ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić! - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-08-24, 14:58   #181
actriz
Zadomowienie
 
Avatar actriz
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 067
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Buahahaha no rzeczywiście Mój kolega po znalezieniu pewnej wartościowej rzeczy wywiesił ogłoszenie w tym miejscu, a potem - nie uwierzysz - zwrócił ja właścicielowi, ale głupi nie ?
Mama powinna zanieść to do Biura Rzeczy Znalezionych, które zazwyczaj znajduje się przy Urzędzie Miasta.
Jeśli natomiast wzięła ją sobie, to jeśli ktoś rozpoznałby swoją własność z tego co się orientuję mama zostałaby skazana z art 284 par 3 k.k (przywłaszczenie rzeczy znalezionej).

A co w tym jest śmiesznego?

Zrozum, ja mam głęboko w ... nosie tą bransoletkę, nie interesuje mnie wsadzanie Autorki do więzienia bo jak się postara to sama tam w przyszłości trafi bez niczyjej pomocy.

Irytuje mnie sam fakt przyzwolenia części społeczeństwa na tego typu zachowania - wzięcie czegoś ze sklepu bez zapłacenia za to, a pretensje do ochroniarza który odzyskał bezprawnie zabraną rzecz.
Zresztą gdyby tyle złodziejstwa i lepkich paluchów (o brudasach nie wspominając), nie przychodziłoby do tych sklepów ochrona nie musiałaby być tak czujna.

Swoją drogą mi Ci ochroniarze nie przeszkadzają, nie mam ani nie miałam niczego na sumieniu. Doceniam ich pracę bo wiem co się chociażby w takich Rossmanach dzieje.
Koleżanka pracująca tam już parę lat opowiadała jak bezczelne i częste kradzieże mają, ale co gorsza niektóre panienki przychodzą zrobić sobie makijaż i używają do tego produktów niebędących testerami (bo tych się pewnie brzydzą ), czasem bywają napoczęte kremy lub inne produkty.

myślisz, że ta bransoletka zostałaby tam do dnia dzisiejszego? znając polskie społeczeństwo to na pewno
jasne, już widzę, jak ktoś kto ją zgubił idzie do tego biura i pyta o bransoletkę przestań naprawdę. robisz z siebie taką "rękę sprawiedliwości" a pewnie nie jeden grzeszek masz na sumieniu
ah, no i rozumiem, że jak kilka lat temu znalazłam pilniczek do paznokci na rynku to powinnam go oddać najbliższemu sprzedawcy, bo może by ktoś po niego wrócił, tak?

wzięła. dobra, stało się i się nie odstanie ale uważam, że warto zwrócić uwagę na zachowanie ochroniarzy (zdaje się, że to miałbyć temat przewodni wątku ), którzy ostatnio są na tyle namolni (jak już pisałam wcześniej) że prawdziwymi złodziejami nie potrafią się zainteresować ale uczciwą dziewczynę oskarżyć o byleco. nie wiecie jacy ochroniarze w Manufakturowskim H&M potrafią być bezczelni dlatego nie zwracacie na ten fakt uwagi, ale ciekawe co by było gdyby taka sama sytuacja przytrafiła się Wam (nie, nie mam na myśli głupiego rzemyka tylko posądzenie o kradzież)...

sprawa Rossmanna to jak już kilka dziewczyn wspominało temat na inny wątek. choć na marginesie co z tego, że ci ochroniarze są, jak i tak są tam tylko dla postrachu. idziesz coś kupić, nie sprawdzisz a w domu okazuje się, że ktoś przed Tobą urządził sobie tester z tego produktu właśnie sama byłam "ofiarą" takich sytuacji nie raz.


jako nastolatka zgubiłam pierścionek z gazety na ulicy. zwyczajnie musiał mi się zsunąć z palca. poszłam w to miejsce gdzie kojarzyłam, że miałam go wtedy na sobie jeszcze, przeszłam całą drogę powoli rozglądając się dokładnie. pierścionka nie było, ale nie chodziłam po żadnych biurach, nie zgłaszałam sprawy na policję, trudno -zgubiłam z własnej winy i nieuwagi, poszłam i kupiłam tą gazetę jeszcze raz. takie trudne?
__________________
zużywam kosmetyczne zapasy
...
i ciągle kupuję nowe




~ maniaczka wszelakich mazideł i smarowideł do ust
actriz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 16:03   #182
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
No rossman to wymiata pod każdym względem, począwszy od całkowitego braku testerów, po ochroniarzy - których czasem mam ochotę zapytać czy w czymś im może nie pomóc
najlepiej jak stanie taki dokładnie na środku standu z kosmetykami i żeby wziąć tusz do rzęs trzeba sięgać za jego plecy
albo dyskretnie obserwuje klientkę dysząc jej prosto w kark
u mnie w rossmanie było kiedyś takich dwóch cherlaków 1,50 w kapeluszu, weszłyśmy z koleżanką jakoś tuż przed zamknięciem, było cicho i pusto, minęłyśmy ich a jeden do drugiego mówi "patrz, patrz jak się nas boją"
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 16:07   #183
martynka89
Zakorzenienie
 
Avatar martynka89
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 6 790
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez marchewkowe pole Pokaż wiadomość
najlepiej jak stanie taki dokładnie na środku standu z kosmetykami i żeby wziąć tusz do rzęs trzeba sięgać za jego plecy
albo dyskretnie obserwuje klientkę dysząc jej prosto w kark
u mnie w rossmanie było kiedyś takich dwóch cherlaków 1,50 w kapeluszu, weszłyśmy z koleżanką jakoś tuż przed zamknięciem, było cicho i pusto, minęłyśmy ich a jeden do drugiego mówi "patrz, patrz jak się nas boją"
nie no nie moge
martynka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 16:24   #184
eLeN83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 438
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
Ochroniarzom to chyba z nudów odp*****a. Kiedyś będąc w sklepie zauważyłam dziewczynę na która zaczeły piszczeć bramki gdy wchodziła do sklepu, a ochroniarz jak na skrzydłach i z wielkim bananem leciał w jej stronę i kazał pokazywać zawartośc torebki

Albo sytuacja która mnie spotkała też w H&M, jestem w przymierzalni ( miałam trochę ciuchów ze sobą ) kończę przymierzać, otwieram drzwi bo chcę wyjść a tu ochroniarz jeszcze dobrze nie wyszłam a gościu pcha mi się do przymierzalni sprawdzać Bardzo zniesmaczyła mnie ta sytuacja

A swoją drogą to ochroniarze sklepów mają prawo domagac się przeglądania torebki? Czy do tego jest potrzebna obecnośc np kierownika sklepu czy już policji?

