Praca w szkole - problem z CV

ania2510 · 2015-01-11, 22:17

Cześć dziewczyny. Potrzebuję porady w sprawie CV. Chciałabym zacząć pracować jako nauczyciel chemii od przyszłego roku szkolnego. Mniej więcej wybadałam grunt i po feriach chciałabym zacząć roznosić swój życiorys. Problem w tym, że w tym roku skończyłam studia i nie mam praktycznie żadnego oficjalnego doświadczenia w nauczaniu. W związku z tym nie jestem pewna jak to wszystko sklecić.

Doświadczenie:
a. Czy jest sens wpisywać stanowiska, które nie są bezpośrednio związane z pracą nauczyciela? Sama nie wiem. Mam sporo pozycji do wpisania, bo na studiach zaliczyłam sporo praktyk laboratoryjnych, tyle, że chemia w laboratorium ma się nijak do chemii szkolnej. Tak samo projekty badawcze... Z drugiej strony jeśli to wszystko pominę wyjdzie na to, że jestem leserem, który przez 5 lat tylko się obijał, a to zdecydowanie dalekie od prawdy. Co myślicie? Może powinnam zostawić tylko 1-2 pozycje dla zaznaczenia?

b. W tej chwili pracuję w korporacji, gdzie mój kontakt z chemią jest niemal zerowy, odpowiadam za to za kontakty zewnętrzne, co uważam jest plusem, bo nauczyciel powinien przecież wykazywać się umiejętnością dobrej komunikacji, ale czy myślicie, że dyrektor będzie na tyle dalekowzroczny żeby dostrzec jakikolwiek związek?

c. Od kilku lat udzielam korepetycji z angielskiego i chemii. Oczywiście jest to nauczanie prywatne, którego nijak nie mogę udowodnić. Znowu - pisać?

d. Przeszłam dodatkowy kurs nauczycielski - w ramach kursu musiałam odbyć praktyki w szkole. Czy jest sens pisać o nich osobno, skoro oczywistym jest, że aby ukończyć kurs trzeba obowiązkowo zaliczyć takie praktyki? Czy warto załączać do CV opinie opiekunów praktyk (wiadomo, że są pisane jak przez kalkę)?

Inne
e. Czy warto wspominać o innych umiejętnościach jak znajomość programów komputerowych? Pakiet office mam opanowany praktycznie na poziomie eksperckim, ale czy to w ogóle kogoś obchodzi?

f. Znajomość języków - na pewno warto wpisać angielski, który znam bardzo dobrze, ale czy powinnam wspominać o niemieckim, który znam w stopniu średniozaawansowanym?

Generalnie wydawało mi się, że napiszę ten świstek w pół godziny, ale im dalej w las, tym więcej drzew. Gdybym pisała życiorys do firmy, wrzuciłabym niemal wszystko z odpowiednim komentarzem. Z drugiej strony doskonale pamiętam, że szkoła to środowisko z całkiem innej bajki i to, co wydaje się być atutem, dla dyrektora może być nic nie znaczącym szczegółem. Nie chciałabym wyłożyć się na starcie. Może same macie jakieś doświadczenia w tym temacie?

Proszę pomóżcie!

Hannah_89 · 2015-01-11, 23:28

Nie jestem osobą zajmującą się HR, nie pracuję w szkole.
Rady napisałam na podstawie swojego doświadczenia w pisaniu CV i LM, ale w innej branży.

a. Wybierz 1-2 najciekawsze projekty, praktyki lab. itp.

b. nie musi być dalekowzroczny - możesz przybliżyć mu to w liście (de)motywacyjnym

c. Hmm... tutaj nie wiem... Ale jak uczyłaś jakąś "grubą rybę" (np. prezesa jakiejś firmy) to może poproś o referencje. Spotkałam się kiedyś z takimi referencjami na stronie pewnej lektorki jęz. angielskiego. Gościu napisał w jakiej firmie pracuje, podał stanowisko, wstawił swoją fotę i napisał opinię o swojej lektorce.

d. Ja swoich obowiązkowych praktyk nie wpisuję, ale każdy ma swoje zdanie na ten temat. Nie uważam tego za rażący błąd.

e. i f. Tak, tak, tak! Wszystko się liczy. W szkole np. czasem są wymiany międzynarodowe, więc języki jak znalazł. Office też jak najbardziej - możesz wykorzystać np. do korespondencji z rodzicami, przygotowywania sprawdzianów, gazetki szkolnej, prowadzenia np. jakiś dodatkowych zajęć dla dzieci z office'a itd.

