Rossmann

[LolaBunny]

Napisane przez Simplysetka

LolaBunny maly OT jak sobie zrobic w awatarze taki napis WIZAZ.PL?

nie wiem xD hehe

[fiolusiek]

wystarczy wkleic swoje zdjecie na wizaz i samo sie zrobi a potem je skopiowac

[LolaBunny]

A co sądzicie o balsamach do Ciała z ISANY?

[kropcia007]

Napisane przez nynka87

dokładnie przecież wszędzie można zobaczyć jak wyglądają szczoteczki od tuszu, w gazetach, w internecie, w reklamach... moim zdaniem tusze powinny być zabezpieczone przed otwarciem

ten nie był zabezpieczony co znaczy że ktoś już go wcześniej otwierał no wybacz ale zdjecie a rzeczywistość to nie to samo a co dopiero reklama tam każdy daje mega rzęsy ... A nie kupię tuszu za 50 zł nie sprawdzająć go wcześniej

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez magrat16

Przecież szczoteczki są narysowane...Testery zależą od firmy, a nie drogerii u mnie MF też nie ma testerów tuszów. Nie powinnaś otwierać, bo jeśli nie zdecydowałabyś się na kupno ktoś dostałby wyschnięty tusz

Jak napisałam wyżej ten był już otwarty nie fatygowałabym się otwierać go z folii bo sama dobrze wiem ze wysycha od pierwszego otwarcia ...

[nynka87]

Napisane przez kropcia007

ten nie był zabezpieczony co znaczy że ktoś już go wcześniej otwierał no wybacz ale zdjecie a rzeczywistość to nie to samo a co dopiero reklama tam każdy daje mega rzęsy ... A nie kupię tuszu za 50 zł nie sprawdzająć go wcześniej

---------- Dopisano o 11:08 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------



Jak napisałam wyżej ten był już otwarty nie fatygowałabym się otwierać go z folii bo sama dobrze wiem ze wysycha od pierwszego otwarcia ...

chciałabyś kupić kosmetyk który ktoś już otwierał?? i nie kosmetyk za 5 zł tylko za 50.. bo ja nie dlatego tego nie popieram

[kropcia007]

Napisane przez nynka87

chciałabyś kupić kosmetyk który ktoś już otwierał?? i nie kosmetyk za 5 zł tylko za 50.. bo ja nie dlatego tego nie popieram

a czy doczytałaś ze był już otwarty? skoro firma ma takie ceny to powinni mieć również testery nie uważasz?

[magrat16]

Napisane przez kropcia007

ten nie był zabezpieczony co znaczy że ktoś już go wcześniej otwierał no wybacz ale zdjecie a rzeczywistość to nie to samo a co dopiero reklama tam każdy daje mega rzęsy ... A nie kupię tuszu za 50 zł nie sprawdzająć go wcześniej

Aha, czyli jak szczoteczka by Ci się nie spodobała to zostawiasz używany tusz dla innych kupujących? Wybacz, ale dla mnie jest to niszczenie towaru. Tak samo jakbyś nadgryzła batonik, żeby spróbować czy jest dobry :/ Moim zdaniem ochroniarz postąpił słusznie, co więcej rzadko się zdarza, że zwracają uwagę na otwieranie towaru, więc tym bardziej brawa dla niego.
A zasadnicze pytanie- kupiłaś ten tusz?

---------- Dopisano o 11:29 ---------- Poprzedni post napisano o 11:25 ----------

Napisane przez kropcia007

a czy doczytałaś ze był już otwarty? skoro firma ma takie ceny to powinni mieć również testery nie uważasz?

to chyba powinnaś mieć pretensje do firmy, a na przyszłość, albo kupować w ciemno, albo takiej firmy- która testery zapewnia

[kropcia007]

Napisane przez magrat16

Aha, czyli jak szczoteczka by Ci się nie spodobała to zostawiasz używany tusz dla innych kupujących? Wybacz, ale dla mnie jest to niszczenie towaru. Tak samo jakbyś nadgryzła batonik, żeby spróbować czy jest dobry :/ Moim zdaniem ochroniarz postąpił słusznie, co więcej rzadko się zdarza, że zwracają uwagę na otwieranie towaru, więc tym bardziej brawa dla niego.
A zasadnicze pytanie- kupiłaś ten tusz?

Po pierwsze napisałam że był otwart czy celowo to pomijacie? Napisałam również, że nie otworzyłabym gdyby był zafoliowany a NIE BYŁ. Więc skoro był już otwarty to możnaby pomyśleć że to tester. Nie nie kupiłam z czego jestem zadowolona bo był beznadziejny i tylko wkurzałabym się że wydałam tyle kasy na badziew. Z mojej strony EOT możecie dać sobie spokój.

