Wszystko o farbowaniu henną - wątek zbiorczy

[neitka]

A ja jeszcze mam taką poradę.

Jakiś czas temu porzuciłam hennę nie mogąć uzyskać wymarzonego odcienia czerwieni - włosy zachowywały się, jakby były jakoś potwornie ciemne - wychodził tylko połysk, reszta czarna. Ale moja koleżanka o włosach praktycznie identycznych jak moje, uzyskała czerwień. To ja się zawzięłam i znowu hennę kupiłam.

Zmieszałam torebkę rubiny i rubiny burgund. I już miałam kłaść, kiedy strzeliło mi do łba umyć włosy szamponem z dodatkiem sody oczyszczonej, żeby otworzyć łuskę. Na to położyłam papę i trzymałam dwie godziny. Potem umyłam szamponem ziołowym, położyłam odżywkę yung i spłukałam wodą z octem (baaardzo starannie). Efekt - super czerwień o jakiej mi się nie śniło.

Kolor mozna też rozjasnić w takim razie dodając sody do mycia przed farbowaniem, trzeba tylko pamiętac, żeby potem zakwasić włosy

[madziula199090909090]

Witam. Od kilku miesięcy regeneruję włosy i od miesiąca przestałam je rozjaśniać. Miesiąc temu zmieniłam kolor na kasztanowo-brązowy z jasnymi refleksami. Odkąd zaczęłam przygodę z zmienianiem koloru włosów (4 lata) robie to co 3 miesiące u fryzjera. Mam pytanie odnośnie henny. Czy mogę nią pofarbować farbowane już włosy i odrosty? Czy jedynie mogę użyć tej bezbarwnej? Chodzi mi o pogrubienie włosa, ale jeśli mogłabym nią farbować włosy i odrost to byłby to dodatkowy plus. Kolor chcę osiągnąć taki sam jaki mam obecnie (poza refleksami, bo wiem, że henna średniego brązu odrostu nie rozjaśni i robiłabym to u fryzjera razem z henną, którą sama bym kupowała).

[kocurzyca]

Napisane przez madziula199090909090

Witam. Od kilku miesięcy regeneruję włosy i od miesiąca przestałam je rozjaśniać. Miesiąc temu zmieniłam kolor na kasztanowo-brązowy z jasnymi refleksami. Odkąd zaczęłam przygodę z zmienianiem koloru włosów (4 lata) robie to co 3 miesiące u fryzjera. Mam pytanie odnośnie henny. Czy mogę nią pofarbować farbowane już włosy i odrosty? Czy jedynie mogę użyć tej bezbarwnej? Chodzi mi o pogrubienie włosa, ale jeśli mogłabym nią farbować włosy i odrost to byłby to dodatkowy plus. Kolor chcę osiągnąć taki sam jaki mam obecnie (poza refleksami, bo wiem, że henna średniego brązu odrostu nie rozjaśni i robiłabym to u fryzjera razem z henną, którą sama bym kupowała).

Henna nie pogrubi Ci włosów. To jest legenda i zabobon.

[madziula199090909090]

Napisane przez kocurzyca

Henna nie pogrubi Ci włosów. To jest legenda i zabobon.

Ale czy pofarbować mogę? Bo wiem, ze to naturalny sposób na farbowanie i jak bym mogła je w ten sposób farbować to bym ich nie niszczyła tak jak u fryzjera.

[kocurzyca]

Napisane przez madziula199090909090

Ale czy pofarbować mogę? Bo wiem, ze to naturalny sposób na farbowanie i jak bym mogła je w ten sposób farbować to bym ich nie niszczyła tak jak u fryzjera.

Farbować możesz, ale już przez długi czasz nie będziesz mogła położyć chemicznej farby na to.
Hennę można położyć na chemiczna farbę. Nie można kłaść chemicznej na hennę.

[madziula199090909090]

Napisane przez kocurzyca

Farbować możesz, ale już przez długi czasz nie będziesz mogła położyć chemicznej farby na to.
Hennę można położyć na chemiczna farbę. Nie można kłaść chemicznej na hennę.

