''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej. '' - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-02-03, 09:55   #61
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

marii** kto jak kto, ale to ty pierwsza zaczełaś pisać o osobistych sprawach koculka i wywlekac jej prywatne zycie, więc bardzo Cie prosze zejdź ze mnie i lepiej przyjrzyj się uważnie wszystkim postom jakie napisałaś tutaj na wizażu, zresztą wystarczy wejśc w Twój profil. Jesteś na tym forum po to, żeby atakować koculka.
Co do imoin, to możliwe że mi sie wymkneło, nie było to działanie zamierzone, sęk w tym że to ty zaczełaś tą wojnę, co mnie wkurzyło strasznie.To forum do tego nie służy.Nie omieszkałaś sę nawet w moim wątku który złożyłam w zeszłym roku, kiedy miałam ogromny problem i dylmaty z moim facetem, napisac sporo, na coś nie związanego z temtem tylko dlatego, ze w dyskusji wzieła udział koculek http://www.wizaz.pl/forum/showthread...%B3a%B6ciwe%3F wiemy, że asiekkk który zabrał głos w tej dyskusji to ty, w każdym razie Twój profil jak i asiekkk został założony na tym samym kompie, można to sprawdzić, nawet jesli to nie ty jesteś asiekk to na pewno działałaś w zmowie z tą osobą, wystarczy spawdzić kogo najczęsciej dotykały wasze wypowiedzi. Nie wiem może dostane za to upomnienie od admina, ale napawde nie masz tutaj czego szukać jesli chodzi Ci tylko o jedno na tym forum. Takie osoby jak ty nazwywane są trollami i nie jedna "trollica" już pojawiała sie na forum.

Wracając do tematu wątku, to jest w tym jakaś prawda, mnie to co prawda nie dotyczy, bo byłam w kilku związkach mniej lub bardziej poważny, jeśli jakiś facet mi nie podpasował to z nim zrywałam i wcale nie było tak, tylko wtedy kiedy kogoś nowego miałam na oku, ja wolałam być już sama niż męczyć się w bezsensownym związku. Ale napisze jeszcze jedno, faceci wcale nie są lepsi, niektórzy są tak wygodniccy, że wolą być w związku tylko dlatego że nie chca lub nie umieją być sami, i jak jakaś nowa dziewczyna pojawia się na horyzoncieto zrywają związek i próbują czegś nowego. Tak więc powiedzenie z tematu wątku może iśc w obie strony i nie ma co uogólniać.
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-03, 12:39   #62
Poison27
Wtajemniczenie
 
Avatar Poison27
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: City of Angels
Wiadomości: 2 848
GG do Poison27
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

W 100% się zgadzam. Niestety Coraz więcej dziewczyn, kobiet zrywa, gdy ma juz innego na oku. W ogóle nie wiem czym to jest spowodowane. Czy strach przed samotnością, czy chęc pokazania sobie i światu jakie jesteśmy 'rozrywane', czy zaliczenia jak największej ilosci chlopaków (nie w sensie seksu..), czy tylko dla zabawy. Nie wiem gdzie w tym wszystkim są uczucia?! Przez to 'zjawisko' chyba coraz trudniej rozpoznać prawdziwą miłość. Bo właśnie przez to że kobiety zrywają i łapią się za innego, przez przyzwyczajenie i trwanie przy sobie, chociaż już brak powietrza w związku, mylone są z miłością... Smutne. Tracimy obraz milosci..
__________________
Piękne kobiety wierzą w swoją inteligencję; kobiety inteligentne nie wierzą w swoją urodę.
— Pablo Ruiz Picasso
Poison27 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-03, 18:53   #63
Jula
Zakorzenienie
 
Avatar Jula
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 671
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Nie czytałam całego wątku. Wg mnie zdanie zawarte w tytule ma w sobie wiele prawdy, przynajmniej w odniesieniu do sporej ilości kobiet. Sama skakałam z "gałęzi do gałęzi" (po związku trwającym pieć lat trudno być samej, trudno znieść brak seksu, bliskości, potrzebna chociaż namiastka), potem nauczyłam się być sama i w obecnym związku staram się nie uwieszać na tej gałęzi aż tak bardzo (czuję grunt pod nogami, nie "zwisam" ), jestem samodzielna, mam dużo swojej przestrzeni i myślę, że nawet jesli byłoby ciężko, to dałabym radę jakoś sama się udźwignąć.
Obserwując koleżanki zauważam, ze nagminnie tkwią w związkach dla samego bycia z kimś, bez faceta w zasięgu oka (i ręki) czują się źle (fizycznie, psychicznie). Szukają byle kogo, byleby był i niejednokrotnie są rozczarowane ("faceci to świnie" etc. )
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję.
Dlatego została wojowniczką.