Nie, nie ma takiego prawa, tylko w obecności policji. Chociaż przyznam się szczerze raz miałam taką sytuację, że ochroniarz chciał zajrzeć do mojej torebki. Nie robiłam z tego problemu i nie zależało mi na wzywaniu policji bo miałam czyste sumienie i żadnej ujmy na honorze z tego powodu nie czułam. Wszystko można załatwić po ludzku.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------

Cytat:
Napisane przez Katerina_00 Pokaż wiadomość
czego to ludzie nie wymysla zeby sie wykazac w pracy,
czy oni maja jakas extra kase od takich akcji ??
zenada....

Nie mają żadnych profitów z tego powodu, na tym polega ich praca.
__________________


nie otwieram skarbonki
eLeN83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 16:50   #185
anannke
Zakorzenienie
 
Avatar anannke
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: śląsko-małopolskie:)
Wiadomości: 3 619
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
noo, ale przecież mają kamery?

mnie na szczęście jeszcze nikt o kradzież nie posądził, a często chodzę na zakupy w ubraniach czy z dodatkami, które nadal są na wieszakach (wtedy sprawdzam, czy przypadkiem nie ma jakiejś obniżki i czy nie przepłaciłam)
No kamery mają ale wystarczy że padnie podejrzenie i niesmak zostanie po prostu... też byłam ostatnio w sieciówce i w każdej z kabin która była wolna wisiały jakieś ciuchy jakby ktoś był w trakcie mierzenia... ludziom nawet się rzeczy z przymierzalni nie chce powiesić na wieszaku do odstawiania rzeczy po mierzeniu których się nie kupuje...

Cytat:
Napisane przez actriz Pokaż wiadomość
jako nastolatka zgubiłam pierścionek z gazety na ulicy. zwyczajnie musiał mi się zsunąć z palca. poszłam w to miejsce gdzie kojarzyłam, że miałam go wtedy na sobie jeszcze, przeszłam całą drogę powoli rozglądając się dokładnie. pierścionka nie było, ale nie chodziłam po żadnych biurach, nie zgłaszałam sprawy na policję, trudno -zgubiłam z własnej winy i nieuwagi, poszłam i kupiłam tą gazetę jeszcze raz. takie trudne?
Ja zgubiłam w szkole srebrną bransoletkę na przerwie. Chwilę później wróciłam sprawdzając na korytarzu gdzie szłam i nie widziałam jej, pytałam następnego dnia sprzątaczek w sekretariacie i też nikt nie wrócił... Żal mi było ale trudno nikt mi jej nie urwał z ręki sama zgubiłam więc to moja wina..
anannke jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 18:48   #186
enii
Wtajemniczenie
 
Avatar enii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez eLeN83 Pokaż wiadomość
Nie, nie ma takiego prawa, tylko w obecności policji. Chociaż przyznam się szczerze raz miałam taką sytuację, że ochroniarz chciał zajrzeć do mojej torebki. Nie robiłam z tego problemu i nie zależało mi na wzywaniu policji bo miałam czyste sumienie i żadnej ujmy na honorze z tego powodu nie czułam. Wszystko można załatwić po ludzku.

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ----------




Nie mają żadnych profitów z tego powodu, na tym polega ich praca.
A ja własnie odwrotnie: ze mnie zrobiłby złodziejke --no to ja z niego pajaca ... Nigdy bym nie pokazała torebki a kazała wezwac policję.. Dla mnie wiekszym obciachem byłoby iśc na zaplecze aniżeli wyrzucic na sklepie przy ludziach całą zawartość
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related


22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket)
enii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 18:58   #187
marchewkowe pole
Zakorzenienie
 
Avatar marchewkowe pole
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wałbrzych/ Wrocław
Wiadomości: 3 607
GG do marchewkowe pole
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

ja bym się nie pozwoliła zabrać na zaplecze, w życiu. nie ze względu na obciach nawet, tylko ze strachu.
__________________
be my only, be the water where i'm wading/you're my river running high, run deep run wild
marchewkowe pole jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-08-24, 19:02   #188
Shinn
Zakorzenienie
 
Avatar Shinn
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 492
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez marchewkowe pole Pokaż wiadomość
ja bym się nie pozwoliła zabrać na zaplecze, w życiu. nie ze względu na obciach nawet, tylko ze strachu.
Ja też. A skąd mam pewność, że mnie tam nie obmaca, albo co
__________________


Wiki Królikowska: Ładne nogi, płaski brzuch czy fajne cycki?
Jakub Żulczyk: Przede wszystkim jędrny mózg.


Shinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 20:12   #189
eLeN83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Lubuskie
Wiadomości: 438
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez enii Pokaż wiadomość
A ja własnie odwrotnie: ze mnie zrobiłby złodziejke --no to ja z niego pajaca ... Nigdy bym nie pokazała torebki a kazała wezwac policję.. Dla mnie wiekszym obciachem byłoby iśc na zaplecze aniżeli wyrzucic na sklepie przy ludziach całą zawartość

Na całe szczęście ludzie nie gapili się na mnie jak na jakiegoś wyrzutka społecznego Pewnie jakbym się stawiała to i ochroniarz miałby inne podejście, a tak jestem czysta-jestem spokojna.
__________________


nie otwieram skarbonki
eLeN83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 20:29   #190
enii
Wtajemniczenie
 
Avatar enii
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Seoul,Kr
Wiadomości: 2 051
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez Shinn Pokaż wiadomość
Ja też. A skąd mam pewność, że mnie tam nie obmaca, albo co

Obmacac nas może tylko kobieta-- jesli zrobiłby to facet to możemy go oskarzyc o naruszenie
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=v7WON...eature=related


22.08.2012 Seoul, Kr (one way ticket)
enii jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-24, 20:31   #191
Shinn
Zakorzenienie
 
Avatar Shinn
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 492
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez enii Pokaż wiadomość
Obmacac nas może tylko kobieta-- jesli zrobiłby to facet to możemy go oskarzyc o naruszenie
Ah, czyli gdyby chciał mi zrobić rewizje osobista muszę poprosić o kobietę, dobrze wiedzieć.
__________________


Wiki Królikowska: Ładne nogi, płaski brzuch czy fajne cycki?
Jakub Żulczyk: Przede wszystkim jędrny mózg.