Dzięki za informację, a jakiej henny uzywacie. Mój odrost to średni-ciemny brąz a reszta jest kasztanowo- brązowa z jasnymi refleksami (aktualnie się kasztan wypłukał i wygląda na brązowy a refleksy się sprały) i właśnie taki kasztan z chciałabym uzyskać. Zanim się wypłukało miałam mniej- więcej coś takiego i chciałabym coś takiego uzyskać. I mam jeszcze pytanko. Czy to prawda, że henna się wolniej wypłukuje od zwykłej farby?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez madziula199090909090

Dzięki za informację, a jakiej henny uzywacie. Mój odrost to średni-ciemny brąz a reszta jest kasztanowo- brązowa z jasnymi refleksami (aktualnie się kasztan wypłukał i wygląda na brązowy a refleksy się sprały) i właśnie taki kasztan z chciałabym uzyskać. Zanim się wypłukało miałam mniej- więcej coś takiego i chciałabym coś takiego uzyskać. I mam jeszcze pytanko. Czy to prawda, że henna się wolniej wypłukuje od zwykłej farby?

To co podałaś w załączniku wygląda na ciemnorudy kolor. Możesz to uzyskać zwykłą henną, bez żadnych dodadków, chociaż łatwiej byłoby coś doradzić gdybyś wrzuciła fotkę swoich włosów.
Co do wypłukiwania - mi sie wcale nie wypłukuje. Mam cały czas tak samo rudy kolor. Farby chemiczne z czasem płowieją, a henna (przynajmniej u mnie) w ogóle nie traci na intensywności. Tu https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=247 jest mój post z porównaniem jak wyglądają włosy tuż po farbowaniu i miesiąc po.

[madziula199090909090]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;23124659]To co podałaś w załączniku wygląda na ciemnorudy kolor. Możesz to uzyskać zwykłą henną, bez żadnych dodadków, chociaż łatwiej byłoby coś doradzić gdybyś wrzuciła fotkę swoich włosów.
Co do wypłukiwania - mi sie wcale nie wypłukuje. Mam cały czas tak samo rudy kolor. Farby chemiczne z czasem płowieją, a henna (przynajmniej u mnie) w ogóle nie traci na intensywności. Tu https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=247 jest mój post z porównaniem jak wyglądają włosy tuż po farbowaniu i miesiąc po.[/QUOTE]

Proszę o to moje zdjęcia. Farbowałam 30.09. i juz tak szybko się wypłukał. Wcześniej miałam blond i mi brzydko przebija. Jedno zdjęcie jest bez lampy błyskowej. Oba są w sztucznym świetle.

[DMkAnia]

A co wyjdzie po połączeniu Basmy Eld z Venitą w kolorze Bronze? Czy w ogóle siwe włosy "złapią" kolor? Lisbeth jak sądzisz? Widzę, że znasz się na rzeczy...można w ogóle je mieszać?

[Anastazis]

Parę spostrzeżeń ode mnie: trwałość koloru, kolor itd zależy od włosów, u każdego ta sama metoda może wyjść inaczej.
Na pewno malowanie na rudo henną to jest dobry pomysł, bo po co niszczyć farbami jak taki fajny efekt jak u Lisbeth np. można uzyskać henną.
I tez rude odcienie czyli malowane czystą henną, albo kolory w których jest większość henny, trzymają się dłużej. Przynajmniej ja tak mam.
Chciałam uzyskać czerń więc według przepisu najpierw sama henna, potem indygo. Naturalny kolor mam bardzo zbliżony do naturalnego Lisbeth, i henną też mi wyszedł rudy (może trochę jaśniejszy ) I do tej pory widzę że się trzyma mimo że tylko raz położylam prawie 2 mies temu, ale by uzyskać ciemny położylam 2 razy indygo, które bardzo szybko się sprało.. Więc wnioskuje że ciemne kolory uzyskiwane henną są znacznie mniej trwałe. Choć zależy od włosów. Niektórzy chyba uzyskują czernie czy bardzo ciemne brązy .

A jak dobrze zrozumiałam: "poza refleksami, bo wiem, że henna średniego brązu odrostu nie rozjaśni i robiłabym to u fryzjera razem z henną, którą sama bym kupowała)." Chcesz u fryzjera po hennie robić refleksy rozjaśniaczem? To raczej nie jest dobry pomysł...