Leseratte93 · 2015-01-12, 09:05

Moim zdaniem warto wpisać wszystko, jeżeli nie ma się większego doświadczenia. Wymień projekty badawcze, korepetycje, obecną pracę, przygotowanie pedagogiczne i praktyki z tym związane. Może brałaś udział w wolontariacie? Też warto o tym wspomnieć. Dlaczego miałabyś pominąć niemiecki, skoro jego poziom to B1/B2 (średniozaawansowany)?

MissCath · 2015-01-12, 11:44

Hej, pracuję (jeszcze) w szkole, w sekretariacie. Trochę tego i owego się nasłuchałam, więc mogę podpowiedzieć

a) Moim zdaniem warto, zwłaszcza jeśli to były jakieś duże projekty badawcze. Nawet nie muszą być związane z chemią szkolną, ale zawsze to coś. Podobnie jest z praktykami.

b) Jak najbardziej tak. Nauczyciel ma też sporo papierkowej roboty, też musi umieć się komunikować, przedstawiać jakieś propozycje, projekty, itd. Zwłaszcza przed dyrekcją. Dzisiaj, żeby uczyć, niestety nie wystarczy spędzać te 18 godzin przed tablicą, tylko trzeba się wykazywać, bo w przeciwnym razie droga do awansu może być ciężka.

c) Tak jak wyżej - jeśli to jakaś gruba ryba, można prosić o referencje, ale jak już, to ja bym o takich rzeczach napisała w liście motywacyjnym lub powiedziała na rozmowie kwalifikacyjnej. Zawsze to jakiś plus jest, choć pamiętaj, że korepetycje a nauczanie całej klasy to spora różnica...

d) jeśli masz jakiś certyfikat kursu, to go daj. Myślę, że z jego specyfiki wynika, że miałaś praktyki. Daj kserokopię tego certyfikatu/zaświadczenia i tyle.

e) zawsze warto to wpisać, niby Office jest oczywisty, ale jednak... Wciąż się zdarzają ludzie, którzy go niby umieją, ale nawet formatowanie czy justowanie jest im obce... A inne programy zawsze są mile widziane.

f) jak najbardziej, zwłaszcza, jeśli to jest poziom średniozaawansowany, czyli B1/B2.

tarka12 · 2015-01-12, 15:10

Wpisać wszystko, bo to obrazuje Ciebie jako pracownika. Masz doświadczenia, których nie warto się pomijać.

nelciak · 2015-01-12, 18:15

Z ciekawości: czemu wolisz szkołę od korporacji?

I czemu chcesz roznosić dopiero po feriach? Będzie martwy okres w szkołąch

ania2510 · 2015-01-13, 20:53

Dzięki dziewczyny, naprawdę dużo mi rozjaśniłyście - miałam już naprawdę niezły mętlik w głowie.

Nelciak - myślałam, że po feriach dopiero zacznie się układanie planów na przyszły rok, ale w sumie po zastanowieniu stwierdziłam, że zaniosę jak najszybciej. Muszę tylko skompletować wszystkie dokumenty i wiooo.

Co do pracy w korporacji - już wcześniej rozważałam pracę w szkole, ale trochę przerażały mnie początkowe zarobki, a w międzyczasie dostałam dobrą ofertę i stwierdziłam, że warto spróbować

Z czasem stwierdziłam, że to jednak nie do końca to, czego szukam i po kontrakcie chciałabym spróbować czegoś innego (czy to będzie to - zobaczymy).

nelciak · 2015-01-13, 21:18

Zawsze jest szansa, że w ferie jakiś nauczyciel złamie nogę i będa kogoś na szybko szukać

Życzę powodzenia.

Masz uprawnienia do nauki 2 przedmiotów albo przyrody? Inaczej pewnie będzie cieżko...

ama09 · 2015-01-19, 11:37

A kiedy jest dobry okres na składanie CV? Podobno 'okres kadrowy' to marzec - gdy przygotowywane są plany na następny rok szkolny.

Czy wysyłanie CV mailem to dobry pomysł? Czy trafiają one do kosza?

MissCath · 2015-01-19, 13:42

Cytat:

Napisane przez ama09

A kiedy jest dobry okres na składanie CV? Podobno 'okres kadrowy' to marzec - gdy przygotowywane są plany na następny rok szkolny.

Czy wysyłanie CV mailem to dobry pomysł? Czy trafiają one do kosza?

