Głodówka jako sposób na oczyszczenie organizmu, bądź schudnięcie. Wątek zbiorczy.

[jeu]

wzrost wagi o 5kg jest jednak pewnym efektym jojo, wolę się zdrowo odchudzać i nie zobaczyć nawet +1kg na plusie bo 5kg to dużo, szczególnie dla osoby, która chce schudnąć 6-7kg więc jak wraca mi 5kg to te 2kg to tylko woda więc nie ma to sensu

[ewikszczepik]

Efekt jojo to wzrost wagi powyżej tej, jaka była przed schudnięciem, nie mam racji?
A te 5 kg to nie tylko woda, ale i treść w jelitach. Samych złogów w jelitach dorosły człowiek może mieć ponad 5 kg.
Dla mnie efektem ubocznym jest jakby nie liczyć - (minus) 5 kg i ubrania o 1 rozmiar mniejsze

[ewikszczepik]

Napisane przez jeu

5kg to dużo, szczególnie dla osoby, która chce schudnąć 6-7kg więc jak wraca mi 5kg to te 2kg to tylko woda więc nie ma to sensu

Zauważ, że odnoszę się do samej głodówki jako oczyszczania organizmu, gdzie spadek wagi jest efektem ubocznym. Nie promuję jej jako metody odchudzania. Napisałam posta w temacie, aby bronić głodówki jako formy oczyszczania - głodówki przeprowadzonej mądrze i świadomie.

Osoba, która chce zgubić 6-7 kg, a nie oczyścić "jedynie" organizm, powinna zastosować odpowiednią dietę plus podkręcenie metabolizmu ćwiczeniami fizycznymi. W tym jesteśmy zgodne

[Rzabba]

O braku efektu jojo można mówić dopiero po 2 latach a nie po miesiacu

[ewikszczepik]

Myślę, że w świetle artykułu http://www.resmedica.pl/diety/efekt-jo-jo przy głodówce niemożna mówić o efekcie jo-jo. To faktycznie inna kategoria.
A jeśli waga ma powrócić po 2 latach, to już w ogóle nie ma o czym mówić. Zwłaszcza, że głodówkę robi się co roku.

No ale nadal podtrzymuję, że głodówka to nie dieta odchudzająca, a jedynie generalne porządki w organizmie.

[123dzemdzemona22]

Napisane przez ewikszczepik

Myślę, że w świetle artykułu http://www.resmedica.pl/diety/efekt-jo-jo przy głodówce niemożna mówić o efekcie jo-jo. To faktycznie inna kategoria.
A jeśli waga ma powrócić po 2 latach, to już w ogóle nie ma o czym mówić. Zwłaszcza, że głodówkę robi się co roku.

No ale nadal podtrzymuję, że głodówka to nie dieta odchudzająca, a jedynie generalne porządki w organizmie.

generalne wyjałowienie w org.

[__MalaCzarna__]

Zaczynam jutro głodówkę. Muszę się oczyścic troszkę Może ktoś się przyłączy??Będzie raźniej

[Stace]

Ja zaczęłam dzisiaj, bo jak popatrzę jakie świństwa ostatnio za przeproszeniem wpier*iczałam to.. . Ogólnie czuję się jakoś niefajnie więc zaczęłam

[__MalaCzarna__]

Mi dzisiaj mija dzien drugi, czuję się dobrze, głodna nie jestem także wszystko w jak najlepszym porządku

[Mya90]

od jutra mam głodówkę 14 dniową. mam 170 cm i 65 kg. będę piła tylko wodę plus może czasem kawa z mlekiem żeby się obudzić . zobaczymy ile ze mnie zejdzie przez dwa tygodnie. 24 lipca podam wynik.
przygotowywałam się do niej ok 1.5 tygodnia. zobaczymy czy dam radę. któraś jest ze mną?

__MalaCzarna__ jak tam Twoja głodówka? ile rzuciłaś? jak się czujesz?

[Dotka90]

Napisane przez Mya90

od jutra mam głodówkę 14 dniową. mam 170 cm i 65 kg. będę piła tylko wodę plus może czasem kawa z mlekiem żeby się obudzić . zobaczymy ile ze mnie zejdzie przez dwa tygodnie. 24 lipca podam wynik.
przygotowywałam się do niej ok 1.5 tygodnia. zobaczymy czy dam radę. któraś jest ze mną?