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

madziula199090909090 - Moim zdaniem powinnaś dać na to samą hennę. Nie próbuj mieszanek henny z indygo, bo może wyjść za ciemno, a potem ciężko się tego pozbyć.

DMkAnia - jeśli masz na myśli wersje tych farb w proszku, to możesz pomieszać. Venita to zioła + dodatki chemiczne, a basma Eld z tego co pamiętam jest naturalna. Nic nie wskazuje na to, aby miała zajść jakaś nieporządana reakcja Co innego jeśli to mają być balsamy albo balsam + proszek, to nie ryzykowałabym.
Niestety nie mam pojęcia jak z pokryciem siwych włosów.

Anastazis - zobacz do tego linku, który wcześniej wstawiałam. Tam widać na trzecim zdjęciu (kitka) takie delikatne dwa ciemne pasemka. To próbka ciemny brąz Khadi robiony ze 2 miesiące temu na rudym kolorze. Trzyma się bez zmian może tego właśnie powinnaś spróbować do pofarbowania na ciemny kolor?

[DMkAnia]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;23128598]
DMkAnia - jeśli masz na myśli wersje tych farb w proszku, to możesz pomieszać. Venita to zioła + dodatki chemiczne, a basma Eld z tego co pamiętam jest naturalna. Nic nie wskazuje na to, aby miała zajść jakaś nieporządana reakcja Co innego jeśli to mają być balsamy albo balsam + proszek, to nie ryzykowałabym.
Niestety nie mam pojęcia jak z pokryciem siwych włosów.[/QUOTE]

No właśnie kurcze...Basmę mam w proszku a Venitę w tubce, więc chyba nie zmieszam :/ ale gdzieś czytałam, że aby pokryć siwe włosy należy najpierw położyć właśnie basmę a potem na to inną hennę. Niestety nie podam teraz źródła, z jakiejś www to jest...ale basma ma zielony kolor, tzn sam proszek, boję się to nakładać na siwki...

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

DMkAnia - ja słyszałam, że na siwe daje się najpierw hennę, a potem inną mieszankę lub indygo. Ta basma z eld, jeśli ma zielony kolor, to pewnie ma przewagę indygo lub samo indygo.
A balsamu + proszku nie radzę mieszać przede wszystkim dlatego, że proszek wymaga wysokiej temperatury do 'aktywacji'. A balsam Venity jako produkt chemiczny w tej temperaturze może zacząć wykazywać dziwne właściwości

[DMkAnia]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;23129771]DMkAnia - ja słyszałam, że na siwe daje się najpierw hennę, a potem inną mieszankę lub indygo. Ta basma z eld, jeśli ma zielony kolor, to pewnie ma przewagę indygo lub samo indygo.
A balsamu + proszku nie radzę mieszać przede wszystkim dlatego, że proszek wymaga wysokiej temperatury do 'aktywacji'. A balsam Venity jako produkt chemiczny w tej temperaturze może zacząć wykazywać dziwne właściwości [/QUOTE]

O luuuudzie, to bym się urządziła...na Helfach widziałam różne próbki proszkowe...sama henna, bezbarwna, indygo, z amlą, itp...taka ilość to pewnie wystarczy na pasemko, żeby kolor sprawdzić. I co z chłodnymi odcieniami, da się je uzyskać henną? Orzechowy brąz jest takim niby. Może się orientujesz...chcę przerzucić się na hennę, za dużo włosów mi już wypadło przez ostatnie 1,5 roku tylko próbuję wybrać odpowiednią dla siebie mieszankę...mam brązowe 4cm odrosty, z przodu przeważają siwe reszta włosów dość ciemna, w słońcu niestety rudości sporo. Czy po nałożeniu henny te refleksy będą widoczne? Oczywiście przy założeniu, że uda się chłodny odcień uzyskać Co byś mi poradziła Lisbeth?

[madziula199090909090]

Napisane przez Anastazis

A jak dobrze zrozumiałam: "poza refleksami, bo wiem, że henna średniego brązu odrostu nie rozjaśni i robiłabym to u fryzjera razem z henną, którą sama bym kupowała)." Chcesz u fryzjera po hennie robić refleksy rozjaśniaczem? To raczej nie jest dobry pomysł...

