2010-04-28, 20:04 | #1351 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 674
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Po drugie, gotuj na małym ogniu i w rondelku o niedużej średnicy. Po trzecie, jak zacznie robić się brązowe to ściągnij z palnika i wystudź, jak zastygnie solidnie to ok, jeśli pod palcem bardzo się ugina to jeszcze pogotuj. Ja tak studziłam i gotowałam parę razy, bo pierwsze dwie pasty za długo gotowałam. Dogotować zawsze mozesz, a przegotowanej raczej nie uratujesz. Trochę zabawy jest, ale za to masz słoik pasty na długi czas. Jak już masz dobrą konsystencję to oddziel kulkę o śr.ok.3-4 cm i ROZCIĄGAJ, składaj i rozciągaj, aż się zrobi jasnożółta i miękka. Wtedy jest gotowa. jak jest za twarda dodaj 1-2 krople wody i dalej rozciągaj. Podziel na dwie części i używaj na zmianę, bo jak jedna się zagrzeje to zacznie się lepić, wtedy weź drugą i na zmianę. Skóra musi być absolutnie SUCHA i BEZ KREMU/BALSAMU. Myślę, ze nie ma się co zniechęcać. W końcu się uda a zysk na całe życie. Jeśli nadal będziesz mieć problemy przeczytaj uważnie pierwszych 5-6 stron wątku, tyle wystarczy. |
|
2010-04-29, 14:36 | #1352 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dzisiaj robię trzecie podejście do pasty cukrowej Właśnie się studzi. Trzymajcie kciuki
---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ---------- Chyba przegotowałam...
__________________
41 cm => 55 cm Śpiewam i spełniam marzenia
|
2010-04-30, 20:08 | #1353 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 137
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Mnie o dziwo pasta wyszła przy pierwszym podejściu bez żadnych kłopotów. Jednak mam problem przy samej depilacji- pasta wyrywa mi może 60% włosków i to tylko przy pierwszym użyciu każdej porcji, następne próby są coraz mniej efektywne, pasta robi się bardzo miękka i zostaje na skórze nie wiem co robię źle, muszę próbować dalej może jakoś dojdę do wprawy
|
2010-04-30, 21:06 | #1354 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 674
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Druga rada: skóra musi być absolutnie sucha, bez cienia wilgoci. Możesz użyć talku. |
|
2010-05-04, 15:25 | #1355 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 6
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
uff udalo sie
moja 3 proba skuteczna tym razem mniej wody i krotsze gotowanie pol szklanki cukru .. wody i soku na oko :P chcialam wg przepisu: 2 lyzki wodyna pol szklanki cukru, ale stwierdzilam ze to sie bedzie ciezko rozpuszczac wiec dolalam troche jeszcze gotowalam jakies 10 min i udalo sie... po ugniataniu zaczelo sie robic jak plastelina i bieleć (poprzednio albo za bardzo sie ciagnelo, albo zamienialo w kamien) jestem na etapie depilacji paszki... wydepilowalam jakies 3/4 i narazie koniec bo strasznie mnie boli paszka juz |
2010-05-04, 16:26 | #1356 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 534
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
udalo sie za pierwszym razem
robilam z tego przepisu: 1 szklanka cukru, sok z polowy duzej cytryny, lyzka wody gotowalam moze z 10-12 minut. wszytkoladnie pieknie sie rozrabia i rwie wloski jak szalone ale szkoda ze ta depilacja tak dlugo trwa i wydepilowalam sobie tylko jedna noge jutro dalej bede walczyla |
2010-05-05, 14:34 | #1357 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 296
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Ja wczoraj walczyłam dzielnie z pastą
udało mi się wydepilować pól łydki ale to i tak sukces pownieważ wczęśniej nie mogłam załapać co zrobić zeby wyrywało włoski nie tylko z okolic bikini,ale również te cieńsze i delikatniejsze. Pomógł patent z suszarką i nożem( dzięki niemu przykleja się cieńsza warstwa pasty i łapie wtedy wszystkie włoski dzięki mocnemu dociskaniu do skóry nożem no i palce mniej bolą:P) Tylko że ja używam Camsakizi,ale teraz mam zamiar zrobić domowym sposobem wg przepisu aggie3 , może będzie lepszy rezultat. Mam pytanko w jakim sposobem można używac pasty cukr+pasków bawełnianych? Czy ta pasta musi byc mega lejąca? czy można uzywać takiej "plastelinowej" pasty na paski bawełniane? Edytowane przez Cashmeere Czas edycji: 2010-05-05 o 14:35 |
2010-05-05, 15:19 | #1358 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 575
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Hey Dziewczyny Mam pytanie, jak długo utrzymuje się efekt? Po jakim czasie włoski zaczynają odrastać?
|
2010-05-05, 16:52 | #1359 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
O właśnie!