/T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/


Jula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-03, 21:56   #64
marii**
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 57
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

dziewczyno opanuj sie " dziewczyno to ty pierwsza zaczełas pisac o osobistych sprawach koculka"-WŁASNIE! a tobie nic do tego.Napisałam cos do nicj bo to co napisała zwyczajnie nie było prawdą a to tak po prostu jak zwykle wtraciłas w to swoje cztery litery. Wiec prosze nie rozsmieszaj mnie bo gdybys nie wtraciła sie to nie byłoby sprawy, skonczyłoby sie na jednym. A to ze ja cos pisze o jej sprawach NIE UZYWAJĄC PRZY TYM IMION nie upowaznia ciebie do tego zebysTY uzywała ich w stosunku do mojej osoby lub do osoby mi bliskiej,wiec nie usprawiedliwiaj sie tym. Nie widzisz ze to ty wywołałas tą całą burze? naprawde tego nie widzisz? To nie jest twoja sprawa bo nie pisałam do ciebie. I skoncz juz prosze bo naprawde prowokujesz niepotrzebnie, nie potrafisz dac sobie spokoju. I moze nie zauwazyłas ale pisałam juz ze nie odpowiadam za osoby ktore uzywają tego kompa (a zapewniam ze jest ich wiele), wiec nie zycze sobie zadnego utozsamiania mnie z asiek bo nie odpowiadam za tą osobę. NIE ODPOWIADAM Ale ty oczywiscie musisz robic afere i zasmiecac wszystko wywlekaniem starych i w dodatku kompletnie nie zwiazanych ze mna spraw. Taka juz chyba twoja natura...Bardzo impulsywna i kłótliwa. I na tym forum byłam ZANIM pojawił sie tu koculek dla twojej wiadomosci. I jej zycie kompletnie mnie nie interesuje, powtarzam pio raz n-ty ze nie bede tolerowac po prostu kłamstw na temat bliskich mi osob.
marii** jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-03, 22:34   #65
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Cytat:
Napisane przez marii** Pokaż wiadomość
dziewczyno opanuj sie " dziewczyno to ty pierwsza zaczełas pisac o osobistych sprawach koculka"-WŁASNIE! a tobie nic do tego.Napisałam cos do nicj bo to co napisała zwyczajnie nie było prawdą a to tak po prostu jak zwykle wtraciłas w to swoje cztery litery. Wiec prosze nie rozsmieszaj mnie bo gdybys nie wtraciła sie to nie byłoby sprawy, skonczyłoby sie na jednym. A to ze ja cos pisze o jej sprawach NIE UZYWAJĄC PRZY TYM IMION nie upowaznia ciebie do tego zebysTY uzywała ich w stosunku do mojej osoby lub do osoby mi bliskiej,wiec nie usprawiedliwiaj sie tym. Nie widzisz ze to ty wywołałas tą całą burze? naprawde tego nie widzisz? To nie jest twoja sprawa bo nie pisałam do ciebie. I skoncz juz prosze bo naprawde prowokujesz niepotrzebnie, nie potrafisz dac sobie spokoju. I moze nie zauwazyłas ale pisałam juz ze nie odpowiadam za osoby ktore uzywają tego kompa (a zapewniam ze jest ich wiele), wiec nie zycze sobie zadnego utozsamiania mnie z asiek bo nie odpowiadam za tą osobę. NIE ODPOWIADAM Ale ty oczywiscie musisz robic afere i zasmiecac wszystko wywlekaniem starych i w dodatku kompletnie nie zwiazanych ze mna spraw. Taka juz chyba twoja natura...Bardzo impulsywna i kłótliwa. I na tym forum byłam ZANIM pojawił sie tu koculek dla twojej wiadomosci. I jej zycie kompletnie mnie nie interesuje, powtarzam pio raz n-ty ze nie bede tolerowac po prostu kłamstw na temat bliskich mi osob.