Nie chodziło mi o to, że hennę położy mi fryzjerka wraz z rozjaśniaczem. Wiem, że jakbym najpierw henną pofarbowała całe włosy a potem na to rozjaśniacz to by masakra wyszła.

Bo na zdjęciu widać mam refleksy, a ja nie lubię jednego koloru mieć na głowie, więc te rude fryzjerka by mi henną robiła a jaśniejsze refleksy pokrywałaby rozjaśniaczem, tak jak zwykle. A mam prośbę, czy któraś z was mogłaby wstawić zdjęcie takiej henny i gdzie mogę taką kupić? I czy wyjdzie mi coś takiego jak na fotce co zamieściłam? Bo nie chcę mieć jasno- rudych, jak np. Lisbeth tylko taki ciemny pomieszany z kasztanem.

[DarkNoir]

Napisane przez madziula199090909090

Nie chodziło mi o to, że hennę położy mi fryzjerka wraz z rozjaśniaczem. Wiem, że jakbym najpierw henną pofarbowała całe włosy a potem na to rozjaśniacz to by masakra wyszła.

Bo na zdjęciu widać mam refleksy, a ja nie lubię jednego koloru mieć na głowie, więc te rude fryzjerka by mi henną robiła a jaśniejsze refleksy pokrywałaby rozjaśniaczem, tak jak zwykle. A mam prośbę, czy któraś z was mogłaby wstawić zdjęcie takiej henny i gdzie mogę taką kupić? I czy wyjdzie mi coś takiego jak na fotce co zamieściłam? Bo nie chcę mieć jasno- rudych, jak np. Lisbeth tylko taki ciemny pomieszany z kasztanem.

Masz na myśli mieszankę henny z chemicznym rozjaśniaczem?

[madziula199090909090]

Napisane przez DarkNoir

Masz na myśli mieszankę henny z chemicznym rozjaśniaczem?

Nie, nie zamierzam niczego mieszać. To tak jak robi się balejaż (część pasemek fryzjer robi np. na rudo a część rozjaśnia na blond, tyle, że zamiast rudej farby chciałabym użyć henny na te rude pasma a na blond pasma rozjaśniacz).

[kropcia007]

Napisane przez DMkAnia

O luuuudzie, to bym się urządziła...na Helfach widziałam różne próbki proszkowe...sama henna, bezbarwna, indygo, z amlą, itp...taka ilość to pewnie wystarczy na pasemko, żeby kolor sprawdzić. I co z chłodnymi odcieniami, da się je uzyskać henną? Orzechowy brąz jest takim niby. Może się orientujesz...chcę przerzucić się na hennę, za dużo włosów mi już wypadło przez ostatnie 1,5 roku tylko próbuję wybrać odpowiednią dla siebie mieszankę...mam brązowe 4cm odrosty, z przodu przeważają siwe reszta włosów dość ciemna, w słońcu niestety rudości sporo. Czy po nałożeniu henny te refleksy będą widoczne? Oczywiście przy założeniu, że uda się chłodny odcień uzyskać Co byś mi poradziła Lisbeth?

możesz spróbować gotową mieszankę by uzyskać ciemny odcień np khadi ( ja używałam ciemny brąz) lub zmieszać indygo amlę i hennę w odpowiedznich dla siebie proporcjach zagladałaś tu ?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

DMkAnia - właśnie ciemny brąz Khadi wychodzi chłodny. Orzechowego nie próbowałam, ale widziałam zdjęcie i na chłodny mi on nie wyglądał. Ja już moje ciemne pasemka przykrywałam henną i nie ociepliło ich to ani trochę. Także myślę, że masz szanse pozbyć sie rudości. Niestety nie wybróbowałam wielu mieszanek dających brązy Tu na pewno kropcia007 będzie o wiele więcej wiedziała

madziula199090909090 - jeśli położysz hennę na włosy z pasemkami, to te pasemka po farbowaniu też będą widoczne. Ty masz ciemniejsze włosy niż ja, więc kolor wyjdzie ci ciemniejszy. Mój naturalny kolor to blond i na taki kolor położyłam hennę. U ciebie na 100% nie wyjdzie to samo co u mnie.