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=764220 WYMIENIAM SIĘ ---> CZERWIEC |
2010-05-05, 20:46 | #1360 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 633
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
|
2010-05-06, 16:28 | #1361 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: WLKP
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Można użyć pomarańczy zamiast cytryny ?:/
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=764220 WYMIENIAM SIĘ ---> CZERWIEC |
2010-05-06, 19:15 | #1362 |
Raczkowanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
cześć dziewczyny czytam ten wątek i depilacja pastą cukrową brzmi obiecująco
jednak moje obawy budzi ból. Czy bardzo boli? Mam traumę po depilatorze i nie wiem czy się przełamię Z czym możecie porównać ból przy depilacji? Chodzi mi o nogi, bo niestety na więcej mnie nie będzie stać |
2010-05-06, 19:18 | #1363 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziś czwarte podejście i chyba się udało
Konsystencja i kolor w porządku, depilowałam się z użyciem bawełnianych pasków materiału. Tylko nie zrobiłam tego zbyt dokładnie, bo pasta jakoś nie chciała łapać niektórych włosków pod pachami. Jak to jest u Was, ile muszą mieć te włoski, żeby je złapało?
__________________
41 cm => 55 cm Śpiewam i spełniam marzenia
|
2010-05-07, 09:25 | #1364 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 296
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Jaką konsystencję musi miec ta pasta ,zeby sie nadawła na paski ? Lejąca ( czyli taka mocno rogrzana), czy formę "plastelinową" pasty możnaj akoś rozsmarowywac na pasku? Ja robiłam u siebie na włoskach długich, nie wiem jak to jest z krótszymi,ale czytałam gdzies, że takie krótkie ( ok 3 mm) już łapie. chociaż to chyba sprawa indywidualna. |
|
2010-05-07, 09:39 | #1365 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
Aha i pasty nie rozkładasz na pasku bawełnianym,bo to nie zda egzaminu. Masz 2 metody depilacji pastą cukrową: albo nakładasz ją pod włos i zwijasz z włosem-metoda moim zdaniem mniej bolesna. Lub nakładasz z włosem i zrywasz pod włos-to przy konsystencjach nieco gęstszych. Jeśli chcesz używać pasków bawełnianych to jest identycznie jak z woskiem czyli nakładasz pastę z włosem przykładasz pasek bawełniany pocierasz aby wszystko ładnie się przykleiło i egergicznym ruchem zrywasz pod włos ot to cała filozofia
__________________
Tattoomaniaczka Początkowa Włosomaniaczka Akcja : Zapuszczanie włosów trwa Edytowane przez Paati89 Czas edycji: 2010-05-07 o 09:41 |
|
2010-05-07, 13:31 | #1366 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 542
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
A już myślałam, że udała mi się ta pasta... Dogotowywałam chyba z 5 razy, a ciągle się ciągnie i lepi.... Mam dość na dziś.. |
2010-05-07, 13:47 | #1367 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
__________________
41 cm => 55 cm Śpiewam i spełniam marzenia
|
|
2010-05-29, 16:21 | #1368 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 241
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Za pierwszym razem chociaż pasta była troszkę za bardzo lejąca to dało się depilować. Tyle ze nie czekałam aż zastygnie całkiem tylko tak trochę była jeszcze ciepła. Po zastygnięciu ten cukier się wytrącił i nie dało się nic z tym robić bo nawet po podgrzaniu dalej były kryształki cukru i pasta się nie lepiła. Dziś zrobiłam drugi raz, ale po wystygnięciu znów zrobił się cukier. Możecie coś doradzić dlaczego tak się dzieje?
__________________
|
2010-06-08, 11:56 | #1369 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 615
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
postanowiłam również spróbować . pierwsza próba - niestety z negatywnym skutkiem. przesadziłam z cukrem, po wystygnięciu pasta była lejąca ;/. później spróbuję jeszcze raz. oby się udało !
|
2010-06-08, 12:01 | #1370 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
A ja mam takie pytanko: Jak długo po przelaniu do sloika ta pasta Wam gęstnieje? Bo ja przelałam do słoika gdy była wodnista i miała brązowy kolor, a teraz w tym słoiku wygląda jak sok jabłkowy i przez 20 min prawie wcale nie zgęstniala... chyba cos sknociłam
__________________
Optymiści twierdzą, że świat stoi przed nami otworem. Pesymiści wiedzą co to za otwór.. |
2010-06-08, 16:54 | #1371 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 615
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Cytat:
może wiecie co zrobiłam źle ? ;/ . składniki: szkl.wody,pół szkl.cukru i sok z połowy cytryny. gotowałam ok.30 minut. hmm może dałam za dużo wody. nie wiem. ale spróbuję jeszcze sposobem aggie3 . |
|
2010-06-08, 20:40 | #1372 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
[1=940aaead32a02128bb608a6 b94f04b4806a21ce5_60383a2 a3bc41;19863227]no właśnie mi tak zrobiło dzisiaj gorzej niż za pierwszym razem.