Shinn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-25, 00:25   #192
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

oj tam dziewczyny, policja nie przejęłaby się nawet takim zgłoszeniem - rzemyk ich raczej nie wzruszy
na mój dom napadnięto w środku nocy i przyjechali z łaską ... po kilku godzinach
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 08:08   #193
nicRu
maszyna, nie człowiek
 
Avatar nicRu
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Stolica Południa
Wiadomości: 24 775
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Sąsiadowi auto okradali w nocy, zgłosilismy (nam kiedys okradziono dom), przyjechali po godzinie, zadzwonili do sąsiada, powiedzieli "panie, auto panu okradli"
Ale pewnie za rzemyk zamykają, nawet nastolatki
__________________
Rosyjski A1-A2-B1-B2-C1
Francuski A1-A2-B1-B2-C1
nicRu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-25, 13:03   #194
Urquinaona
Raczkowanie
 
Avatar Urquinaona
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 357
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Nie sądzę autorko, żeby ten ochroniarz się na Ciebie zaczaił. Gdyby chciał Cię wrobić, to podłożyłby Ci coś z aktualnej kolekcji.
Ciagle kręcił się między przymierzalniami, a wieszakami. Ciekawe dlaczego jak na chwilę wyszłam z kabiny (zostawiłam rzeczy w środku),
żeby wymienić jedną sukienkę, którą wsześniej
odwiesiłam przy wejściu do przymierzalni on "przypadkowo" stał dokładnie na wysokości drzwi od moich drzwi, a gdy sie odwróciłam widziałam jak zagląda do mojej kabiny. Szybko odwrócił wzrok i udawał, że czeka na swoją wyimaginowaną koleżankę. Zanim dowiedziałam się, że jest ochroniarzem sprawiał wrażenie jakby sam był
złodziejem, bo nerwowo biegał po sklepie

Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
POza tym smieszne nieco, ze uwazasz, ze ktos zastawił na Ciebie pułapkę i specjalnie podłozył te pierdółki, zebys sie złakomiła i
zeby mogli Cie oskarzyc o złodziejstwo. Tyle rzeczy juz widziałam w przymierzalni i nawet nie wpadłam na to, zeby je chowac do
kieszeni.
Nie twierdzę, że zastawił pułapkę wyłącznie na mnie. Pewnie w co drugiej kabinie porozrzucał jakieś drobiazgi i tylko sprawdzał kto je
weźmie. Też widywałam wiele rzeczy walających się w przymiaerzalniach, ale chyba zgodzisz się z tym, że można je z łatwością podzielić na te, które z całą pewności są częścią asortymentu
oraz te, które prawdopodobnie ktoś zgubił.
Gdybym znalazła stanik, czy spodnie w przymierzalni, to raczej bym nie pomyślała, że ktoś zapomniał się w nie ubrać wychodząc z e sklepu, tylko byłoby to dla mnie pewne, że ktoś je przymierzał i nie odwiesił na wieszak. Znajdując rzeczy o których wspomniałam miałam
prawo myśleć, że to zguba. Nie wiem dlaczego niektóre osoby chcą mi wmówić, że celowo coś ukradłam, w dodatku pewnie wszyscy myślą, że
gydbym zauważyła coś bardziej wartościowego (torba z zakupami, telefon, okulary), to również bym to sobie wzięła...
Czy gdybym testowała skórzaną sofę w sklepie meblowym, a pod podzuszką znalazłabym podobne drobiazgi, które postanowiłabym wziąć, to myślicie, że ochorna także by mnie zatrzymała.
Jakoś w to wątpię.

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Trzeba również wziąć pod uwagę, że autorka wątku opowiada tą historię "pod siebie" - z boku mogło to
wyglądać inaczej.

Cytat:
Napisane przez fonn Pokaż wiadomość
(chyba, że w tym czasie oglądał monitoring, który zaglądał do

przymierzalni...
Oni w ogóle mają prawo montować kamery, które dokładnie pokazują to, co ktoś robi w kabinie???? Pamiętam, że kilka lat temu była o to spora afera, chyba chodziło o New Yorkera. Nie jest przypadkiem tak, ża kamery pokazują wyłącznie to, co dzieje się w przedsionku, aby
potem sprawdzić, czy ktoś przypadkiem nie
wchodził do przymierzalni z 10 bluzkami i wyszedł z 5?

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Zgodziła się na przeszukanie.
nie zgodziłam się na przeszukanie. Nikt mi nie zaglądał do torebki, nie kazał wyciągac niczego z kieszeni. Kierowniczka sklepu tylko porównała
z zawartość reklamówki z zakupami z tym, co było na paragonie.

Cytat:
Napisane przez klempaa Pokaż wiadomość

A to takie dziwne, w momencie gdy szuka się czegoś i przymierza dużo ciuchów?Z opisu autorki wynika, ze ewidentnie traktował
ją jak złodziejkę.
pamiętam, że ten idiota stał niedaleko kiedy rozmawiałam z pracownikiem, który pomagał mi szukać konkretniej sukienki. Wzięłam 6 wieszaków (3 modele, każdy w 2 rozmiarach), po drodze zgarnęłam jeszcze ze 2 sweterki z nowej kolekcji.

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Art. 183........, Art.

184......, Art. 188.............

