea
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 677
Dot.: jestem kretynką

Moje zdanie jest takie: jeżeli facet od początku dziewczyny nie kręci, nie podnieca to niestety, ale tak już zostanie. Charakter jest ważny, ale jesteśmy tylko ludźmi z krwi i kości i reagujemy na ciało innych osób. Mój Tż dla postronnych osób może na pierwszy rzut oka nie wydać się zniewalający, ale ja na jego widok (i zapach! ) szaleję. Ma w sobie coś co tak masakrycznie i nieziemsko mi się podoba, że nie zamieniłabym go na nikogo innego*. I oby on mnie też nie

*aczkolwiek do pana w awatarze też mam słabośc, ale to tylko platoniczne uczucie
arachnea jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 12:46   #49
QueenBlair
Wtajemniczenie
 
Avatar QueenBlair
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 2 718
Dot.: jestem kretynką

Jesli od początku Cię nie kręcił wizualnie to Twoje obecne przemyślenia są naturalną koleją rzeczy.

I myślę,że tutaj nie chodzi o to,że on ma być "panem miester universe" tylko po prostu działać na Ciebie "od strony " fizycznej.
Twój obecny najwidoczniej tak na Ciebie nie działa.

---------- Dopisano o 13:46 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Cytat:
Napisane przez arachnea Pokaż wiadomość
Moje zdanie jest takie: jeżeli facet od początku dziewczyny nie kręci, nie podnieca to niestety, ale tak już zostanie. Charakter jest ważny, ale jesteśmy tylko ludźmi z krwi i kości i reagujemy na ciało innych osób. Mój Tż dla postronnych osób może na pierwszy rzut oka nie wydać się zniewalający, ale ja na jego widok (i zapach! ) szaleję. Ma w sobie coś co tak masakrycznie i nieziemsko mi się podoba, że nie zamieniłabym go na nikogo innego*. I oby on mnie też nie

:
Dokładnie o to się rozchodzi!
__________________
"People dont tell you who you are, you tell them !"
QueenBlair jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-16, 13:15   #50
poziomkakj
Rozeznanie
 
Avatar poziomkakj
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 736
Dot.: jestem kretynką

Nie ma sensu się męczyć jeśli Cię nie pociąga fizycznie. Jakby Ci na nim naprawdę zależało, to nie miałabys takiego problemu. Daj sobie spokój.
poziomkakj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 13:17   #51
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez bew21 Pokaż wiadomość
na początku mnie kręcił bardzo, wspaniale się dogadywaliśmy i nadal tak jest. Seks z nim sprawia mi ogromną przyjemność, ale od pewnego czasu zaczęły mi przeszkadzać jego wady. Może po prostu to kryzys z mojej strony, nie wiem... Wkurza mnie jego styl ubierania, jest typowym fanem hip-hopu za co go szanuję,ale nigdy nie pozwala mi zasugerować ciuchów, które powinien kupic( choć są w jego stylu). Ja z kolei liczę się z jego zdaniem. Jadę teraz na kilka dni do domku i zobaczę, czy będe za nim tęsknić.
Dziękuję za wszystkie komentarze,pozdrawiam serdecznie
Może po prostu początkowe zauroczenie nie zmieniło się w trwałe uczucie i stąd ta zmiana? On Cię wkurza, irytuje, czy po prostu tylko (a to normalne) dostrzegłaś jakieś jego wady, widzisz, że się pod pewnymi względami różnicie? Z tym zatęsknieniem - dobra rzecz, może rzeczywiście coś sobie zdołasz poukładać. Jak już nie będziesz miała pomysłów, to wypisz jego wady i zalety (raczej patrząc subiektywnie - bo wada dla Ciebie, może być zaletą dla innej). Może po prostu straciłaś wątek w tym związku i sama nie wiesz czemu on Ci się jakiś czas temu spodobał - zwyczajnie mogłaś się pogubić. Pytanie tylko, czy ten wątek odnajdziesz, czy po prostu to nie ten facet.

