♡ Mamy wrześniowe 2020 ♡ cz. 3 ♡

[Waniliova]

Pretty kciuki, żeby samo ruszyło!

Annia26 gratulacje! super taki szybki poród jak się czujecie? Witaj na świecie Wojtuś

Baambi kciuki, żeby z pęcherzem było wszystko dobrze!

Karolina jeśli moja się nie obróciła to mamy w ten sam dzień cc i dopiero w poniedziałek idziesz do szpitala?

Gryzelda dokładnie, wiedzą co robią. Najważniejsze, żebyście wyszli w pełni zdrowi a jak Ty się czujesz?

Sunshine16 spokojnej drogi!

Sowellla trzymam kciuki! Na pewno wiedzą, co robią!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Waniliova

Pretty kciuki, żeby samo ruszyło!

Annia26 gratulacje! super taki szybki poród jak się czujecie? Witaj na świecie Wojtuś

Baambi kciuki, żeby z pęcherzem było wszystko dobrze!

Karolina jeśli moja się nie obróciła to mamy w ten sam dzień cc i dopiero w poniedziałek idziesz do szpitala?

Gryzelda dokładnie, wiedzą co robią. Najważniejsze, żebyście wyszli w pełni zdrowi a jak Ty się czujesz?

Sunshine16 spokojnej drogi!

Sowellla trzymam kciuki! Na pewno wiedzą, co robią!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nadal świetnie chociaż tyłek już boli od leżenia mam pokarm, karmię tylko piersią, ani razu nie podałam butli, więc jestem z siebie dumna

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Annia26]

To ja na początku miałam gaz , ale z tym gazem musiałam być podpieta pod ktg, więc go odłączyli, bo potem bardzo aktywnie kazali mi zmieniać pozycje. Położyłam się dopiero na 3 ostatnie skurcze. Mam w ogóle problem z pęcherzem. Rano normalnie się wysikałam, a potem kolo południa wstałam a tam wszystko wyleciało mi do podpaski...
A Wojtek opił się wod i ulewa cały czas, w nocy nie spalam, bo byłam wystraszona. Karmienie też tak średnio idzie, coś tam ciągnie ale mam mało pokarmu.

[Waniliova]

Gryzelda brawo! jak to zrobić, żebym czuła się po cc tak jak Ty? ja już się mega stresuję!

Annia26 kciuki za karmienie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Annia26

To ja na początku miałam gaz , ale z tym gazem musiałam być podpieta pod ktg, więc go odłączyli, bo potem bardzo aktywnie kazali mi zmieniać pozycje. Położyłam się dopiero na 3 ostatnie skurcze. Mam w ogóle problem z pęcherzem. Rano normalnie się wysikałam, a potem kolo południa wstałam a tam wszystko wyleciało mi do podpaski...
A Wojtek opił się wod i ulewa cały czas, w nocy nie spalam, bo byłam wystraszona. Karmienie też tak średnio idzie, coś tam ciągnie ale mam mało pokarmu.

Zgłosiłaś lekarzowi ten pęcherz? Co do karmienia to żołądek dziecka ma objętość 5ml na tym etapie, jak jeszcze dodatkowo dziecko napiło się wód płodowych to może nie być głodne przez dłuższy czas.

Napisane przez Waniliova

Gryzelda brawo! jak to zrobić, żebym czuła się po cc tak jak Ty? ja już się mega stresuję!

Annia26 kciuki za karmienie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja jak tylko zaczęłam czuć nogi to zaczęłam nimi ruszać, od razu. I dużo w łóżku ruszałam nogami. Później po pionizacji na pewno ważne, żeby też sporo spacerować, zmieniać pozycję w łóżku i nie zginać się wpół jak babcia z laską. A cała reszta to są już po prostu cechy indywidualne - jeśli szybko goją Ci się rany i masz odporność na ból to będzie Ci łatwiej.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[alwa]

Napisane przez Annia26

To ja na początku miałam gaz , ale z tym gazem musiałam być podpieta pod ktg, więc go odłączyli, bo potem bardzo aktywnie kazali mi zmieniać pozycje. Położyłam się dopiero na 3 ostatnie skurcze. Mam w ogóle problem z pęcherzem. Rano normalnie się wysikałam, a potem kolo południa wstałam a tam wszystko wyleciało mi do podpaski...

A Wojtek opił się wod i ulewa cały czas, w nocy nie spalam, bo byłam wystraszona. Karmienie też tak średnio idzie, coś tam ciągnie ale mam mało pokarmu.