Czy pijesz do mnie?
Bład to nie ja pierwsza wywlekłam sprawy koculka na światło dzienne, boli chyba Ciebie to, że przedstawiłam sprawy z drugiej strony. I nie wierze, że nie wiesz kto oprócz Ciebie używa Twojego komputera dla mnie EOT bo szkoda moich nerwów, poza tym, jesli o mnie to nie masz bladego pojęcia o mojej osobie
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-03, 23:28   #66
Pomadka
Zakorzenienie
 
Avatar Pomadka
 
Zarejestrowany: 2003-08
Lokalizacja: Wizaż. Tu mnie zawsze znajdziesz! :)
Wiadomości: 14 119
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Cytat:
Napisane przez marii** Pokaż wiadomość
dziewczyno opanuj sie " dziewczyno to ty pierwsza zaczełas pisac o osobistych sprawach koculka"-WŁASNIE! a tobie nic do tego.Napisałam cos do nicj bo to co napisała zwyczajnie nie było prawdą a to tak po prostu jak zwykle wtraciłas w to swoje cztery litery. Wiec prosze nie rozsmieszaj mnie bo gdybys nie wtraciła sie to nie byłoby sprawy, skonczyłoby sie na jednym. A to ze ja cos pisze o jej sprawach NIE UZYWAJĄC PRZY TYM IMION nie upowaznia ciebie do tego zebysTY uzywała ich w stosunku do mojej osoby lub do osoby mi bliskiej,wiec nie usprawiedliwiaj sie tym. Nie widzisz ze to ty wywołałas tą całą burze? naprawde tego nie widzisz? To nie jest twoja sprawa bo nie pisałam do ciebie. I skoncz juz prosze bo naprawde prowokujesz niepotrzebnie, nie potrafisz dac sobie spokoju. NIE ODPOWIADAM Ale ty oczywiscie musisz robic afere i zasmiecac wszystko wywlekaniem starych i w dodatku kompletnie nie zwiazanych ze mna spraw. Taka juz chyba twoja natura...Bardzo impulsywna i kłótliwa. I na tym forum byłam ZANIM pojawił sie tu koculek dla twojej wiadomosci. I jej zycie kompletnie mnie nie interesuje, powtarzam pio raz n-ty ze nie bede tolerowac po prostu kłamstw na temat bliskich mi osob.
Widzę, że jesteś dośc dobrze zorientowana w temacie Koculka, Kamili i ich byłych/obecnych partnerów. Jednak zapominasz, że jesteś na forum i nie dojdzie tutaj do publicznego prania brudów. Widzę już którąś z rzędu akcję i nowy profil, który pisze wyłącznie pod postami Koculka niejako odnosząc się do nich i próbuje(sz) zadać kłam informacjom, które dziewczyny [Koculek] przekazują w danym wątku. A więc aby była jasność-za prześladwanie wylecisz z forum wraz z każdym klonem... to nie jest pierwsza tego typu akcja!

Jeśli masz osobiste żale do Koculka to ubierz się, kup sobie bilet na tanie linie lotnicze Wizzair i leć do Londynu. Tam jej będziesz mogła nagadać pełną głowę i uświadomić ją w każdej sprawie... Zrzucisz w końcu z siebie to jarzmo prostowania postów Koculka na publicznym forum! A jesli nie chcesz jechać do Londynu to proszę więcej nie wywlekać cudzego życia prywatnego, bądź przenieś się na maila, gg, tlen... Tutaj nikt nie jest zainteresowany tymi rewelacjami.
Cytat:
I moze nie zauwazyłas ale pisałam juz ze nie odpowiadam za osoby ktore uzywają tego kompa (a zapewniam ze jest ich wiele), wiec nie zycze sobie zadnego utozsamiania mnie z asiek bo nie odpowiadam za tą osobę.
To jest dobry bajer, ale cienki...
Cytat:
Napisane przez robot strażniczy
marii** ma zarejestrowanych kilku użytkowników jednocześnie. System wykrył, że posiada inne konto użytkownika clleo i innka i asiekkk i marii** na tym samym komputerze.
Resztę userek proszę o wrócenie do meritum sprawy i nie drążenie tematu Koculka, Marii i jakiś byłych Tż!

__________________
♪♪♪♪♪♪ ♪♪♪♪♪♪
Pomadka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-04, 07:18   #67
Camilla
Zakorzenienie
 
Avatar Camilla
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Cytat:
Napisane przez Pomadka Pokaż wiadomość
Widzę, że jesteś dośc dobrze zorientowana w temacie Koculka, Kamili i ich byłych/obecnych partnerów. Jednak zapominasz, że jesteś na forum i nie dojdzie tutaj do publicznego prania brudów. Widzę już którąś z rzędu akcję i nowy profil, który pisze wyłącznie pod postami Koculka niejako odnosząc się do nich i próbuje(sz) zadać kłam informacjom, które dziewczyny [Koculek] przekazują w danym wątku. A więc aby była jasność-za prześladwanie wylecisz z forum wraz z każdym klonem... to nie jest pierwsza tego typu akcja!