__MalaCzarna__ jak tam Twoja głodówka? ile rzuciłaś? jak się czujesz?

Ty chyba jesteś niepoważna

[jagagaga]

Napisane przez Mya90

od jutra mam głodówkę 14 dniową. mam 170 cm i 65 kg. będę piła tylko wodę plus może czasem kawa z mlekiem żeby się obudzić . zobaczymy ile ze mnie zejdzie przez dwa tygodnie. 24 lipca podam wynik.
przygotowywałam się do niej ok 1.5 tygodnia. zobaczymy czy dam radę. któraś jest ze mną?

__MalaCzarna__ jak tam Twoja głodówka? ile rzuciłaś? jak się czujesz?

Faktycznie świetny sposób na oczyszczenie organizmu A przez te 14 dni masz urlop, siedzisz w domu, że robisz tak długą głodówkę?

[__MalaCzarna__]

Napisane przez Mya90

__MalaCzarna__ jak tam Twoja głodówka? ile rzuciłaś? jak się czujesz?

Przeprowadziłam głodówkę 6-cio dniową, bo na wiecej nie pozwolił mi chlopak i teściowa Ciągle słyszałam, że się wykończę itp. Nie rozumieją że się bardzo dobrze czułam. Głodu nie czułam wogóle, ale oczywiście "ochotę na coś" miałam, ale bez problemu się powstrzymywałam. Nie wiem ile mnie ubyło na samej głodówce, ale dzisiaj sie ważyłam, a jestem na 3-cim dniu wychodzenia z głodówki, i pokazalo na wadzę -5 kg. I jeszcze niestety wczoraj nie wiem dlaczego ale najadłam się słodyczy i tak mi było niedobrze, jednak żołądek się skurczył, i nie mogł pomieśic. Ale dzisiaj dalej bede stosowała wychodzenie, ten jeden incydent mi nie przeszkodzi

Aaaa no i straciłam 2 cm w udach i w brzuchu na pewno tez nawet więcej, ale nie wiem ile bo na brzuchu to widzę poprostu gołym okiem

[Diet4life]

Głodówka, nazywana inaczej OCZYSZCZANIEM lub OPERACJĄ BEZ SKALPELA.

Oczyszcza z toksyn, które wydalając się z organizmu powodować mogą mdłości, poczucie osłabienia oraz migreny.

Osobiście doświadczyłam potężnych bólów głowy i wiedziałam, iż mój organizm oczyszcza się.

Głodówkę można stosować raz na rok.

[laisla]

Napisane przez __MalaCzarna__

Przeprowadziłam głodówkę 6-cio dniową, bo na wiecej nie pozwolił mi chlopak i teściowa Ciągle słyszałam, że się wykończę itp. Nie rozumieją że się bardzo dobrze czułam. Głodu nie czułam wogóle, ale oczywiście "ochotę na coś" miałam, ale bez problemu się powstrzymywałam. Nie wiem ile mnie ubyło na samej głodówce, ale dzisiaj sie ważyłam, a jestem na 3-cim dniu wychodzenia z głodówki, i pokazalo na wadzę -5 kg. I jeszcze niestety wczoraj nie wiem dlaczego ale najadłam się słodyczy i tak mi było niedobrze, jednak żołądek się skurczył, i nie mogł pomieśic. Ale dzisiaj dalej bede stosowała wychodzenie, ten jeden incydent mi nie przeszkodzi

Aaaa no i straciłam 2 cm w udach i w brzuchu na pewno tez nawet więcej, ale nie wiem ile bo na brzuchu to widzę poprostu gołym okiem

Pisałaś, że głodzisz się po to aby oczyścić organizm a nie schudnąć. To w końcu jak to jest

[Rzabba]

Po kiego grzyba się "oczyszczać" a potem zajadać się syfem
chyba tylko po to, żeby dostać jojem w nagrodę za wytrwałość

[jagagaga]

Napisane przez __MalaCzarna__

Przeprowadziłam głodówkę 6-cio dniową, bo na wiecej nie pozwolił mi chlopak i teściowa Ciągle słyszałam, że się wykończę itp. Nie rozumieją że się bardzo dobrze czułam. Głodu nie czułam wogóle, ale oczywiście "ochotę na coś" miałam, ale bez problemu się powstrzymywałam. Nie wiem ile mnie ubyło na samej głodówce, ale dzisiaj sie ważyłam, a jestem na 3-cim dniu wychodzenia z głodówki, i pokazalo na wadzę -5 kg. I jeszcze niestety wczoraj nie wiem dlaczego ale najadłam się słodyczy i tak mi było niedobrze, jednak żołądek się skurczył, i nie mogł pomieśic. Ale dzisiaj dalej bede stosowała wychodzenie, ten jeden incydent mi nie przeszkodzi

Aaaa no i straciłam 2 cm w udach i w brzuchu na pewno tez nawet więcej, ale nie wiem ile bo na brzuchu to widzę poprostu gołym okiem

A po cholerę "oczyszczałaś" organizm, żeby potem zapchać go syfem (słodyczami) ? I kto tu pisał o tym, że nie chce się odchudzać tylko oczyścić?