Z karmieniem to tak na początku jest że jest mało mleka. Ja się nastawiam że tu dokarmią a w domu będę walczyć.
A gaz moim zdaniem za bardzo nie działa, miałam przy poprzednich porodach. To już właśnie ruch jest lepszy.

[Waniliova]

Gryzelda o, to też tak będę ruszać nogami. Rany goją mi się szybko, a odporność na ból z tą odpornością gorzej, ale np. gastroskopią tak wszyscy straszyli, a nie było aż tak źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Waniliova

Gryzelda o, to też tak będę ruszać nogami. Rany goją mi się szybko, a odporność na ból z tą odpornością gorzej, ale np. gastroskopią tak wszyscy straszyli, a nie było aż tak źle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko zapytaj anestezjologa jak Cię będą znieczulać czy możesz. Bo nie przy każdym znieczuleniu można się ruszać, bo może się później pojawić zespół popunkcyjny, czyli bóle głowy po wkłuciu.

W ogóle moje najdziwniejsze wspomnienie z porodu - jak widzę swoją ugiętą nogę i nią ruszają a ja nie mam czucia, że ktokolwiek jej dotyka trochę creepy

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[karolina_zb]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88128361]Gratulacje!



Trzymam kciuki, żeby wszystko było ok



A jak waga maleństwa?

My właśnie po kolejnym karmieniu. Miałam odciągać laktatorem i co drugie karmienie odpuścić, ale stwierdziłam, że lepiej jak mały da znaka ile mleka potrzebuje, bo mam nawał pokarmu, więc jak dorzucę laktator do małego ssaka to może się okazać za chwilę, że produkcja jest albo za mała albo za duża.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Dziś byłam na usg. Przepływy dobre. Młody waży 2700g. Ja codziennie chudnę 20 dag🤣🤣 Mąż się śmieje, że to efekt braku słodyczy. No, może coś w tym jest, bo faktycznie tu mnie do nich nie ciągnie. No, moooże loda bym zjadła

Napisane przez Waniliova

Pretty kciuki, żeby samo ruszyło!

Annia26 gratulacje! super taki szybki poród jak się czujecie? Witaj na świecie Wojtuś

Baambi kciuki, żeby z pęcherzem było wszystko dobrze!

Karolina jeśli moja się nie obróciła to mamy w ten sam dzień cc i dopiero w poniedziałek idziesz do szpitala?

Gryzelda dokładnie, wiedzą co robią. Najważniejsze, żebyście wyszli w pełni zdrowi a jak Ty się czujesz?

Sunshine16 spokojnej drogi!

Sowellla trzymam kciuki! Na pewno wiedzą, co robią!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo, ale super Ja ciągle w szpitalu. Przychodząc tu w zeszłą środę miałam wrażenie, że sama stąd nie wyjdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez karolina_zb

Dziś byłam na usg. Przepływy dobre. Młody waży 2700g. Ja codziennie chudnę 20 dag Mąż się śmieje, że to efekt braku słodyczy. No, może coś w tym jest, bo faktycznie tu mnie do nich nie ciągnie. No, moooże loda bym zjadłaOoo, ale super Ja ciągle w szpitalu. Przychodząc tu w zeszłą środę miałam wrażenie, że sama stąd nie wyjdę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No to wygląda na to, że po prostu będzie drobny, a nie hipotrofia, skoro przybiera...? A chudnięcie przed porodem jest podobno normalne

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[karolina_zb]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88129530]No to wygląda na to, że po prostu będzie drobny, a nie hipotrofia, skoro przybiera...? A chudnięcie przed porodem jest podobno normalne

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Na prenatalnych szacowali go końcowo jako 2900g. Może jeszcze do poniedziałku przybierze i będę spokojniejsza Zresztą, on nie ma po kim być dużym dzieckiem. Najważniejsze jednak, by był zdrowy

Tak? To mi się to podoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez karolina_zb

Na prenatalnych szacowali go końcowo jako 2900g. Może jeszcze do poniedziałku przybierze i będę spokojniejsza Zresztą, on nie ma po kim być dużym dzieckiem. Najważniejsze jednak, by był zdrowy

Tak? To mi się to podoba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gdzieś to czytałam ostatnio, chyba w ostatnich newsach z HiMommy

Swoją drogą to ciekawe o ile mniej mnie już jest i jak długo będę dochodzić do siebie z wagą i sylwetką, chciałabym w końcu wyglądać fit

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Aaaa i tej z Was, która pierwsza napisała tu o laktatorze z Esperanzy bardzo bardzo dziękuję, a tym, które też go kupiły polecam! Jest rewelacyjny!