Nie powinno trafić do kosza, ale raczej... Nie jest mile widziane, może tak. Lepiej wysłać coś poleconym lub zanieść osobiście - wtedy CV na bank musi przejść przez sekretariat. Nie wiem, jak jest w innych szkołach, ale u nas jest cała teczka z ofertami pracy, czyli taki segregator z CV głównie nauczycieli. Jeśli akurat któregoś brakuje lub kogoś się zwalnia, zwykle pani dyrektor wtedy zagląda do tej teczki i dzwoni do danego nauczyciela, czy jest jeszcze zainteresowany pracą i jeśli tak, to zaprasza go na rozmowę.

A co do przedmiotów - to fakt, mile widziane są uprawnienia na nauczanie kilku przedmiotów. Nawet taka przyroda, która teraz jest nauczana także w szkołach średnich. Zresztą, jaka to szkoła? Mało uczniów, czy dużo? Mogę coś jeszcze wtedy podpowiedzieć na ten temat.

ama09 · 2015-01-19, 13:51

Cytat:

Napisane przez MissCath

Nie powinno trafić do kosza, ale raczej... Nie jest mile widziane, może tak. Lepiej wysłać coś poleconym lub zanieść osobiście - wtedy CV na bank musi przejść przez sekretariat. Nie wiem, jak jest w innych szkołach, ale u nas jest cała teczka z ofertami pracy, czyli taki segregator z CV głównie nauczycieli. Jeśli akurat któregoś brakuje lub kogoś się zwalnia, zwykle pani dyrektor wtedy zagląda do tej teczki i dzwoni do danego nauczyciela, czy jest jeszcze zainteresowany pracą i jeśli tak, to zaprasza go na rozmowę.

A co do przedmiotów - to fakt, mile widziane są uprawnienia na nauczanie kilku przedmiotów. Nawet taka przyroda, która teraz jest nauczana także w szkołach średnich. Zresztą, jaka to szkoła? Mało uczniów, czy dużo? Mogę coś jeszcze wtedy podpowiedzieć na ten temat.

Owszem, ale gdy wysyłam do wszystkich szkół w mieście (każdy poziom) to wolę wysłać mailem, bez kosztów. Tak samo jak wysyłam do szkół w mieście oddalonym o 60km, nie mam szans aby dotrzeć ze swoim CV do wszystkich dzielnic. Mam nadzieję, że szkoły się unowocześniają i obsługują pocztę mail.(

)

Ja mogę uczyć 3 przedmiotów a i tak nic z tego

MissCath · 2015-01-19, 15:35

Cytat:

Napisane przez ama09

Owszem, ale gdy wysyłam do wszystkich szkół w mieście (każdy poziom) to wolę wysłać mailem, bez kosztów. Tak samo jak wysyłam do szkół w mieście oddalonym o 60km, nie mam szans aby dotrzeć ze swoim CV do wszystkich dzielnic. Mam nadzieję, że szkoły się unowocześniają i obsługują pocztę mail.(

)

Ja mogę uczyć 3 przedmiotów a i tak nic z tego

Wiesz, powiem Ci tak - maile są odczytywane, ale pierwszeństwo ma zwykła poczta. No i CV to jednak dokument, to powinien widnieć na nim Twój podpis.

allura · 2015-01-19, 19:05

To i ja mam pytanie - jeśli chcę wysłać CV pocztą to zaadresować list na szkołę?

MissCath · 2015-01-19, 21:21

Cytat:

Napisane przez allura

To i ja mam pytanie - jeśli chcę wysłać CV pocztą to zaadresować list na szkołę?

Adresuj na szkołę, ale w nagłówku listu motywacyjnego/podania napisz:

"Szanowny Pan(i)
[imię i nazwisko]
Dyrektor..."

Itd.

