Strona o grach skierowana do rodziców - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-05-19, 19:08   #1
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364

Strona o grach skierowana do rodziców


Dziewczyny, ruszyłam ze stroną skierowaną do rodziców, którzy mają problem i nie rozumieją pasji swoich dzieciaków - gier. Stronka w założeniu ma rozwiewać (bądź potwierdzać) mity, serwować praktyczne porady i pomóc w znalezieniu wspólnego języka z dzieckiem. Pomysł spotkał się z zainteresowaniem niegrających rodziców i otrzymałam już troszke sugestii na temat tego, o czym chcieliby poczytać. Chciałbym i wam zadać takie pytanie, żeby móc zebrać więcej danych. Co dla was jest największym problemem, co budzi lęk, kiedy myślicie o grach, o czym chciałybyście poczytać?

Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie sugestie.
__________________

Złap Rośkę w sieci!
nowy wpis! ---> www.rzeklam.pl
Instagram
Stream, czyli giereczki
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-05-20, 19:34   #2
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Strona o grach skierowana do rodziców

Cytat:
Napisane przez rochelle_ Pokaż wiadomość
Dziewczyny, ruszyłam ze stroną skierowaną do rodziców, którzy mają problem i nie rozumieją pasji swoich dzieciaków - gier. Stronka w założeniu ma rozwiewać (bądź potwierdzać) mity, serwować praktyczne porady i pomóc w znalezieniu wspólnego języka z dzieckiem. Pomysł spotkał się z zainteresowaniem niegrających rodziców i otrzymałam już troszke sugestii na temat tego, o czym chcieliby poczytać. Chciałbym i wam zadać takie pytanie, żeby móc zebrać więcej danych. Co dla was jest największym problemem, co budzi lęk, kiedy myślicie o grach, o czym chciałybyście poczytać?

Pozdrawiam i dziękuję za wszelkie sugestie.
Najchętniej przeczytałabym wiarygodne artykuły o negatywnych konsekwencjach grania, określeniu gdzie jest granica między rozrywką a uzależnieniem itp. Co mnie przeraża? Ciągłe bycie online, stopniowe eliminowanie innych zainteresowań, nerwowe krążenie po mieszkaniu w oczekiwaniu na ustaloną z rodzicami godzinę grania, powtarzane dialogi (kończ już na dziś - zaraz - czas grania minął - zaraz - proszę wyłączyć komputer - zaraz.... ). Nie mam jeszcze dzieci, piszę w związku z tym co obserwuję w bliższym i dalszym otoczeniu.
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-25, 11:18   #3
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: Strona o grach skierowana do rodziców

Dzięki za opinię i obserwację! Każda jest na wagę złota
Temat, który poruszyłaś to zagadnienie, nad którym właśnie pracuję. Bo nie sposób pominąć uzależnienia od gier.
Owszem, przeraża bycie 24/7 online. Ale wyznaczanie sztywnej godziny gry i stawianie gry w pozycji nagrody niestety nie pomaga. Odnosi wręcz odwrotny skutek: dziecko odwala co musi, żeby tylko dorwać się do komputera. A już najbardziej boli, kiedy słyszę, że małolat może pograć, jak przeczyta ileś stron książki. Przecież to nic innego, jak sprowadzenie książki do przykrego obowiązku. Na mnie przymus wywiera skutek odwrotny do zamierzonego.
__________________

Złap Rośkę w sieci!
nowy wpis! ---> www.rzeklam.pl
Instagram
Stream, czyli giereczki
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-25, 18:00   #4
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Strona o grach skierowana do rodziców

Cytat:
Napisane przez rochelle_ Pokaż wiadomość
Dzięki za opinię i obserwację! Każda jest na wagę złota
Temat, który poruszyłaś to zagadnienie, nad którym właśnie pracuję. Bo nie sposób pominąć uzależnienia od gier.
Owszem, przeraża bycie 24/7 online. Ale wyznaczanie sztywnej godziny gry i stawianie gry w pozycji nagrody niestety nie pomaga. Odnosi wręcz odwrotny skutek: dziecko odwala co musi, żeby tylko dorwać się do komputera. A już najbardziej boli, kiedy słyszę, że małolat może pograć, jak przeczyta ileś stron książki. Przecież to nic innego, jak sprowadzenie książki do przykrego obowiązku. Na mnie przymus wywiera skutek odwrotny do zamierzonego.
No właśnie też zastanawiam się, gdzie jest złoty środek... Znam dzieci, które bez tego zasiądą przed kompem od razu po szkole i kończą wieczorem. I jak tu nie wyznaczać sztywnych godzin? Po drugie wydaje mi się że w starciu z grami inne aktywności przestają być atrakcyjne
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-26, 10:42   #5
rochelle_
Mów mi Rosia :)
 
Avatar rochelle_
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 364
Dot.: Strona o grach skierowana do rodziców