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[pretty_girl19892]

Napisane przez Annia26

Alwa gratulacje
Wczoraj wieczorem po całodziennym ćwiczeniu piłka zaczęły sączyć się wody. Niestety nic w nocy się nie działo. Od rana oksytocyna. Po 13 zaczęły się skurcze 16:12 Wojtuś pojawił się na świecie niestety musiałam być nacięta, ale większym problemem jest hemoroid

Gratuluję

Napisane przez Sowellla

Dziewczyny, gratuluję!


Ja od wczoraj jestem w szpitalu, podali mi oxy ale nie wiele się działo, dziś mam cewnik foleya. Jeśli dziś nic się nie wydarzy to jutro znowu oxy. I tyle zostało z mojego wymarzonego filmowego porodu

Wysłane z mojego LG-H930 przy użyciu Tapatalka

Sowella kciuki zeby szybko poszlo po cewniku [1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88129541]Gdzieś to czytałam ostatnio, chyba w ostatnich newsach z HiMommy

Swoją drogą to ciekawe o ile mniej mnie już jest i jak długo będę dochodzić do siebie z wagą i sylwetką, chciałabym w końcu wyglądać fit

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Aaaa i tej z Was, która pierwsza napisała tu o laktatorze z Esperanzy bardzo bardzo dziękuję, a tym, które też go kupiły polecam! Jest rewelacyjny!

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]O to dobrze wiedzieć bo tez mam ten laktator
I kciuki?zebyscie jutro wyszli ze szpitala


Zambeza ciekawe czy juz tulisz malutką czy jeszcze Cie trzymają w szpitalu, daj znac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolina_zb]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88129541]Gdzieś to czytałam ostatnio, chyba w ostatnich newsach z HiMommy

Swoją drogą to ciekawe o ile mniej mnie już jest i jak długo będę dochodzić do siebie z wagą i sylwetką, chciałabym w końcu wyglądać fit

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Aaaa i tej z Was, która pierwsza napisała tu o laktatorze z Esperanzy bardzo bardzo dziękuję, a tym, które też go kupiły polecam! Jest rewelacyjny!

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Mi się to podoba

Oj, ja muszę z dupskiem i udami potem powalczyć na siłce. To mi się niestety rozbudowało... Ale najpierw regeneracja po cc

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mamaporazczwarty]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88129519]Tylko zapytaj anestezjologa jak Cię będą znieczulać czy możesz. Bo nie przy każdym znieczuleniu można się ruszać, bo może się później pojawić zespół popunkcyjny, czyli bóle głowy po wkłuciu.

W ogóle moje najdziwniejsze wspomnienie z porodu - jak widzę swoją ugiętą nogę i nią ruszają a ja nie mam czucia, że ktokolwiek jej dotyka trochę creepy

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Nie można podnosić głowy, ja niestety tym razem podniosłam ciut głowę ze 3 razy i dopadł mnie zespół popunkcyjny, ale tylko dwa dni, także ufff, ale bólu takiego nie zycze nikomu, najgorsza migrena mnie tak nie bolała...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez mamaporazczwarty

Nie można podnosić głowy, ja niestety tym razem podniosłam ciut głowę ze 3 razy i dopadł mnie zespół popunkcyjny, ale tylko dwa dni, także ufff, ale bólu takiego nie zycze nikomu, najgorsza migrena mnie tak nie bolała...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A widzisz ja podnosiłam delikatnie i nic mi nie jest.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Bezimienna2019]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88129541]

[/COLOR]Aaaa i tej z Was, która pierwsza napisała tu o laktatorze z Esperanzy bardzo bardzo dziękuję, a tym, które też go kupiły polecam! Jest rewelacyjny!

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Tez mam ten laktator, Iga ma już 3 tygodnie a ja nadal nie użyłam 🙈

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Sed jak tam laktacja u Ciebie? Ruszyło?

Ja mam taki nawał, że nie mogę piersi dotknąć ściągnęłam troszkę laktatorem, bo zaraz małego przywiozą pewnie na karmienie, to po 6 minutach (po 3 z każdej piersi) miałam 70ml. I to na niskich obrotach. Dobrze, bo przynajmniej tym razem nie mam z tym żadnych trudności

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;88130092]Sed jak tam laktacja u Ciebie? Ruszyło?

Ja mam taki nawał, że nie mogę piersi dotknąć ściągnęłam troszkę laktatorem, bo zaraz małego przywiozą pewnie na karmienie, to po 6 minutach (po 3 z każdej piersi) miałam 70ml. I to na niskich obrotach. Dobrze, bo przynajmniej tym razem nie mam z tym żadnych trudności

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Tak udało się bardzo polecam te saszetki (nigdy nie pamiętam nazwy).