2015-01-11, 22:17	#1
ania2510 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 367	Praca w szkole - problem z CV Cześć dziewczyny. Potrzebuję porady w sprawie CV. Chciałabym zacząć pracować jako nauczyciel chemii od przyszłego roku szkolnego. Mniej więcej wybadałam grunt i po feriach chciałabym zacząć roznosić swój życiorys. Problem w tym, że w tym roku skończyłam studia i nie mam praktycznie żadnego oficjalnego doświadczenia w nauczaniu. W związku z tym nie jestem pewna jak to wszystko sklecić. Doświadczenie: a. Czy jest sens wpisywać stanowiska, które nie są bezpośrednio związane z pracą nauczyciela? Sama nie wiem. Mam sporo pozycji do wpisania, bo na studiach zaliczyłam sporo praktyk laboratoryjnych, tyle, że chemia w laboratorium ma się nijak do chemii szkolnej. Tak samo projekty badawcze... Z drugiej strony jeśli to wszystko pominę wyjdzie na to, że jestem leserem, który przez 5 lat tylko się obijał, a to zdecydowanie dalekie od prawdy. Co myślicie? Może powinnam zostawić tylko 1-2 pozycje dla zaznaczenia? b. W tej chwili pracuję w korporacji, gdzie mój kontakt z chemią jest niemal zerowy, odpowiadam za to za kontakty zewnętrzne, co uważam jest plusem, bo nauczyciel powinien przecież wykazywać się umiejętnością dobrej komunikacji, ale czy myślicie, że dyrektor będzie na tyle dalekowzroczny żeby dostrzec jakikolwiek związek? c. Od kilku lat udzielam korepetycji z angielskiego i chemii. Oczywiście jest to nauczanie prywatne, którego nijak nie mogę udowodnić. Znowu - pisać? d. Przeszłam dodatkowy kurs nauczycielski - w ramach kursu musiałam odbyć praktyki w szkole. Czy jest sens pisać o nich osobno, skoro oczywistym jest, że aby ukończyć kurs trzeba obowiązkowo zaliczyć takie praktyki? Czy warto załączać do CV opinie opiekunów praktyk (wiadomo, że są pisane jak przez kalkę)? Inne e. Czy warto wspominać o innych umiejętnościach jak znajomość programów komputerowych? Pakiet office mam opanowany praktycznie na poziomie eksperckim, ale czy to w ogóle kogoś obchodzi? f. Znajomość języków - na pewno warto wpisać angielski, który znam bardzo dobrze, ale czy powinnam wspominać o niemieckim, który znam w stopniu średniozaawansowanym? Generalnie wydawało mi się, że napiszę ten świstek w pół godziny, ale im dalej w las, tym więcej drzew. Gdybym pisała życiorys do firmy, wrzuciłabym niemal wszystko z odpowiednim komentarzem. Z drugiej strony doskonale pamiętam, że szkoła to środowisko z całkiem innej bajki i to, co wydaje się być atutem, dla dyrektora może być nic nie znaczącym szczegółem. Nie chciałabym wyłożyć się na starcie. Może same macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Proszę pomóżcie! Edytowane przez ania2510 Czas edycji: 2015-01-11 o 22:21

2015-01-11, 23:28	#2
Hannah_89 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 64	Dot.: Praca w szkole - problem z CV Nie jestem osobą zajmującą się HR, nie pracuję w szkole. Rady napisałam na podstawie swojego doświadczenia w pisaniu CV i LM, ale w innej branży. a. Wybierz 1-2 najciekawsze projekty, praktyki lab. itp. b. nie musi być dalekowzroczny - możesz przybliżyć mu to w liście (de)motywacyjnym c. Hmm... tutaj nie wiem... Ale jak uczyłaś jakąś "grubą rybę" (np. prezesa jakiejś firmy) to może poproś o referencje. Spotkałam się kiedyś z takimi referencjami na stronie pewnej lektorki jęz. angielskiego. Gościu napisał w jakiej firmie pracuje, podał stanowisko, wstawił swoją fotę i napisał opinię o swojej lektorce. d. Ja swoich obowiązkowych praktyk nie wpisuję, ale każdy ma swoje zdanie na ten temat. Nie uważam tego za rażący błąd. e. i f. Tak, tak, tak! Wszystko się liczy. W szkole np. czasem są wymiany międzynarodowe, więc języki jak znalazł. Office też jak najbardziej - możesz wykorzystać np. do korespondencji z rodzicami, przygotowywania sprawdzianów, gazetki szkolnej, prowadzenia np. jakiś dodatkowych zajęć dla dzieci z office'a itd.

2015-01-12, 09:05	#3
Leseratte93 Zadomowienie Zarejestrowany: 2014-11 Wiadomości: 1 484	Dot.: Praca w szkole - problem z CV Moim zdaniem warto wpisać wszystko, jeżeli nie ma się większego doświadczenia. Wymień projekty badawcze, korepetycje, obecną pracę, przygotowanie pedagogiczne i praktyki z tym związane. Może brałaś udział w wolontariacie? Też warto o tym wspomnieć. Dlaczego miałabyś pominąć niemiecki, skoro jego poziom to B1/B2 (średniozaawansowany)?