Dokładnie. Zdaję sobie sprawę że to tylko (czy
aż ) bransoletka, ale dla mnie ta historyjka
jest zbyt grubymi nićmi szyta. Bo ochroniarz
nie ma co robić, tylko łapac Bogu niewinne
dziewczyny - w Twoim przypadku może nie takie
niewinne - zamiast pilnować sklepu bo pokrywa z
własnej głodowej pensji straty wynikające z
kradzieży. Akurat .
A co do tego tekstu, że "tak to jesteście
wszystkie takie święta, ale torbą z kasą każda
by wzięły"to przyjmij do wiadomości że nie
każdy w tym kraju ma lepkie paluchy jak Ty. Po
grosika na tzw. szczęście owszem, schylę się,
ale nigdy w życiu nie wzięłam rzeczy która nie
należy do mnie bo tak mnie rodzice wychowali.
Złodziei i ludzi przywłaszczających sobie cudze
rzeczy po prostu się brzydzę, a takich którzy
usprawiedliwiają swoje kradzieże czy
przywłaszczenia jeszcze bardziej.
A i jest jedno jedyne możliwe wytłumaczenie
dlaczego ochroniarz mógł zastawiać na Autorkę
pułapkę, jeśli już wierzyć w jej naciąganą
historyjkę - musiałaby już niejednokrotnie
"znaleźć" coś w tym H&M i facet chciał się co
do niej upewnić.
Nie zakładałam tego wątku po to, żeby wszyscy mi współczuli tudzież oceniali z góry i obrzucali wyzwiskami typu "Brzydzę się takimi
osobami jak TY", "Złodziejka", "lepkie ręce", ale poty, aby inni mogli wyciągnąć wnioski z mojej naiwności, w przyszłości postępować
ostrożnie. Nie życzę sobie tego typu obraźliwych komentarzy. Od początku postanowiłam być w 100% szczera i opisać sytuację dokładnie tak jak wyglądała, ale teraz widzę, że zrobiłam to niepotrzebnie. Mogłam ją rzeczywiście napisać "pod siebie" i pozmieniac niektóre szczegóły, komentarze pewnie byłyby identyczne. Gdybym chciała coś ukraść, to myślicie, że potem opisałabym to zdarzenie na
forum i wypłakiwała się jaka jestem teraz pokrzywdzona?

Hahaha, czyżby wśród wizażanek były same

prawniczki? :PPP
Według zacytowanego przez ciebie artukułu (NA PEWNO pisałas wszystko z głowy :P) , ten "grosik na szczęście" również był własnością
sklepu i podnosząc go popełniłabyś podobne przestępstwo. Gdyby praconik był choć odrobinę bardziej inteligentny, to podrzuciłby coś z nowej kolekcji i nie podkładałby czegoś, co już zostało wycofane ze sprzedaży lub drobiazgu, który ktoś kiedyś zgubił i nie po to nie
zgłosił.

Cytat:
Napisane przez muszynianka Pokaż wiadomość
Oj dokładnie jakoś
w innych sklepach też jest ruch ale w Zarze,
Mango, Stradivariusie nigdy nie widziałam
takiego syfu jak w H&M, za to czasem na
wyprzedażasz w Bershce czy New Yorkerze - ale
to na wyprzedażach... a h&m ma burdel cały

rok
Dokładnie. Zara to wcale nie taki mały sklep, a jakoś orarniają to wszystko. W H&M sie nie da.:P Nawet New Yorker jako tako daje radę (ostatnio nawet wprowadzili nowe zasady - można wziąć max 3 rzeczy do przymierzalni. Z tymi 3 rzeczami, to akurat przesadzają, bo czasami zdarza się, że kupię za jednym razem więcej ciuchów i jak
mam to wtedy rozwiącać? Może powinnam zapłacić za 3 rzeczy i dopiero z paragonem mam prawo brać do przymierzenia kolejnyvh? To chore. W Zarze można wziąć 6 i taka ilość jest w san raz,

Cytat:
Napisane przez Shinn Pokaż wiadomość
Uczepiłyście się jej
jakby co najmniej naszyjnik z diamentów
wyniosła z tej przebieralni.
Nie pomyślała, ma teraz nauczkę i więcej nie
zrobi- a dyskusja się toczy jakby było złodziejką
Sądzę, że nie jedna osoba zrobiłaby tak samo, z czystej głupoty. Ja tez nie raz podniosę coś w pracy, biurze jakąś pierdołę, później w domu
dochodzę do wniosku, że właściwie mogłam to tam zostawić... Nie ma co robić szumu, wokół rzemyka.
Dzięki


Cytat:
Napisane przez Gwiazdeczka1978 Pokaż wiadomość
Nie wiem, czy wszystkie, bo zadna sie nie przyzna, ale jest roznica miedzy wyniesieniem czegos ze sklepu a znalezieniem na ulicy. Przede wszystkim to. No wybacz, ale, co w sklepie, to jest własnoscia sklepu. Zwyczajnie zachowałas sie niezbyt
madrze,zabierajac te pierdoły z podłogi i tyle . POza tym smieszne nieco, ze uwazasz, ze ktos zastawił na Ciebie pułapkę i specjalnie
podłozył te pierdółki, zebys sie złakomiła i zeby mogli Cie oskarzyc o złodziejstwo

Nie pomyślałam, byłam naiwna (nie cwana, przebiegła, chciwa jak twierdzi większość wizażanek), dałam się nabrać i mam nauczkę.
nie twierdzę, że bransoletka leżała tam specjalnie dla mnie (niby jak ochroniarz mógł przewidzieć do której przymierzalni wejdę?). W innych kabinach musiały leżeć podobne fanty.



Cytat:
Napisane przez actriz Pokaż wiadomość
wzięła. dobra, stało się i się nie odstanie ale uważam, że warto zwrócić uwagę na zachowanie ochroniarzy (zdaje się, że to miałbyć temat przewodni wątku ), którzy ostatnio są na tyle
namolni (jak już pisałam wcześniej) że prawdziwymi złodziejami nie potrafią się zainteresować ale uczciwą dziewczynę oskarżyć o
byleco.

Tak, to miał być motyw przewodni
__________________
Kosmetyki (The Body Shop, pędzle Hakuro, Catrice, L'oreal, Biochemia Urody, Pharmaceris)
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...2#post45779882

Książki, filmy, Chodakowska:
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post45780161
Urquinaona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 00:17   #195
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez actriz Pokaż wiadomość
poza tym to ja wierzę w to co napisała Urquinaona bo wiem jaka paskudna ochrona jest w H&M w Manu. poczytajcie sobie na wątku o tym sklepie ile razy dziewczyny zostały posądzone o kradzież nie czyniąc tego. to jest najgorszy sklep w całej Łodzi pod względem ochrony. prawdziwych złodziei nie potrafią złapać tylko chcą żerować na uczciwych ludziach.

co do paznerności czy nie.. nie róbcie z siebie takich świętych zwykła ludzka ciekawość, która nie jedną z Was pewnie już nie raz skusiła.
nie mierz ludzi swoja miarka
Cytat:
Napisane przez Anethka Pokaż wiadomość



Autorka może kocha bransoletki, a zrobiono z niej świnię .
to niech SE kupi, a nie zawlaszcza

Cytat:
Napisane przez cremova Pokaż wiadomość
taa ochroniarze w rossmanie to juz opowiesc na nowy watek
tjaa... opowiesc na osobny watek, dopoki nie pozna sie sprawy od kuchni.