Jeśli masz osobiste żale do Koculka to ubierz się, kup sobie bilet na tanie linie lotnicze Wizzair i leć do Londynu. Tam jej będziesz mogła nagadać pełną głowę i uświadomić ją w każdej sprawie... Zrzucisz w końcu z siebie to jarzmo prostowania postów Koculka na publicznym forum! A jesli nie chcesz jechać do Londynu to proszę więcej nie wywlekać cudzego życia prywatnego, bądź przenieś się na maila, gg, tlen... Tutaj nikt nie jest zainteresowany tymi rewelacjami.
To jest dobry bajer, ale cienki...
Resztę userek proszę o wrócenie do meritum sprawy i nie drążenie tematu Koculka, Marii i jakiś byłych Tż!

Pomadko dziękuję za interwencję
__________________
zapuszczam włosy i bardzo o nie dbam!

jesteśmy razem

Camilla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-02-04, 07:47   #68
Wisienki
Zakorzenienie
 
Avatar Wisienki
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: raz stąd, raz stamtąd ;)
Wiadomości: 3 944
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

a więc wracając do tematu

Zgadzam się że wiele kobiet ma tendencje do asekuranctwa - i przeskakuje ze związku do związku. Nie widze w tym nic szczególnie złego, jednak nie zawsze przynosi to dobre rezultaty -np moją znajomą niedawno rzucił facet po 2 latach związku, od tej pory nie mineło wiele czasu a ona już znalazła sobie substytut, nikt przeciez nie chce być sam. Jej nowy TŻ ma nawet tak samo na imie jak dawny, ale może to zbieg okoliczności???.

pojawia się tu jeszcze jeden problem

- czasami trudno odróżnić w długoletnim związku przyzwyczajenie od braku miłości. Jestem z moim Kochanym od paru lat - kiedy z nim jestem jestem szcześliwa jak nikt na świecie, nadal się do niego kleje, jestem zapatrzona w niego jak w świety obrazek, znakomicie się z nim dogaduje i nie jestem sobie w stanie wyobrazić życia z kimś innym, poprostu wydaje mi sie, ze go kocham

a z dugiej strony kiedy go nie ma - budza się wątpiwości, bo przeciez miedzy nami nie ma takiego pociągu fizycznego, bo on mnie pewnie nie kocha, bo on napewno nigdy się ze mną nie ożeni (a ja jednak chciałabym kiedyś stanąc na ślubnym kobiercu), bo przecież jego rodzinka mnie nie lubi, bo może to że jestem z nim sprawia, ze nie mogę spotkac faceta który jest mi przeznaczony

kiedys sobie nawet myślałam, ze jeśli mamy sie rozstać to im wczesniej tym lepiej........, ale niestety w okolicy nie ma gałęzi na którą mogłabym przeskoczyć
__________________
Wisienki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-04, 20:55   #69
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
Ale ogólnie-rzeczywiście strach przed samotnością paraliżuje czasem i sprawia,że wiele kobiettkwi w złych związkach liczxąc,że może kiedyś wyrwie je z nich książe z bajki...
to i ja sie przyznam - prawie jak na spowiedzi - bylam 2 lata w bardzo powaznym zwiazku, mieszkalismy razem. Ja wtedy jeszcze studiowalam, on po studiach juz pracowal. Gdy zaczal sie zblizac termin obrony, a wraz nia nowy etap mojego zycia, praca zawodowa, slowem dorosle zycie, zapytalam tz-ta czy planuje jakos zalegalizowac ta nasza znajomosc.
Odpowiedzial, ze nie, ze on wogole nie chce sie zenic, ze chce zdobywac swiat i wyjechac z Polski.
Wtedy we mnie cos peklo, ale no nie wiem jak to nazwac - wmawialam sobie, ze "daje mu szanse" na zmiane zdania. Bylismy wiele miesiecy po tym jak to powiedzial, zraniona czulam sie niesamowicie. Umialam odejsc naprawde dopiero jak poznalam innego. Aha on byl z tych co by mnie chyba sam nigdy nie rzucil.
Wyprowadzilismy sie, on faktycznie wyjechal zagranice po tym jak ja go rzucilam, a ja wyjechalam do innego miasta (dlaczego to ja musialam rzucic skoro to on sie nie chcial zenic?), rozpoczelam nowy bardzo nieudany i tym samym krotki zwiazek.

Potwierdzam, ze trudno sie skacze z kwiatka na kwiatek, ze po zwiazku, ktory sie popsul ma sie potrzebe (tak, to jest potrzeba) samotnosci.

