Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI - Strona 146 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-03-14, 21:37   #4351
miszkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar miszkaaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 415
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez _Peggy Pokaż wiadomość
Dziewczyny mam nadzieje że nie ale... może Dziecko Którejś z Was ma nietolerancje laktozy, alergie na biało mleka krowiego albo ulewa bardzo mocno? Czuje się olewana przez swojego GP i już naprawdę nie wiem co robić

Adam ulewa. Baaardzo mocno. Wiem że każde dziecko ulewa ale On potrafi wylać z siebie 80% tego co zje (najczęściej jakieś pół godziny po jedzeniu, ale zdarza się dość często że i na 3,5h). Ma skończone 3 miesiące i według rozpisek na opakowaniach mlek powinien jeśc około 180 x5 na dobe (wiem że to orientacyjna ilość) a On po 120 potrafi wylać ogromną ilość Adam miewa kolki, bóle brzuszka, robi raz twarde raz bardzo wodniste kupki (1-2 na dobe), nie możemy dojść do ladu z ciemieniuchą, często (ale nie zawsze) ma małe krostki na policzkach, dłoniach i stopach - stąd moje podejżenie że to może być nietolerancja laktozy i białka krowiego, możliwe że połaczona z refluksem (tu wspomne że TŻ ma nietolerancje laktozy, mój ojciec ją miał a moja siostra w ogóle nie toleruje białka mleka krowiego) GP podejżewał refluks, więc dostaliśmy Gaviscon "na wypróbowanie" (bez badań), kazał spróbować też mleka Aptamil bez laktozy. ("idź do Bootsa i kup"). Adam zwracał nim dalej niż widział, czy to z lekiem czy bez leku. GP zmienił śpiewke i kazał podawać SMA-staydown. W sumie po kolei próbowaliśmy (za zaleceniem HV i GP) Aptamil zwykły, Aptamil Comfort, Cow&Gate Comfort, SMA Gold, Aptamil bez laktozy, SMAstaydown. Zagęszczam kleikiem ryżowym. Podaje Gaviscon. Nic nie pomaga
Odbijam też 3 razy na jedzenie, pionizuje, próbowałam różnych smoczków, Adaś spi pod skosem, skos ma też na przewijaku i w wozku. Je co 3,5-4h 120-150ml z tym że gdybym podała drugie tyle to też by wmłócił. Nie wiem co robić. GP i HV olewają z grubsza sprawe i zalecają testować co rusz nowe mleko. Jesli mam być szczera to nie ufam im za bardzo. Nie wiem czy takie zmiany mleka (średnio jedno na 5 dni) są dobre. Jutro idę znowu do GP prosić o recepte na mleko dla alergików (kupiłabym sama ale u mnie na wiosce nie ma, a z neta ciut się boje). Mam nadzieje że się doprosze. Szukam też prywatnego pediatry w okolicy.

Może któraś z Was miała podobne problemy z dzieckiem... Jak sobie poradziłyście? Jaka formuła jest najlepsza w naszym przypadku? Która formula bezmleczna jest najlepsza?

Chciałam dodac że Adaś ładnie przybiera, jest "żywy", ciągle się śmieje, nie widać absolutnie by Mu to ulewanie przeszkadzało (czasami śmieje się w głos między pawiami). Ja jednak boje się o jego przewód pokarmowy... na chłopski rozum ciagłe cofki nie mogą przejśc bez echa. Ulewa różnie. Czasami rzuca mlekiem zaraz po jedzeniu, czasmai leży a z buzi Mu się wylewa, czasami "serkiem", czasami normalnym mlekiem jak z butelki (nawet 3h po posiłku wydala niestrawione mleko), czasmi łapie za stopke i wiadomo...
Witaj
Mam 7 m-cznego synka i mieszkam w Irlandii.
Miałam podobny problem.
Mały od urodzenia baaardzo mocno ulewał, wręcz mówiliśmy, że wymiotował bo były tego naprawdę spore ilości i to bez przerwy. Przebieraliśmy jego i siebie non stop. Bardzo nas to niepokoiło. Chodziliśmy do GP, oni wciaż powtarzali to samo: urodził się duży, łapczywie i dużo je i dlatego ulewa. Przejdzie mu to. Dostaliśmy również Gaviscon- kompletnie nic nie pomagał, Zalecili również aby już po 3 m-cu dawać mu kleik/kaszę (bo duży i głodny i zagęści to co ma w żołądeczku ale ja się nie zgodziłam bo uważałam, że za wcześnie).
I wiesz co? Ulewanie samo zaczeło się zmniejszać i pojawiało się naprawdę sporadycznie, aż w końcu zanikło (nie pamiętam dokładnie ale chyba gdzieś 5/6 miesiąc). Nie wiem, może jakiś wpływ na to miało rozszerzanie diety choć wprowadzaliśmy nowości bardzo powoli i w małych ilościach.
Życzę więc cierpliwości. Może to wcale nie jest skaza białkowa (czego życzę) tylko podobno bardzo częsta przypadłość chłopców, którzy ponoć do 3 r.ż są o wiele delikatniejsi jeśli chodzi o zdrowie niż dziewczynki (potem jest zamiana ).