Ogólnie mała od wyjścia ze szpitala przytyła. Więc jak widać wszystko działa jak należy

Powiem szczerze że jestem mega szczęśliwa że się udało.

Dziękuję że pytasz

Powiem Ci że podziwiam Ciebie że tak podchodzisz spokojnie do tego zostania w szpitalu. Ja płakałam jak mi powiedzieli że może nie wyjdziemy bo małej źle goił się kikut.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stypi_89]

Napisane przez MrsSeductive

Tak udało się bardzo polecam te saszetki (nigdy nie pamiętam nazwy).

Ogólnie mała od wyjścia ze szpitala przytyła. Więc jak widać wszystko działa jak należy

Powiem szczerze że jestem mega szczęśliwa że się udało.

Dziękuję że pytasz

Powiem Ci że podziwiam Ciebie że tak podchodzisz spokojnie do tego zostania w szpitalu. Ja płakałam jak mi powiedzieli że może nie wyjdziemy bo małej źle goił się kikut.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Femaltiker

I brawo za laktację

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Riellee]

Witajcie, melduje że urodziłam 7 września. Pisałam już post ale prawdopodobnie się nie wysłał a młody wymagał uwagi.
Miałam indukcje porodu z powodu nadciśnienia, przy próbie zzo straciło się tętno i szybko na stół. Także cc na szybkości. Aktualnie walczymy o laktacje bo dostałam małego ponad 12 godzin po operacji i karmili mimo mojego sprzeciwu mm.
W drugiej dobie się poddałam i zaczęłam dokarmiać. Ważne, że mały ssie i chce wisieć na cycu cały czas () i widzę więcej produkcji. Do tego kupiłam herbatke i pije melise
Dzisiaj wyszliśmy do domu także pierwsza noc dość intensywna k wszystko bardziej przezywamy.
W ogóle mam problem... Jak się mały posika to idzie wszystko na plecy i cały jest do przebrania... Co robię źle?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:16 ---------- Poprzedni post napisano o 04:15 ----------

Poza tym gratuluje wszystkim, którym nie gratulowałam. Postaram się nadrobić zaległości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez MrsSeductive

Tak udało się bardzo polecam te saszetki (nigdy nie pamiętam nazwy).

Ogólnie mała od wyjścia ze szpitala przytyła. Więc jak widać wszystko działa jak należy

Powiem szczerze że jestem mega szczęśliwa że się udało.

Dziękuję że pytasz

Powiem Ci że podziwiam Ciebie że tak podchodzisz spokojnie do tego zostania w szpitalu. Ja płakałam jak mi powiedzieli że może nie wyjdziemy bo małej źle goił się kikut.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przy pierwszym załapałam doła wielkości rowu mariańskiego, jak się okazało w sobotę że nie wychodzimy, bo miałam temperaturę 37.1 dzień wcześniej i lekarz się boi mnie wypuścić. Wyłam 2h, aż byłam cała spuchnięta. Teraz podeszłam zadaniowo i tak, że to dla dobra Oliwiera, stąd mój spokój.

Napisane przez Riellee

Witajcie, melduje że urodziłam 7 września. Pisałam już post ale prawdopodobnie się nie wysłał a młody wymagał uwagi.
Miałam indukcje porodu z powodu nadciśnienia, przy próbie zzo straciło się tętno i szybko na stół. Także cc na szybkości. Aktualnie walczymy o laktacje bo dostałam małego ponad 12 godzin po operacji i karmili mimo mojego sprzeciwu mm.
W drugiej dobie się poddałam i zaczęłam dokarmiać. Ważne, że mały ssie i chce wisieć na cycu cały czas () i widzę więcej produkcji. Do tego kupiłam herbatke i pije melise
Dzisiaj wyszliśmy do domu także pierwsza noc dość intensywna k wszystko bardziej przezywamy.
W ogóle mam problem... Jak się mały posika to idzie wszystko na plecy i cały jest do przebrania... Co robię źle?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:16 ---------- Poprzedni post napisano o 04:15 ----------

Poza tym gratuluje wszystkim, którym nie gratulowałam. Postaram się nadrobić zaległości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szkoda, że dokarmili... Dziecko ma przecież zapas z brzuszka i jak nie poda się przez 12h piersi to nie trzeba go dokarmiać. Ale jak widzisz więcej produkcji to znaczy, że wszystko idzie w dobrą stronę. Dokarmiania nie traktuj jak swojej porażki

A co do siusiania to u chłopca trzeba pamiętać, żeby skierować siusiaka w dół, na jajka, bo inaczej może być taka sytuacja jak u Was