[DarkNoir]

Ja w ten weekend znów używam Sipę. Tym razem czarna zmieszam z brązem. Tylko czekam jeszcze na przesyłkę z merlin.pl

Poprzednia henna zmyła mi się w ciągu dwóch tygodni...

[DMkAnia]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;23134740]DMkAnia - właśnie ciemny brąz Khadi wychodzi chłodny. Orzechowego nie próbowałam, ale widziałam zdjęcie i na chłodny mi on nie wyglądał. Ja już moje ciemne pasemka przykrywałam henną i nie ociepliło ich to ani trochę. Także myślę, że masz szanse pozbyć sie rudości. Niestety nie wybróbowałam wielu mieszanek dających brązy Tu na pewno kropcia007 będzie o wiele więcej wiedziała [/QUOTE]

Dziękuję chłodem sugeruję się z opisu właśnie na helfach...ale wiadomo jak to jest.

Napisane przez kropcia007

możesz spróbować gotową mieszankę by uzyskać ciemny odcień np khadi ( ja używałam ciemny brąz) lub zmieszać indygo amlę i hennę w odpowiedznich dla siebie proporcjach zagladałaś tu ?

Dobra, zamówię sobie próbki Ciemnego brazu, Indygo i Hennę i zobaczymy co z tego wyjdzie, sprawdzę na kilku pasmach, ewentualnie domówię całe opakowanie. Siwki powinno pokryć?
A tego pdfa nie widziałam, już się zagłębiam w lekturę. Dziękuję!

[black_sun]

Napisane przez DarkNoir

Ja w ten weekend znów używam Sipę. Tym razem czarna zmieszam z brązem. Tylko czekam jeszcze na przesyłkę z merlin.pl

Poprzednia henna zmyła mi się w ciągu dwóch tygodni...

i ja mam takie plany tylko sam brąz tym razem, mieszanie czarnego z brązem w sumie nic nie zrobiło, w czarnym pewnie jest więcej indygo niż w brązie.
i się zastanawiam jak sobie życie ułatwić.. dodanie dużej ilości odżywki dla lepszej przyklejalności błota i wygodniejszego nakładania pewnie wpłynie ujemnie na intensywność koloru? bo ostatnio to ciężko było to nałożyć.. no i chciałabym tylko jedno opakowanie oszczędnie napaćkać, więc trochę kombinacji mnie czeka


[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;23129771]DMkAnia - ja słyszałam, że na siwe daje się najpierw hennę, a potem inną mieszankę lub indygo. Ta basma z eld, jeśli ma zielony kolor, to pewnie ma przewagę indygo lub samo indygo.
A balsamu + proszku nie radzę mieszać przede wszystkim dlatego, że proszek wymaga wysokiej temperatury do 'aktywacji'. A balsam Venity jako produkt chemiczny w tej temperaturze może zacząć wykazywać dziwne właściwości [/QUOTE]

ja mieszałam basmę proszkową z eldu z balsamem venity i wszystko wyszło pięknie. oczywiście balsam dodałam do papki z basmy jak ta już ostygła - bo zbyt wielu eksperymentów nie chcę robić
i efekty były super. tzn głównie w sferze pielęgnacyjnej - włoski po takiej kuracji były śliczne. mam porównanie do zastosowania samego balsamu venity - poplątane włosy i w ogóle jakieś mniej fajne niż po mieszaniu z proszkiem. więc przy następnym traktowaniu odrostów venitą - dodaję basmę eldową i koniec

niestety merlin już podniósł ceny teraz sipa 14,99 czyli już nie taniej niż gdzie indziej, bu.

[DarkNoir]

black_sun
Mnie szlag trafiał przy nakładaniu... Dodałam prawie 3 łyżki Waxa...pewnie dlatego się już wypłukał.

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez black_sun

niestety merlin już podniósł ceny teraz sipa 14,99 czyli już nie taniej niż gdzie indziej, bu.

To się załapałam. Kupiłam 4 opakowania

mam jeszcze pytanie:
1. Papkę zalałam naparem z herbaty. Musiałam trochę poczekać aż się zaparzy. Zalałam i papke mam od razu kłaść na włosy? Czy poczekać aż ostygnie?
2. W plastikowej miseczce też można rozrabiać? Bo wiem, że w metalowej się nie powinno...