Cytat:
Napisane przez actriz Pokaż wiadomość
myślisz, że ta bransoletka zostałaby tam do dnia dzisiejszego? znając polskie społeczeństwo to na pewno
jasne, już widzę, jak ktoś kto ją zgubił idzie do tego biura i pyta o bransoletkę przestań naprawdę. robisz z siebie taką "rękę sprawiedliwości" a pewnie nie jeden grzeszek masz na sumieniu
ah, no i rozumiem, że jak kilka lat temu znalazłam pilniczek do paznokci na rynku to powinnam go oddać najbliższemu sprzedawcy, bo może by ktoś po niego wrócił, tak?


sprawa Rossmanna to jak już kilka dziewczyn wspominało temat na inny wątek. choć na marginesie co z tego, że ci ochroniarze są, jak i tak są tam tylko dla postrachu. idziesz coś kupić, nie sprawdzisz a w domu okazuje się, że ktoś przed Tobą urządził sobie tester z tego produktu właśnie sama byłam "ofiarą" takich sytuacji nie raz.


jako nastolatka zgubiłam pierścionek z gazety na ulicy. zwyczajnie musiał mi się zsunąć z palca. poszłam w to miejsce gdzie kojarzyłam, że miałam go wtedy na sobie jeszcze, przeszłam całą drogę powoli rozglądając się dokładnie. pierścionka nie było, ale nie chodziłam po żadnych biurach, nie zgłaszałam sprawy na policję, trudno -zgubiłam z własnej winy i nieuwagi, poszłam i kupiłam tą gazetę jeszcze raz. takie trudne?
a nie latwiej po prostu nie zbierac smieci?
no litosci, ilu jest klientow, a ilu ochroniarzy? wiem jak to wyglada u nas w malym miescie. jak jest nawet (!) 2 ochroniarzy i dziewczyny na sklepie, a akurat przyjdzie ekipa "lepkich raczek" to sadzisz, ze "upilnuja" wszystkiego? sorry, ale skads sie to bydlo bierze. pretensje powinnas miec do tych ludzi, ktorzy sa po prostu idiotami, a nie do obslugi
nie wszystkie rzeczy da sie ot tak odkupic. niektore rzeczy moga byc np. pamiatka z wakacji albo miec wartosc sentymentalna

Cytat:
Napisane przez Urquinaona Pokaż wiadomość
Ciagle kręcił się między przymierzalniami, a wieszakami. Ciekawe dlaczego jak na chwilę wyszłam z kabiny (zostawiłam rzeczy w środku),
żeby wymienić jedną sukienkę, którą wsześniej
odwiesiłam przy wejściu do przymierzalni on "przypadkowo" stał dokładnie na wysokości drzwi od moich drzwi, a gdy sie odwróciłam widziałam jak zagląda do mojej kabiny. Szybko odwrócił wzrok i udawał, że czeka na swoją wyimaginowaną koleżankę. Zanim dowiedziałam się, że jest ochroniarzem sprawiał wrażenie jakby sam był
złodziejem, bo nerwowo biegał po sklepie



Nie twierdzę, że zastawił pułapkę wyłącznie na mnie. Pewnie w co drugiej kabinie porozrzucał jakieś drobiazgi i tylko sprawdzał kto je
weźmie. Też widywałam wiele rzeczy walających się w przymiaerzalniach, ale chyba zgodzisz się z tym, że można je z łatwością podzielić na te, które z całą pewności są częścią asortymentu
oraz te, które prawdopodobnie ktoś zgubił.
Gdybym znalazła stanik, czy spodnie w przymierzalni, to raczej bym nie pomyślała, że ktoś zapomniał się w nie ubrać wychodząc z e sklepu, tylko byłoby to dla mnie pewne, że ktoś je przymierzał i nie odwiesił na wieszak. Znajdując rzeczy o których wspomniałam miałam
prawo myśleć, że to zguba. Nie wiem dlaczego niektóre osoby chcą mi wmówić, że celowo coś ukradłam, w dodatku pewnie wszyscy myślą, że
gydbym zauważyła coś bardziej wartościowego (torba z zakupami, telefon, okulary), to również bym to sobie wzięła...
Czy gdybym testowała skórzaną sofę w sklepie meblowym, a pod podzuszką znalazłabym podobne drobiazgi, które postanowiłabym wziąć, to myślicie, że ochorna także by mnie zatrzymała.
Jakoś w to wątpię.

Oni w ogóle mają prawo montować kamery, które dokładnie pokazują to, co ktoś robi w kabinie???? Pamiętam, że kilka lat temu była o to spora afera, chyba chodziło o New Yorkera. Nie jest przypadkiem tak, ża kamery pokazują wyłącznie to, co dzieje się w przedsionku, aby
potem sprawdzić, czy ktoś przypadkiem nie
wchodził do przymierzalni z 10 bluzkami i wyszedł z 5?


nie zgodziłam się na przeszukanie. Nikt mi nie zaglądał do torebki, nie kazał wyciągac niczego z kieszeni. Kierowniczka sklepu tylko porównała

z zawartość reklamówki z zakupami z tym, co było na paragonie.


pamiętam, że ten idiota stał niedaleko kiedy rozmawiałam z pracownikiem, który pomagał mi szukać konkretniej sukienki. Wzięłam 6 wieszaków (3 modele, każdy w 2 rozmiarach), po drodze zgarnęłam jeszcze ze 2 sweterki z nowej kolekcji.

Nie zakładałam tego wątku po to, żeby wszyscy mi współczuli tudzież oceniali z góry i obrzucali wyzwiskami typu "Brzydzę się takimi
osobami jak TY", "Złodziejka", "lepkie ręce", ale poty, aby inni mogli wyciągnąć wnioski z mojej naiwności, w przyszłości postępować
ostrożnie. Nie życzę sobie tego typu obraźliwych komentarzy. Od początku postanowiłam być w 100% szczera i opisać sytuację dokładnie tak jak wyglądała, ale teraz widzę, że zrobiłam to niepotrzebnie. Mogłam ją rzeczywiście napisać "pod siebie" i pozmieniac niektóre szczegóły, komentarze pewnie byłyby identyczne. Gdybym chciała coś ukraść, to myślicie, że potem opisałabym to zdarzenie na
forum i wypłakiwała się jaka jestem teraz pokrzywdzona?