2015-01-12, 11:44	#4
MissCath Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-01 Wiadomości: 4 110	Dot.: Praca w szkole - problem z CV Hej, pracuję (jeszcze) w szkole, w sekretariacie. Trochę tego i owego się nasłuchałam, więc mogę podpowiedzieć a) Moim zdaniem warto, zwłaszcza jeśli to były jakieś duże projekty badawcze. Nawet nie muszą być związane z chemią szkolną, ale zawsze to coś. Podobnie jest z praktykami. b) Jak najbardziej tak. Nauczyciel ma też sporo papierkowej roboty, też musi umieć się komunikować, przedstawiać jakieś propozycje, projekty, itd. Zwłaszcza przed dyrekcją. Dzisiaj, żeby uczyć, niestety nie wystarczy spędzać te 18 godzin przed tablicą, tylko trzeba się wykazywać, bo w przeciwnym razie droga do awansu może być ciężka. c) Tak jak wyżej - jeśli to jakaś gruba ryba, można prosić o referencje, ale jak już, to ja bym o takich rzeczach napisała w liście motywacyjnym lub powiedziała na rozmowie kwalifikacyjnej. Zawsze to jakiś plus jest, choć pamiętaj, że korepetycje a nauczanie całej klasy to spora różnica... d) jeśli masz jakiś certyfikat kursu, to go daj. Myślę, że z jego specyfiki wynika, że miałaś praktyki. Daj kserokopię tego certyfikatu/zaświadczenia i tyle. e) zawsze warto to wpisać, niby Office jest oczywisty, ale jednak... Wciąż się zdarzają ludzie, którzy go niby umieją, ale nawet formatowanie czy justowanie jest im obce... A inne programy zawsze są mile widziane. f) jak najbardziej, zwłaszcza, jeśli to jest poziom średniozaawansowany, czyli B1/B2.

2015-01-12, 15:10	#5
tarka12 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-07 Wiadomości: 138	Dot.: Praca w szkole - problem z CV Wpisać wszystko, bo to obrazuje Ciebie jako pracownika. Masz doświadczenia, których nie warto się pomijać.

2015-01-12, 18:15	#6
nelciak Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 1 989	Dot.: Praca w szkole - problem z CV Z ciekawości: czemu wolisz szkołę od korporacji? I czemu chcesz roznosić dopiero po feriach? Będzie martwy okres w szkołąch

2015-01-13, 20:53	#7
ania2510 Raczkowanie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 367	Dot.: Praca w szkole - problem z CV Dzięki dziewczyny, naprawdę dużo mi rozjaśniłyście - miałam już naprawdę niezły mętlik w głowie. Nelciak - myślałam, że po feriach dopiero zacznie się układanie planów na przyszły rok, ale w sumie po zastanowieniu stwierdziłam, że zaniosę jak najszybciej. Muszę tylko skompletować wszystkie dokumenty i wiooo. Co do pracy w korporacji - już wcześniej rozważałam pracę w szkole, ale trochę przerażały mnie początkowe zarobki, a w międzyczasie dostałam dobrą ofertę i stwierdziłam, że warto spróbować Z czasem stwierdziłam, że to jednak nie do końca to, czego szukam i po kontrakcie chciałabym spróbować czegoś innego (czy to będzie to - zobaczymy).

2015-01-13, 21:18	#8
nelciak Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-10 Wiadomości: 1 989	Dot.: Praca w szkole - problem z CV Zawsze jest szansa, że w ferie jakiś nauczyciel złamie nogę i będa kogoś na szybko szukać Życzę powodzenia. Masz uprawnienia do nauki 2 przedmiotów albo przyrody? Inaczej pewnie będzie cieżko...

2015-01-19, 11:37	#9
ama09 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-07 Lokalizacja: Cz-wa Wiadomości: 5 461	Dot.: Praca w szkole - problem z CV A kiedy jest dobry okres na składanie CV? Podobno 'okres kadrowy' to marzec - gdy przygotowywane są plany na następny rok szkolny. Czy wysyłanie CV mailem to dobry pomysł? Czy trafiają one do kosza?

2015-01-19, 19:05	#13
allura Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-10 Wiadomości: 279	Dot.: Praca w szkole - problem z CV To i ja mam pytanie - jeśli chcę wysłać CV pocztą to zaadresować list na szkołę?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)