[nynka87]

Napisane przez kropcia007

a czy doczytałaś ze był już otwarty? skoro firma ma takie ceny to powinni mieć również testery nie uważasz?

zasadnicze pytanie - czy tusze w rossmanie są zabezpieczane przed otwarciem jakąś folią?? ja się z tym nie spotkałam widziałam za to na standach MF właśnie szczoteczki od każdego tuszu
poza tym nie wyobrażam sobie malować rzęs testerem którym malowało się już x osób

Napisane przez magrat16

Aha, czyli jak szczoteczka by Ci się nie spodobała to zostawiasz używany tusz dla innych kupujących? Wybacz, ale dla mnie jest to niszczenie towaru. Tak samo jakbyś nadgryzła batonik, żeby spróbować czy jest dobry :/ Moim zdaniem ochroniarz postąpił słusznie, co więcej rzadko się zdarza, że zwracają uwagę na otwieranie towaru, więc tym bardziej brawa dla niego.
A zasadnicze pytanie- kupiłaś ten tusz?

dokładnie

---------- Dopisano o 11:31 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Napisane przez kropcia007

Po pierwsze napisałam że był otwart czy celowo to pomijacie? Napisałam również, że nie otworzyłabym gdyby był zafoliowany a NIE BYŁ. Więc skoro był już otwarty to możnaby pomyśleć że to tester. Nie nie kupiłam z czego jestem zadowolona bo był beznadziejny i tylko wkurzałabym się że wydałam tyle kasy na badziew. Z mojej strony EOT możecie dać sobie spokój.

to skąd wiesz ze był już otwarty skoro nie był zafoliowany?

[magrat16]

Napisane przez kropcia007

Po pierwsze napisałam że był otwart czy celowo to pomijacie? Napisałam również, że nie otworzyłabym gdyby był zafoliowany a NIE BYŁ. Więc skoro był już otwarty to możnaby pomyśleć że to tester. Nie nie kupiłam z czego jestem zadowolona bo był beznadziejny i tylko wkurzałabym się że wydałam tyle kasy na badziew. Z mojej strony EOT możecie dać sobie spokój.

po pierwsze jak już pisała nynka tusze w rossmannie nie są foliowane, a nie powinny, więc nie wiem skąd wiesz, że był już otwierany.
Po drugie weszłaś do sklepu, użyłaś tuszu, nie kupiłaś go. Pan na Ciebie nakrzyczał i przyszłaś się tu poskarżyć szukając poparcia?
Kupuję tusz zawsze w ciemno oglądając wcześniej tusz na swatchach i zdjęciach, kiedyś jeden wysechł niespodziewanie szybko. To właśnie przez takich "macaczy"

[Simplysetka]

Napisane przez fiolusiek

wystarczy wkleic swoje zdjecie na wizaz i samo sie zrobi a potem je skopiowac

Fiolusiek, ale gdzie wkleic? mozesz wytlumaczyc krok po kroku

[evciap0]

Napisane przez Soline

dzięki Dziewczyny, bo już zaczęłam się martwić
johambina widzę, że jesteśmy z jednego miasta.. w którym rossmannie go widziałaś? byłam w galerii, w centrum, przy Hali Polonii i nie było

A ja polecam poszukać w Puchatku tam przeważnie jest wszystko

[Iwonalodz]

Serio wystarcza Wam zdjęcie szczoteczki tuszu? to dla mnie jesteście genialne bo dla mnie zdjęcie nie jest wystarczające ani przy kupnie tuszu ani cienia ani błyszczyka w średnio statystycznych drogeriach sa testery to, że nie ma w R. uważam za małe zainteresowanie klientem. Deo bez psikania tez kupujecie? Dziewczyny to, że dla Was zdjęcie wystarcza nie oznacza, że dla innych jest ono wystarczające. Moim zdaniem skoro firma nie daje testwrów to w tak duzym koncernie powinni wystawiac po jednym z tuszy do testowania i tyle. Przeciez sa testery duzo tanszych cieni i błyszczyków, czy podkładu. Ja musze zobaczyć szczoteczkę an żywo i jak nie ma testeru nie kupuję, ale to akurat strata do R. bo ide do innej drogerii gdzie testery są

[nynka87]