---------- Dopisano o 14:17 ---------- Poprzedni post napisano o 14:15 ----------

Cytat:
Napisane przez poziomkakj Pokaż wiadomość
Nie ma sensu się męczyć jeśli Cię nie pociąga fizycznie. Jakby Ci na nim naprawdę zależało, to nie miałabys takiego problemu. Daj sobie spokój.
Tak, tylko okazuje się, że pociągał (chociaż początkowo mogło się zrozumieć autorkę, że nigdy jej się nie podobał), więc może pies jest pogrzebany gdzie indziej i warto się jeszcze nad tym zastanowić? A jeżeli nic z tego myślenia nie wyniknie, to jasne - nie ma się co męczyć (i przy okazji faceta).
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 14:21   #52
maszToCoChcesz
Zakorzenienie
 
Avatar maszToCoChcesz
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: podlasie
Wiadomości: 4 220
Dot.: jestem kretynką

może przejdzie, poczekaj
__________________
it's a fool's game
maszToCoChcesz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 15:02   #53
porcelain
Raczkowanie
 
Avatar porcelain
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 143
Dot.: jestem kretynką

jak dla mnie to normalne, że kiedy minie pierwsze wielkie zauroczenie, zaczyna się dostrzegać wady których się wcześniej nie widziało.
zalezy tylko jak do nich podchodzisz - bo jesli po prostu trochę mniej Cię fascynuje i pociagau - to normalne. ale jesli myslisz - nie pasujemy do siebie bo jestem dla niego za ladna, moge miec kazdego, to daj chlopakowi spokój, niech znajdzie sobie dziewczynę która go doceni

wyglad zmienia sie jednak o wiele latwiej niz charakter. oczywiscie Ci tego nie zycze, ale w zyciu roznie bywa - choroba, wypadek, czy nawet glupie przytycie po ciazy i jakis przystojniaczek uzna ze juz nie jestes go warta
porcelain jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-16, 22:35   #54
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: jestem kretynką

Mnie kiedyś kolana uginały się tylko pod wpływem nieodpowiedzialnych lekkoduchów, którzy wiecznie mnie zwodzili tzw. "złych chłopców".
Byłam w takich związkach i bardzo źle to się kończyło.
Dałam szansę porządnemu, odpowiedzialnemu i poukładanemu facetowi, który przy pierwszych randkach na kolana mnie nie powalił (choć urody mu nie można odmówić, o nie) i jestem od kilku lat bardzo szczęśliwa.
Więc w moim przypadku te wasze teorie o chemii nie mają racji bytu na przykład .

To jest kwestia priorytetów, u większości klarują się one z wiekiem.
Chyba każdy musi sam do swoich dojrzeć.

Edytowane przez diamentowa
Czas edycji: 2011-08-16 o 22:46
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 07:19   #55
verda
Inkwizytor
 
Avatar verda
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: zabita dechami...
Wiadomości: 2 452
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość

To jest kwestia priorytetów, u większości klarują się one z wiekiem.
Chyba każdy musi sam do swoich dojrzeć.
Kwestia chemii w związku to nie jest kwestia wieku - wiek nie może być wymówką na związek z partnerem który nie pociąga fizycznie. Tak jak już mówiły dziewczyny, facet nie musi być przystojny, ma mieć w sobie coś co sprawia że chcemy iść z nim do łóżka!
__________________
“Never forget what you are, for surely the world will not. Make it your strength. Then it can never be your weakness. Armor yourself in it, and it will never be used to hurt you.” Martin

wymianka książkowa
verda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 07:59   #56
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez verda Pokaż wiadomość
Kwestia chemii w związku to nie jest kwestia wieku - wiek nie może być wymówką na związek z partnerem który nie pociąga fizycznie. Tak jak już mówiły dziewczyny, facet nie musi być przystojny, ma mieć w sobie coś co sprawia że chcemy iść z nim do łóżka!
W końcu o to od czysto biologicznej strony chodzi.