Życzę cierpliwości i zdrówka dla synka.
Pozdrawiam
Mama Maksia
__________________
Dziubulek

Żabinek
miszkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-15, 09:56   #4352
Black_Rose
Zadomowienie
 
Avatar Black_Rose
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 003
GG do Black_Rose
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

mój synek ma 4,5m i ulewanie doprowadza mnie do szalu, ale tylko z powodow higienicznych wszystko wiecznie brudne i ja i kanapy i dywany :P Karmie piersią, rosnie ladnie (8,7kg!), ze względu na to, ze ulewa często przystawiam do piersi, by jadl częściej i mniej. Lekarz powiedział, ze może być to od słabego trawienia mleka krowiego, ale z drugiej strony w takim przypadku slabo by rosl. Zalecil cierpliwość :P A mój synek to tez Maksymilian :P

Edytowane przez Black_Rose
Czas edycji: 2014-03-15 o 09:57
Black_Rose jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 11:36   #4353
_Peggy
Zakorzenienie
 
Avatar _Peggy
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 495
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Jeszcze raz Dziękuje Dziewczyny że jesteście

Chciałam się pochwalić że Adasio moje słodkie ulewa już jakieś 50% mniej niż jeszcze tydzień temu Od 4 dni je Aptamil Pepti 1 i widać że Mu służy. Egzema na czole zaczęła się goić

Nadal zagęszczam kleikiem ryzowym, ale wcześniej nie wiele on pomagał. Teraz widze oporawe. Pczoraj moje Dziecko od rana po późnego popłudnia miało na sobie jedną bluzeczkę. Ja też
__________________
na zawsze  
_Peggy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 15:53   #4354
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez _Peggy Pokaż wiadomość
Jeszcze raz Dziękuje Dziewczyny że jesteście



Chciałam się pochwalić że Adasio moje słodkie ulewa już jakieś 50% mniej niż jeszcze tydzień temu Od 4 dni je Aptamil Pepti 1 i widać że Mu służy. Egzema na czole zaczęła się goić



Nadal zagęszczam kleikiem ryzowym, ale wcześniej nie wiele on pomagał. Teraz widze oporawe. Pczoraj moje Dziecko od rana po późnego popłudnia miało na sobie jedną bluzeczkę. Ja też

Super cieszę się teraz bedzie już tylko lepiej ja z moim tez wyprobowałam każde mleko zanim trafiliśmy na Hipp'a i po nim było super
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-17, 23:17   #4355
agi_82
Wtajemniczenie
 
Avatar agi_82
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: my private paradise
Wiadomości: 2 263
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

dziewczyny przepraszam że tak wtrące się ale potrzebuje pewnej info i chciałam zapytać czy może znacie kogoś kto pracuje w NEXT w UK ??? będe wdzięczna za wszelkie info
__________________

Marcelka - 09.06.2006
Kornelka - 27.10.2013

Groszek - 22.08.2012 (10 t.c)



agi_82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-18, 09:03   #4356
_Peggy
Zakorzenienie
 
Avatar _Peggy
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 495
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Dziewczyny ja zonowu po radę

Jakiego filtru do buzi i ciała dla Waszych Dzieci używacie? U nas już coraz słoneczniej i chcemy zacząć coś używać, ale pojęcia nie mam co wybrać. Adaś już sobie opalił rączkę A byliśmy tylko 3h na dworze (miał ją wystawioną poza wózek) durna matka nie pomyślała że może się oplić w takmi słabym wiosennym, przedpołudniowym słońcu.

Sama bez filtru 50 z domu nie wychodze
__________________
na zawsze  
_Peggy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-19, 17:38   #4357
Black_Rose
Zadomowienie
 
Avatar Black_Rose
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 003
GG do Black_Rose
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

----------

Cytat:
Napisane przez ewi83 Pokaż wiadomość
Peggy- u mnie bylo podobnie jak u Ashyshqa. Sama zdiagnozowalam skaze. Maly mial bardzo sucha skore, bardzo duze czerwone wysoszone placki na brzuszky, plecach I czole- gp ciagle powtarzal ze to tylko egzema, przepisywal nowe kremy, ktore wcale nie pomagaly. Karmie piersia wiec odtawilam nabial ze swojej diety I problem nagle sie skonczyly. Prosilam GP o mleko dla alergikow , ale dla nich nie bylo problemu.
Do pediatry trafilismy z innym problemem ( maly ma dziure w klatce piersiowej) I powiedzialam mu o moich podejrzeniach o skaze - pediatra bez problemu przepisal nam mleko, dostalismy tez skierowanie do dietetyka. Na wizyte czekamy juz ponad 5 miesiecy- wizyta jutro Teraz nawet juz nam chyba nie potrzebna- maly ma prawie roczek- skaza chyba zanika.

Peggy- mam w domu puszke Nutramigenu 1 - nowa nie zaczeta- jesli chcesz moge ci ja wyslac. Nam juz niepotrzebna ( jestesmy na 2 I zastanawiam sie nad odstawieniem nutramigenu calkowicie).
Mój synek ma 4,5 m-ca i czółko i nóżki to żywa tragedia - suche, drapie non stop, płacze, byłam u lekarza, uznał ze zwykła egzema, przepisał Dermol, antybakteryjny balsam. Nie widzę jakiejś szczególnej poprawy. Karmię piersią i chlałabym jak najdłużej. Maluszek rośnie pięknie, prawie 9kg, ale ulewa. Boje się, ze to skaza białkowa, boje się przede wszystkim, bo jestem normalnie maniaczka nabiału i myśl, ze będę musiała to wykluczyć przyprawia mnie o depresje. Mam do Was pytanie, czy mleko dla dzieci ze skaza jest w regularnej sprzedaży, czy tylko na receptę, chciałabym sprawdzić, czy po nim będzie poprawa. Jak lekarze oceniają czy to skaza, robią jakieś dokładniejsze badania czy tylko "na oko"??