Napisane przez Iwonalodz

Serio wystarcza Wam zdjęcie szczoteczki tuszu? to dla mnie jesteście genialne bo dla mnie zdjęcie nie jest wystarczające ani przy kupnie tuszu ani cienia ani błyszczyka w średnio statystycznych drogeriach sa testery to, że nie ma w R. uważam za małe zainteresowanie klientem. Deo bez psikania tez kupujecie? Dziewczyny to, że dla Was zdjęcie wystarcza nie oznacza, że dla innych jest ono wystarczające. Moim zdaniem skoro firma nie daje testwrów to w tak duzym koncernie powinni wystawiac po jednym z tuszy do testowania i tyle. Przeciez sa testery duzo tanszych cieni i błyszczyków, czy podkładu. Ja musze zobaczyć szczoteczkę an żywo i jak nie ma testeru nie kupuję, ale to akurat strata do R. bo ide do innej drogerii gdzie testery są

tak ale skoro ich nie ma to nie jesteśmy upoważnione do tego żeby sobie otwierać kosmetyki...

[magrat16]

Napisane przez Iwonalodz

Serio wystarcza Wam zdjęcie szczoteczki tuszu? to dla mnie jesteście genialne

Jeśli są testery to czasami oglądam, przeważnie kupuję na podstawie zdjęcia- jeszcze nigdy nie żałowałam A błyszczyki zupełnie w ciemno kupuję
Ale faktycznie moim zdaniem tusze powinny być pozaklejane choćby taśmą klejącą(czasami w naturach widziałam) i np jeśli nie ma testerów pozostawiony jeden. Natomiast robienie sobie samemu testera i jeszcze mazanie nim po rzęsach jest karygodne.

[Iwonalodz]

Napisane przez nynka87

tak ale skoro ich nie ma to nie jesteśmy upoważnione do tego żeby sobie otwierać kosmetyki...

No, ale czy zdjęcie folii (nie wiadomo po co) nie jest zachętą? tym bardziej skoro nie ma testerów? być może koleżanka zrobiła to odruchowo? przeciez mogła nie wiedzieć, że nie ma testerów w R.
Nie każdy kupuje tusz patrząc na fotkę. A R. sam sobie winien, bo nie rozumiem w takim razie ich polityki: nie ma testerów, ale folie ściągają ze wszystkich. Umie to ktos wyjaśnić?

[majade]

słabo mi się robi, gdy pomyślę , ze mogę kupić taki "testowany" tusz

[nynka87]

Napisane przez Iwonalodz

No, ale czy zdjęcie folii (nie wiadomo po co) nie jest zachętą? tym bardziej skoro nie ma testerów? być może koleżanka zrobiła to odruchowo? przeciez mogła nie wiedzieć, że nie ma testerów w R.
Nie każdy kupuje tusz patrząc na fotkę. A R. sam sobie winien, bo nie rozumiem w takim razie ich polityki: nie ma testerów, ale folie ściągają ze wszystkich. Umie to ktos wyjaśnić?

jakie folie??

Napisane przez majade

słabo mi się robi, gdy pomyślę , ze mogę kupić taki "testowany" tusz

mi też

[Iwonalodz]

Napisane przez majade

słabo mi się robi, gdy pomyślę , ze mogę kupić taki "testowany" tusz

Skoro wszystkie tusze są wystawione bez ochronnej folii to wszystkie moga być tak otwierane, choćby przez pracowników wczesniej i nigdy pewności, że nie były otworzone sie nie ma. Dlatego nie rozumiem polityki sklepów R. ściągnięcie folii z tuszy plus wystawienie ich, a nie postawienie testera. Ktos nie zorientowany odruchowo może otworzyć, wcale nie specjalnie, mysląc, że to tester.

Napisane przez nynka87

jakie folie??

Na tuszach które ja kupuję sa folie takie sztywne, które zabezpieczają właśnie przez otworzeniem go. Mało kupuje tuszy w R., ale nie pamiętam by u nich jakikolwiek tusz miał tę folię. W Drogerii Natura mają, być może tez nie wszystkie, ale mają.

[effcia82]

Niestety większość kosmetyków nie jest zabezpieczona folią ani w żaden inny sposób. Tak więc biorąc jakiś kosmetyk zawsze zastanawiam się, który wziąć - w początku, srodka a może z końca i potrafię nieraz z kilka minut wybierać. Niektórych rzeczy z zasady nie kupuję, np. błyszyków z pacynką(czy jak to się zwie), bo świadomość, że ktoś być może to otworzył, użył i zostawił masę bakterii, wirusów, grzybów itp. a ja to nałożę na usta jest dla mnie odrażająca. Ale brud i zarazki to jedna z moich fobii

[Iwonalodz]

Napisane przez effcia82

Niektórych rzeczy z zasady nie kupuję, np. błyszyków z pacynką(czy jak to się zwie), bo świadomość, że ktoś być może to otworzył, użył i zostawił masę bakterii, wirusów, grzybów itp. a ja to nałożę na usta jest dla mnie odrażająca. Ale brud i zarazki to jedna z moich fobii

Dla mnie, jak i pewnie dla większości to jest okropne stąd powinny być wszędzie testery do maziania, a pełnowartościowe opakowania zapakowane w folię żeby mieć 100% pewnośc w tym temacie.