Boże widzisz i nie grzmisz

[__MalaCzarna__]

Napisane przez laisla

Pisałaś, że głodzisz się po to aby oczyścić organizm a nie schudnąć. To w końcu jak to jest

Głodziłam się aby się oczyścic i przy okazji zgubic kg. Dziewczyna wyżej pytała ile zrzuciłam z wagi więc jej odpisałam A co do oczyszczania to wydaje mi się że powinnam dłużej stosowac głodówke, bo jakichś dużych zmian nie zauważyłam, np w cerze czy włosach. Na pewno przez jakieś pierwsze 3 dni bołała mnie glowa, poźniej przestała.

[jagagaga]

Napisane przez __MalaCzarna__

Głodziłam się aby się oczyścic i przy okazji zgubic kg. Dziewczyna wyżej pytała ile zrzuciłam z wagi więc jej odpisałam A co do oczyszczania to wydaje mi się że powinnam dłużej stosowac głodówke, bo jakichś dużych zmian nie zauważyłam, np w cerze czy włosach. Na pewno przez jakieś pierwsze 3 dni bołała mnie glowa, poźniej przestała.

"Przy okazji zgubić kg"... A nie odpisałaś, po co oczyszczałaś organizm, skoro później zapchałaś go syfem?

[arrivederci]

Napisane przez jagagaga

Faktycznie świetny sposób na oczyszczenie organizmu A przez te 14 dni masz urlop, siedzisz w domu, że robisz tak długą głodówkę?

tu mya90. nie wiem, chyba zablokowałam sobie konto ;/ no nic.

hej,- od zeszłego piątku byłam na diecie pseudo płynnej. tzn piłam ok 5 l wody dziennie, robiłam sobie szejki domowej roboty z malin, mleka, porzeczek, maślanki, jadłam połowę kromki chleba dziennie. od soboty 7.07 zeszło 3,5 kg. tzn pewnie woda. ale jak na przyjmowanie pokarmu nie jest źle.

jagagaga - mam wakacje. nigdzie akurat w lipcu nie wyjeżdżam więc chciałam schudnąć na sierpień i wrzesień. nie oszukujmy się chcę schudnąć a nie tylko o czyścić organizm jakbym chciała go oczyścić pewnie zrobiłabym coś mniej restrykcyjnego.

od dziś jestem na głodówce chcę pociągnąć do 27 lipca - akurat 2 tygodnie. startuję z wagą 67 kg. ale co dziwne. spadają mi spodnie r 38 ( tzn są bardzo luźne). chcę znów wrócić do 36 bez boczków - waga 59-60. da się zrobić. tylko muszę być skupiona i ogarnięta

poza tym nie podoba mi się moja sylwetka. jestem kolumną z tendencją do 'podwójnych boczków' jak tyję nie idzie to w jedno miejsce, ale we wszystko, całe ciało. najbardziej właśnie boczki, ramiona ( o matko!) i uda. z ud muszę schudnąć najbardziej - 57.5 cm. mam dziwne grudki tłuszczu nad kolanami. a pamiętam, że już tego nie było... poza tym nie podobają mi się moje mięśnie. od chodzenia na siłownię nabrałam masy mięśniowej. schudłam, ale mięśnie ważyły dużo. po zaprzestaniu chodzenia na siłownię przytyłam z ze stresu sesyjnego i muszę się ogarnąć. nie chcę całe życie być uzależniona od siłki i dobrze wyglądać tylko wtedy kiedy na nią chodzę. teraz prawie codziennie biegam więc już plus.


mam koleżankę, która jest jabłkiem i nawet jak była 'tęższa' miała szczupłe nogi. teraz schudła i ma naprawdę ładne. tylko, że brzuch ma większy. ja chyba z moją figurą powinnam ważyć ok 54 kg, żeby takie nogi posiadać. no nic. zazdroszczę innym. tzn niigdy człowiekowi się nie dogodzi. :P
powodzenia innym

[jeu]

schudniesz tylko na chwilę, jak zaczniesz jeść wszystko wróci z nawiązką, gratuluję podejścia!

jak chcesz schudnąć to ruch + jedzenie, trzeba jeść żeby schudnąć, to przerażajace jak mało osób zdaje sobie z tego sprawę. powodzenia w gubieniu wody, głodzieniu się na marne, bo i tak wszystko wróci z nawiązka za jakiś czas.