Edytowane przez Black_Rose
Czas edycji: 2014-03-19 o 17:40
Black_Rose jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-03-20, 08:31   #4358
ewi83
Zadomowienie
 
Avatar ewi83
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Milton Keynes
Wiadomości: 1 669
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Jesli chcesz dalej karmic piersia to niestety , ale bedziesz musiala odstawic nabial- calkowicie! Sprobij odstawic na tydzien I zobaczysz czy bedzie poprawa- jesli tak to pewnie skaza.
Mleko niestety tylko na recepte- ktora dosc trudno dostac.
Na sucha skore polecam kapiele w krochmalu- nam bardzo pomogly


Anton znowu chory
__________________
02 maj 2009- slub

21 maja 2010- Nikolas Filip
06 kwiecien 2013- Anton Leon
ewi83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 08:38   #4359
charlizeee
Zakorzenienie
 
Avatar charlizeee
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 10 094
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ewi83 Pokaż wiadomość
Jesli chcesz dalej karmic piersia to niestety , ale bedziesz musiala odstawic nabial- calkowicie! Sprobij odstawic na tydzien I zobaczysz czy bedzie poprawa- jesli tak to pewnie skaza.
Mleko niestety tylko na recepte- ktora dosc trudno dostac.
Na sucha skore polecam kapiele w krochmalu- nam bardzo pomogly


Anton znowu chory

Biedny chorowity

Moj wczoraj szalał na rowerku i ma stłuczone kolano dość mocno az spuchnięte i od rana płacze tylko...
__________________
Nigdy nie przyjmuj rad od osób,które nie osiągnęły tego, co Ty chcesz osiągnąć.
charlizeee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-20, 10:48   #4360
ewi83
Zadomowienie
 
Avatar ewi83
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Milton Keynes
Wiadomości: 1 669
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez charlizeee Pokaż wiadomość
Biedny chorowity

Moj wczoraj szalał na rowerku i ma stłuczone kolano dość mocno az spuchnięte i od rana płacze tylko...

NO wlasnie bardzo chorowity Od stycznia kaszle prawie caly czas ( mielismy az tydzien przerwy ).
Tym razem kaszel jest bardzo mokry- sluzowaty. Maly bardzo malo je ( tylko I wylacznie papki) , bardzo czesto wymiotuje po jedzeniu ( sluz zbiera sie w gardle I przeszkadza). Zaczal tez spadac z wagi - wazyl juz ponad 10,5kg teraz ponizej 10. Gp nie widzi problemu- a ja zaczynam sie powaznie martwic
__________________
02 maj 2009- slub

21 maja 2010- Nikolas Filip
06 kwiecien 2013- Anton Leon
ewi83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-21, 19:32   #4361
_Peggy
Zakorzenienie
 
Avatar _Peggy
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 3 495
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Black_Rose Pokaż wiadomość
----------





Mój synek ma 4,5 m-ca i czółko i nóżki to żywa tragedia - suche, drapie non stop, płacze, byłam u lekarza, uznał ze zwykła egzema, przepisał Dermol, antybakteryjny balsam. Nie widzę jakiejś szczególnej poprawy. Karmię piersią i chlałabym jak najdłużej. Maluszek rośnie pięknie, prawie 9kg, ale ulewa. Boje się, ze to skaza białkowa, boje się przede wszystkim, bo jestem normalnie maniaczka nabiału i myśl, ze będę musiała to wykluczyć przyprawia mnie o depresje. Mam do Was pytanie, czy mleko dla dzieci ze skaza jest w regularnej sprzedaży, czy tylko na receptę, chciałabym sprawdzić, czy po nim będzie poprawa. Jak lekarze oceniają czy to skaza, robią jakieś dokładniejsze badania czy tylko "na oko"??
U Adasia ocenił na oko. Uznał że ma objawy skórne. Przepisał Aptamil Pepti.
---

Mój Mały od 3 doby życia ma krostki na rękach i policzkach. Kogo nie pytałam "normalne, myć w samej wodzi, natluszczać oliwką, minie". Owszem raz było ich więcej, innymi razy mniej. Gdy miał 1,5 miesiąca na czółku pojawiły się dwa suche placki. Wówczas był jedynie na piersi. Kiedy pierwszy raz dojrzałam zminy na buzi myślałam (wiem, kretynka ) że to może czapka wełniana przytarła. W sumie nie przejęłam się bardzo bo po kilku godzinach były praktycznie niewidoczne. Przez 1.5 miesiąca były, ale o lekkim nasileniu. Raz trochę bardziej, raz trochę mniej widoczne. HV radziły myć wodą samą i ewentualnie wypróbować Emolianty. Miałam też zrezygnować z zmiękczaczy i płynów do płukania. Kupiłam Oilatum do kąpieli i Oliatum krem. Wydawało mi się że działa (za równo na placki, jak i na krostki). W ostatnim tygodniu (na mleku Aptamil Pepti) zmiany na twarzy się bardzo nasiliły Adaś wygląda jak ofiara przemocy. Ma dwa suche, bronzowawe placki na czółku. Dziś rano zmiany znowu podeszły ropką. Poleciałam do HV i usłyszałam że to egzema, myć wodą, natłuszczać, Oliatum krem używać kilka razy dziennie i minie. Pytałam o powód "mleko krowie" Mówie że od 13.03 nie je mleka krowiego a ta "a to nie wiem"
We wtorek idziemy do GP, bo ja już trace cierpliwość. Boje się że to "błahy" objaw czegoś poważnego. Chyba moje dziecko za dobrze śpi w nocy (9h ) i matka jobla dostaje od ogladania tego wszystkiego w sieci.

Spotkala się któraś z Was z takimi zmianami? Co to może być? Faktycznie egzema (bo tu wszystko egzemą nazywają)? AZS? Jaki powód?
Wiem panikuje

Zdjęcia Buzi to moje Słońce Rączka z neta ściągnięta, ale jego łapki wyglądają identycznie.