Ale uwazam, tez ze kazda sytuacja jest inna, znam przypadki zmiany partnera ktore wypalily mimo braku przerwy. No i nie zawsze jak sie zle dzieje, to trzeba od razu zrywac, bo tak naprawde w wiekszosci wypadkow sytuacje, da sie naprawic (nie mowie udawac, ze sie naprawilo, ale naprawde ja uzdrowic).
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-02-07, 15:13   #70
marii**
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 57
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

zadna nowośc kont na tym kompie jest pewnie jeszcze wiecej moje jest tylko jedno
marii** jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-05, 19:04   #71
tripka
Wtajemniczenie
 
Avatar tripka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 404
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Pozwolę sobie odświeżyć wątek...zgadzam się z powiedzeniem w temacie..bardzo ciężko jest zostawić kogoś,zakończyć związek,szczególnie długotrwały związek.Przyzwyczajenie i obawa przed samotnością są poprostu silniejsze.Łatwiej natomiast zerwać,gdy na horyzoncie pojawia się ktoś nowy..Dlatego najczęsciej związki rozpadają się wtedy,gdy pojawi się ktoś trzeci..

Natomiast w przypadku facetów to według mnie jest tak (przynajmniej z moich obserwacji),ze to im jest ciężej zakończyć związek-nawet jak pojawi się ktoś nowy..
Wydaje mi się poprostu,że facet jest taki,że jak ma już dziewczyne,są ze soba długo to nieważne jak będzie im się układać będzie z nią. Niektórzy nawet są tacy,że tkwią w związkach z dziewczyną,i zdradzają,ale nie zerwą.Może faceci bardziej cenią sobie stałość?może uważają,że jak juz mają kogoś,to jest ich kobieta i już?Dalczego tak myślę? bo osobiście nie znam faceta,który by zerwał, w każdym znanym mi związku to dziewczyna zrywała.Oczywiście to nie reguła,ale myśle,że tak jest w 90%...
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni...
tripka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-08-05, 19:26   #72
_Magda
BAN stały
 
Avatar _Magda
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 4 950
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Cytat:
Napisane przez tripka Pokaż wiadomość
Natomiast w przypadku facetów to według mnie jest tak (przynajmniej z moich obserwacji),ze to im jest ciężej zakończyć związek-nawet jak pojawi się ktoś nowy..
Wydaje mi się poprostu,że facet jest taki,że jak ma już dziewczyne,są ze soba długo to nieważne jak będzie im się układać będzie z nią. Niektórzy nawet są tacy,że tkwią w związkach z dziewczyną,i zdradzają,ale nie zerwą.Może faceci bardziej cenią sobie stałość?może uważają,że jak juz mają kogoś,to jest ich kobieta i już?Dalczego tak myślę? bo osobiście nie znam faceta,który by zerwał, w każdym znanym mi związku to dziewczyna zrywała.Oczywiście to nie reguła,ale myśle,że tak jest w 90%...

To prawda.I troche tego nie rozumiem szczerze mówiąc.Tzn nie pochwalam tego,że kobieta tak długo będzie z facetem,z którym nie jest szczęśliwa póki nie pojawi się ktoś trzeci na horyzoncie,ale o tym już tu pisąłam.Ale nie rozumiem czemu facet tkwi w związku,w którym chyba nie jest do końca szczęśliwy skoro zdradza swoją partnerke,mówi,że między nimi jest niedobrze itp...Ale im dłuższy związek tym mniejsze prawdopodobieństwo,ze facet nie zerwie(czasem zrywa,ale potem wraca!).Chyba to kwestia przywiązania i -pszepraszam za wyrażenie,to troche będzie w przenośni-pie.rdołowatości facetów,którym jest wygodnie z długoletnią partnerką która ich zna,ich nawyki,wady,z którą wiele przeszli...
_Magda jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-05, 19:33   #73
tripka
Wtajemniczenie
 
Avatar tripka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 404
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Cytat:
Napisane przez _Magda Pokaż wiadomość
Chyba to kwestia przywiązania i -pszepraszam za wyrażenie,to troche będzie w przenośni-pie.rdołowatości facetów,którym jest wygodnie z długoletnią partnerką która ich zna,ich nawyki,wady,z którą wiele przeszli...
tak,wydaje mi się,że kobiety w tej kwestii mają więcej "odwagi" by zerwać..albo to nie kwestia odwagi,tylko rzeczywiście wygody.
__________________
Co mnie nie zabije,to mnie wzmocni...
tripka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-05, 20:23   #74
kochana-plotkara
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Kraków.
Wiadomości: 2 362
GG do kochana-plotkara
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Oj tak, dużo prawdy jest w tym powiedzeniu.
Sama też mogłabym się kiedyś pod tym podpisać.. Strach przed osamotnieniem? O to mogło chodzić? Teraz hmm.. sama nie wiem, uważam że taki system i takie myślenie "pobędę jeszcze z tym facetem żeby nie być sama, a potem nóż widelec może się coś trafi". Facet nie zerwie bo jest przywiązany, a gdyby zerwiał mógłby potem się nie odnaleźć w nowej sytuacji - na nowo zabieganie o kogoś, pokazywanie się z najlepszej strony.. Wydaje się mu że "stara" dziewczyna akceptowała jego wszystkie wady, przyzwyczaiła się do nich i chce wrócić do niej, bo po prostu nie chce mu się szukać niczego nowego.
__________________
studentka biologii UJ
I am bored. Take off your clothes.
kochana-plotkara jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-30, 19:58   #75
ainoh7
Rozeznanie
 