Według zacytowanego przez ciebie artukułu (NA PEWNO pisałas wszystko z głowy :P)
czy trzeba rozwijac, ze zazwyczaj daje sie cudzyslow, azeby skopiowac cos doslownie? powaznie trzeba?
to tym bardziej sie dziwie, ze chcialas placic za zabrana rzecz

powiem szczerze, ze rowniez nie rozumiem, dlaczego piszecie, ze to "tylko rzemyk". autorka nie powinna go brac i juz. nie do niej to nalezalo, wiec w tym momencie wartosc przedmiotu jest malo istotna. poza tym nie rozumiem, po co zbierac takie smieci?
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 08:31   #196
actriz
Zadomowienie
 
Avatar actriz
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 067
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
nie mierz ludzi swoja miarka

a nie latwiej po prostu nie zbierac smieci?
no litosci, ilu jest klientow, a ilu ochroniarzy? wiem jak to wyglada u nas w malym miescie. jak jest nawet (!) 2 ochroniarzy i dziewczyny na sklepie, a akurat przyjdzie ekipa "lepkich raczek" to sadzisz, ze "upilnuja" wszystkiego? sorry, ale skads sie to bydlo bierze. pretensje powinnas miec do tych ludzi, ktorzy sa po prostu idiotami, a nie do obslugi
nie wszystkie rzeczy da sie ot tak odkupic. niektore rzeczy moga byc np. pamiatka z wakacji albo miec wartosc sentymentalna


poza tym nie rozumiem, po co zbierac takie smieci?

żyjemy w Polsce, więc mierzę miarką jak na Polaków przystało. i nikt mi nie wmówi, że to święty i uczciwy do bólu naród

złota bransoletka to śmieć? może dla Ciebie ale wyobraź sobie, że nie każdego stać na kupowanie wszystkiego co jest w sklepach i znalezienie takiej bransoletki nawet popsutej cieszy z samego faktu znalezienia.

owszem, nie upilnują. bo oni w ogóle nie pilnują takich rzeczy. "lepkie rączki" dochodzą do szaf z kolorówką, otwierają co popadnie i nakładają na siebie a ochroniarz udaje, że nie widzi.

może ktoś po prostu lubi zbierać takie "śmieci".
__________________
zużywam kosmetyczne zapasy
...
i ciągle kupuję nowe




~ maniaczka wszelakich mazideł i smarowideł do ust
actriz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 08:58   #197
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cieszę się, że ktoś kto znalazł moją bransoletkę zostawioną swego czasu w przymierzalni w sieciówce w Gb (pełnej ludzi) nie uznał, że mu się poszczęściło Bransoletka tania nie była, a dodatkowo jest moją ulubioną Czekała na mnie przy kasie

Swoją drogą nie chce mi się wierzyć w takie zachowania ochroniarzy, nigdy nie miałam z nimi żadnych niemiłych przygód, nawet jak mój poprzedni telefon robił mi numery i wzbudzał pikanie na bramkach Nigdy nie poproszono mnie o pokazanie torebki
Soso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 09:28   #198
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez Soso Pokaż wiadomość
Cieszę się, że ktoś kto znalazł moją bransoletkę zostawioną swego czasu w przymierzalni w sieciówce w Gb (pełnej ludzi) nie uznał, że mu się poszczęściło Bransoletka tania nie była, a dodatkowo jest moją ulubioną Czekała na mnie przy kasie


Cieszę się I również mam nadzieję że gdy zgubię coś nie trafię na osobę pokroju użytkowniczki Urquinaona

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
no litosci, ilu jest klientow, a ilu ochroniarzy? wiem jak to wyglada u nas w malym miescie. jak jest nawet (!) 2 ochroniarzy i dziewczyny na sklepie, a akurat przyjdzie ekipa "lepkich raczek" to sadzisz, ze "upilnuja" wszystkiego? sorry, ale skads sie to bydlo bierze. pretensje powinnas miec do tych ludzi, ktorzy sa po prostu idiotami, a nie do obslugi
Dokładnie.
Nie rozumiem czemu niektóre osoby są tak ograniczone, że nie rozumieją że ochroniarze to TYLKO ludzie. I jest ich np. 1 czy 2 na sklep do którego przychodzi ponad 1000 osób dziennie, z których żadna nie ma na czole napisane "ZŁODZIEJ" czy "LEPKIE ŁAPY". Oni nie czytają też w ludzkich myślach. A za kradzieże są odpowiedzialni bo zapobieganie im to ich PRACA.
A nie że pannicom nie można dogodzić - czujny, łażący po całym sklepie ochroniarz: źle, pootwierane i używane kosmetyki: jeszcze gorzej

Cytat:
Napisane przez Urquinaona Pokaż wiadomość
pamiętam, że ten idiota stał niedaleko kiedy rozmawiałam z pracownikiem, który pomagał mi szukać konkretniej sukienki. Wzięłam 6 wieszaków (3 modele, każdy w 2 rozmiarach), po drodze zgarnęłam jeszcze ze 2 sweterki z nowej kolekcji.
Jakim prawem nazywasz idiotą tego człowieka? Bo nie pozwolił wynieść Ci ze sklepu nie Twojej bransoletki? Bo śmiał Cię na tym przyłapać? Nie ośmieszaj się.

Cytat:
Napisane przez Urquinaona Pokaż wiadomość
Według zacytowanego przez ciebie artukułu (NA PEWNO pisałas wszystko z głowy :P) , ten "grosik na szczęście" również był własnością
sklepu i podnosząc go popełniłabyś podobne przestępstwo. Gdyby praconik był choć odrobinę bardziej inteligentny, to podrzuciłby coś z nowej kolekcji i nie podkładałby czegoś, co już zostało wycofane ze sprzedaży lub drobiazgu, który ktoś kiedyś zgubił i nie po to nie
zgłosił
Podałam te artykuły żeby pokazać wbrew pewnym glosom, że to zachowanie absolutnie nie było w porządku i formalnie było sprzeczne z prawem. To jak kwestia "grosika", bransoletki czy innego mienia o bardzo małej wartości wygląda ze strony proceduralnej wspominała już Muszynianka, na tyle przystępnie że nawet Ty powinnaś to zrozumieć.