Aha. Adam nie ulewa Dziś zaraz po podwieczorku Tatko Go czochrał i nie uronił ani kropelki

ewi83 Ty to masz prawdziwe problemy Kochana. Dużo zdrówka dla Synusia
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_20140321_062017[1].jpg (110,6 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg pobraneee.jpg (7,7 KB, 17 załadowań)
__________________
na zawsze  
_Peggy jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-03-23, 20:46   #4362
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Ewi Gp doprowadzają mnie do szału. Mam podobny problem borykam się z młodej zatkanym noskiem przez cały praktycznie czas,oddychac w nocy jej często ciężko, chrapie. ..
Albo zatoki albo...trzeci migdal ( kolezanka ma podobny problem + byliśmy w polskiej przychodni).
Stwierdziłam, że pójdę wybrać papiery od prywatnego lekarza,przetłuma z pl na ang i pójdę z tym do szpitala od razu. A na koniec do Gp ,że był w błędzie i złożyć skargę. ( co przychodzę mówi, że wszyscy z zatkanym nosem chodzą, bo wirusy w powietrzu ).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-23, 21:54   #4363
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Kinqaa Pokaż wiadomość
Ewi Gp doprowadzają mnie do szału. Mam podobny problem borykam się z młodej zatkanym noskiem przez cały praktycznie czas,oddychac w nocy jej często ciężko, chrapie. ..
Albo zatoki albo...trzeci migdal ( kolezanka ma podobny problem + byliśmy w polskiej przychodni).
Stwierdziłam, że pójdę wybrać papiery od prywatnego lekarza,przetłuma z pl na ang i pójdę z tym do szpitala od razu. A na koniec do Gp ,że był w błędzie i złożyć skargę. ( co przychodzę mówi, że wszyscy z zatkanym nosem chodzą, bo wirusy w powietrzu ).

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
a pisalas ostatnio chyba, ze dostaliscie jakis lek od pl lekarza...nie pomaga?
moze zatoki, moze 3 migdał a moze alergia?

Seba tez chrapał w nocy, ciezko oddychał i w nosie mu cos wiecznie siedzialo...po zabiegu mineło, jak mu oczyscili uszy to teraz wszystko lepiej funkcjonuje

A do innego GP nie mozesz isc?Pewnie jakbym tak chodzila i bez skutku to chyba zrobiłabym jak piszesz- przetlumaczyła i poszla do szpitala. No bo wkoncu cos zrobic trzeba.
Powodzenia i zdrówka
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-24, 07:27   #4364
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Blonde te leki pomogły ,ale na chwilę
W mojej przychodni wszyscy Gp tacy sami w dodatku ciągle co zadzwonię nie mają miejsc i odsyłaja do szpitala. Chyba sie wypisze z niej,ale jak ta sprawę doprowadze do końca.

Alergia raczej nie,jej te glutki leca mocno zielone jakby z zatok. No i trzeci migdal stwierdziła polska pediatra, więc już nie wiem całkiem. Przydałoby się tu trafić do specjalisty dlatego wybiore się po papier w tym tygodniu, ale trzeba czekać 1-2tyg na to,aby wrócił od tłumacza.
No nic,musze juz to zrobić, bo będzie co raz gorzej.

---------- Dopisano o 07:27 ---------- Poprzedni post napisano o 07:19 ----------

Jesli chodzi o specjalistów to ostatnimi czasy jak tak spojrzałam wstecz to byliśmy na chirurgii dziecięcej i u dermatologa. U dermatologa mamy kontrolna wizytę 8 kwietnia
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 21:43   #4365
miszkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar miszkaaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 415
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez _Peggy Pokaż wiadomość
U Adasia ocenił na oko. Uznał że ma objawy skórne. Przepisał Aptamil Pepti.
---

Mój Mały od 3 doby życia ma krostki na rękach i policzkach. Kogo nie pytałam "normalne, myć w samej wodzi, natluszczać oliwką, minie". Owszem raz było ich więcej, innymi razy mniej. Gdy miał 1,5 miesiąca na czółku pojawiły się dwa suche placki. Wówczas był jedynie na piersi. Kiedy pierwszy raz dojrzałam zminy na buzi myślałam (wiem, kretynka ) że to może czapka wełniana przytarła. W sumie nie przejęłam się bardzo bo po kilku godzinach były praktycznie niewidoczne. Przez 1.5 miesiąca były, ale o lekkim nasileniu. Raz trochę bardziej, raz trochę mniej widoczne. HV radziły myć wodą samą i ewentualnie wypróbować Emolianty. Miałam też zrezygnować z zmiękczaczy i płynów do płukania. Kupiłam Oilatum do kąpieli i Oliatum krem. Wydawało mi się że działa (za równo na placki, jak i na krostki). W ostatnim tygodniu (na mleku Aptamil Pepti) zmiany na twarzy się bardzo nasiliły Adaś wygląda jak ofiara przemocy. Ma dwa suche, bronzowawe placki na czółku. Dziś rano zmiany znowu podeszły ropką. Poleciałam do HV i usłyszałam że to egzema, myć wodą, natłuszczać, Oliatum krem używać kilka razy dziennie i minie. Pytałam o powód "mleko krowie" Mówie że od 13.03 nie je mleka krowiego a ta "a to nie wiem"
We wtorek idziemy do GP, bo ja już trace cierpliwość. Boje się że to "błahy" objaw czegoś poważnego. Chyba moje dziecko za dobrze śpi w nocy (9h ) i matka jobla dostaje od ogladania tego wszystkiego w sieci.

Spotkala się któraś z Was z takimi zmianami? Co to może być? Faktycznie egzema (bo tu wszystko egzemą nazywają)? AZS? Jaki powód?
Wiem panikuje

Zdjęcia Buzi to moje Słońce Rączka z neta ściągnięta, ale jego łapki wyglądają identycznie.