Avatar ainoh7
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 717
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Cytat:
Napisane przez biiibiii Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z tematem watku w 100%,
Za bardzo się przywiązałam, a właściwie chyba przywyczaiłam. Nie chcę być sama - do kogo zadzwonię by powiezieć że jest mi źle? zwłaszcza, że przyjaciólki albo mają już swoich facetów i nie w glowie im problemy koezanek, albo poprostu uciesza sie z mojego nieszczęscia. Nie odejdę bo już zapomniałam jak to jest być samej? nie pamietam. Mimo, ze juz go chyba nie kocham, to on jest. trwa przy mnie a ja przy nim. klocimy sie, wyzywamy i wypalamy nawzajem, ale nie odejde...Nie odejdę - co jesli nie zjadę juz takiego ktory zaakceptuje moje humory? moj okropny charakter, chcec podporzadkowania sobie calego swiata? czy znajdzie sie taki ktory zaakceptuje moje male piersi? i pryszcze na czole? i wreszcie nie odejde z najbardziej egoistycznego powodu...nie odejdę bo nie wyobrazam sobie zeby inna byla przy nim ! Nie potrafie zniesc mysli ze ja zostane sama a on znajdzie sobie inna. ze bedzie jej mowic to co mi mowil, ze bedzie dla niej taki jak dla mnie? bedzie z nia robic to co ze mną...? nie odejdę dopoki nie znajdę jego następcy, w tedy bedę bezpieczniejsza. i to ja bedę gorą !

Nie zastanawiamy sie jednak co sie stanie jesli to on odejdzie pierwszy...taka opcja nie wchodzi w grę...
bardzo fajny watek musze powiedziec... i bardzo dosadne okreslenie kobiety...ale musze stwierzdic ze prawdziwe

co do wypowiedzi biibii - mam taka koleżanke ktora mysli dokładnie tak samo. jest z facetem z czystego samolubstwa. boi sie byc sama, nie moze zniesc mysli ze juz nie bedzie miała do kogo zadzwonic, komu opowiedziec co robiła jakie ma problemy itp...
wiadomo, kolezanka to nie to samo

sama musze sie przyznac ze wszystkie te mysli wytłuszczone w wypowiedzi biibii odnosze sie tez do mnie. ale...

ja kocham mojego męza i naprawde jest mi z nim dobrze. nie zamieniłabym go na zadnego innego. NIGDY SAMA Z WŁASNEJ WOLI. dogadujemy sie ok i wszystko jest w najlepszym porzadku..

ale.. mysli wytłuszczone tez mi po głowie niekiedy chodza.

cóz widocznie tez jestem samolub
__________________
moje ubranka na wymiane
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=187039
wejdz i zobacz
i ksiązki
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=186983

: D
ainoh7 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-08-31, 17:08   #76
marrticzka
Zadomowienie
 
Avatar marrticzka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: tam, gdzie mi najlepiej
Wiadomości: 1 646
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

WSTYD,
wstyd mi sie przyznac, ze w tej małpie rozpoznałam siebie.
Jetsem z chlopakiem 10 lat!!!! i szczerze mowiac nudze sie w tym zwiazku jak nie wiem co. no ale jak to mowia lepszy wrobel....
rodzina zaczyna naciskac na slub, moj tż tez , a mi to ani w glowie, A gdzie tam.
a tak serio, to zaczyna mnie to przerazac, bo nie dosc, ze trace swoj cenny czas, to jeszcze marnuje zycie chlopakowi. Co robic???????????????????? ????????????????????????? ???????
marrticzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-01, 18:12   #77
koculek
Zakorzenienie
 