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:57 ----------

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Mnie kiedyś kolana uginały się tylko pod wpływem nieodpowiedzialnych lekkoduchów, którzy wiecznie mnie zwodzili tzw. "złych chłopców".
(...)
Ale to była kwestia tego, że wcześniej źle wybierałaś (bo może byłaś niedojrzała lub miałaś fatalny gust co do facetów), a nie, że nie można wybrać faceta fajnego i odpowiedzialnego, przy którym nam się kolana uginają. Twój opis brzmi trochę jak "związek z rozsądku", a przecież pewnie kręci Cię Twój facet?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 08:06   #57
_Juliette_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Juliette_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 586
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez bew21 Pokaż wiadomość
Nie myślcie sobie, że jestem jakąś pustą lalą
Po przeczytaniu poniższego, jest ciężko to zrobić.

Cytat:
Napisane przez bew21 Pokaż wiadomość
On jest bardzo dobrym człowiekiem,dba o mnie i wiem, że mnie kocha nad życie, ale widzę teraz że jest niski,ma spory brzuszek itp.

Od kilku dni zastanawiam się, że może spotkałabym kogoś przystojniejszego, kogoś kto by bardziej pasował dom mnie wizualnie.
Naprawdę. Bardzo.
_Juliette_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 09:55   #58
Osiak
Zadomowienie
 
Avatar Osiak
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Wszechświat
Wiadomości: 1 064
GG do Osiak
Dot.: jestem kretynką

Już abstrahując od Twojej postawy co do swojego wyglądu, która mnie się tam osobiście średnio podoba, to jeżeli facet Cię kręci(ł), czujesz/czułaś do Niego coś chemicznego to daj mu szansę.
Delikatnie daj u do zrozumienia, albo zaproponuj wspólne, aktywne spędzanie czasu. Nie spisuj Go na straty bo się zewnętrznie zmienił. Ty również na pewno będziesz mieć okresy w swoim życiu kiedy prezencja nie będzie rewelacyjna. Zdarzyć się też może że cudowny, przystojny partner, może przestać takim być na skutek choroby lub wypadku. Co wtedy? Odwrócisz się na pięcie i znowu poszukasz sobie przystojnego?

Ludzie nie zawsze są piękni, uroda to rzecz która przemija, a dobry charakter to rzecz która zostaje na całe życie.
__________________
[I][COLOR=Indigo]"Życie nie jest ani lepsze, ani gorsze od naszych marzeń. Jest po prostu inne."
Osiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 11:46   #59
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: jestem kretynką

Autorko wątku, skoro zauroczenie Ci minęło, to możesz bardziej obiektywnie spojrzeć na ten związek, relację. Co Was tak konkretnie ze sobą łączy, co sprawia, że go lubisz, a on Ciebie, za co go cenisz (o ile)? A co Was dzieli, co sprawia, że zaczął Cię irytować? Plus: czy nie pojawił się na horyzoncie ktoś, kto przykuł Twój wzrok i stąd to nagłe rozdrażnienie obecnym facetem?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-17, 12:58   #60
kobieta66
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 69
Dot.: jestem kretynką

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość
Jak masz takie rozkminy to rzeczywiście go zostaw- daj mu szansę na znalezienie normalnej dziewczyny, dla której najważniejszy będzie on, a nie to jak wygląda (bo widziały gały co brały).

No bo niestety jesteś.
Ja poznałąm mojego faceta w 2006 r,od początku naszego związku wszyscy mi mówili,że my do sibie pod względem wyglądu nie pasujemy bo Ci powiem szczerze,że też poleciałam na jego super charakterek Minęło 5 lat od dwoch dni nie jestesmy ze sobą bo ten jego charakterek , który kiedyś był taki cudowny uległ zmianie..... Niewiem co będzie dalej ,ale powiem Ci szczerze,że teraz zaczynam zauważać innych przystojnych facetów, pozdrawiam
kobieta66 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:21.