Aha. Adam nie ulewa Dziś zaraz po podwieczorku Tatko Go czochrał i nie uronił ani kropelki

ewi83 Ty to masz prawdziwe problemy Kochana. Dużo zdrówka dla Synusia
Co się dzieje, że tutaj większość niemowląt ma problemy skórne? Przez wilgoć? Jakiś grzyb w powietrzu?
Mój synek też ma suche placki-takie liszajowate, przy uszkach i wciaż wychodzą mu jakieś krostki na główce. A teraz pojawiły sie jeszcze suche placki na nóżkach ale to pewnie alergia przy rozszerzaniu diety-ale to inna "bajka".
Nie sądzę, że to od białka krowiego ponieważ ja karmię już tylko 1x rano i czasem 2-3x w nocy, praktycznie nie jem nabiału, przerzuciłam się też na mleko kozie a plamy jak pojawiły się w 2-gim m-cu życia tak nie chcą zejść. Jeden Gp twierdził, że to egzema, inny że od mleka a dermatolog stwierdził, że jego roczny synek też ma takie placki i nie wiadomo od czego a krosty na główce to podłoże grzybiczne. Do smarowania dostawaliśmy sterydy po których oczywiście pięknie wszystko schodziło ale jak tylko przestaliśmy smarować to wróciło. Teraz smaruje te placki przy uszkach kremem na azs (stwierdziłam, że nie zaszkodzę a przynajmniej jest nawilżone i mały się nie drapie)
Tak więc też chętnie się dowiem jak można się pozbyć tego dziadostwa
I super, że synuś przestał ulewać
Pozdrawiam!
__________________
Dziubulek

Żabinek
miszkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 22:35   #4366
amelial
Rozeznanie
 
Avatar amelial
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 955
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Witajcie po przerwie. Potrzebuje waszej pomocy...
Na jakich stronach szukac childmanderki dla dziecka?
Wrocilam do pracy 3 tyg temu, dzieckiem zajmuja sie dziadkowie, ale mieszkaja ze mna. Doceniam ich ciezka prace, opiekuja sie dzieckiem, jak wracam z pracy mam posprzatane, wyprane, ugotowane, ale nie moge juz tak dluzej zyc. Potrzebuje samodzielnosci i prywatnosci.
Partner pracuje, ale dostal wymowienie, narazie szuka innej pracy. W zwiazku z tym, nie mozemy sie zobawiazac i oddac dziecko do zlobka (tak mi sie wydaje), bo co jesli sie okaze ze za 2 tyg straci prace i nic nie znajdzie do tego czasu. Wtedy on by sie zajal malym. A do tego czasu potrzebuje childmanderki. Wchodzilam na rozne strony, ale albo sa dla mnie jakies podejrzane, albo np. trzeba wykupic abonament by zobaczyc numer telefonu. Czy sa jakies strony z ktorych korzystalyscie? Gdzie szukac ogloszen?
__________________
Zapraszam na mojego bloga kulinarnego:

http://przepisnaszczescie.eu/
amelial jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-25, 22:48   #4367
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez amelial Pokaż wiadomość
Witajcie po przerwie. Potrzebuje waszej pomocy...
Na jakich stronach szukac childmanderki dla dziecka?
Wrocilam do pracy 3 tyg temu, dzieckiem zajmuja sie dziadkowie, ale mieszkaja ze mna. Doceniam ich ciezka prace, opiekuja sie dzieckiem, jak wracam z pracy mam posprzatane, wyprane, ugotowane, ale nie moge juz tak dluzej zyc. Potrzebuje samodzielnosci i prywatnosci.
Partner pracuje, ale dostal wymowienie, narazie szuka innej pracy. W zwiazku z tym, nie mozemy sie zobawiazac i oddac dziecko do zlobka (tak mi sie wydaje), bo co jesli sie okaze ze za 2 tyg straci prace i nic nie znajdzie do tego czasu. Wtedy on by sie zajal malym. A do tego czasu potrzebuje childmanderki. Wchodzilam na rozne strony, ale albo sa dla mnie jakies podejrzane, albo np. trzeba wykupic abonament by zobaczyc numer telefonu. Czy sa jakies strony z ktorych korzystalyscie? Gdzie szukac ogloszen?
http://www.findababysitter.com/

oraz bezpośrednio na stronie Twojego councilu.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-03-26, 09:27   #4368
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Ja znalazłam swoją na childcare. Co.uk

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-03, 11:31   #4369
Black_Rose
Zadomowienie
 