Avatar koculek
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Cytat:
Napisane przez marrticzka Pokaż wiadomość
WSTYD,
wstyd mi sie przyznac, ze w tej małpie rozpoznałam siebie.
Jetsem z chlopakiem 10 lat!!!! i szczerze mowiac nudze sie w tym zwiazku jak nie wiem co. no ale jak to mowia lepszy wrobel....
rodzina zaczyna naciskac na slub, moj tż tez , a mi to ani w glowie, A gdzie tam.
a tak serio, to zaczyna mnie to przerazac, bo nie dosc, ze trace swoj cenny czas, to jeszcze marnuje zycie chlopakowi. Co robic???????????????????? ????????????????????????? ???????
Jesteś w bardzo nieciekawym położeniu. Wiem, że podjęcie decyzji o rozstaniu jest bardzo trudne, bo wszyscy wkoło oczekują, że jak tak długo jesteście razem to już tak zostanie. Zastanów się jednak czy warto? Przed Tobą jeszcze ponad połowa życia. Mieszkacie razem?
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy.
koculek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-01, 20:08   #78
marrticzka
Zadomowienie
 
Avatar marrticzka
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: tam, gdzie mi najlepiej
Wiadomości: 1 646
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

wiem, ze wdepnęłam i teraz brnę...mieszkamy razem, ale teraz moj"tż" jest na Sycylii juz od 5 miesięcy. nawet nie chce myslec, co bedzie jak wroci za 2 miesiace.
Czuje , ze to przyzwyczajenie mnie przy nim jescze trzyma.Ale jak mam mu powiedziec po tylu latach, że nie czuje zadnych emocji, zadnej namietnosci? A moze to juz tak jest ze wszystkimi? moze po tylu wspolnych latach ten ogien rzeczywiscie wygasa?
Dziewczyny!!!!!!!!!!!! jak jest z wami?
CO ROBIC??????
marrticzka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-01, 20:50   #79
benito_mruffkolini
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 247
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Cytat:
Napisane przez ŁAJKA Pokaż wiadomość
Oczywiście gałąź =mężczyzna /-wszystkie wiemy o co biega w tym powiedzeniu

Wizaż jako oaza kobiecości służy min do pocieszania zraninego serca ,wyżalenia się na taki i owaki charakter swego TŻ -eta i wszystkie kobity chórem no w 95 % staną po stronie babskiej barykady złorzecząc na tych niewdzięczników,przecież my serce na dłoni a oni najwyzej piwo w dłoni
A ja się pytam czy kobiety potrafią tak szczerze spojrzeć na siebie?
Przytoczyłam to zdanie i z góry proszę bez urazy nie ja go wymysliłam! ale odniesiecie do niego ,tak szczerze?
W ciągu roku słyszałam utyskiwania moich dwóch znajomych na swoje ''drugie połówki'' i właściwie to one są szczęśliwe na pół gwizdka''.. no ale wiesz ,nie mam pewności,ze spotkam kogoś lepszego i ten paralizujacy strach przed samotnością..... /w podtekście- nie mam nikogo w zanadrzu
Słucham i kiwam i ...nic nie mówię
bo niewiem co mam powiedzieć
po prostu niewiem
nie odważę się powiedzieć zerwij
nie odważe się powiedzieć zostań
jeżeli to powiedzenie to prawda to ja nie jestem kobietą (a w każdym razie nie jedną z tych człekokształtnych )
wręcz przeciwnie - aż za łatwo przychodzi mi palenie mostów (jestem prawie jak Jarek K. - zrywam kontakty )
a samotność cenię sobie - o czym już nie raz pisałam na forum

co do kobiet - owszem, znam takie, które MUSZĄ kogoś mieć, bo bez faceta to jak bez ręki ich sprawa, tylko jak potem marudzą, że on nie taki czy nie siaki - to (w przeciwieństwie do Łajki ) nie mam oporów, żeby powiedzieć im że jak tak im źle to można się zawsze pożegnać...
ale to jest strach przed samotnością

natomiast tego rodzaju małpowatość - częściej dostrzegam jednak u facetów mam dziewczynę, ale nie przeszkadza mi to rozglądać się za innymi, bo a nóż widelec trafi się coś lepszego no i ten nieśmiertelny tekst - co prawda jestem teraz z kimś, ale nam się nie układa...
benito_mruffkolini jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-09-02, 09:08   #80
koculek
Zakorzenienie
 