[arrivederci]

Napisane przez __MalaCzarna__

Przeprowadziłam głodówkę 6-cio dniową, bo na wiecej nie pozwolił mi chlopak i teściowa Ciągle słyszałam, że się wykończę itp. Nie rozumieją że się bardzo dobrze czułam. Głodu nie czułam wogóle, ale oczywiście "ochotę na coś" miałam, ale bez problemu się powstrzymywałam. Nie wiem ile mnie ubyło na samej głodówce, ale dzisiaj sie ważyłam, a jestem na 3-cim dniu wychodzenia z głodówki, i pokazalo na wadzę -5 kg. I jeszcze niestety wczoraj nie wiem dlaczego ale najadłam się słodyczy i tak mi było niedobrze, jednak żołądek się skurczył, i nie mogł pomieśic. Ale dzisiaj dalej bede stosowała wychodzenie, ten jeden incydent mi nie przeszkodzi

Aaaa no i straciłam 2 cm w udach i w brzuchu na pewno tez nawet więcej, ale nie wiem ile bo na brzuchu to widzę poprostu gołym okiem

z jaką wagą startowałaś i ile masz wzrostu? 5 kg w 6 dni to dużo. mi zawsze schodzi jakieś 3,5-4. 5 kg w 10 dni gubię jakoś :P zazdroszczę

[__MalaCzarna__]

jagagaga - no widzisz niestety miałam słabszy dzień i się zasyfiłam tymi słodyczami, ale jestem tylko czlowiekiem i każdy może popełniac błędy. To była moje pierwsza głodówka i tak wyszło niestety ;/ Głodówkę przetrwałam tylko na tym drugim dniu wychodzenia poległam, ale przecież przez tą wpadkę nie mogłam zaczac już normalnie jeśc tylko dalej musiałam wychodzic żeby sobie nie zaszkodzic.

Napisane przez arrivederci

z jaką wagą startowałaś i ile masz wzrostu? 5 kg w 6 dni to dużo. mi zawsze schodzi jakieś 3,5-4. 5 kg w 10 dni gubię jakoś :P zazdroszczę

Startowałam z wagą 54,2 kg przy wzroście 163 cm i doszłam do 49 kg. A teraz chciałabym utrzymac wagę tak 50 kg, co myślę, że nie będzie trudne, bo pare miesięcy wstecz tyle właśnie ważyłam, bez żadnych głodówek. Tyle że cwiczyłam i biegałam Teraz miałm miesięczną przerwe w cwiczeniach, ale od dzisiaj powróciłam do tych dobrych nawyków

[ewikszczepik]

Napisane przez Mya90

od jutra mam głodówkę 14 dniową. mam 170 cm i 65 kg. będę piła tylko wodę plus może czasem kawa z mlekiem żeby się obudzić .

Mam nadzieję, że z tą kawą z mlekiem to żartowałaś?

[dhbeauty]

witam was dziewczyny, podczytuje was od dawna ale nie mialam nigdy odwagi wypowiedziec sie bo wielokrotnie zaczynalam glodowke ale po 2,3 dniach sie poddawalam
obecnie jestem na 12 dniu glodowki to moja najdluzsza bo mam za soba 8 dniowa w styczniu i 10 dniowa pare lat temu... tym razem postawilam 30-40 dni i nie poddam sie za zadne skarby choc za pare dni obchodze urodziny moze jest to forma prezentu dla samej siebie
do wczoraj bolaly mnie jeszcze plecy a dzis jest ok, poza nieprzyjemnym smakiem w ustach i suchoscia jest znosnie hurray
wacham prawie kazde jedzenie jakie gotuje rodzinie a wczoraj zaciagalam sie piwkiem hehe wydawalo sie takie smaczne, pozatym robie listy potraw,w przyszlosci planuje wypiekac wlasny chleb...a to wszystko z braku smaku w buzi ....bo pewnie po wyjsciu zapomne o tych przepisach hehe
no i tak tylko wam dodam ze mam 28 lat (po jednej ciazy), wzrost 161, waga poczatkowa 74kg, obecna 65, docelowa 55-53

[Stace]