Avatar Black_Rose
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 003
GG do Black_Rose
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez miszkaaa Pokaż wiadomość
Co się dzieje, że tutaj większość niemowląt ma problemy skórne? Przez wilgoć? Jakiś grzyb w powietrzu?
Mój synek też ma suche placki-takie liszajowate, przy uszkach i wciaż wychodzą mu jakieś krostki na główce. A teraz pojawiły sie jeszcze suche placki na nóżkach ale to pewnie alergia przy rozszerzaniu diety-ale to inna "bajka".
Nie sądzę, że to od białka krowiego ponieważ ja karmię już tylko 1x rano i czasem 2-3x w nocy, praktycznie nie jem nabiału, przerzuciłam się też na mleko kozie a plamy jak pojawiły się w 2-gim m-cu życia tak nie chcą zejść. Jeden Gp twierdził, że to egzema, inny że od mleka a dermatolog stwierdził, że jego roczny synek też ma takie placki i nie wiadomo od czego a krosty na główce to podłoże grzybiczne. Do smarowania dostawaliśmy sterydy po których oczywiście pięknie wszystko schodziło ale jak tylko przestaliśmy smarować to wróciło. Teraz smaruje te placki przy uszkach kremem na azs (stwierdziłam, że nie zaszkodzę a przynajmniej jest nawilżone i mały się nie drapie)
Tak więc też chętnie się dowiem jak można się pozbyć tego dziadostwa
I super, że synuś przestał ulewać
Pozdrawiam!
no u mnie to samo, jak już wcześniej pisałam mój synek ma 5 m-cy i od ok 5-6 tyg miał ciemieniuche (teraz tak drapie, ze krew leci), suche czolko i wypryski na lydkach. GP dal mu Dermol, który wszystko jeszcze bardziej zmasakrowal i objawy były jeszcze na raczkach, klatce piersiowej i pleckach. Po 4 dniach miał na czole jedna wielka rane i było tak zle, ze wieczorem wyladowal na pogotowiu (w tym samym miejscu gdzie przychodnia) i kolejny lekarz stwierdził, ze Dermol to pomylka i dal mu "zbawienny" hydrokortyzon 1% na raczki i nozki, Oliatum do kapieli i Zerobase do smarowania całego ciala. Tydzien później na czole miał saczaca się rope i cale ciało w wysypce i konczyny w bablach. GP dal antybiotyk doustnie (Flucloxacillin 125mg), Fucidin na czolko. dzień później czolko było jak nowe, lekarz dodał jeszcze hydrokortyzon na cale ciałko, który oczywiście po 3 dniach pomogl i to bardzo. Ale wciąż bardzo martwi mnie jego czolo, bo boje się uzyc sterydow na twarzyczke, a mam wraazenie, ze to wraca, a na dodatek on to na wieczor tak drapie, ze robia się ranki. Dzis ma taka jakby gojaca się skorke plus lekka wysypke. W ogole to wydaje mi się, ze to wszystko od jedzenia, karmie piersią, dziś zaryzykowałam i wypilam kawe rozpuszczlna z kofeina i mlekiem sojowym (które mu chyba nie szkodzi, nabial wykluczyłam od dwóch tyg) i chyba od godziny jest gorzej Kiedy zapytałam lekarza czy to może być od nabialu, to nie był przekonany.
Mam w ogole pytanie, czy Ktoras z Was podawala Flucloxacillin 125mg swojemu dziecku? Jeśli tak, to jak długo? Na butelce jest napisane 100ml, a było w niej jakies 150ml(!) i nie wiem czy zuzyc wszystko, bo lekarz zalecil serie, ale opakowanie było wbrew opisowi dziwnie wieksze. No i czy stosujecie hydrokortyzon 1% na buźke, wiem, ze będzie efekt, ale bardzo się boje, bo drapie, ze zatrze oczka. ze podraznie.
No i wreszcie, czy sa jakies srodki, które zmiejszaja swiąd? Bo przez to drapanie maluszek placze, nie spi i infekuje.

I jeszcze chciałabym się poradzić czy stosowalyscie u swoich maluszkow szampon Dentinox?? Jeśli tak, to z jakim efektem?? Czy nie podraznial zanadto??

Edytowane przez Black_Rose
Czas edycji: 2014-04-03 o 11:43
Black_Rose jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-04, 12:01   #4370
miszkaaa
Zakorzenienie
 
Avatar miszkaaa
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 3 415
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Black_Rose Pokaż wiadomość
no u mnie to samo, jak już wcześniej pisałam mój synek ma 5 m-cy i od ok 5-6 tyg miał ciemieniuche (teraz tak drapie, ze krew leci), suche czolko i wypryski na lydkach. GP dal mu Dermol, który wszystko jeszcze bardziej zmasakrowal i objawy były jeszcze na raczkach, klatce piersiowej i pleckach. Po 4 dniach miał na czole jedna wielka rane i było tak zle, ze wieczorem wyladowal na pogotowiu (w tym samym miejscu gdzie przychodnia) i kolejny lekarz stwierdził, ze Dermol to pomylka i dal mu "zbawienny" hydrokortyzon 1% na raczki i nozki, Oliatum do kapieli i Zerobase do smarowania całego ciala. Tydzien później na czole miał saczaca się rope i cale ciało w wysypce i konczyny w bablach. GP dal antybiotyk doustnie (Flucloxacillin 125mg), Fucidin na czolko. dzień później czolko było jak nowe, lekarz dodał jeszcze hydrokortyzon na cale ciałko, który oczywiście po 3 dniach pomogl i to bardzo. Ale wciąż bardzo martwi mnie jego czolo, bo boje się uzyc sterydow na twarzyczke, a mam wraazenie, ze to wraca, a na dodatek on to na wieczor tak drapie, ze robia się ranki. Dzis ma taka jakby gojaca się skorke plus lekka wysypke. W ogole to wydaje mi się, ze to wszystko od jedzenia, karmie piersią, dziś zaryzykowałam i wypilam kawe rozpuszczlna z kofeina i mlekiem sojowym (które mu chyba nie szkodzi, nabial wykluczyłam od dwóch tyg) i chyba od godziny jest gorzej Kiedy zapytałam lekarza czy to może być od nabialu, to nie był przekonany.
Mam w ogole pytanie, czy Ktoras z Was podawala Flucloxacillin 125mg swojemu dziecku? Jeśli tak, to jak długo? Na butelce jest napisane 100ml, a było w niej jakies 150ml(!) i nie wiem czy zuzyc wszystko, bo lekarz zalecil serie, ale opakowanie było wbrew opisowi dziwnie wieksze. No i czy stosujecie hydrokortyzon 1% na buźke, wiem, ze będzie efekt, ale bardzo się boje, bo drapie, ze zatrze oczka. ze podraznie.
No i wreszcie, czy sa jakies srodki, które zmiejszaja swiąd? Bo przez to drapanie maluszek placze, nie spi i infekuje.

I jeszcze chciałabym się poradzić czy stosowalyscie u swoich maluszkow szampon Dentinox?? Jeśli tak, to z jakim efektem?? Czy nie podraznial zanadto??