może wiecie co zrobiłam źle ? ;/ . składniki: szkl.wody,pół szkl.cukru i sok z połowy cytryny. gotowałam ok.30 minut. hmm może dałam za dużo wody. nie wiem. ale spróbuję jeszcze sposobem aggie3 .[/QUOTE] No wody to tam napewno bylo za duzo. Bo nie moze byc wiecej wody niz cukru.. Ja potem dodałam jeszcze cukru i zagotowałam i zrobiło sie zbyt twarde. Zniechęciłam się trochę
__________________
Optymiści twierdzą, że świat stoi przed nami otworem. Pesymiści wiedzą co to za otwór.. |
2010-06-08, 20:44 | #1373 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 615
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
podjęłam próba nr 3 . rzeczywiście patrząc na poprzednie to było zbyt dużo wody . teraz pasta stygnie. oby się udało. ja już zniechęciłam się po pierwszym razem, ale powiedziałam sobie że musi mi się udać.
|
2010-06-10, 07:57 | #1374 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Czy pasta po całkowitym zastygnięciu powinna wyglądac tak:
__________________
Optymiści twierdzą, że świat stoi przed nami otworem. Pesymiści wiedzą co to za otwór.. |
2010-06-10, 12:11 | #1375 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 173
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Drugie podejście..
---------- Dopisano o 13:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:15 ---------- No nie powiem, nawet mi się udało
__________________
Dbam o siebie ! Jestem tego warta . |
2010-06-10, 16:37 | #1376 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 113
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Dziewczyny a może wiecie gdzie w Krakowie mozna kupić gotowa pastę? Ja za gotowanie się nawet nie zabieram, bo już próbowałam i nie wychodzi. Na początku jak zaczęłam się depilować było lepiej, teraz z czasem wydaje mi sie co raz gorzej... Nie chce mi sie dobrze rozciągać, robi sie zbyt leista? Czy to dlatego, że jest źle rozgrzana czy co? Jak ktoś ma podobne doświadczenia, please pisać.
(Zostałam z jedną wydepilowaną pacha i łydkami w połowie a przecież taki gorąc. |
2010-06-10, 19:01 | #1377 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 615
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
chyba tak . w każdym bądź razie moja tak wyglądała.
no.udało się za 4 razem . jakoś się nie przekonałam. zanim wydepilowałam 2 łydki minęło 1,5 h . miejmy nadzieję że kolejnym razem pójdzie szybciej. a bikini nie depilowałam,bo za bardzo bolało . |
2010-06-13, 17:13 | #1378 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
No dobrze dziewczyny. Któraś z was pisała, że efekt utrzymuje się tydzień. A są dziewczyny, którym utrzymuje się dłużej? Bo tydzień to ja mam w miarę gładkie nogi po depilatorze. I jeszcze jedno, czy jest szansa, ze mniej włosków będzie wrastało pod skórę. Tak bardzo bym chciała znaleźć jakiś lepszy sposób na domową depilację, bo u mnie na golenie maszynką nie ma szans... I jeszcze jak z odrastaniem na rękach po takiej paście?
|
2010-06-13, 19:59 | #1379 |
Rozeznanie
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Właśnie wystygła mi pasta cukrowa (kiedyś próbowałam raz robić- nie wyszła i teraz była druga próba- też nieudana...). Jeśli końcowy kolor miałam taki ciemny bursztyn, w zasadzie brązowy i po wystygnięciu zamieniała się w twardy cukierek to znaczy, ze nie wyszła?
Powinnam ją zdjąć z ognia jak jest taki kolor krówki, mleczny? A po wystygnięciu, jak jest letnia, że można jej dotykać, to jaką powinna mieć konsystencję? Sama nie wiem co robię nie tak ale podejrzewam, ze po prostu za długo gotuję (szklanka cukru, sok z prawie całej cytryny ale małej i łyżka wody). Macie dla mnie jakieś rady, żebym się nie zniechęciła? |
2010-06-14, 10:08 | #1380 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 534
|
Dot.: Eureka!! Pasta cukrowa.
Moja pasta po calkowitym aystygnieciu tez byla twarda jak skala ale ja wkladalam sloiczek z pasta do garnka z gotujaca sie woda i chwilke czekalam az sie troche rozpusci, wylewalam na jakis spodek, czekalam az troszke sie przestudzi (bo wzielam kiedys goraca i mnie poparzyla) i biore i ugniatam i jest wszystko ok.
musze teraz jezcze raz sobie zrobic bo tamta sie juz skonczyla |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:07.