[asix86]

I dlatego wolę kupować tusze na allegro.. jeśli wiem, że ktoś ma ich bardzo dużo to na pewno ich nie otwiera sobie.. poza tym ostatnio kupiłam MF False Effect i dostałam zafoliowany.
Macacze tuszów

[johambina]

Napisane przez evciap0

A ja polecam poszukać w Puchatku tam przeważnie jest wszystko

nie chadzam do Puchatka odkąd spytałam ekspedientkę o jakiś produkt a ta z mina obrażonej (no przeciez przeszkodzilam pociskac pierdoły....) że przecież wszystko widać.... i zdziwiona, że nie umoałam czegoś znaleźć...w związku z jej odpowiedzią poprosiłam zeby mi pokazała to o co pytam i.... o dziwo.... sama nie umiała znaleźć mowi samo za siebie
poza tym do Puchatka mi daleko.....

[201608040942]

Napisane przez Iwonalodz

Dla mnie, jak i pewnie dla większości to jest okropne stąd powinny być wszędzie testery do maziania, a pełnowartościowe opakowania zapakowane w folię żeby mieć 100% pewnośc w tym temacie.

Wlasnie powinny a nie sa. Mnie tez zdjecia szczoteczek nie wystarczaja, bo ja praktycznie gazet nie kupuje i nie mam pojecia jak szczoteczka wyglada. czasami u Maybelline czy MF sa pogladowe szczoteczki na regale, ale ja wole widziec jeszcze konsystencje tuszu, bo jak bedzie za rzadki to mimo porzadnej szczotki bedzie sklejal. U mnie w Rossmannie przy zadneij firmie nie ma testerow tuszy, sa inne testery( pomadki, pudr,y podklady, korektory, blyszczyki itp, ale nie tusze) Co do folii to wydaje mi sie ze te firmy nie pakuja kazdego egzemplarzu w folie. Bylam swiadkiem jak babka wykladala towar na szafe i jedynie co to tusze byly zalakowane w folie, ale po ok 4szt lub wiecej. raz chcialam kupic tusz maybelline w granatowym albo szarym kolorze i nie bylo na szafie, wiec poporsilam pania zeby zobaczyla w szfladzie poid szafa czy maja jeszcze ten kolor. Kolor byl, a tusz byl zalakowany po 4 szt. Jak rozwalila folie miala luzem te tusze i tak je wylozyla potem na polke.
Wracajac do testerow. Mysle ze dorgeria by nie zbankrutowalam gyby sama przeznaczyla jeden egzemplarz na tester skoro firma nie dala. ja sie testerami tuszu nie maluje, ale lubi zerknac jak sie tusz zachowuje na danej szczotce i jak wyglada szczotka. fakt ze w drogeriach gdzie testery sie zdarzaja, czasami sa bardzo wyschniete, wiec przynajmniej obejrze szczotke.
nauczylam sie z wlasnego doswiadczenia, ze nawet jak nie ma testera a tusz znam i moge go kupic bez ogladania wczensiej to lekko otwieram. Czc wtedy czy latwo skuwka puszcza czy jest opor, a jak pewnosci nie mam to nawet lekko wyciagam szczotke tak zeby widziec ten patyczek na ktorym sie szczotka znajduje, a szczotka nadal jest w opakowaniu, widac wtedy czy wylot z opakowania jest obmaziany tuszem, a co za ytm idzie czy ktos juz ten tusz otwieral. jak wszystko gra ide do kasy.

[saks]

Widzialam ostatnio w rossie nowe pedzle premium, mialy drewniane raczki i byly krotsze, ale dokladnie sie nie przygladalam. Widzialam tylko do pudru, do rozu byly stare z czarna raczka

[magrat16]

Napisane przez saks

Widzialam ostatnio w rossie nowe pedzle premium, mialy drewniane raczki i byly krotsze, ale dokladnie sie nie przygladalam. Widzialam tylko do pudru, do rozu byly stare z czarna raczka

ciekawią mnie te pędzle, byłam w 3 ross i ich nie widziałam

[Iwonalodz]