Z wymienionych przez Ciebie specyfików używaliśmy Hydrocortyzon. Smarowaliśmy te liszaje przy uszkach i na czole, oczywiście pięknie wszystko poschodziło ale niestety, wróciło i jest do dzisiaj. Spróbuj smarować kremem na atopowe zapalenie skóry (my właśnie takimi smarujemy, zwłaszcza, że jeden z lekarzy stwierdził, że to właśnie egzema). Ja nim smaruję, myślę, ze nie zaszkodzą a właśnie super utrzymują nawilżenie i mały się nie drapie. Oprócz tego Silcoks Base- nasza pielęgniarka uważa, że też jest super do nawilżania- nam ostatnio nawet suche placki na nóżkach kazała tym smarować. Spróbować nie zaszkodzi, zobaczysz jaka będzie reakcja.
A szampon używamy od niedawna. Chyba jest ok. My nie leczymy teraz jakiejś wielkiej ciemieniuchy, ale wydaje mi sie, że pomaga i na pewno nie podrażnia i nie zaognia tych podrażnień na główce.
A do kąpieli stosujemy serię PURE ADORE z Asdy, ma podobno bardzo dobry skład więc jeśli ma podrażnienia też na ciałku to spróbuj.
Mi ostatnio polecono Żywe Mydło na problemy skórne. Niedługo do mnie przyjedzie to wypróbuję.

Dodam, ze nie jestem jakimś znawcą ani lekarzem. Piszę tylko jak my próbujemy walczyć z tym paskudztwem.
__________________
Dziubulek

Żabinek

Edytowane przez miszkaaa
Czas edycji: 2014-04-04 o 12:04
miszkaaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-04, 14:04   #4371
Swarovska
Zadomowienie
 
Avatar Swarovska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 515
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

witam się

Pewnie mnie już nie pamiętacie.. to w skrócie mieszkam w somerset ponad pół roku mam 1,3 roczną córkę. Mam pytanie bo ok 2 tyg. temu wysłaliśmy wniosek wraz z paszportem o child benefit napiszcie ile się czeka na decyzje i pieniążki? i czy to prawda, że mogą wypłacić 3 miesiące wstecz?
Swarovska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-04, 14:09   #4372
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Swarovska Pokaż wiadomość
witam się

Pewnie mnie już nie pamiętacie.. to w skrócie mieszkam w somerset ponad pół roku mam 1,3 roczną córkę. Mam pytanie bo ok 2 tyg. temu wysłaliśmy wniosek wraz z paszportem o child benefit napiszcie ile się czeka na decyzje i pieniążki? i czy to prawda, że mogą wypłacić 3 miesiące wstecz?
Ja Cię pamiętam Jak się odnalazłaś na emigracji ?

Wg urzędzu powinnaś otrzymać decyzję w przeciągu 12 tygodni ( o ile aplikacja została wypełniona poprawnie i załączone zostały odpowiednie dokumenty). Płatność przysługuje od daty złożenia aplikacji.
Istnieje możlwość 3 miesięcy wstecz, ztym, że musiałabyś uzasadnić dlaczego wcześniej nie złożyłaś wniosku.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-04, 14:29   #4373
Swarovska
Zadomowienie
 
Avatar Swarovska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 515
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Ja Cię pamiętam Jak się odnalazłaś na emigracji ?

Wg urzędzu powinnaś otrzymać decyzję w przeciągu 12 tygodni ( o ile aplikacja została wypełniona poprawnie i załączone zostały odpowiednie dokumenty). Płatność przysługuje od daty złożenia aplikacji.
Istnieje możlwość 3 miesięcy wstecz, ztym, że musiałabyś uzasadnić dlaczego wcześniej nie złożyłaś wniosku.
dopiero będą się odnajdywać :P córka już duża więc zaczynam szukać pracy dorywczej, bo nie mamy tu rodziny i nie ma z kim zostawić córki.
Dziękuje za wyczerpującą odpowiedz
Swarovska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-04, 16:09   #4374
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Swarovska Pokaż wiadomość
witam się

Pewnie mnie już nie pamiętacie.. to w skrócie mieszkam w somerset ponad pół roku mam 1,3 roczną córkę. Mam pytanie bo ok 2 tyg. temu wysłaliśmy wniosek wraz z paszportem o child benefit napiszcie ile się czeka na decyzje i pieniążki? i czy to prawda, że mogą wypłacić 3 miesiące wstecz?
Możliwe,ze w okolicy 12tego tyg dostaniesz kolejny formularz,bardziej szczegołowy.No i kolejne 12 tyg czekania.
__________________

Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-04, 16:11   #4375
Kinqaa
Zakorzenienie
 
Avatar Kinqaa
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Londyn, UK
Wiadomości: 15 641
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Ale później ile kasy na koncie
__________________
***
Kornelka 11.03.2010


Never ignore someone who cares for you
because someday you will realize
you have lost a diamond
while you were busy collecting stones...




Kinqaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-04, 18:29   #4376
blonde_hair
Zakorzenienie
 
Avatar blonde_hair
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 14 395
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Swarovska Pokaż wiadomość
dopiero będą się odnajdywać :P córka już duża więc zaczynam szukać pracy dorywczej, bo nie mamy tu rodziny i nie ma z kim zostawić córki.
Dziękuje za wyczerpującą odpowiedz
no ale jak pierwsze wrazenia, wkoncu troszke juz tam jestescie?

Tak ma chyba wiekszosc z Nas

Czesc...
__________________
Nasz Wielki Dzień- 22.09.2007 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10556
Nasza Miłość Sebastianek- 02.01.2010 https://wizaz.pl/forum/album.php?albumid=10442
blonde_hair jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-04, 18:44   #4377
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez Swarovska Pokaż wiadomość
dopiero będą się odnajdywać :P córka już duża więc zaczynam szukać pracy dorywczej, bo nie mamy tu rodziny i nie ma z kim zostawić córki.
Dziękuje za wyczerpującą odpowiedz
Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
no ale jak pierwsze wrazenia, wkoncu troszke juz tam jestescie?