[DMkAnia]

Napisane przez black_sun

ja mieszałam basmę proszkową z eldu z balsamem venity i wszystko wyszło pięknie. oczywiście balsam dodałam do papki z basmy jak ta już ostygła - bo zbyt wielu eksperymentów nie chcę robić
i efekty były super. tzn głównie w sferze pielęgnacyjnej - włoski po takiej kuracji były śliczne. mam porównanie do zastosowania samego balsamu venity - poplątane włosy i w ogóle jakieś mniej fajne niż po mieszaniu z proszkiem. więc przy następnym traktowaniu odrostów venitą - dodaję basmę eldową i koniec

Ooo, dobra nowina, dziękuję a jaki kolor Venity miałaś (ja mam Bronze) i na jaki nakładałaś? I co z siwkami się może stać? Boję się, że mi wyjdzie jakiś super rudy czy coś i będzie się strasznie wyróżniał ten odcień...długo trzymałaś tę papkę na włoskach?

[benia1169]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;23129771]DMkAnia - ja słyszałam, że na siwe daje się najpierw hennę, a potem inną mieszankę lub indygo. Ta basma z eld, jeśli ma zielony kolor, to pewnie ma przewagę indygo lub samo indygo.
A balsamu + proszku nie radzę mieszać przede wszystkim dlatego, że proszek wymaga wysokiej temperatury do 'aktywacji'. A balsam Venity jako produkt chemiczny w tej temperaturze może zacząć wykazywać dziwne właściwości [/QUOTE]
Basma z Eld ma w składzie TYLKO lawsonię, tak samo jak chna. Pewnie jakoś inaczej są przygotowywane te zioła do użytku, dłużej suszone, wcześniej lub później zebrane - nie wiem . No i wydaje mi się, że tą basmą nie uzyska się na żadnym odcieniu włosów czystej czerni, zawsze ma brązową poświatę.

[Anastazis]

Napisane przez madziula199090909090

Nie chodziło mi o to, że hennę położy mi fryzjerka wraz z rozjaśniaczem. Wiem, że jakbym najpierw henną pofarbowała całe włosy a potem na to rozjaśniacz to by masakra wyszła.

Bo na zdjęciu widać mam refleksy, a ja nie lubię jednego koloru mieć na głowie, więc te rude fryzjerka by mi henną robiła a jaśniejsze refleksy pokrywałaby rozjaśniaczem, tak jak zwykle. A mam prośbę, czy któraś z was mogłaby wstawić zdjęcie takiej henny i gdzie mogę taką kupić? I czy wyjdzie mi coś takiego jak na fotce co zamieściłam? Bo nie chcę mieć jasno- rudych, jak np. Lisbeth tylko taki ciemny pomieszany z kasztanem.

Rozumiem o co Ci chodzi.. Czyli fryzjerka będzie nakładać hennę, jednak wcześniej wyselekcjonuje blond pasemka i jakoś je odseparuje.. tak dokładnie.. to jest w ogóle wykonywalne Noo i to musisz mieć anioła a nie fryzjerkę hehe :P , żeby zgodziła się na zabawę z henną i jeszcze te pasemka.. Nie spotkałam się jeszcze żeby można było hennowanie zrobić u fryzjera..bo szczerze to nie wyobrażam sobie salonu zapaćkanego w błocie z henny itd. Ale jak masz taką fryzjerkę to super

[DarkNoir]

Napisane przez Anastazis

Rozumiem o co Ci chodzi.. Czyli fryzjerka będzie nakładać hennę, jednak wcześniej wyselekcjonuje blond pasemka i jakoś je odseparuje.. tak dokładnie.. to jest w ogóle wykonywalne Noo i to musisz mieć anioła a nie fryzjerkę hehe :P , żeby zgodziła się na zabawę z henną i jeszcze te pasemka.. Nie spotkałam się jeszcze żeby można było hennowanie zrobić u fryzjera..bo szczerze to nie wyobrażam sobie salonu zapaćkanego w błocie z henny itd. Ale jak masz taką fryzjerkę to super

Zapaćkanego błotem i klientki siedzącej w salonie 6 godzin :P

[black_sun]