Napisane przez dhbeauty

witam was dziewczyny, podczytuje was od dawna ale nie mialam nigdy odwagi wypowiedziec sie bo wielokrotnie zaczynalam glodowke ale po 2,3 dniach sie poddawalam
obecnie jestem na 12 dniu glodowki to moja najdluzsza bo mam za soba 8 dniowa w styczniu i 10 dniowa pare lat temu... tym razem postawilam 30-40 dni i nie poddam sie za zadne skarby choc za pare dni obchodze urodziny moze jest to forma prezentu dla samej siebie
do wczoraj bolaly mnie jeszcze plecy a dzis jest ok, poza nieprzyjemnym smakiem w ustach i suchoscia jest znosnie hurray
wacham prawie kazde jedzenie jakie gotuje rodzinie a wczoraj zaciagalam sie piwkiem hehe wydawalo sie takie smaczne, pozatym robie listy potraw,w przyszlosci planuje wypiekac wlasny chleb...a to wszystko z braku smaku w buzi ....bo pewnie po wyjsciu zapomne o tych przepisach hehe
no i tak tylko wam dodam ze mam 28 lat (po jednej ciazy), wzrost 161, waga poczatkowa 74kg, obecna 65, docelowa 55-53

[hauuu]

Napisane przez dhbeauty

witam was dziewczyny, podczytuje was od dawna ale nie mialam nigdy odwagi wypowiedziec sie bo wielokrotnie zaczynalam glodowke ale po 2,3 dniach sie poddawalam
obecnie jestem na 12 dniu glodowki to moja najdluzsza bo mam za soba 8 dniowa w styczniu i 10 dniowa pare lat temu... tym razem postawilam 30-40 dni i nie poddam sie za zadne skarby choc za pare dni obchodze urodziny moze jest to forma prezentu dla samej siebie
do wczoraj bolaly mnie jeszcze plecy a dzis jest ok, poza nieprzyjemnym smakiem w ustach i suchoscia jest znosnie hurray
wacham prawie kazde jedzenie jakie gotuje rodzinie a wczoraj zaciagalam sie piwkiem hehe wydawalo sie takie smaczne, pozatym robie listy potraw,w przyszlosci planuje wypiekac wlasny chleb...a to wszystko z braku smaku w buzi ....bo pewnie po wyjsciu zapomne o tych przepisach hehe
no i tak tylko wam dodam ze mam 28 lat (po jednej ciazy), wzrost 161, waga poczatkowa 74kg, obecna 65, docelowa 55-53

Ja pierdziu.... Nie wierzę, że kobieta, która ma dziecko może być aż tak nieodpowiedzialna!

[dhbeauty]

Napisane przez hauuu

Ja pierdziu.... Nie wierzę, że kobieta, która ma dziecko może być aż tak nieodpowiedzialna!

kochana moja rodzina a zwlaszcza moja mama glodujemy co pare lat juz od bardzo dawna dzieki czemu wchlonely jej sie guzy i miesniaki czuje sie swietnie za kazdm razem po glodowce,
poczyraj moze stronke glodowka.pl lub ksiazke 'glodowka lecznicza' malachowa a potem wystawiaj durne komentarze.....

[Dotka90]

Napisane przez dhbeauty

kochana moja rodzina a zwlaszcza moja mama glodujemy co pare lat juz od bardzo dawna dzieki czemu wchlonely jej sie guzy i miesniaki czuje sie swietnie za kazdm razem po glodowce,
poczyraj moze stronke glodowka.pl lub ksiazke 'glodowka lecznicza' malachowa a potem wystawiaj durne komentarze.....

aha, aha, jasne
I w jakiż to niby cudowny sposób?
Nie jecie i organizm jest tak wygłodniały, że własne guzy zjada?

[ewikszczepik]

dhbeauty - trzymam za Ciebie kciuki. Skoro wytrzymałaś 12 dni, dasz radę

Dotka90 - Ty też sięgnij po lekturę wskazaną przez osoby doświadczone.

Przeraża mnie ignorancja co poniektórych wypowiadających się tak kategorycznie przeciwko głodówkom.
Osobiście znam 2 osoby z medycznym wykształceniem, które regularnie co roku stosują głodówkę. Ale też znam - o zgrozo - lekarkę, która nigdy nie słyszała, żeby nie jeść przez 14 dni... Mało tego -kiedy przy wywiadzie rodzinnych chorób powiedziałam, że dziadek zmarł na astmę serca, stwierdziła kategorycznie, że nie ma czegoś takiego - albo astma albo choroba serca - wtedy zwątpiłam po raz kolejny w lekarzy internistów...

I tak na marginesie - nigdy nie słyszałyście, że gorączkę się topi a chorobę zagładza??? To poobserwujcie przyrodę. I może przestańcie się wypowiadać w wątku o głodówce. I bez urazy, ale udzielajcie rad w dietach.