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

Napisane przez stypi_89

Femaltiker

I brawo za laktację

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I tak nigdy nie zapamiętam 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Napisane przez Riellee

Witajcie, melduje że urodziłam 7 września. Pisałam już post ale prawdopodobnie się nie wysłał a młody wymagał uwagi.
Miałam indukcje porodu z powodu nadciśnienia, przy próbie zzo straciło się tętno i szybko na stół. Także cc na szybkości. Aktualnie walczymy o laktacje bo dostałam małego ponad 12 godzin po operacji i karmili mimo mojego sprzeciwu mm.
W drugiej dobie się poddałam i zaczęłam dokarmiać. Ważne, że mały ssie i chce wisieć na cycu cały czas () i widzę więcej produkcji. Do tego kupiłam herbatke i pije melise
Dzisiaj wyszliśmy do domu także pierwsza noc dość intensywna k wszystko bardziej przezywamy.
W ogóle mam problem... Jak się mały posika to idzie wszystko na plecy i cały jest do przebrania... Co robię źle?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 04:16 ---------- Poprzedni post napisano o 04:15 ----------

Poza tym gratuluje wszystkim, którym nie gratulowałam. Postaram się nadrobić zaległości

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kup ten fe ... coś tam. Pij dwie saszetki dziennie mi po około 5 ruszyła laktacja tak że leci ze mnie 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MrsSeductive]

Więc jeśli byś chciała czegoś się dowiedzieć wiecej to pisz.

Ja też miałam cc, 12h nie miałam małej przy sobie, dokarmili ją mm. Potem cały pobyt w szpitalu też była dokarmiana. a jednak laktacja jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[stypi_89]

Napisane przez MrsSeductive

Więc jeśli byś chciała czegoś się dowiedzieć wiecej to pisz.

Ja też miałam cc, 12h nie miałam małej przy sobie, dokarmili ją mm. Potem cały pobyt w szpitalu też była dokarmiana. a jednak laktacja jest

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez MrsSeductive

Kup ten fe ... coś tam. Pij dwie saszetki dziennie mi po około 5 ruszyła laktacja tak że leci ze mnie 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj tak!!! Mi też ratuje cycki i laktacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Riellee]

Właśnie kupiłam ten Felmatiker wczoraj wieczorem jedna saszetka poszła a dzisiaj widzę, że jeden cyc twardy także próbujemy się karmić
Co do mm, Sed, wchodziłaś jakoś czy po prostu dokarmialas jak widziałaś potrzebę?
Siusiaka daje w dół ale i tak leci po plecach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez Riellee

Właśnie kupiłam ten Felmatiker wczoraj wieczorem jedna saszetka poszła a dzisiaj widzę, że jeden cyc twardy także próbujemy się karmić
Co do mm, Sed, wchodziłaś jakoś czy po prostu dokarmialas jak widziałaś potrzebę?
Siusiaka daje w dół ale i tak leci po plecach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To może za lekko zapinasz pampersa? Bo to, że tam jest narysowane jak ma być zapięty nie znaczy, że tak jest dobrze

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[MrsSeductive]

Napisane przez Riellee

Właśnie kupiłam ten Felmatiker wczoraj wieczorem jedna saszetka poszła a dzisiaj widzę, że jeden cyc twardy także próbujemy się karmić
Co do mm, Sed, wchodziłaś jakoś czy po prostu dokarmialas jak widziałaś potrzebę?
Siusiaka daje w dół ale i tak leci po plecach

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiesz co powiem tak mi położna w szpitalu doradziła by dokarmiać w 1 dobie bo mała nie mogła zasnać jak dostała butelkę to od razu zasneła. Potem na okazało się że straciła na wadze 240g wtedy już wiedziałam że się nienajadała. Do końca pobytu gdy widziałam że mała nie może zasnać dawałam jej mm. Wtedy też już nie traciła na wadze.
Tylko robiłam to na zasadzie że najpierw z piersi a potem dokarmianie. Na początku zjadała prawie 30 ml a jak wróciliśmy do domu to zjadła raz 10 ml. Więc właściwie wróciłam do domu to już nie dokarmiałam więcej. Powiem Ci że ja to miałam masakryczne zjazdy przez te karmienie. Płakałam, żaliłam się. Tak na dobrą sprawę pomogła mi koleżanka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alwa]

U nas wczoraj w zasadzie od 16 mała cały czas na piersi, no widać że jej mleka brakowało. W nocy mi było obojętne bo ona ssała a ja spałam, tylko strony zmieniałam, ale rano już dokarmiłam 15ml mm bo nawet do WC nie miałam jak pójść, taka nieodkładalna