I nie, nie pisałam ich z głowy i wcale tak nie twierdziłam. Jak mawiali moi profesorowie, a jako pierwszy profesor od prawa antycznego: "Prawnik ma mieć głowę w kodeksie, a nie kodeks w głowie" .
Ale nie liczę na to że zrozumie to powiedzonko panienka zbierająca fanty z przymierzalni i święcie oburzona zatrzymaniem jej podczas wynoszenia go, zamiast po prostu pójść i kupić sobie "Witch", "13" czy inna gazetkę na swoim poziomie z dodatkiem .

Cytat:
Napisane przez Urquinaona Pokaż wiadomość

Nie zakładałam tego wątku po to, żeby wszyscy mi współczuli tudzież oceniali z góry i obrzucali wyzwiskami typu "Brzydzę się takimi
osobami jak TY", "Złodziejka", "lepkie ręce", ale poty, aby inni mogli wyciągnąć wnioski z mojej naiwności, w przyszłości postępować
ostrożnie. Nie życzę sobie tego typu obraźliwych komentarzy.
Ja osobiście użyłam pojęcia lepkie ręce. A brzydzić się mogę kim chcę, teraz padło na ich właścicielkę czyli Ciebie.

Swoją drogą - inaczej podeszłabym do Ciebie gdybyś zachowała się inaczej. Stwierdziła że, kurczę, zrobiłaś głupotę, podniosłaś tą bransoletkę bezmyślnie i przez to narobiłaś sobie kłopotów, a teraz ostrzegasz inne dziewczyny przed powtarzaniem Twojego błędu.

Ale skoro bez zastanowienia wzięłaś tą bransoletkę na zasadzie: hahaha, ale mi się trafiło, a potem wyzywałaś ochroniarza od takich i owakich, kiedy on po prostu wypełniał swoje obowiązki i zatrzymał osobę wynoszącą mienie sklepu, o snuciu tych żałosnych i kretyńskich teorii spiskowych o zasadzce nie wspominając, powinnaś rozumieć skąd o Tobie takie zdanie.
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 09:34   #199
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Ale nie liczę na to że zrozumie to powiedzonko panienka zbierająca fanty z przymierzalni
po co ją atakujesz?
chyba troszkę za bardzo Cię ta sprawa uniosła
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-08-26, 09:41   #200
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez agusiajnw Pokaż wiadomość
po co ją atakujesz?
chyba troszkę za bardzo Cię ta sprawa uniosła
A co mam ją chwalić ?
Dlaczego krytykuję jej zachowanie? Chyba wyjaśniłam to wystarczająco jasno w tym wątku. Jak pisałam - brzydzę się ludzi z lepkimi łapskami, szczególnie takich którzy uważają to za naturalne i słuszne.

(I dziwić się, że Polska uważana jest za kraj złodziei skoro żyją tu ludzie z taka mentalnością )
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 09:49   #201
agusiajnw
Zakorzenienie
 
Avatar agusiajnw
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
A co mam ją chwalić ?
Dlaczego krytykuję jej zachowanie? Chyba wyjaśniłam to wystarczająco jasno w tym wątku. Jak pisałam - brzydzę się ludzi z lepkimi łapskami, szczególnie takich którzy uważają to za naturalne i słuszne.

(I dziwić się, że Polska uważana jest za kraj złodziei skoro żyją tu ludzie z taka mentalnością )
Twoja sprawa czego się brzydzisz, ale mimo wszytko podstawy kultury na tym forum obowiązują.
agusiajnw jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 10:00   #202
karolajjnn
Wtajemniczenie
 
Avatar karolajjnn
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 173
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Wiecie co ta ''kłótnia'' czy wymiana zdań W OGÓLE NIE MA SENSU.
Widzę , że tylko naskakujecie na autorkę wątku jakby była złą osobą.
Takie zachowanie nie jest fer , bo tej krytyki było już za dużo ..
Rozumiem , że popełniła błąd no ale bez jaj ..
__________________
świat mody i urody i diet

było->72 jest ->61.5będzie -> 55
10,5 kg = aktualizacja 2013 mam 93
28.05 - 90,9

kolejna dieta Herbalife dwa tygodnie
karolajjnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 10:14   #203
Soso
Zakorzenienie
 
Avatar Soso
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 12 728
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez karolajjnn Pokaż wiadomość
Wiecie co ta ''kłótnia'' czy wymiana zdań W OGÓLE NIE MA SENSU.
Widzę , że tylko naskakujecie na autorkę wątku jakby była złą osobą.
Takie zachowanie nie jest fer , bo tej krytyki było już za dużo ..
Rozumiem , że popełniła błąd no ale bez jaj ..
Ty może rozumiesz, ale nie ona.
Soso jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 10:22   #204
201607111632
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 9 280
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

A dajcie spokój. To forum zaczyna się niebezpiecznie chylić ku upadkowi jeśli dalej tak będzie.
Co temat, to kłótnia.

Podniosła rzemyk z podłogi, straszne, ukrzyżować od razu najlepiej.
201607111632 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 10:25   #205
karolajjnn
Wtajemniczenie
 
Avatar karolajjnn
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 2 173
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez amelsss Pokaż wiadomość
A dajcie spokój. To forum zaczyna się niebezpiecznie chylić ku upadkowi jeśli dalej tak będzie.
Co temat, to kłótnia.

Podniosła rzemyk z podłogi, straszne, ukrzyżować od razu najlepiej.
Dokładnie
__________________
świat mody i urody i diet

było->72 jest ->61.5będzie -> 55
10,5 kg = aktualizacja 2013 mam 93
28.05 - 90,9

kolejna dieta Herbalife dwa tygodnie
karolajjnn jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 10:47   #206
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez karolajjnn Pokaż wiadomość
Wiecie co ta ''kłótnia'' czy wymiana zdań W OGÓLE NIE MA SENSU.
Widzę , że tylko naskakujecie na autorkę wątku jakby była złą osobą.
Takie zachowanie nie jest fer , bo tej krytyki było już za dużo ..
Rozumiem , że popełniła błąd no ale bez jaj ..
ty rozumiesz, ale autorka nie
skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 12:13   #207
blekitne_niebo
Zakorzenienie
 
Avatar blekitne_niebo
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
A co mam ją chwalić ?
Dlaczego krytykuję jej zachowanie? Chyba wyjaśniłam to wystarczająco jasno w tym wątku. Jak pisałam - brzydzę się ludzi z lepkimi łapskami, szczególnie takich którzy uważają to za naturalne i słuszne.