Napisane przez DMkAnia

Ooo, dobra nowina, dziękuję a jaki kolor Venity miałaś (ja mam Bronze) i na jaki nakładałaś? I co z siwkami się może stać? Boję się, że mi wyjdzie jakiś super rudy czy coś i będzie się strasznie wyróżniał ten odcień...długo trzymałaś tę papkę na włoskach?

kiedy nakładałam balsam venity z proszkowaną basmą eldu - kładłam nr 19 czyli czarna czekolada - i kolor wyszedł bardzo równomierny [fakt, że tej mieszanki wyszło tyle, że w sumie na całe włosy mi starczyło - cienkie za łopatki, najwięcej na odrosty oczywiście, a reszta rozmaziana na całość]. i była to taka ciepła czerń z fioletowawym połyskiem, spierało się wolniej niż się obawiałam [po 2 tygodniach odrosty naturalne się sprały ale wyglądało to jeszcze przyzwoicie], siwulce sprały się na różowo
teraz bez basmy kładłam właśnie bronze nr 15 - co wyszło na długości to ciężko powiedzieć, bo tam są różne rzeczy i zasadniczo kolor jest ciemnobrązowy do czarnego, ale odrosty złapały naprawdę ładnie - ciemno na szczęście, tak że w miarę równo mi głowa wyszła kolor dość naturalny, z bardziej złotym niż bordowym połyskiem, choć niestety to bordo jest nie do uniknięcia i można i to dostrzec.
nie wiem czy moje wrażenia pozytywne z dodania proszku basmowego do tego to prawdziwe dobre działanie czy sobie wmawiam dodałam, bo kupiłam na próbę i po próbie na pasemku nie miałam co zrobić z prawie całą paczką.
trzymać to trzymałam ze 4 godziny - bo się zwyczajnie zdrzemnęłam i tu też plus taki, że nie swędziała mnie nic a nic skóra głowy a mam niestety dość wrażliwą. a przy trzymaniu samej venity, kolor brąz 15, wytrzymałam z 1,5 godziny i zmyłam, swędząca skóra i podrażniona trochę. inna chemia w kolorach może, może zioła łagodziły tę chemię. przetestuję ten sam kolor z basmą za jakiś czas i wtedy się dowiem czy chemia podrażniała czy basma pomoże na to

a i jeszcze - kolor na jaki kładłam to naturalny hm standardowy średni mysi blond chyba, już nie pamiętam jak to wyglądało, swój naturalny kolor od 10 lat widuję tylko w postaci odrostu a siwe, na szczęście nieliczne bardzo u mnie ale w strategicznym miejscu, przy kolorze nr 15 póki co się trzymają, jaśniejsze niż zwykłe włosy ale wygląda to na jasny brąz. ogólnie efekt mógłby być super, coś jak złote nitki we włosach

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez benia1169

Basma z Eld ma w składzie TYLKO lawsonię, tak samo jak chna. Pewnie jakoś inaczej są przygotowywane te zioła do użytku, dłużej suszone, wcześniej lub później zebrane - nie wiem . No i wydaje mi się, że tą basmą nie uzyska się na żadnym odcieniu włosów czystej czerni, zawsze ma brązową poświatę.

Jeśli to daje czarny albo brązowy kolor, to nie może być tylko lawsonia. Ta roślina po prostu nie produkuje takich barwników. Musi być błąd albo oszustwo w składzie.

[madziula199090909090]

Napisane przez Anastazis

Rozumiem o co Ci chodzi.. Czyli fryzjerka będzie nakładać hennę, jednak wcześniej wyselekcjonuje blond pasemka i jakoś je odseparuje.. tak dokładnie.. to jest w ogóle wykonywalne Noo i to musisz mieć anioła a nie fryzjerkę hehe :P , żeby zgodziła się na zabawę z henną i jeszcze te pasemka.. Nie spotkałam się jeszcze żeby można było hennowanie zrobić u fryzjera..bo szczerze to nie wyobrażam sobie salonu zapaćkanego w błocie z henny itd. Ale jak masz taką fryzjerkę to super

Tę fryzjerkę znam do kilku lat i gadałam z nią na ten temat i się zgodziła.