Tak ma chyba wiekszosc z Nas

Czesc...
A mnie się wydaje, że to nie jest tylko problem emigrancki.
Nie do końca rozumeim podejście: nie mam z kim zostawić dziecka, bo rodzina daleko i iść do pracy.
Rozmiem, że z rodziną wygodniej, bo człowie ma większą elastyczność (bo babcia/ dziadek/ ciocia moze zająć się dzieckiem w czasie, gdy rodzic ma coś szczególnego do załatwienia. A tak w większości sytuacji jest partner, opiekunki do dziecka, żlobki i przedszkola.
I tutaj owszem często okazuje się, ze part time jest bardziej sensowny niż full time , ale to dotyczy zarówno emigrantów jak i tubylców.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-07, 21:37   #4378
Swarovska
Zadomowienie
 
Avatar Swarovska
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 515
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez blonde_hair Pokaż wiadomość
no ale jak pierwsze wrazenia, wkoncu troszke juz tam jestescie?

Tak ma chyba wiekszosc z Nas

Czesc...
a więc bałam się długiej rozłąki z najbliższymi, rodziną ale nie jest tak źle jak się jest razem ogólnie podoba mi się tu dla męża już gorzej on trochę tęskni za polską ale lepsza praca, same wiecie. Boje się jeszcze lekarzy, córka nie chorowała (odpukać) ale ciągle słyszę i czytam jacy są beznadziejni...
a i najgorsze, że nikogo tu nie znam i oprócz męża nie ma z kim gadać..
Swarovska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-09, 11:19   #4379
lamia1980
Raczkowanie
 
Avatar lamia1980
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

hej
a wiéc ja napiszé cos od siebie.

moja Tosia ma tez plamki na ciele. strasznie sié martwilismy poniewaz zaczélo to ropiec i zrobily sié strupki. gp stwierdzil, ze to moze byc egzema lub grzybek. przestraszylam sie skád taki maluszek moze miec grzybka stosujemy hydrokortyzon 1% i jest rewelacyjny. na razie pomaga. Tosia kápana jest od poczátku w oilatum bath, myta mydelkiem oilatum i smarowana oilatumem. do tego jej buzie myjemy czyms takim:

http://www.ebay.co.uk/itm/171294262796

karmié já piersiá. od 2 mca miala wysypke na twarzy. tez myslalam, ze moze od mleka. przerzucilam sie na migdalowe. i powiem, ze jak uzywam psyhiobebe skórke ma sliczná na buzi. wszystkie krostki z czasem zniknely osobiscie moge to polecic. fluid polecila mi kolezanka. to francuski kosmetyk szybko sié konczy, tani nie jest ale pomaga nie myje jej buzi woda.

za to mam inny problem. na udeczku ma krwiaka. na poczátku myslalam, ze to po zastrzyka z vit k po porodzie. na dzien dzisiejszy krwiak jest 2 razy wiekszy. krwiak ma zywy czerwony kolor. niestety wizyta za 2 tyg mam nadzieje, ze to nic strasznego.
__________________
Wszystkie JOANNY łączcie się! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post35572795
lamia1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-04-10, 10:30   #4380
lamia1980
Raczkowanie
 
Avatar lamia1980
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Edinburgh
Wiadomości: 454
Dot.: Matki emigrantki, czyli jak to się robi w UK - część VI

Cytat:
Napisane przez miszkaaa Pokaż wiadomość
Co się dzieje, że tutaj większość niemowląt ma problemy skórne? Przez wilgoć? Jakiś grzyb w powietrzu?
Mój synek też ma suche placki-takie liszajowate, przy uszkach i wciaż wychodzą mu jakieś krostki na główce. A teraz pojawiły sie jeszcze suche placki na nóżkach ale to pewnie alergia przy rozszerzaniu diety-ale to inna "bajka".
Nie sądzę, że to od białka krowiego ponieważ ja karmię już tylko 1x rano i czasem 2-3x w nocy, praktycznie nie jem nabiału, przerzuciłam się też na mleko kozie a plamy jak pojawiły się w 2-gim m-cu życia tak nie chcą zejść. Jeden Gp twierdził, że to egzema, inny że od mleka a dermatolog stwierdził, że jego roczny synek też ma takie placki i nie wiadomo od czego a krosty na główce to podłoże grzybiczne. Do smarowania dostawaliśmy sterydy po których oczywiście pięknie wszystko schodziło ale jak tylko przestaliśmy smarować to wróciło. Teraz smaruje te placki przy uszkach kremem na azs (stwierdziłam, że nie zaszkodzę a przynajmniej jest nawilżone i mały się nie drapie)
Tak więc też chętnie się dowiem jak można się pozbyć tego dziadostwa
I super, że synuś przestał ulewać
Pozdrawiam!
myslé, ze problemem tu jest klimat. to klimat wilgotny, wybitnie morski wiec wszystkie grzybki, bakterie sá w powietrzu. ja w roi dostalam luszczycy, z którá dlugo walczylam. chodzilam na specjalne lampy, ktore stosowane tez sá w solariach. jak tylko bylam na urlopie w pl w wakacje to wylegiwalam sie na sloncu. pomoglo i wszystko zaniklo. luszczyca jest nie uleczalna ale ja podleczylam. mysle, ze powinnysmy sobie od czasu do czasu skorzystac z solarium. tego potrzebuje nasza skora
__________________
Wszystkie JOANNY łączcie się! https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...5#post35572795
lamia1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-12-29 21:47:52


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:00.