Napisane przez MonikaPogrzeba

Wlasnie powinny a nie sa. Mnie tez zdjecia szczoteczek nie wystarczaja, bo ja praktycznie gazet nie kupuje i nie mam pojecia jak szczoteczka wyglada. czasami u Maybelline czy MF sa pogladowe szczoteczki na regale, ale ja wole widziec jeszcze konsystencje tuszu, bo jak bedzie za rzadki to mimo porzadnej szczotki bedzie sklejal. U mnie w Rossmannie przy zadneij firmie nie ma testerow tuszy, sa inne testery( pomadki, pudr,y podklady, korektory, blyszczyki itp, ale nie tusze) Co do folii to wydaje mi sie ze te firmy nie pakuja kazdego egzemplarzu w folie. Bylam swiadkiem jak babka wykladala towar na szafe i jedynie co to tusze byly zalakowane w folie, ale po ok 4szt lub wiecej. raz chcialam kupic tusz maybelline w granatowym albo szarym kolorze i nie bylo na szafie, wiec poporsilam pania zeby zobaczyla w szfladzie poid szafa czy maja jeszcze ten kolor. Kolor byl, a tusz byl zalakowany po 4 szt. Jak rozwalila folie miala luzem te tusze i tak je wylozyla potem na polke.
Wracajac do testerow. Mysle ze dorgeria by nie zbankrutowalam gyby sama przeznaczyla jeden egzemplarz na tester skoro firma nie dala. ja sie testerami tuszu nie maluje, ale lubi zerknac jak sie tusz zachowuje na danej szczotce i jak wyglada szczotka. fakt ze w drogeriach gdzie testery sie zdarzaja, czasami sa bardzo wyschniete, wiec przynajmniej obejrze szczotke.
nauczylam sie z wlasnego doswiadczenia, ze nawet jak nie ma testera a tusz znam i moge go kupic bez ogladania wczensiej to lekko otwieram. Czc wtedy czy latwo skuwka puszcza czy jest opor, a jak pewnosci nie mam to nawet lekko wyciagam szczotke tak zeby widziec ten patyczek na ktorym sie szczotka znajduje, a szczotka nadal jest w opakowaniu, widac wtedy czy wylot z opakowania jest obmaziany tuszem, a co za ytm idzie czy ktos juz ten tusz otwieral. jak wszystko gra ide do kasy.

Właściwie mogę sie podpisac pod wszystkim, co napisałas

Ja mam jeszcze odruch wąchania tuszu

I nie winię klientek, że otwierają skoro cos nie zafoliowane, a testera brak. Poza tym to nie sa rzeczy za 5zł, więc juz przez to powinny być testery. R. pod tym względem nie dba o klientki.

Nie wiedziałam, że maja pakowane po 4sztuki, dziwnie jakoś tym badrziej, że w innych drogeriach w folii sa pojedyncze egzemplarze.

[evciap0]

Napisane przez johambina

nie chadzam do Puchatka odkąd spytałam ekspedientkę o jakiś produkt a ta z mina obrażonej (no przeciez przeszkodzilam pociskac pierdoły....) że przecież wszystko widać.... i zdziwiona, że nie umoałam czegoś znaleźć...w związku z jej odpowiedzią poprosiłam zeby mi pokazała to o co pytam i.... o dziwo.... sama nie umiała znaleźć mowi samo za siebie
poza tym do Puchatka mi daleko.....

To ja tam nie miałam jeszcze takiego bliskiego zderzenia z ekspedientką Lubię najbardziej tamtego Rossa ze względu na asortyment, a też mi tam daleko, ale jak jestem w centrum to właśnie tam idę

[johambina]

Napisane przez evciap0

To ja tam nie miałam jeszcze takiego bliskiego zderzenia z ekspedientką Lubię najbardziej tamtego Rossa ze względu na asortyment, a też mi tam daleko, ale jak jestem w centrum to właśnie tam idę

a z ktorej części czwy jestes?
ja w sumie najbliżej mam na kwadratach bo z 3 wieszczy to najbliżej tam

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

aha... już wiem co miałam jeszcze dodać....
całkowicie się z wami zgadzam z tymi tuszami... R nie dba o klientki ale cóż wymagac od klientek skoro sprzedawczynie same odkręcają tusze i pokazują że są... nie wiem w jakim celu... że co? niby że udawadniają że w środku tusz jest? wierzcie mi, że pojęcia nie mam po co tak robia ale robią... któras z was nawet opisywała taką sytuację....

[nynka87]

Napisane przez Iwonalodz

Dla mnie, jak i pewnie dla większości to jest okropne stąd powinny być wszędzie testery do maziania, a pełnowartościowe opakowania zapakowane w folię żeby mieć 100% pewnośc w tym temacie.

dokładnie