(I dziwić się, że Polska uważana jest za kraj złodziei skoro żyją tu ludzie z taka mentalnością )
gramwzielone fajnie że się odezwałaś - mam identyczny pogląd na sprawę jak Ty i też potępiam tego typu zachowania.
blekitne_niebo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 12:30   #208
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Zacietrzewione Panie Prawniczki Świętsze Od Papieża, którym to po złotówke nie godzi się schylać, rzucają artykułami względem kawałka rzemyka- komiczne . Z tak specjalistycznym podejściem, nie rozumiem dlaczego odnosicie się tu do morale autorki (od spowiadania się i żalu za grzechy jest konfesjonał i ksiądz, a nie forum i kilka nadętych jak balony wizażanek), a nie rzeczywistej wartości przywłaszczonego przedmiotu? Cokolwiek napiszecie- ma to w prawie karnym jednak ogromne znaczenie . Bransoletka z rzemyka nie równa się bransoletce ze złota, telefonowi, portfelowi. Bo jeśli tak byłoby, dlaczego ochrona nie wezwała do delikwentki policji? Oni mają obowiązek zgłaszać wszelkie wykroczenia jak i przestępstwa. Pomijam argument wyżej przytoczony, o tym, że obsługa nie chomikuje każdej zaginionej pierdółki (mówimy o drobiazgach, podkreślam po raz kolejny) i ze swojego niewielkiego wprawdzie, ale jednak doświadczenia „w branży” mogę to potwierdzić.

Co do „teorii spiskowej”… pozostaję jednak sceptyczna, tak czy siak- nic się nie stało, najbardziej skłaniam się ku opcji, że ochroniarz chciał podjąć próbę zapobiegnięcia ewentualnej kradzieży dla swoich profitów, a czy autorka zapłaciła, czy nie zapłaciła za tą nieszczęsną bransoletkę pewnie miał głęboko i nie było to nic personalnego. W końcu nie podrzucił jej tego do torebki, istnieje monitoring, zabezpieczenia, których wcale nie jest tak łatwo się pozbyć, więc „za twarz” nie mogą wyciągać żadnych konsekwencji. Z różnymi ludźmi mamy do czynienia, różne sytuacje nas spotykają, wszystko w zasadzie przebiegło prawidłowo (porównanie paragonu z zakupami itd. więc po co dzielić włos na czworo?).
A ubliżanie sobie nawzajem jest niepoważne, sugeruje tylko i wyłącznie brak argumentów.

Edytowane przez diamentowa
Czas edycji: 2011-08-26 o 12:31
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 12:36   #209
gramwzielone
Wtajemniczenie
 
Avatar gramwzielone
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez diamentowa Pokaż wiadomość
Zacietrzewione Panie Prawniczki Świętsze Od Papieża, którym to po złotówke nie godzi się schylać, rzucają artykułami względem kawałka rzemyka- komiczne . Z tak specjalistycznym podejściem, nie rozumiem dlaczego odnosicie się tu do morale autorki (od spowiadania się i żalu za grzechy jest konfesjonał i ksiądz, a nie forum i kilka nadętych jak balony wizażanek), a nie rzeczywistej wartości przywłaszczonego przedmiotu? Cokolwiek napiszecie- ma to w prawie karnym jednak ogromne znaczenie . Bransoletka z rzemyka nie równa się bransoletce ze złota, telefonowi, portfelowi. .
Czytaj uważnie, o podkreślonym była już mowa parokrotnie w tym wątku, nawet ja pisałam o tym kilka postów wcześniej .

Z ciekawości: kto odniósł się do morale Autorki? I po co mieszasz w to księdza ?

Edytowane przez gramwzielone
Czas edycji: 2011-08-26 o 12:38
gramwzielone jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-08-26, 13:04   #210
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
Dot.: ochrona w H&M - nie dajcie się wrobić!

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Z ciekawości: kto odniósł się do morale Autorki? I po co mieszasz w to księdza ?
no choćby przykładowo...

Cytat:
Napisane przez Niebieska.Kredka Pokaż wiadomość
No właśnie, szkoda że oburzona autorka wątku nie pomyślała, że komuś może być przykro, że zgubił bransoletkę.
Cytat:
Napisane przez Iwonalodz Pokaż wiadomość
Pojęcie kradzież niedomiennie łączy się z czymś takim, jak sumienie i moralnośc, a nie wyobraźnia
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
nie wszystkie rzeczy da sie ot tak odkupic. niektore rzeczy moga byc np. pamiatka z wakacji albo miec wartosc sentymentalna
_________________________ _________________________ ______________________

Cytat:
Napisane przez gramwzielone Pokaż wiadomość
Czytaj uważnie, o podkreślonym była już mowa parokrotnie w tym wątku, nawet ja pisałam o tym kilka postów wcześniej .
Czytałam i była o tym mowa, tylko widzisz, chodzi mi o to, że prawo normuje kradzież w taki, czy inny sposób, jednak wartość przedmiotu ma tu duże znaczenie. To co nie mieści się jako tako w tych pojęciach formalnych, jest czyjąś subiektywną opinią- dla Ciebie to zwykła kradzież, dla mnie to niewinne schylenie się po znalezioną rzecz z "dobrodziejstwem inwentarza" w postaci papierków i drobnych (co oczywiste biorę pod uwagę wyłącznie sytuację, gdzie posiadam to przekonanie, że ktoś zgubił, a nie zostawił na chwilkę, czy jest to w asortymencie sklepu).

Ja osobiście ze sklepu nie wynosiłabym czegokolwiek, ale na ulicy sama nie raz znalazłam jakiś drobiazg typu 5zł, paczkę papierosów w knajpie i wzięłam.
Zgubiłam za to dosyć drogi szalik w kinie, wróciłam, ale oczywiście śladu nie było. Wydaje mi się, że po prostu "jest jak jest", też nie wiem co ktoś miałby zrobić znajdując go, równie dobrze któś z obsługi mógłby go sobie przywłaszczyć, która z nas pracowała w miejscach typu: bar, pub, sklep, kino, basen, wie, że to nie jest niestety rzadkością .
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:01.