Cytat:
Napisane przez biala17a Pokaż wiadomość
No właśnie też zastanawiam się, gdzie jest złoty środek... Znam dzieci, które bez tego zasiądą przed kompem od razu po szkole i kończą wieczorem. I jak tu nie wyznaczać sztywnych godzin? Po drugie wydaje mi się że w starciu z grami inne aktywności przestają być atrakcyjne
Powiem ci, że u rodziców, którzy sami grają, ten problem również występuje, ale już w dużo mniejszym natężeniu. Wydaje się, że to kwestia tego, jak traktuje się komputer sam w sobie. Znajomi traktują gry i internet jako rozrywkę i narzędzie pracy, nie jako nagrodę czy coś złego. Jednocześnie sami dają przykład (i uważam, że to niezwykle ważne), że gra nie jest jedyną fajną rozrywką. Ich dzieciaki widzą, że rodzice czytają, chodzą do kina i teatru i potrafią o tym rozmawiać. Ich córeczka (12 lat) jest żywo zainteresowana książkami (które często są starociami z dzieciństwa rodziców), bo chce pogadać z mamą czy tatą przy obiedzie. Z mamą gra w Simsy, z tatą w gry familijne w weekendy. 14letni chłopak (z nim już troszkę ciężej) woli gry od zabawy na podwórku, ale jak ojcu uda się zorganizować mecz piłki nożnej na szkolnym boisku, to dzieciak nie ma nic przeciwko - zaprasza kolegów i potrafią się bawić.
Dzisiejsze dzieciaki bardzo szybko się nudzą, oczekują uwagi, ciągłej stymulacji zmysłów i dlatego tak lubią gry (wow, tyle ruszających się obiektów, mogę tym sterować, super sprawa). Ciężki temat, ale te dzieciaki nie są złe, da radę z nich wiele wyciągnąć
__________________

Złap Rośkę w sieci!
nowy wpis! ---> www.rzeklam.pl
Instagram
Stream, czyli giereczki

Edytowane przez rochelle_
Czas edycji: 2014-06-26 o 10:43
rochelle_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-06-26, 19:12   #6
biala17a
Zadomowienie
 
Avatar biala17a
 
Zarejestrowany: 2006-09
Lokalizacja: Bieszczady
Wiadomości: 1 476
Dot.: Strona o grach skierowana do rodziców

Cytat:
Napisane przez rochelle_ Pokaż wiadomość
Powiem ci, że u rodziców, którzy sami grają, ten problem również występuje, ale już w dużo mniejszym natężeniu. Wydaje się, że to kwestia tego, jak traktuje się komputer sam w sobie. Znajomi traktują gry i internet jako rozrywkę i narzędzie pracy, nie jako nagrodę czy coś złego. Jednocześnie sami dają przykład (i uważam, że to niezwykle ważne), że gra nie jest jedyną fajną rozrywką. Ich dzieciaki widzą, że rodzice czytają, chodzą do kina i teatru i potrafią o tym rozmawiać. Ich córeczka (12 lat) jest żywo zainteresowana książkami (które często są starociami z dzieciństwa rodziców), bo chce pogadać z mamą czy tatą przy obiedzie. Z mamą gra w Simsy, z tatą w gry familijne w weekendy. 14letni chłopak (z nim już troszkę ciężej) woli gry od zabawy na podwórku, ale jak ojcu uda się zorganizować mecz piłki nożnej na szkolnym boisku, to dzieciak nie ma nic przeciwko - zaprasza kolegów i potrafią się bawić.
Dzisiejsze dzieciaki bardzo szybko się nudzą, oczekują uwagi, ciągłej stymulacji zmysłów i dlatego tak lubią gry (wow, tyle ruszających się obiektów, mogę tym sterować, super sprawa). Ciężki temat, ale te dzieciaki nie są złe, da radę z nich wiele wyciągnąć
No właśnie, nie mieć nic przeciwko i wziąć udział w zorganizowanej przez kogoś rozrywce a mieć inne życie poza grami z własnej inicjatywy to nie to samo Sama się zastanawiam na ile styl życia rodziców wpływa na wciągnięcie dzieci w gry i wydaje mi się że to nie jest taka prosta zależność, że jeśli rodzice mają umiar to dzieci też. Znam dziecko, które owszem pojedzie z rodzinką na wycieczkę rowerową, dopóki jedziemy jest ok, ale jak położyliśmy się na trawie żeby po prostu chwilę się wyłączyć i popatrzeć w niebo po prostu chce wracać do komputera (żeby nie było - nie każę mu się bezrefleksyjnie gapić w chmury, ale jako dziesięciolatek z miasta miałby na takiej wycieczce dużo do oglądania w otoczeniu - gdyby był zainteresowany).

Myślisz, że to przyczyna popularności gier? Naukowcy twierdzą że to raczej skutek
biala17a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-06-26 20:12:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:08.