Avatar koculek
 
Zarejestrowany: 2003-09
Wiadomości: 3 054
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Cytat:
Napisane przez marrticzka Pokaż wiadomość
wiem, ze wdepnęłam i teraz brnę...mieszkamy razem, ale teraz moj"tż" jest na Sycylii juz od 5 miesięcy. nawet nie chce myslec, co bedzie jak wroci za 2 miesiace.
Czuje , ze to przyzwyczajenie mnie przy nim jescze trzyma.Ale jak mam mu powiedziec po tylu latach, że nie czuje zadnych emocji, zadnej namietnosci? A moze to juz tak jest ze wszystkimi? moze po tylu wspolnych latach ten ogien rzeczywiscie wygasa?
Dziewczyny!!!!!!!!!!!! jak jest z wami?
CO ROBIC??????
Zawsze wierzylam i nadal naiwnie wierze, ze istnieje cos takiego jak romantyczna milosc, ktora nie umiera wraz z czasem. Znam co prawda tylko jedna pare (po slubie juz ponad 30 lat), ktora moze ten przypadek potwierdzic. Moj Tz tez zna tylko jedna pare. Jest to dla mnie przerazajace, bo jego stanowisko jest takie, ze romantycznie to jest tylko w filmach i ze nie ma ludzi stworzonych dla siebie, ze tak naprawde to prawie kazdy moglby byc z kazdym tylko trzeba byloby wlzyc w ten wziazek wiecej lub mniej aby jakos dzialal. I to jest to, co widze wkolo, znam mnostwo ludzi, ktory narzekaja na siebie, ale sa razem. Wracajac to sedna sprawy, od jakiegos czasu takze zastanawiam sie nad odejsciem. Kocham i nie jest to przyzwyczajenie, ale roznimy sie pod jednym wzgledem bardzo i to jest przestrzen dla siebie. On potrzebuje bardzo duzo czasu tylko dla siebie, ja jestem przeciwienstwiem i potrzebuje nieustannej uwagi. On moze sie do mnie odezwac kiedy tylko chce, bo jest dla mnie najwaznieszy. Ja moge sie odezwac jak nic nie robi, w innym przypadku uwaza to za brak szacunku, ze mu przeszkadzam czy to w ogladaniu TV czy siedzeniu na necie. Strasznie mi wtedy przykro. On prosi, abym nie brala tego personalnie, ale ja nie umiem, poniewaz ja chce byc dla niego najwazniejsza. Mi jest ciezej niz jemu, poniewaz ja nie pozbawiam, go jego przestrzeni (bo robi sie wtedy zly), ale on nie daje mi tyle siebie ile ja potrzebuje. Wczoraj bylo mi przykro, bo uczylam sie niemieckiego (zeby sie jakos zajac, jak on korzysta ze swojego spokoju w innym pokoju) i po 2h weszlam do jego pokoju. Widzialam po minie, ze nie est zadowolony, ze mu przeszkadzam, ale zapytalam uprzejmie, czy kiedy skonczy surfowanie po necie to poswieci mi 15 minut aby skontrolowac jak czytam tekst, nad ktorym pracowalam. Zamruczal i powiedzial, ze zobaczy. Po kolejnej godzinie jak ogladamam program, na ktory czekalam od rana przyszedl do i zaproponowal "mozesz zadac mi kilka pytan w trakcie jak gotuje". Sorry, ale uprzejmie odmowilam.
Mama mowi, ze powinnam korzystac z tego ze mam tyle czasu dla siebie i sie edukowac czy tez uczac sie sama czy chodzac na kursy. TZ poswieca mi wystarczajaco duzo uwagi jak jezdzimy na wakacje kilka razy w roku. Czekam z niecierpliwoscia na kolejne za 4 tygodnie.
Mieszkamy razem i ja ciagle mam nadzieje, ze nastepnego dnia bedzie lepiej (czasami on ma swoje czule dni). Przeraza mnie to, ze to ja musialabym sie wyprowadzic i zrezygnowac z wysokiego standardu zcia jakie teraz mam. Nie pytam o porade. Wiem, ze sama bede musiala zdecydowac, ale czekam na dzen kiedy nie bede mogla wytrzymac ze smutku.
__________________
Przeznaczenie rozdaje karty, my tylko w nie gramy.
koculek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-09-08, 09:55   #81
Celestia
Zakorzenienie
 
Avatar Celestia
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 8 541
Dot.: ''Kobieta jest jak małpa, nie puści się gałęzi, zanim nie uczepi się drugiej.

Cytat:
Napisane przez tripka Pokaż wiadomość
tak,wydaje mi się,że kobiety w tej kwestii mają więcej "odwagi" by zerwać..albo to nie kwestia odwagi,tylko rzeczywiście wygody.
taaa, wiele moich kolezanek tak robi.
__________________
Uzależniona od wizażu
Niepoprawna optymistka
Ćwiczę z XHIT, Mel B i Jillian
Celestia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:19.